33. TWÓRCZOŚĆ CZESŁAWA MIŁOSZA
Opracowane na podstawie Cogito i strony http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_milosz_czeslaw
Podałam też krótki opis przy niektórych książkach, a do Zniewolonego umysłu przesyłam notatki od Ewy uzupełnione o opracowanie ze strony http://zniewolony-umysl.klp.pl/ser-320.html
W skrócie można by w ten sposób podzielić twórczość Miłosza. Dalej jest wersja bardziej rozbudowana:)
I. Dwudziestolecie międzywojenne
Urodzony w Szetejniach w 1911 r. (powiat kiejdański na Litwie), w r. 1929 zdaje w Wilnie maturę i podejmuje studia na wydziale prawa. Wiąże się tu z grupą poetycką o katastroficznym programie - „Żagary” (1931-34). Nie jest to zresztą jedyna tendencja w młodzieńczej twórczości Miłosza.
Można tak pogrupować owe wczesne motywy:
poglądy katastroficzne (wizja upadku świata, niepokoju, kołowania w obłędnym, dążącym do katastrofy tańcu),
skłonność ku klasycznym formom i tematom (dyskurs, klasyczne próby porządkowania świata)
wiersze prorocze tzw. profetyczne - przewidujące przyszłość, wojnę, emigrację (np. W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę)
utrwalenie litewskich krajobrazów, krainy dzieciństwa, która będzie powracać w późniejszych utworach.
Twórczość okresu międzywojennego - tomy poetyckie
1933 - Poemat o czasie zastygłym
1936 - Trzy zimy (wiersze O książce, Kołysanka)
II. Wojna
Miłosz działał w latach wojny w Warszawie, pseudonim konspiracyjny poety brzmiał Jan Syruć. Podziemie, walka, wojenny żywot przyniósł wiele obserwacji i doświadczeń: „Poeta ma być obiektywnym świadkiem swojej epoki”. Ten wniosek stał się mottem twórczości wojennej. Po wojnie 1946-50 poeta pracował w polskiej ambasadzie w USA.
Pochodzą z tych lat:
- Świat. Poema naiwne (wiersze: Ganek, Wiara, Nadzieja, Miłość)
- Ocalenie (wiersze: Przedmowa, W mojej ojczyźnie, W malginie 1939, Walc, Campi di Fiori, Piosenka o końcu świata, Biedny chrześcijanin patrzy na getto) - 1945 (zbiór wierszy z lat wojny)
- Traktat moralny - 1948
III. 1950 - emigracja, wyjazd z Polski, powrót.
Francja, a od 1960 r. - Berkeley w USA. Od tej pory był twórcą emigracyjnym, wliczanym w poczet „wrogów ustroju”, poetą, o którym się głośno w Polsce nie mówiło. Przełomem staje się rok 1980 - rok literackiej Nagrody Nobla przyznanej Miłoszowi. Po roku 80. nastąpiła intensyfikacja wydawnictw poezji i prozy Miłosza, a w latach 90. poeta mógł nareszcie odwiedzić ojczyznę. W 1993 r. na stałe osiada w Krakowie. Umiera 14 sierpnia 2004 roku.
Utwory pochodzące z tego okresu:
1953 - Światło dzienne (wiersze: Piosenka o porcelanie, Dziecię Europy, Który skrzywdziłeś)
1955 - Dolina Issy (powieść)
1957 - Traktat poetycki
1962 - Król Popiel i inne wiersze
1965 - Gucio zaczarowany
1969 -Miasto bez imienia
1974 - Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada
1981 - Hymn o perle
1984 - Nieobjęta ziemia
1988 - Kroniki
1991 - Dalsze okolice
1992 - Haiku
1994 - Na brzegu rzeki
2000 - To
2002 - Druga przestrzeń
2003 - Orfeusz i Eurydyka
Eseje i szkice literackie.
Zniewolony umysł (Londyn 1953)
Kontynenty (1958)
Rodzinna Europa (Paryż 1959; Warszawa 1990)
Ziemia Ulro (Paryż 1977; Warszawa 1982)
Ogród nauk (Paryż 1979; Lublin 1986)
Nieobjęta Ziemia (1996)
Abecadło Miłosza (1997)
Piesek przydrożny (1997)
Inne abecadło (1998)
Zaraz po wojnie. Korespondencja z pisarzami 1945-1950 (1998)
BIOGRAFIA
Dzieciństwo i młodość (1911-1939)
Czesław Miłosz urodził się 30 czerwca 1911 r. w Szetajniach na Litwie. Był pierwszym synem Weroniki z Kunatów i Aleksandra Miłosza. W 1914 roku, po wybuchu I wojny światowej, ojciec Miłosza zostaje wcielony do armii carskiej. Jako inżynier drogowy buduje mosty i umocnienia frontowe, podróżując po całej Rosji. Wraz z nim tułają się żona i mały Miłosz.
Miłoszowie wracają na Litwę po zakończeniu wojny, w roku 1918. W 1921 r. dziesięcioletni Czesław wstępuje do Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie. Zdaje maturę i dostaje się na Wydział Prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie.
Debiut Miłosza przypada na rok 1930 - w piśmie „Alma Mater Vilnensis” ukazują się wtedy jego dwa wiersze. Miłosz jest w tym czasie współzałożycielem grupy „Żagary”. W tym czasie odbywa także swoją pierwszą (letnią, studencką) podróż do Paryża.
Debiut książkowy to rok 1933 i tomik „Poemat o czasie zastygłym”. Uzyskał on uznanie i został wyróżniony nagrodą Związku Zawodowego Literatów Polskich. Pieniądze uzyskane ze stypendium Funduszu Kultury Narodowej umożliwiają Miłoszowi roczny pobyt w Paryżu. Po powrocie na Litwę, w 1936 r. wydaje kolejny tomik poezji, Trzy zimy.
W tym czasie Miłosz pracuje w rozgłośni radiowej Polskiego Radia w Wilnie. Zostaje z niej usunięty za lewicowe poglądy i wyjeżdża do Włoch. Po powrocie związuje się z Warszawą, gdzie pracuje znów w Polskim Radiu. Jego wiersze i artykuły zaczynają ukazywać się w czasopismach literackich, m.in. w „Pionie”, „Kwadrydze”, „Ateneum”.
II wojna światowa (1939-1945)
Po wybuchu wojny Miłosz znalazł się na froncie jako pracownik Polskiego Radia. Po wkroczeniu Rosjan na teren Polski przedostaje się do Rumunii, a potem z powrotem do Polski. W 1940 wydaje w Warszawie pod pseudonimem Jan Syruć tomik pt. „Wiersze”. W 1941 otrzymuje pracę woźnego w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
Przebywając w okupowanej Warszawie, zajmuje się pracą wydawniczą. Tłumaczy esej filozoficzny Jacques'a Maritaina „Drogami klęski”, wydaje antologię poezji antynazistowskiej pt. „Pieśń odległa”. Tworzy także poezję - w 1943 r. „Świat (poema naiwne)” oraz „Głosy biednych ludzi”.
Lata 1945-1980
Po wojnie zamieszkuje w Krakowie. Publikuje w „Czytelniku” tom wierszy „Ocalenie”. Miłosz wyjeżdża do Nowego Jorku jako pracownik dyplomatyczny, pracuje w konsulacie w Nowym Jorku, później w Waszyngtonie jako attache kulturalny. Tam powstaje jego słynny „Traktat moralny” ogłoszony w 1948 r. w „Twórczości”.
Przyjazd Miłosza latem 1949 r. do Polski powoduje wstrząs - poeta uświadamia sobie prawdę o ustroju totalitarnym. W 1950 r. zostaje I sekretarzem ambasady PRL w Paryżu. 1 lutego 1951 zwraca się do władz francuskich o azyl i przeprowadza się do Maisons-Lafitte. Niedługo później w paryskiej kulturze ogłasza swój artykuł „Nie” oraz rozpoczyna prace nad Zniewolonym umysłem.
Jeden z najsłynniejszych zbiorów esejów Miłosza zostaje wydany w 1953 r. przez Instytut Literacki w Paryżu. Mniej więcej w tym czasie Miłosz pisze swoją pierwsza powieść Zdobycie władzy. W 1953 r. wydaje też tom poezji „Światło dzienne”. W Paryżu ukazują się jeszcze: powieść Dolina Issy (1955), Traktat poetycki (1957), esej autobiograficzny Rodzinna Europa (1958).
W 1960 r. Miłosz wyjeżdża do USA. Od tej pory jego życie będzie długo związane z tym krajem. Otrzymuje posadę wykładowcy na Uniwersytecie Kalifornijskim, na Wydziale Literatur i Języków Słowiańskich. Przez najbliższe 20 lat Miłosz będzie godził stanowisko wykładowcy z twórczością pisarską. Ogłasza tomiki wierszy: „Król Popiel i inne wiersze”, „Gucio zaczarowany”, „Miasto bez imienia”, „Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada”. W 1974 r. otrzymuje nagrodę
Pen Clubu za tłumaczenie poezji polskiej na język angielski.
Później Miłosz tłumaczy Biblię z języków oryginalnych. W1979 r. wydaje Księgę Psalmów, później Księgę Hioba, Ewangelię według św. Marka i Apokalipsę.
Lata 1980-2004
Otrzymanie przez Miłosza literackiej Nagrody Nobla w roku 1980 jest przełomem w jego dotychczasowym życiu, zarówno osobistym, jak i literackim. Wtedy to w Polsce po raz pierwszy od 1945 roku (czyli po 35 latach!) zostają wydane tomiki jego poezji. W następnym roku poeta odwiedza Polskę po 30-letniej nieobecności w ojczyźnie. Polskę odwiedza ponownie w 1989 r. Podczas tych wizyt otrzymuje tytuły honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Coraz częściej bywa w Polsce. Bardzo ważna jest także jego wizyta na rodzinnej Litwie w 1992 r. Otrzymuje tam tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie. W 1993 r. na stałe osiada w Krakowie.
Przez ostatnie dziesięć lat życia Miłosz intensywnie pisze. W 1998 roku wydaje „Pieska przydrożnego”, za którego otrzymuje nagrodę Nike. Kolejne tytuły jego tomików to: „To” (2000), „Druga przestrzeń” (2002), „Orfeusz i Eurydyka” (2002).
Miłosz umiera w Krakowie 14 sierpnia 2004 roku. Po swojej śmierci został przez niektóre osoby związane z „Naszym Dziennikiem” oskarżony o „antypolskość”, „antykatolicyzm” i „marksizm”. Takim opiniom zdecydowanie sprzeciwiło się wielu przedstawicieli polskiej kultury, twierdząc, że opierają się one na wyrwanych z kontekstu wypowiedziach i świadczą o niezrozumieniu twórczości artysty.
POEMATY I TOMY POETYCKIE
Poemat o czasie zastygłym (1933)
Trzy zimy (1936)
Wiersze, (wydane pod pseudonimem: Jan Syruć) (1940) [wydanie konspiracyjne]
Ocalenie (1945)
Traktat moralny (1948)
Światło dzienne (Paryż 1953)
Traktat poetycki (Paryż 1957)
Król Popiel i inne wiersze (Paryż 1962)
Gucio zaczarowany (Paryż 1964)
Miasto bez imienia. Poezje (Paryż 1969)
Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada (Paryż 1974)
Hymn o perle (Paryż 1982; Kraków 1983)
Nieobjęta ziemia (Paryż 1984; Kraków 1988)
Kroniki (Kraków 1988)
Dalsze okolice (Kraków 1991)
Haiku (1992)
Na brzegu rzeki (1994)
To (2000)
Druga przestrzeń (2002)
Orfeusz i Eurydyka (2003)
Ogólnie o poezji Miłosza (skrócona wersja artykułu ze strony: http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_milosz_czeslaw )
Dorobek pisarski Czesława Miłosza tworzy tak bogatą i różnorodną, a zarazem harmonijną całość, że trudno jest mówić o jego poezji w oderwaniu od prozy i eseistyki, a także bardzo ważnych dokonań translatorskich i ciekawej korespondencji. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że począwszy od tomu Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada (1974), Miłosz coraz chętniej sięgał również w obrębie swojej liryki po formy hybrydyczne, komponując cykle wierszy przeplatanych fragmentami prozatorskimi, cytatami z innych autorów i przekładami poezji. Właściwie całe dzieło Miłosza jest taką "nieobjętą ziemią", na której spotykają się i łączą rozmaite formy wypowiedzi. Ale że nie sposób ogarnąć ich wszystkich w ramach jednej, nawet najbardziej pobieżnej charakterystyki, to wolno chyba uprzywilejować poezję i naszkicować osobno zarys jej rozwoju. Warto pamiętać, że sam Miłosz, chociaż uprawiał różne gatunki literackie, uważał siebie przede wszystkim za poetę i tylko to jedno słowo - POETA - zostało wyryte na jego grobie obok nazwiska i dat 1911-2004.
W pierwszej połowie lat trzydziestych młody Miłosz był zaliczany do wileńskich katastrofistów, skupionych wokół pisma "Żagary". Grupa ta buntowała się wobec poetyki skamandrytów i czerpała inspiracje z dokonań Awangardy Krakowskiej, nie godząc się jednak na postulat "poezji czystej" i przeciwstawiając mu żądanie liryki zaangażowanej społecznie, czułej na zagrożenia współczesnej cywilizacji. Poeta debiutował tutaj zbiorem Poemat o czasie zastygłym (1933), który po latach ocenił bardzo nisko. Na czym polegał katastrofizm młodego twórcy? To nie tylko wyostrzona wrażliwość, która kazała jemu i jego piszącym rówieśnikom wyjątkowo mocno odbierać napiętą atmosferę polityczną lat trzydziestych i przeczuwać nadejście wojny. Kwiatkowski wskazuje na głębsze korzenie tego pesymizmu:
"Prawdziwy katastrofizm jest deterministyczny, bliższy eschatologii niż polityce. Miłosz nie zna wrogów. Zna tylko ślepą, nielogiczną Historię. Fatum - o zabarwieniu demonicznym."
Ważne jednak, że nawet w młodzieńczych próbach "wizji zagłady przeciwstawia się postawa heroiczna". I właśnie heroizm, niezgoda na łatwą rozpacz, będzie odtąd jedną z podstawowych wartości w poezji Miłosza. Również od początku obecna jest u niego fascynacja naturą: intensywne przeżywanie jej piękna, a zarazem świadomość, jak okrutne (z ludzkiego punktu widzenia) rządzą nią prawa.
W 1936 roku wydane zostają Trzy zimy, w których znalazła pełny wyraz ciemna, katastroficzna wizja połączona z surrealną wyobraźnią i z inspiracjami francuskim symbolizmem. Z tego tomu pochodzą wiersze, które omawialiśmy na zajęciach O książce i Kołysanka. Już wtedy, przed wojną, analizując wiersze dwudziestokilkuletniego autora, Wyka dostrzegł w nich może najważniejszą cechę całej późniejszej twórczości Miłosza:
"Głębokie umiłowanie świata bez względu na to, co on niesie, współistniejące z świadomością okrutnej znikomości rzeczy ziemskich."
Jan Błoński, omawiając Powolną rzekę z tomu Trzy zimy, wskazuje na romantyczne źródła tej liryki:
"Z romantyzmu wywodzi się wiara w wyobraźnię, przeświadczenie o proroczej zdolności poety, wyniesionego ponad ślepy, nie wiedzący tłum, traktowany nieraz z litościwą pogardą ('Ptaki'). Ale ta pogarda budzi z kolei niepokoje sumienia, poezji bowiem - znowu zgodnie z romantyczną tradycją - przypisany został obowiązek duchowego przewodnictwa, ocalania 'ludzi ciemnych' (...). Uderza wreszcie - od początku - ujmowanie losu własnego i społeczności w pojęciach jeśli nie zawsze religijnych, to na pewno eschatologicznych i metafizycznych." ("Miłosz jak świat", 1999).
Romantyczna wizja poety-wieszcza i klasyczny krój wiersza; rozbuchana wyobraźnia lubująca się w obrazach apokalipsy i zarazem umiejętność realistycznej obserwacji; eksponowanie "ja" lirycznego połączone z szerszą, historiozoficzną perspektywą. Trudno o poezję opartą na większych sprzecznościach. Ale może właśnie dlatego, że tak wewnętrznie rozdarta i próbująca to rozdarcie "przepracować" poprzez zderzanie przeciwieństw, czerpanie z różnych tradycji, potrafiła liryka Miłosza stawić czoło paradoksom i absurdowi wojny. Młodzieńczy katastrofizm zniknął wobec katastrofy realnej; lęki pesymisty ustąpiły spokojnemu osądowi rzeczy i pojawiającej się wbrew wszystkiemu nadziei. Zagłada, której przeczucie w Trzech zimach stanowiło horyzont poezji, w Ocaleniu staje się jej punktem wyjścia. Tutaj zaczyna się dojrzała liryka Miłosza: na ruinach prawdziwego miasta - Warszawy, w konfrontacji z rzeczywistym, a nie wyobrażonym piekłem, w poczuciu, że:
Pisać umiałem może tylko z pychy.
Ale we wszystkim był ten cierń proroczy,
jak gdyby gniazdo płonące wśród nocy
Toczyły wichry.
Sam, człowiek marny, i wina i czad,
że szkoda o tym nawet zawodzić słowami.
I tyle tylko może byłem wart
Żem kiedyś - zamilkł.
|
("W malignie 1939") |
To zamilknięcie nie oznacza porzucenia poezji; raczej rewizję dotychczasowych wyborów. W zetknięciu z rozpadającym się światem widzenie Miłosza nagle się wyostrza, ukonkretnia, język poetycki nabiera zwięzłości i precyzji, coraz trafniej operuje skrótem i detalem. Wyka pierwszy zauważył "filmową" naturę wyobraźni autora Ocalenia. W Ocaleniu prawo kompozycji filmowej rządzi nie tylko poszczególnymi utworami, ale i układem całego zbioru. Wiersze takie jak Miasto, Campo di Fiori, Kawiarnia, czy Przedmieście można czytać poza kontekstem książki i nie stracą nic ze swojej wstrząsającej wymowy i poetyckiej prawdy. A jednak, jeśli zobaczymy je w świetle cyklu Świat (poema naiwne) czy Piosenki pasterskiej - utworów pisanych także w trakcie okupacji i włączonych do tomu, nabiorą przez kontrast dodatkowych znaczeń. Oto fragment wiersza Biedny chrześcijanin patrzy na getto z cyklu Głosy biednych ludzi:
Pszczoły obudowują czerwoną wątrobę,
Mrówki obudowują czarną kość,
Rozpoczyna się rozdzieranie, deptanie jedwabi,
Rozpoczyna się tłuczenie szkła, drzewa, miedzi, niklu, srebra, pian
Gipsowych, blach, strun, trąbek, liści, kul, kryształów -
Pyk! Fosforyczny ogień z żółtych ścian
Pochłania ludzkie i zwierzęce włosie.
Ten sam autor, w tej samej wojennej Warszawie, pisał:
Ścieżka jest prosta. Jesteśmy na skraju.
Tam w dole dzwonek w wiosce się odzywa.
Koguty światło na płotach witają
I dymi ziemia, bujna i szczęśliwa.
|
["Odnalezienie" |
"Głosy są skargą, przechylającą się w rozpacz lub cynizm. 'Świat' natomiast - wspomnieniem Arkadii czy raczej - naturalnego porządku rodziny ludzkiej" - pisał Jan Błoński, zwracając uwagę, że te cykle, sąsiadujące ze sobą w Ocaleniu, trzeba czytać razem, aby w pełni dostrzec dwoistość poezji Miłosza.
Polifonia, dystans uzyskany przez drwinę lub patos, język miejscami pełen liryzmu, operujący obrazowym skrótem, miejscami dyskursywny, retoryczny - wszystko to są sposoby, za pomocą których próbuje się w Ocaleniu opowiedzieć o samotności ludzi ginących w getcie, o mieście "otworzonym krwawą cegłą", o zburzonej bibliotece, w której odłamek granatu "przebił ciało pieśni o Dafnis i Chloe". A na drugim biegunie jest harmonijny, chociaż też niewolny od ciemności Świat: dom ze skrzypiącymi schodami i furtką oplecioną chmielem, wiara, nadzieja i miłość. I jest jeszcze poezja, jedyny, o czym Miłosz mówi wprost, ratunek:
Czym jest poezja, która nie ocala
Narodów ani ludzi?
Wspólnictwem urzędowych kłamstw,
Piosenką pijaków, którym za chwilę ktoś poderżnie gardła,
Czytanką z panieńskiego pokoju.
To, że chciałem dobrej poezji, nie umiejąc,
To, że późno pojąłem jej wybawczy cel,
To jest i tylko to jest ocalenie.
|
("Przedmowa") |
Pisząc kilka lat później Traktat moralny (1947), Miłosz znów podejmie motyw ocalenia przez poezję i ocalenia samej poezji, a co za tym idzie - kultury. Traktat, który powstał w okresie, gdy Miłosz pracował w ambasadzie RP w Stanach Zjednoczonych, ukazał się w 1948 roku w ”Twórczości” bez ingerencji cenzury, mimo że został wymierzony - między innymi - w postępującą ideologizację kultury w kraju. Już sam tytuł - Traktat moralny - określał nie tylko tematykę utworu, ale i jego otwarcie dydaktyczny charakter. Jak pisze Andrzej Zawada,
"Ostentacja 'Traktatu...' ma kształt dwojaki. (...) Poemat napisany jest regularnym wierszem dziewięciozgłoskowym, o prostych, nieraz ostentacyjnie, rymach. Pochodzenie tej formy wprost z satyry okresu oświecenia jest widoczne dla każdego czytelnika, a wtedy, w roku 1948, musiało zwracać uwagę tym bardziej, że do poetyki oświeceniowego wiersza programowo cofał się początkujący socrealizm. Stylistyczny wybór dokonywany przez Miłosza miał więc smak złośliwej prowokacji.
Drugi rodzaj ostentacji 'Traktatu moralnego' zawiera się w jego temacie i sposobie rozwinięcia tego tematu. Utwór opowiada o regułach dokonujących się zmian politycznych i społecznych oraz etycznych konsekwencjach tych zmian. Ukształtowany jest na dygresyjny monolog kogoś, kto ocenia rzeczywistość, a swoje wnioski i rady adresuje bezpośrednio do słuchacza, obficie korzystając z chwytów retorycznego stylu." ("Miłosz", 1996)
Traktat moralny realizował przekonanie Miłosza o tym, że poezji nie wolno sprowadzać do językowych gier i poszukiwań "czystego liryzmu", że musi ona mierzyć się ze światem na wielu poziomach, również z jego polityczną aktualnością, na którą niejednemu estecie żal by było "marnować cenne ciało wiersza". Oba Traktaty - ...moralny i ...poetycki, a także napisany pod koniec życia Traktat teologiczny (2001), chociaż operują jasnym, komunikatywnym językiem, "prostym" na poziomie zdania, składni, obrazu, wymagają od odbiorcy wielkiej erudycji. Formalnie najbardziej skomplikowany jest Traktat poetycki, który opisuje dzieje polskiej poezji i w którym spotykamy tak znamienną dla Miłosza konfrontację sztuki i historii z naturą. Napisany jest białym jedenastozgłoskowcem i zbudowany z czterech części - pierwsza opowiada o młodopolskim Krakowie, druga o międzywojennej Warszawie, trzecia o latach okupacji niemieckiej, wreszcie czwarta przenosi akcję z Europy do Ameryki. Całość tworzy wielowarstwową, kolażową narrację, pełną aluzji literackich i historycznych, jawnych i ukrytych cytatów. Inspiracją była tutaj Jałowa ziemia T.S. Eliota, którą Miłosz przełożył w czasie wojny. Przy czym komponując swój Traktat z różnorodnych puzzli, zmieniając konwencje i scenerie, cytując Mickiewicza, Tytusa Czyżewskiego, Wallace'a Stevensa czy anonimowy wiersz polskich Żydów, poeta unika ostrych cięć i jednoznacznych kontrastów. Traktat teologiczny, dopełnienie traktatowej "trylogii", ma inną naturę już choćby przez to, że należy do utworów późnych, sumujących dzieło długiego życia. Ton perswazyjny ustępuje medytacji, regularne metrum wierszowi wolnemu, a zamiast gęstej siatki "filmowo" zestawianych obrazów pojawia się język filozoficznej ascezy. A jednak trzy Traktaty łączy głębokie podobieństwo, chociażby dlatego, że - jak zauważył Aleksander Fiut - wszystkie one
"dużo zdają się zawdzięczać moralitetowi. (...) Ludzki dramat egzystencjalny odbywa się w poezji Miłosza na Ziemi w obliczu Nieba i Piekła. W nieustępliwej obecności diabłów. Jednakże w XX wieku hierarchie upadły, a aksjologiczny podział przestrzeni zawirował. Niebo wydaje się niedosiężne, Piekło zagościło na ziemi." ("Pragnienie wiary", ”Tygodnik Powszechny” 2001, nr 11/12)
W tym samym szkicu krytyk pisze:
Traktat moralny leczył ze złudzeń marksizmu i głupstw totalitarnej ideologii, które uzurpowały sobie dotarcie do jedynej prawdy - 'naukowej' i niepodważalnej. Traktat poetycki stawiał diagnozę polskiej poezji, wspartą oceną dziejów polskiej cywilizacji, oglądanych z perspektywy doświadczeń drugiej wojny światowej. Traktat teologiczny został napisany po upadku komunizmu i stawia pytania najbardziej dla katolicyzmu fundamentalne. Jest próbą zmierzenia się z 'tajemnicą Trójcy Świętej', 'tajemnicą Grzechu Pierworodnego' i 'tajemnicą Odkupienia'. W pierwszym z traktatów przemawiał z ironią analityk Nowej Wiary, w drugim - uczestnik życia literackiego i świadek historycznych katastrof w XX wieku. W trzecim zabiera głos człowiek dokonujący bilansu własnego życia i podsumowania epoki, a zarazem ktoś, kto pragnie jednym spojrzeniem objąć całe ludzkie dzieje. (...) Można zaryzykować twierdzenie, że każdy z nich łączy w rozmaitym natężeniu i różnych proporcjach podstawowe trzy składniki pozostałych. Mówiąc inaczej: każdy z traktatów to po trosze traktat moralny, poetycki i teologiczny. O ich odmienności stanowi zaś - poza przyjętym wzorcem wersyfikacyjnym - inna za każdym razem dominanta problemowa."
Od 1951 roku Miłosz, po zerwaniu współpracy z komunistycznym rządem Polski, przebywał na emigracji. Lata powojenne były trudnym czasem dla poety, czego ślady nosi wydany w 1953 roku tom Światło dzienne (znalazł się w nim między innymi Traktat moralny), zbiór najbardziej może z całego dorobku Miłosza uwikłany w doraźność, w którym najwięcej jest niemaskowanego niczym gniewu, a najmniej dystansu. Nie dotyczy to co prawda takich wierszy, jak słynna Piosenka o porcelanie, gdzie lekka forma kontrastuje z dramatyczną treścią. Jednak w większości utworów ze Światła dziennego Miłosz jest w pierwszym rzędzie moralistą, sędzią dokonującym rozrachunków ze współczesnością, demaskatorem zła:
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
(...)
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
|
("Który skrzywdziłeś") |
W Świetle dziennym, jak wskazuje Andrzej Zawada, najostrzej widać konflikt pomiędzy dwiema rolami poety: świadka i artysty, a także - można by dodać - pomiędzy pragnieniem smakowania urody świata a wiedzą o tym, że nie wolno na tym poprzestać. Pochłanianie życia i próba zatrzymania w słowie przemijających istnień, empatia obejmująca ludzi i przyrodę staje się obsesyjnym motywem kolejnych tomów Miłosza. Nie chodzi o to, aby być poetą pięciu zmysłów, ale by przeżywając intensywnie sensualny świat, historię i naturę, dosięgnąć nieznanego. A także o to, by zachować w poezji jak najwięcej ze świata, ratując go od zapomnienia. Wielość języków, które składają się na odrębny, z miejsca rozpoznawalny głos poety, pomaga oddać wielość świata. Od tomu Król Popiel i inne wiersze, przez Gucia zaczarowanego (1965), Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada (1974), Hymn o Perle (1982), aż do ostatnich zbiorów, z bardzo ważnym To (2001) na czele - Miłosz stale pogłębia metafizyczną perspektywę swoich wierszy. Nie znika dwoistość spojrzenia poety, podkreślana nieraz, jak w tomie Dalsze okolice (1991) przez zestawianie utworów w antynomiczne pary (Dwa wiersze) albo w tryptyk, gdzie sprzeczność dwóch pierwszych części zostaje zaakceptowana w trzeciej (Albo-albo). Nadal, jak w Ocaleniu, mit Arkadii, świata, którym rządzi nadprzyrodzony porządek, zderza się z głosami biednych ludzi, których piszący nie może (i nie chce) nie słyszeć. Z jednej strony jest pragnienie transcendencji - i wiara w jej istnienie - z drugiej strach przed nicością, pokusa całkowitego zwątpienia, utożsamione w twórczości Miłosza z podszeptami szatana. W Traktacie teologicznym poeta mówi otwarcie: "Ja też jednego dnia wierzę, drugiego nie wierzę". Bohater jego wierszy cały czas toczy spór ze sobą, jak w Rozmowach na Wielkanoc 1620 roku kalwin z Wędziagoły z kuszącym go diabłem. Diabelskie jest samo prawo ewolucji w przyrodzie, zgodnie z którym słabi giną a zwyciężają silni, co podważa sens, jaki cierpieniu nadało chrześcijaństwo. Miłosz odwołuje się i w wierszach, i w prozie - tu przede wszystkim w Ziemi Urlo - do nowożytnego konfliktu między światopoglądem naukowym a wyobraźnią religijną. Obserwacja mechanizmów natury dostarcza argumentów tym, którzy twierdzą, że istnienie człowieka jest przypadkiem i "jego dzieje zmierzają znikąd donikąd". Dlatego budzi ona zachwyt i jednocześnie grozę. U niewielu poetów znajdziemy tyle co u Miłosza plastycznie oddanych pejzaży - litewskich i amerykańskich; przyrodniczych szczegółów, uchwyconych w całym ich sensualnym pięknie; ekstatycznych hymnów na cześć łąk, jezior i lasów. Obcowanie z naturą, tą dziką i tą bardziej oswojoną, daje chwile doskonałej radości. Ważnym elementem jest w poezji Miłosza sztuka. Z przekonania, że jest ona stwarzaniem ciągłości, a także pogonią za nieogarnioną rzeczywistością, bierze się poszukiwanie "formy bardziej pojemnej" - na tyle elastycznej, aby pomieściła jak najwięcej zachowanych w pamięci krajobrazów i ludzkich istnień, aby obok wierszy, jak w Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada, mogły znaleźć się wypisy z litewskiej encyklopedii, fragment młodzieńczej lektury czy stare dokumenty rodzinne. Ten i następne hybrydyczne poematy - Osobny zeszyt, tom Nieobjęta ziemia - to dzieła niespokojnego, pełnego pasji umysłu, któremu ciasno w sztywnych ramach gatunków. Przeplatając własne wiersze i prozę przekładami z Whitmana, Lawrence'a, cytatami z Simone Weil, listami od przyjaciół, Miłosz postępuje jak muzyk, który, nagrywając płytę, zaprasza do studia innych podziwianych przez siebie artystów. Nie trzeba dodawać, że właśnie podziw dla świata, zachwyt to jedno z najważniejszych źródeł Miłoszowej poezji. Heroizm, czy mówiąc mniej górnolotnie, życiowa dzielność, sprawiły, że Miłosz nigdy nie godził się na poezję rozpaczy, nie dopuszczał do siebie nihilizmu. Funkcję ocalającą sztuki rozumiał bardzo serio: ma ona dawać pocieszenie, a nie otwierać kolejne kręgi piekła - które sam dobrze poznał.
POWIEŚCI
*Zdobycie władzy (Paryż 1953; Warszawa 1989)
*Dolina Issy, (Paryż 1955; Kraków 1981)
Dolina Issy" - - powieść Czesława Miłosza, wydana w Paryżu w 1955 roku. Uznana za utwór o cechach autobiografii, przedstawia dzieje dojrzewającego chłopca Tomasza, przebywającego pod opieką dziadków w dworze polskim na Litwie kowieńskiej, nad Issą (Niewiażą). Tłem historycznym opowieści, rozgrywającej się po zakończeniu I-ej wojny światowej, są konflikty narodowościowe i społeczne na niepodległej Litwie, reforma rolna, powikłania wynikłe z przeprowadzenia nowej granicy, która oddzieliła chłopca od rodziców. Przestrzeń krajobrazową tworzy urzekająca pierwotnym pięknem dzika kraina lesistych wzgórz i jezior, bagien i moczarów, teren inicjacji Tomasza w życie przyrody, miejsce pierwszych urzeczeń i porażek myśliwskich. Wychowującego się samopas chłopca otaczają ludzie dziwni i oryginalni, żyjący w świecie zabobonnych wierzeń, prymitywnych obyczajów, pradawnych pieśni. Każdy jest tu nosicielem jakiejś tajemnicy i cierpienia - babka, Baltazar, Dominik, samobójczyni Magda. Pasji poznawczej młodocianego bohatera, zdobywającego samotnie wiedzę o świecie, towarzyszy świadomość dorosłego narratora - poety. Wydanie krajowe - 1981 rok. Przetłumaczona na język szwedzki, niemiecki, francuski, włoski.
WAŻNIEJSZE ESEJE I SZKICE LITERACKIE
Utwory te dają wnikliwy obraz kondycji współczesnej kultury i na nowo odczytywanej tradycji.
*Zniewolony umysł (Londyn 1953) dokładne streszczenie w osobnych notatkach
Zniewolony umysł” to esej polityczno-literacki Miłosza. Autor pisał go od wiosny do późnej jesieni 1951 r. Utwór był drukowany we fragmentach w „Kulturze” w 1951 r. W 1953 r. został wydany jako książka z przedmową i uwagami autora.
Głównym tematem utworu jest studium powojennej świadomości intelektualisty w Europie Wschodniej, intelektualisty, który zdecydował się na konszachty z władzą totalitarną. Autor opisuje postawy konkretnych intelektualistów, ale nie podaje ich nazwisk, posługuje się parabolą i alegorią. Takim elementem parabolicznym są tzw. pigułki Murti-Binga. Pomysł ten wziął Miłosz z „Nienasycenia” Stanisława Ignacego Witkiewicza. Ich zażywanie powodowało osiągnięcie stanu pogodzenia z rzeczywistością. W utworze pojawia się także wzięte z islamu pojęcie Ketmanu, czyli sztuki nieujawniania swoich poglądów.
W „Zniewolonym umyśle” znajdziemy cztery studia pisarzy, którzy byli w latach 50. bardzo znani. Są oni ukryci za pseudonimami: Alfa to Jerzy Andrzejewski, Beta - Tadeusz Borowski, Gamma - Jerzy Putrament, Delta - Konstanty Ildefons Gałczyński.
Publikacja „Zniewolonego umysłu” przyniosła Miłoszowi sławę na całym świecie. Zasłynął on jako pisarz polityczny, antykomunista. W Polsce za to książka spotkała się ze skrajnymi (pozytywnymi i negatywnymi) ocenami.
*Kontynenty (1958)
*Rodzinna Europa (Paryż 1959; Warszawa 1990) - streszczenie w notatkach
Esej biograficzny. Miłosz napisał go w 1957 r. we Francji, utwór wydano w 1959 w Paryżu. Głównym tematem książki jest próba wyjaśnienia człowiekowi Zachodu specyfiki kultury historii ludzi z Europy Wschodniej.
Książka ma charakter biograficzny - Miłosz przedstawia w niej swoje dzieje. Tematyka książki obejmuje kolejno: wielonarodowość rodzinnej Litwy, miejsce w życiu społecznym szkoły i Kościoła, doświadczenie wojny, rewolucja rosyjska, okupacje (sowiecka i niemiecka), emigracja.
* Widzenia nad Zatoką San Francisco (Paryż 1969)
Wydane w 1969 roku Widzenia nad Zatoką San Francisco są swoistym eseistycznym podsumowaniem kilkuletnich doświadczeń i obserwacji wyniesionych z pobytu w Ameryce. Głównym bohaterem książki jest właśnie Ameryka drugiej połowy lat sześćdziesiątych oglądana oczami emigranta, przybysza z Europy. Na kulturę i cywilizację amerykańską Miłosz patrzy z mieszaniną fascynacji i lęku, dostrzegając przenikliwie jej kulturowe słabości i zaniechania, a także ideologiczne zauroczenia, widoczne choćby w uniwersyteckim środowisku Berkeley podczas rewolty studenckiej 1968 roku. Jest zawsze, socjologiczna obserwacja i obyczajowy konkret służą Miłoszowi za podstawę do formułowania pytań o wymiarze uniwersalnym, te zaś układają się w formę wielowymiarowej, oryginalnej medytacji nad powinnością i losem dwudziestowiecznego intelektualisty.
*Ziemia Ulro (Paryż 1977; Warszawa 1982)
Zbiór esejów. Tom został wydany w 1977 roku w Bibliotece „Kultury”. Tytuł jest aluzją literacką - Miłosz wziął go z pism Williama Blake'a. Blake używał takiego wyrażenia na określenie krainy ludzi wydziedziczonych, rozdartych wewnętrznie. Tom jest zbiorem luźno powiązanych ze sobą refleksji, związanych z odbiorem przez Miłosza dzieł kultury wielkich artystów, m.in. Blake'a, Mickiewicza, Gothego, poety Oskara Miłosza, Simone Weil, Hegla. Oś tematyczna „Ziemi Urlo” została przedstawiona w rozdziale „Dostojewski i zachodnia wyobraźnia religijna”. Jest nią swoiste rozbicie cywilizacji europejskiej: z jednej strony dominacja racjonalizmu i laickiego humanizmu, z drugiej drążenie jej przez nurty eschatologiczne i katastroficzne.
*Ogród nauk (Paryż 1979; Lublin 1986)
*Nieobjęta Ziemia (1996)
*Abecadło Miłosza (1997)
*Piesek przydrożny (1997)
*Inne abecadło (1998)
*Zaraz po wojnie. Korespondencja z pisarzami 1945-1950 (1998)