szczyt UE w Nicei (1 str)


Można powiedzieć, że szczyt Unii Europejskiej w Nicei osiągnął porozumienie o reformie unijnych instytucji, umożliwiającej przyjęcie nowych członków. Podział głosów w Radzie był najbardziej kontrowersyjnym elementem porozumienia, ściśle związanym z reformą Komisji Europejskiej. Od 2005 roku, kiedy wejdzie on w życie, każdy kraj będzie miał prawo tylko do jednego komisarza, czyli duże państwa zrezygnują z jednego z dwóch członków Komisji. Właśnie dlatego dostały stosunkowo więcej głosów w Radzie. Po przyjęciu wszystkich 12 państw kandydackich Unia podejmie decyzję w sprawie ograniczenia liczby członków Komisji, tak aby była niższa od 27. Zostanie wprowadzony system rotacji, w którym każde państwo będzie co pewien czas traciło prawo komisarza na jedną kadencję. Po czterech dniach i długiej nocy obrad przywódcy Piętnastki uznali, że "od daty wejścia w życie Traktatu z Nicei Unia będzie w stanie powitać nowe państwa, gdy tylko wykażą zdolność do sprostania obowiązkom członka i gdy negocjacje pomyślnie dobiegną końca" - głosi ich oświadczenie. "To porozumienie otwiera drogę do poszerzenia" - podkreślił na końcowej konferencji prasowej premier Francji Lionel Jospin, który przewodniczył obradom razem z prezydentem Jacquesem Chirakiem. "Europa dotrzyma słowa" - powiedział Chirac, pytany, czy państwa członkowskie zdążą z ratyfikacją nowego traktatu w zapowiedzianym przed rokiem na szczycie w Helsinkach terminie do końca 2002 roku. Komentatorzy zgodnie wskazują jednak, że UE nadal pozostaje zbiurokratyzowaną hybrydą z rozmytymi zasadami podejmowania decyzji.

Na mocy decyzji szczytu Polska uzyska po przystąpieniu do Unii 27 głosów na 345 w przyszłej unijnej Radzie Ministrów, poszerzonej o przedstawicieli 12 państw, negocjujących obecnie członkostwo. Tyle samo co Hiszpania i o dwa głosy mniej niż Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy Włochy. Tzw. kwalifikowana większość, potrzebna do podejmowania decyzji, wyniesie 258 głosów (74,6 proc.). Jeśli decyzję zaproponuje Komisja Europejska (organ wnioskodawczy i wykonawczy Unii), jej zatwierdzenie wymagać jeszcze będzie poparcia zwykłej większości państw. W pozostałych wypadkach - dwóch trzecich liczby państw. W zamian za to "zabezpieczenie" dla małych krajów, zgodziły się one na możliwość blokowania decyzji przez trzy wielkie państwa, wśród których muszą być Niemcy. Państwo niezadowolone z decyzji może bowiem zażądać sprawdzenia, czy stoi za nią przynajmniej 62 proc. ludności Unii. Jeśli nie, decyzja będzie nieważna.

Niemcy, Francja i Wielka Brytania mają razem ponad 41 proc. ludności (Francję lub Wielką Brytanię mogą w tym układzie zastąpić Włochy, ale już nie Hiszpania czy Polska) Belgia i Portugalia, które blokowały porozumienie przez całą niedzielę, ostatecznie zgodziły się każda na 12 głosów. Tyle samo dostanie Grecja. Wszystkie trzy będą miały po 22 deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Czechy i Węgry dostaną również po 12 głosów, ale tylko po 20 deputowanych.

Polska będzie miała 50 posłów w unijnym parlamencie, podobnie jak Hiszpania. Obecną liczbę eurodeputowanych zachowają Niemcy - 99, a inne wielkie państwa będą ich miały po 72. Łączna liczba posłów w Parlamencie Europejskim, mającym prawo współdecydowania z Radą w wielu dziedzinach, sięgnie 732. O jeden głos więcej w Radzie uzyska Holandia, co zostało w końcu zaakceptowane przez Belgię, obstającą dotychczas przy równości obu krajów. Rumunia dostanie 14 głosów. Po 10 będą miały Austria, Szwecja, a po przystąpieniu również Bułgaria. Po 7 głosów dostaną Dania, Finlandia, Irlandia, a w przyszłości także Litwa i Słowacja. Cypr, Estonia, Luksemburg, Łotwa i Słowenia będą miały po 4 głosy, a Malta - 3. Przywódcy zapowiedzieli odejście od prawa weta pojedynczych państw w dziedzinie polityki imigracyjnej od 2004 roku i funduszy strukturalnych od 2007 roku, ale nie udało się im upowszechnić podejmowania decyzji kwalifikowaną większością w takim stopniu, w jakim życzą sobie tego zwolennicy radykalnego usprawnienia Unii. Choć decyzja odnosi się tylko do części obszarów wspólnej polityki, to stwarza ważny precedens i jest istotną wskazówką dla państw, które zdecydują się na ew. integrację. Szczyt, który zakończył konferencję międzyrządową Piętnastki w sprawie reformy, zapoczątkowaną w połowie lutego 2000 roku, zapowiedział następną taką konferencję na 2004 rok.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Swoboda przepływu ludności w świecie integracji z UE (11 str I2RFF774NRL5KFA2PUVTLQ6ZH52LYNB3NFCWKTQ
Szczyt UE-Rosja- gaz i gorąca atmosfera-Evgeny Morozov, magisterka
plskie rolnictwo a wymogi UE (18 str) 2
Polska na drodze integracji z UE (11 str)
limity kredytowe także po wejśiu do UE (36 str)
swoboda przepływu ludności w świecie integracji z UE (13 str
polityka strukturalna i przemysłowa w UE (14 str)
gospodarcze przejawy i skutki integrcji państw UE (47 str)
szósta dyrektywa UE (95 str)
gospodarcze przejawy i skutki integrcji państw UE (47 str)
plskie rolnictwo a wymogi UE (18 str)
Polska wobec dyskusji o przyszłości UE (18 str)
system prawny i instytucjonalny UE (25 str)
historia powstania UE (14 str)
egz. rynek pieniężny i kapitałowy (6 str), FIR UE Katowice, SEMESTR IV, Rynki finansowe, pykaitakiet

więcej podobnych podstron