Powieść i autorytety
W XVIII wieku, kiedy powieść dopiero sie rozwijała i później w wieku XIX jej zadaniem było nauczanie co jest dobre a co złe, stąd wziął się termin powieść moralizatorska i jest on charakterystyczny dla początków rozwoju powieści; taka powieść była traktatem moralnym, gdzie występowała:
linia parenetyczna- kształtowanie wzorców osobowych
konwencjonalność fabuły- sfera potencjalnej powieści
stabilność- ustabilizowany zespól wartości
realizm moralistyczny- sposób ukazywania, konstrukcje, które chciano widzieć, stylizowanie
Narracja charakteryzowała się formą relacji, a narrator był postrzegany wówczas jako porte-parole autora. Ściśle kojarzono autora z tym kim był w realu(przypomnijcie sobie jak dla społeczeństwa polskiego było ważne to kim był Mickiewicz i Słowacki). Stąd wziął się autobiografizm- czyli opieranie wartości na autorytecie autora.
Powieść homofoniczna- jednogłosowa, tylko narrator jest relacjonatorem
Powieść polifoniczna (Bachtin)- wielogłosowa, point of view przechodzi także na barki bohatera.
Mowa pozornie zależna była niemożliwa dla powieści XIX wiecznej
Bunt wobec powieści jako traktatu moralistycznego zapoczątkował Flaubert min. w powieści „Pani Bovary”, gdzie zanegował wąski horyzont narracyjny, zamienił relacjonowanie na pokazywanie. Nastąpiła ekspansja mowy pozornie zależnej, możliwy był różny punkt widzenia(bohater także mógł opowiadać, np. pani Bovary stworzyła nową moralność).
Współcześnie:
każdy przekaz staje sie subiektywny
nie ma kanonu
nowy autorytet- język, forma
kryzys poznawczy koncepcji