Bez katalizatora? Wiesław Pachoń
www.Tigra-Team.pl
Standardy europejskie powoli stają się także naszymi i trzeba w końcu
pokonać także tę trudną barierę tkwiącą w ludzkiej mentalności. Odnosząc
to do współczesnej techniki motoryzacyjnej najwyższy już czas rozprawić
się z obiegowymi opiniami o niekorzystnym oddziaływaniu katalizatorów
na osiągi silnika, także poddanego modyfikacjom tego płytszego zakresu
tuningu.
Poglądy takie były częściowo uzasadnione w odniesieniu do konstrukcji
układów wydechowych lat 80-ych, kiedy dopiero wdrażano katalizatory i
rzeczywiście zdarzały się zestawy nie do końca dopracowane. Współczesny
samochód pozbawiony tego dopalacza truje więcej niż auto, które
fabrycznie nie było wyposażone w to urządzenie. Przy tym występuje
wręcz pogorszenie osiągów w zakresie obrotów niskich oraz przejściowych,
w tym elastyczności silnika, co skutkuje wzrostem zużycia paliwa i
podwyższeniem hałasu o 10 – 12 decybeli.
Katalizator ceramiczny wykazuje rezerwę przepływu 10 – 20 %, co
pokrywa się z poprawą dynamiki na skutek tuningu dolotu i wylotu oraz
tych podstawowych form chiptuningu. Zwykle jeden typ katalizatora
obsługuje 3 sąsiednie klasy pojemnościowe silnika, np. 900, 1100 i 1300
cm³, co daje się odczuć zwłaszcza w odniesieniu do aut grupy Fiata
wyposażonych w profesjonalne dopalacze marki Kemira. Stąd też
pochopne usuwanie tych części z układu wydechowego także aut
Cinquecento czy Seicento jest dużym nieporozumieniem, o czym często
trzeba było przekonywać klientów doświadczalnie.
W autach poddanych głębszemu tuningowi z ingerencją mechaniczną w
silnik wystarczy katalizator ceramiczny zastąpić metalowym, jak chociażby
modelu Germania wspomnianej już marki Kemira lub odpowiednikiem
krajowym Lindo-Gobex, których ceny kształtują się porównywalnie w
granicach 350 – 780 zł, stosownie do pojemności silnika. W pojazdach tej
górnej półki tuningowej pakietu GTX, GTXA czy GTXS lub przewidzianych
do sportu trzeba już będzie założyć typowy sportkatalizator Lindo-Gobex
za 600-800 zł lub odżałować 2000 – 3000 zł za Supersprinta, chociaż to
już raczej do wyższego wyczynu.
Dobrze rokuje tym sprawom duże zainteresowanie służb techniczno-
marketingowych Lindo-Gobex-u przy współpracy z czołowymi firmami
krajowymi jak Tenneco-Automotive Walker w Rybniku, czy tuningowymi
jak PPUH Michael (Michael Tuning System), Chojnacki Motor System, w
tym także z hurtowniami, jak chociażby stołeczny Car Tuning Centrum i
wiodącą hurtownią układów wydechowych – w tym sportowych – FUH
Górecki. Wymienione oraz inne firmy tuningowe, dysponujące
hamowniami silnikowymi i podwoziowymi, będą mogły w toku bieżących
badań ustalić, dla jakiego zakresu modyfikacji nie trzeba jeszcze
zastępować katalizatorów ceramicznych metalowymi oraz kiedy to jest
konieczne, łącznie z zastosowaniem sportkatalizatora.
Droższe markowe auta, jak też modele usportowione czołowych
producentów już fabrycznie wyposażone są w katalizator metalowy,
www.Tigra-Team.pl
1/3
Bez katalizatora? Wiesław Pachoń
www.Tigra-Team.pl
znacznie trwalszy od ceramicznego , wytrzymujący temperatury wyższe o
ok. 300
O
C (do 1100
O
a nawet 1300
O
). Ponadto wkład metalowy szybciej
się nagrzewa i można zastosować elektryczne wstępne podgrzewanie.
Znajduje to zastosowanie w autach Forda czy Saaba wyposażonych w dwa
katalizatory – wstępny i główny. Są to zestawy „oczujnikowane” w dość
złożonym systemie, z czym lepiej nie majstrować poza autoryzowanymi
serwisami. Takie dopalacze zużyte zastępować można tylko oryginalnymi,
które wykazują dość dużą rezerwę przepływu, stwarzającą możliwość
stosowania modyfikacji przy podwyższaniu mocy do 30 % a nawet więcej
w niektórych przypadkach, zwłaszcza w silnikach turbodoładowanych.
Warto przy tym znać typowe przyczyny uszkodzenia wkładu
katalitycznego, najczęściej z winy niewłaściwego paliwa, także tego
„oszukanego”. Podobny skutek może wywołać nadmiernie zużyty silnik,
„palący” olej, przy dużych przedmuchach par oleju, kiedy to następuje
uszkodzenie chemiczne powłoki katalitycznej. Dalsze przyczyny to
niefachowe przeregulowanie uni czy multi wtrysku (raczej unikać),
zmierzające do poprawy dynamiki. Ponadto powodem mogą być inne
zakłócenia w zasilaniu oraz uszkodzenia układu zapłonowego lub tylko
świecy zapłonowej jak też wadliwe funkcjonowanie sondy Lambda i
czujnika ciśnienia spalin.
Szczególnej pieczy wymaga część czujnikowa sondy Lambda, bardzo
wrażliwa na zatłuszczenie, stąd przy zakłóceniach w pracy silnika trzeba to
sprawdzić, z odtłuszczeniem tego czujnika w benzynie ekstrakcyjnej.
Także dłuższa jazda z włączonym systemem awaryjnym może
doprowadzić nie tylko do chemicznego ale także mechanicznego
uszkodzenia struktury ceramicznej wkładu, z popękaniem i nadtopieniem
włącznie.
Z ciekawostek rynku katalizatorów wymienić można przygotowywany
przez Lindo-Gobex zestaw sportkatalizatorów o 100 – 200 kanalików na
cal kwadratowy, gdy standardowo jest ok. 400 kanalików. Przy współpracy
z konstruktorami Tenneco-Automotive Walker w Rybniku i PPUH Michael
opracowano kilka typów komór ekspansyjnych przewidzianych na
obudowy sportkatalizatorów. Przy czym są to rozwiązania sprawdzone już
wielokrotnie w sporcie, w tym komory Bredha I i Bredha II oraz Renmax-
Renfox. Ich korzystne oddziaływanie na osiągi silników sportowych byłoby
wykorzystane, chociaż już w ograniczonym stopniu, mimo zabudowania
wkładu katalitycznego, z zachowaniem określonych wymagań dla
warunków przepływu. Wymaga to oczywiście zaangażowania czołowych
firm tuningowych oprócz już wymienionych, także „Kałuża-Motor-Sport”,
„Godula-Moto-Sport”, „Świątek Wałki Rozrządu”, V-Tech Tuning czy Mag-
Sport, do których Lindo–Gobex kieruje oferty współpracy.
Piszący to już wielokrotnie musiał przekonywać zwolenników usuwania
katalizatorów, posiłkując się także opiniami uznanych mistrzów tuningu, w
tym Zdzisława Kałuży i Jacka Chojnackiego. I trzeba przy tym kolejny raz
powtórzyć, że w szanującym się serwisie jak chociażby Michael Tuning
System czy Ulter lub też skupionych wokół hurtowni FUH Górecki nie
www.Tigra-Team.pl
2/3
Bez katalizatora? Wiesław Pachoń
www.Tigra-Team.pl
wybudują sprawnego katalizatora ceramicznego, chyba że będzie to
wymiana na metalowy czy sportkatalizator. Namawiam przy tym do
czerpania z tych przykładów, gdyż profesjonalizm wyraża się także w taki
właśnie sposób a ponadto jest to także sprawa kultury, nie tylko
technicznej.
O ile nie wystarczą argumenty merytoryczne, to trzeba użyć mocnych
słów, że usuwanie sprawnych katalizatorów to po prostu zbrodnia wobec
środowiska naturalnego, czego nie są w stanie zrozumieć tylko kierowcy
bez wyobraźni i ci serwisanci, którzy nie za bardzo wiedzą... co czynią.
Konieczne jest także współdziałanie gremiów decyzyjnych sportu
samochodowego, aby w regulaminach sprzętu przewidzieć wymóg
stosowania sportkatalizatorów, posiłkując się chociażby wzorcami
niemieckimi. Powinna zniknąć z naszych regulaminów uwaga, że np. w
autach pucharowych musi być katalizator „ogólnie dostępny”, gdyż to
brzmi raczej... handlowo.
W równaniu do Zachodniej Europy jest miejsce dla naszej motoryzacji w
tym dla zaplecza serwisowego i sportu samochodowego a zwłaszcza fanów
tuningu, dorosłych do racjonalnego realizowania swoich pasji, jak również
dla kierowców, którym nie obca jest wspomniana już kultura, nie tylko
techniczna.
Materiał napisał doradca techniczny firmy Tenneco Automotive Eastern
Europe oraz autor wielu artykułów technicznych do GT oraz Motor.
Dodatkowo jest konstruktorem wielu różnych tłumików oraz całych
układów dolotowych
www.Tigra-Team.pl
3/3