Cele medycyny
Cele medycyny
Cele właściwe
Cele niewłaściwe
Zostały sformułowane przez reprezentantów 14
krajów Europy, Azji i Ameryki, najwybitniejszych
znawców bioetyki i zostały one ogłoszone w formie
międzynarodowego stanowiska na ten temat*
* Howell J.H., Sale W.F.: Life choices: a Hasting Center
introduction to biethics. Washington, Georgetown University
Press, 2000, 58, 61, 64, 65, 67, 70 – 72
Właściwe cele medycyny
Zapobieganie chorobom i urazom oraz
promocja i podtrzymywanie zdrowia
Przynoszenie ulgi w bólu i cierpieniu
spowodowanym przez choroby
Opieka
nad
chorymi
z
różnymi
dolegliwościami i ich leczenie oraz opieka
nad tymi, którzy nie mogą być wyleczeni
Zapobiegania przedwczesnej śmierci i
stworzenie do warunków spokojnej śmierci
Eksperci nie doszli do porozumienia w kwestii hierarchii
wymienionych celów !
Promocja i podtrzymywanie
zdrowia
Lepiej zapobiegać chorobom niż je leczyć – lekarz
powinien strzec ludzi przed grożącymi chorobami
Argumenty ekonomiczne – profilaktyka jest
tańsza niż przywracanie zdrowia
Promocja i profilaktyka uzależnione są w wielu
regionach świata od statusu ekonomicznego,
pozycji społecznej i wychowania
Wywieranie presji na chorego obciążanie go
winą za jego chorobę
Nie da się uniknąć śmierci można jedynie ją
opóźnić, zasadniczo nie jest możliwe
wyeliminowanie chorób, gdyż po pokonaniu
jednych pojawią się drugie
Przynoszenie ulgi w bólu i
cierpieniu
Od początku istnienia medycyny przynoszenie
ulgi w bólu i cierpieniu było celem medycyny
Zarówno w krajach rozwiniętych, jak i
rozwijających się szwankuje kształcenie i
zastosowanie dostępnej wiedzy w rutynowym
uśmierzaniu bólu – stąd konieczność rozwoju
medycyny paliatywnej
Świadome i emocjonalne cierpienie towarzyszące
chorobie są często nierozpoznane i nieleczone
Istnieją różne formy bólu i cierpienia
spowodowane przez terroryzm, wojny, przemoc,
zdradę, brak wzajemnego zrozumienia w rodzinie
Zapobieganie przedwczesnej
śmierci i stworzenie warunków
spokojnej śmierci
Celem medycyny nie jest walka ze śmiercią jako taką, lecz
przeciwdziałanie przedwczesnej śmierci
Przeciwdziałanie to nie oznacza traktowania każdej śmierci
jako przedwczesnej
Medycyna ma pomóc ludziom dożyć starości, a ludziom
starszym przeżyć resztę życia godnie i z zadowoleniem
Zbyt często traktuje się śmierć jako swego największego
wroga
Często w zmaganiach ze śmiercią wykorzystuje się
nieproporcjonalnie większe środki niż do opieki osób
chorych lub umierających
Życie przedłużane jest do momentu, w którym przestaje
być dla człowieka dobrodziejstwem
Główny cel medycyny
Przedstawione analizy wskazują, że za
główny cel medycyny można uznać
przywracanie człowiekowi zdrowia, a jeżeli
jest to niemożliwe, otoczenie go opieką i
pomocą, aby realizował swoje życie mimo
dyskomfortu choroby, niepełnosprawności
czy zbliżającej się śmierci. Medycyna nie
może się podjąć zlikwidowania wszelkiego
cierpienia, gdyż jest ono wpisane w
kondycję ludzką.
Niewłaściwe cele medycyny*
Realizowanie zadań społecznych, ekonomicznych i
politycznych zamiast troski o zdrowie pacjenta
Realizowanie subiektywnych upodobań pacjenta,
takich które dają mu przyjemność lub dzięki którym
chce osiągnąć szczęście, a które nie wiążą się ze
zdrowiem jako takim lub niekiedy mu szkodzą
Należy wyraźnie oddzielić funkcje lekarza od jego
naukowej kariery, gdyż funkcją lekarza jest leczenie,
a nie traktowanie pacjenta jako środka do celu
Zadaniem medycyny nie jest za wszelką cenę
zapobieganie śmierci, gdyż zmieniając śmiertelne
choroby na inne, niekoniecznie łagodniejsze i
łatwiejsze do zniesienia
*Kass L.R. Toward a more natural science: biology and
human affaiirs. New York, Free Press, 1985.
Uporczywa terapia
Uporczywa terapia (terapia nieefetywna) –
forma aktywności medycznej stosowana w sytuacji,
kiedy proces chorobowy osiągnął punkt, w którym
proponowana interwencja lecznicza przestaje
służyć dobru pacjenta.
Odróżnić od niej należy tzw. terapię
proporcjonalną, która jest działaniem leczniczym
dla chorego, przynosząc pozytywny efekt i nie
naraża go na niepotrzebne uciążliwości oraz
nieuzasadnione obniżenie jakości życia.
Opisy medyczne uporczywej
terapii
Transport chorego do szpitala, w sytuacji
gdy nasili on cierpienie i może
spowodować jego zgon
Chemioterapia – gdy okazuje się
nieskuteczna, pogarsza cierpienie z
powodu objawów ubocznych
Nazbyt ryzykowne zabiegi operacyjne
Zabiegi endoskopowe, w niektórych
ciężkich stanach terminalnych
Aspekty etyczne uporczywej
terapii
Czy przyjąć koncepcję terapii uporczywej (nieuzasadnionej) i
rezygnować z niej u chorych w stanie terminalnym?
Jeżeli tak to wg jakich kryteriów podejmować stosowne
decyzje?
Czy odrzucić koncepcję terapii uporczywej i leczyć chorych
umierających do końca, jak to jest obecnie technicznie
możliwe?
Czy uznać śmierć człowieka za naturalny proces, będący
integralną częścią ludzkiego istnienia, czy raczej traktować ją
jako formę uwolnienia się od cierpienia, które jako w sobie nie
ma żadnej wartości?
Czy traktować śmierć jako element techniki medycznej
stosowanej w celu usunięciu cierpienia?
Czy odwrotnie, pozwolić człowiekowi umrzeć śmiercią
naturalną, będącą dla tego człowieka elementem jego
istnienia?
Środki proporcjonalne i
niepropocjonalne leczenia
Środki proporcjonalne: specyfiki, metody i sposoby
leczenia, które umożliwiają osiągnięcie
pozytywnego wyników terapii bez nadmiernych
niedogodności, cierpień i wydatków
Środki nieproporcjonalne: specyfiki, metody i
sposoby leczenia, które dają nikłą nadzieję na
pozytywny efekt terapeutyczny, a ich
zastosowanie związane jest z nadmiernymi
(niewspółmiernymi) utrudnieniami, cierpieniami
oraz wydatkami
Opis medyczny: korekta wady wzroku może być uzyskana przez
noszenie okularów lub szkieł kontaktowych, bądź przez dokonanie
skomplikowanej i ryzykownej operacji. Czy należy stosować radykalne
leczenie onkologiczne, w sytuacji, gdy efektem będzie nieznaczne
przedłużenie życia kosztem wielu skutków ubocznych ?
Antropologiczny fundament
podziału na środki proporcjonalne
i nieproporcjonalne
Życie ludzkie jest nienaruszalne każdy ma obowiązek
troszczyć się o swoje życie, zdrowie i podejmować leczenie,
zaś osoby leczące powinny sumiennie wypełniać czynności
terapeutyczne
Życie ludzkie nie jest wartością absolutną, lecz podstawową
należy uwzględnić rozsądne granice obowiązku
utrzymania życia
Życie i zdrowie człowieka mają wymiar relacyjny
(odniesienie do drugiego człowieka, społeczności i dobra
wspólnego), z tego też powodu w wyborze sposobów
leczenia należy stosować zasady sprawiedliwości i
solidaryzmu
Perspektywa o nieuchronności śmierci wiedza ta
potrzebna jest pacjentowi, rodzinie, lekarzom i całemu
społeczeństwu
Zasada podwójnego skutku –
środki proporcjonalne a
nieproporcjonalne
Możemy podjąć działanie, którego
naturalny skutek będzie dobry, nie
możemy – kiedy będzie zły
Nie możemy podjąć działania, jeśli
przewidywany skutek zły przewyższałby
zamierzony skutek dobry
Skutek uboczny, zły jest przewidywany,
ale nie jest przez nas chciany, mimo to
dopuszczamy go, bo nie możemy go
uniknąć
Kontynuowanie lub zaniechanie
pewnych form terapii
Nie jest konieczne stosowanie w stanie terminalnym
środków nieproporcjonalnych, które są nadmiernie
kosztowne, niebezpieczne dla chorego, nasilają jego ból i
nie przynoszą istotnych dobrych efektów choremu
Celem zaniechania uporczywej terapii nie jest pozbawienie
człowieka życia, a przeciwnie, zapewnienie choremu
godnych warunków umierania poprzez stosowanie środków
minimalnych
Przyjmując śmierć pnia mózgu za moment śmierci
człowieka, uznaje się że sztuczne podtrzymywanie
oddechu i innych czynności w kontekście działań
związanych z transplantologią nie jest terapią uporczywą
Środki minimalne
Odżywianie
Pielęgnację
Łagodzenie objawów choroby (np. łagodzenie
bólu, antybiotykoterapia)
Psychiczne wsparcie
Duchowe towarzyszenie
Terminem tym określa się te środki, które są normalnie w zwykłych
warunkach konieczne do podtrzymywania życia. Zalicza się do
nich:
Niezastosowanie tych środków oznacza poddanie chorego eutanazji
biernej, np. pacjentom znajdującym się w stanie wegetatywnym.
Na dobro pacjenta składają się:
Dobro medyczne określone wskazaniami
medycznymi
Dobro postrzegane przez pacjenta wg jego
planów życiowych i oceny własnej sytuacji
Dobro pacjenta jako osoby
Dobro duchowe pacjenta
Etyczne konsekwencje
komercjalizacji medycyny
USA
Ograniczona rola rządu w systemie opieki zdrowotnej na rzecz
instytucji, organizacji ubezpieczeniowych i zarządzających opieką
zdrowotną.
Widoczna jest obecnie tendencja krytyczna względem nadmiernego
skomercjalizowania medycyny.
UE
Odpowiedzialność za opiekę zdrowotną spoczywa na instytucjach
rządowych, które kierują powołanymi do tego instytucjami
ubezpieczeniowymi.
Wzrasta tendencja do większego podporządkowania systemu opieki
zdrowotnej mechanizmom wolnego rynku.
Ochrona zdrowia
W ciągu ostatnich lat we wszystkich krajach
obserwuje się gwałtowny wzrost kosztów
leczenia. Zjawisko to powoduje kłopoty
finansowe systemów zdrowotnych.
Lekarstwo ?
Komercjalizacja (urynkowienie) opieki
zdrowotnej
W USA komercjalizacja medycyny nie tylko, że nie
zmniejszyła kosztów opieki zdrowotnej, ale spowodowała
lawinowy ich wzrost
Czynniki generujące wzrost
kosztów opieki zdrowotnej
Rozwój technicznych urządzeń medycznych
Wprowadzanie nowych (bardziej
skutecznych?) sposobów leczenia
Wzrost liczby specjalistów
Wzrost liczby personelu medycznego
Koszty własne zdobycia wykształcenia
lekarskiego
Czy ochrona zdrowia jest towarem
podległym prawom wolnego rynku ?
Czy uprawnione jest etycznie traktowanie
zdrowia, leczenia i całej opieki zdrowotnej
jako towarów, którymi handluje się na
wolnym rynku ?
Czy wiedza i usługi lekarza, szpitala,
hospicjum są produktami na sprzedaż dla
satysfakcji konsumentów jak inne
towary ?
Opieka zdrowotna, jako osobowa relacja między
służbą zdrowia a chorymi szukającymi pomocy,
nie jest towarem tak jak przedmioty techniczne
podwyższające standard życia, mieszkania czy
podróżowania.
Traktowanie chorego pacjenta tak jak klienta i
konsumenta, przebierającego w różnych
towarach w supermarkecie jest błędnym
uproszczeniem.
Zdrowie i życie nie jest takim samym dobrem, jak
zdobycie lepszych mebli, telewizora czy
samochodu. Określony standard życia jest
pewnym wytworem i stereotypem społecznym;
każdy może wybrać jakiś standard wygód, jakieś
towary albo z nich zrezygnować. Człowiek ciężko
chory nie ma takiego wyboru.
Jego choroba nie jest wytworem obyczajów
społecznych, kultury lub techniki, lecz narzuconą
mu sytuacją egzystencjalną.
Cierpiący chory nie jest w sytuacji racjonalnego
klienta, który wybiera u sprzedawcy niekonieczne, ale
przydatne dla niego przedmioty. To sytuacja
egzystencjalna zmusza go do szukania pomocy,
leczenia i przywrócenia tego, co utracił, czyli zdrowia.
Jest on zdany na lekarza.
Trudno się zgodzić z tym, żeby pacjent w
doświadczeniu
ciężkiej
choroby
fizycznej
czy
psychicznej, w doznaniu cierpienia i niepewności,
miał studiować reklamy towarów medycznych w celu
kupna. Obietnica wolności wyboru jest w tym
wypadku iluzją.
Chory jest skazany na lekarza i z zaufaniem chce mu
się powierzyć.
Dla lekarza przedsiębiorcy byłby on łatwym łupem w
celach zdobycia zysku. Chory człowiek oddałby mu
wszystko, co ma, byle się uwolnić od nieznośnego
cierpienia i bólu.
Wykształcenie lekarza zależy od zdobycia wiedzy i
doświadczenia. Nie można go zdobyć bez etycznego
przyzwolenia społeczności.
Studenci medycyny w pierwszych latach mogą
dokonywać sekcji zwłok, za co bez społecznego
przyzwolenia byliby pociągnięci do odpowiedzialności
karnej. Mimo że uczą się pod okiem doświadczonych
lekarzy, to jednak zdobywając wiedzę praktyczną,
uczą się również na pacjentach. Przywileje te są dane
przez społeczeństwo w przeświadczeniu, że nabyte w
praktyce zdolności medyczne będą służyć wszystkim
ludziom.
Nabytej w ten sposób wiedzy i sprawności lekarskich
nie można sobie zawłaszczyć dla własnych potrzeb i
korzyści. Są one również własnością pokoleń
pacjentów, na których praktykowano, lekarzy, którzy
je rozwijali, własnością społeczną i ogólnoludzką.
Pacjent czy klient ?
W
skomercjalizowanej
medycynie
relacja
między lekarzem a pacjentem staje się relacją
handlową.
Lekarz staje się niezależnym przedsiębiorcą lub
wynajętym agentem handlowym tych spółek i
inwestorów, którzy zmierzają do innych celów
niż etyka medyczna.
Lekarz działając według logiki rynku, zamienia
swe związki z pacjentem, w których istotne
było zawierzenie i zaufanie, na relację
kontraktu i biznesu. Etyka nie jest już dla niego
kwestią powinności i cnoty, lecz legalności. Jest
zastąpiona przez biznes i prawo.
Wiedza
medyczna
staje
się
prywatną
własnością lekarza w celach handlowych, do
sprzedaży dla chętnych za określoną cenę.