Metodologia ćwiczenia


1. Emil Durkheim (1858 - 1917)

„Zasady metody socjologicznej”

„Faktem społecznym jest wszelki sposób postępowania utrwalony lub nie, zdolny do wywierania na jednostkę zewnętrznego przymusu; taki, który jest w danym społeczeństwie powszechny, mający jednak własną egzystencję, niezależną od jego jednostkowych manifestacji”

- fakty społeczne jako „rzeczy, o których nie wiemy jeszcze nic pewnego;

- jest to przede wszystkim postulat metodologiczny; Durkheim zaznaczał, że nie chce z góry przesądzać, jaka jest istota faktów społecznych, ale proponuje zajęcie wobec nich pewnej postawy myślowej;

- porównywał socjologię do nauk przyrodniczych; socjolog miał się wprawić w taki stan ducha, w jakim znajdują się fizycy, chemicy czy fizjologowie wtedy, gdy zapuszczają się w niezbadane jeszcze regiony swej działalności naukowej;

- metoda ekstraspekcyjnej obserwacji praktykowanej przez przyrodników;

- socjolog wkraczając w świat społeczny miał mieć świadomość, że wkracza w świat nieznany; postulat metodycznej niewiedzy;

- uczony znajduje się w obliczu faktów, o których nic nie wie; swoich badań nie może podporządkowywać swojej domniemanej wiedzy o przedmiocie, ponieważ wiedza przednaukowa nie zasługuje na zaufanie;

Fakty społeczne są wobec jednostki:

  1. zewnętrzne - nie można ich wyjaśnić introspekcyjnie (krytyka psychologizmu w socjologii, który dopuszczał możliwość wyjaśniania zjawisk społecznych za pomocą introspekcyjnego poznania zjawisk psychiki indywidualnej); nie jest to suma świadomości indywidualnych, ale nowa jakość;

  2. przymusowe (chociaż przymus ten nie zawsze musi być wyczuwalny; silnie odczuwamy przymus wtedy, gdy się sprzeciwiamy);

  3. powszechne;

  4. zastane (większość faktów społecznych jest zastanych);

  5. przekazywane z pokolenia na pokolenie;

  6. odarte z wszelkiej jednostkowości (indywidualizmu).

Prąd społeczny - jest faktem społecznym, ale mało skrystalizowanym, posiada jednak zarówno taką samą obiektywność, jak i taki sam przemożny wpływ na jednostkę, co fakt społeczny (np.: moda w szerszym rozumieniu jest faktem społecznym, w którym zawierają się prądy społeczne - poszczególne tendencje, cały czas się zmieniające).

Metoda:

Durkheim proponuje metodę statystyczną (metoda ta pokaże jedynie czy dany fakt społeczny występuje i w jakiej skali; nie pokaże natomiast mechanizmów występowania faktów społecznych; statystyka jest metodą odartą z indywidualnych wkładów).

zjawisko jest powszechne dlatego, że jest zbiorowe, nie zaś zbiorowe dlatego, że jest powszechne (wszyscy mają w świadomoci to, czym jest samobójstwo, nie znaczy to jednak, że wszyscy je popełnią);

faktem społecznym są również sposoby bycia; sposoby bycia przy badaniu redukujemy do sposobów działania.

2. Karl Popper (1902-1994) , ur. w Austrii

„Logika odkrycia naukowego”

Popperowi chodzi o postęp nauki i uważa, że dla postępu lepsza jest metoda dedukcji niż indukcji;

Popper prowadził dyskusję z założeniami neopozytywizmu; odrzucał psychologizm na gruncie odkrycia naukowego (nie interesuje go to, jak się wpadło na dany pomysł).

Logiczni empiryści postulowali weryfikację jako kryterium demarkacji (weryfikacja - szukanie potwierdzeń, że teoria jest prawdziwa), natomiast Popper uważał, że za kryterium demarkacji należy przyjąć falsyfikację (teoria sfalsyfikowana, nie odrzucona, okazała hart); weryfikacja zdaniem Poppera zmniejsza szanse na znalezienie niezgodności, gdyż szuka się potwierdzenia a nie zaprzeczenia.

Cztery drogi, jakimi przebiega sprawdzanie teorii:

  1. sprawdzanie wewnętrznej spójności (wzajemne logiczne porównywanie wniosków, dzięki czemu sprawdza się spójność wewnętrzną systemu);

  2. badanie logicznej formy teorii (czy poddaje się postępowaniu falsyfikacyjnemu; czy teoria ma charakter empiryczny, czyli naukowy, czy jest np.: tautologią);

  3. porównywanie teorii z innymi teoriami, aby ustalić, czy teoria będzie stanowić naukowy postęp;

  4. sprawdzanie teorii przez zastosowanie empiryczne wniosków, jakie można z niej wyprowadzić (czy pasuje do rzeczywistości).

Sprawdzanie teorii poprzez empiryczne zastosowanie wniosków ma charakter dedukcyjny - z teorii dedukowane są pewne zdania jednostkowe, które można nazwać „przewidywaniami”. Porównuje się wydedukowane zdania z wynikami zastosowań praktycznych oraz eksperymentów. Jeżeli jednostkowe wnioski okazały się możliwe do przyjęcia, czyli zostały zweryfikowane, wówczas teoria czasowo przetrwała test: nie ma powodu by ją odrzucić. A jeżeli wnioski zostały sfalsyfikowane, falsyfikacja wniosków falsyfikuje również teorię, z której zostały one logicznie wywiedzione.

Dopóki teoria wychodzi zwycięsko z drobiazgowych i surowych testów i dopóki inna teoria nie zajmie jej miejsca, możemy powiedzieć, że została potwierdzona przez dotychczasowe doświadczenie. Teorie naukowe nigdy nie dają się uzasadnić lub zweryfikować w pełni, są jednak sprawdzalne.

Popper nie wymaga, aby jakiś system naukowy można było wybrać raz na zawsze w sensie pozytywnym, ale wymaga, by miał on taką formę logiczną, aby test empiryczny pozwalał na decyzję w sensie negatywnym: musi być możliwe obalenie empirycznego systemu naukowego przez doświadczenie.

Reguły metodologiczne Popper traktuje jako konwencje i charakteryzuje reguły gry nauk empirycznych.

teorię należy tak formułować, aby składała się ona ze zdań w sensie logicznym (tzn, że można orzec, że są one prawdziwe lub fałszywe);

Zdanie w sensie ogólnym - na drodze dedukcji wnioskujemy z niego zdania szczegółowe, które przykładamy do rzeczywistości i sprawdzamy, czy jest tak, jak one mówią. Hipoteza stanowi początek procesu badawczego (Poppera nazywa się ojcem hipotetyzmu); hipoteza jest podstawą dla postępowania badawczego.

Indukcjoniści o prawdziwości zdań ogólnych wnioskowali na podstawie zdań jednostkowych. Nie jest to uzasadnione, jest to spekulacja myślowa, założenie, które nie jest sprawdzalne; jest w tym metafizyka. Sami indukcjoniści odrzucali metafizykę, ponieważ uważali, że nie jest ona naukowa. W rzeczywistości jednak wpuszczali ją tylnymi drzwiami, w jądro samej teorii.

Zarzuty Poppera wobec logicznych empirystów:

  1. przyjmowanie za kryterium demarkacji weryfikacji;

  2. posługiwanie się metodą indukcyjną;

  3. są tak bardzo cięci na metafizykę, że nawet nie zauważają, że i tak wprowadzają ją tylnymi drzwiami; ich postawa prowadzi do błędnego koła.

Problem demarkacji - problem znalezienia kryterium pozwalającego na rozróżnienie między naukami empirycznymi, a systemami „metafizycznymi”.

Naukowiec formułuje zdania lub systemy zdań, które sprawdza krok po kroku. W polu nauk empirycznych konstruuje on hipotezy, systemy teorii i sprawdza je doświadczalnie poprzez eksperyment i obserwację.


Zdania w nauce:

  1. empiryczne;

  2. matematyczne;

  3. metafizyczne.

3. Thomas Samuel Kuhn (1922-1996)

„Struktura rewolucji naukowej”

- filozof nauki; zajmował się głównie przyrodoznawstwem.

Paradygmat - zbiór podstawowych pojęć i teorii tworzących podstawy danej nauki. Teorii i pojęć tworzących paradygmat raczej się nie kwestionuje, przynajmniej do czasu, kiedy paradygmat jest twórczy poznawczo - tzn. za jego pomocą można tworzyć teorie szczegółowe zgodne z danymi doświadczalnymi (historycznymi), którymi zajmuje się dana nauka.; paradygmat to wiedza pewna (zapisana w podręcznikach).

Paradygmat służy do określania:

- co należy badać;

- jakie pytania należy stawiać;

- w jaki sposób należy to robić;

- jakie należy stosować reguły interpretacji uzyskanych odpowiedzi.

Posiadanie paradygmatu traktowane jest jako cecha „nauki normalnej” (badania wyrastające z nauk przeszłości, które dana społeczność badaczy akceptuje aktualnie, a zatem przyjmuje się tu istnienie jednego paradygmatu).

Pojawienie się paradygmatu to początek nauki normalnej. Wcześniej gromadzono fakty, ale bez myśli przewodniej, bez ich selekcji.

Paradygmat jest uszczegóławiany, aż do momentu, gdy pojawia się niewytłumaczalna w jego ramach anomalia, która może się stać początkiem nowego paradygmatu;

w ramach paradygmatu następuje akumulacja wiedzy.

Wg Kuhna, przyrost wiedzy naukowej nie ma charakteru kumulatywnego; przyrost wiedzy polega na tym, że są kryzysy.

Rewolucja naukowa to nieskumulowany epizod rozwojowy, podczas którego starszy paradygmat jest zamieniany w całości lub po części przez niezgodny z nim paradygmat nowszy; ma miejsce wtedy, gdy paradygmat przestaje spełniać swoje funkcje w badaniu rzeczywistości, które kiedyś umożliwił; rewolucja kończy się całkowitym zwycięstwem jednego z dwóch przeciwnych paradygmatów; bardzo ważną rolę pełni tu akceptacja społeczna. Może w końcu wygrać stary paradygmat. Wygrywa ten paradygmat, który tłumaczy większą ilość zjawisk.

Aby doszło do rewolucji naukowej, musi dojść do instytucjonalizacji wiedzy (regulacje prawne, obyczajowa i etyczna akceptacja); wprowadzenie wiedzy do przestrzeni publicznej, powszechnej świadomości.

Instytucjonalizacja polega na upowszechnieniu wiedzy, np.: media, edukacja.

Rewolucja niemożliwość rozwiązania problemu nieścisłości/anomalie zaprzeczenie wnioskom wysnutym z paradygmatu kumulacja anomalii kryzys.

4. Florian Znaniecki i Thomas

„Nota metodologiczna”

Błędy socjologii zdrowego rozsądku (praktycznej):

  1. opiera się na domniemaniu, że jednostkowa znajomość rzeczywistości społecznej gwarantuje ważność uogólnień opartych na zdrowym rozsądku;

  2. ograniczenie badań do wyrywkowych obserwacji dokonywanych ze względu na jakiś doraźny cel praktyczny;

  3. rozpatrywanie poszczególnych zjawisk poza całościowym kontekstem życia społecznego (nie można rozpatrywać wyizolowanych faktów społecznych, wszystko należy rozpatrywać w jakimś odniesieniu);

  4. założenie, że wszyscy ludzie reagują zawsze tak samo na takie same bodźce środowiskowe, niezależnie od różnic swojego życiowego doświadczenia.

badacz powinien założyć, że nic nie wie na temat badanej rzeczywistości;

Nauka społeczna powinna:

  1. opierać się na metodycznie prowadzonych badaniach;

  2. kierować się określoną koncepcją procesu społecznego, jako całości;

  3. rozpatrywać wszelkie fakty w ich powiązaniu z innymi faktami, z kulturą jako całością;

  4. przyjąć założenie, że wpływ warunków na jednostki, a także jednostek na warunki, wymaga dopiero zbadania, można bowiem być pewnym, że nie mamy tu do czynienia z żadną prostą zależnością, lecz ze skomplikowanym procesem wzajemnego oddziaływania.

Znaniecki wprowadza pojęcia wartości i postawy. Przyczyna społeczna jest złożona i musi zawierać element zarówno obiektywny, jak i subiektywny, czyli wartość i postawę.

Wartość społeczna - obiektywny, kulturowy element życia społecznego; wszelki przedmiot posiadający empiryczną treść, dostępną członkom grupy społecznej, oraz znaczenie, wskutek którego jest on lub może być obiektem działalności (np.: instrument, moneta, poemat, mit, etc.)

Postawa społeczna - subiektywne cechy charakterystyczne członka społeczeństwa; proces indywidualnej świadomości, która urabia rzeczywistą lub możliwą działalność jednostki w świecie społecznym (np.: głód, uczucia i myśli poety).

Osobowość ludzka pojmowana jest zarówno jako czynnik i jako wynik ewolucji społecznej. Proces psychiczny zasadniczo pozostaje zawsze stanem kogoś, postawa zasadniczo pozostaje zawsze stanem kogoś w stosunku do czegoś.

Wartości i postaw nie można rozpatrywać rozłącznie. Przyczyną wartości czy postawy nigdy nie jest sama postawa czy sama wartość, ale zawsze połączenie jakiejś postawy i wartości.

Przedmiotem nauki społecznej ma być współczesne społeczeństwo. Należy wziąć pod uwagę, całe życie danego społeczeństwa, a nie wyizolowaną grupę faktów. W badaniu społeczeństwa przechodzimy od całego społecznego kontekstu do problemu, a w badaniu problemu przechodzimy od badania problemu do społecznego kontekstu. Należy przyjąć, że nic nie wiemy o badanym społeczeństwie, czy problemie, z wyjątkiem czysto formalnych kryteriów.

Socjologia, jako teoria społecznej organizacji, jest zatem specjalną nauką o kulturze. Socjologia ma dawać przyczynowe wyjaśnienia zjawisk społecznych i odkrywać prawa społecznego „stawania się”.

socjologia ma zajmować się badaniem norm jako wartości, instytucji, organizacji społecznych.

Psychologia społeczna obejmuje postawy jednostki w stosunku do wszystkich wartości kulturowych danej grupy społecznej, podczas gdy socjologia może badać jedynie jeden rodzaj tych wartości - normy społeczne - w ich stosunku do indywidualnych postaw.

Postępowanie badawcze:

  1. założenie, że nic się nie wie o badanej rzeczywistości; określenie zakresu badania;

  2. selekcja materiału;

  3. ukazanie złożoności badanego faktu;

  4. wiedza musi mieć wydźwięk praktyczny (gdy wiemy już jakie są społeczne prawa, możemy wyeliminować patologie).

Metody:

  1. monograficzna (od ogółu do problemu);

  2. od problemu do ogółu (kontekstu);

  3. biograficzna.


5. Max Weber

Obiektywność poznania w naukach społecznych”

Już przy wyborze badanego zagadnienia dochodzi do sądów wartościujących:

to co wybieramy, jest kreowane przez rzeczywistość w jakiej żyjemy;

cały proces badawczy jest uwikłany w system wartości badacza;

badanie nie może być obiektywne, gdyż zależy od naszego sposobu postrzegania rzeczywistości.

Co zatem należy zrobić, aby badanie było możliwie najbardziej obiektywne? (warunki badania)

  1. Przyznanie się badacza do swojego systemu wartości; jego porównania i oceny będą z tego wynikać;

Uprawomocnieniem badania będzie uznanie go przez ekspertów i środowisko społeczne za godne; badany przedmiot musi się mieścić w warunkach obiektywnej możliwości; w warunkach kulturowych.

obiektywność jest powszechną intersubiektywnością.

  1. Spójność logiczna wywodu naukowego; zgodność z logiką wywodu naukowego jest ponadkulturowa; nie jest uwikłana w wartości.

Linia centrum nie można udowodnić, że to, co większość uważa za prawdę, jest nią w rzeczywistości; linia centrum nie jest nawet o włos bardziej naukową prawdą, niż najskrajniejsze ideały partyjne prawicy czy lewicy;

Weber przestrzega badacza przed niebezpieczeństwem mówiącym o tym, że jeśli większość ludzi uważa coś za prawdę, to wcale nie musi to być prawdą, gdyż nie jest to poparte empirycznie. Weber przestrzega zatem badacza przed pochopnością.

Typ idealny - narzędzie badawcze, za pomocą, którego badacz opisuje rzeczywistość społeczną; konstrukt myślowy, nie istnieje w rzeczywistości; badacz wybiera cechy istotne z jego punktu widzenia; typ idealny musi być idealnie racjonalny i idealnie logiczny, bo dopiero wtedy będzie dobrym narzędziem badawczym.

Badacz jest tutaj decydentem. Na podstawie życia społecznego wybiera najistotniejsze wg niego elementy i zjawiska, które do nich pasują.

Typów idealnych może być tyle samo, co pytań badawczych.

Nie można zarzucić badaczowi, że dokonał analizy jakiegoś przedmiotu badawczego w sposób jednostronny;

Badacz wnosi do nauki sposób myślenia;

Typów idealnych dotyczących danego przedmiotu badawczego jest nieskończona ilość;

Należy ująć dany przedmiot w sposób interesujący; możliwości oglądu danego tematu jest nieskończenie wiele.

Socjologia jest zatem nauką nieustannie młodą. Stare typy idealne przemijają, powstają nowe. Nie chodzi o ujęcie danego tematu w sposób wielostronny, ale w sposób przekonujący, mimo, iż jednostronny.

Postęp naukowy na bazie ścierania się różnych ujęć tego samego problemu i aparatów pojęciowych powstają nowe ujęcia i nowe pojęcia, etc. Nieustannie powstają nowe punkty wyjścia, nowe punkty widzenia.

Jest nieskończona liczba przyczyn danego zjawiska społecznego. Dlatego też, nie jest możliwe wyczerpanie różnych ujęć danego zjawiska (jest to widoczne na przestrzeni wieków).

6. Alfred Schutz

„Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania”

Fakty społeczne nie ma nagich faktów; są postrzegane w sposób aspektowy, ze względu na to, co jest dla nas ważne.

poznanie jest cząstkowe, intencjonalne; cały świat społeczny ma charakter intersubiektywny;

konstruujemy rzeczywistość społeczną.

Konstrukty 1. stopnia:

  1. dzięki zasobowi wiedzy podręcznej (pewne reguły postępowania, które są powszechnie znane; wiedza rozpowszechniona społecznie);

  2. dzięki przekładalności perspektyw

    1. idealizacja wymienialności punktów widzenia;

    2. idealizacja zgodności systemów istotności - wybieramy i interpretujemy obiekty rzeczywiste lub potencjalnie wspólne, w sposób „empirycznie identyczny”;

    3. idealizacja przekładalności motywów „ażeby” i „ponieważ”.

Postrzegamy rzeczywistość ze względu na system istotności. Fakty społeczne postrzegamy ze względu na to, co w danej chwili jest dla nas ważne.

System istotności stanowi punkt odniesienia dla generalizacji i typifikacji.

Sposoby typifikacji u Schutza:

  1. Typifikacja działania;

  2. Typifikacja siebie i partnera interakcji (wchodzimy w role) typifikacja osób;

  3. „Czysty stosunek MY” - pewien sektor świata otaczającego jest w równym stopniu dostępny każdemu z partnerów i zawiera obiekty dla obu równie interesujące i istotne;

- ich biografie stapiają się;

- jest to typ idealny; jest to najmniej anonimowa relacja; wchodzimy w nią całościowo, a nie aspektowo.

Ad.1 Typifikacja działania

Najbardziej anonimowe typifikowanie; poprzez działanie;

odtwarzanie przebiegu jakiegoś działania;

Wyobrażam sobie cel i działania, które do tego celu prowadzą; wykorzystuję swoją dotychczasową wiedzę podręczną, dokonuję w głowie przebiegu typu działania; biorę pod uwagę mój bagaż doświadczeń, okrawam cechy specyficzne i idealizuję typifikacja przebiegu działania.

Ad.2 Typifikacja osób

Zanim dojdzie do interakcji, to mam już cząstkowe wyobrażenie mojego partnera. Wchodzimy w interakcje cząstkowo.

„Motyw ażeby” robię coś, żeby coś się stało (dotyczy przyszłości).

„Motyw ponieważ” dotyczy przeszłości; odnosi się do przeszłych doświadczeń aktora, które skłoniły go do tego, że działał tak, jak działał.

W interakcji następuje przekładalność motywów „ażeby” i „ponieważ”. Mój motyw „ażeby” staje się motywem „ponieważ” mojego partnera interakcji i odwrotnie. (Mniej więcej i bardzo skrótowo chodzi o to: motyw `ażeby' - gdy pytam `gdzie jest atrament', robię to AŻEBY móc pisać, gdy odpowiadasz mi, gdzie jest, robisz to PONIEWAŻ cię poprosiłem).

Sens działania jest różny dla:

    1. aktora (zna cel działania, projekt);

    2. partnera interakcji (zna jedynie aspekt działania aktora);

    3. obserwatora (jest „bezstronny”.

W potocznym myśleniu mamy jedynie szansę zrozumienia działania partnera, w stopniu wystarczającym dla porozumienia się.

Działanie racjonalne zgodne z ogólnie przyjętymi regułami; mam wgląd w cel, środki i skutki uboczne działania; biorę pod uwagę moją indywidualną biografię.

Konstrukty 2.stopnia:

Badacz nie ma swojego „tu”, ale posiada niepodważalną i bezdyskusyjną wiedzę. Odcina się od swojej biograficznej sytuacji.

Badaną sytuacją jest zainteresowany intelektualnie.

Badacz konstruuje typowe przebiegi działań interesującego go zdarzenia (zjawiska) społecznego. Tworzy homunculusa (marionetkę), który jest wyposażony w system istotności wypływający z problemu naukowego jego twórcy, a nie ze specyficznej, biograficznie zdeterminowanej sytuacji aktora w świecie.

Marionetka wchodzi w interakcję całościowo. Wszystko zostaje jej przypisane przez twórcę. Jej działania są idealnie racjonalne.

Działania marionetki należy porównywać do działań realnych aktorów. Taki jest cel tworzenia Marionetek.

7. Herbert Blumer

„Społeczeństwo jako symboliczna interakcja”

Dwa nurty symbolicznej interakcji:

  1. szkoła Chicagowska (H.Blumer);

  2. szkoła Iowa (Manfred Kuhn).

Interakcjonizm symboliczny - teoria socjologiczna, wg której kluczowym mechanizmem kształtowania się struktur społecznych jest ciągła wymiana i ewolucja znaczeń symboli, odbywająca się w trakcie wszelkich procesów oddziaływań zachodzących między ludźmi. Teoria ta wywodzi się z amerykańskiego pragmatyzmu filozoficznego.

Terminu „symboliczny interakcjonizm” po raz pierwszy użył Herbert Blumer w 1937 roku. Nazwa ta dobrze oddaje podstawowy obszar zainteresowania całej orientacji koncentrującej się na analizie procesów wzajemnych oddziaływań, pojętych jako wymiana symbolicznych znaczeń. Wymiana zachodzi miedzy świadomymi, ciągle definiującymi sytuacje partnerami. Konsekwencją tych procesów jest ukształtowanie osobowości partnera i funkcjonowanie grup społecznych.

Podstawowe założenia:

Wszystko jest zaklęte w symbol. Trzeba znać symbolikę, aby interpretować znaczenia. Ludzie używają symboli w celu komunikowania się. Przez interpretację tych symboli definiujemy sytuację.

Ludzie interpretują/definiują swoje wzajemne działania, zamiast na nie po prostu reagować.

Mead „I” - umysł; „Me” - jaźń; człowiek wyposażony jest w jaźń i może być zatem przedmiotem własnych działań (może działać w stosunku do siebie, jak i do innych).

Umysł myślenie; za pomocą symboli nadajemy w głowie znaczenia; konstruujemy w głowie przebieg dalszego działania; planujemy;

Jaźń działanie; wskazuje coś (wydobywa z kontekstu i nadaje temu znaczenie; czyni z czegoś przedmiot).

Działanie posługujące się symbolami istota ludzka wskazuje sama sobie różne przedmioty, nadaje im znaczenie, ocenia ich przydatność dla swojego działania i podejmuje decyzje na podstawie owej oceny.

człowiek wskazuje sobie wszystko, czego jest świadomy, a to czego sobie nie uświadamia, nie podlega procesowi wskazywania.

Wskazać coś wydobyć to coś z kontekstu nadać mu znaczenie uczynić z niego przedmiot.

interpretacja kreuje działanie;

rzeczywistość jawi się nam tak, jak ją zinterpretujemy; interpretacja rzeczywistości motywuje do działania.

Jaźń ma tu charakter procesu. Cały czas się zmienia. Każda kolejna interakcja wpływa na naszą jaźń. Moja jaźń jest indywidualnie uzależniona od bagażu moich doświadczeń.

Dla odróżnienia Manfred Kuhn uważał, że istnieje coś takiego jak rdzeń jaźni, czyli jest to coś stałego.

Ludzie porozumiewają się przez:

  1. wchodzenie w role innych;

  2. generalizowanie;

  3. dostosowywanie swojego działania do sytuacji.

Działanie zbiorowe polega na wzajemnym dostosowywaniu indywidualnych działań, w których ludzie interpretują i uwzględniają na wzajem swoje poczynania.

Zarzuty wobec innych koncepcji:

postrzeganie społeczeństwa jako instytucji, organizacji, całości.

Blumer uważa, że społeczeństwo to zbiór aktorów posiadających indywidualną jaźń, którzy nie działają wobec instytucji, ale konkretnej sytuacji.

Metodologia:

Badacz nie może być postronnym obserwatorem, gdyż wtedy jego interpretacje byłyby niesłuszne, nietrafne.

Blumer mówi o obserwacji uczestniczącej i wywiadach pogłębionych. Socjolog musi nieustannie wchodzić w interakcje.

8. Howard S.Becker

„Whose side are we on?”

Pytanie o wartości wg autora po prostu nie istnieje. Pytaniem nie jest to, czy stawać po czyjejś stronie, lecz po czyjej stronie stanąć.

1. Sytuacja apolityczna instytucje totalne; dewiacje:

dwie grupy: podrzędna i nadrzędna (podwładni i zwierzchnicy);

obie te grupy mają dwie różne wizje rzeczywistości.

Jeśli badacz ukazuję tę rzeczywistość z punktu widzenia grupy zwierzchników, jest w sytuacji komfortowej. Ci, którzy mają wyższą pozycję społeczną, są bardziej wiarygodni (dystrybucja społecznej wiarygodności). Taki badacz nie spotka się z zarzutem.

Problem pojawia się wtedy, gdy badacz zaczyna przedstawiać rzeczywistość z perspektywy grupy podrzędnej. Wtedy zostaje posądzony o stronniczość i uprzedzenia.

Becker uważa, że mimo to bardziej wiarygodna jest grupa podrzędna, gdyż nie ma już nic do zyskania ani do stracenia.

Grupa nadrzędna, jeśli nie zatuszuje pewnych faktów, to jako grupa zawodowa straci społeczną wiarygodność.

Grupy podrzędne są bardziej otwarte.

2. Sytuacja polityczna:

Grupa podrzędna ma tu szansę zmienienia swojej pozycji. Ma więc wiele do zyskania, ale też wiele do stracenia. Nie będzie już zatem tak otwarta. Badacz nie spotka się tu z zarzutem stronniczości, ponieważ dystrybucja społecznej wiarygodności nie jest tu w tak dużej dysproporcji jak w przypadku grup apolitycznych.

Badaczowi można postawić zarzut, jeśli pytania będą sformułowane tendencyjnie. Chodzi o to, aby dobrze przeprowadzić badanie. Nie w sposób tendencyjny.

Howard Becker (1899 - 1960)

Postuluje pewną obiektywność, ale uważa, że opowiedzenie się po którejś ze stron nie przesądza o tym, że nie można być obiektywnym badaczem (obiektywność, ale nie bezstronność!). Badacz nie może nie mieć żadnych wartości, a wręcz konieczne jest odnoszenie się do nich. Zawsze przyjmuje pewien punkt widzenia (obiera perspektywę) w zależności od tego, jakie sytuacje bada (są dwa rodzaje sytuacji: polityczne i apolityczne). Badacz zawsze uwikłany jest w jakąś perspektywę widzenia - jaką z nich wybierze, to już jego sprawa (lecz musi być tego świadomy).

Brak obiektywizmu we współczesnej nauce wynika między innymi z tego, że istnieją powszechnie uznane autorytety - osoby, które mają prawo do definiowania sytuacji. Jeżeli ktoś wysuwa twierdzenia zgodne z tymi ogólnie przyjętymi definicjami sytuacji, to jego twierdzenia uznawane są za prawidłowe, natomiast, gdy ktoś ośmieli się wysunąć twierdzenia sprzeczne z poglądami owych środowisk opiniotwórczych to jego poglądy są w najlepszym razie ignorowane - ewentualnie ośmieszane. Istnieje, bowiem swoista hierarchia wiarygodności, która każe bardziej ufać policjantowi niż przestępcy recydywiście. W sytuacjach apolitycznych hierarchia wiarygodności powoduje, że badacz zawsze pyta przełożonego (osobę uprawnioną do badania) a nie podporządkowanego. Bowiem gdy stanie po stronie podporządkowanego, można mu zarzucić nienaukowość.

Badacz jak i każda jednostka musi opowiedzieć się po którejś stronie. Bezstronność i pełen obiektywizm są fikcją.

9. Harold Garfinkel

„Aspekty problemu potocznej wiedzy o strukturach społecznych”

Garfinkela interesuje to, dlaczego ludzie się rozumieją. Jak to się dzieje, że ludzie się porozumiewają, skoro sensy są ukryte.

Fakty są intencjonalne, aspektowe (tak samo uważał Schutz); każda wypowiedź zależy od okoliczności, warunków; ważne jest kto pyta, jak pyta i kiedy;

nie ma nagich faktów; fakty są intencjonalne.

Potoczny opis; „każdy wie” odwoływanie się do wiedzy podręcznej:

  1. identyczny sens przypisywany opisowi (zakładam, że wiesz o co mi chodzi);

  2. intersubiektywność otaczającego nas świata;

  3. każda wiedza jest praktycznie sprawdzalna;

  4. język wpływa na sposób naszego myślenia;

  5. sensy są sobie przekazywane w formie wiedzy podręcznej;

  6. odnosi się do punktu 5;

  7. korzystanie z opisów, które są już społecznie uprawomocnione; system sygnałów i reguł kodowania;

  8. przekładalność perspektyw;

  9. wystarczy nam tylko ten sens, który potrzebny jest do tej „tu” i „teraz” interakcji;

  10. naszemu partnerowi interakcji ukazujemy tylko jakiś aspekt naszego działania; dla mnie sens znaczy więcej, niż dla mojego partnera (ja wiem więcej, znam cel mojego działania, etc.) rozbieżność;

  11. użytkownik sądzi, że przekształcenia opisanej powyżej rozbieżności pozostają w zasięgu jego kontroli.

Cechy te są nam potrzebne, aby dobrze funkcjonować w życiu społecznym. Nie musimy ich poddawać intelektualnej krytyce.

Badacza interesuje to, jak to się dzieje, że się porozumiewamy. Musi tak wykorzystać tych 11 cech, aby dobrze się wpisać w oczekiwania swojego naukowego środowiska.

Badacz musi zdefiniować to, co będzie badał. Sposobów realizowania badania jest bardzo wiele. Wszystko jest znakiem zapytania.

Badacz musi się wpisać w oczekiwania innych badaczy. Cel badań może być definiowany tylko krok po kroku. Badacz może sobie zdać sprawę z problemu, który badał dopiero po zakończeniu badań.

Człowiek z ulicy chce się dobrze wpisywać w stosunki, interakcje społeczne. Badasz ma cel teoretyczny. Musi się wpisać w oczekiwania innych badaczy.

Cechy rozsądnych opisów:

  1. wyrażenia okazjonalne - nabierają sensu w zależności od kontekstu (np.: „kocham Cię” znaczy co innego jak mówię do mamy, a co innego jak do kochanka);

  2. roszczenie do zgodności - mówiąc o sprawach „które wszyscy wiedzą”, żywimy oczekiwanie, że inna osoba nas zrozumie;

  3. retrospektywno-prospektywny sens - w każdym momencie rozmowy słuchacz rozstrzyga o sensie sprawy, o której się mówi, biorąc pod uwagę nie tylko to, co zostało już powiedziane, ale i to, co - jak się zakłada - zostanie powiedziane w dalszym ciągu wypowiedzi;

  4. usankcjonowana zasadnicza niedookreśloność - niedookreśloność opisów zjawisk życia codziennego (konstrukcje takie nie zakreślają wyraźnie wyodrębnionego zbioru możliwości).

Etnometodologia nauka o porządku społecznym i zwyczajach stosowanych przez ludzi w ich codzienny życiu, mająca na celu wyjaśnienie, jak rodzi się rzeczywistość i jak jest postrzegana.

Metoda dokumentacyjna zabieg ujawniania znaczenia aktualnie badanego zjawiska, faktu jako dokumentu, przejawu „stojącego za nim wzoru”. Obecny, choć niezauważalny w codziennych konwersacjach wzór, jest wyprowadzany przez uczestników potocznych i naukowych konwersacji nie tylko z zasobu indywidualnej biografii, ale także z zasobu wiedzy powszechnie znanej i dostępnej. Charakterystyczną własnością metody dokumentarnej jest prospektywno-retrospektywne racjonalizowanie interpretowanych znaczeń.

Metoda dokumentarnej interpretacji ma charakter refleksyjny. Nie tylko ukazujące się zjawisko jest znaczeniowo dookreślane w terminach leżącego za nim wzoru, ale także wzór jest dookreślany w terminach interpretowanego zjawiska.

Własnością tej metody jest obecność racjonalności post factum (racjonalizacji).

Gdy chodzi o uhistorycznienie biografii jakiejś osoby lub dziejów jakiejś instytucji, metoda dokumentacyjna służy selekcji i uporządkowaniu pewnych zdarzeń, które wyposażają obecny stan rzeczy w istotną dla niego przeszłość i przyszłe możliwości.


10. Pierre Bourdieu

„Specyfika dziedziny naukowej i społeczne warunki rozwoju wiedzy”

Wszystko jest uwikłane w społeczną grę. Nauka, to kolejny układ pól, na których toczy się walka o pozyskanie kapitału społecznego w postaci autorytetu naukowego, by narzucić swoją wizję stawki gry. W gruncie rzeczy stawką staje się nawet ustalenie kryteriów ustalania autorytetu. Kontrolowanie instytucji naukowych, ciał i gremiów opiniujących, to tylko nieliczne z bogatej gamy środków, z których korzystają uczestnicy tego pola.

nie ma bezstronnych sędziów; problem polega na tym, że ci, którzy nas oceniają są naszymi konkurentami;

forma walki o prawomocność i autorytet zależy, zdaniem Bourdieu, od struktury dziedziny;

odwoływanie się do „wszystkich świętych” socjologii (Durkheim, Weber, etc.);

powoływanie się na konkurentów; bardzo ważne jest to, kto recenzuje dane prace (wtedy autor pracy jest wpisywany w sposób myślenia recenzenta) recenzenci wystawiając pozytywną ocenę pracy sprzecznej z ich paradygmatem naukowym, podważaliby swój sposób uprawiania nauki.

Naukowiec wcale nie działa bezinteresownie i altruistycznie. Nie istnieje coś takiego jak czysta nauka. Naukowiec dąży do osiągnięcia zysku, którym jest autorytet. Autorytet jest stawką w grze w polu nauki, które nie różni się zbytnio od innych pól wyróżnianych przez Bourdieu. Autorytet pozwala na narzucenie innym własnej wizji nauki.

Pierre Bourdieu (1930 - 2002) Francuski socjolog teoretyk

Zdaniem Bourdieu idealny obiektywizm jest po prostu niemożliwy i należy się wystrzegać zarówno dążenia do nadmiernego obiektywizmu jak i zbytniego subiektywizmu. Tymniemniej krytyka subiektywizmu jest u niego silniejsza od krytyki obiektywizmu. Odrzuca on także metodologizm, który rozumie jako abstrakcyjne rozważania o obiektywnej metodzie oderwane od konkretnych badań empirycznych.

Krytyka dążenia do nadmiernego obiektywizmu wiąże się u Bourdieu z odrzuceniem nadmiernego teoretyzowania pozbawionego podstaw empirycznych i oderwanego od realnego świata. Bourdieu odrzuca także mit naukowca oddzielonego od badanej rzeczywistości do tego stopnia, że ani on na nią nie wpływa, ani ona nie zmienia jego naukowej postawy. Taka idea to mit.

Obalając mit bezstronnego naukowca Bourdieu argumentuje, że naukowiec tak jak każda inna zdrowa jednostka w społeczeństwie gromadzi kapitał społeczny. Naukowiec nie działa wcale bezinteresownie i altruistycznie. Wręcz przeciwnie - dąży on do osiągnięcia zysku, którym jest autorytet. Autorytet jest stawką w grze w polu nauki, które nie różni się zbytnio od innych pól wyróżnionych przez Bourdieu. Autorytet pozwala na narzucenie innym własnej wizji nauki. Ponadto kapitał społeczny, jakim jest autorytet można przekształcić w kapitał kulturowy lub ekonomiczny.

Kolejnym ważnym twierdzeniem jest to, że nie ma podziału na interesy polityczne i naukowe. Jedne i drugie są ze sobą ściśle związane. Nawet spór o epistemologię jest w istocie sporem politycznym.

11. Anthony Giddens

„Nowoczesność i tożsamość”

Dotyczy ponowoczesności; koncepcja indywidualistyczna.

wolność człowieka jest określana przez paletę możliwości jego wyborów;

tożsamości nie determinują społeczne uwarunkowania; to my decydujemy kim jesteśmy.

Koncepcja Giddensa jest indywidualistyczna, związana z wyborem.

W nasze życie brutalnie wtargnęły systemy abstrakcyjne (np.: pieniądz, elektryczność, zaopatrzenie w wodę), które z jednej strony ułatwiają nam życie, a z drugiej strony stwarzają element ryzyka. Zaburzenie tych systemów jest bardzo niebezpieczne, powoduje dezorganizację, bałagan, zagrożenie.

Nieustannie musimy nabywać nowych umiejętności i dostosowywać się do nowych wymogów życia społecznego, bo jeśli tego nie zrobimy, to zostaniemy z niego wyalienowani.

Autorytet został zastąpiony całą rzeszą ekspertów, którzy często mają sprzeczne ekspertyzy. Nie ma autorytetu, do którego możemy się odwołać. Musimy cały czas dokonywać wyborów.

Stajemy się pseudoekspertami w różnych dziedzinach życia; jak coś nam dolega, musimy iść do trzech lekarzy.

To, jakiego dokonam wyboru, ma zwrotne działanie na moją tożsamość. Wybory wpływają na naszą tożsamość. Człowiek poprzez wybory, kreuje swoją tożsamość.

W życiu każdego człowieka są momenty przejściowe (zwrotne), które mogą całkowicie zmienić trajektorię życia, np.: rozwód, małżeństwo, bardzo duże inwestycje finansowe, etc.

Żeby ułatwić sobie wybór, możemy się udać do terapeuty. Może ona nam pomóc w rozwiązaniu sprawy i to tak, żebyśmy myśleli, że sami ją rozwiązaliśmy.

Ważne jest także to, jakiego terapeutę wybierzemy. Już tu pojawia się konieczność dokonania wyboru.

Czysta relacja założenie, że związek musi się opierać na ogólnej satysfakcji czerpanej przez obie strony. Jeśli, któraś ze stron przestanie czerpać satysfakcję i przyjemność ze związku, to już koniec i nie pozostaje już nic.

W społeczeństwie ponowoczesnym może nastąpić zwrot w stronę religii, bo ona ułatwia nam wybory, daje wskazówki.

Szacki o Giddensie: Giddens zastanawia się nad tym, czym jest nowoczesne społeczeństwo i jakie są osobliwości społeczeństwa współczesnego. Współczesne społeczeństwo jest odmianą społeczeństwa nowoczesnego, nie jest jakąś nową formą. Późna nowoczesność to łączny rezultat czterech procesów: kapitalizmu, uprzemysłowienia, poszerzania zakresu administracyjnego nadzoru nad ludźmi i kształtowania się państwa narodowego.

Giddensowska koncepcja nowoczesności jest wielowymiarowa, obejmuje procesy ekonomiczne, społeczne (skala makrospołeczna) oraz przemiany mentalności, osobowości i najbardziej intymne stosunki między ludźmi (mikrozjawiska życia codziennego).

Giddens:

Długofalowy rozwój porządku industrialnego przyczynił się do stworzenia świata wytworzonej niepewności. Ryzyko (wytworzone przez rozwój, ma genezę społeczną) związane jest z „wielkimi konsekwencjami” dotyczącymi wszystkich na kuli ziemskiej (np. globalne ocieplenie). Dla poszczególnych jednostek ryzyko to wydaje się odległe. Jednocześnie pewne obszary cechuje wyższy niż dawniej poziom bezpieczeństwa.

Giddens wyróżnia 2 typy modernizacji:

Żyjemy w społeczeństwie posttradycyjnym. Społeczeństwo posttradycyjne nie jest społeczeństwem narodowym. Nie jest to też społeczeństwo, w którym przestają istnieć tradycje. Ale tradycja zmienia swój status. W kontekście globalizującego się, kosmopolitycznego porządku tradycje pozostają we wzajemnym kontakcie, zmuszone są do samookreślenia się. Ci, którzy trzymają się tradycji muszą zadać sobie pytanie: dlaczego?

W naszym społeczeństwie ogromną rolę pełnią systemy abstrakcyjne (np. pieniądz, zaopatrzenie w wodę, elektryczność). To one tworzą obszary względnego bezpieczeństwa w społeczeństwie, które cechuje stały bieg zmian. Dzięki nim wiele działań społecznych jest zrutynizowanych przez wzajemne powiązania w czasie i przestrzeni, wpływy globalne i lokalne wzajemnie się splatają. Jednostki pokładają zaufanie w takich systemach, bo systemy te ułatwiają i regulują życie we współczesnym społeczeństwie. Trudno byłoby, o ile w ogóle jest to możliwe, odcięcie się od takiego systemu. Warunkiem rozwoju takich systemów jest interwencja techniczna, która modyfikuje wiele innych aspektów nowoczesnego życia społecznego (np. ingerencja w środowisko). Funkcjonowanie systemów abstrakcyjnych opiera się na zaufaniu, ale nie jest możliwe czerpanie z nich korzyści moralnych, jakie zapewniają stosunki międzyludzkie, albo jakie zapewniały systemy tradycyjne, w których życie mieściło się w określonych ramach moralnych. Czyli systemy abstrakcyjne w bezpośredni sposób wpłynęły na drastyczne zmniejszenie się liczby bezpośrednich kontaktów między ludźmi. Jednocześnie systemy abstrakcyjne niosą ze sobą ryzyko na dużą skalę.

Systemy eksperckie powodują dewaluację umiejętności. Dewaluacja umiejętności w życiu codziennym polega na alienacji i fragmentacji życia jednostki. Przyczyną alienacji jest wtargnięcie systemów abstrakcyjnych do wszystkich dziedzin życia codziennego, przez co zachwiane zostają dotychczasowe formy kontroli lokalnej. W społeczeństwie przednowoczesnym wszyscy członkowie wyposażeni byli w całościowe praktyczne sposoby postępowania w odniesieniu do kwestii wewnątrzspołecznych i środowiska. Powstanie systemów abstrakcyjnych przyczyniło się do wyodrębnienie się grup eksperckich.. Właściwa ekspertyzie specjalizacja sprawia, ze sami eksperci są laikami w większości sytuacji. Ekspertowi autorytet przysługuje tylko tymczasowo. W związku z brakiem nadrzędnych autorytetów nawet najbardziej hołubione poglądy, które tworzą systemy eksperckie, poddawane są rewizji i modyfikowane. Wielość systemów eksperckich, z jakimi styka się jednostka powoduje powstanie przepaści pomiędzy nieprofesjonalnymi przekonaniami i praktykami a sferą systemów abstrakcyjnych.

W społeczeństwie nowoczesnym nie istnieje nadrzędny autorytet, do którego jednostka może się zwrócić, stąd decyzje, jakie człowiek podejmuje mają wpływ na jego tożsamość, mówią o jego stylu życia. W przypadku większości decyzji mamy do czynienia z decyzją laika. Nasze życie nabrało charakteru eksperymentu. Każdy wzorzec stylu życia jest tylko jedną z wielu możliwych form. To wszystko jest wynikiem oddziaływania systemów eksperckich.

W społeczeństwach nowoczesnych wytworzyła się refleksyjność społeczna (warunek i owoc społeczeństwa posttradycyjnego). Decyzje trzeba podejmować na podstawie bardziej lub mniej ciągłej refleksji. „Refleksyjność” odnosi się tutaj do wykorzystania informacji o warunkach działania, jako środka ponownego systematycznego uporządkowania i zdefiniowania tego, czym jest działanie.

Z niepokojów o to, że społeczeństwo zostało oderwane od tradycji narodziła się polityka życia. Polityka życia zastanawia się jak powinniśmy żyć w świecie, w którym wszystko, co było naturalne lub tradycyjne musi teraz podlegać decyzjom lub wyborom. Polityka życia jest zarówno polityką tożsamości, jak i wyboru. Polityka życia nie jest polityką spraw osobistych, należą do niej np. problemy ekologiczne, feministyczne, praca, działalność gospodarcza. Są one reakcjami i zaangażowaniami wobec świata, w którym tradycja przestała być tradycyjna, a natura naturalna.

12. A.McIntyre

„Cnota, tradycja, jedność życia ludzkiego”

Klasyczna koncepcja tożsamości; odwołuje się do Arystotelesa.

jesteśmy zdeterminowani tradycją, kulturą, etc.,; jest to część składowa naszej tożsamości; nawet jeśli chcemy się od tego odciąć, to wpływa to na kształtowanie się naszej tożsamości.

Cnota pewna skłonność do doskonalenia się; życie cnotliwe polega na dążeniu do dobra.

We współczesności została zerwana jedność narracji, bo życie zostało podzielone na segmenty, z których każdy rządzi się własnymi normami i zasadami.

rozbicie na różne role społeczne nie pozostawia miejsca na wykorzystywanie skłonności, które można by było uznać za cnoty; cnota bowiem nie jest skłonnością, która sprzyja powodzeniu tylko w jednym określonym rodzaju sytuacji; kto posiada cnotę, powinien ją przejawiać w różnych sytuacjach.

całe nasze życie jest narracją; nasze narracje się splatają;

działanie człowieka trzeba odnieść do szerszego kontekstu, zrozumieć jego intencje; dopiero wtedy można zrozumieć działanie człowieka i jego narrację.

Jesteśmy odpowiedzialni za swoje zachowania z przeszłości; moja ciągłość psychologiczna mówi mi, że jestem nadal tą samą osobą.

Jedność życia ludzkiego polega na nieustannym poszukiwaniu dobra. Próby odpowiadania sobie na pytanie: Czym jest dobro dla człowieka?

Poszukiwanie to nadaje sens życiu ludzkiemu. Dzięki niemu zdobywamy samowiedzę i szczerą wiedzę o świecie i o dobru.

Cnoty pozwalają wytrwać człowiekowi w jego poszukiwaniu; dobre życie to życie spędzone na poszukiwaniu dobra.

To, co nas determinuje, to tradycja, kultura, rodzina, przekaz; to wszystko pozwala nam nadać jedność naszej narracji.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Próba ogarnięcia życia ludzkiego jako całości jest dziś niemożliwa, ponieważ:

W życiu społecznym charakterystycznym dla nowoczesności widoczne jest dzielenie każdego ludzkiego życia na wiele segmentów, z pośród których każdy rządzi się własnymi normami i zasadami (praca jest oddzielana od wypoczynku itp.).

Przeszkody filozoficzne biorą się z 2 różnych tendencji:

pierwsza widoczna jest w filozofii analitycznej. Jest to tendencja do atomistycznego myślenia o ludzkim postępowaniu, do rozkładania skomplikowanych czynów i współdziałań na składniki proste.

w teorii socjologicznej oraz w egzystencjalizmie. Myślenie takie jest widoczne, gdy oddzielamy jednostkę od ról, które ona wypełnia (Sartre). Oddzielamy też jednostkę od ról w życiu. Życie wtedy jawi się nam jako ciąg pojedynczych epizodów (Goffman).

Rozbicie tych ról społecznych nie pozostawia miejsca na wykorzystywanie skłonności, które można by było uznać za cnoty. Cnota, bowiem nie jest skłonnością, która sprzyja powodzeniu tylko w jednym określonym rodzaju sytuacji. Kto posiada cnotę powinien ja przejawiać w różnorodnych sytuacjach. Jedność cnoty może być rozumiana jedynie wtedy, gdy życie jednostki jest postrzegane jako jedność.

Nie można scharakteryzować zachowań niezależnie od intencji i nie możemy scharakteryzować intencji niezależnie od układów społecznych, które sprawiają, że owe intencje stają się zrozumiałe dla samych podmiotów, jak też dla innych ludzi (kopanie ogródka).

Układ społeczny - może być instytucją, praktyką lub ludzkim otoczeniem. W pojęciu McIntayra ma on swoją historię, która obejmuje historie poszczególnych ludzi, ponieważ inaczej było by to niezrozumiałe. Ten sam akt zachowania może należeć do więcej niż jednego układu.

Jażeli mamy powiązać poszczególne segmenty zachowania w jakiś precyzyjny sposób z zamierzeniami postępującej osoby, a poprzez to układami, w których ona się porusza - musimy ściśle zrozumieć, w jaki sposób różnorakie poprawne ujęcia zachowania tego człowieka ze sobą się łączą. Możemy to zrobić najpierw poprzez identyfikacje cech wskazujących nam na intencję oraz tych, które nam jej nie wskazują.

W innym przykładzie z książką. Charakterystyka zachowania w kategoriach dalekosiężnych może być z kolei poprawna tylko, jeżeli pewne ujęcia za pomocą intencji krótkoterminowych również są poprawne. Intencje muszą być uporządkowane czasowo.

Różnica, jaka zachodzi między istotami ludzkimi, a innymi istotami polega na tym, że od ludzkich istot można wymagać wyjaśnienia tego, co uczyniły.

Zrozumieć pewien czyn znaczy ująć go jako coś, za co ktoś odpowiada, w odniesieniu, do czego jest rzeczą właściwą poprosić jego sprawcę o zrozumiałe wyjaśnienie. Zatem czyny, jak zresztą też akty mowy wymagają kontekstu (konwersacja, rozmowa).

Rozmowy - są one w pewnych konwencjach. Mogą być krótkie lub długie. Tak jak dzieła literackie mają one początek, rozwinięcie i zakończenie. Mają punkty kulminacyjne i dygresje.

Jesteśmy niczym więcej jak współautorami naszych własnych narracji.

Tylko ja sam zawsze jestem w moich dramatach swoim własnym pierwszoplanowym bohaterem

Jednak przedstawienie ludzkiego życia w formie narracji jest zawsze jego zafałszowaniem.

Fundamentalną rzeczą jest to, że w żadnym momencie odgrywanej narracji nie wiemy, co zdarzy się za chwilę. Owa nieprzewidywalność wypływa z życia ludzkiego. Dodatkowo przeżywamy życie indywidualnie, i w związkach z innymi ludźmi. Pewne możliwości skłaniają nas do siebie lub od siebie i związane jest to z pojęciem przyszłości i przeszłości.

Każda postać nie może postępować według własnego widzi mi się. Ich postępowanie jest ograniczone postępowaniem innych oraz układami społecznymi.

Człowiek w swoim postępowaniu i swojej praktyce, jak również w swych fantazjach jest zwierzęciem opowiadającym historie. Nie jest nim ze swej istoty, lecz staje się nim poprzez swoją historię. Jest narratorem opowieści, które pragną być prawdziwe.

Wkraczamy w społeczeństwo z kilkoma przypisanymi rolami i musimy się uczyć tych ról. Jakie zachowania i reakcje wywołujemy u innych.

Ścisła tożsamość - ludzie, jako, że posiadają potencjał ciągłości psychologicznej muszą reagować na przypisywaną im tożsamość w ścisłym sensie. Raz na zawsze jestem tym, czym byłem dla innych w dowolnym czasie. I w każdej chwili mogę być pozwany o to do odpowiedzialności bez względu na to jak od tamtego czasu się zmieniłem.

Narracyjne pojęcie osobowości - jestem tym, za co inni mnie postrzegają w toku opowieści, która ciągnie się od mych narodzin do śmierci. Jestem podmiotem pewnej historii, która zależy ode mnie i od nikogo innego.

Samobójcy - życie nie ma sensu to znaczy, że narracja ich historii stała się dla nich niezrozumiała.

A zatem tożsamość osoby jest właśnie tą tożsamością zakładaną przez jedność postaci, której wymaga jedność opowieści. Bez takiej jedności nie byłoby podmiotów, o których można by było opowiadać historie.

Drugi aspekt narracyjnej jaźni jest taki, że i ja mogę domagać się wytłumaczeń, mogę od innych domagać się odpowiedzialności. Jestem częścią historii innych ludzi, tak jak oni mojej.

Czym dla człowieka jest dobre życie?

Dobre życie to życie spędzone na poszukiwaniu dobra człowieka, zaś cnoty niezbędne w tych poszukiwaniach umożliwiają nam zrozumienie tego, czym jeszcze - i czym ponadto, może być ludzkie dobre życie.

21



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ŚCIĄGA METODO ĆWICZENIA
Metodologia cwiczenie numer
metodologia - ĆWICZENIA, Elementy procesu badawczego
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 3, psychologia, Metodologia-wy
21 03 2012 metodologia cwiczenia
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 2, psychologia, Metodologia-wy
Metodologia ćwiczenia, Pedagogika, Metodologia badań społecznych
S3 Metodologia badań psychologicznych ćwiczenia Adrian Wójcik zajęcia 5, psychologia, Metodologia-wy
Archeologia postprocesualna M.S, Rok III, Metodologia, Ćwiczenia
metodologia ćwiczenia, Metodologia

więcej podobnych podstron