Rozdział 3
Kwantowa teoria
promieniowania
3.1 Zjawisko fotoelektryczne
3.1.1 Kwanty promieniowania
Szereg faktów doświadczalnych wskazuje, że promieniowanie elektromagne-
tyczne, w szczególności światło, ma nieciągłą, kwantową naturę. Składa się
ono mianowicie z określonych porcji energii, zwanych kwantami promienio-
wania
lub fotonami. Po raz pierwszy hipotezę kwantowej struktury promie-
niowania wysunął w r. 1900 Max Planck dla wyjaśnienia rozkładu energii w
widmie promieniowania tzw. ciała doskonale czarnego.
Jak wiadomo, ciała ogrzane do dostatecznie wysokiej temperatury emitu-
ją promieniowanie elektromagnetyczne. W miarę wzrostu temperatury ciała
całkowita moc wysyłanego przez nie promieniowania rośnie a maksimum mo-
cy promieniowania przesuwa się w stronę krótszych fal — od podczerwieni
do zakresu światła widzialnego i do nadfioletu. Dla ustalonej temperatury
moc promieniowania emitowanego z jednostki powierzchni ciała i jej rozkład
widmowy zależą od rodzaju ciała. Można udowodnić, że maksymalną moc
przypadającą na jednostkę powierzchni emituje ciało, całkowicie pochła-
niające padające na nie promieniowanie, zwane ciałem doskonale czarnym.
Dobrym modelem ciała doskonale czarnego jest niewielki otwór we wnęce o
zaczernionych ściankach (rys. 3.1). Wiązka promieniowania, wpadająca do
wnęki, odbija się wielokrotnie od jej ścianek. Ponieważ przy każdym odbi-
ciu część energii promieniowania zostaje pochłonięta przez ścianki, wnęka
absorbuje praktycznie całe wchodzące do niej promieniowanie. Widmo pro-
59
60
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
Rysunek 3.1:
mieniowania ciała doskonale czarnego zależy jedynie od temperatury i ma
stosunkowo prostą postać. Podejmowane pod koniec XIX wieku przez wielu
uczonych próby jego opisu, korzystające z klasycznej elektrodynamiki i z
zasady ekwipartycji energii, zakończyły się niepowodzeniem.
W swojej teorii Planck przyjął, w sprzeczności z fizyką klasyczną, że
emisja i absorbcja promieniowania przez atomy i cząsteczki substancji może
zachodzić tylko porcjami — kwantami. Minimalna wartość emitowanej lub
absorbowanej energii wyraża się wzorem
E
f
= hν ,
(3.1)
gdzie ν — częstotliwość promieniowania a h — uniwersalna stała, zwana
obecnie stałą Plancka. Wyprowadzony na podstawie tego założenia wzór,
określający widmo promieniowania ciała doskonale czarnego, bardzo dobrze
opisywał wyniki badań doświadczalnych i umożliwił określenie liczbowej
wartości stałej h. Jej współcześnie przyjmowana wartość wynosi
h = 6, 626196 · 10
−34
J · s.
(3.2)
3.1.2 Zjawisko fotoelektryczne
Bardziej bezpośrednim dowodem kwantowej natury promieniowania elektro-
magnetycznego jest zewnętrzne zjawisko fotoelektryczne, odkryte przez W.
Hallwachsa w 1888 r. Polega ono na wybijaniu elektronów z ciał stałych,
głównie z metali, pod wpływem padającego promieniowania. Zjawisko fo-
toelektryczne powoduje np. rozładowanie elektroskopu w przypadku, gdy
elektroskop i połączona z nim metalowa płytka są naładowane ujemnie (rys.
3.2). Częstotliwość promieniowania, powodującego zjawisko fotoelektryczne,
ZJAWISKO FOTOELEKTRYCZNE
61
Zn
nadfiolet
elektroskop
Rysunek 3.2:
zależy od rodzaju ciała. Np. w przypadku cynku efekt fotoelektryczny wy-
wołuje jedynie promieniowanie ultrafioletowe a dla metali alkalicznych, jak
sód i potas, zachodzi on już pod wpływem światła widzialnego. Emitowane
w wyniku zjawiska fotoelektrycznego elektrony nazywamy często fotoelek-
tronami.
Do ilościowego zbadania zjawiska fotoelektrycznego wygodnie jest posłu-
żyć się urządzeniem pomiarowym przedstawionym na rysunku 3.3. Zależność
natężenia I prądu elektrycznego, płynącego między emiterem E i kolektorem
A
V
I
U
+
kwarc
pró¿nia
E
K
- e
- e
- e
- e
promieniowanie
Rysunek 3.3:
62
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
I
U
0
-U
(+)
( )
I
02
I
01
J = 2J
2
1
J
1
I
U
0
-U
(+)
( )
I
0
01
02
-U
n > n
1
2
n
1
a)
b)
0
Rysunek 3.4:
K, od przyłożonego napięcia U dla różnych wartości natężenia J i częstotli-
wości ν promieniowania pokazują rysunki 3.4a, b. Przebieg zależności natę-
żenia prądu od napięcia można wyjaśnić jak następuje. Jeżeli kolektor ma
dostatecznie duży dodatni potencjał względem emitera, wszystkie elektrony
wybijane z emitera docierają do kolektora. Prąd I
0
, zwany prądem nasyce-
nia
, jest więc proporcjonalny do liczby emitowanych elektronów w jednostce
czasu. Jeżeli z kolei kolektor ma wystarczający ujemny potencjał względem
emitera, wybijane elektrony zostają zahamowane przez pole elektryczne i
nie docierają do kolektora. Ponieważ praca W potrzebna do zahamowania
elektronu o ładunku e w polu elektrycznym wyraża się wzorem W = eU
(U — różnica potencjałów punktów pola, między którymi przemieszcza się
elektron), napięcie U
0
, nazywane napięciem odcięcia, jest związane z mak-
symalną energią kinetyczną E
e
wybijanych fotoelektronów wzorem
E
e
= eU
0
.
(3.3)
Korzystając z opisanego urządzenia można ustalić następujące prawa,
dotyczące zjawiska fotoelektrycznego.
1. Prąd nasycenia I
0
a więc i liczba elektronów wybijanych w jednostce
czasu są wprost proporcjonalne do natężenia promieniowania J (rys.
3.4a).
2. Napięcie odcięcia U
0
a stąd i maksymalna energia fotoelektronów za-
leżą wyłącznie od częstotliwości ν promieniowania (rys. 3.4b). Poniżej
pewnej częstotliwości ν
0
, charakterystycznej dla danego metalu, efekt
fotoelektryczny w ogóle nie zachodzi. Zależność napięcia U
0
od często-
tliwości promieniowania ν pokazuje rysunek 3.5.
ZJAWISKO FOTOELEKTRYCZNE
63
n
U
0
n
01
n
02
0
potas
cynk
Rysunek 3.5:
Powyższych prawidłowości nie można wytłumaczyć na podstawie kla-
sycznej, falowej teorii promieniowania. Zgodnie z nią, energia przenoszona
przez falę elektromagnetyczną zależy wyłącznie od jej natężenia a nie od
częstotliwości (podrozdział 1.2.3). Wobec tego energia kinetyczna fotoelek-
tronów powinna wzrastać przy wzroście natężenia światła. Ponadto efekt
fotoelektryczny powinien występować dla światła o dowolnej częstotliwości,
pod warunkiem, że jego natężenie jest dostatecznie duże.
W r. 1905 A. Einstein wyjaśnił zjawisko fotoelektryczne, rozszerzając
koncepcję Plancka. Założył on, że światło składa się z kwantów energii —
fotonów i że zjawisko fotoelektryczne polega na indywidualnym akcie zde-
rzenia fotonu z elektronem w ciele stałym (rys. 3.6). Ponieważ energia fali
świetlnej jest proporcjonalna do jej natężenia, Einstein przyjął, że liczba
fotonów w jednostce objętości jest wprost proporcjonalna do natężenia mo-
nochromatycznego światła. Tłumaczy to pierwsze prawo zjawiska fotoelek-
trycznego. Liczba fotoelektronów emitowanych z powierzchni ciała powinna
być proporcjonalna do liczby padających na nią fotonów a więc i do natęże-
nia światła.
Dla interpretacji drugiego prawa efektu fotoelektrycznego należy uło-
żyć odpowiedni bilans energii. Zgodnie z doświadczeniem, w temperaturze
pokojowej ciała stałe nie emitują samorzutnie elektronów. Dowodzi to, że
do wyrwania elektronu z danego ciała potrzebne jest wykonanie określonej
pracy W , zwanej pracą wyjścia. Energia E
f
fotonu i maksymalna energia
kinetyczna E
e
fotoelektronu powinny więc spełniać zależność
E
f
= W + E
e
,
(3.4)
64
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
metal
pró¿nia
E
f
E
e
Rysunek 3.6:
zwaną wzorem Einsteina. Korzystając ze wzoru (3.1) otrzymujemy
hν = W + E
e
.
(3.5)
Widać, że minimalna częstotliwość promieniowania ν
0
, dla której zachodzi
zjawisko fotoelektryczne, odpowiada energii fotonu równej pracy wyjścia (w
ostatnim wzorze kładziemy ν = ν
0
i E
e
= 0),
W = hν
0
.
(3.6)
Wzór ten pozwala określić pracę wyjścia elektronu z danego ciała. Podsta-
wiając wyrażenia (3.3) i (3.6) do równania (3.5) otrzymujemy równanie
hν = hν
0
+ eU
0
,
(3.7)
skąd
U
0
=
h
e
(ν − ν
0
), ν > ν
0
.
(3.8)
Ostatni wzór jest zgodny z liniowymi zależnościami U
0
od ν, przedstawio-
nymi na rysunku 3.5. Nachylenie prostych wyraża się przy tym wzorem h/e,
co pozwala niezależnie określić wartość stałej Plancka. Szczegółowe pomia-
ry zależności napięcia odcięcia od częstotliwości promieniowania dla metali
przeprowadził w 1914 roku R. Millikan. Wyznaczona wartość stałej Planc-
ka zgadzała się z określoną wcześniej na podstawie widma promieniowania
ciała doskonale czarnego.
PROMIENIE ROENTGENA
65
3.2 Promienie Roentgena
3.2.1 Własności promieni Roentgena
W r. 1895 W. Roentgen odkrył nieznany dotąd rodzaj promieniowania, na-
zwany przez niego promieniami X (obecnie — również promieniami Roe-
ntgena
). Roentgen zauważył, że ekran pokryty platynocyjankiem baru flu-
oryzuje (świeci), gdy znajduje się w pobliżu rury próżniowej, w której za-
chodzi wyładowanie elektryczne. Fluorescencja występowała nawet wówczas,
gdy rura do wyładowań była owinięta czarnym papierem. Roentgen stwier-
dził, że promienie X powstawały w miejscu uderzenia promieni katodowych
(wiązki elektronów) o szklaną ściankę rury do wyładowań. Wiadomo obec-
nie, że promienie Roentgena powstają wówczas, gdy wiązka elektronów, lub
innych naładowanych cząstek, zostaje zahamowana w określonej substancji.
Schemat współczesnej lampy rentgenowskiej jest pokazany na rysunku
3.7. Elektrony, emitowane z żarzonej prądem elektrycznym katody, są przy-
spieszane do dużych prędkości za pomocą wysokiego napięcia, rzędu kilku-
dziesięciu kilowoltów, przyłożonego między katodą i anodą. Promieniowanie
X wydziela się podczas hamowania elektronów zderzających się z powierzch-
nią anody. Ponieważ część energii elektronów zamienia się przy tym w ciepło,
anoda jest często chłodzona przepływającą wewnątrz niej wodą lub olejem.
Roentgen stwierdził, że promienie X mają następujące własności:
nap. ¿arzenia
+
katoda
anoda
pró¿nia
wysokie napiêcie
elektrony
promienie X
Rysunek 3.7:
66
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
1. mają dużą przenikliwość,
2. zaczerniają kliszę fotograficzną,
3. powodują fluorescencję niektórych substancji,
4. jonizują powietrze,
5. nie ulegają odchyleniu w polu elektrycznym lub magnetycznym.
Ta ostatnia cecha dowodzi, że promienie X nie są strumieniem naładowanych
cząstek.
Natura promieni X była przez kilka lat nieznana. Pierwszą, nieudaną
próbę wykazania ich falowego charakteru, tj. występowania zjawisk dyfrak-
cji i interferencji po przejściu promieni X przez wąskie szczeliny, podjęli
Hage i Wind w 1903 r. W roku 1906 C.G. Barkla udowodnił doświadczal-
nie, że promienie X ulegają polaryzacji przy rozproszeniu, podobnie jak
światło widzialne (por. podrozdział 2.2.2). Schemat jego doświadczenia po-
kazuje rysunek 3.8. Wiązka promieni Roentgena pada na blok grafitu S
1
a
rozproszona w nim pod kątem prostym wiązka jest kierowana na drugi blok
grafitowy S
2
. Jeżeli promienie Roentgena są falami poprzecznymi, rozproszo-
ne w pierwszym bloku promieniowanie powinno być liniowo spolaryzowane
w płaszczyźnie, w której leżą wiązka padająca i rozproszona. Wówczas na-
tężenie wiązki promieniowania, powtórnie rozproszonej pod prostym kątem
S
S
1
2
a
promieniowanie X
D
Rysunek 3.8:
PROMIENIE ROENTGENA
67
przez drugi blok, powinno zależeć od kąta α i osiągać maksymalną wartość
dla α = 0 a wartość zero dla α = 90
◦
. Pomiary natężenia promieniowania
Roentgena za pomocą detektora D, obracanego w płaszczyźnie prostopadłej
do linii łączącej S
1
i S
2
, potwierdziły tę zależność. Wynik doświadczenia
Barkli sugerował, że promienie Roentgena są falami elektromagnetycznymi.
W r. 1912 Max von Laue doszedł do wniosku, że przyczyną niepowodze-
nia Hage i Winda mogły być zbyt duże rozmiary szczeliny w porównaniu
z długością fali promieni X. Zauważył on, że naturalną siatką dyfrakcyj-
ną dla promieni Roentgena mogą stanowić kryształy, w których odległości
między sąsiednimi, regularnie ułożonymi atomami są rzędu 10
−10
m. Pod-
jęte pod jego kierunkiem doświadczenia, w których wąska wiązka promieni
X przechodziła przez kryształ chlorku sodu, NaCl i padała na kliszę foto-
graficzną (rys. 3.9a), dowiodły istotnie zjawiska dyfrakcji promieni X. W
przypadku dyfrakcji na pojedynczym krysztale obraz dyfrakcyjny składa się
z zespołu plamek (rys. 3.9b). Jeżeli dyfrakcja zachodzi na próbce polikry-
stalicznej, zawierającej dużą liczbę chaotycznie ustawionych kryształków, na
obrazie dyfrakcyjnym zamiast plamek występują koncentryczne pierścienie
(rys. 3.9c). Badania Lauego i współpracowników stanowiły jednocześnie do-
wód regularnego ułożenia atomów w kryształach. Były one kontynuowane w
nieco innej formie przez W.H. Bragga i L. Bragga, co będzie przedmiotem
następnego podrozdziału.
Omówione doświadczenia pozwoliły stwierdzić, że promienie X są falami
elektromagnetycznymi o długości fali rzędu 10
−8
m - 10
−12
m. W przypad-
ku dyfrakcji promieni X na kryształach o znanej budowie można określić
rozkład natężenia promieniowania X w funkcji długości fali, zwany widmem
promieniowania rentgenowskiego
(rys. 3.10).
Jedną z cech widma rentgenowskiego jest występowanie bardzo ostrej
krótkofalowej granicy promieniowania λ
min
, poniżej której natężenie pro-
a)
b)
c)
pr. X
P
Kl.
Rysunek 3.9:
68
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
l
min3
l
min1
l
min2
l
natê¿enie promieniowania X
U
1
U
3
U
2
K
b
K
a
Rysunek 3.10:
mieni X jest równe zeru. Wartość λ
min
zależy od napięcia U na lampie
rentgenowskiej. W. Duane i F.L. Hunt stwierdzili doświadczalnie, że
λ
min
U = const.
(3.9)
Wyjaśnienie tej prawidłowości daje kwantowa teoria promieniowania. Pod-
czas hamowania elektronu w ośrodku materialnym jego energia zostaje cał-
kowicie lub częściowo wyemitowana w postaci fotonów. Maksymalna energia
fotonu odpowiada sytuacji, gdy cała energia zahamowanego elektronu zo-
staje wypromieniowana w postaci pojedynczego fotonu. Zachodzi wówczas
związek
E
e
= E
f max
,
(3.10)
w którym E
e
— energia elektronu, E
f max
— maksymalna energia fotonu.
Korzystając ze wzorów
E
e
= eU,
(3.11)
E
f max
= hν
max
=
hc
λ
min
(3.12)
(c — prędkość światła), otrzymujemy wzór
eU =
hc
λ
min
,
(3.13)
PROMIENIE ROENTGENA
69
skąd:
λ
min
U =
hc
e
.
(3.14)
Ostatni wzór ma postać zgodną z prawem Duane’a - Hunta i pozwala wy-
znaczyć wartość stałej Plancka.
Inną cechą widma promieniowania X jest pojawienie się przy wyższych
napięciach ostrych maksimów natężenia promieniowania, zwanych widmem
charakterystycznym
promieni X. Wyjaśnienie mechanizmu ich powstawania
będzie podane w następnym rozdziale. Położenie tych maksimów zależy od
materiału, z którego wykonana jest anoda. Dobierając odpowiednio mate-
riał anody i przyłożone napięcie można uzyskać niemal monochromatyczną
wiązkę promieni X.
3.2.2 Dyfrakcja promieni Roentgena. Wzór Bragga
W swoich badaniach W. i L. Braggowie stwierdzili zjawisko tzw. selektywne-
go odbicia promieni
X od kryształów. Jeżeli na powierzchnię kryształu pada
pod niewielkim kątem θ wąska monochromatyczna wiązka promieni X, dla
określonych wartości tego kąta zachodzi „odbicie” wiązki od powierzchni
(rysunek 3.11). W rzeczywistości ma tu miejsce zjawisko dyfrakcji i interfe-
rencji promieni X, rozproszonych na poszczególnych atomach kryształu.
Wyprowadzimy teraz tzw. wzór Bragga, określający kąt padania promie-
ni X na kryształ, przy którym występuje maksimum natężenia rozproszo-
nego promieniowania (rys. 3.12). Promienie X wchodzą w głąb kryształu
praktycznie bez załamania i ulegają rozproszeniu na atomach sieci krysta-
licznej. Jeżeli długość fali promieniowania jest porównywalna z odległością
między najbliższymi atomami, interferencja fal rozproszonych na poszczegól-
nych atomach powoduje wytworzenie wiązek promieniowania, rozchodzących
się w określonych kierunkach, różnych od kierunku padania.
Kąty, dla których zachodzi wzmocnienie rozproszonych promieni, można
q
q
kryszta³
Rysunek 3.11:
70
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
q
powierzchnia
kryszta³u
d
q
q
A
C
D
B
1
2
q
Rysunek 3.12:
znaleźć na podstawie rysunku 3.12. Różnica dróg promieni 1 i 2 wynosi:
∆s = CB + BD.
(3.15)
Ponieważ, zgodnie z rysunkiem
CB = BD = d sin θ
(3.16)
(d — odległość najbliższych płaszczyzn, w których są ułożone atomy, rów-
noległych do powierzchni kryształu), więc:
∆s = 2d sin θ.
(3.17)
Wzmocnienie rozproszonych promieni 1 i 2 będzie zachodzić, gdy ich różnica
dróg będzie równa wielokrotności długości fali λ promieniowania
∆s = nλ, n = 1, 2, 3, . . . .
(3.18)
Otrzymujemy stąd wzór Bragga:
2d sin θ = nλ ,
(3.19)
gdzie liczba n określa rząd widma. Z rysunku widać, że w krysztale istnieje
nieskończenie wiele płaszczyzn, np. zaznaczonych liniami przerywanymi, dla
których promienie padające na kryształ mogą ulec w wyniku interferencji
wzmocnieniu. Na ogół jednak wiązka odbita od płaszczyzn zawierających
najwięcej atomów będzie miała największe natężenie. Znając odległość d
między płaszczyznami można na podstawie wzoru Bragga wyliczyć długość
λ fali promieniowania X i na odwrót — znając długość fali λ można obliczyć
odległość d. Współcześnie dyfrakcja promieni X jest szeroko stosowana w
badaniach struktury ciał stałych.
PROMIENIE ROENTGENA
71
3.2.3 Zjawisko Comptona
Badacze zajmujący się rozpraszaniem promieniowania X przez substancje
materialne zauważyli stosunkowo wcześnie, że w widmie rozproszonego pro-
mieniowania występuje, oprócz promieniowania o nie zmienionej długości
fali, również promieniowanie o większej długości fali, które jest silniej po-
chłaniane przez inne substancje. W latach 1922 - 23 A.H. Compton prze-
prowadził szczegółowe pomiary długości fal rozproszonego promieniowania.
Schemat doświadczenia Comptona ilustruje rysunek 3.13. Wiązka mono-
chromatycznego promieniowania X z lampy rentgenowskiej L pada na roz-
praszającą substancję S, złożoną z lekkich pierwiastków (parafina, grafit,
glin). Do pomiaru długości fali promieniowania, rozproszonego pod kątem
θ, wykorzystuje się zjawisko selektywnego odbicia promieni X od kryształu
Kr. Detektorem natężenia promieniowania X jest komora jonizacyjna J.
Zmierzone rozkłady natężeń rozproszonego promieniowania w funkcji
długości fali dla kilku kątów rozproszenia są pokazane na rysunku 3.14.
Długość fali rozproszonego promieniowania λ
0
jest większa od długości fa-
li padającego promieniowania λ, rośnie ze wzrostem kąta rozproszenia θ i
nie zależy od rodzaju ośrodka rozpraszającego. Dla wyjaśnienia tego zjawi-
ska Compton i równocześnie P. Debye wysunęli hipotezę, że fotony mają,
oprócz określonej energii E
f
, również określony pęd p
f
. Według nich, proces
rozproszenia promieni X polega na elastycznym zderzeniu fotonu z elektro-
L
pr. X
S
Kr.
J
q
Rysunek 3.13:
72
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
l
l’
natê¿enie rozproszonego promieniowania X
l’
q = 0
q > 0
q > q
1
2
1
d³ugoœæ fali
Rysunek 3.14:
nem, w którym spełnione są prawa zachowania pędu i energii. Z uwagi na
dużą energię fotonu promieniowania rentgenowskiego w porównaniu z ener-
gią kinetyczną i potencjalną elektronu w atomie można przy tym przyjąć,
że rozpraszanie fotonu zachodzi na spoczywającym elektronie swobodnym.
Ponieważ część energii E
f
= hc/λ padającego fotonu jest przekazywana
elektronowi, więc energia E
0
f
= hc/λ
0
rozproszonego fotonu jest mniejsza od
energii pierwotnego fotonu, E
0
f
< E
f
, skąd wynika, że λ
0
> λ.
Opis zjawiska Comptona wymaga znajomości niektórych wzorów szcze-
gólnej teorii względności. Zgodnie z nią, między pędem i energią fotonu
zachodzi związek
p
f
=
E
f
c
,
(3.20)
w którym c jest prędkością światła w próżni. Ponieważ energia fotonu wyraża
się wzorem
E
f
= hν =
hc
λ
,
(3.21)
PROMIENIE ROENTGENA
73
l, E , p
f
f
l ,
’ E’, p’
f
f
E , p
e
e
q
O
A
B
C
Rysunek 3.15:
więc pęd fotonu określa wzór
p
f
=
hν
c
(3.22)
lub wzór
p
f
=
h
λ
.
(3.23)
Proces rozpraszania Comptona jest przedstawiony schematycznie na ry-
sunku 3.15. Zasady zachowania pędu i energii wyrażają się równaniami
p
f
= p
f
0
+ p
e
,
(3.24)
E
f
= E
f
0
+ E
e
,
(3.25)
w których p
f
, p
f
0
i p
e
oraz E
f
, E
f
0
i E
e
są odpowiednio pędami oraz energia-
mi padającego fotonu i rozproszonego fotonu i elektronu. Zgodnie z równa-
niem (3.24) długość odcinka OB na rysunku 3.15 odpowiada pędowi pada-
jącego fotonu, OB = p
f
. Stosując do trójkąta OAB twierdzenie cosinusów,
zasadę zachowania pędu można zapisać jako
p
2
e
= p
2
f
+ p
f
02
− 2p
f
p
f
0
cos θ,
(3.26)
gdzie θ jest kątem rozproszenia fotonu. Natomiast zasadę zachowania energii
(3.25) możemy, uwzględniając zależność (3.20), wyrazić wzorem
E
e
= c(p
f
− p
f
0
).
(3.27)
Ponieważ rozproszony elektron uzyskuje prędkość zbliżoną do prędkości
światła, w dalszych obliczeniach trzeba korzystać ze związku między energią
74
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA
i pędem elektronu, wynikającego z teorii względności,
E
e
= c
q
p
2
e
+ m
2
c
2
− mc
2
,
(3.28)
w którym m jest masą spoczywającego elektronu. Z porównania ostatnich
dwóch wzorów otrzymujemy
q
p
2
e
+ m
2
c
2
= p
f
− p
f
0
+ mc.
(3.29)
Podnosząc obie strony tego równania do kwadratu dostajemy równanie
p
2
e
= (p
f
− p
f
0
)
2
+ 2mc(p
f
− p
f
0
)
(3.30)
(składniki m
2
c
2
po lewej i prawej stronie się redukują), czyli
p
2
e
= p
2
f
+ p
f
02
− 2p
f
p
f
0
+ 2mc(p
f
− p
f
0
).
(3.31)
Porównując teraz ostatnie równanie z równaniem (3.26), po prostych prze-
kształceniach otrzymujemy
mc(p
f
− p
f
0
) = p
f
p
f
0
(1 − cos θ),
(3.32)
albo, po podzieleniu przez czynnik mcp
f
p
f
0
,
1
p
f
0
−
1
p
f
=
1
mc
(1 − cos θ).
(3.33)
Korzystając ze wzoru (3.23) dla pędu padającego fotonu i analogicznego
wzoru,
p
f
0
=
h
λ
0
,
(3.34)
dla pędu rozproszonego fotonu dostajemy wzór, określający zmianę długości
fali fotonu przy rozproszeniu Comptona,
λ
0
− λ =
h
mc
(1 − cos θ) .
(3.35)
Wzór ten zwykle zapisuje się w postaci
∆λ = Λ (1 − cos θ) ,
(3.36)
gdzie ∆λ = λ
0
− λ natomiast stała
Λ =
h
mc
,
(3.37)
PROMIENIE ROENTGENA
75
a)
b)
l
r.
n
r.
n
E , p
f
f
Rysunek 3.16:
nazywana komptonowską długością fali, ma wartość
Λ = 2, 426 · 10
−12
m.
(3.38)
Ze wzoru (3.36) widać, że wielkość ∆λ wzrasta od zera dla kąta rozproszenia
θ = 0 do wartości 2Λ dla θ = 180
◦
. Wzór ten bardzo dobrze zgadza się z
obserwowanymi zmianami długości fali promieniowania X przy rozpraszaniu
komptonowskim.
Omówione w tym rozdziale zjawiska dowodzą przekonywająco kwanto-
wej (korpuskularnej) natury promieniowania elektromagnetycznego. Z dru-
giej strony takie zjawiska jak dyfrakcja i interferencja promieniowania elek-
tromagnetycznego świadczą o jego falowym charakterze. Uważa się współ-
cześnie, że te dwa aspekty — korpuskularny i falowy — nie wykluczają
się wzajemnie, lecz się uzupełniają. Promieniowanie elektromagnetyczne, w
szczególności światło, posiada więc dwoistą, falowo – korpuskularną natu-
rę (rys. 3.16a, b). W miarę zmniejszania się długości fali promieniowania
jego falowe własności stają się coraz mniej widoczne — coraz trudniej jest
stwierdzić zjawiska dyfrakcji i interferencji. Natomiast jego korpuskularne
własności stają się coraz łatwiej zauważalne, ponieważ wzrasta energia i pęd
fotonów.
76
KWANTOWA TEORIA PROMIENIOWANIA