Wielka rewolucja francuska zapoczątkowana w 1789 roku oraz panowanie wywodzącego się z niej Napoleona Bonaparte, zmiotły z powierzchni ziemi większość ustaleń i państw ancien régime'u. Porażka Cesarza Francuzów w kampanii 1812 roku w Rosji, a następnie jego ostateczny upadek po klęsce 18 czerwca 1815 roku pod Waterloo, pchnęły mocarstwa zwycięskiej koalicji do rozmów nad urządzeniem na nowo przeoranej kampaniami napoleońskimi Europy.
Ład po wiedeński
Trwające od września 1814 do sierpnia 1815 roku obrady Kongresu Wiedeńskiego wypracowały zasady restauracji i legitymizmu. Oznaczały one powrót na tron dawnych dynastii, których władzę uznawano za pochodzącą od Boga, a zatem poddani nie mieli żadnej możliwości oporu. Kongres przywracał niemal wszystkie urządzenia tzw. starego porządku, tj. wszystkie niemal zależności feudalne. Zgodnie z trzecią przyjętą przez Kongres zasadą - równowagi europejskiej - dokonywano podziałów państw niezgodnie z jakąkolwiek zależnością etniczną, czy geograficzną, lecz wyłącznie według „równowagi sił”. Na straży dzieła Kongresu Wiedeńskiego miał stać sojusz, zwany Świętym Przymierzem.
Święte Przymierze
Zostało ono zawiązane 26 września 1815 roku pomiędzy Austrią, Prusami i Rosją. Do 1817 roku dołączyła do niego większość państw europejskich, za wyjątkiem Turcji, której nie zaproszono do udziału, jako kraju niechrześcijańskiego, a także Państwa Kościelnego i Wielkiej Brytanii. Mimo znacznej ilości członków, nie ulegało wątpliwości, że tak naprawdę filarami tego związku były Prusy, Rosja i Austria. Sygnatariusze Świętego Przymierza oficjalnie zobowiązywali się do kierowania się w polityce zagranicznej i wewnętrznej zasadami Ewangelii, w praktyce jednak sojusz miał na celu utrzymywanie kontroli nad Europą w duchu absolutyzmu i niedopuszczenie do jakichkolwiek reform liberalnych, czy zmian w układzie sił na kontynencie. Wszystkie zatem konflikty z rodzimymi monarchami, wszelkie ruchy wolnościowe w okresie tzw. ładu wiedeńskiego wymierzone były nie tylko w jedno państwo, ale w cały system powiedeński i traktowane były i być musiały, jako walka przeciwko Świętemu Przymierzu.
Włochy
Wystąpienia przeciwko sojuszowi rozpoczęły się już w 1815 roku. Zapoczątkowała je tajna organizacja rewolucyjna znana pod nazwą karbonariuszy. Oni to prowadzili spiskową działalność, w szczególności na terenie państewek włoskich, choć rozpowszechniła się ona na całą niemal Europę. Karbonariusze wspierali i byli współorganizatorami rewolucji we Włoszech w latach 1820, a także 1830 i 1831. Posługiwali się metodami czasem wręcz terrorystycznymi, jak zamachy na wysoko postawionych urzędników, czy wojskowych. Także założony przez Giuseppe Mazziniego w 1831 roku ruch „Młode Włochy” dał podstawę do walki tak we Włoszech, jak i w całej Europie. Stał się bowiem protoplastą organizacji „Młoda Europa” zrzeszającej demokratów, liberałów i rewolucjonistów ze wszystkich niemal krajów tego kontynentu. We Włoszech okazywano liczne oznaki niezadowolenia z istniejącego stanu rzeczy. Rewolucje wybuchły m.in. w Państwie Kościelnym, Parmie, Królestwie Sardynii. Święte Przymierze reagowało zbrojnie, bowiem w 1820 i 1821 roku armia austriacka wkroczyła na tereny Królestwa Sardynii i Królestwa Obojga Sycylii.
Wydarzenia rewolucyjne w państewkach włoskich był swoistym wstępem do procesu zwanego „Risorgimento”, czyli zjednoczenia Włoch. W czasie Wiosny Ludów (1848 r.) na Półwyspie Apenińskim zaczęło wrzeć. Do walki o swobody obywatelskie i zjednoczenie kraju wystąpiła ludność Królestwa Obojga Sycylii, Królestwa Sardynii i Państwa Kościelnego. W dwóch pierwszych państewkach ludność domagała się praw, które przerażeni władcy zmuszeni byli nadać. W Rzymie, oprócz głoszenia haseł wolnościowych, nadzieję na zjednoczenie Włoch widziano w nowym papieżu Piusie IX, którego początkowo uważano za liberała. Nadał on bowiem różne swobody swym obywatelom. Stanowczo odmówiwszy jednak stanięcia na czele Risorgimento, spotkał się z wzburzeniem tłumu i zmuszony był uciekać z Rzymu. Wrzenie objęło swym zasięgiem niemal cały obszar włoski, bowiem także w kontrolowanych przez Austrię Lombardii i Wenecji doszło do walk narodowowyzwoleńczych. Na czele włoskiego ruchu w tym rejonie stanęli czołowi działacze włoskiego ruchu narodowego - Mazzini i Garibaldi. Powstanie nie trwało jednak długo. Wojska austriackie rozgromiły powstańców, zaś na pomoc papieżowi przyszedł Ludwik Napoleon Bonaparte wysyłając wojska francuskie do Państwa Kościelnego. Także do innych państewek włoskich powróciły rządy sprzed rewolucji. Jedynie Piemont (Sardynia) pozostał przy konstytucji.
Powrót rządów „reakcjonistów” inspirowany był przede wszystkim przez Austrię. Nie zaprzestały jednak działań postacie takie jak Mazzini, czy Garibaldi. Również Wiktor Emmanuel II, nowy władca Piemontu, dążył do odrodzenia się Włoch pod egidą jego państwa. Również nowo mianowany premier Camillo di Cavour starał się wzmacniać siłę swego państwa na arenie międzynarodowej. Piemont zbliżył się zatem do Francji, wziął udział (bardziej oficjalnie niż militarnie) w wojnie krymskiej 1853-56 roku walcząc przeciwko Rosji. Dzięki temu Sardynia zyskała wymierne korzyści materialne, a przede wszystkim pozwoliło na zawarcie w 1858 roku sojuszu z Francją. Rok później Austria uderzyła na monarchię Wiktora Emmanuela II, w odpowiedzi na co na wojska austriackie natarli Francuzi. Ostatecznie, pod egidą Francji zawarto pokój w Villafranca. Za cenę Sabaudii i Nicei Piemont zyskiwał Lombardię, a także otrzymał zgodę na inkorporację terenów środkowych Włoch. Podjęta przez legendarnego Garibaldiego, jak nazywa go Borejsza, w 1860 roku tzw. wyprawa tysiąca spowodowała zajęcia Królestwa Obojga Sycylii na mocy powstania ludowego i przyłączenie go do Sardynii. Okrojone zostały również tereny Państwa Kościelnego. Ostatecznie 17 marca 1861 powołano do życia Zjednoczone Królestwo Włoch, którego królem stał się Wiktor Emmanuel. Następnie, w 1866 wskutek wojny prusko-austriackiej przyłączono Wenecję, a 20 września 1870 roku wojska włoskie wkroczyły do Rzymu obwołując go stolicą. Zlikwidowano tym samym Państwo Kościelne, a dla papieża wydzielone zostały jedynie małe tereny Rzymu - Watykan.
Hiszpania
W Hiszpanii pod wpływem karbonaryzmu i ruchów wolnościowych doszło w 1820 r. do wybuchu powstania, które zmusiło króla do przywrócenia konstytucji z czasów napoleońskich. W związku z tym, w 1823 roku wojska francuskie przekroczyły Pireneje krwawo tłumiąc wystąpienie i przywracając absolutyzm.
W latach 20 XIX wieku zaczęła się walka o wyzwolenie i wolność kolonii w Ameryce Południowej spod panowania Hiszpańskiego. Do 1825 roku niepodległość uzyskały prawie wszystkie z nich, za wyjątkiem Kuby i Puerto Rico. Aczkolwiek Święte Przymierze planowało uderzenie, w celu stłumienia buntów, to jednak wobec sprzeciwu potęgi morskiej - Wielkiej Brytanii oraz coraz bardziej rosnących w siłę Stanów Zjednoczonych, plany te nie doszły do skutku.
Grecja
W 1821 roku doszło do zbrojnego powstania Greków przeciwko Turcji. I tym razem doszłoby niechybnie do stłumienia tego jakże słabego powstania, gdyby nie podstawowy mankament: dążenia niepodległościowe Greków popierała Rosja, która liczyła na osłabienie państwa tureckiego, podbicie jego części, czy nawet rozbiór i zdobycie cieśnin czarnomorskich. Poparły je również Anglia i Francja zaniepokojone możliwym wzrostem potęgi rosyjskiej. Jak stwierdza Żywczyński, choć ostrzelanie floty sprzymierzonych i klęska turecka pod Navarino były ważnym momentem w wojnie, to jednak kluczowym wydarzeniem była wkroczenie w 1828 roku armii rosyjskiej Dybicza w granice Imperium Ottomańskiego. Pokój zawarty w 1829 roku w Adrianopolu zagwarantował niepodległość Grecji.
Belgia
Od samego początku okresu „ładu wiedeńskiego” społeczeństwo francuskie wyrażało swe niezadowolenie, tym większe im bardziej kompromitował się dwór i rząd. Burbonowie lekceważyli konstytucję, wprowadzili cenzurę, pomijali drogę parlamentarną, a przy tym coraz bardziej ich rządy dawały się odczuć Francuzom ekonomicznie. W związku z ogromnym niezadowoleniem społecznym, wywołanym decyzjami monarchy 27 lipca 1830 roku robotnicy i studenci wznieśli na ulicach Paryża barykady. Po trzech dniach walki (tzw. trzy dni chwały) rewolucja lipcowa zwyciężyła, a Karol X został zmuszony do abdykacji. Nowym władcą został Ludwik Filip. Wprowadził on nową konstytucję, która przekazywała ster rządów we Francji bogatej burżuazji.
Wydarzenia francuskie wywołały reakcję całej niemal Europy. Wszędzie mnożyły się mniejsze lub większe wystąpienia ludu, nie mniej jednak do najsilniejszych wydarzeń doszło w Belgii. W sierpniu 1830 roku wybuchła tam rewolucja, która pokonała wojska holenderskie. W 1831 roku, na konferencji w Londynie, postanowiono zatwierdzić niepodległe państwo belgijskie.
Węgry
W czasie Wiosny Ludów znać o sobie i to w potężny sposób dał narodowy ruch węgierski. Węgrzy na fali ogólnoeuropejskiego zrywu powstali i domagając się swych swobód uchwalili konstytucję. Ponadto, żądali przywrócenia Królestwa Węgier pod władzą cesarza austriackiego. Nie mogli się na to zgodzić Habsburgowie. Wojska austriackie ruszyły zatem na Węgry, na co mieszkańcy odpowiedzieli detronizacją Franciszka Józefa. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem, lecz kres powstaniu przyniosła interwencja wojskowa Rosji, która na pomoc Austriakom wysłała stutysięczną armię pod dowództwem feldmarszałka Paskiewicza.
Nie był to jednak ostateczny kres węgierskiego ruchu narodowego. Węgrzy działali, a dwadzieścia lat później, osłabiona zewnętrznie i wewnętrznie monarchia habsburska przekształciła się w państwo dualistyczne Austro-Węgry. Madziarzy zatem osiągnęli część swoich celów.
Bałkany
Na Bałkanach i w rejonie z nim sąsiadującym sytuacja od zawsze była napięta. XIX wiek przyniósł jednak jeszcze większe zaognienie tych stosunków. Powstały nowe państwa o niezwykle sztucznych granicach, do tego w większości niesamodzielne.
W roku 1876 Serbia połączyła się z Bośnią i Czarnogórą, co wywołało szerszy konflikt. Przeciwko sobie stanęły Turcja i Rosja. Działania wojenne pociągnęły za sobą powstanie Rumunii i Bułgarii, które w 1877 ogłosiły swą niepodległość. Pokój w San Stefano kończący wojnę znacznie wzmacniał Rosję. Było tak tym bardziej, iż nowo powstałe państwa były ściśle związane z imperium carów. Zaniepokoiło to Anglię i inne państwa europejskie, dlatego też na kongresie berlińskim Bałkany podzielono na swoiste strefy wpływów. Ograniczono wpływ Rosji, pomniejszono Bułgarię, zatwierdzono niepodległość państw takich jak Rumunia, Bułgaria oraz związek Serbii i Czarnogóry, Bośnia i Hercegowina weszły pod okupację CK monarchii.
Nie był to jednak koniec konfliktów. Rosja sprzymierzona z prawosławną, słowiańską Serbią, głosząca idee panslawizmu i coraz bardziej wyciągająca swą rękę po wpływy na Bałkanach musiała siłą rzeczy niezwykle drażnić Austro-Węgry również konkurujące o tą strefę wpływów. Wobec przesilenia i wzajemnego szachowania się mocarstw w głównej części Europy po roku 1871, zaognienie stosunków na Bałkanach było niezwykle niebezpieczne. Groziło bowiem wybuchem nowej wojny o nieprzewidzianych konsekwencjach i skutkach.
Niemcy
Wrzenie rewolucyjne objęło również państwa niemieckie. Mnożyły się tam wystąpienia studentów, urzędników i robotników, domagających się większych wolności, a także zjednoczenia Niemiec. Tendencje te ujawniły się jeszcze za czasów napoleońskich, a postanowienia „tańczącego kongresu” spotęgowały tylko rozgoryczenie. Przez długie lata trwała praca na polu ideowym, a także liczne manifestacje i strajki ludności niemieckiej przeciwko konserwatywnym rządom oraz rozdrobnieniu terytorium niemieckiego. Dopiero jednak Wiosna Ludów przyniosła silniejsze wystąpienia. Doszło wtedy do rozruchów we wszystkich niemal państwach niemieckich, w tym także w Austrii i Prusach. Monarchowie obawiając się o swoje trony zmuszeni byli przystać na daleko idące ustępstwa. Jednym z nich była zgodna na istnienie ogólno niemieckiego parlamentu we Frankfurcie nad Menem, który podjął temat zjednoczenia Niemiec. Wysunięto propozycję, aby cesarzem został król pruski Fryderyk Wilhelm IV. Nie mniej jednak Prusak tej propozycji nie przyjął. Wynikało to bowiem z małej realności tej propozycji, zerowej już wtedy władzy i pozycji parlamentu oraz względów ideologicznych i konserwatywnych frazesów. Nie mniej jednak konflikt między Prusami, a Austrią o dominację w państewkach niemieckich oraz pozycję polityczną był faktem i stawał się coraz bardziej otwarty. 18 stycznia 1861 roku tron pruski objął Wilhelm I Hohenzollern. Półtora roku później kanclerzem Prus został mianowany Otto von Bismarck. Polityk ten był wytrawnym graczem na arenie międzynarodowej. Niejednokrotnie podejmował ryzykowne przedsięwzięcia, które zazwyczaj kończyły się po jego myśli.
Croce oraz Krasuski uważają, iż wbrew obiegowym opiniom Bismarck nie miał ułożonego planu zjednoczenia Niemiec. Był przede wszystkim junkrem pruskim, poddanym króla pruskiego i to racji stanu tego państwa wszystko podporządkowywał. Zjednoczenie Niemiec nie było dlań ideą, wręcz przeciwnie. Wszelkie jego działania, nawet jeśli zmierzały w tym kierunku, były kolejnymi etapami realizacji pragmatycznej polityki wykorzystywania sytuacji międzynarodowej w celu zwiększenia potęgi i znaczenia Prus.
Bismarck wiedział co jest potrzebne krajowi, dlatego też przeprowadził szereg reform, z których najważniejszą było unowocześnienie i rozbudowanie armii. Zadania tego, nie bez kontroli i wsparcia tak króla, jak i kanclerza, podjął się generał baron Helmut von Moltke. Jakkolwiek społeczeństwo nieufnie podchodziło do decyzji Bismarcka wprowadził on szereg zmian. Wśród nich znalazły się i takie, które miały na celu ucisk części, szczególnie nieniemieckiej, ludności.
Prusy dążyły do wojny z Austrią. Uknuta została intryga, w którą sprawnie dała się wciągnąć monarchia habsburska. Otóż, król duński Fryderyk VII miał zamiar inkorporować należące do Danii na mocy unii personalnej księstwa Szlezwik i Holsztyn. Księstwa te były jednak członkami Związku Niemieckiego, przez co Niemcy uznali to za zamach na ich własność. Prusy wystąpiły do Austrii z propozycją sojuszu w celu pokonania Danii i odebrania niemieckich księstw z rąk jej władcy. Austria dając się wciągnąć w tą grę i wykazując się olbrzymią krótkowzrocznością wchodząc w to przymierze podkopała swój autorytet i pozycję w Związku Niemieckim. 1 lutego 1864 roku rozpoczęła się tzw. wojna duńska, w której brały udział sprzymierzone wojska pruskie i austriackie, lecz w rzeczywistości główny ciężar spoczywał na tych pierwszych. Wojna zakończyła się 30 września porażką Danii i podziałem księstw: Szlezwik przypadł Prusom, zaś Holsztyn Cesarstwu Austriackiemu. Jeszcze bardziej pokopało to autorytet Franciszka Józefa, który jako cesarz winien bronić niezawisłości małych księstw, a nie je okupować. Prusy dalej ciągnęły swą grę. W 1866 roku kanclerz zarządził mobilizację wojsk pruskich pod pretekstem manewrów i rozpoczął demonstracyjne ćwiczenia swych wojsk tuż przy granicy z austriackim Holsztynem. Spotkało się to z ultimatum cesarza grożącego wojną w razie nieprzerwania manewrów naruszających granicę Austrii. Bismarck tylko na to czekał. Zmobilizowana, zreformowana, liczna i świetnie wyszkolona armia pruska ruszyła na Austrię. Cesarz poniósł druzgocącą klęskę. Zmuszony był skapitulować i prosić o pokój. Zawarto go 23 sierpnia 1866 roku w Pradze. Dalekowzroczny kanclerz nie chciał osłabiać ani upokarzać Austrii. Zdecydował się tylko na najpotrzebniejsze żądania. Ostatecznie pokój stanowił, iż Prusy anektują część państw niemieckich walczących u boku Austrii. Przede wszystkim jednak cesarz zgodził się na rozwiązanie Związku Niemieckiego i utworzenie pod hegemonią Prus Związku Północnoniemieckiego, w którym zabrakło już miejsca dla Austrii.
Europę czekał jednak jeszcze jeden konflikt - pomiędzy Francją, które nie mogła zgodzić się na powstanie zwartego i potężnego państwa niemieckiego u jej wschodniej granicy. I tym razem Bismarck obmyślił sprytną intrygę. Dopuszczając się skandalu dyplomatycznego doprowadził do wypowiedzenie przez Cesarstwo Francuskie 19 lipca 1970 roku wojny Prusom. Francuzi zadufani w sile swej armii gorzko się rozczarowali. W dwóch bitwach: pod Metzem i Sedanem, po upływie zaledwie półtora miesiąca większa część armii francuskiej dostała się do niewoli. Pojmane zostało również niemal całe dowództwo z cesarzem Napoleonem III na czele. Dalsze wydarzenia we Francji były już tylko niejako epilogiem. Francja była rozgromiona. Zawarto traktat pokojowy oddający Prusom Alzację i Lotaryngię, a także zobowiązujący Francję do spłaty olbrzymiej kontrybucji 5 miliardów franków w złocie. 18 stycznia 1871 w Wersalu proklamowano powstanie Cesarstwa Niemieckiego. W ten sposób, pod hegemonią Prus zjednoczone zostały Niemcy i powołano do życia II Rzeszę.
Rosja
Do Rosji, mimo szczelnej izolacji kulturowej i politycznej, również dotarły idee liberalne i wolnościowe. Jak podkreśla Zahorski, osłabieniu uległy bowiem nastroje antynapoleońskie, antyfrancuskie, a w konsekwencji i antyliberalne, rozbudzone podczas wojny Francji z Rosją w 1812 roku. Żywczyński sugeruje również, iż znaczący wpływ na rozwój ruchu spiskowego wśród rosyjskich wojskowych miał kontakt z Zachodem podczas wojny na terenach francuskich i niemieckich w 1813 i 1814 roku. Powstały dwie spiskowe organizacje wojskowych: Towarzystwo Południowe i Towarzystwo Północne domagające się reform i zmian w systemie rządów. Jak podają niezależnie Skowronek i Borejsza, organizacje te, w szczególności zaś Towarzystwo Południowe, nawiązywały kontakty również z ośrodkami spiskowymi w innych krajach, w tym z polskim Towarzystwem Patriotycznym. W związku ze śmiercią cara Aleksandra w 1825 roku w Taganrogu i spowodowanym tym zmieszaniem, Towarzystwo Północne postanowiło działać i 14 grudnia 1825 roku żołnierze-spiskowcy wystąpili na Placu Senackim chcąc zamordować Mikołaja I. Zamach nie udał się, zaś uszedłszy z życiem car surowo rozprawił się z buntującymi się poddanymi. W późniejszych latach dalej powstawały konspiracje ruchów wolnościowych.
Polska
Nastroje rewolucyjne panowały także na ziemiach polskich. Szczególnym miejscem było Królestwo Polskie pozostające pod władzą cara rosyjskiego. Niemal od samego początku zawiązywano tam tajne organizacje spiskowe. Na wieść o wydarzeniach we Francji oraz Belgii, a także, co potwierdzają niezależnie Łojek i Zajewski, podjętej już mobilizacji wojsk polskich i rosyjskich w związku z planowaną interwencją zbrojną w Belgii, w nocy 29/30 listopada 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe. Przerodziło się ono w regularną wojnę, która uratowała niepodległość Belgii, sama mając za hasła niepodległość Polski. Nie mniej jednak, wobec kunktatorstwa generalicji i wodzów naczelnych, a także niewiary uprzywilejowanych warstw społecznych w zwycięstwo, polscy powstańcy musieli ulec przewadze potęgi Imperium Rosyjskiego, które wystosowało również surowe represje polityczne w stosunku do Królestwa Polskiego.
Podobnie było z innymi powstaniami polskimi. W czasie Wiosny Ludów nie powiodły się powstania w zaborach pruskim i austriackim.
Na ziemiach polskich dalej prowadzono konspirację i próbowano organizować polskie oddziały. Najsilniejszym i najliczniejszym w tamtym czasie polskim zrywem narodowowyzwoleńczym było powstanie styczniowe, które wybuchło na skutek carskich represji w Królestwie Polskim, w tym zapowiadanej „branki” młodych patriotów do wojska rosyjskiego. Powstanie, które wybuchło 22/23 stycznia 1863 roku trwało najdłużej spośród wszystkich polskich powstań. Niestety, nie powiódł się początkowy plan zajęcia twierdz i rozbrojenia ich garnizonów z zaskoczenia. Nie udało się również przekształcić powstania w regularną wojnę. Niemniej jednak polscy partyzanci, głoszący uwłaszczenie chłopów i niepodległość Polski walczyli z przeważającą liczebnie regularną armią carską przez prawie 2 lata. Car aby zdławić powstanie potrzebował ściągać oddziały z najdalszych granic imperium. Upadek powstania spowodował zwiększenie represji i krwawe rozprawianie się z najmniejszymi przejawami buntu. Polacy aż do I wojny światowej nie mogli liczyć na żadne swobody w granicach zaboru rosyjskiego.
Skutki
Skutkami, jakie wyróżnić można z przebiegu procesów zjednoczeniowych i narodowowyzwoleńczych w dziewiętnastowiecznej Europie, są niewątpliwie zmiany na mapie kontynentu. Pojawiły się nowe państwa: zjednoczone Włochy, Niemcy, Serbia, Bułgaria, Czarnogóra, Rumunia, Belgia, Grecja. Zlikwidowane zostały małe księstewka. Zniknęło Państwo Kościelne, a papież stał się „więźniem Watykanu”. Wśród powstałych państw wyróżnić należy szczególnie dwa pierwsze, bowiem byli to nowi pretendenci do kolonii, mocarstwa dążące do nowego podziału zamorskich zdobyczy.
Owe procesy miały duży wpływ na społeczeństwa. Na arenę polityczną wkroczyła klasa robotnicza, proletariat walczący o socjalizm i „sprawiedliwość społeczną”. Zwiększyło się znaczenia burżuazji przemysłowej oraz pogłębiły nieporozumienia pomiędzy nią, a robotnikami. Wprowadzono i poszerzono swobody obywatelskie i konstytucyjne w wielu krajach Europy.
Nastąpiły zmiany w strukturze państw, np. Austria z jednolitego cesarstwa zmienia się w dualistyczne Cesarsko-Królewskie Austro-Węgry.
Dokonała się zmiana układu sił w Europie. Odwróciły się przymierza. Upadło znaczenie Austrii, która zmieniła orientację z wrogiej Prusom na sprzymierzoną z Niemcami. Francja została upokorzona, zabrano jej surowcowe, bogate tereny. Po wojnie z Prusami nawiązała współpracę z Rosją. Niemiecka gospodarka, dzięki pieniądzom z kontrybucji, odkryciom naukowym, wynalazkom i rozbudowie przemysłu w przemyśle zaczęła się rozwijać w błyskawicznym tempie, wyprzedzając nawet potencjał brytyjski. Niemcy zjednoczone przez Prusy stały się przyczyną I oraz II wojny światowej, bowiem II Rzesza powstała pod hegemonią militarystycznych i imperialistycznych Prus, które dążyły do wielu celów siłą. Jak stwierdza Borejsza „Sedan był brzemienny Sarajewem”. Oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko to, że sytuacja w głównej części Europy po wojnie francusko-pruskiej była tak napięta, a sąsiadujące ze sobą potęgi tak liczne, że wyścig zbrojeń podwyższał tylko ryzyko wojny, a szachujące się wzajemnie państwa musiały kiedyś spotkać się na polu bitwy. Sytuację tą napędzał dodatkowo „kocioł bałkański”, w którym krzyżowały się interesy i strefy wpływów głównych mocarstw Europy. Jasnym było, że Europa kiedyś wybuchnie. Pat trwał przez czterdzieści lat, aż w końcu wybuchł z siłą, jakiej nikt się nie spodziewał.
Podsumowanie
Walka narodowowyzwoleńcza i zjednoczeniowa w latach 1815-1847 w większości nie przynosiła rezultatów. Powstańcy i rewolucjoniści wszędzie ponosili klęskę za klęską. Przełomowy był tu rok 1830, bowiem możemy tu zaobserwować coraz większe natężenie i siłę ruchów wolnościowych, co przy rozluźnieniu więzów spajających gwarantów „ładu wiedeńskiego”, było powodem coraz większych wyłomów w murze feudalizmu. Rok 1848 i Wiosna Ludów przyniosły kolejne silne wystąpienia i ważne, choć nietrwałe zmiany. Istotnym jest jednak to, że w miarę upływu czasu, Święte Przymierze chyliło się ku upadkowi, by ostatecznie rozpaść się, wobec nieuniknionych przeobrażeń na kontynencie europejskim. Powstał wówczas nowy ład, nowa mapa Europy. W latach sześćdziesiątych na mapie kontynentu pojawiły się dawno oczekiwane zjednoczone Włochy i Niemcy. Wszystko to zmieniło diametralnie oblicze Starego Kontynentu i wytworzyło zupełnie nową konfigurację polityczną.
Bibliografia:
1. Bazylow L., Historia Rosji, Wrocław 1969.
2. Borejsza J., Piękny wiek XIX, Warszawa 1990.\
3. Croce B., Historia Europy w XIX wieku, Warszawa 1998.
4. Friszke A. (red.), Król E. (red.), Encyklopedia szkolna WSiP. Historia, Warszawa 2004.
5. Kieniewicz S., Zahorski A., Zajewski W., Trzy powstania narodowe, Warszawa 2006.
6. Kosim J., Przeciw Świętemu Przymierzu, Warszawa 1988.
7. Krasuski J., Historia Rzeszy Niemieckiej 1871-1945, Poznań 1969.
8. Łojek J., Szanse powstania listopadowego, Warszawa 1983.
9. Riasanosky N., Steinberg M., A history of Russia. Vol. 1. To 1855, New York 2011.
10. Wituch T., Garibladi, Łódź 1983.
11. Żywczyński M., Historia powszechna 1789-1870, Warszawa 1964.