Zofia Nałkowska - Granica
Z.N. urodziła się 10 11. 1884 w Warszawie, jej ojciec był naukowcem, którego dzieje opisywała potem Zofia. Wychowanie otrzymała staranne, a w domu jej rodziców przebywali wybitni ludzie jak choćby Janusz Korczak, Miciński, Berent i wielu innych społeczników.
Na początku swej działalności bardzo ostro występowała o równouprawnienie kobiet, w niepodległej Polsce wraz ze Stefanem Żeromskim zabiegała o utworzenie Związku Zawodowego Literatów, działała w Pen-clubie, po wojnie była jego vice przewodniczącą, pracowała też w Towarzystwie przyjaźni polsko - francuskiej. od 1933 członkini Polskiej akademii literatury, opiekowała się młodymi pisarzami m.in. Schultzem, Brezą, Andrzejewskim. II wojnę spędziła w Adamowiźnie, majątku Zofii Zahrt, a w styczniu 1945 rozpoczęła pracę w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, potem była też posłem. Zmarła w Warszawie 17. XII 1954, pochowano ją na Powązkach.
Od wczesnej młodości bardzo dużo czytała - dzieła historyczne, socjologiczne, historycznoliterackiej i oczywiście literaturę piękną. Czytała nie tylko literaturę polską, ale też europejską, francuską i rosyjską w oryginale. Znała m .in .Schopenhauera, Nietzschego, Bergsona, Kierkegaarda, Wilde`a, Ibsena, Gide`a, Dostojewskiego, Przybyszewskiego, Berenta, Żeromskiego, Flauberta, Prousta, Schultza, Uniłowskiego, Gombrowicza, Witkacego, Kuncewiczowej, Brezy, Peipera, Iwaszkiewicza i innych.
Debiutowała w okresie Młodej Polski. Wtedy aktualne były dwa modele powieści: pierwszy zrodzony z kryzysu wartości i systemów filozoficznych, skłaniał się ku pesymizmowi, irracjonalności, odwoływał się do Schopenhauera i Nietzschego, odchodzono od realizmu do symbolizmu i impresjonizmu. Sztuka zaś wg. przedstawicieli tej koncepcji ( np. Przybyszewskiego) posiada własne, autonomiczne, i nie może pełnić służebnej roli wobec narodu. Zaś drugi posiadał rodzinną genezę ( Żeromski, Wyspiański, Strug, Orkan, Reymont). Podlegali oni trendom młodopolskim, ale jednocześnie literatura ta ma zdecydowanie charakter realistyczny, podejmuje tematy aktualne dla państwa i narodu. Nałkowska pisać zaczyna wtedy, gdy pojawiają się już tendencje rozrachunkowe z modernizmem.
Zadebiutowała jako poetka, w wieku 14 lat na łamach Przeglądu Tygodniowego opublikowała swój pierwszy wiersz Pamiętam. Jako prozaik debiutowała w 1904 na łamach Prawdy Lodowymi polami Pierwsze utwory to głównie problematyka kobieca, erotyczna:
1906 Kobiety , 1907 Książę oba utwory to dzienniki wewnętrzne bohaterki-narratorki, poprzez który poznajemy postać reprezentatywnej wówczas estetki.
1907 Rówieśnice najbliższy modelowi prozy Żeromskiego, zbudowana na zasadzie kontrastu. 1910 Narcyz zawiera naczelne hasła epoki, niezgodę na świat pozorów, zakłamany, problemem jest tu nie sprawa wewnętrznych przeżyć jednostki, ale jej prawowanie się ze światem zewnętrznym.
Ostatnia przed I wojną powieść to Węże i róże - w czasie tym pojawił się u Nałkowskiej kryzys twórczy, który jednak opanowała i praca nad Hrabią Emilem szła bardzo szybko
1924 Romans Teresy Hennert pisarka oceniła tu nową rzeczywistość krytycznie. Przywódców początków II Rzeczypospolitej oceniono jako groźnych dla przyszłości kraju. Powieść ma dwa aspekty jest oceną politycznej sytuacji, ale też groźną zapowiedzią na przyszłość, ostrzeżeniem przed władzami II Rzeczypospolitej. Jest to też powieść o miłości, napisana z dużym artyzmem. rozpoczęła ona cykl utworów zaliczonych do nurtu realizmu psychologicznego ( neorealizm, realizm).
Dom nad łąkami( 1923) utwór pogodny i osobisty
Chocaus (1927) zaliczana często do nurtu literatury pacyfistycznej, humanitarnej,
Lata dwudzieste to wiele drobnych form jak i powieści
Niedobra miłość ( 1927-28) powieść o tematyce społecznej. Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych pisarka podejmuje próby dramatyczne ( Dom kobiet, Dzień jego powrotu, Agnieszka Słuczańska). w 1932 rozpoczęła pracę nad Granicą
1936 pisze Niecierpliwych , powieść doceniona dopiero po wojnie.
1946 Medaliony, efekt pracy w komisji, autorka wydobyła w cichych, wstydliwych relacjach ocalałych ofiar hitlerowskiego terroru, ogrom zbrodni.
Ostatnia powieść Nałkowskiej to Węzły życia pisany od 1939, opublikowany w 1948.
Pisarka zajmowała się choć nie zawodowo działalnością krytycznoliteracką, szkice zebrano w tomie Widzenie bliskie i dalekie. Interesował ją problem zależności w literaturze, słowa jako aktywności człowieka. Odrzucała dziewiętnastowieczny dydaktyzm, ale nie zgadzała się też na bezwzględny realizm. Była wyznawczynią prostoty wypowiedzi, zwięzłości etc. Zawsze była zwolenniczką swobody twórczej, wysoko ceniła nowatorstwo i eksperyment.
Pisarka dużo podróżowała, owocem tych podróży były reportaże, oraz zapiski w Dziennikach
Nad Granicą pracuje od 1932. Praca trwała długo, dołączono doń nowelę Mieszkanie, pomyślaną wcześniej jako osobną całość. Na autorkę wpłynęły też wydarzenia rozruchów we Francji, a potem w Austrii.
W latach 30. w Polsce obowiązywały dwa rodzaje powieści. Jeden szedł torem dziewiętnastowiecznej powieści realistycznej. Drugi, nawiązywał do awangardy, zmierzał do eksperymentu.
Dlaczego Granica ?
-jako bariera społeczno-obyczajowa, podziały w społeczeństwie
-jako przekroczenie określonych norm moralnych, zasad określających tożsamość Ziembiewicza.
-jako filozoficzna granica zawarta w komentarzu odautorskim, jak też w dyskusjach młodego Wąbrowskiego i księdza Czerlona.
Główny problem utworu
- problematyka filozoficzna łączy dzieje głównego bohatera z komentarzem autorskim, zasadnicze pytanie utworu to problem kim jest człowiek - czy schematem, czy wyjątkiem, w sferze społecznej, czy psychologicznej, czy jest zdeterminowany, czy wolny. Na to pytanie powieść nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Ważny jest problem niewspółmierności, zachodzącej między oceną innych ludzi, a subiektywną opinią człowieka o sobie. Schemat okazuje się być silniejszy. gdy braknie jednostki, pozostaje sam schemat. Ziembiewicz idąc przez życie przekonany jest o swojej wyjątkowości, wystarczają mu dobre intencje, nie obiektywna wymowa jego czynów. Nie widzi obrzydliwości swego czynu, gdy po uwiedzeniu Bogutówny wiąże się z panną z dobrego domu. Zenon chcąc być innym od ojca, okazuje się być taki sam, a Elżbieta pełni wobec niego podobną funkcję, jak pani Żancia wobec Waleriana Ziembiewicza. Następuje powtórka boleborzańskiego schematu, zdradzona żona musi przebaczyć. Podobnie w działalności publicznej. Zenon ma szlachetne zamiary budowy domów robotniczych, ale w rzeczywistości i on jest współwinny sytuacji robotników i współodpowiedzialny za masakrę na manifestacji. Bohater jednak w końcu dociera do bolesnego przebudzenia i zrozumienia, że jest się takim za jakiego mają go inni.
Powieść psychologiczna
Osoba bohatera jest ukazana w gąszczu subiektywnych, wewnętrznych motywacji, samousprawiedliwień, za swoistym murem obronnym. Tragiczny finał życia Zenona świadczy o tym, jak mało pozostaje z człowieka, gdy znikną jego wewnętrzne racje, jego psychika. W świecie zewnętrznym liczą się tylko czyny, a nie intencje i chęci i to według nich zostanie oceniony przez społeczeństwo, w którym żył. Tutaj zaznacza się obecność drugiego modelu prozy międzywojennej, powieści realistycznej. Powodzeniem zaczęły się cieszyć wówczas reportaże, studium przedmieść, literatura faktu. W 1933 powstaje grupa literacka Przedmieście opierająca swą działalność na rzetelnej i wnikliwej obserwacji oraz kulcie faktu., powstają powieści środowiskowe np. Poli Gojawiczyńskiej Ziemia Elżbiety.
Powieść społeczno-obyczajowa
Granica kontynuuje rozwój tego gatunku w najlepszym stylu, nawiązuje do dokonań Żeromskiego i Dąbrowskiej. Widać, we wrażliwości na krzywdę pokrewieństwo z Ludziami bezdomnymi i Przedwiośniem. Zaś wątek rodziny Ziembiewiczów może się kojarzyć z Nocami i dniami. Autorka skupia się również na problemach tzw. wysadzonych z siodła, ale bez usprawiedliwiania ich w jakikolwiek sposób. Ukazuje ziemiaństwo, mieszczaństwo, a także biedotę.
Ziemiaństwo
Posiadają ludzkie słabości. Wojciechowa Tczewska ugania się za mężczyznami, ale jest obłudną dewotką, a jej filantropia budzi niesmak. Są ludzcy, mają swe romansiki, lubią dobrze zjeść. Postaci dobrotliwe, groteskowe są jednakże groźne jako mające decydujący wpływ na rzeczywistość, to oni uzależniają od siebie bezpartyjny dziennik Niwę, oni decydują o karierze Czechlińskiego, a potem Ziembiewicza.
Typowy wysadzony z siodła ziemianin to ojciec Zenona, Walerian. Jednak jest on taki nie przez los, ale przez własne cechy, jest to nieudacznik, brak mu podstawowych umiejętności w dziedzinie prowadzenia gospodarstwa. Jest to pseudopatriota, konserwatysta, pielęgnujący nieuzasadnione pozory zamożności. Brutalnie traktuje chłopów, zachowując przy tym pozory patriarchalizmu.
Drobnomieszczaństwo
Przedstawicielką tej warstwy jest Cecylia Kolichowska. Typowa drobnomieszczanka, której salon wyraża żądzę gromadzenia drobiazgów, ale też braku gustu. Jednak pani Cecylia opisana jest też ze współczuciem i zrozumieniem, jako osoba przez życie skrzywdzona i oszukana.
Biedota
Gołąbscy, Chąśbowie, Bogutowa. Praca dla nich to nie tylko źródło środków do życia, ale przede wszystkim warunek konieczny do posiadania godności. Brak pracy prowadzi w alkohol, w przestępstwo, demoralizuje go. Ludźmi tymi nikt się specjalnie nie przejmuje. Przykładem może tu być los Bogutowej, która w miarę pogarszania się zdrowia otrzymuje coraz gorszą pracę, a w skutek nie otrzymania w odpowiednim momencie pomocy lekarskiej umiera na stole operacyjnym - przywieziona zostaje za późno by można było jej pomóc.
Tragiczny jest też opis wegetacji tych spod podłogi, żyjących w suterenie domu Kolichowskiej. Jednak są też tu ludzie zbuntowani, zdający sobie sprawę z własnej sytuacji, jak i sytuacji Polski. Jest to na przykład ambitny, zdobywający maturę Marian Chąśba. Na końcu powieści mamy też opis manifestacji bezrobotnych, kończąca się masakrą protestujących.
Powieść polityczna
Mamy tu analizę procesów, jakie zachodziły w kraju u schyłku rządów parlamentarnych, tuż przed sanacją.
Przedstawiono proces politycznego zaprzedawania się uczciwego pozornie i inteligentnego człowieka i całą dynamikę procesów intelektualno-moralnych jakie temu towarzyszyły, bez jakich nie można było przystać na taki rodzaj kariery. Jest to system manipulacji myślowych, samousprawiedliwień, przy pomocy których Zenon broni się przed wyrzutami sumienia. Nie chce uwierzyć w tortury jakim poddawani są więźniowie polityczni, o których donoszą bibuły dostarczane z więzienia jego żonie. Za to wierzy wciąż wbrew faktom, że Niwa jest organem bezpartyjnym. Wierzy też, że problemy robotników rozwiąże przez zbudowanie dla nich domów i założenie pijalni mleka, czyli działaniami ze sfery filantropii. Powieść ukazuje rozpad tych mrzonek pod wpływem faktów. Gazeta okazuje się być narzędziem w ręku Tczewskich, na domy szybko brakuje pieniędzy, nie da się rozwiązać problemów robotników, których sytuację pogarsza zamknięcie fabryki Hettnera. Zaś za zabitych w czasie manifestacji robotników nikt nie chce wziąć odpowiedzialności, ani Ziembiewicz, ani Czechliński. Można więc mówić też o utworze o odpowiedzialności, którego sentencją może być stwierdzenie, że nie tylko czyn kwalifikuje człowieka, ale aprobata, przyzwolenie na ten czyn. Ziembiewicza kwalifikuje miejsce, w którym się on znajduje, jego urząd i pozycja.
Kompozycja
Autorka wykorzystała Proustowskie doświadczenia, wprowadzając zakończenie na początek utworu. Czas części retrospektywnej traktowany jest raz jak w powieści psychologicznej, raz jak w powieści realistyczno-obyczajowej. Są tu liczne inwersje wymagające czujności czytelnika, pośród których łatwo jest się zgubić. Wątek główny, czyli dzieje Zenona i jego rodziny są przedstawione zgodnie z chronologią: czasy gimnazjum, pierwszej wojny, wojnie polsko-bolszewickiej, potem nauka w Szkole NAuk Politycznych w Paryżu, przyjaźń z Karolem Wąbrowskim, romans z Adelą i jej śmierć, o której Zenon dowiaduje się podczas wakacji u rodziców. Nawiązuje kontakt z Niwą, otrzymuje stypendium, które umożliwia mu kontynuowanie nauki, wraca do kraju, pracuje w gazecie, żeni się, rodzi mu się syn, prawdopodobnie początek kariery Zenona zbiega się w czasie z wypadkami majowymi. Jednak wątki poboczne budowane są w oparciu o czas subiektywny. Nie lata mają znaczenie, ale wydarzenia, fakty, ludzie mający wpływ na otoczenie. Dla pani Kolichowskiej czas stanął na jej starości, a życie dzieliła na dwa etapy - życie z pierwszym mężem, działaczem rewolucyjnym, a po jego samobójczej śmierci chęć stabilizacji i małżeństwo z rejentem Kolichowskim - i rozczarowanie zaborczym nie rozumiejącym jej, a jak się potem okazało, także niewiernym i rozrzutnym mężem. Dla rodziców Zenona czas zatrzymał się na okresie świetności, latach, gdy byli właścicielami Witkowa.
Zaś dla Justyny wyznacznikami czasu są śmierci bliskich jej osób - ogrodnika Borbockiego, potem pierwszego i drugiego dziecka Jasi Gołąbskiej, matki, potem starej Borbockiej, Jadwisi i Jasi Gołąbskich, wreszcie Franka Borbockiego.
Ważna jest tu też przestrzeń, jako usytuowanie bohaterów, w sensie topograficznym, jak też miejsce przynależne poszczególnym bohaterom w strukturze społecznej, towarzyskiej. Tytuł łączy się ze stosunkami przestrzennymi, oznacza kres jakiegoś procesu, a także linie oddzielającą powierzchnie topograficzne i układy społeczne. w strukturze przestrzennej mamy dwie tendencje:
- odśrodkowa - dążąca do poszerzania ilości miejsc zdarzeń
- dośrodkowa- powroty do kamienicy Kolichowskiej, miejsca łączącego losy wszystkich niemal bohaterów pierwszoplanowych, jak i drugoplanowych i epizodycznych. Miejsce to jest też syntezą drobnomieszczaństwa, jego nawyków, gustów, ideałów. Synonimem dostatku jest tu nagromadzenie ważnych jak też nieistotnych rekwizytów spokojnego, codziennego życia. Zupełnie inaczej wygląda skrajnie ubogie, ciemne, zadymione mieszkanie Gołąbskich w suterenie tego samego domu. którego jedyną ozdobą jest doniczka z kwitnącą panną młodą.
Inne, ale też wiążące się z charakterem mieszkańców jest mieszkanie starych Ziembiewiczów. Nakreślone jest przy pomocy rekwizytów-symboli. Mamy więc oszkloną szafę z zawartymi tam herbami rodowymi i dubeltówkami, rozstrojony fortepian pani Żańci, kredens, zegar. Z kolei opis dworu Tczewskich ogranicza się do całkowitego rozdziału służby od państwa. Kucharka, Bogutowa nigdy nawet nie widziała dla kogo pracuje. Opis pałacu i życia w nim to opis z perspektywy osoby widzącej go z bardzo daleka, choć niby z tak bliska.
Granica jest utworem o roli schematu w życiu człowieka. Więc życie erotyczne Zenona jest powtórką życia jego ojca. Matka Zenona pełnić będzie wobec jego syna taką samą rolę jak pani Kolichowska wobec Elżbiety. Mały Walerian jest skazany na życie wśród starych kobiet jak wcześniej jego matka, Elżbieta, która z kolei wybacza mężowi jego miłostkę jak wcześniej pani Żańcia ojcu Zenona. Podobnie szaleństwo Justyny po zabiciu rozbudzonego w niej już instynktu macierzyńskiego jest zrozumiałe wobec wcześniejszego szaleństwa pierwszej pani Kolichowskiej, która zwariowała i umarła młodo, bo nie mogła mieć dzieci.
Ważne są tu też stosunki rodzinne. Zimny stosunek pani Niewieskiej do jej córki Elżbiety Bieckiej i miłość matek biednych do ich dzieci - Bogutowej do nieślubnej Justyny, Władziowej do jej Zbysiunia, Gołąbskiej. Objawy tej miłości intensyfikują dramat Justyny, nasila je żal i wyrzuty sumienia po usunięciu ciąży. Zaś myśl o zemście nasila w niej prawdopodobnie postać Podebraka, który zabił przed laty żonę, którą podejrzewał o zdradę jak i przyjaciela, którego uważał za jej kochanka, a mimo to bywa u jej rodziców, Niestrzępów, gdzie mieszka Justyna. Podebrak zresztą staje się wygodnym kozłem ofiarnym dla władz szukających potwierdzenia wersji, że pierwsze strzały padły z tłumu.
Bohaterowie
Są postaciami skomplikowanymi, ukształtowanymi przy korzystaniu z prozy Prousta, Dostojewskiego, Flauberta. Postaci są ciekawe, dynamiczne, złożone o względnie stałych cechach psychofizycznych. autorka nie zajmuje się jednak mikroanalizą psychologiczną, opisy nie są też naturalistycznie psychopatologiczne. Widać równowagę między cechami środowiskowymi bohaterów a indywidualnymi, czyli między schematami, a wyjątkami.
Najpełniejszy portret wewnętrzny otrzymał Zenon. Justyna jest scharakteryzowana głównie jako ofiara Zenona, ale jest ona też osobą kapryśną, nieodpowiedzialną, wulgarną, o uproszczonym widzeniu świata. W jej kompleksach, potrzebach i próbie ich zaspokojenia w marzeniach sennych widać wpływ Freuda. Także pod względem fizycznym nie jest jednoznaczna. Raz jawi się jako fizycznie doskonałą, raz jako prosta i ordynarna.
Elżbieta to postać bardziej jednolita. Jest niekiedy porte-parole autorki, niekiedy jest nawet rezonerem jej poglądów społeczno-politycznych i filozoficznych, a także głosem sumienia dla Zenona w drodze do jego niebezpiecznej kariery. Prawość i wrażliwość Elżbiety często stawia ją przed wyborami np. własnym szczęściem a krzywdą innej kobiety i własną samotnością, racjami ciotki, a losem tych spod podłogi etc. Ona też należy do schematu, jest cząstką społeczeństwa, ale tę prostą prawdę rozumie.
Narrator również podporządkowany jest zasadzie funkcjonalności. Jest on trzecioosobowy. ustosunkowany do świata przedstawionego neutralnie, z rzadka krytycznie, lub ironicznie. cechuje go intelektualna dociekliwość, wnikliwość, obiektywizm. Postaci stara się zrozumieć, a dopiero potem ocenić. Nie traktuje świata i ludzi jako jednoznacznych, prostych do oceniania, nie narzuca swego zdania, nie ma pretensji do nieomylności. Narrator porządkuje, sumuje różne racje, nie wyrokuje, ale komentuje. To za jego pośrednictwem spełnia się zasadnicze przesłanie utworu: konfrontacja prawd indywidualnych, psychologicznych z ogólnymi, społecznymi, obiektywnymi.
Styl i język. Postaci w zależności od przynależności socjalno-towarzyskiej, wykształcenia, poziomu intelektualnego mówią odrębnymi językami. W wypowiedziach Justyny występuje silna stylizacja gwarowa, podobnie ukształtowane są fragmenty mające ilustrować jej tok myślenia. W jej wypowiedziach dominują augmentatywy i jedynie te pojęcia, które są dostępne prostej, niewykształconej dziewczynie. Podobnym językiem mówią inne postaci z tego środowiska: Jasia Gołąbska, Michalina, służąca Kolichowskiej, Władziowa, Chąśbina etc.
Język Waleriana Ziembiewicza pełen jest ogólników i frazasów, ukazuje jego niski poziom wykształcenia, zapalczywość. Przasadnie używa zdrobnień, co ujawnia jego naiwność.
Inaczej mówi jego żona. Chętnie używa eufemizmów, co ujawnia jej łagodne usposobienie, łagodność, chętnie używa sentencji. Ważną cechą jej języka jest kulawa i manifestowana francuszczyzna.
Język ujawnia też temperament i zmieniające się stany emocjonalne bohaterów. Inaczej mówi zdrowa Kolichowska, inaczej chora i bezradna.
5