Podstawy teorii podziału i rynki czynników

background image

Podstawy teorii podziału i

rynki czynników

produkcji

Opracowała : Emilia Jachna

III ETI

background image

Wprowadzenie

Praca ta jest poświęcona problemom podziału dochodów
i majątku w społeczeństwie oraz analizie rynków
czynników produkcji (pracy, ziemi i kapitału).
Rozważania będą koncentrować się na przedstawieniu
podstawowych czynników determinujących poziom
dochodów i ich zróżnicowanie oraz na określeniu
podstawowych prawidłowości dotyczących kształtowania
się cen poszczególnych czynników produkcji.

Teoria podziału. Jej celem jest wyjaśnienie, od czego
zależą ceny czynników produkcji, które z kolei
determinują poziom i zróżnicowanie dochodów w
społeczeństwie.

background image

Zróżnicowanie dochodów i
majątku

Mierząc status ekonomiczny jednostki (czy też gospodarstwa
domowego), ekonomiści posługują się dwiema kategoriami:
dochodem i majątkiem.

Dochód to suma pieniędzy uzyskana przez osobę (lub
gospodarstwo domowe) w danym np.: w ciągu roku. Z definicji
tej wynika, że dochód jest strumieniem pieniądza, jaki napłynął
np.: do danego gospodarstwa domowego w określonym czasie.

Majątek natomiast jest to wartość finansowych i rzeczowych
aktywów posiadanych przez gospodarstwo domowe w danym
momencie. Majątek jest więc zasobem aktywów finansowych
(np.: gotówka, depozyty bankowe, papiery wartościowe) oraz
rzeczowych (nieruchomości, ziemia, samochody) posiadanych
przez gospodarstwo domowe w określonym momencie.

background image

Dochody i majątek w społeczeństwie są rozłożone nierównomiernie.
Jedni ludzie są bardzo bogaci, inni zaliczani są do tzw. klasy średniej, a
jeszcze inni żyją na granicy ubóstwa lub poniżej tej granicy.

Wymienia się kilka podstawowych przyczyn nierównego podziału
dochodów. Jedną z nich jest przedsiębiorczość.

Osoby przedsiębiorcze, innowacyjne i skłonne do ponoszenia ryzyka
często podejmują przedsięwzięcia gospodarcze, które z reguły
pozwalają uzyskać dochody wyższe od przeciętnych. Relatywnie
wysokie dochody są więc traktowane jako wynagrodzenie właśnie za
przedsiębiorczość i ryzyko ponoszone w działalności gospodarczej.
Nagradzanie ponadprzeciętnych osiągnięć i skutki tego w postaci
nierówności dochodów są ważną siłą napędową postępu.

Inną przyczyną nierówności w podziale dochodów jest własność
czynników produkcji. Posiadacze dużej ilości czynników produkcji (np.:
ziemi) mogą liczyć na relatywnie wyższe dochody z tych czynników.
Równie ważna jest jakość czynników produkcji. Ten sam czynnik
produkcji, np.: ziemia, może dać jego właścicielom różne dochody, w
zależności od przeznaczenia czynnika (np.: działka budowlana lub
rolna) i jego lokalizacji (działka w dużym mieście lub na wsi).

background image

Istotnym czynnikiem powodującym nierówności w podziale dochodów i majątku
jest rodzaj wykonywanej pracy oraz wysokość nakładów pracy.

Najniższe dochody z pracy otrzymują niewykwalifikowani pracownicy, którzy
wykonują prace nie wymagające szczególnych predyspozycji, wiedzy i uzdolnień.
Na drugim biegunie znajdują się pracownicy wysoko wykwalifikowani lub
wykonujący unikalne zawody, którzy najczęściej otrzymują bardzo wysokie zarobki.

Również ilość czasu pracy ma znaczenie dla kształtowania wysokości dochodów z
pracy. Im wyższy jest nakład pracy, tym, przy innych czynnikach niezmiennych,
wyższe jest wynagrodzenie za pracę.

Zróżnicowanie dochodów wynika także z różnic w uzdolnieniach poszczególnych
osób. Uzdolnione jednostki uzyskują z reguły znacznie wyższe dochody niż osoby
mniej zdolne. Istotną przyczyną nierówności są także różnice w wykształceniu.
Niski poziom edukacji stwarza jedną z największych barier dla zmniejszenia
nierówności dochodów i majątku. Zróżnicowanie poziomu wykształcenia wynika ze
zróżnicowania uzdolnień, a także z przyczyn materialnych. Rodzice o niskim
statusie materialnym często nie mogą sobie pozwolić na kształcenie dzieci (nawet
tych uzdolnionych). W najlepszych szkołach, co zamyka im drogę do wielu dobrze
opłacanych profesji.

Istota kontrowersji wokół podziału dochodów i majątku sprowadza się do próby
określenia, do jakiego stopnia nierówności dochodowe są korzystne dla
gospodarki, stanowią bodziec do rozwoju, przedsiębiorczości i innowacyjność, a
więc przekładają się pozytywnie na wzrost gospodarczy kraju. Od jakiego
natomiast stopnia zróżnicowanie dochodów jest nadmierne, a więc negatywnie
wpływa na procesy gospodarcze oraz sytuację społeczną.

background image

W kwestii efektów nierówności w podziale dochodów można spotkać dwie różne
tezy.

Według pierwszej, nierówności w podziale dochodów odzwierciedlają energię i
talent, motywację oraz inwestycje w kwalifikacje. Społeczeństwo, które ogranicza
nagrody za szczególne osiągnięcia i dąży do uzyskania równości, zmierza do
równości na zasadzie „równania w dół". Nierówności są więc niezbędne, aby
motywować ludzi do większej aktywności, co w rezultacie zwiększa efektywność
gospodarczą.

Druga teza podkreśla, że nierówności tworzą konflikty, które nie sprzyjają
stabilnemu rozwojowi gospodarki. Powszechnie uważa się jednak, że pewna skala
nierówności jest niezbędna dla efektywnego funkcjonowania społeczeństwa, ale
wymaga to spełnienia kilku warunków. Efektywne działanie gospodarki jako skutek
nierówności dochodowych jest możliwe w społeczeństwach, w których każda
jednostka ma na starcie równe szanse, np.: jednakowy dostęp do wykształcenia.

Nierówności są efektywne wtedy, gdy dotyczą przede wszystkim bieżących
dochodów, a nie są wynikiem grupowych przywilejów oraz ograniczania dostępu
do dóbr podstawowych, np.: do pracy, ochrony zdrowia, edukacji. Są efektywne
wtedy, gdy nierówne dochody są wynikiem jasnych oraz akceptowalnych zasad ich
uzyskiwania. Nierówności w podziale dochodów mogą być też efektywne wtedy,
gdy nie są zbyt duże i nie utrudniają integralności społecznej, a więc gdy nie
występuje wykluczenie społeczne jednych jednostek i życie innych jednostek w
luksusie niedostępnym dla większości społeczeństwa. Narastanie akceptowalnych
społecznie nierówności nie powinno być też zbyt dynamiczne.

background image

Nierówności w podziale dochodów można rozpatrywać w dwóch aspektach.

Podmiotowy podział dochodu pozwala analizować, jak rozłożone są dochody
pomiędzy poszczególnymi gospodarstwami domowymi. Podział ten nie dostarcza
informacji dotyczących źródła pochodzenia tych dochodów, umożliwia jednak
określenie, kto uzyskuje dochody, np.: kobiety, mężczyźni, małżeństwa, ludzie
samotni, ludzie w ramach poszczególnych grup wiekowych itp.

Funkcjonalny podział dochodu odzwierciedla dystrybucję dochodu według źródła
jego pochodzenia, tzn. pokazuje, jaki jest udział poszczególnych czynników
produkcji w tworzeniu dochodów. Inaczej mówiąc, podział ten pozwala określić,
jaki procent całkowitych dochodów stanowią dochody z pracy (płace), jaki
dochody z kapitału (zyski, procenty, dywidendy) i jaki dochody z ziemi (renta
gruntowa).

Analizę nierówności dochodowych i majątkowych prowadzi się najczęściej w skali
danego kraju, ale może to być również analiza szersza (np. odnosząca się do
danej grupy krajów) lub węższa (np.: dotycząca danego regionu kraju).
Zróżnicowanie dochodów można analizować, stosując różne miary i sposoby
prezentowania.

Można badać, jaki procent obywateli lub rodzin osiąga dochody poniżej pewnego
minimum (ustalonego na poziomie np.: minimum socjalnego, średniej krajowej
czy progu ubóstwa). Można wyodrębnić określone grupy dochodowe (uzyskujące
dochody poniżej 250 zł na osobę, od 250 do 500 zł, od 500 do 750 zł itd.) i
obliczać, jaki procent gospodarstw domowych danego typu (np. pracowniczych,
chłopskich, emerytów i rencistów) należy do poszczególnych grup dochodowych.

background image

Często stosowaną metodą mierzenia nierówności dochodowych jest
podzielenie społeczeństwa na równe liczebnie grupy uszeregowane
według poziomu zamożności, a następnie określenie, jaki procent
całkowitego dochodu danego społeczeństwa trafia do poszczególnych
grup.

W metodzie decylowej społeczeństwo dzielone jest na dziesięć grup
według poziomu zamożności. Badania empiryczne prowadzone w Polsce
według tej metody pokazały, że np.: w roku 1990 pierwszy decyl (10%
osób o najniższych dochodach) miała udział w dochodach ogółem w
wysokości 4%, a w roku 2001 już tylko 2%.

Oznacza to, że w analizowanym okresie udział najuboższej grupy osób w
podziale dochodów zmniejszył się o połowę. Natomiast udział
najzamożniejszej grupy dochodowej (dziesiątego decyla) w roku 1990
wynosił 21%, a w roku 2001 już około 26%.

Krańcowe rozpiętości decylowe mierzone tą metodą zwiększyły się więc
w badanym czasie z około pięciokrotności do około trzynastokrotności.
Spośród wszystkich krajów OECD –Organizacja Współpracy Gospodarczej
i Rozwoju - (poza Rosją i Stanami Zjednoczonymi) Polska ma największe
rozpiętości dochodowe mierzone metodą decylową.

background image

Krzywa Lorenza

Szeroko stosowaną metodą analizy
nierówności w podmiotowym podziale
dochodów i majątku w społeczeństwa jest tzw.
krzywa Lorenza. Pokazuje ona, jaka część
całkowitych dochodów (lub majątku) danego
społeczeństwa przypada poszczególnym
grupom gospodarstw domowych,
uszeregowanym według wysokości
dochodów .
Na osi poziomej oznaczony jest procent
gospodarstw domowych, a na osi pionowej
procentowy udział gospodarstw w całkowitym
dochodzie. Półprosta, wychodząca z początku
układu współrzędnych pod kątem 45°
nazywana jest linia absolutnej równości.
Przedstawia ona czysto teoretyczny
przypadek całkowitej równości w podziale
dochodów pomiędzy poszczególne
procentowe grupy gospodarstw domowych.
Gdyby dochody były rozłożone równomiernie,
to krzywa Lorenza pokrywałaby się z linią
absolutnej równości
, gdyż każda grupa
dochodowa gospodarstw domowych
uzyskiwałaby dokładnie tyle samo dochodów.
W rzeczywistości podział dochodów jest
nierówny. dlatego każda krzywa Lorenza (poza
jej początkiem i końcem) odchyla się od linii
absolutnej równości. Im bardziej krzywa ta
jest od linii równości oddalona, tym większe
są nierówności w podziale dochodów.

background image

Krzywa Lorenza jest powszechnie stosowana do określania zróżnicowania
dochodów w skali danej gospodarki lub w skali międzynarodowej. Jest ona także
użyteczna do porównań w czasie. Jeżeli zmniejsza się odchylenie krzywej od linii
równości, to znaczy to. że w analizowanym czasie dysproporcje w podziale
dochodów uległy ograniczeniu. Zmiana odchylenia w stronę przeciwną oznacza
zwiększenie różnic dochodowych.

Aby określić zróżnicowanie dochodów, stosuje się współczynnik Giniego.

Jest on relacją pola położonego pomiędzy krzywą Lorenza a linią absolutnej
równości do całkowitego pola leżącego poniżej linii równości (relacja pola A do
sumy pól A i B).

W Polsce od początku procesu transformacji gospodarczej następuje proces
rozwarstwienia dochodowego społeczeństwa. Wyrazem tego jest znaczny wyrost
współczynnika Giniego, który w roku 1988 wynosił 0,257, natomiast w roku 2000
już 0,344. Im wyższa jest wartość współczynnika, tym większe jest zróżnicowanie
dochodów na korzyść grup ludności o wysokich dochodach.

Nierówności dochodowe są łatwiej akceptowane w kraju o wyższym poziomie
dochodów, gdyż stosunkowo niskie dochody w kraju bogatym pozwalają zaspokoić
elementarne potrzeby społeczeństwa. Problem nierówności dochodowych w Polsce
polega na tym, że zróżnicowanie dochodów jest silne, a jednocześnie niski jest
poziom dochodów przypadających na mieszkańca czy na gospodarstwo domowe .
Oznacza to, że duża część polskiego społeczeństwa nie zaspokaja potrzeb nawet w
stopniu podstawowym.

background image

W okresie przed transformacją gospodarczą Polska odznaczała się stosunkowo
wysokim poziomem nierówności dochodów w porównaniu z pozostałymi krajami
Europy Środkowo-Wschodniej. Przyczyną był względnie rozwinięty w Polsce
sektor prywatny, zwłaszcza w rolnictwie. W okresie transformacji nastąpił w
Polsce dalszy wzrost zróżnicowania dochodów. Był on początkowo powolny,
jednak już w połowie lat dziewięćdziesiątych Polska osiągnęła relatywnie wysoki
poziom nierówności dochodowych, wyższy niż w wielu rozwiniętych
gospodarkach rynkowych.

Gospodarka rynkowa generuje znaczne nierówności dochodowe w mieście. Polska
szybko przeszła przez tę fazę wzrostu nierówności i osiąga dzisiaj, przy niższej
zamożności, poziom zróżnicowania dochodów ludności miejskiej porównywalny
np. z Wielką Brytanią.

W krajach europejskich jest niemal regułą, że zróżnicowanie dochodów na wsi
osiąga mniejsze rozmiary niż w mieście. W Polsce jest odwrotnie i poziom
nierówności na wsi jest większy niż w mieście. W roku 2000 współczynnik Giniego
dla miast wynosił 0.220, a dla wsi 0.372 (0.277 w roku 1988).

Na wsi obserwuje się silną eksplozję nierówności dochodowych. W latach
osiemdziesiątych polska wieś również była silnie zróżnicowana dochodowo, ale
sytuacja nie była tak dramatyczna, jak obecnie. Istniały duże możliwości migracji
wewnętrznych (tzw. Chłopo-robotnicy)oraz czasowych migracji ze wsi do miasta.
Chłopo-robotnicy, dzięki możliwości łączenia dochodów z rolnictwa i pracy w
mieście, wykazywali małe zróżnicowanie dochodów. W latach dziewięćdziesiątych
te formy migracji praktycznie zanikły, co wywołało wzrost nierówności
dochodowych na wsi.

background image

Badania empiryczne prowadzone w Polsce, na Węgrzech i w Niemczech
świadczą, że czynniki sprzyjające ubóstwu są we wszystkich krajach
podobne. Jest to duża liczba osób w gospodarstwie domowym, połączona z
niską aktywnością zawodową oraz niski poziom wykształcenia. W Polsce
szanse na ubóstwo wzmacnia dodatkowo zamieszkanie na wsi, praca w
rolnictwie oraz młody wiek.

Wydaje się, że w Polsce warunki dla wystąpienia efektywnych (z punktu
widzenia gospodarki) nierówności dochodowych i majątkowych nie są
spełnione. Dotychczasowy rozwój gospodarki nie prowadzi do powstania
społeczeństwa równych szans.

Badania empiryczne wskazują, że przygotowanie edukacyjne młodzieży
ze wsi i małych miast jest dużo gorsze i ogranicza jej szanse rozwojowe w
przyszłości. Nierówności w Polsce nie dotyczą tylko dochodów, ale także
np.: dostępu do opieki medycznej i edukacji.

Nierówne dochody nie zawsze są wynikiem jasno sprecyzowanych zasad
wynagradzania. Na przykład, płace w sektorze publicznym są bardziej
zróżnicowane niż w prywatnym.

background image
background image

Czynniki determinujące podział
dochodów

Pokazując to, że nierówności dochodowe w Polsce mają charakter nierówności
nieefektywnych, które skutkują negatywnymi zjawiskami. Występuje zjawisko
ubóstwa i wykluczenia społecznego, marnotrawstwo kapitału ludzkiego i
ograniczone możliwości jego rozwoju. Ważne są także społeczne konsekwencje
w postaci frustracji i zawiści, zachowań agresywnych oraz przestębczość.

Skoncentrujemy się na kwestiach związanych z funkcjonalnym podziałem
dochodów. Ekonomiści interesują się głównie tym właśnie aspektem podziału,
gdyż pozwala on określić, jaki jest udział poszczególnych czynników produkcji
w całkowitym dochodzie.

Dominujące obecnie ujęcie neoklasyczne zakłada, iż teoria podziału to przede
wszystkim teoria cen czynników produkcji. Jej istotną częścią składową jest
teoria produkcyjności krańcowej J.B Clarka, nawiązująca do prawa malejących
przychodów.

W celu określenia czynników determinujących podział dochodów w
społeczeństwie należy, podobnie jak w przypadku rynku produktów, rozróżnić
doskonały i niedoskonały rynek czynników produkcji, gdyż zróżnicowanie
warunków panujących na rynkach czynników produkcji ma wpływ na podział
dochodów z tych czynników.

background image

Założenia dotyczące doskonałego rynku czynników produkcji są podobne do
tych, jakie występują na doskonałym rynku produktów. Przede wszystkim zakłada
się, że wszystkie podmioty są „ceno biorcami”.

Oznacza to, że żaden z podmiotów nie posiada wystarczającej siły ekonomicznej,
aby wpływać na ceny czynników produkcji.

W przypadku rynku pracy zarówno pracodawcy, jak i pracownicy muszą
akceptować płacę rynkową. Również właściciele ziemi i kapitału muszą akceptować
dochody ze swoich czynników produkcji w takiej wysokości, jaką ustali rynek.

Na rynku doskonałym, występuje swoboda wejścia na rynek i wyjścia z niego. Nie
ma barier dotyczących przepływu pracy i kapitału, ani zmian dotyczących sposobu
wykorzystania ziemi. Pracownicy mogą np. swobodnie zmieniać miejsce pracy,
poszukując lepiej płatnych ofert.

Kolejną cechą doskonale konkurencyjnego rynku czynników produkcji jest jego
przejrzystość (doskonała informacja).

Pracownicy posiadają pełną wiedzę na temat ofert pracy, płac oraz warunków
zatrudnienia. Pracodawcy natomiast wiedzą, jaka jest podaż pracy w danym czasie
i jaka jest produktywność pracy (tzn. ile produktów może wytworzyć jeden
pracownik w danym czasie).

W przypadku innych czynników produkcji obie strony transakcji maja wiedzę o
cenach, jakości i dostępności tych czynników. Na rynku doskonałym czynniki
produkcji są homogeniczne (jednorodne). Oznacza to, że np. wszystkie szwaczki
mają dokładnie te same kwalifikacje i produktywność, a z kolei ziemia jest
wszędzie tej samej jakości.

background image

Podział dochodów w warunkach konkurencji doskonałej
zdeterminowany jest przede wszystkim przez własność czynników
produkcji oraz ceny tych czynników.

Dochody z własności czynników produkcji zależą od ilości i
jakości czynników produkcji
, będących w posiadaniu danej
jednostki. Im więcej czynników produkcji posiada dana osoba, tym
wyższe będzie wynagrodzenie tej osoby z tytułu ich własności.

Dlatego na doskonałym rynku czynników produkcji, mimo
jednakowych cen tych czynników, nierówność w podziale
dochodów jest wynikiem nierówności w podziale majątku.

Drugi aspekt to jakość czynników produkcji. Różne czynniki
posiadają różna produktywność. Im wyższa jest produktywność
danego czynnika, tym większe są zarobki jego właściciela.

Dlatego nieruchomości w centrum są zazwyczaj znacznie droższe
niż na obrzeżach miast, a żyzna ziemia rolna jest droższa od
nieurodzajnej. Również pracownicy różnią się poziomem
kwalifikacji i wydajnością pracy (produktywnością), w związku z
czym otrzymuj różne dochody.

background image

Na doskonałych rynkach czynników produkcji dochody z tytułu
własności poszczególnych czynników zależą także od popytu na te
czynniki i od ich podaży. Oznacza to, że rynki czynników produkcji są
podobne do rynków produktów, jednak role poszczególnych
podmiotów sa odwrócone.

Na rynku produktów dostawcami są przedsiębiorstwa, i odbiorcami
gospodarstwa domowe.

Na rynku czynników produkcji występuje odwrotna sytuacja:
przedsiębiorstwa zgłaszają popyt na czynniki produkcji dostarczane
przez gospodarstwa domowe.

Przedsiębiorstwa wykorzystują czynniki produkcji w celu wytwarzania
produktów.

Oznacza to, że popyt na czynniki produkcji jest popytem pochodnym,
a więc wynikającym z popytu na produkty, np.: popyt na pracę
szwaczek jest pochodną popytu na ubrania.

Porównanie wielkości popytu na czynnik produkcji z wielkością jego
podaży wyznacza cenę czynnika produkcji

Aby wskazać przyczyny zróżnicowania dochodów z czynników
produkcji, trzeba wyjaśnić, co determinuje, popyt na te czynniki i ich
podaż.

background image

W rzeczywistości doskonale konkurencyjne rynki czynników produkcji praktycznie nie
istnieją. Często przynajmniej jedno założenie dotyczące rynku doskonałe
konkurencyjnego nie jest spełnione.

Różne grupy społeczne posiadają zróżnicowaną siłę ekonomiczną, np.: pracodawcy czy
właściciele wielkich majątków ziemskich mają zwykle wysoką pozycję ekonomiczną, co
powoduje, ze ich udział w podziale dochodów w społeczeństwie jest relatywnie większy.

Rynki są także niedoskonałe pod innym względem. Istnieją ograniczenia dotyczące
mobilności czynników produkcji z jednej firmy czy gałęzi produkcji do innych (wywołane
np.: względami technologicznymi). Występują także regulacje i ograniczenia nakładane
przez państwo (np. określanie minimalnych stawek plac czy maksymalnych stawek
czynszu), związki zawodowe (np. utrudnienia w przyjmowaniu do pracy osób nic
będących członkami związków) i wielkie przedsiębiorstwa monopolistyczne i
oligopolistyczne (np.: zmowy cenowe, podział rynków zbytu, patentowanie
wynalazków).

Na niedoskonałym rynku czynników produkcji społeczeństwo i przedsiębiorstwa mają
niedoskonałą wiedzę na temat sytuacji rynkowej. Pracownicy np.: często nie wiedzą o
istnieniu wolnych miejsc pracy, dlatego nie ubiegają się o nie. Przedsiębiorcy nie
zawsze zatrudniają najlepszych pracowników, bo wcześniej nie znają ich rzeczywistych
kwalifikacji. Wreszcie, jednostki nie zawsze dążą do maksymalizacji własnych
dochodów. Niektórzy przedsiębiorcy dążą do realizacji celów innych niż maksymalizacja
zysku, np.: maksymalizują utarg (przychód) ze sprzedaży czy długookresowy wzrost
firmy. Pracownicy natomiast mogą rezygnować z wyższej płacy, przekładając wyżej
lojalność w stosunku do dotychczasowego pracodawcy, dobrą atmosferę w pracy itp.

Wszystkie wymienione kwestie wpływają na wynagrodzenia czynników produkcji
będących w posiadaniu poszczególnych jednostek, a tym samym oddziałują na podział
dochodów w społeczeństwie, powodując jego nierówności.

background image

Popyt, podaż i cena
ziemi

Pojęcie ziemi w teorii ekonomii traktowane jest szeroko. Nie chodzi tu tylko

o ziemię uprawną czy przeznaczona pod zabudowę czy rekreację, ale
także o zawarte w ziemi surowce mineralne, lasy, wody powierzchniowe i
podziemne. Podstawowa różnica pomiędzy podażą ziemi a podażą innych
czynników produkcji wynika ze specyfiki ziemi, która charakteryzuje się
stałą podażą. Jeżeli rozpatrujemy ziemię w skali całego globu lub w skali
danego kraju, to jej podaż nie może ulec zmianie. Oznacza to. że podaż
ziemi
jest doskonale nieelastyczna, a krzywa podaży jest linią pionową
(przy założeniu, że podaż ziemi na wykresie odkładamy na osi poziomej).

Z drugiej jednak strony, podaż ziemi nie jest całkowicie stała, jeśli
rozważamy różne zastosowania ziemi. Jeżeli w wyniku intensywnego
nawożenia uda się użyźnić nieużytki, to wzrośnie podaż ziemi uprawnej.
Jeżeli miasto rozrasta się i następuje zmiana przeznaczenia ziemi z rolnej
na budowlaną, to rośnie podaż ziemi przeznaczonej pod budownictwo.
Jest to jednak rezultat zmiany przeznaczenia ziemi, gdyż jej globalna
podaż nie ulega zmianie.

background image

Co w takiej sytuacji determinuje
cenę ziemi?

Należy tutaj podkreślić, że cena ziemi może być
rozpatrywana dwojako: jako cena za użytkowanie
ziemi, jaką dzierżawca płaci właścicielowi - renta
gruntowa
- oraz jako cena zakupu ziemi od jej
dotychczasowego właściciela.

Załóżmy, że podaż ziemi w danej gminie wynosi 20
tys. ha. Na rysunku po prawej krzywa podaży jest
linią pionową, Krzywa popytu na ziemię jest ujemnie
nachylona (P

kp

), tak samo jak w przypadku

pozostałych czynników produkcji, co wynika z prawa
malejących przychodów. Cena równowagi dla ziemi
(renta gruntowa w stanie równowagi) wynosi R

g

i

wynika z przecięcia ujemnie nachylonej krzywej
popytu i pionowej krzywej podaży.

Istotne jest to, że poziom renty gruntowej w całości
zależy od popytu na ziemię. Jeżeli np.: założymy, że
we wspomnianej gminie wzrośnie popyt na ziemię,
bo planowana jest budowa kortów tenisowych, to
nastąpi przesunięcie krzywej popytu w prawo (do
położenia P

kpt

). Renta gruntowa wzrośnie do

poziomu R

gt

, ale wzrost ten w całości wynika ze

wzrostu popytu, ponieważ podaż ziemi jest stała.

background image

Dlaczego cena ziemi (renta gruntowa) jest różna w
poszczególnych częściach kraju? Dlaczego zazwyczaj
jest znacznie wyższa w dużych miastach niż na wsi?

Odpowiedź jest prosta: ponieważ popyt na ziemię w dużych
miastach (i w silnie gospodarczo rozwiniętych regionach kraju)
jest znacznie wyższy niż na wsi. Popyt z kolei wynika z
krańcowego przychodu z ziemi (KPP). Poszczególne rodzaje
ziemi mogą dawać inne przychody, ponieważ różnią się
urodzajnością lub przydatnością do różnych zastosowań.

Na przykład, wybudowanie hipermarketu w mieście (ze
względu na dużą liczbę potencjalnych klientów) jest znacznie
bardziej uzasadnione niż na wsi, dlatego ziemia pod budowę
hipermarketu w mieście da znacznie większe przychody jej
właścicielowi niż na wsi.

Jeżeli zgłaszający popyt na ziemię decyduje się ją zakupić, to
bierze pod uwagę dwie wielkości: rentę gruntową, a więc
opłatę za użytkowanie danego areału ziemi w określonym
czasie oraz stopę oprocentowanie depozytów.

background image

Cenę zakupu ziemi (jej rynkową
wartość) można ustalić według
następującego wzoru:

Gdzie: c

z

- cena ziemi; R

g

- renta gruntowa uzyskana przez właścicieli ziemi w

danym czasie; r - stopa procentowa.

Z powyższego wzoru wynika, że im wyższa jest renta gruntowa, a więc
dochód z dzierżawy ziemi, oraz im niższa jest stopa procentowa (depozyty
bankowe są tutaj traktowane jako alternatywa dla kupna ziemi), tym wyższa
jest cena ziemi.

Jeżeli np.: wydzierżawienie danego areału ziemi zapewni jej właścicielowi
roczną rentę gruntowa w wysokości 20 tys. zł, a stopa oprocentowania
depozytów bankowych wynosi 10% rocznie, to rynkowa wartość ziemi jest
równa 200 tyś. zł (20 tys. zł/0,1 =200 rys. zł). Cena ta jest więc równa
kwocie, jaką powinno się zdeponować w banku, aby przy stopie procentowej
równej 10% przyniosła roczny dochód w wysokości 20 tys. zł.

background image

Rynek kapitału

Pojęcie kapitału odnosi się przede wszystkim do

kapitału fizycznego - budynków, maszyn, urządzeń
i narzędzi, środków transportu, zapasów, surowców
i półfabrykatów, a więc tego wszystkiego, co
umożliwia wytwarzanie produktów Wyróżnia się
także kapitał finansowy, a więc pieniądz w każdej
postaci - gotówki, papierów wartościowych,
kredytów, zapisów na kontach itp. Kapitał ten nie
bierze bezpośredniego udziału w procesach
produkcji, umożliwia jednak nabywanie czynników
produkcji niezbędnych do wytwarzania produktów.

background image

Popyt, podaż i cena kapitału
rzeczowego

Popyt na kapitał rzeczowy w postaci maszyn, urządzeń i budynków, a
także półfabrykatów i surowców zgłaszany przez przedsiębiorstwo
maksymalizujące zysk, czyli popyt inwestycyjny, zależy od takich samych
czynników jak popyt na pracę.

Przedsiębiorstwo musi porównać krańcowy przychód z kapitału (czyli z
inwestycji) z jego krańcowym kosztem. Jeśli dąży ono do maksymalizacji
zysku, to powinno zwiększał popyt na kapitał rzeczowy do momentu,
kiedy koszt krańcowy zaangażowania kapitału zrówna się z krańcowym
przychodem z kapitału (KK

k

= KPP

k

). Problem jednak polega na tym. że

przychody z inwestycji nie pojawiają się od razu, ale dopiero po kilku, a
nawet kilkunastu latach. W związku z tym należy uwzględnić problem
czasu przy obliczeniu korzyści, jakie przyniesie inwestycja i
porównywaniu ich z jej kosztami.

Istnieją dwa podstawowe sposoby rozwiązania tego problemu. Jednym z
nich jest wykorzystanie koncepcji bieżącej wartości inwestycji,
polegającej na określeniu korzyści z inwestycji poprzez oszacowanie
bieżącej wartości przyszłych przychodów.

background image

Procedura ustalania bieżącej wartości przyszłych aktywów
finansowych (czy też zysków) nazywana jest dyskontowaniem.
Stopa procentowa wykorzystywana w tym procesie nazywana
jest stopą dyskontową. Formuła dyskontowania jest
następująca:

Gdzie:

WB - wartość bieżąca inwestycji;
X

t

- przychody firmy z inwestycji w roku t;

r - stopa dyskontowa;
 
suma zdyskontowanych przychodów z każdego roku
funkcjonowania inwestycji.
 

background image

Załóżmy, ze firma zamierza zakupie maszynę, dzięki której będzie mogła uzyskiwać roczny przychód w
wysokości 200 tys. zł przez cztery lata, a następnie maszyna ulegnie całkowitemu zużyciu i zostanie
oddana na złom. Powstaje pytanie jaki jest przychód firmy z zakupu tej maszyny?

Wydawałoby się. że odpowiedź jest prosta: 800 tys. zł (4 razy 200 tys. zł). Tak jednak nie jest, gdyż
pieniądze zarobione w przyszłości są mniej warte niż te same pieniądze posiadane dzisiaj. Gdyby firma
miała te pieniądze (800 tys. zł) obecnie, to mogłaby je zainwestować albo złożyć w banku jako depozyt
i otrzymać odsetki.

Jeżeli przedsiębiorstwo posiada 200 tys. zł obecnie i decyduje się je złożyć w banku jako depozyt przy
stopie procentowej r =10% rocznie, to za rok kwota ta urośnie do 220 tys. zł, za dwa lata - do 242 tys.
zł, za trzy - do 266.2 tys. zł itd. (zakładając roczną kapitalizację odsetek). Wynika z tego, że przy stopie
procentowej równej 10%, 242 tys. zł za dwa lata będzie odpowiadać bieżącej wartości 200 tyś. zł.

Jaka jest więc wartość bieżąca inwestycji we wspomnianą maszynę? Można ją obliczyć według wzoru

Rok 1 Rok 2

Rok 3 Rok4

Wartość bieżąca przychodów z inwestycji wynosi 633 973.08 zł, a nie 800 000 zł,
jak mogłoby się wydawać. Inaczej mówiąc, gdyby firma posiadała dzisiaj kwotę
633973.08 i złożyła ją w banku na 10%, to po określonym czasie zarobiłaby tyle
samo, ile zarobi, inwestując w zakup maszyny. Powstaje więc pytanie, kiedy
inwestycja jest opłacalna. Należy teraz porównać przychody z inwestycji z jej
kosztami. Jeśli koszt zakupu maszyny jest niższy niż 633973.08 zł, to maszynę
opłaca się kupić. Jeśli jednak jest ona droższa, to lepiej jest zdeponować posiadane
pieniądze w banku i zarobić 10% odsetek (w naszym przykładzie).

background image

Różnica między wartością bieżącą
przychodów z inwestycji a jej kosztami
nazywana jest wartością bieżącą netto (WB

n

).

Można to zapisać następująco:

WB

n

= WB - C ,

gdzie: WB - wartość bieżąca; C - koszty inwestycji (poniesione w okresie bieżącym). Jeśli
wartość bieżąca netto jest dodatnia, to inwestycja jest opłacalna.

Alternatywnym podejściem do oszacowania opłacalności inwestycji jest wykorzystanie
koncepcji wewnętrznej stopy zwrotu, która nazywana jest także krańcową
efektywnością kapitału (KE

k

). Aby ją obliczyć, wykorzystuje się wzór na wartość bieżącą i

szuka się takiej stopy dyskontowej r, która pozwoliłaby zrównać wartość bieżącą inwestycji
z jej kosztami (dla której wartość bieżąca netto jest równa zero). Jeżeli np. obliczono, że
wewnętrzna stopa zwrotu jest równa 15%, to znaczy, że przychody z inwestycji zrównałyby
się z jej kosztami, gdyby stopa procentowa (stopa dyskontowa) była równa 15%. Innymi
słowy, przychody z inwestycji są równoważne odsetkom w wysokości 15%, jakie
przyniósłby kapitał przeznaczony na inwestycje, gdyby został zdeponowany w banku, To
15% stanowi więc stopę zwrotu z inwestycji. Czy w takim razie inwestycja powinna być
podjęta? Tak, jeśli bieżąca stopa procentowa jest niższa niż 15%. W takiej sytuacji firmie
bardziej opłaca się zrealizować inwestycję i otrzymać z niej zwrot w wysokości 15% niż
zdeponować pieniądze w banku i zarobić mniej niż 15% z tytułu odsetek. Tak więc wtedy,
gdy KE

k

>r, opłaca się podjąć inwestycję. Jest to jeszcze jedno zastosowanie reguły, że jeśli

KPP

sz

>KK

az

, to powinno się zwiększać wykorzystanie danego czynnika produkcji. W tym

przypadku KPP

cz

jest wyrażony jako KE

k

natomiast KK

cz

, jako r.

background image

Zespół kapitału rzeczowego
maksymalizujący zysk
przedsiębiorstwa

Wykres przedstawia optymalną ilość kapitału, jaka powinna być
wykorzystana przez firmę maksymalizującą zysk. Jeśli firma
inwestuje, zwiększając swój zasób kapitału rzeczowego, to KE

k

spada

na skutek działania prawa malejących przychodów. Dopóki jednak
KE

k

>r, firma powinna zwiększać nakłady inwestycyjne. W momencie

zrównania tych wielkości firma powinna ograniczyć dalsze
inwestowanie i utrzymać zasób kapitału na poziomie Q

t

. Inwestycje

powinny zostać zredukowane tylko do inwestycji odtworzeniowych,
pozwalających zastąpić zużyty kapitał rzeczowy, a tym samym
utrzymać zasób kapitału Q

.t

.

Rozmiary podaży kapitału rzeczowego determinowane są przez takie
same czynniki jak te, które określają podaż produktów.
Przedsiębiorstwo produkujące dobra inwestycyjne, dążąc do
maksymalizacji całkowitego zysku, będzie zwiększało swoją
produkcję i podaż do momentu, kiedy koszt krańcowy
wyprodukowania ostatniej jednostki dobra kapitałowego zrówna się z
krańcowym utargiem z jej sprzedaży (K

k

= U

k

)

Cena kapitału rzeczowego zależy od relacji między popytem na
kapitał a jego podażą. Popyt zależy od bieżącej wartości inwestycji.
Im niższa jest stopa procentowa, tym bieżąca wartość inwestycji
wyższa i wyższy popyt inwestycyjny. Natomiast podaż inwestycji
determinowana jest zachowaniami producentów dążących do
maksymalizacji zysku. Im wyższa jest cena sprzedaży
poszczególnych składników kapitału rzeczowego, tym większa jest
opłacalność produkcji i tym wyższa jest podaż. Cena równowagi
rynkowej danego składnika kapitału rzeczowego wynika ze zrównania
popytu na ten składnik i podaży tego składnika.

background image

Popyt, podaż i cena kapitału
finansowego

Istotną formą kapitału finansowego jest kapitał pożyczkowy, a więc środki pieniężne
zgromadzone głównie w bankach i wypożyczane według określonej stopy procentowej.
Rozmiary popytu na kapitał pożyczkowy są determinowane kondycją gospodarki, a w
szczególności potrzebami przedsiębiorstw, gospodarstw domowych i innych
podmiotów, pożyczających kapitał finansowy. W im lepszej sytuacji ekonomicznej
znajdują się te podmioty, tym większy zgłaszają popyt na kapitał pożyczkowy, który z
kolei pozwoli zaspokoić popyt na produkty konsumpcyjne, inwestycyjne czy też
umożliwi podmiotom gospodarczym prowadzenie bieżącej działalności. Rozmiary
popytu na kapitał pożyczkowy zależą także od stopy procentowej, im jest ona wyższa,
tym popyt na kapitał pożyczkowy jest mniejszy i odwrotnie.

Podaż kapitału finansowego zależy od zgromadzonych w bankach depozytów
pieniężnych gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i innych instytucji. Głównym
źródłem depozytów są oszczędności gospodarstw domowych, które przedstawiają tę
część dochodów gospodarstw domowych, która nie została przeznaczona na
konsumpcję. Inaczej mówiąc, przy danym poziomie dochodów gospodarstw
domowych, im mniej przeznaczają one na konsumpcję, tym większa jest podaż
kapitału pożyczkowego, mogącego sfinansować inwestycję. Oznacza to jednocześnie,
że

zmiany w poziomie oszczędności zależą także od zmian w poziomie dochodów. Im

wyższy jest dochód gospodarstwa domowego, tym wyższe są oszczędności, nawet jeśli
udział oszczędności w dochodzie nie zmienia się. Oszczędności, a tym samym podaż
kapitału pożyczkowego, zależą także od stopy procentowej. Im wyższa jest stopa
procentowa, tym więcej podmiotów będzie skłonnych oszczędzać.

background image

Równowaga na rynku kapitału
pożyczkowego

Co jednak determinuje cenę kapitału pożyczkowego, czyli
stopę procentowa? Stopa procentowa zależy od
rozmiarów podaży i popytu na kapitał pożyczkowy. Widać
tutaj więc pewne sprzężenie zwrotne: popyt i podaż
kapitału zależą od stopy procentowej, ale poziom stopy
procentowej wynika z rozmiarów popytu i podaży.

Wykres przedstawia rynek kapitału pożyczkowego.
Krzywa podaży kapitału jest rosnąca, ponieważ im
wyższa jest stopa procentowa, tym większa jest podaż
oszczędności. Krzywa popytu na kapitał pożyczkowy jest
malejąca, co wynika z dwóch powodów.

Po pierwsze, popyt na kapitał jest tym większy, im jest on
tańszy, a więc im niższa jest stopa procentowa.

Po drugie, ujemnie nachylona krzywa popytu na kapitał
odzwierciedla prawo malejącej stopy zwrotu z inwestycji.
Jeśli stopa procentowa spada, to przedsiębiorstwom
opłaca się inwestować nawet w te projekty inwestycyjne,
które mają niższą stopę zwrotu (przy założeniu, że
obecnie stopa zwrotu z inwestycji jest większa niż stopa
procentowa). Dlatego popyt na kapitał pożyczkowy
rośnie.

Stopa procentowa równoważąca rynek kapitału
pożyczkowego wyznaczona jest przez punkt przecięcia
krzywej podaży i krzywej popytu na kapitał pożyczkowy.
Rynek jest w równowadze przy stopie procentowej r i
ilości kapitału Q.

background image

KONIEC 


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PODSTAWY TEORII ORGANIZACJI I ZARZĄDZANIA Konwersatorium 1
podstawy teorii przedsiębiorstwa zaoczni
Podstawy Teorii Okretow Pytania nr 4 (20) id 368475
podstawy teorii part one bzz v1 07 02 06
podstawy teorii i diagnozy logopedycznej
Podstawy teorii przeżywalności
racjonalista Dwa spojrzenia na jednostkę w systemie totalitarnym, I rok Politologia, Podstawy Teorii
Pluralizacja kultury i rozwój audiowizualności, Podstawy teorii kultury
Podstawy teorii koloru
Kultura i gnoza, I rok Politologia, Podstawy Teorii Polityki
3 podstawy teorii stanu napreze Nieznany
Antropologiczne podstawy teorii kultury - opracowanie, Kulturoznawstwo
2 Podstawy teorii SM
Podstawy Teorii Okrętów Pytania nr 3 (21)
Podstawy Teorii Okrętów Sprawozdanie nr 3 (21)
PODSTAWY TEORII WZGLĘDNOŚCI

więcej podobnych podstron