15
nr 2/2008
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
(17)
Mieczys³aw Pajewski
Kreacjonistyczne badania
mitochondrialnego DNA *
Mitochondrium to struktura we-
wn¹trzkomórkowa, wystêpuj¹ca
w komórkach z j¹drem komórkowym
(w tzw. komórkach eukariotycznych),
posiadaj¹ca niezale¿ny od j¹dra ko-
mórkowego materia³ genetyczny (cz¹-
steczkê DNA). Mitochondria s¹ nie-
zwykle wa¿ne, gdy¿ zachodz¹ w nich
procesy, stanowi¹ce g³ówne Ÿród³o
energii dla komórki.
Wspomniana cz¹steczka DNA (ge-
nom mitochondrialny) u ssaków po-
chodzi tylko od matki, inaczej ni¿ jest
z genomem j¹drowym, który w po³o-
wie pochodzi od ojca i w po³owie od
matki. Uczeni badaj¹ mitochondrial-
ny DNA, gdy¿ umo¿liwia im to odtwa-
rzanie ewolucji (tzw. mikroewolucji)
wewn¹trz gatunku cz³owieka. Istnie-
je kilka modeli tej ewolucji. Najbardziej
popularna, tzw. hipoteza niedawne-
go pochodzenia afrykañskiego, nie
jest w pe³ni zgodna z biblijnym ujê-
ciem historii cz³owieka, ale posiada
kilka charakterystycznych cech, z po-
wodu których badaniem mitochon-
drialnego DNA zajêli siê tak¿e uczeni
kreacjonistyczni. Szczególnie intere-
suj¹ce dla kreacjonistów s¹ cztery
cechy hipotezy niedawnego pocho-
dzenia afrykañskiego:
1) istniej¹ trzy g³ówne linie mito-
chondrialne;
2) ludzie rozprzestrzenili siê po
powierzchni Ziemi z jednego
miejsca w rejonie Bliskiego
Wschodu;
3) to rozprzestrzenianie siê (tzw.
dyspersja) mia³o charakter ple-
mienny, co znaczy, ¿e ma³e gru-
py jednostek przedostawa³y
siê na poprzednio niezamiesz-
ka³e tereny;
4) dane genetyki wskazuj¹, ¿e
mêskie linie rodowe s¹ du¿o
bardziej zwi¹zane z lokalizacj¹
geograficzn¹ ni¿ ¿eñskie oraz
¿e tempo migracji kobiet by³o
osiem razy wiêksze ni¿ mê¿-
czyzn.
Kreacjoniœci uwa¿aj¹, ¿e te cechy
wspomnianego modelu zgodne s¹
z ujêciem biblijnym, a dok³adniej: z bi-
blijnym opisem Potopu Noego i od-
tworzonej po nim ludzkoœci. Linie
mitochondrialne,
wspominane
w punkcie 1), mog¹ dotyczyæ ¿on sy-
nów Noego. Punkt 2) i 3) mo¿e doty-
czyæ wydarzenia spod wie¿y Babel.
Punkt 4) mo¿na wyjaœniæ opisan¹ w Bi-
blii patriarchaln¹ struktur¹ ówczesnych
spo³ecznoœci ludzkich – okreœlone te-
reny zamieszkiwa³y rody, o których
to¿samoœci decydowali mê¿czyŸni. Ko-
biety natomiast by³y du¿o ³atwiej wy-
mieniane miêdzy rodami.
Zespó³ uczonych z Instytutu Ba-
dañ Kreacjonistycznych (ICR) w USA
rozpocz¹³ dociekania nad zmianami
w mitochondrialnym DNA, zbieraj¹c
dostêpne zapisy ludzkiego DNA. Na-
stêpnie uczeni utworzyli zbiór 827
sekwencji wysokiej jakoœci, na pod-
stawie którego skonstruowali poje-
dyncz¹ sekwencjê maksymalnie zgod-
n¹ z posiadanymi, tzw. sekwencjê
konsensualn¹ o nazwie Eve 1.0 (Ewa
1.0). Analizê swoj¹ kontynuowali przy
u¿yciu programu numerycznego
Mendel’s Accountant, rozwiniêtego
w ICR do naœladowania gromadzenia
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
siê mutacji w jakiejœ populacji w mia-
rê up³ywu czasu. Rezultatem by³ mo-
del ludzkiej mitochondrialnej historii
genetycznej.
Okaza³o siê, ¿e ponad 83% geno-
mu mitochondrialnego w ogóle nie
uleg³o zmianie w ca³ej historii cz³o-
wieka, a w ponad 99% miejsc geo-
graficznych, gdzie jakaœ zmiana na-
st¹pi³a, tylko niewielka mniejszoœæ
ludzi podlega³a tej zmianie. Innymi
s³owy, w wiêkszoœci zmiany by³y nie-
wielkie i rzadkie. Œrednio ludzki mito-
chondrialny DNA ró¿ni siê od pocz¹t-
kowej sekwencji konsensualnej Eve
tylko iloœci¹ 21,6 nukleotyda (nukle-
otyd jest czymœ w rodzaju litery w al-
fabecie DNA). W ludzkim genomie mi-
tochondrialnym znajduje siê 16 500
nukleotydów, zró¿nicowanie wiêc jest
niewielkie.
Wspomniani uczeni twierdz¹
wskutek tego, ¿e skonstruowana se-
kwencja konsensualna Eve 1.0 dobrze
odpowiada pierwotnej sekwencji mi-
tochondrialnej, istniej¹cej w mito-
chondriach prawdziwej Ewy, pierwszej
kobiety i matki ka¿dej osoby, jaka ¿y³a
na Ziemi. A poniewa¿ mitochondrial-
ny genom jest podatny na wysokie
tempo mutacji, to brak znacznej
zmiennoœci u ludzi na ca³ym œwiecie
œwiadczy, ¿e jest to genom wzglêdnie
m³ody, co jest zgodne z podstawo-
wymi twierdzeniami kreacjonizmu
m³odej Ziemi.
Mieczys³aw Pajewski
miepaj@wp.pl
http://www.creationism.org.pl
(* •ród³o: Larry Vardiman, „Mitochon-
drial DNA and a Recent Human Origin”,
Acts&Facts May 2008, vol. 37, no. 5, s. 6).
16
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
Duch Czasów
nr 2/2008
John D. Morris
Gdzie mo¿emy odnaleŸæ
œlady dinozaurów?
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
KREACJONIZM
Œlady dinozaurów mo¿na
znaleŸæ w wielu miejscach na
œwiecie. Odkrycia te nie s¹
rzadkoœci¹, ale i nie wystêpuj¹
zbyt czêsto. Znajduje siê je
zwykle w osadach powsta³ych
w po³owie wielkiego Potopu
z czasów Noego, pokrywaj¹-
cych warstwy osadowe pocho-
dzenia morskiego. W war-
stwach ze œladami dinozaurów
znajduje siê mieszany materia³
osadowy, morski i l¹dowy, co
œwiadczy o tym, i¿ Potop –
wydarzenie pocz¹tkowo, do-
tycz¹ce jedynie oceanów –
zala³ póŸniej stopniowo tak¿e
kontynent wraz z ¿yj¹cymi na
nim zwierzêtami.
Bardzo trudno jest przewi-
dzieæ, w jakich miejscach na-
potka siê na œlady dinozaurów.
Niemniej jednak, pojedyncze
œlady, a nawet d³ugie szlaki,
odkrywa siê czêsto blisko lo-
kalnego wzniesienia, gdzie
zwierzêta, które ucieka³y od
rosn¹cego poziomu wody,
znajdowa³y tymczasowe schro-
nienie. NajwyraŸniej niektórym
dinozaurom oraz innym stwo-
rzeniom uda³o siê przez kilka
tygodni ustrzec przed utoniê-
ciem. Dziêki temu zostawi³y
one w b³ocie swoje œlady, któ-
re szybko potem musia³y byæ
przykryte, skoro uniknê³y ero-
zji, wskutek czego zamieni³y
siê w ska³ê. Wspomniane war-
stwy osadowe nale¿a³y do naj-
póŸniej naniesionych, a szlaki
stworzy³y zwierzêta, które
w czasie Potopu prze¿y³y naj-
d³u¿ej.
Te, jak¿e ³atwo ulegaj¹ce
zniszczeniu, efemeryczne
œlady s¹ dowodem na to, i¿
osady nigdy nie by³y przez
d³u¿szy czas ods³oniête ani na
powierzchni, ani na dnie mor-
skim, gdzie, z powodu tocz¹-
cego siê tam bujnego ¿ycia,
mog³yby zostaæ uszkodzone.
Uwa¿a siê, ¿e ka¿da warstwa
powsta³a na skutek jakiegoœ
gwa³townego, katastrofalnego
wydarzenia, a krótkie okresy
czasu, które nastêpowa³y
miêdzy tymi zdarzeniami,
œwiadcz¹, ¿e s¹ one czêœciami
jednego, wzglêdnie krótkiego
okresu (czyli Potopu).
Ostatnio odwiedzi³em ko-
palniê wêgla w zachodnim
Colorado – miejsce, gdzie mo¿-
na odnaleŸæ œlady dinozaurów.
Trzeba pamiêtaæ, ¿e wg uni-
formitarystów wêgiel powsta³
z torfu, zbieraj¹cego siê w ba-
gnach. Podczas wydobywania
wêgla odkrywano spodni¹
powierzchniê le¿¹cej na wê-
glu warstwy ³upka, na której
znajduj¹ siê wspomniane œlady.
Nie s¹ to jednak odciski, lecz
ich wype³nienie w torfie.
Jeœli torf powstawa³ w ba-
gnach, sensowne wydaje siê
przekonanie, ¿e przechodz¹-
ce przez nie dinozaury zosta-
wia³y w nim swoje œlady. Czy
mo¿na jednak twierdziæ, ¿e
bagna te zosta³y zatopione
przez ocean i pokryte mor-
skim osadem (³upkiem), nie
podlegaj¹c przy tym ¿adnej
erozji? Nie, o wiele bardziej
prawdopodobne jest za³o¿enie,
¿e to jakaœ wiêksza powódŸ
spowodowa³a
po³o¿enie
wszystkich warstw osadowych
w krótkim okresie czasu.
(John D. Morris, „Where
Are Dinosaur Tracks Found?”,
Acts & Facts June 2007, vol.
36, no. 6, Back To Genesis No.
222; z jêzyka angielskiego t³u-
maczy³a Marta Pajewska)