GRUPY POETYCKIE, ICH PROGRAMY I CZŁONKOWIE:
SKAMANDER:
Grupa młodych ludzi o niejednolitych inspiracjach. Ich główna działalność przypadła na lata 1919 - 1926/28. Podzielił ich przewrót majowy - wobec wydarzeń politycznych twórcy zajęli bowiem różne stanowiska.
Miesięcznik „Skamander” - redagowany m.in. przez Grydzewskiego. Trzon redakcji: Lechoń, Wierzyński, Tuwim, Słonimski, Iwaszkiewicz oraz Baliński, Iłłakiewiczówna, Pawlikowska-Jasnorzewska, Lieberta rozpadła się ostatecznie po śmierci
Dezintegracja Skamandra po 1929 roku, ostatnie lata wędrowali swoimi ścieżkami. Grupa rozpadła się ostatecznie po śmierci marszałka Piłsudskiego.
Członkowie:
- Julian Tuwim (1894-1956)
Przeniósł się do Warszawy, zaczął prawo i filozofię na UW; rzucił studia; pracował w Biurze Prasowym Piłsudskiego;
Duże wyczucie języka, słuch językowy (rytm, rymy), łatwo rymował, tworzył neologizmy był dzięki temu twórcą tekstów kabaretowych, rewiowych;
Rewelacyjny tłumacz literatury rosyjskiej.
W 1939 wyemigrował do Francji, później do Stanów Zjednoczonych. Źle się czuł na emigracji, w 1946 roku wrócił do kraju i adoptował córkę - Ewę. W powojennej Polsce nienajlepiej mu się żyło.
Najważniejsze dzieła” „Czyhanie na Boga”, „Sokrates tańczący”, „Siódma jesień”, „Słowa we krwi”, „Rzecz czarnoleska”, „Biblia cygańska”
Chętnie naruszał normy gatunkowe, stosował frazeologię wcześniej uważaną za niepoetycką, banalne skojarzenia, naruszał zasady gramatyki; częsta stylizacja, archaizmy, neologizmy.
W „Rzeczy czarnoleskiej” odszedł od fascynacji tłumem, wrócił do tradycji i klasycyzmu. Trudniej mu się żyło, spotykały go przejawy antysemityzmu
- Jan Lechoń (1899-1956) [właściwie Leszek Serafinowicz]:
Bardzo młodo zadebiutował (miał 13 lat). W 1916 roku w Łazienkach Królewskich wystawiono jego dramat „W pałacu Stanisława Augusta”. Jego matka uważała go za następcę Słowackiego;
Student filologii polskiej.
Młody Lechoń był rozdarty między myśleniem o najlepszej tradycji I RP a szukaniem nowych wzorów.
„Karmazynowy poemat” - tomik, który przyniósł mu największą sławę, pod znakiem której minęło jego życie; nawiązania do wzorów wielkiej literatury narodowej; poetyka paradoksu; głównym tematem jest po prostu Polska - o obliczu niepodległości niepokój o to, czy Polska sobie poradzi, czy wyzwoli się z martyrologii, bezwładu i marazmu niewoli;
Klęska 1939 była dla niego impulsem do tworzenia. Był też tłumaczem, pisał recenzje, szkice literackie, występował w radiu, nigdy nie przekonał się do Polski Ludowej - miał za złe swoim kolegom powrót do kraju.
Powtarzające się aluzje do polskich twórców i literatury polskiej, do mesjanizmu, do Polski zapomnianej, mówił o narodzie, który nikczemnieje w niewoli, więc należy nim gardzić;
Pracował w dyplomacji, prowadził bujne życie erotyczne. Jako poeta był niespełniony. Po roku 1939 znalazł się na emigracji z Paryżu, później w Stanach Zjednoczonych;
Drugi i ostatni tomik - „Srebrne i czarne” - temat grzechu i śmierci, cnoty i miłości, metafizyczne refleksje, bardzo prywatny tomik; gra wersyfikacją, abstrakcyjnymi pojęciami i składnią, która układa te pojęcia w kunsztowne, geometryczne wręcz antytezy i paralelizmy
Przydatny cytat, którym zabłyśniesz: „A wiosną niecha wiosnę, nie Polskę, zobaczę”. [Herostrates];
- Jarosław Iwaszkiewicz (1894-1980);
Urodził się na Ukrainie koło Kijowa. Był twórcą kresowym, któremu literatura polska wiele zawdzięcza;
Pracował jako korepetytor w bogatych dworkach i tam zapoznał się ze stylem życia kresowych i bogatych mieszkańców owych dworków;
Był biseksualistą.
W 1918 wyjechał z Ukrainy, osiedlił się w Warszawie. W latach 20 - tych służył w 220 Pułku Piechoty;
W 1928 roku ożenił się z jedną z najbogatszych panien Warszawy. W czasie II wojny światowej działał w strukturze Polski Podziemnej. Po wojnie był członkiem salonu artystycznego i politycznego, przez wiele lat był prezesem Związku Literatów Polskich (do 1980);
Człowiek ugodowy i dyplomatyczny. Przed wojną pracował w MSZ, po wonie był bezpartyjnym posłem; znakomity poeta i prozaik, największa osobowość literacka PRL-u.
Najważniejsza twórczość: „Oktostychy” (debiut), „Dionizje” 1922, „Kasydy zakończone siedmioma wierszami” 1925. Wpływy modernistycznego słownictwa (we wczesnej twórczości), swobodny tok skojarzeń, jaskrawe kolory, biegunowość twórczości: życie i śmierć; „Lato” 1932 - tematem jest wieczna przemienność istnienia”
Nigdy nie wyemigrował.
- Kazimierz Wierzyński (1894-1969);
Dużą część emigracji spędził w USA. W 1939 roku ewakuowany wraz z zespołem, przedostał się do Francji, potem do USA. W 1940 założył „Tygodnik Polski”.
Nieprzejednany wróg zmian społeczno - politycznych w powojennej Polsce. Nigdy do Polski nie wrócił. Mieszkał w USA w małej osadzie rybackiej na północy Long Island. W 1964 wrócił do Europy i ostatecznie osiadł w Londynie.
„Wiosna i wino” - radosny ton.
„Wróble na dacu” 1921 „Tyle jest we mnie bajecznej pogody”. Wpływy poezji Staffa (honorowego członka Skamandra) i W. Whalta.
Optymizm Wierzyńskiego szybko przygasł, zastąpiony został refleksją nad złożonością życia i świata. Tomik „Wielka Niedźwiedzica”
„Gorzki urodzaj”
„Wolność tragiczna” 1936 - zbiór poematów w stylu romantycznym. Kolejny tom nosił tytuł „Kurhany” i był wręcz zanurzony w aurze romantyzmu. Słychać zapowiedź niewiadomej burzy dziejowej. Pisał sporo w czasie okupacji - przeżył wówczas poważny osobisty dramat: utracił prawie połowę rodziny (rodziców i dwóch braci). „Na rozwiązanie Armii Krajowej”.
Nowy rozdział twórczości: „Korzec maku”, „Tkanka ziemi”, „Kufer na plecach” - pamfletowe ujęcie polskiej rzeczywistości. Opublikował dwa tomy opowiadań: „Granice świata”, „Pobojowisko”;
- Antoni Słonimski (1895-1976);
Urodził się w Warszawie, zginął w wypadku samochodowym. Ukończył Szkołę Sztuk Pięknych, organizował wystawy, od 1920 współpracował z czasopismem „Skamander”.
Od 1927 do wybuchu II wojny światowej miał swoją stałą serię felietonów Kroniki tygodniowe w czasopiśmie „Wiadomości literackie”
Żartobliwe recenzje z grafomaństwa - rubryka „Książki najgorsze”.
Publicysta, nie przepadał za komunistami, opowiadał się za racjonalizmem i demokracją.
Interesował się powieścią science-fiction, sam napisał 2 powieści s-f: „Torpeda czasu” i „Dwa końce świata”.
W 1942 skłócił się z Grydzewskim i założył własny miesięcznik „Nowa Polska”.
Po wojnie jakiś czas pozostawał na emigracji. W 1951 wrócił do Polski i wznowił działalność poetycką. W 1954 - ostra krytyka ówczesnych podręczników do historii literatury, za co otrzymał zakaz publikowania, wstrzymano druk jego książek i miesięcznika. Na fali odwilży 1956 został wybrany na prezesa Związku Literatów Polskich;
Gomułka nie przepadał za Słonimskim, więc Słonimski poświęcił się inicjatywom opozycyjnym.
Słynny List 34, nigdy nie opublikowany.
W 1968 Słonimski aktywnie włączył się z krytykę władz w związku z nagonką antysemicką. Uczynił Adama Michnika swoim sekretarzem i poił go swoimi ideałami.
Twórczość: „Parada” 1920, „Godzina poezji” 1926, „Z dalekiej podróży” 1940. „Alarm”. Ciągi luźnych, zdeformowanych obrazów.
Na początku twórczości, podobnie jak inni Skamandryci, był wyrazicielem pragnień tłumu, obrazy anarchii rewolucyjnej. 2 grupy utworów: pierwsze parnasistowskie, ekspresjonistyczne i pacyfistyczne. 1935 „Okno bez krat” - wyraz załamania wielu optymistycznych przekonań poety. 1975 - rzecz wspomnieniowa „Alfabet wspomnień”. Pokolenie Słonimskiego w dość specyficzny sposób zaczynało wspominać przeszłość - wspomnienia układali alfabetycznie, brak narracji, rodzaj leksykonu.
Debiuty poetyckie Skamandrytów 1918-1920:
- Tuwim „Czyhanie na Boga” - 1918
- Lechoń „Karmazynowy poemat” - 1920
- Iwaszkiewicz „Oktostychy” - 1918
- Wierzyński „Wiosna i wino” - 1919
- Słonimski „Sonety” - 1918
Program:
- deklaracja bezprogramowości, postulat wolnej poezji; grupa swobodna pod względem poetyki i programu, zwarta pod względem towarzyskim i taktyczno - organizacyjnym;
- w słowie wstępnym to czasopisma „Skafander” poeci złożyli deklarację bycia poetami dnia dzisiejszego bez spoglądania w przeszłość; brak wielkich słów, wielka poezja;
- poeta to jeden z tłumu, jeden z wielu;
- zachwyt nad codziennością, nad życiem i jego biologią;
- elementy j. potocznego, neologizmy, kolokwializmy, wulgaryzmy;
- fascynacja potęgą tłumu, nowoczesnością;
- literacka reakcja na rewolucję obyczajową: kobiety ścięły włosy, skróciły spódnice, pracowały i paliły papierosy;
FUTURYŚCI:
Przełom XIX i XX wieku - gwałtowny rozwój przemysłu i transportu (wojna zawsze niesie za sobą przyspieszenie cywilizacyjne). Telefony, szybkie samochody - uzewnętrznił się kult nauki i techniki, pojawiło przekonanie i wielkich możliwościach człowieka. Idea cywilizacji, przyszłość napędzana postępem cywilizacyjnym
Początek XX wieku Rosja i Włochy - narodziny futuryzmu. Odrzucenie reliktów przeszłości jako balastu hamującego rozwój. Przezwyciężenie marazmu, stworzenie nowych wartości.
Włochy: Marinetti - pierwszy manifest futuryzmu, w 11 punktach główne założenia kierunku, 1909 - dość przerażający manifest - agresja, kult siły fizycznej wykorzystywanej brutalnie, prędkość, atak, zuchwałość, niebezpieczeństwo, piękna walka, zamiłowanie prędkości, wojna, anarchizm, pogarda dla kobiet, zniszczenie moralizmu, feminizmu, muzeów i teatrów.
Rosja: drugie centrum rozwoju futuryzmu (przy słabym rozwoju technicznym!). Futuryści liczni, ale nie jednolici - kubofuturyzm (fascynacja symbolizmem i futuryzmem).
Przywołując rekwizyty cywilizacji technicznej robią to w poetyce organicznej - np. węże kopcące (koleje parowe).
Do Polski futuryzm dotarł w czasie, kiedy kraj był jeszcze słabo rozwinięty, głównie rolniczy - futuryści więc propagowali postęp techniczny i rozwój.
Pionierem futuryzmu w Polsce był Jerzy Jankowski, który podpisywał się Ieży Jankowski lub Yeży Jankowski.
Dwa ośrodki futuryzmu w Polsce - Kraków i Warszawa. W Krakowie powstały dwa kluby poetyckie: Pod Katarynką 1919 (Bruno Jasieński, Tytus Czyżewski, Stanisław Młodożeniec) i Gałka muszkatołowa (krakowscy futuryści, malarze formiści oraz Tadeusz Peiper, Witkacy i Leon Schiller 1921. W Warszawie grupie futurystów przewodzili Anatol Stern i Aleksander Wat. W 1918 roku ogłosili manifest-ulotkę „Tak”, która za sprawą zawartych w niej symboli i deklaracji zainicjowała polski futuryzm. Wiersze Sterna i Wata ukazały się w manifeście futurystów Nuż w bżuhu. Środowisko warszawskich futurystów i osób związanych z awangardą artystyczną było skupione wokół pisma Nowa Sztuka (1921-1922), a następnie wokół Almanachu Nowej Sztuki (1924-1925). Bardzo ekstrawaganckie wystąpienia futurystów niejednokrotnie kończyły się skandalami, bijatykami lub interwencją policji. W swych utworach atakowali dawnych autorów, wysyłali ich do muzeum staroci.
Program:
Zupełne ignorowanie reguł interpunkcji i zasad ortografii.
Na początku polscy futuryści stanowili grupę programową, głosili manifesty, które uspójniały grupę.
Hasło twórczości futurystów: „Słowa na wolności”.
Podstawową jednostką utworu futurystycznego jest słowo, a nie zdanie.
Tradycja jako hamulec psujący zabawę twórczą. Chcieli niszczyć muzea i teatry. Wybierali teatralność i obskurność. Cecha ekspresji twórczej była gwałtowność i kult przemocy. Wojna fantazji i marzycielstwa, wytykanie tego Skamandrytom, chcieli stworzyć nowy język poetycki. Uwolnili wiersz z klasycznej budowy, używali różnych czcionek, kolorów, ustawień. Uniwersalny język pozarozumowy, oddzielenie dynamiczności języka.
W 1921 roku Bruno Jasieński zredagował i wydał czterostronicowy manifest polskiego futuryzmu pt.: Jednodńuwka futurystów - manifesty futuryzmu polskiego wydańe nadzwyczajne na całą Żeczpospolitą Polską”. Manifest ten zawierał teksty pióra Brunona Jasieńskiego, Anatola Sterna, Stanisława Młodożeńca i Tytusa Czyżewskiego.
Tytus Czyżewski:
„Zielone Oko”, „Poezje formistyczne, elektryczne wizje” 1920, „Noc - dzień. Mechaniczny instynkt elektryczny” 1922 - twórczość wyróżniająca się na tle polskiej poezji futurystycznej, już graficznie rewolucyjna, korespondująca z malarstwem nowatorskim, z techniką filmową; kult maszyny i elektryczności, twórczość ludyczna, trącąca nadrealizmem, bliska prymitywizmowi i oniryzmowi. Sięgał do wzorów francuskich (Apollinaire), słowa na wolnośći były jego domeną.
Bruno Jasieński:
Twórczość mniej oryginalna, wiele łączyło go z poetyką Skamandra (zwłaszcza w debiutanckim tomiku „But w butonierce” 1921 - wirtuozeria formalna, skamandrycka melodia wiersza, znakomite poczucie tradycyjnego rytmu, iście reporterska umiejętność ukazywania scen i wypadków ulicznych, typowo futurystyczna bufonada. Dandyzm, snobizm, epatowanie i prowokacja, czasem twórczość bardziej dekadencka niż futurystyczna. Wyzwolenie wyobraźni.
Aleksander Wat:
Najsilniej operował językiem pozarozumowym - namopańiki drukowane w futurystycznych manifestach w r. 1920. Dążył do stworzenia jakby nowego języka czy też do odtworzenia „prasowa”.
Stanisław Młodożeniec:
„Kreski i futereski” 1921 i „Kwadraty” 1925 - dwa pierwsze tomiki obfitujące w rozmaitość pomysłów, liczne onomatopeje, oderwanym słowom oddawał bezpośredniość i jednoczesność różnorodnych wrażeń atakujących psychikę człowieka, wykorzystywał efekty słowno-dźwiękowe uzyskane dzięki nowemy wynalazkowi - radiu, próbował dynamizować język nadając rzeczownikom czasownikową formę.
Anatol Stern:
„Futuryzje” 1919, „Anielski cham” 1924, „Bieg do bieguna” 1927. Prymitywistyczna patetyczność, biologiczny i panseksualny ludyzm, gigantyzm antywalorowej jurności. Rodzaj niepowagi.
AWANGARDA KRAKOWSKA:
Awangarda pierwsza, literacka grupa programowa 1922 - 1927.
Działała przy czasopiśmie „Zwrotnica” wydawanym z prywatnych pieniędzy Juliana Przybosia w latach 1922-1923 i 1926-1927. Pismo redagowane przez Tadeusza Peipera.
Czasopismo „Linia” redagowane przez Franciszka Jana Kurtza (? Nie zdążyłam zapisać).
1922 manifest Tadeusza Peipera: Miasta. Masa. Maszyna - określenie fascynacji tematycznej Awangardy Krakowskiej. 3 x M
Członkowie:
- Adam Ważyk,
- Jalu Kurek,
Program:
Fascynacja masą, miastem, maszyną. Minimum słów, maksimum treści, skondensowana metafora. Poezja jest budową złożoną z pięknych zdań. Poezja konsekwentna, wewnętrznie koherentna, systemowa. Postawa zdecydowanego wyboru, ideał pracy, surowy rygor poetycki. W wielu aspektach antonimy do haseł założeniowych futurystów. Poetyka zaszyfrowanego, skondensowanego zdania wymagającego kilkakrotnej lektury.
Artysta awangardowy to rzemieślnik, budowniczy pięknych zdań. Ekwiwalentyzacja pokazywania obrazu poetyckiego, rozbijanie szablonów słownych i myślowych. Metafory jako środek wyrażania nowej rzeczywistości. Poezja nie brzmi w słowach, ale w znaczeniach słów. Preferowane odległe rymy, niepełne. Ekonomiczność języka, eliptyczność utworu, wyrafinowana inteligencja, świadoma praca nad dziełem. Aspekt organiczny. Należy stwarzać świat a nie odtwarzać własne serca.
Tadeusz Peiper:
Zaprezentował największą oryginalność w obrębie awangardy i największy stopień odmienności od tego, co dotychczas uważano w Polsce za poezje. Dwa pierwsze tomy: „A” 1924, wiersze z lat 1914-1923, „Żywe Linie” 1924. Najdalej posunięty awangardowy hermetyzm, wpływ awangardowej poezji hiszpańskiej, z którą Peiper miał styczność. Poezja szokująca - łamała prawa wyobraźni, opierała się wyłącznie na pojęciowych związkach słów.
Brąkowski „Tętno” 1925, Kurek „Upały” 1925, Adam Ważyk „Semafory” 1926, Julian Przyboś „Śruby” 1925, „Oburącz” 1926, „Sponad” 1930, „W głąb las” i „Równanie serca” 1932.
DRUGA AWANGARDA: zbiorcza nazwa grup i kierunków poetyckich w drugiej połowie okresu międzywojennego (1918-1939), nawiązujących (akceptująco bądź polemicznie) do Awangardy Krakowskiej. Do najważniejszych ugrupowań tego typu należały: wileńskie Żagary (m.in.Cz. Miłosz) oraz szkoła poetycka skupiona wokół J. Czechowicza (Lublin - Warszawa).
Druga awangarda nie podzielała optymizmu cywilizacyjnego i racjonalizmu futurystów oraz Awangardy Krakowskiej, kwestionując tezy T. Peipera o konieczności zachowania rygoru konstrukcyjnego. Postulowała lirykę kreacyjno-wizjonerską.
Zainteresowanie wizyjnością i obrazowością poezji. Przeświadczenie i nadciągającej zagładzie historiograficznej. Atmosfera katastrofy wyrażana nadrealizmem i ekspresjonizmem. Poezja, której nie da się opowiedzieć własnymi słowami. 2 odłamy - wileński i lubelsko - warszawski.
Odłam wileński: 1931-32 i 1933-34. Krótko i z przerwami. Związany ze środowiskiem uniwersytetu wileńskiego. Żagaryści. Dębiński, Miłosz, Wędrychowski, Bubnicki - w lutym 1931 wieczór poetycki - pierwsze spotkanie tej grupy- najmłodszego pokolenia; zaowocowało popularnością grupy.
Pierwsze wspólne tomiki 1927-1929: „S.T.O.”, „Spod Arkad”, „Patykiem po niebie” - tomiki te wykreowały Żagarystów jako grupę.
Teodor Bubnicki i Czesław Miłosz - czasopismo „Żagary”. W redakcji był też np. Gołubiew. Mecenat Mackiewicza. Rozbieżność poglądów doprowadziła do kłótni i po 8 numerach przekształcono czasopismo w dodatek do dziennika „Piony” W 1932 wznowiono czasopismo jako samodzielny tytuł.
Jarosław Marek Rymkiewicz - Żagarysta, poeta sensu stricte. W 1934 upadek „Żagarów”, dezintegracja grupy. 1933 „O czasie zastygłym” Miłosza, „Ostrze mostu” Zagórskiego, „Po omacku” Bujnickiego.
Społeczne zaangażowanie i regionalizmy, uwzględnianie realiów współczesnej rzeczywistości, odwołania do pierwotności, do krajobrazu, wątki arkadyjskie przełamywane grozą. Uwielbienie tematyczne 4 żywiołów. Katastrofizm usprawiedliwiony sytuacją polityczną i społeczną. Znaki i symbole sygnalizujące istnienie obcej cywilizacji. „Bramy arsenału” Miłosza - wizyjność wierszy, dwa wymiary rzeczywistości, podwójne życie parkowych posągów, motyw kobiety - Słowiańszczyzny - rodzącej potwora o czterech łapach
Druga awangarda lubelska:
Raczej grupa przyjaciół, niż zorganizowana grupa poetycka. Nawiązania do „Reflektora”. W 1933 r. Czechowicz przeniósł się do Warszawy i grupa właściwie przestała istnieć.
Józef Czechowicz - odmienna orientacja seksualna. Obawiał się doświadczeń wojny. Jego ojciec trafił do szpitala dla obłąkanych - Czechowicz bardzo bał się, że on też tam trafi. Egocentryczny katastrofizm. Najdojrzalszy twórca awangardy. Zginął w salonie fryzjerskim od przypadkowej bomby. Nie używał znaków interpunkcyjnych i dużych liter. „Nuta człowiecza”, „Ballada z tamtej strony”, „Dzień jak dzień”. Nieustające poczucie zagrożenia śmiercią i zniszczeniem. Czechowicz był także programotwórczą, publikował teksty o rozumieniu poezji.
Wizerunek konia u Czechowicza - symbol katastrofy, ryży lub czarny jak smoła - nawiązania do 4 jeźdźców Apokalipsy. Kreacyjność odróżniająca pierwszą awangardę od drugiej, odrealnienie pojęć. „Przez kresy” kanoniczny, ważny wiersz Czechowicza. „Kołysanka” - motyw sielanki, arkadii, sielankowej atmosfery wsi, w której czai się śmierć.
POKOLENIE „WSPÓŁCZESNOŚCI”
Grupa debiutantów z około 1956. Jedyne chyba ugrupowanie, które otrzymało swoją nazwę od tytułu czasopisma, w którym publikowali.
Pokolenie Współczesności to określenie używane w odniesieniu do działalności i twórczości pisarzy oraz krytyków urodzonych w większości w latach 1930-1935, którzy zaczęli uczestniczyć w życiu literackim ok. 1956, po zmianach politycznych w październiku tegoż roku.
Członkowie (m.in.):
Józef Lenart
Program:
Tekstami programowymi grupy były artykuły opublikowane w 1957 roku:
Zamiast manifestu (tekst redakcyjny), nr 2 czasopisma.
Zadania młodych twórców Lucjana Szymańskiego, z numeru 9.
Przeciw pedantom Mariana Ośniałowskiego, nr 10 pisma.
Artykuły te jednak miały charakter ogólny, sloganowy, mówiono o pomocy sztuki w budowie socjalizmu, demokratyzacji. Kładziono nacisk na skupieniu wokół czasopisma nowych, młodych twórców. Padały stwierdzenia o "uczciwości wobec siebie, swojej sztuki i społeczeństwa", "konieczności przestrzegania zasad moralności i etyki"[6]. Jednocześnie nie sformułowano żadnych założeń estetycznych i artystycznych, a nawet wywyższano indywidualizm.
W czasopiśmie „Współczesność” pojawiły się wypowiedzi charakteryzujące sytuację pokolenia, ujawniające poczucie zagubienia i nieprzystosowania do rzeczywistości. Wyraziło się to sprzeciwem wobec tego, co oficjalne i narzucone oraz zwrotem do prywatności lub marginesów kultury. Twórczość pokolenia '56 cechuje różnorodność dokonań i zainteresowań.
ORIENTACJA POETYCKA HYBRYDY:
Grupa poetów polskich, debiutujących w latach 1962-1965, której nazwa pochodzi od warszawskiego klubu studenckiego Hybrydy. Poetów tych nazywano również "pokoleniem 1960". Grupa rozpadła się po 1965 r.
Członkowie (m.in.):
Zarys programu:
Poezja hybrydowców charakteryzowała się wysokim poziomem kunsztowności, obecnością aforystycznych sentencji i bogatej metaforyki oraz afirmacją otaczającej rzeczywistości, również ustrojowej. Te właściwości skłoniły krytykę do ironicznego określania tej twórczości mianem "formulizmu" (tworzenie nowych i ładnych formuł). "Orientacja" przyjęła to pojęcie, uznając tworzenie słownych formuł za podstawowy cel poezji.
Hybrydowcy uznawali się za wyjątkowe pokolenie historyczne - według nich wszystkie poprzednie generacje dojrzewały pod wpływem konieczności historycznej i tragedii narodowych. Uniemożliwiało to uwolnienie twórczości od tematów związanych z dziejową koniecznością i niejako z góry narzucało estetykę i tematykę. Próby uwolnienia się od takich warunkowań były bezskuteczne, gdyż według poetów "Orientacji", każda taka próba była skazana na niepowodzenie z powodu przyzwyczajeń czytelniczych - odbiorcy automatycznie umieszczali utwory w kontekście narodowym i historycznym, nawet wbrew woli autorów (tak, według hybrydowców, stało się z turpizmem). Pokolenie "Orientacji" miało być pierwszą od ponad stu lat generacją, której wrażliwość i estetyka była wolna od takich ograniczeń - najbliższe wielkie wydarzenia historyczne (II wojna światowa, zimna wojna) były zbyt odległe czasowo, aby zniewalać ich wyobraźnię. Z drugiej strony, obawiali się, że ich odwrót od narodowej i heroicznej tematyki literackiej sprawi, że nie zostaną zauważeni przez publiczność, spragnioną tradycyjnego repertuaru poetyckiego[2].
NOWA FALA:
Pokolenie poetów, którzy doszli do głosu około 1968 - 1970. Ludzie urodzeni przeważnie między 1944 a 1950 poważne konsekwencje: nie znali realiów okupacji, nie spędzili dzieciństwa w cieniu śmierci. Byli wolni od strachu. Dorastali w klimacie „małej stabilizacji” - największe dolegliwości to język ezopowy (chociaż już dozwolony) i poczucie stagnacji.
Formacja literacka, przede wszystkim poetycka, skupiona głównie wokół redakcji czasopisma Student i dodatku do niego pt. Młoda Kultura.
Ośrodkiem, wokół którego zaczęło się skupiać środowisko nazwane później Nową Falą, była krakowska grupa "Teraz”. Dołączyli do niej z czasem poeci z poznańskiej grupy "Próby", poeci z Warszawy i Łodzi. Główną trybuną nowej formacji stało się założone w 1967 r. krakowskie pismo "Student", ale wypowiedzi programowe jej członków ukazywały się w całej prasie literackiej, m.in. we "Współczesności", "Życiu Literackim", "Nurcie", "Miesięczniku Literackim". Do uformowania się Nowej Fali doprowadziły organizowane staraniem grupy krakowskiej zjazdy w Cieszynie. Pierwszy odbył się w 1971, ostatni, nieformalny, w 1973 r.
Członkowie (m.in):
- Julian Kornhauser,
- Jerzy Kronold;
- Krzysztof Karasek
- Jacek Bieriezin;
- Rafał Wojaczek;
Program
Bunt wobec literatury zastanej. Krytyka poetów pokolenia „Współczesności”, którzy nie spełnili postulatu literackiego rozpoznania rzeczywistości. Nienaiwny realizm (postulat sformułowany przez Kornhausera). Nie wypracowali jednolitej poetyki, daje się jednak wyłonić zestaw cech charakterystycznych:
- wykorzystywanie jako tworzywa poetyckiego "słowa cudzego" - zwrotów charakterystycznych dla języka gazety, pism oficjalnych, ankiet urzędowych, języka ulicy;
- zainteresowanie społecznym użyciem mowy - analiza oficjalnego i mniej oficjalnego języka PRL-u (konsekwencja doświadczenia brutalnej manipulacji językiem [Marzec 1968]) język jako jeden z najważniejszych tematów twórczości; ciąg skojarzeń ze słowami - kluczami;
- bunt przeciwko oficjalnemu poglądowi, że wszystko idzie ku lepszemu;
- bunt antyrządowy;
- zachwyt nad siłą i wartością słowa „nie”
POKOLENIE brulion
Pokolenie "bruLionu", poeci i prozaicy, przeważnie urodzeni w latach 60., których oficjalne debiuty książkowe miały miejsce po 1989, związanych z czasopismem "bruLion" (1986-1999).
Członkowie (m.in.):
Andrzej Stasiuk,
Wspólną cechą ich twórczości był bunt przeciw romantycznie pojmowanemu posłannictwu literatury, odejście od metafizyki, wzniosłości i poezji obywatelskiej, którym przeciwstawiali anarchizm, banalność, prowokację, codzienność.
Zarys programu:
Formacja charakteryzowała się odrzuceniem herbertowskiej liryki czynu i etyki „społeczeństwa alternatywnego”, zaprzestaniem czerpania z literatury rosyjskiej i francuskiej. Członkowie skupili się na propagowaniu osobistych doświadczeń egzystencjalnych, na zgłębianiu tajników postmodernizmu, na „osadzaniu” się w kulturze masowej (zainteresowanie muzyką rockowa, filmem, światem reklamy i komercji) oraz opanowaniu założeń "szkoły nowojorskiej" (Frank O'Hara - nurt o'harystyczny, John Ashbery). Cechował ich dystans wobec tak zwanego „życia grupowego”.
Tworzywem literackim pokolenia brulionu stała się między innymi biografia artysty oraz jego ciało, ponieważ nie ufało ono słowu bez zbadania go w kontekście doświadczeń autora. Twórcy sięgali po środki ekspresji wywodzące się z mowy potocznej. Niektórzy, jak Krzysztof Kohler, zajęli się opisem odwołań kulturowych, nawiązywali do poezji staropolskiej i klasycyzmu lat 60. Z kolei Marcin Baran czy Marcin Świetlicki wyrażali bunt wobec schematyzacji oraz fałszu, obecnego w komunikacji międzyludzkiej czy stereotypowych opiniach. Z czasem funkcja promowania nowego pokolenia pisarzy i poetów rozszerzyła się na badanie zjawisk społecznych, kulturowych i politycznych początku lat 90., zwłaszcza tzw. kultury alternatywnej (feminizm, multimedia, techno, cyberpunk itp.) i kontrkultury lat sześćdziesiątych. Formacja zróżnicowała się na trzy nurty: klasycyzujący, o'harystyczny oraz awangardowy. Pokolenie rozpadło się, gdy Robert Tekieli zmienił ton pisma brulion z wywrotowego na bardziej konserwatywny, wręcz katolicki.
SYLWA WSPÓŁCZESNA:
Sylwy współczesne - charakterystyczne dla literatury XX wieku dzieła nie respektujące jednolitych zasad gatunkowych, odwołujące się do różnorakich wzorów, łączące elementy wywodzące się z różnych gatunków i tradycji literackich, np. dziennika intymnego i narracji powieściowej, poezji i prozy, eseju i monologu wewnętrznego. Oparte na różnorodności, sylwy współczesne nie są jednak zbiorami nie powiązanych ze sobą tekstów, choć fragmentaryczne w konstrukcji, stanowią kompozycyjną całość, bliską koncepcji dzieła otwartego. Często opierają się na technice collage. Przykłady: twórczość Miłosza, Buczkowskiego, Brandysa. Kategorię s.w. wprowadził R. Nycz, nawiązując do starożytnych silva oraz staropolskich sylw.
Tadeusz Konwicki, „Kalendarz i klepsydra”:
Refleksje na temat literatury, anegdoty, portrety prywatne, notatki, złośliwości, zwierzenia pozornego prostaczka, rozważania polityczne. Ilustracjami opatrzyła żona Konwickiego - Danuta. Dzieło otwierające cykl pseudodzienników, które wzbudziły ogromną sensację towarzyską. Najsympatyczniejszym bohaterem jest kot Iwan, który przeżył u Konwickiego 19 lat.
Wymiar metafizyczny, dotyczący przemijania. Wiele rozmaitości - a więc trudności z określeniem gatunku - udawany pamiętnik, quzi-dziennik, żartobliwa powieść w formie pamiętnika, poemat poetycki prozą…Sylwa współczesna !
Dzieło wydawane na łamach czasopism przez 3 tygodnie. Ironiczne, cięte postacie z ówczesnego życia kulturalnego. 15 000 nakład rozszedł się błyskawicznie. Fabularyzacja biografii i historii. Sylwa Konwickiego zacierała granicę między fikcją a realnością, forma dziennika z równoczesnym pastiszowaniem opowieści. Brak chronologii, zamiast dat podawany dzień tygodnia (a i to niedokładnie: „piątek. chyba piątek”). Uniezwyklał kategorię czasu: „czwartek i tyle”. Wplatał elementy cudowności.
Poetyka sylwiczności również w dziełach: „Wschody i zachody Słońca” 1982, „Zorze wieczorne”.
Forma sylficzna nie tylko Konwicki. Około 1966 również Kazimierz Brandys „Joker”, „Rynek”,
Formą sylwiczną również parał się Wiktor Woroszylski „Literatura”, Adolf Rudnicki „Rogaty warszawiak”.