Model relacji
międzyludzkich
Hildegardy Peplau
w pielęgniarstwie.
„Pielęgniarstwo dokonało ogromnego postępu, z bycia zawodem stało
się profesjonalną dyscypliną naukową XX wieku. XXI wiek obiecuje
dalsze zmiany, które zostaną odnotowane w przestrzeni
cybernetycznej, a internet będzie tego narzędziem. Łączenie się
pielęgniarek oraz przesył informacji i wiedzy, poza fizyczne granice
państw- dookoła świata-z pewnością spowoduje rozwój profesji
pielęgniarki o wiele gwałtowniej w następnym stuleciu.”
Życiorys :
Urodziła się 1.09.1909r. w Reading
w Pensylwanii.
Podstawowe przygotowanie
pielęgniarskie odbyła w Przyszpitalnej
Szkole Pielęgniarskiej w Pottstown.
Dyplom otrzymała w 1931 r.
W 1943 r. w Bennington Collage
w Vermont uzyskała stopień bakałaża
w zakresie psychologi
interpersonalanej.
W 1947 w Teachers College
Columbia Uniwersity w Nowym
Jorku otrzymała stopień magistra
w zakresie pielęgniarstwa
psychiatrycznego.
W 1953r. w Teachers College
Columbia Uniwersity w Nowym
Jorku uzyskała doktorat
z pedagogiki.
Praktyka pielęgniarska:
W okresie podyplomowym obejmowała:
pielęgniarstwo szpitalne, prywatne
i nadzór pielęgniarski.
Przed podjęciem studiów w Bennington
College została w nim zatrudniona-
studiowanie łączyła z pracą.
Po ukończeniu studiów przeszła do pracy
w armii USA, w Korpusie Pielęgniarskim-
w zakresie pielęgniarstwa
neuropsychiatrycznego.
W 1948 została zatrudniona
w charakterze instruktorki
pielęgniarek w Teachers College
Columbia University w Nowym
Jorku.
Najpierw zorganizowała a później
kierowała programem kształcenia
podyplomowego z pielęgniarstwa
psychiatrycznego.
W 1955 r. przeszła do Rugers State
University w New Jersey gdzie w
1960 r. otrzymała nominację profesorską.
Na tym uniwersytecie zorganizowała
i kierowała pierwszym
specjalistycznym programem z
pielęgniarstwa psychiatrycznego.
W 1974 r. przeszła na emeryturę
jednak nadal publikowała, pisała,
prowadziła wykłady i konsultacje
zarówno w USA jak i na arenie
międzynarodowej.
Na arenie międzynarodowej:
Była konsultantem National Institute of
Mental Health i Światowej Organizacji
Zdrowia.
Wiceprezydentem Międzynarodowej
Rady Pielęgniarek.
Członkiem American Academy of
Nursing.
Dyrektorem egzekutywy, a później
prezydentem Amerykańskiego
Towarzystwa Pielęgniarskiego.
Teoretyczny model
pielęgniarstwa:
Został opublikowany w 1952r.
W opracowaniu zatytułowanym
„Interpersonal relations in nursing”.
3 lata trwało oczekiwanie na
uzyskanie zgody na publikację,
ponieważ była ona zbyt rewolucyjna
na ówczesne czasy.
Opracowanie ukazało się
w czasie kiedy
funkcjonował model medyczny,
z wiedzą medyczną jako
podstawą kształcenia
teoretycznego pielęgniarek i z
pielęgniarką jako pomocą
lekarza.
W opracowaniu tym relacje
pielęgniarka- pacjent zostały
przedstawione jako
terapeutyczne dla pacjenta,
równocześnie edukacyjne i
sprzyjające dojrzewaniu i
rozwojowi osobowości zarówno
pacjenta jak i
pielęgniarki.
W opracowaniu Peplau powróciła
do teorii F. Nightingale zwracając
uwagę świata na pielęgniarstwo,
jego naukowość i humanizm.
Dzieło Peplau ukazało się po 90
latach d wydania „
Notes of
Nursing- what it is and what is it
not
” F. Nightingale.
Pierwsza cześć opracowania
zawiera naukowe wyjaśnienie
relacji pielęgniarka- pacjent,
wprowadza tez opis faz tego
procesu międzyludzkiego oraz
ról, jakie pielęgniarka w nim
podejmuje.
Druga cześć
przedstawia
wpływy jakie ten proces
realizowany w praktyce
wywiera na jego
uczestników i na ich
rozwój osobowości.
Zdaniem autorki podstawowym
czynnikiem znaczącym dla rozwoju
osobowości jest pogłębianie
rozumienia doświadczeń
związanych z
problemami zdrowotnymi
człowieka, wynikającymi z jego
potrzeb, przeżywania lęków,
frustracji, konfliktów.
Trzecia część
zawiera pogłębianie
wyjaśnień związanych z zadaniami
pielęgniarstwa, aby możliwe było
jego funkcjonowanie jako „siły
dojrzewania” w społeczeństwie.
Czwarta cześć
przedstawia metody
studiowania pielęgniarstwa jako
procesu międzyludzkiego.
Wprowadzenie.
Peplau twierdzi że rozwój
pielęgniarstwa wymaga skupienia
uwagi na naukowych wyjaśnieniach
relacji pielęgniarka – pacjent
i ciągłego stawiania pytań oraz
pogłębiania koniecznych wyjaśnień
w tej sprawie, w sytuacjach
pielęgniarskich.
Pielęgniarki w swojej praktyce
stykają się z wielką
różnorodnością sytuacji
w codziennym życiu
człowieka, także z takimi w
których ludzie podlegają
napięciom i stresom.
H. Peplau zakłada że pielęgniarka
powinna być profesjonalistką,
podejmującą jako swoją podstawową
funkcję – funkcję terapeutyczną.
Świadczenie profesjonalnej pomocy w
zaspokajaniu potrzeb oraz radzenia
sobie w sytuacjach konfliktowych z
frustracją i lękiem pacjenta, w
sposób istotny wpływa na proces
zdrowienia, a także na rozwijanie jego
możliwości kontroli zachowań własnych.
Sytuacje problemowe, lęki
i frustracje
wywoływać mogą zarówno
zachowania
konstruktywne
jak i destruktywne.
Profesjonalna pomoc pielęgniarki,
umożliwiająca pacjentowi zrozumienie
własnego problemu, później zaś jego
aktywne rozwiązanie, przyczynia się do
rozwijania zachowań konstruktywnych
w stosunku do siebie i innych. W
tym procesie pacjent poznaje siebie, uczy
się liczenia na innych, współdziałanie z
nimi i zdobywania możliwości
pomocy samemu sobie.
Efektywność pomocy
pielęgniarki występuje przy
konieczności ciągłego
skupienia uwagi na
wzajemnym rozumieniu się a
także na identyfikowaniu tych
wszystkich złożonych
czynników jakie występują w
problemie pacjenta.
Jaka powinna być
pielęgniarka?
Peplau twierdzi ze od pielęgniarki
należy wymagać: wiedzy,
sprawności, znajomości technik i
opanowania metod postępowania.
Istotne jest aby pielęgniarka
akceptowała każdego pacjenta a
przy tym okazywała i zdobywała
jego szacunek dla siebie.
Warunkiem efektywności
świadczonej pomocy przez nią
jest poziom rozwoju jej
osobowości- to jaką ona jest
jako człowiek i jaką ma
świadomość siebie- własnych
percepcji i uczuć.
Szacunek pielęgniarki do
pacjenta i pacjenta
do pielęgniarki warunkują
podejmowania wspólnych
wysiłków w
rozwiązywaniu problemów
i dążeniu do osiągania
celów pacjenta.
Pielęgniarka- profesjonalistka
w realizowaniu funkcji terapeutycznej
powinna być także naukowcem.
Stawiana przed coraz to nowymi
problemami zdrowotnymi pacjentów
i podejmująca zadania związane z
ich identyfikowaniem i pomocą w ich
rozwiązywaniu, powinna podejmować
także wysiłki intelektualne zmierzające
do ich uogólnienia a dzięki temu
przyczyniać się do wzbogacenia wiedzy
pielęgniarskiej.
Osoba.
To organizm, który dąży do zmniejszenia
napięcia wyzwolonego przez potrzeby.
Jest to system, który posiada
charakterystyczne właściwości
biochemiczne, fizjologiczne
i interpersonalne. Człowiek jest
istotą ciągle rozwijającą się, głównie
poprzez interakcje z innymi osobami i
zdobywanie doświadczeń.
Zdrowie.
Zdrowie określane jako pojęcie
abstrakcyjne, jest symbolem „ruchu
naprzód”- słowo to jest symbolem
oznaczającym aktywność, rozwój
osobowości i inne procesy człowieka,
które zmierzają w kierunku twórczego,
konstruktywnego i produktywnego
życia, zarówno osobistego jak i
społecznego.
Człowiek zdrowy posiada wysokie
umiejętności interpersonalne.
Peplau przedstawia zdrowie
w powiązaniu z
poziomem lęku. Jej zdaniem
człowiek zdrowy posiada
optymalny poziom lęku i potrafi go
wykorzystać jako czynnik
motywujący i pobudzający
do zachowań konstruktywnych.
Pielęgniarstwo.
„jest bardzo ważnym procesem terapeutycznym.
Funkcjonuje ono wraz z innymi procesami
niezbędnymi w utrzymaniu zdrowia, zarówno
pojedynczych ludzi, jak i ludzkich społeczności.
W sytuacjach zespołowego świadczenia
usług zdrowotnych pielęgniarki uczestniczą w
zapewnianiu warunków ułatwiających realizację
naturalnych tendencji ludzkich organizmów.
Pielęgniarstwo jest narzędziem edukacyjnym,
jest siłą dojrzewania promującą rozwój
osobowości w kierunku życia konstruktywnego,
twórczego, produktywnego, zarówno
pojedynczych ludzi, jaki i ludzkich społeczności.”
Relacja pielęgniarka – pacjent i
jej fazy.
H. Peplau w oddziaływaniu
terapeutycznym pielęgniarka
– pacjent podstawowe
znaczenie przypisywała
komunikowaniu i
kształtowaniu relacji.
Według niej, komunikowanie
terapeutyczne służy wpływowi
pielęgniarki na odrzucanie przez
pacjenta niewłaściwych dla jego
zdrowia wzorców myślenia
i zachowania, a
przyjmowanie wzorców myślenia
i zachowania dla zdrowia
korzystnych.
Przedstawiając proces relacji,
wyłoniła cztery fazy
: orientację
,
identyfikację
,
eksploatację
,
rozwiązanie.
Fazy te są nie tylko ze
sobą ściśle powiązane, ale także
nawzajem na siebie zachodzą i
nawzajem się przenikają. Właściwy
przebieg tego procesu ułatwia
pacjentowi taki rozwój jego
osobowości, jaki jest „niezbędny dla
jego twórczego, konstruktywnego
i produktywnego życia” .
Faza orientacji.
W tej fazie pielęgniarka i pacjent spotykają
się jako obce osoby. Pierwszym krokiem
pielęgniarki w asystowaniu człowiekowi
choremu potrzebującemu pomocy jest
orientacja w tym, co jest dla niego nie
jasne, nieokreślone, niezrozumiałe, co
zaburza jego poczucie bezpieczeństwa, co
stanowi jego problem wymagający
wyjaśnienia, zidentyfikowania.
Rozwiązywanie rozpoznanego problemu
jest podejmowane wspólnie z pacjentem,
ewentualnie także z jego rodziną.
Pielęgniarka powinna więc zacząć od
poszukiwania odpowiedzi na pytanie, co dla tego
człowieka jako pacjenta stanowi sprawę
najważniejszą, a więc od czego ona powinna
zacząć
.
Kolejne pytanie, to jakie i ile wyjaśnień
wprowadzić na początku, a co odłożyć na później.
Sprawą znaczącą jest także to jak wyjaśnić, aby
pacjent wyjaśnienie zrozumiał w takie sposób, jaki
będzie najbardziej przydatny w rozwiązywaniu
jego problemu. Aby to osiągnąć, pielęgniarka
musi bardzo uważnie słuchać, co pacjent mówi, o
co pyta, jak odpowiada na pytania oraz zachęcać
do ich zadawania. Ważną sprawą jest zachęcanie
do wyrażania uczyć, a także obserwacja
zachowań pacjenta. Pielęgniarka powinna więc
dostrzegać przejawy przeżywanego przez niego
lęku, stresu, apatii.
W sytuacjach, w których problem
pacjenta został już wcześniej
określony przez lekarza i pacjent
zna swoją diagnozę –
pielęgniarka powinna
zorientować się, czy otrzymane
przez pacjenta wyjaśnienia były
wystarczające, jak je zrozumiał i
jak na nie zareagował, czy w
związku z nimi nie wyłoniły się
jakieś nowe trudności.
Proces orientacji pacjenta
powinien przebiegać w taki
sposób, aby budził u niego
akceptację i zaufanie
pielęgniarki, a także uznanie
jej autorytetu – czyli osoby,
na której pomoc może liczyć
zarówno teraz jak i w
przyszłości.
Faza identyfikacji
W tej fazie procesu kształtowania relacji
terapeutycznej przez pielęgniarkę,
pacjent osiąga możliwość obchodzenia
się bez jej pomocy i „ pomaga sobie sam”
w dalszym zaspokajaniu swoich potrzeb.
Osiąganie tego celu jest możliwe przez
wypieranie uczuć bezradności i
bezsilności, a zastępowanie ich
uczuciami spontaniczności, twórczości
i produktywności.
Choroba jest z reguły przyjmowana przez
człowieka jako zagrożenie przez poczucie
bezpieczeństwa, siły, godności, wartości
własnej. Te przykre uczucia są minimalizowane
dzięki pomocy tego, kto wie o ich
występowaniu, kto je rozumie i potrafi pomóc.
Taką pomoc świadczy pielęgniarka –
profesjonalistka, akceptująca pacjentów takimi
jacy są właśnie wtedy, kiedy te przykre uczucia
przeżywają i wyrażają to w
różnorodny sposób. Akceptowanie ich
zachowań pomaga we wzmacnianiu tych
koniecznych sił osobowości, które są im
potrzebne do podejmowania wysiłków na rzecz
rozwiązywania przeżywanych problemów.
Innym rodzajem zapewniania
pomocy pielęgniarki jest
przejawianie optymizmu. Jej
optymizm przekonuje pacjenta, że
jego stan jest przejściowy, że
szybko minie, budzi nadzieję, że
„wszystko będzie dobrze” – a tym
samym wpływa na odzyskiwanie
siły, jak i na kształtowanie poczucia
niezależności.
W fazie identyfikacji H. Peplau
rozpoznała trzy rodzaje zachowań
pacjentów:
Partycypowanie i współdziałanie
(np.
wspólne ustalenie diety).
Niezależność albo izolowanie się od
pielęgniarki
( pacjent samodzielnie ustala
dietę).
Bezradność i pełna zależność
( pielęgniarka ustala dietę).
W przebiegu procesu identyfikacji mają
znaczenie także wcześniejsze
doświadczenia pacjentów z różnymi ludźmi.
Pacjenci łatwiej identyfikują się z tymi
pielęgniarkami, które postrzegają jako
podobne do kogoś, kto wcześniej spełniał
jakąś ważna rolę w ich życiu. Pielęgniarka w
tych sytuacjach powinna podejmować
starania, aby uświadomić pacjentowi, że
ona jest jednak kimś innym oraz, że ich
relacje mają swój specyficzny charakter.
W swoich uwagach związanych z fazą
identyfikacji H. Peplau podkreśla
znaczenie obserwacji. W tej sprawie
pisze:
„Obserwacja w procesie identyfikacji
ma dwa główne cele:
Pogłębianie wyjaśniania tego, co
pacjent sądzi o pielęgniarkach i czego
oczekuje od niech i od pielęgniarstwa;
Pogłębianie wyjaśniania tego, co
pielęgniarka sądzi o sprawności
pacjenta w radzeniu sobie z własnymi
problemami”.
Podkreśla także znaczenie
świadomości siebie pielęgniarki oraz
znaczenie wzajemnego szacunku w
relacji pielęgniarka – pacjent.
Bez szacunku pielęgniarki dla
pacjenta i pacjenta
dla pielęgniarki niemożliwe jest
kształtowanie relacji terapeutycznej.
Wzajemny szacunek umożliwia
przyjmowanie różnicy zdań i
wyrażanie różnych opinii.
Faza eksploatacji
Jest tą, w czasie której pacjent osiąga
zdolność do korzystania w pełni z pomocy,
jaką ofiaruje mu opieka nad zdrowiem,
a także możliwość kontrolowania
różnych sytuacji. Może więc pogłębiać i
rozszerzać swoją wiedzę przez właściwe
zadawanie pytań, przez korzystanie z
różnych broszur, informatorów.
W fazie tej pacjenci z reguły
wykazują coraz większe
zainteresowanie rozszerzaniem
samoopieki, podejmują różne
samodzielne inicjatywy i
aktywności, wykazują
zwiększanie się poczucia
odpowiedzialności za własne
zachowania.
Faza rozwiązania
Pełne zaspokojenie potrzeb pacjenta,
związanych z jego problemami
zdrowotnymi. W fazie rozwiązywania podejmuje
on formułowanie w sposób niezależny
swoich nowych celów
.
Zasadniczo kończy się
więc czas zależności i powiązań z
pielęgniarką. Pacjent przygotowuje się
psychicznie do powrotu do domu. Pełne
rozwiązanie jest bowiem fenomenem
psychologicznym i nie zawsze przebiega
równocześnie z rozwiązywaniem problemów
fizycznych pacjenta.
Zdarza się nawet tak, że po opuszczeniu
szpitala pacjent zgłasza się do niego
ponownie, czasem wielokrotnie, bez
wyraźnej potrzeby fizycznej.
Pielęgniarka może odczuwać niepokój
wynikający z niepewności co do tego, jak
pacjent będzie radził sobie sam. Do
pełnego rozwiązania relacji dochodzi
zatem dopiero wówczas gdy obie strony
osiągnęły psychiczne poczucie, że
wszystko jest w porządku.
Role w pielęgniarstwie.
Wg Peplau pielęgniarka w
różnych sytuacjach w relacjach z
pacjentem przyjmuje różne role,
aby w sposób najbardziej możliwy
i najbardziej efektywny zapewnić
mu taką pomoc, jakiej pacjent
potrzebuje dla własnego rozwoju.
Peplau przedstawiła sześć ról,
uznanych przez siebie za
najbardziej znaczące są nimi
:
rola obcego;
rola jako źródła informacji;
rola nauczyciela;
rola przywódcy;
rola zastępcy;
rola konsultanta;
Rola obcego.
Peplau zauważyła, że w relacji pacjent –
pielęgniarka oba te ogniwa są sobie obce.
Pacjent i pielęgniarka w pierwszym
kontakcie ze sobą zastanawiają się nad
takimi pytaniami jak: jaki on/ona jest;
czego mogę od niego/niej oczekiwać; jak
będzie mnie traktować; w konsekwencji
czego w tych relacjach budzi się niepokój.
Peplau przedstawiła dwie
podstawowe zasady jakim
pielęgniarka powinna się kierować
w takiej sytuacji:
Akceptowanie pacjenta takim, jakim
jest i wyraźne tego
okazywanie.
Traktowanie go jako silnie
emocjonalnie, aż do czasu gdy
ewentualnie okaże się, że taki nie jest.
Peplau stara się uzmysłowić, że każde
zachowanie pielęgniarki w relacji z chorym
jest interpretowane przez pacjenta, który
przypisuje im znaczenie zgodne z własnymi
potrzebami. Dlatego też w relacjach z
pacjentem ważne jest to aby pielęgniarka
dostosowała sposób zachowania do różnych
sytuacji w trakcie nawiązywania kontaktu z
chorym. Dopiero konstruktywne zachowanie
pielęgniarki pozwoli jej na wzbudzenie
szacunku, zaufania i
zainteresowania koniecznego do nawiązania
relacji z chorym.
Rola pielęgniarki jako źródła
informacji.
Wg Peplau pielęgniarka w relacji z pacjentem
stanowi źródło informacji w sprawach zdrowia.
Pełni ona tę rolę nie tylko w stosunku do jednostki,
ale również w stosunku do większej społeczności.
Peplau uświadamia pielęgniarce to, że w
przekazywaniu informacji i wyjaśnienia ważne jest
zachowanie w pamięci tego, że nie zawsze
najkorzystniejsze dla pacjent jest otrzymywanie
gotowych odpowiedzi lub uzyskiwania pełnej
porady. Wynika to z faktu, że w czasie
niekonstruktywnego działania ograniczana się
pacjentowi możliwość uczenia się.
Zdanie pielęgniarki polega na
indywidualnym konstruktywnym
podejściu do pacjenta i do danej
sytuacji. Pielęgniarka powinna
rozróżnić czy pacjent wymaga
krótkiej jasnej odpowiedzi, czy
dłuższej rozmowy i pobudzenia do
własnych przemyśleń.
Rola nauczyciela.
W podejmowaniu tej roli pielęgniarka zapewnia
pomoc w konstruktywnym uczeniu się, biorąc
pod uwagę wiedze i zainteresowania pacjenta
oraz zakres wiedzy medycznej przekazać, jaką
może mu przekazać ze skutkiem pozytywnym
dla pacjenta. Najważniejszą metodą działania
jest metoda rozwiązywania problemów.
Stosowanie tej metody pozwala na rozwiązaniu
aktualnego problemu pacjenta, jak również
przygotowaniu go do radzenia sobie w innych
sytuacjach problemowych.
Rola przywódcy.
W relacji z pacjentem najbardziej właściwe dla
pielęgniarki przywództwo demokratyczne. Wynika to
z tego że w sytuacjach pielęgniarskich
pacjent staje się więc aktywnym uczestnikiem
rozpatrywania tego wszystkiego co dotyczy jego
leczenia i wszelakich spraw z tym związanych, w tym
także tych problemów, które mogą wystąpić w
przyszłości. Demokratyczne przywództwo ma u
swoich podstaw szacunek dla godności i wartości
człowieka. Pielęgniarka powinna mieć świadomość,
że pacjent wyczuwa i orientuje się, jakie postawy w
stosunku do niego mają ci, którzy świadczą mu swoją
pomoc, oraz że tylko wtedy, kiedy ma zapewnioną
możliwość aktywnego uczestniczenia jego spraw,
powstają właściwe warunki do konstruktywnego
uczenia się.
Rola zastępcy.
Pacjenci stosunkowo często przypisują
pielęgniarkom role kogoś, kogo znali i z kim
pozostawali w określonych relacjach
wcześniej oraz w stosunku do kogo w
określony sposób ukształtowali swoje
uczucia i postawy, w stosunku
do kogoś w określony sposób reagowali.
Przenoszenie to utrudnia bądź wręcz
uniemożliwia kształtowanie relacji
terapeutycznej, gdyż pacjent nie przyjmuje
pielęgniarki jako profesjonalistki mającej
udzielenie za zadanie udzielanie mu pomocy.
W takich sytuacjach pielęgniarka powinna
starać się uświadomić pacjentowi, że jest ona
kimś innym, że oprócz podobieństw jakie jej
przypisuje istnieją różnice pomiędzy nią a
osobą którą przypomina. To uświadomienie
stanowi bowiem istotny warunek kształtowania
dojrzałej relacji pielęgniarka – pacjent. Jednak w
wyjątkowych sytuacjach pielęgniarka może
podejmować w stosunku do pacjenta różne role
zastępcze. Jest to jednak warunkowane
potrzebami psychologicznym pacjenta.
Pielęgniarka świadoma tego potrafi rozpoznać
te potrzeby i zapewnić taką
pomoc, jakiej pacjent naprawdę potrzebuje.
Rola konsultanta.
Rolę konsultanta pielęgniarka
przyjmuje w problemowych dla
pacjenta sytuacjach. Podejmowanie
tej roli zmierza do zapewnienia mu
takiego ułatwienia przeżywanych
przez niego doświadczeń związanych
ze zdrowiem, jakiego potrzebuje od
właściwego przebiegu odnowy
wewnętrznej, dokonywania
samonaprawy i kształtowania jasnej
świadomości.
Pielęgniarka w roli konsultanta podejmuje
działania mające na celu jasnego określenia
pacjentowi jego problemu aby dalej mógł się z nim
zmierzyć i rozwiązać. W tych
działaniach najważniejsza jest inicjatywa pacjenta.
Zdaniem pielęgniarki jest wprowadzenie zmian w
sytuacji chorego, które będą wywoływać jego
pożądane reakcje i uświadamiać mu to, co
korzystne a co niekorzystne dla jego zdrowia, a
dzięki temu ułatwić uczenie się. Pielęgniarka jako
konsultant umożliwia więc pacjentowi
zaspokajanie wielu takich potrzeb, których
wcześniej nie zaspokajał przez co osiągnie
z tego powodu satysfakcje.
Ogólna charakterystyka
modelu.
Według syntezy poglądów
organicznego i sytuacyjnego, rozwój
człowieka jest ściśle związany ze
środowiskiem, zmieniającym się
w sposób dynamiczny, a jego proces
ma również charakter dynamiczny
i toczy pomiędzy określonymi
zmiennymi osoby i znaczącymi
czynnikami środowiska.
Elementem podstawowym teorii H.
Peplau jest proces międzyludzki z jego
celem, wspólnym dla pielęgniarki
i pacjenta, którym jest zdrowie
pacjenta.
Model relacji interpersonalnych
w pielęgniarstwie H.Peplau
wprowadza założenie o integracji nauki
i sztuki pielęgniarskiej, jako podstawy
dla praktyki pielęgniarskiej, łączącej
podejście naukowe i humanistyczne.
Za naukową wiedzę pielęgniarską
H. Peplau uznała tę, która
umożliwia wyodrębnienie
poszczególnych koncepcji
pielęgniarstwa oraz ich organizowanie
w szersze komponenty.
Sztuka pielęgniarska z kolei- zdaniem
H.Peplau- polega na wartościowaniu
tych wzorców myślenia i zachowania,
które funkcjonują u poszczególnych
ludzi i są mniej lub bardziej
uniwersalne.
H. Peplau ma swój duży wkład
w podnoszeniu standardu
kształcenia pielęgniarek do
poziomu akademickiego. Jej model
dał początek wprowadzaniu do
edukacji pielęgniarskiej
zagadnienia relacji pielęgniarka-
pacjent i skupiania uwagi na
rozwijaniu refleksyjności
pielęgniarek.
Proces relacji pielęgniarka-
pacjent a proces
pielęgnowania.
Proces relacji pielęgniarka- pacjent H.
Peplau, porównywany ze współcześnie
realizowaną koncepcją procesu
pielęgnowania, wykazuje zarówno ich
podobieństwa, jak i różnice.
Znaczącym podobieństwem jest to, że
zarówno w procesie pielęgnowania, jak
i w procesie relacji pielęgniarka
zapewnia swoją pomoc przez
asystowanie oraz we współpracy z
pacjentem.
W obu tych procesach
pielęgniarka skupia uwagę
wokół:
poszczególnych faz procesu;
wnikliwego rozpoznawania
i rozwiązywania problemów
zdrowotnych pacjenta;
ukierunkowania aktywności na
osiąganie celów zdrowotnych pacjenta;
dokumentowania, komunikowania,
obserwacji, edukacji.
Proces pielęgnowania, realizowany
współcześnie, w stosunku do procesu
relacji H. Peplau wykazuje wyraźne
poszerzenie zakresu pomocy świadczonej
samodzielnie przez pielęgniarkę.
Poszerzenie to obejmuje :
promowanie zdrowia i zapobieganie
chorobie;
zajmowanie się nie tylko pojedynczymi
ludźmi ale także ich grupami;
uwzględnianie wielości złożonych
czynników środowiskowych i ich wpływu
na zdrowie;
Lęk
Lęk, według Antoniego Kępińskiego, jest
uczuciem łączącym się z naszą przyszłością,
z oczekiwaniem tego, co ma nastąpić;
„jest
to krystalizacja uczuć w toku zmagań
człowieka ze światem i byciem, starcia
osoby z bytem i istnieniem”.
Lęk ma
różnorodne kształty, istnieje dużo określeń
na różne postacie lęku: lęk, strach, groza,
przerażenie, niepokój, wstręt.
Uczucie lęku zna każdy człowiek. Jest nieodłączną
składową życia każdego z nas. W coraz to nowych
formach towarzyszy nam od narodzin aż do
śmierci. Życie bez lęku to tylko iluzja, życzenie,
którym każdy z nas żyje, albowiem lęk jest
odzwierciedleniem naszej zależności od otoczenia
i innych ludzi. Konsekwencją zależności od
środowiska społecznego jest niebezpieczeństwo,
wynikające z zerwania z nim łączności, a
niebezpieczeństwo to rodzi lęk. Teologowie mówią,
że lęk jest skutkiem grzechu pierwszych ludzi,
odwrócenia się od Boga, stąd jest i będzie
zjawiskiem nierozerwalnie związanym z ziemską
egzystencją człowieka…
Jeżeli bliżej zajmiemy się tym
pojęciem, to stwierdzimy, że ma
ono dwa aspekty: z jednej strony
lęk może
aktywować człowieka
do działania, do przełamywania
trudności i szukania nowych
rozwiązań
,z drugiej zaś strony
może go
paraliżować
i odbierać nadzieję.
W małych dawkach
lęk działa
mobilizująco
na procesy integracyjne
ustroju, ale w
dawce zbyt dużej
działa
dezintegrująco
.
Lęk dezintegracyjny działa
na
czynności psychiczne
, pod jego
wpływem traci się należytą orientację
w świecie otaczającym, system
wartości ulega rozchwianiu, formy
zachowania stają się impulsywne
a nieraz przypadkowe.
Wyznaczenie celu działa natomiast
integrująco
, cel podporządkowuje
hierarchię wartości, ułatwia decyzję,
usprawnia orientację i zachowanie
w otaczającym świecie, choćby na
tej zasadzie, że wszystko danemu
celowi zostaje podporządkowane.
Między lękiem a dezintegracją istnieje
zależność typu błędnego koła –
lęk
zwiększa dezintegrację, a dezintegracja
zwiększa lęk.
Jeśli więc dzięki
wyznaczeniu celu zmniejsza się
dezintegrację, to tym samym zmniejsza
się lek.
Lęk stanowi domieszkę do wszystkich
naszych aktywności, każda bowiem
aktywność wymaga wyjścia w świat
otaczający, a ten zawsze kryje w
sobie znane i nieznane
niebezpieczeństwa. Lęk
jest w jakimś stopniu „ solą” naszych
przeżyć, bez niego życie nie miałoby
swego smaku, pokonując bowiem lęk,
doznajemy uczucia zadowolenia, że
my jesteśmy zwycięzcami, a nie
otaczający świat.
Inwentarz Stanu i Cechy Leku
STAI
STAI jest narzędziem
przeznaczonym do badania lęku
rozumianego jako przejściowy i
uwarunkowany sytuacyjnie stan
jednostki oraz lęku rozumianego
jako względnie stała cecha
osobowości.
Lęk- stan
charakteryzuje się
„ subiektywnymi,
świadomie postrzeganymi uczuciami
obawy i napięcia,
którym towarzyszy związana
z nimi aktywacja lub pobudzenie
autonomicznego układu nerwowego.
Charakterystyczną właściwością L-
stanu jest duża zmienność pod
wpływem oddziaływania różnych
czynników zagrażających.”
Lęk- cecha
„ motyw lub nabytą
dyspozycję behawioralną, która czyni
jednostkę podatną na postrzeganie
szerokiego zakresu obiektywnie
niegroźnych sytuacji jako
zagrażających i reagowanie na nie
stanami lęku, nieproporcjonalnie
silnymi w stosunku do
wielkości obiektywnego
niebezpieczeństwa.” W definicja
podkreśla się wyuczony charakter
lęku.