- To jak to właściwie ma być? - próbował ustalić Jasiek. - Najpierw Anka, Marcin i Michał przyjadą do nas na wakacje, a potem my pojedziemy do nich?
- Właśnie tak - stwierdził tata. - Przecież się lubicie. Jesteście, jak by nie było, krewnymi "po kądzieli".
- Po... co? - Jasiek zmarszczył czoło.
- "Po kądzieli", znaczy krewnymi ze strony mamy. Na tych ze strony ojca mówiono kiedyś, że są krewnymi "po szabli".
Jaśkowi bardzo spodobało się to, co powiedział tata.
- Szkoda, że nie mam krewnego "po szabli" - zmartwił się trochę.
A ja to co? - zawołał Staś, wymachując szabelką.
Mały Rycerzyk Niepokalanej 02/2008, s. 25
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Bliscy i oddaleniKrewniacy Romea i JuliiPOCHODZENIE I KREWNIACY ZWIRZĄT GOSPODARSKICHpo co żyję, Gdy odchodzą bliscy, Gdy odchodzą bliscy / 24 styczeń 2008Gdy bliscy odchodzakrewniacy14 Woyciechowski, Dobor krewniaczy a ewolucja owadow eusocjalnych (2009)Kamienie jubilerskia, jadeit2, jadeit - Występujące w Ziemi Indian odmiany jadeitu różnią się od swyKrewni 'rzucającego butem' chcą jego uwolnienia [Irak] 21 12 2008Bliscy i oddaleniOnichimowska Anna Samotne wyspy i storczyk 04 Bliscy nieznajomikrewniacyBałucki Michał Krewniaki komediaZalewska Marina Krewni i znajomi EdypaBezpieczni Bliscy tabele 06 11 aE book Ubodzy Krewni Netpress Digitalwięcej podobnych podstron