Autentyczne notatki z akt milicyjnych z czasów PRL


Autentyczne notatki z akt milicyjnych z czasów PRL-u ze zbiorów Żywieckiego Muzeum Humoru

 

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic




„Władysław  B. będąc w stanie głębokiego upojenia alkoholowego dostał ataku białej gorączki, gdyż pociął się po rękach nożem rzeźnickim i wygrażał nim wszystkim domownikom. Poza tym nie był agresywny (...)".


"(...)Do Pawła G.przyszedł  w nocy jego kolega z pracy i przewrocił telewizor kolorowy, który był spity jak świnia(...)".



Z notatki slużbowej z 1971  roku: "Zapytany przeze mnie Maciej  K. dlaczego wraca dziś do domu rowem  melioracyjnym, a nie drogą  publiczną, jak  normalni ludzie, ten odpowiedział  mi, że robi tak zawsze, gdy nieco wypije. Szanuje  bowiem przepisy kodeksu drogowego i nie chciałby komplikować ruchu pojazdów na drodze  publicznej. (...) Wydaje mi się, że Maciej K. postępuje słusznie, bo gdyby wszyscy pijani tak robili, nie byłoby tylu pieszych rozjechanych przez samochody (...)".



Z notatki urzędowej z 1979  roku: "(...)Franciszek R. wycofał dziś swe zawiadomienie o zuchwałej kradzieży swojej sztucznej szczęki, bowiem babka klozetowa, czyli pisuardessa w restauracji Krakowiak ją odnalazła (...)".

Z zeznań inwalidki 31-letniej Lidii A.: "Zeznaję, że Seweryn S. jest człowiekiem na wskroś obrzydliwym, ponieważ w dniu wczorajszym usiłował lubieżnie obnażyć mi moją sztuczną nogę, która jest protezą, natomiast nie usiłowal nawet dotknąć mojej prawdziwej nogi (...)".

"W ostatnią niedzielę wracający z kościola ludzie powiadomili tutejszy Posterunek MO, że na trawniku obok kościoła leży spity do nieprzytomności Eugeniusz J. i ksiądz proboszcz bardzo prosi, aby go stamtąd uprzątnąć. Natychmiast udałem się na wskazane miejsce i stanowczym tonem wydałem spitemu do nieprzytomności polecenie, aby natychmiast zmienłl  miejsce wylegiwania się. On odpowiedział mi bełkotliwie, że nie zna przykazania, które by nakazywało mu stać na baczność pod kościołem i beszczelnie leżal dalej".


Fragment notatki slużbowej  do Slużby Bezpieczeństwa: "Ob. Władysław W. do ustroju socjalistycznego i obecnej rzeczywistości ustosunkowany jest bardzo pozytywnie. Tylko jeden raz podczas meczu piłkarskiego wykrzyknął: Precz z  komuną!”

Z akt sądowych sprawy rozwodowej w Sądzie Rejonowym w S.: "Moja żona Danuta P. od dłuższego czasu całkowicie uniemożliwia nasze współżycie seksualne poprzez grę na flecie, zwłaszcza w godzinach nocnych, co w moim przypadku jest niedopuszczalne i szkodliwe. Moje prośby, by zaprzestała gry na flecie, w czasie kiedy powinna ze mną współżyć, nie przyniosły pożądanego skutku. Dlatego nie widzę dalszych szans na współżycie z  tą fleciarą (...)".



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
z milicyjnych raportów, PRL-u czar, PRL-owskie absurdy
01 Tam, gdzie stało ZOMOInstytucje milicyjne okresu PRL
Albin Siwak były polityk z czasów PRL o Doladzie Tusku
Placek Włoski z czasów PRL u
Całun z czasów Jezusa podważa autentyczność turyńskiego, religia, kościół
Pa akt admini, Dokumenty- notatki na studia, Prawo Administracyjne
autentyzm01, Dziennikarstwo i komunikacja społeczna, Kierunki, nurty w literaturze i sztuce XXw. - n
Horney Neurotyczna osobowość naszych czasów notatki z?łości
algorytm odmiany czasownika, skrypty, notatki i inne, Łacina
czasowniki do cwiczen z prawa, skrypty, notatki i inne, Łacina
Struktura czasowa treningu sportowego, Awf- notatki, wychowanie fizyczne, Teoria sportu
z milicyjnych (policyjnych) raportów PRL-U
Autentyki z akt sadowych
Autentyki z akt sadowych

więcej podobnych podstron