Materialy do wykladu 10


Materiały do wykładu

Święta Joanna Beretta Molla

Joanna Beretta Molla była przedostatnim, dwunastym dzieckiem Alberta i Marii. Urodziła się w Magencie, niedaleko Mediolanu, w 1922 r. Dom, w którym rosła, pełen był miłości i wiary. Dzieci razem z matką codziennie modliły się i chodziły na Mszę św.

W 1942 r. rosła rozpoczęła studia medyczne. (…) Jej siostra i dwóch braci wybrało drogę zakonnego powołania. Joanna też miała taki zamiar, ale stan zdrowia jej na to nie pozwalał. Chciała zostać misjonarką. Po uzyskaniu dyplomu z medycyny i chirurgii w 1949 r. na Uniwersytecie w Pawii, otworzyła klinikę medyczną w Mesero (koło Magenty). W kolejnym roku zrobiła specjalizację z pediatrii na uniwersytecie w Mediolanie, gdzie później prowadziła swoją praktykę lekarską.

W 1951 r. po raz pierwszy przypadkowo spotkała inżyniera Piotra Mollę. Następne spotkanie nastąpiło trzy lata później. Od tego czasu byli już nierozłączni. Kochali się bardzo, byli sobą zauroczeni. Wiedzieli, że chcą być ze sobą na zawsze. Snuli plany założenia rodziny otwartej na Boga i Jemu uległej. Na dziesięć dni przed ślubem Joanna pisała do Piotra: "Chciałabym, aby nasza nowa rodzina mogła się stać jakby wieczernikiem zjednoczonym wokół Jezusa". 24 września 1955 r. Joanna i Piotr wzięli ślub. (…)

Państwo Molla chcieli mieć dużo dzieci. Rok po ślubie, w 1956 r., urodził się Pierluigi. W 1957 r. przyszła na świat Maria Zita, a dwa lata później - Laura. W 1962 r. miało urodzić się kolejne dziecko. We wrześniu 1961 r., pod koniec drugiego miesiąca ciąży, okazało się, że w macicy Joanny rozwinął się włókniak, który zagrażał rozwijającemu się płodowi i życiu matki. Mimo wskazań medycznych do przerwania ciąży, Joanna zdecydowała się donosić ją do końca. (…) Był to trudny czas dla całej rodziny. Mimo gorących modlitw o ocalenie matki i dziecka, Bóg zdecydował inaczej. 20 kwietnia 1962 r., w Wielki Piątek, Joanna przyjechała do szpitala. Nazajutrz rano urodziła zdrową, piękną córeczkę, ale sama znalazła się w agonii. Osiem dni później - 28 kwietnia 1962 r. zmarła. Oddała swoje życia za swoje dziecko, by mogło się bezpiecznie urodzić. Miała niecałe 40 lat.

Źródło: http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/04-28c.php3 [30.10.2012 r.]

Błogosławiony Piotr Jerzy Frassati

Piotr Jerzy przyszedł na świat 6 kwietnia 1901 roku w Turynie. Jego ojciec, Alfredo Frassati, był założycielem i właścicielem dziennika La Stampa, senatorem, przez pewien czas także ambasadorem Włoch w Niemczech. Matka, Adelaide Ametis Frassati, była malarką. Swoje wychowanie religijne Piotr Jerzy zawdzięczał przede wszystkim wychowawcom, nauczycielom i spowiednikom, ponieważ rodzice byli raczej obojętni wobec wiary. Tymczasem dla niego bardzo szybko stała się wartością podstawową. Czasami wywoływało to bolesne nieporozumienia rodzinne, które starał się znosić - tak jak wszelkie życiowe niepowodzenia - pogodnie. (…)

W jego życiu mocna wiara łączyła się w jedno z miłością. Był człowiekiem ascezy i modlitwy, w której osiągnął wysoki stopień doskonałości. (…)

Jego zaangażowanie społeczne i polityczne opierało się na zasadach wiary; był zdecydowanym przeciwnikiem rodzącego się wówczas faszyzmu. Z tego powodu nieraz zatrzymywała go policja. Zafascynowanie pięknem i sztuką, a zwłaszcza malarstwem, zamiłowanie do sportu i górskich wypraw ani zainteresowanie problemami społecznymi nie stanowiło dla niego przeszkody w stałym zjednoczeniu z Chrystusem. Umarł nagle, w wieku 24 lat, 4 lipca 1925 roku, krótko przed ukończeniem studiów, na skutek infekcji chorobą Heinego-Medina.

Źródło: http://brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/07-04b.php3 [30.10.2012 r.]

Człowieczeństwo jako dar zadany człowiekowi

Od strony człowieka powołanie to przyjęcie niepowtarzalnej drogi życia, jaką każdemu z nas podpowiada Bóg jako najlepszy Przyjaciel i najlepszy trener tych, którzy pragną świetnie nauczyć się sztuki życia i wygrać życie. Wydaje mi się, że warto w powołaniu wyodrębnić trzy zadania, jakie stoją przed każdym człowiekiem. Zadanie pierwsze to przyjąć dar człowieczeństwa. Zwierzęta nie są obdarzone ani rozumnością, ani wolnością. Z tego właśnie względu nie są w stanie ani odrzucić, ani świadomie przyjąć otrzymanego sposobu istnienia. Tymczasem człowiek obdarzony zdolnością myślenia i wolnością, sam decyduje o tym, czy i na ile uszanuje dar człowieczeństwa, który Stwórca mu zawierzył. Pierwszym zadaniem człowieka jest przyjęcie i respektowanie skarbu człowieczeństwa, którym Bóg nas obdarzył. Łaska powołania bazuje na naturze. Im bardziej dany nastolatek dorasta do bogatego człowieczeństwa, tym większą ma szansę na to, by z wdzięcznością przyjąć i wiernie realizować propozycje, jakie Bóg do niego kieruje.

W miarę dorastania do bogatego człowieczeństwa, Bóg proponuje każdemu z nas, byśmy stawali się coraz bardziej podobni do Niego, czyli byśmy dorastali do świętości. Człowiek święty to nie tylko ktoś dobry i ofiarny, ale to także ktoś mądry i rozważny. To ktoś świadomy swej godności ukochanego dziecka Bożego. Święty — na wzór Jezusa — prawdziwy „spryciarz Boży”! To ktoś, kto całą swoją inteligencję, wiedzę i wykształcenie wykorzystuje wyłącznie w jednym celu: po to, by kochać!

Świadkowie Bożej prawdy i miłości

O powołaniach i kandydatach do kapłaństwa z ks. Markiem Dziewieckim rozmawia Kajetan Rajski

Źródło:

http://powolanie.archpoznan.pl/zasoby/artykuly/swiadkowie-bozej-prawdy-i-milosci [03.11.2012 r.]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
materiały do wykładów w 10 Przemoc w szkole
FINANSE MIĘDZYNARODOWE materiały do wykładu 10 WSBiF zaoczne
Materialy do wykladu 10
Materiały do wykładu 4 (27 10 2011)
Materiały do wykładu 4 (28 10 2011)
Materiały do wykładu 3 (20 10 2011)
Materialy do wykladu 1 (06 10 2 Nieznany
Materiały do wykładu 3 (21 10 2011)
Materiały do wykładu 2 (13 10 2011)
Materiały do wykładu 4 (27 10 2011)
Materiały do wykładu 4 (28 10 2011)
MATERIALY DO WYKLADU CZ IV id Nieznany

więcej podobnych podstron