Krótkowzroczność w
inwestowaniu
Dr Tomasz Kucharski
•
Wyobraź sobie, że twoja prababka w 1925
roku postanowiła zainwestować 1000 $
dla swojego potomka (czyli dla ciebie).
Ktoś jej wtedy doradził, aby ulokowała te
pieniądze wyłącznie w akcjach. Twój
pradziadek także chciał pozostawić po
sobie jakiś majątek, ale bał się, że gdy
zainwestuje w akcje, to jego pieniądze
mogą przepaść. Dlatego ulokował również
1000 $ w bonach skarbowych.
•
Po 70 latach (31 grudnia 1995 roku)
dowiedziałaś się/dowiedziałeś się, że
możesz odebrać spadek pozostawiony
ci przez prababkę i pradziadka. Jak
sądzisz, ile w tym momencie byty
warte lokaty obu twoich przodków?
Pamiętaj, ze i dziadek, i babcia
zainwestowali kiedyś dokładnie po
1000 $.
•
Jeżeli ktoś zainwestowałby w 1925 roku
1000 $ wyłącznie w bony skarbowe,
obawiając się ryzyka, to w 1995 roku
byłyby one warte dokładnie 12 720 $.
Jeżeli natomiast ktoś ulokowałby taką
samą kwotę w portfelu akcji, to po
upływie tych samych siedemdziesięciu
lat dysponowałby kapitałem o wartości
842 000 $
•
Jeden z prawnuków otrzymałby 66 razy
większy spadek!
•
W teorii finansów różnicę między
stopami zwrotu z portfela akcji i z
portfela wolnych od ryzyka bonów
skarbowych nazywa się premią za
ryzyko. Ta nazwa wynika z faktu, że
jeśli się podejmuje wyższe ryzyko, to
oczekuje się większego dochodu.
•
Problem polega na tym, że ta różnica jest
tak duża, że nie da się jej uzasadnić
samym tylko efektem premii za ryzyko.
Dlaczego?
•
Gdy sprawdzono, jak duża musiałaby być
awersja inwestorów do ryzyka, aby mogła
wyjaśnić ich oczekiwania w stosunku do
zysku osiąganego z ulokowania pieniędzy
w portfelu akcji, to okazało się, że ta
awersja musiałaby być nieracjonalnie silna
•
Wyobraź sobie, że ktoś zaproponował
ci udział w grze, w której z
prawdopodobieństwem równym 1/2
można wygrać 200 zł lub z takim
samym prawdopodobieństwem można
przegrać 100 zł. Czy zdecydujesz się
na udział w takiej grze?
•
A teraz wyobraź sobie, że powyższa
gra zostanie powtórzona sto razy.
•
Ludzie niechętnie akceptują
jednorazowy udział w ryzykownej grze,
a jednocześnie skłaniają się do udziału
w takich grach, gdy są one wielokrotnie
powtarzane. Innymi słowy, nasz
stosunek do ryzyka zmienia się w
zależności od tego, czy uczestniczymy
w sytuacjach unikalnych
(jednorazowych), czy też powtarzalnych