S.DEETZ
Krytyczna teoria komunikacji
Kolonizacja życia codziennego
Większość decyzji dotyczących
wykorzystania zasobów naturalnych,
rozwijania nowych technologii, dostępności
produktów i relacji zawodowych wśród
pracowników zapada
w gabinetach dyrektorów koncernów.
KONTROLA
KOLONIZACJA
85% rodzin z dziećmi matka pracuje poza
domem, a rzeczywisty standard życia w
ciągu ostatniego dwudziestolecia uległ
gwałtownemu obniżeniu.
Deetz sugeruje, że „[…] powinniśmy się
głęboko zastanowić, z jakiego typu
>biznesem< mamy do czynienia, kim są
osoby roszczące sobie prawo do miana
autorytetów moralnych, z jakiego klucza
rozdawane są przywileje i jakie są tej sytuacji
demokratycznej interwencji”
„Co jest dobre dla General Motors,
jest dobre dla kraju”
Słowa stanowią odpowiedniki rzeczy realnych
– że używając właściwych sformułowań,
jesteśmy w stanie wyrazić ogólny stan wiedzy.
Informacja kontra komunikacja
Deetz zauważa, że „ogół społeczeństwa
najwyraźniej pragnie wierzyć w istnienie
niezależnej rzeczywistości”
Przestrzega tym samym, że dopóki akceptujemy
koncepcję komunikacji jako procesu przesyłania
informacji, dopóty utrwalamy dominację wielkich firm w
każdej dziedzinie życia.
Model komunikacyjny
„język nie opisuje rzeczy, które już
istnieją. Tak naprawdę język
uczestniczy w stwarzaniu tego, co
traktuje jako oczywiste i naturalne w
społeczeństwie”
Kontrola
menedżerska
Współstano-
wienie
Model
informacyjny
Strategia
Włączanie się
Model
komunikacyj
ny
Przyzwolenie
Uczestnictwo
Praktyki organizacyjne
Jawne dążenie kierownictwa
do przejęcia kontroli
MENEDŻERYZM
Deetz definiuje jako dyskurs
oparty na „specyficznej
systematycznej logice, zestawie
rutynowych praktyk i ideologii”
„To ja tu rządze”
„Bo ja tak mówię”
„Jak ci się nie podoba, możesz się zwolnić”
„Będzie tak, jak mówię, albo fora ze dwora”
„Wypchaj się pan tą
posadą”
„Kochaj albo rzuć”
Pozbawieni możliwości zabrania głosu
pracownicy nie mają żadnego udziału w
decyzjach, których skutki odczuwają na
własnej skórze przez większą część
dnia.
Przed podobnym dylematem stają
udziałowcy. Mogą albo zachować
swoje akcje, albo sprzedać, żadna z
tych opcji nie daje im jednak
możliwości wpływania na politykę
firmy.
inwestor -> długoterminowy wzrost
akcji
menedżer -> szybkie zyski i ścisła
kontrola kosztów
Przyzwolenie – ukryta kontrola
… pragną miłości, szacunku – a
przede wszystkim lojalności”
„Nie wystarcza im uczciwa praca
za uczciwą płacę…
Przyzwoleniem Deetz posługuje się w
„odniesieniu do rozmaitych sytuacji i
procesów, w którym dana osoba
aktywnie – choć nieświadomie – działa
na cudzą korzyść, w fałszywym
przekonaniu, że działa we własnym
interesie. Osoba taka
współuczestniczy we własnej
wiktymizacji”
Przyczyny problemu:
1.
menedżerska kontrola nad językiem
2.
Informacją
3.
procedurami,
4.
symbolami,
5.
rytuałami
6.
historiami w miejscu pracy.
„Bo tak się tutaj robi”
Kontrola
menedżerska
Współstano-
wienie
Model
informacyjny
Strategia
Włączanie się
Model
komunikacyj
ny
Przyzwolenie
Uczestnictwo
Praktyki organizacyjne
Włączanie się
– używając terminologii politycznej jest to przejście
od autokracji do liberalnej demokracji (model w
którym każdy z pracowników ma możliwość
wyrażenia swoich poglądów, decyzje nie są już
podejmowane wyłącznie przez sam zarząd)
– podejście to ewoluowało (od zawieszania na
specjalnej ścianie pisemnych wniosków i opinii aż
do przekształcenia się w otwarte fora dyskusyjne)
– model liberalnej demokracji w firmach sprawdza
się tylko w tych firmach gdzie wszyscy podzielają
ten sam system wartości
rozumiane jako włączanie się pracowników w proces
podejmowania decyzji w firmie oraz jako swobodne
wyrażanie myśli
Uczestnictwo
rozumiana jako demokracja zainteresowanych stron. Deetz
proponuje wprowadzenie wartości demokratycznych w
proces podejmowania decyzji w firmach. Jest przekonany, że
spowoduje to ukształtowanie lepszych obywateli i
przyniesie korzyści ekonomiczne
S.Deetz postuje:
– rozbudowanie listy ludzi którzy powinni mieć prawo głosu
w sprawach prowadzenia firmy (inwestorzy -
bezpieczeństwo kapitału, pracownicy - dobra pensja,
bezpieczne warunki pracy, konsumenci – towary i usługi o
wysokiej jakości, dostawcy – terminowa zapłata za dostawy,
miejscowa społeczność - stabilny poziom zatrudnienia,
szersze społeczeństwo - dbałość o środowisko)
– że ci, którzy odczuwają na sobie skutki firmowych decyzji
powinni uczestniczyć w ich podejmowaniu
– zarząd powinien się zajmować tylko pośredniczeniem i
koordynacją interesów
– dobrym początkiem dla urzeczywistnienie
demokratycznego modelu zarządzania firmą jest
przebywanie kierujących z podwładnymi, a także wspólne
rozmowy, wzajemne poznawanie swoich marzeń, obaw,
systemów wartości etc.
Co utrudnia demokratyczne uczestnictwo ?
• Systematyczne zniekształcenie komunikacji –
spowodowane jest menedżeryzmem, jest
procesem, którego pracownicy sobie nie
uświadamiają. Polega on na tym, że oczekiwania i
normy danej grupy ograniczają to, o czym wolno
otwarcie mówić a nawet myśleć. Deetz twierdzi,
że pracownicy sami siebie oszukują bowiem
wierzą, że maja swobodę interakcji podczas gdy w
rzeczywistości dostępnych jest tylko część opcji.
• Dyskursywne zamknięcie – czyli tłumienie
potencjalnych konfliktów (np. uznanie pewnej
grupy za nieposiadającą kwalifikacji do
wypowiadania swoich opinii w pewnych
kwestiach)
Przykład wprowadzenia w życie modelu
uczestnictwa – korporacja Saturn.
Firma ta realizuje główne postulaty
Deetza – idealnego demokratycznego
uczestnictwa, sprawiedliwości ,
równości, różnorodności i współpracy:
– stwarzamy takie miejsca pracy, w którym
każdy zatrudniony zachowuje się jak
właściciel
– proces zarządzania musi zostać
zintegrowany z procesem wykonania pracy
– należy zapewnić powszechny dostęp do
rzetelnej informacji
– struktura społeczna nie powinna być
narzucana odgórnie lecz stanowić oddolna
inicjatywę
Czy demokracja w miejscu pracy
jest możliwa ?
– jeśli założymy że nie ma żadnych
oczywistych praw, to możemy również
założyć, że nie mamy prawa uczestniczyć w
decyzjach, które nas dotyczą
– wysłuchanie wszystkich możliwych
koncepcji i zgromadzenie wszystkich
zainteresowanych przy „okrągłym stole”
bardzo utrudniło by procesy decyzyjne -
„Gdybyśmy tylko nie uważali, że
przekazywanie władzy osobom
zarządzającym jest naturalne, prawidłowe i
nieuniknione, to wszystko byłoby inaczej i
zniknęłyby nasze problemy” Robert McPhee
profesor komunikacji na University of
Wisconsin-Milwaukee