Sztuczne zapłodnienie
in vitro
Co to jest
sztuczne
zapłodnienie
"in vitro„?
Komórka jajowa
wkłucie się w komórkę
jajową
embrion składający się z 8
komórek, gotowy do
przeniesienia.
Zapłodnienie "in vitro"
dokonywane jest poza
organizmem kobiety. Pobrane
komórki jajowe umieszcza się w
szklanej retorcie, w środowisku o
temperaturze ok. 37° C, a
następnie wprowadza się
plemniki. W momencie
stwierdzenia pierwszych
podziałów zapłodnionych w ten
sposób komórek jajowych,
następuje przeniesienie ich do
narządów rodnych kobiety.
Czy in vitro boli?
Jaka jest skuteczność
in vitro?
Tylko w10% ta
metoda jest
skuteczna,
zabitych wiele
istnień ludzkich
Czy jest jakaś inna
alternatywa?
Jest!
NaProTechnologia powstała 30 lat
temu jako skrót od słów Natural
Procreative Technology (Metoda
naturalnej prokreacji). Jest metodą
diagnozowania i leczenia niepłodności
polegającą na prowadzeniu
dokładnych obserwacji kobiecego
organizmu i tworzeniu na tej
podstawie indywidualnych wytycznych
dla każdej pary. Opiera się na tzw.
modelach płodności Creightona.
NaProTechnologia jest holistyczną
metodą przywracania płodności
małżeńskiej obejmującą zarówno
obserwację cyklu, diagnostykę pary,
jak i niektóre formy leczenia
inwazyjnego oraz nieinwazyjnego. Jest
bez wątpienia skuteczna i pomocna w
leczeniu wielu rodzajów niepłodności
kobiecej oraz tych przypadków
niepłodności dwuczynnikowej, w
których czynnik kobiecy odgrywa
istotniejszą rolę.
Jednocześnie jest bezradna wobec ok.
60% pozostałych przypadków
niepłodności.
Co czują ludzie
poczęci metodą in
vitro?
Poniższe materiały
pochodzą z pierwszego
forum internetowego
dla ludzi, którzy zostali
poczęci z materiału
genetycznego od
anonimowych dawców.
„ - Wiele z nas chce
opowiedzieć o swoim
bólu, ale nie chcemy
wystawiać naszych
twarzy do kamery czy
ranić naszych rodziców
– podkreśla
dziewczyna,
założycielka forum”
„Jestem człowiekiem, a mimo to
zostałem poczęty techniką, która
ma swoje korzenie w hodowli
zwierząt. A najgorsze jest to, że
rolnicy bardziej troszczą się o
pochodzenie swojego bydła, niż
kliniki in vitro o pochodzenie ludzi
naszej epoki. Dziwnie się też czuję
z tym, że moje geny pochodzą od
dwójki osób, które nigdy się nie
kochały, nigdy nie tańczyły razem,
nigdy się nie spotkały” – napisał
jeden z forumowiczów.
„Jestem wściekły na moich
rodziców, ale wciąż cierpię w
tajemnicy. Nie powiedziałem
nawet mojemu bratu, że jesteśmy
tylko rodzeństwem przyrodnim.
Mój tato też nie wie, że ja już o
tym wiem. Gdy dorastałem byłem
przez rodziców traktowany inaczej
niż mój brat, teraz już wiem
dlaczego tak się stało. Oni byli
świadomi mojego pochodzenia”.
Dlaczego metoda
sztucznego „in vitro”
jest niedopuszczalna?
każdy człowiek ma prawo
do tego, by być poczętym w
akcie małżeńskim swoich
rodziców.
Sztuczne zapłodnienie jest
oderwane od tego aktu,
pozbawione miłości.
Aby pozyskać jajeczka do
zapłodnienia podaje się matce
środki hormonalne, to jest
traktowanie przedmiotowe
kobiety. Środki hormonalne są
także szkodliwe dla zdrowia
kobiety
krwotoki, uszkodzenia
narządów wewnętrznych i
zakażenia związane z
zastosowaniem laparoskopii
w celu pobrania komórek
jajowych z organizmu
kobiety;
komórki męskie trzeba
pobrać w akcie
masturbacji
przy takim zapłodnieniu
często komórki męskie
bierze się od innego
mężczyzny.
Dobiera się je według
koloru skóry, wyglądu,
inteligencji. A to nieraz w
żaden sposób nie pasuje
do rodziców. I niesie nowe
problemy w życiu
dziecka.
zapładnia się kilka
jajeczek. Z tego dwie lub
3 zapłodnione komórki
wszczepia się matce.
Resztę się zamraża. Będą
one użyte w przypadku
niepowodzenia pierwszej
próby, lub po prostu
wyrzucone.
Za pieniądze
przeznaczone na in
vitro można by było
uratować wiele
ludzkich istnień,
posiadanie
potomstwa nie jest
gwarancją
spełnienia
małżeństwa, ani
jego trwałości.
Po wszczepieniu takich
zapłodnionych komórek
przyjmie się jedna albo obie.
Prawdziwa historia: miało być
dwoje dzieci. okazało się, że
jedno jest chore. Matka kazała
usunąć to chore dziecko. Ale
okazało się, że usunięto
zdrowe. Wtedy kazała usunąć i
to drugie dziecko.
Niekiedy zostaje
poczętych więcej dzieci i
lekarze aby zmniejszyć
ryzyko dla zdrowia matki i
niektórych dzieci w
macicy mogą
zaproponować aborcję
niektórych spośród nich,
pojawia się często
problem, że matka nie
może donosić dziecka.
Wtedy szuka się matki
zastępczej.
Żeby ułatwić poczęcie,
często mężowie(w
tajemnicy przed żoną) po
prostu współżyją taką
matką zastępczą.
I kiedy pojawi się dziecko
taki mąż często odchodzi
z matką, która urodziła
mu dziecko.
Zdarza się, że matka
zastępcza rości sobie
często prawo do
dziecka, do opieki nad
nią i dochodzi swoich
praw przed sądem.
Głównym problemem
moralnym pozostaje
jednak fakt, że jest to
jedno życie za kilka
innych. Dlatego Kościół
nigdy nie może zgodzić
się z tą metodą.
"każde dziecko ma prawo zrodzić
się z miłosnego aktu
małżeńskiego jego rodziców".
"dziecko nie jest rzeczą i nawet
przyszli rodzice nie mogą
powiedzieć, że mają do niego
prawo, zwłaszcza, że to 'prawo'
jest zawsze okupione śmiercią
jego braci i sióstr".
Dzieci powinny być "spłodzone
a nie zrobione". In vitro to
produkowanie ludzi przy użyciu
technologicznego procesu
Choć rodzice mieli dobre
intencje sposoby jakie wybrali
są nie do przyjęcia, cel nie
uświęca środków,
Czy było by moralne porwanie
dziecka innym, ponieważ mają
ich już dziesięcioro?
Sztuczne zapłodnienie
traktuje dzieci jako
"prawo" do bycia
"posiadamy" niż jako dar
do przyjęcia,
Dzieci nie są naszą
"własnością", są osobami
powierzonymi nam przez
Boga,
Zaleca się leczenie
bezpłodności, każdy ma
prawo do leczenia tego
co w nim jest niesprawne
chore. Ale zapłodnienie
„in vitro” nie jest
leczeniem. Po urodzeniu
takiego dziecka
małżeństwo nie stanie się
płodne, nie będzie
zdrowe.
Pierwszym celem
sakramentalnego
małżeństwa jest ciągłe
wzrastanie we wzajemnej
miłości, w doskonałości
chrześcijańskiej, wspólne
zbliżanie się do Boga, aż po
to ostateczne spotkanie z
Nim w wieczności.
„po zawarciu małżeństwa
młodzi czasami uważają, że
najpierw trzeba się
urządzić, robić karierę.
Dziecko pewnie tak, ale w
dalszej przyszłości. I kiedy
potem już chcą mieć to
dziecko okazuje się, że to
nie takie proste”.
Wtedy najczęściej zaczyna się szukanie
rozmaitych sposobów leczenia, nieraz przez
lata. Tylko niektórzy zaczynają modlitwę,
zamawiają Mszę Świętą. A to są
najskuteczniejsze sposoby zaradzenia
trudnościom. Jedna z osób wyznała mi
kiedyś przy zapisywaniu dziecka do chrztu w
ten sposób: „Proszę księdza, nie mogliśmy
mieć dziecka. Leczyłam się przez 3 lata. W
końcu powiedziałam dosyć. Dosyć tego
kłucia i wszystkiego. Zaczęłam się modlić. I
wtedy przyszło dziecko.” Dzisiaj wiem, że
bardzo skuteczna pomocą w sprawie
bezpłodności małżeństw jest modlitwa za
wstawiennictwem Sługi Bożego Jana Pawła
II.
Dziecko nie może być pożądanie i
poczęte jako wynik interwencji technik
medycznych i biologicznych. Nikt nie
może uzależniać przyjścia na świat
dziecka od warunków skuteczności
technicznej. W tych interwencjach tkwi
duże ryzyko ingerencji lekarzy,
biologów i położników, którzy łatwo
mogliby sobie przypisać prawo do
decydowania o życiu i śmierci osoby
ludzkiej. Przekazywanie życia
odłączone od aktu płciowego
(zapłodnienie in vitro) jest
niewłaściwe, gdyż jest odłączone od
miłości małżonków.
Z katechizmu
2373 Pismo święte oraz
tradycyjna praktyka
Kościoła widzą w
rodzinach wielodzietnych
znak Bożego
błogosławieństwa i
wielkoduszności rodziców
2374 Bezpłodność sprawia
małżonkom wiele cierpienia.
Cóż zechcesz mi dać – pytał
Abram Boga – "skoro zbliżam
się do kresu mego życia, nie
mając potomka...?" (Rdz 15,
2). "Spraw, abym miała dzieci;
bo inaczej przyjdzie mi
umrzeć!" – wołała Rachela do
swego męża Jakuba (Rdz 30, I).
2375 Badania naukowe, które
zmierzają do zmniejszenia
ludzkiej bezpłodności,
zasługują na poparcie pod
warunkiem, że będą "służyć
osobie ludzkiej, jej
niezbywalnym prawom oraz jej
prawdziwemu i integralnemu
dobru, zgodnie z zamysłem i
wolą Boga"
2376 Techniki, które powodują
oddzielenie rodzicielstwa wskutek
interwencji osoby spoza małżeństwa
(oddawanie spermy lub jaja,
macierzyństwo zastępcze), są głęboko
niegodziwe. Techniki te (sztuczna
inseminacja i sztuczne zapłodnienie
heterologiczne) naruszają prawo
dziecka do urodzenia się z ojca i matki,
których zna i którzy połączeni są
węzłem małżeńskim. Techniki te
pozostają w sprzeczności z wyłącznym
prawem małżonków do "stania się
ojcem i matką wyłącznie dzięki
sobie"119.
2375 Badania naukowe, które
zmierzają do zmniejszenia
ludzkiej bezpłodności,
zasługują na poparcie pod
warunkiem, że będą "służyć
osobie ludzkiej, jej
niezbywalnym prawom oraz jej
prawdziwemu i integralnemu
dobru, zgodnie z zamysłem i
wolą Boga"
2375 Badania naukowe, które
zmierzają do zmniejszenia
ludzkiej bezpłodności,
zasługują na poparcie pod
warunkiem, że będą "służyć
osobie ludzkiej, jej
niezbywalnym prawom oraz jej
prawdziwemu i integralnemu
dobru, zgodnie z zamysłem i
wolą Boga"
2375 Badania naukowe, które
zmierzają do zmniejszenia
ludzkiej bezpłodności,
zasługują na poparcie pod
warunkiem, że będą "służyć
osobie ludzkiej, jej
niezbywalnym prawom oraz jej
prawdziwemu i integralnemu
dobru, zgodnie z zamysłem i
wolą Boga"
Kobieta urodziła własnego
wnuka
Ł.A/LifeSiteNews
55-letnia Meksykanka urodziła dziecko,
którego ojcem biologicznym jest jej
homoseksualny syn. Meksykańska prasa
informuje, że kobieta zdecydowała się
„użyczyć” swojego łona swojemu wnukowi.
Przyjaciółka syna z dzieciństwa oddała mu
swoją komórkę jajową, którą po zapłodnieniu
metodą in vitro wprowadzono do łona matki
mężczyzny.
- Nie czuję się jak matka ani jak babcia -
powiedziała kobieta meksykańskiej gazecie
"Reforma". – Kiedy mówię matka, czuję się
dziwnie. Tak samo dziwnie się czuję
nazywając siebie babcią. On jest moim
pierwszym wnukiem, ale jednocześnie moim
czwartym synem - dodaje kobieta.
Prasówka
Niewiarygodne, a jednak prawdziwe
historie z in vitro
TPT/BioEdge
Kobieta, której mąż samobójstwo i terrorysta
– chcą skorzystać z „dobrodziejstwa”
zapłodnienia in vitro. Mąż Victorii Chege z
Nowego Jorku popełnił kilka dni temu
samobójstwo. Ona jednak uważa, że nikt nie
ma prawa ingerować w jej pragnienie
posiadania dziecka, i dlatego domaga się
zgody na pobranie od niego nasienia i
powołania do istnienia ich wspólnego
dziecka. Jednak to nie ona sama ma być
jego biologiczną matką, ale „przyjaciółka
rodziny”, która zgodziła się już na bycie
surrogatką.
Zob. dalej
W Hiszpanii natomiast o prawo do in
vitro upomniał się terrorysta z ETA
Fernando Garcia Jodra, który chce
mieć dziecko z in vitro ze swoją
konkubiną Nerea Bengoa Zarisolo.
Oboje odsiadują oni obecnie kary
więzienia, nie mogą się spotykać, a
jedyną formą kontaktu między nimi są
cenzurowane listy. Jednak wedle prawa
hiszpańskiego więźniom także
przysługuje prawo do zapłodnienia in
vitro. I z tego właśnie prawa chce
skorzystać para terrorystów.
„Przeszliśmy przez piekło
in vitro”
Sztuczne zapłodnienie wiąże się z
technologicznym wyprodukowaniem
dziecka. To jest utylitaryzm
doprowadzony do ekstremum. To
całkowita industrializacja poczęcia
człowieka – mówił gość "Audycji
Poświęconej" portalu Fronda.pl.
http://radiowarszawa.com.pl/?p=3169
Zaskakujące dane
brytyjskich lekarzy: Matki
abortują dzieci z in vitro
AJ/Telegraph.co.uk
Raport opublikował brytyjski urząd zajmujący się
nadzorem procedur zapłodnienia metodą in vitro
Human Fertilisation and Embryology Authority.
Dane udostępnione na podstawie ustawy o
wolności dostępu do informacji wykazują, że rocznie
średnio 80 aborcji w Anglii i Walii wykonywanych
jest u kobiet, które zaszły w ciążę metodą in vitro.
…
Coraz więcej sceptyków procedury in vitro zauważa,
że kobiety coraz częściej traktują dzieci jak towary
robione na zamówienie. Niektóre twierdzą, że się po
prostu rozmyśliły. Inne uważają, że zostały
zmuszone do in vitro przez partnera lub presję ze
strony rodziny. Inne zdecydowały się pozbyć
dziecka, gdy w międzyczasie rozpadł im się
związek.
Zmajstrowane choroby
W Wielkiej Brytanii od 1992 r. urodziło się
ponad 120 tys. dzieci w wyniku zapłodnienia
in vitro. Jak podaje HLI Europa,
przeprowadzone tam badania wykazały, że
dzieci z probówki cierpią na wady wrodzone
dwukrotnie częściej niż dzieci poczęte
naturalnie. Dzieci te znacznie częściej
chorują na serce, często też mają
zniekształcony układ rozrodczy. Podobne
wyniki przyniosły badania we Francji.
Naukowcy są zaskoczeni. Zarzucili ośrodkom
przeprowadzającym in vitro, że ukrywają
prawdę o zagrożeniach, jakie ta procedura
niesie. Ale o co chodzi? Podobno każdy ma
prawo do szczęścia.
Dzieci z in vitro mogą dziedziczyć
bezpłodność
AJ/Onet.pl
Chłopcy poczęci w wyniku sztucznego
zapłodnienia często rodzą się z krótszym
palcem serdecznym, co jest jednym ze
sposobów rozpoznawania męskiej
bezpłodności. Zdaniem brytyjskich
naukowców oznacza to, że następne
pokolenia będą miały coraz większe
problemy z naturalnym rozmnażaniem.
Długość palca serdecznego u poczętego
dziecka ustalana jest w pierwszych 14
tygodniach ciąży i ma związek z poziomem
testosteronu. Brytyjscy i niemieccy lekarze
porównali więc blisko dwustuosobową grupę
6-latków poczętych metodą in vitro i dzieci z
tej samej grupy wiekowej poczętych
naturalnie.
Francuzki będą mogły
zachodzić w ciążę ze zmarłymi
mężami?
AJ/ND
Nad projektem ustawy, która rozszerzy dostępność
zapłodnienia in vitro na związki inne niż
małżeńskie, pracują właśnie francuscy deputowani.
Modyfikacja prawa bioetycznego zakłada także
możliwość zapłodnienia kobiety nasieniem jej
zmarłego męża.
Zapłodniła się spermą
zmarłego męża i urodziła
bliźniaki
AJ/Dailymail.co.uk
Nad projektem ustawy, która rozszerzy dostępność
zapłodnienia in vitro na związki inne niż
małżeńskie, pracują właśnie francuscy deputowani.
Modyfikacja prawa bioetycznego zakłada także
możliwość zapłodnienia kobiety nasieniem jej
zmarłego męża.
Kelly Bowen, dwudziestopięciolatka z Wielkiej
Brytanii, urodziła dziewczynkę i chłopca – opisuje
historię brytyjski tabloid "Daily Mail". - To cud! -
mówi gazecie, która zapewne nie zainteresowałaby
narodzinami, gdyby nie to, że dzieci poczęły się i
urodziły po śmierci ojca.
Pani Bowen już wcześniej urodziła dziecko z in vitro.
Para zdążyła się pobrać na dwa dni przed śmiercią
mężczyzny. Kobieta zdecydowała, że pomimo iż jej
dzieci nie będą miały ojca, nadal chce je mieć.
Poddała się więc kolejnym zabiegom in vitro.
Dopiero za trzecim razem doszło do zapłodnienia.