Warszawa, 24.10.2010r.
Moja Jedyna Miłości!
Spędziłem wiele bezsennych nocy, zastanawiając się, jakich słów mam użyć, by wyrazić swoje uczucia. Każde wydawało mi się zbyt proste, zbyt błahe, aby oddało siłę mojej miłości.
Gorące staje się moje serce na wspomnienie Twojej osoby. Wszystko przypomina mi Ciebie. W śpiewie ptaków słyszę Twój anielski głos, a w zieleni trwa czułość Twojego spojrzenia. Potrzebuję stać się częścią Twego życia, dzielić z Tobą moje radości i smutki. Pragnę Cię bardziej niż cokolwiek innego. Kiedyś byłem zagubiony w świecie obcych mi ludzi. Teraz, każdego dnia budzę się z uśmiechem na twarzy. Żadnych łez, żadnego bólu - to dzięki Twojej miłości! Pomogłaś mi zrozumieć, że miłość jest wszystkim tym, czym jestem. Proszę, aby ta iskra naszych uczuć wznieciła potężny ogień namiętności, którego nigdy nic nie ugasi.
Dziś zasnę, mając przed oczami Twoją twarz. Pod palcami będę czuł Twą delikatną skórę, a nozdrza palić mi będzie słodki zapach Twoich włosów. I Ty śpij dobrze i śnij. Nie bój się niczego, w ciszy będę Cię kochał.
Twój oddany
A.
Warszawa, 24.10.2010r.
Kochany A.!
Chciałabym Ci napisać, jak smutne są dni bez Ciebie. Co wieczór patrzę w ciemnie niebo i szepczę magiczne „kocham” z nadzieją, że je usłyszysz. Wspominam chwile spędzone razem, czułe słowa wtedy wypowiedziane.
Pragnę być z Tobą, czuć ciepło Twego ciała. Przy Tobie wszystko wydaje się możliwe, życie nieskomplikowane, a marzenia w zasięgu ręki. W uszach słyszę Twój głos, to Ciebie wybrałam. Czuję, że należymy do siebie. Cały ten czas spędzony osobno zabija mnie od środka. Jakże trudno jest mi zasypiać nie czując Twojej obecności. Moje uczucie rozkwita niczym kwiat, coraz gorliwiej domaga się Ciebie. Potrzebuję Twojej miłości w moim życiu.
Modlę się, aby być tylko Twoją. Krótkie słowo „my” drzemie na dnie serca. Wystarczy jednak, że o Tobie pomyślę - natychmiast pojawia się wśród nas i niesie na skrzydłach zakochanej muzy.
Zamykam Cię w mym sercu i wiedz, że pozostaniesz w nim na zawsze. A Ty pozwól mi wypełnić Cię swoimi marzeniami. Zaśnijmy dziś oboje na obłoku naszej miłości, a iskra naszego pożądania niech rozświetli ciemność samotnej nocy.
Twoja kochająca
B.
P.S. Ze zniecierpliwieniem wyczekuję naszego kolejnego spotkania. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła zatracić się w Twoich ramionach.