Włodzimierz Bolecki, „Inny Świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
HABENT SUA FATA LIBELLI (książki mają swoje losy)
Już w 10 dni po wyjściu z obozu (30 stycznia 1942) w Swierdłowsku Grudziński kupił zeszyt i ołówek i zaczął prowadzić „dzienniczek” (jego kontynuacja to Dziennik pisany nocą). Był to, jak sam pisze w Innym Świecie, dowód powrotu do zdrowia.
Grudziński nigdy nie odłożył pióra. W 1939 r. tylko zmienił tematykę - z literackiej, estetycznej i kulturalnej na polityczną, związaną z zagrożeniem państwa i narodu.
Historia powstania książki jest opisana w posłowiu Zdzisława Kudelskiego do wydania Innego Świata z 1995 r. (wyd. Czytelnik).
Książka była tłumaczona na szwedzki, niemiecki, włoski, hiszpański, chiński, japoński i arabski. Długo nie ukazywał się przekład francuski, mimo starań Alberta Camusa i innych wydawców. Grudziński twierdził, że powodem była dominacja komunistów we Francji. W Anglii książka spotkała się z pozytywnymi recenzjami, ale z dopiskiem: nie wolno zapominać, że napisał tę książkę Polak, a wiadomo przecież, czym była i jest Rosja Under Polish Eyes.
KRÓTKA HISTORIA TEMATU
Konteksty historyczne
Najbardziej znane książki o radzieckich obozach koncentracyjnych:
Beata Obertyńska W domu niewoli 1946
Józef Czapski Wspomnienia starobielskie 1944, na nieludzkiej ziemi 1949
Melchior Wańkowicz Dzieje rodziny Korzeniewskich 1942
Irena Wasilewska Za winy niepopełnione 1945
Weronika Hort (Maria Anna Tyszkiewiczowa - Hanna Ordonówna) Tułacze dzieci
Hermina Naglerowa Ludzie sponiewierani 1950
Tadeusz Wittlin Diabeł w raju
Konteksty Innego Świata:
polityczny - po ataku III Rzeszy na ZSRR w czerwcu 1941, kiedy Stalin stał się sojusznikiem Zachodu, temat łagrów wśród aliantów był tematem tabu (cenzurowano mord w Katyniu, a potem informacje o łagrach)
historyczny - związek powstania łagrów z polityką bolszewików po objęciu władzy w 1917 r.; porównanie między łagrami a zesłaniami na Sybir w Rosji carskiej
piśmiennictwo na temat łagrów - informacje na temat łagrów, które mogły być znane do chwili ukazania się książki
literacki - jak pisać o łagrach, jakie informacje przekazać, jakim językiem, jak opisywać własne doświadczenia?
Grudziński, pisząc książkę, znał wspomnienia Polaków o pobycie w ZSRR, relacje więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych (Borowski), ale nie znał przedwojennych książek o łagrach ani ich historii (ujawniono ją dopiero po dojściu Chruszczowa do władzy w 1956 r., a głównie dzięki dziełom Sołżenicyna).
Zesłania na Syberię
Praktykowano jest w Rosji od XVI w. Od połowy wieku XVII była to zasądzona kara lub anulowanie kary śmierci. Początkowo zsyłano przestępców kryminalnych i politycznych oraz jeńców wojennych, od połowy XVII w. też kobiety i zbiegłych chłopców.
Z czasem to zsyłanie do miejsc ciężkiej pracy zaczęto nazywać katorgą (gr. kateirgon = zmuszać). Nie było początkowo obozów, jeńców wysyłano tam, gdzie brakowało rąk do pracy (gł. w okolice Tobolska). W ten sposób kolonizowano Syberię.
Inne państwa też zsyłały więźniów np. na Grenlandię (Dania), do Ameryki (Hiszpania), do Australii (Anglia), do Nowej Kaledonii (Francja) czy do Mozambiku (Portugalia). Ale w XIX wieku zaczęły od tego odchodzić - w przeciwieństwie do Rosji.
Polaków zsyłano tu od XVIII w. - jeńców wojennych i ofiary represji po kolejnych powstaniach. Dla więźniów politycznych katorga była okrutniejsza niż dla kryminalnych.
Po 1917 r., kiedy carat upadł, bolszewicy „udoskonalili” zsyłki - stworzyli łagier, czyli obóz koncentracyjny.
Najostrzejsza krytyka katorgi: Wspomnienia z domu umarłych Dostojewskiego i Sachalin Czechowa.
Kolonialne obozy koncentracyjne
Pierwsze obozy koncentracyjne powstały na Kubie. Hiszpański generał Valeriano Weyler y Nicolau w 1896 r. tłumił tam powstanie Kubańczyków przeciw rządom Hiszpanów. „Skoncentrował” wszystkich, którzy nie chcieli w nim brać udziału, w jednym miejscu.
Amerykanie nazwali go za to „rzeźnikiem”, ale zrobili to samo na wyspie Mindanao w 1900 r. - oczywiście w celu ochrony „ludności cywilnej”.
Anglicy w 1901 r. zastosowali taktykę spalonej ziemi, gdy pokonani przez nich w południowej Afryce Burowie zaczęli tworzyć oddziały partyzanckie - rodziny, które zostały bez domów, zamknęli w namiotach na małej przestrzeni. Na przełomie lata i jesieni zmarło z powodu złych warunków 20 tys. osób (na 120-160 tys. uwięzionych).
Powstanie i rozwój sowieckich obozów koncentracyjnych
Stworzyli je: Lenin, Dzierżyński i Trocki. Trocki kazał w obozach koncentracyjnych zamknąć Czechosłowaków, którzy nie chcieli oddać broni (1918). Potem proponuje utworzenie systemu przymusu dla „elementów pasożytniczych”, w którym najbardziej przykre prace wykonywałaby „burżuazja” (byli oficerowie carscy, którzy nie chcieli służyć w Armii Czerwonej). Potem chciał w łagrach zamknąć rodziny oficerów zwerbowanych do Armii.
Pierwszy „wzorcowy” obóz powstał w 1923 r. w dawnych zabudowaniach klasztornych na Wyspach Sołowieckich na Morzu Białym. W roku 1930 było tu już 30 tys. więźniów. Na lądzie w łagrach przebywało 650 tys. więźniów (w tym tylko 20% kryminalnych).
Zamykano tam wrogów klasowych, którzy nie mieli związku z działalnością kontrrewolucyjną (tych rozstrzeliwano; zwalczała ich policja Cze-ka powstała w 1918 r. i kierowana przez Feliksa Dzierżyńskiego; późniejsze nazwy: GPU, OGPU, NKWD, KGB).
Ideologiczne źródła łagrów sowieckich
... tkwiły one w założeniu rewolucji bolszewickiej, tj. w koncepcji oczyszczenia przyszłego państwa sowieckiego z jego przeciwników. Lenin pisał o oczyszczeniu rosyjskiej ziemi od „insektów, od pcheł - oszustów, od pluskiew - bogaczy itd., itp.”. Na krótko przed śmiercią powiedział, że „ci, którzy przeciwstawiają się bolszewikom, muszą być unicestwieni”.
Sposobami „oczyszczania” państwa miały być: dowolność w kwalifikowaniu przeciwników, pozasądowy przymus administracyjny i praca przymusowa oraz - pośrednio - reedukacja więźniów.
W pierwszej konstytucji sowieckiej wpisano zasadę „kto nie pracuje, ten nie je”. Trocki związał przyszłość komunizmu z pracą przymusową. Dzierżyński obozy nazwał „szkołami pracy”. Cze-ka dostała prawo zamykania w obozach bez wyroku sądowego.
Narodziny ludobójstwa
W roku 1918 zamknięto w łagrach przedstawicieli dawnych warstw panujących oraz przeciwników politycznych (również domniemanych). Na początku 1919 r. zamykano już nawet robotników (często strajkowali przeciw władzy bolszewickiej, spadła też wydajność ich pracy).
W dokumentach istniały dwa określenia: „obozy koncentracyjne” i „obozy pracy przymusowej”. Michał Heller pisze, że koncentracyjne były wyłączną własnością cze-ka i zamykano w nich głównie przeciwników partii bolszewickiej, a do obozów pracy zsyłano głównie więźniów.
Najważniejszą cechą terroru bolszewickiego było to, że zrezygnowali z pojęcia winy indywidualnej, a skazywali na śmierć całe grupy zawodowe. Sam Lenin pisał, że przeprowadzają „eksterminację burżuazji jako klasy”. Do skazania wystarczyła plotka, pogłoska, nie potrzebne były dowody.
W połowie lat 20. termin „praca przymusowa” zastąpiono określeniem „praca poprawcza” - zamknięcie w obozie było więc dla więźnia rodzajem szansy, a nie kary.
Jedna z największych fal zamykania w obozach to tzw. wielka czystka w latach 1937-39.
23 sierpnia 1939 r. na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow (Hitler-Stalin) hitlerowcy i sowieci podzielili Europę Wschodnią na niemiecką i sowiecką strefę wpływów (granica na rzekach San-Wisła-Narew, a po 28 września 1939 na Bugu).
likwidowano działalność patriotyczną i dążono do niedopuszczenia do powstania państwa polskiego
od zimy 1940 do połowy 1941 r. przeprowadzono 4 wielkie deportacje, które objęły ponad 1 mln 200 tys. obywateli polskich
hitlerowcy i sowieci równocześnie mordowali elitę polskiej inteligencji (np. ponad 20 tys. oficerów polskich internowanych w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku - zbrodnia katyńska; hitlerowska akcja eksterminacyjna w Palmirach wiosną 1940 r.; hitlerowska akcja A-B likwidująca polskich uczonych w 1940 r.)
Komunistyczne i hitlerowskie obozy koncentracyjne
Naziści już w 1921 r. planowali otworzenie nie tylko obozów koncentracyjnych w Niemczech, ale i wykorzystanie istniejących już łagrów sowieckich. Wspólna nazistom i sowietom była idea „oczyszczania” - walkę z przeciwnikami („robactwem”) sprowadzili do wymiaru zabiegów higienicznych.
Relacje o łagrach przed publikacją Innego świata
W okresie międzywojennym wydano zaledwie kilka pozycji o łagrach sowieckich. Więcej dotyczyło obozów w Rosji carskiej. Wszystkie były mało znane.
Dopiero po wybuchu wojny między III Rzeszą a ZSRR (22 czerwca 1941) propaganda hitlerowska dopuszcza do publikacji polskie relacje o łagrach sowieckich - w prasie polskojęzycznej wydawanej przez hitlerowców („Goniec Codzienny” w Wilnie, „Nowy Kurier Warszawski”, „Goniec Krakowski”). Przedstawiają je jednak jako wynik spisku żydowskiego. Nikt tym publikacjom nie wierzył.
Do końca lat 80. temat łagrów sowieckich był tematem tabu. Podobnie jak porównywanie totalitaryzmu bolszewików i nazistów. Książka Grudzińskiego odegrała na Zachodzie wielką rolę w uświadomieniu czytelnikom tego problemu.
JAK PISAĆ? MIĘDZY WSPOMNIENIEM A TRAKTATEM
Problemem Grudzińskiego nie były pytania „po co?” i „czy można pisać o Oświęcimiu i Kołymie?” - odpowiedzią była tradycja literatury-świadectwa. Zadawał sobie pytanie: „jak pisać?”. Miał dwa źródła porównań:
relacje o hitlerowskich obozach koncentracyjnych
relacje o zagładzie narodu żydowskiego w gettach w Europie Wschodniej
Sformułował kilka spostrzeżeń:
w obliczu zjawisk przekraczających granice ludzkiej wyobraźni pisarz ucieka w realizm
realizm nie robi wrażenia, bo przegrywa ze statystyką, a poza tym przynosi bezrefleksyjną informację, grożąc pisarzowi psychicznym znieczuleniem (narzucił Nałkowskiej, że z kart Medalionów wieje chłodem, a Borowskiemu, że sprowadził wszystko do opisu zwierzęcej wegetacji obozowej)
stylistyczna zwięzłość opowiadania nie może doprowadzić do zniknięcia narratora (jak w opisach behawiorystów czy naturalistów)
najważniejsze cechy narracji: stylistyczna powściągliwość + poszukiwanie prawd o psychice człowieka (odp. na pytanie: „do czego zdolny jest człowiek?”)
Ze względu na typ relacji Inny świat to zbiór wspomnień, częściowo chronologicznie odtworzonych, ale nie będących suchą relacją kronikarską. Narracyjnym wzorem był dla niego Dziennik z czasów zarazy Daniela Defoe - powieść w konwencji autobiograficznej, rzetelnie udokumentowanej historii człowieka, który przeżył epidemię cholery w Londynie w 1665 r.
Nad porządkiem zdarzeń nadbudowane są trzy perspektywy narracyjne: biograficzna, psychologiczna i filozoficzna (moralistyczna).
POETYKA UTWORU
Zagadnienia gatunkowe
Sam autor nazwał książkę „zapiskami”. Krytycy odnaleźli w niej cechy reportażu, opowieści, noweli, opowiadania, wspomnień, relacji, pamiętnika, eseju, autobiografii i różnych odmian powieści (np. edukacyjnej) - większość z nich do gatunki, które służyły przekazywaniu prawdy empirycznie sprawdzalnej, konkretnej informacji o rzeczywistości.
Całość jest spajana przez perspektywę narratora - poznawczo-oceniającą.
Narracja autorska
Narratora-bohatera identyfikujemy z Grudzińskim (podaje kilka razy swoje imię i nazwisko), co gwarantuje prawdziwość wszystkiego, o czym opowiada.
Dostojewski w Zapiskach z martwego domu wprowadził element fikcji literackiej - bohatera-narratora Aleksandra Pietrowicza Gorianczykowa (główny narrator przypadkiem odkrywa jego zapiski - wspomnienia z katorgi). Dziennik czasu zarazy Daniela Defoe jest również utrzymany w ramach literackiej kroniki, którą inspiruje fikcyjny narrator.
Wybór narracji autorskiej był pierwszym sygnałem niewiary Herlinga w zdolność literatury do zmierzenia się z doświadczeniem obozów koncentracyjnych. Kilkakrotnie wyraża to w książce expressis verbis. Cechy narracji autorskiej:
zewnętrzny wobec realiów „innego świata” punkt obserwacyjny (u Borowskiego świadomość fikcyjnego Vorarbeitera Tadka jest wewnętrznym elementem oświęcimskiego łagru; Grudziński cały czas pamięta o wolności, porównuje, osądza)
szczerość wypowiedzi na własny temat, której wykładnikiem jest postawa antybohatera (Podczas śledztwa w Grodnie nie zachowywałem się wzorowo, o nie!; był taki jak inni, przeżył dzięki szczęśliwemu zbiegowi wypadków)
poruszanie tematów drastycznych (opisy fizjologii, opowieści o prostytucji, agresji więźniów wobec samych siebie)
Kompozycja
Inny świat ma 2 części po 11 rozdziałów (jak we Wspomnieniach... Dostojewksiego).
pierwsze rozdziały: pobyt w więzieniach sowieckich (Witebsk-Leningrad-Wołogda) i zesłanie do kargopolskiego obozu koncentracyjnego koło Jercewa pod Archangielskiem
następne: mechanizmy funkcjonowania obozu, warunki życia, losy niektórych współwięźniów
dwa ostatnie rozdziały (Ural 1942, Epilog): historia wydostania się z obozu, droga do Armii Polskiej gen. Andersa i wyjazd do Iranu (Persja) w marcu 1942 r.
koda utworu: spotkanie w Rzymie w czerwcu 1945 r. współwięźnia z Witebska, nawiązujące do wydarzeń pierwszego rozdziału
Kompozycja rozdziałów jest niemal identyczna. Narrator i bohater:
opowiada o wydarzeniach z życia obozu
rekonstruuje łagier jako system i analizuje jego organizację, instytucje, obyczaje, język itd.
opowiada o losach ludzi spotkanych w obozie
opowiada o sobie
Styl i psychologia w powieści
Herling nie miał wzoru stylowego. Autorzy międzywojnia pisali stylem ekspresjonistycznym, zmetaforyzowanym, groteskowym. Żeromski (jego mistrz) zniechęcał patosem i wielosłowiem. Poza tym proza przedwojenna nie zetknęła się z takim doświadczeniem jak łagry (realistyczna proza Dąbrowskiej obracała się wokół zupełnie innych tematów).
Koncepcje stylu: szczerość, prawość intelektualna, powściągliwość, uważna obserwacja i umiejętność słuchania innych. Narracja maksymalnie oszczędna, precyzyjna, lapidarna w sposobie przedstawiania rzeczywistości. Poza tym domagał się Herling od pisarza odkrywania prawd o psychice ludzi porażonych doświadczeniem wojny.
Perspektywy narracyjne
Są trzy takie perspektywy: (żadna nie jest uprzywilejowana)
kronikarska (detaliczna)
uniwersalizująca
psychologiczna
Dwie pierwsze służą przedstawieniu „empirii” obozu, trzecia jest próbą literackiej penetracji wnętrza człowieka: jego emocji, doznań, cierpień.
Zakres obserwacji: sprawy jednostkowe, kwestie historyczne, socjologiczne, moralne, polityczne, literackie.
Narracja kronikarska
Cechy tego typu narracji:
narracja leksykograficzna - zapisywanie łagrowego słownika (słabosiłka, trupiarnia, lesoruby, bytownicy, nacmeni, lesopował, dom swidanij, tufta, lazaret...)
narracja numeryczna - wszystko, co da się wymierzyć, otrzymuje swoją liczbę (dzienne racje chleba i zupy, procenty wykonanej normy pracy, odległości między barakami, liczebność brygad, liczba dni pracy, liczba godzin spędzonych na pracy i minut odpoczynku, częstotliwość dni wolnych, liczba dni spędzonych „na chorobie”...)
narracja geograficzna - „opisy krajoznawcze” (kształt obozu, wygląd jego części, drogi do pracy i jej miejsca)
Narracja traktatowa
Jest to narracja uogólniająca, syntetyzująca lub analizująca wydarzenia i zjawiska. Liczne fragmenty książki przypominają traktat, esej, rozprawę, analizę czy studia poświęcone np.:
historii łagrów sowieckich (głównie w latach wielkiej czystki)
charakterystyce więźniów różnych narodowości
politycznych skutków paktu Ribbentrop-Mołotow
tematowi głodu, śmierci, prawa do widzenia rodziny...
Komentarze narracyjne
Dzięki nim czytelnik poznaje postawę narratora-autora wobec wydarzeń. Czasem jest to komentarz jawnie wartościujący, innym razem metaforyczny (np. porównanie).
Często narrator unika komentarza, pozostaje przy opisie, pozostawiając czytelnikowi ocenę.
Porównania
Przykład: Od wrót obozu rozchodziły się na wszystkie strony czarne korowody więźniów - pochylonych, skurczonych z zimna i wlokących za sobą ciężko nogi - i po paru minutach znikały na widnokręgu jak rozsypane linijki czcionek, zgarnięte jednym pociągnięciem dłoni z białej karty papieru.
wydruk wydaje się czymś trwałym, jak życie ludzkie; ale Grudziński pokazuje, że tak nie jest, że życie zależy od jakiejś zewnętrznej, okrutnej siły; znika bez śladu
w późniejszej twórczości Grudziński często posługuje się metaforą anonimowej Nieznanej Ręki, która decyduje o losie człowieka
Herling chętnie tworzy porównania animalistyczne (np. wyglądał jak ogromny pokryty szlamem szczur rynsztokowy, wyglądaliśmy jak macki olbrzymiej ośmiornicy, której łeb przebity w zonie czterema włóczniami reflektorów szczerzył ku niebu zęby połyskujących w ciemnościach okien baraków).
Borowski pisał: Głód jest wtedy prawdziwy, gdy człowiek patrzy na drugiego człowieka jako na obiekt do zjedzenia. Ja już miałem taki głód
Herling twierdzi natomiast, że elementarne odruchy fizjologiczne pojawia się dopiero w stanach krańcowego wyczerpania, gdy świadomość już ich nie kontroluje
porównania animalistyczne nie deprecjonują osób czy zjawisk, których dotyczą, ale wydobywają z nich duchową stronę istnienia
Opisy sytuacji wstydliwych
Herling nie unika tego tematu. Już we wstępie pisze o „odlewaniu się do wysokiego kibla” w więzieniu, przyglądaniu się swoim „rozkroczom”; po zakończeniu głodówki opisuje swoje męczarnie w latrynie. Opis tych wstydliwych sytuacji podniósł do rangi sztuki.
Ma to też wymiar filozoficzny - człowiek w łagrze miał stać się jedynie organizmem biologicznym, bez hamulców. W opisach Grudzińskiego fizjologia nie zezwierzęca człowieka, nawet wtedy, gdy doprowadzony do fizycznego upadku przestaje kontrolować swoje odruchy.
Opisy przyrody
W konwencjonalnych opisach łagrów nawet przyroda była wpisana w ten mechanizm eksterminacji ludzi - mrok, ponurość, posępność (już w Ogniem i mieczem zmiany w przyrodzie zapowiadają nadciągającą „burzę” wydarzeń).
Cechą opisów Grudzińskiego jest to, że gdyby wyjąć je z tego utworu, to nie można by poznać, że są częścią opisów rzeczywistości obozu. Przyroda jest autonomiczna, bogata w kształty i kolory, zapachy i odcienie. Narrator-bohater zachwyca się przyrodą jak człowiek wewnętrznie wolny. Utrwala to przekonanie, że obóz jest czymś zewnętrznym, jest anomalią, patologią.
Np. opis letniej burzy, przed którą więźniowie i strażnicy chowają się do szopy na łące:
Grzebałem kijem w popiele i czułem, jak wraz ze ściekającą z czoła i policzków wodą napływają mi do ust gorzkie łzy. Wystarczyło się odwrócić plecami do dwóch postaci wspartych na karabinach, aby poczuć się wolnym.
„Inny świat” tak długo będzie uznawany za inny, jak długo wierzy się w istnienie świata normalnego „lejtmotyw” utworu.
Opisy przyrody, zmysłowe i precyzyjne, często towarzyszące wydarzeniom dramatycznym, za Camusem nazwie Grudziński „leczeniem krajobrazem”.
Opowieści biograficzne
Najważniejszą formą kontaktu Herlinga-bohatera z innymi postaciami jest rozmowa. Rozmowa między więźniami należała do nietypowych form komunikacji. Normą było milczenie lub obserwacja. Warunkiem rozmowy jest minimalne przynajmniej poszanowanie rozmówcy.
Rozmowie zagraża nie kłamstwo, ale prawda - bo przemieniona w donos mogła oznaczać kolejny wyrok. Dotyczyło to nawet rozmów z bliskimi z wolności.
Cudze opowieści są podstawowym tworzywem konstrukcyjnym powieści, narrator je często streszcza (w rozdziale „Trupiarnia” jest nawet wyodrębniony fragment - „Opowiadanie B.”).
opowieści o wydarzeniach (rolnik Polenko i teletechnik Karboński opowiadają o rozwoju łagru w Jercewie)
opowieści o ludziach, często biograficzne (mikronowele biograficzne)
histoire d'amour (rozdział „Zmartwychwstanie”)
opowiadanie awanturnicze (ucieczka z obozu, rozdział „Wychodnoj dień”)
opowiadanie szkatułkowe
opowiadanie sensacyjne (o Gorcewie w rozdziale „Praca”)
Kilka mikronowel:
funkcjonariusz NKWD, Gorcew, który mordował i bestialsko torturował więźniów - tacy jak on, dla których bolszewizm jest jedyną religią, nigdy się go nie wyrzekną; nawet gdy trafią do piekła za życia; będzie to tylko dowód na to, że piekło istnieje naprawdę; Gorcew został zamęczony przez współwięźniów (Dawniej rzucano niewolników lwom na pożarcie, teraz rzuca się lwy na pożarcie niewolnikom)
milicjant, którego skazano na 7 lat za przypadkowe strzelenie do portretu genseka (generalny sekretarz), popada w obłęd i zdaje się wierzyć, że rzeczywiście zabił Stalina, ratując tą myślą resztki swego gasnącego istnienia
inżynier Michaił Kostylew, młody komunista, student szkoły morskiej, rozkochany w literaturze francuskiej XIX wieku odkrywa w niej inny świat; po bestialskim skatowaniu przez NKWD trafia na 10 lat do obozu; zawyżał więźniom normy, więc karnie trafił do brygady leśnej, po czym znienawidził więźniów; od popełnienia zbrodni donosu uratował go przypadek - znalazł dawną książkę; odtąd przypiekał rękę w ogniu, by już nigdy nie pracować dla komunistów; przeznaczony do transportu na Kołymę, oblał się wrzątkiem i zmarł w strasznych męczarniach
aktor Michaił Stiepanowicz wierzył w sprawiedliwość władzy sowieckiej, uważał los swój i innych więźniów za zasłużony (skazano go za zbyt szlachetne zagranie postaci bojara); największym zaszczytem była dla niego aprobata w oczach władzy (W jego umyśle nie mieścił się fakt, że człowiek niewinny może być pozbawiony wolności. Powoli uwierzył więc w swoją winę)
Niemiec S., od 1934 r. w ZSRR, inżynier, chory na pelagrę, nienawidzący i pogardzający otoczeniem
Jewgienia Fiodorowna, pielęgniarka, która w obozie „zmartwychwstała” dzięki miłości do młodego więźnia, zmarła przy porodzie
stary Kozak Pamfiłow, pełen pogardy i nienawiści dla urządzeń sowieckich, którego wypiera się syn Sasza; obóz staje się sprawcą ich pojednania
Fin Rusto Karinen zimą 1940 r. próbuje uciekać, ale po tygodniu wraca w pobliże obozu; nieprzytomnego przywożą go z powrotem okoliczni chłopi (Z obozu nie ma ucieczki. (...) Nawet sama wolność nam przeciwna)
fińscy i niemieccy komuniści, którzy najpierw z narażeniem życia przedzierali się do ziemi obiecanej (ZSRR), potem rozpoczęli exodus do ziemi niewoli faraońskiej (Opierających się Żydów niemieckich NWKD odstawiało siłą w ręce gestapo)
profesor Borys Lazarowicz N., wykładowca literatury francuskiej w Instytucie Briusowa, cierpiący z powodu głodu, z innego obozu przysłał wiadomość: ja ponimaju tiepier wielikoliepno, kak choroszyj socrealist był Knut Gamsun
fryzjer z Warszawy, komunista Zelik Lejman, uważany za donosiciela, tylko w grze na skrzypcach wyzwalał się od posłuszeństwa oprawcom, na które na co dzień przystał
pop Dimka, który w odruchu buntu przeciw Bogu odrąbał sobie stopę
inżynier Sadowski, który do ostatniej chwili życia zachował pogardę dla człowieka i wiarę w abstrakcyjny system zbudowany przez myśl ludzką; akceptował nawet „logikę” swego aresztowania i pobytu w łagrze; dogorywając w trupiarni, w pomroce obłędu wydawał wyroki śmierci
M., przedwojenny urzędnik polskiego ministerstwa rolnictwa, nie mogący sobie poradzić z nałogiem palenia, cierpiący na bóle głowy i znajdujący ukojenie w modlitwie - za wszystkich ludzi, ale nie za nadzorców obozu, bo to nie ludzie
B., nauczyciel gimnazjalny, oficer rezerwy wojsk polskich, którego NKWD nie rozstrzelało, bo się nie przyznał do zarzutów, a po koszmarze kilku obozów wracał do Jercewa jak do domu
młody komunista żydowski, który ocalił własne życie za cenę fałszywego oskarżenia (i śmierci) czterech nieznanych mu więźniów („Epilog: upadek Paryża”)
Opowieści biograficzne pokazują ludzkie upodlenie, ale są też formą świadectwa o ludziach i warunkach, jakie panowały w sowieckich łagrach. Autor miał w pamięci nakaz: Mów cała prawdę, jacy byliśmy, mów do czego nas doprowadzono.
„Opowieści biograficzne” pisał już Berent w Nurcie (o pokoleniu 1795 r.) - Herling zauważył w nim i przejął tzw. narracyjną kreację „ludzi żywych”, których z niebytu przeszłości powołuje do życia kreacja pisarza. Bohaterowie nie rozwijają się w toku opowieści, ale odsłaniają przed analitykiem coraz to nowe strony swego życia.
Wszystkie fragmenty przytoczone (i wiele innych) to przykład prozy psychologicznej ,tj. poszukującej prawdy o motywach postępowania człowieka. Ich bezpośrednią formą gatunkową jest portret literacki
stworzony w starożytności przez Teofrasta, rozwinięty w XVIII w.
ma swoją tradycję w malarstwie (Grudziński wiele interpretacji poświecił portretom w malarstwie dawnych mistrzów)
nurt został zrewolucjonizowany w XX w., gdy penetracjom psychologicznym towarzyszyły poszukiwania formalne, np. strumień świadomości (Grudziński pozostaje przy tradycyjnych formach)
portret rozwijał się w literaturze Młodej Polski i międzywojnia (modernistyczne fascynacje wnętrzem człowieka, relacjami świadomości i rzeczywistości, maskami psychiki ludzkiej) - Dostojewski, Pirandell, Irzykowski, Brzozowski, Nietzsche, Freud, Proust; Nałkowska Charaktery (1922), Berent, Iwaszkiewicz, Andrzejewski, Kuncewiczowa
w latach 30. interesowano się problematyką psychologiczną i moralną
Motta, tytuły, lektury - Herling i Dostojewski
Motto: Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny: tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli. Ten oto zapomniany zakątek zamierzam tutaj opisać. (Dostojewski, Zapiski z martwego domu)
Bezpośrednie nawiązania do Dostojewskiego pojawiają się siedmiokrotnie:
5 razy jako motta (do całej książki i do rozdziałów: „Ręka w ogniu”, „Krzyki nocne”, „Na tyłach otieczestwiennoj wojny” oraz „Epilog: upadek Paryża”)
2 razy w tekście (jako cytat w „Dzień po dniu” i jako temat rozdziału, który nosi ten sam tytuł co książka: „Zapiski z martwego domu”)
Motta i cytat wskazują na podobieństwo „innych światów”. Inaczej jest z rozdziałem „Zapiski...”:
Herling opowiada o baraku, gdzie były organizowane pokazy filmów i przedstawienia; po jednym filmie Natalia Lwowna zaczyna płakać, bo wie, że cała Rosja była zawsze i jest po dziś dzień martwym domem, że zatrzymał się czas pomiędzy katorgą Dostojewskiego a naszymi własnymi mękami; po czym przynosi autorowi książkę Dostojewskiego
Natalia Lwowna odkrywa nadzieję - życie należy do niej, sama może je skończyć, może wybrać rodzaj i czas śmierci; ciągłość między katorgą Dostojewskiego a swoją jest dla niej ulgą - świat zawsze będzie i był koszmarem, nie istnieje inne życie, nie trzeba walczyć
jakiś czas potem próbowała popełnić samobójstwo, ale ją odratowano, nigdy już ze sobą nie rozmawiali (Są tajemnice, które łączą, są jednak i takie, które w wypadku klęski na zawsze - dzielą)
Grudzińskiego książka fascynuje, ale wzbudza też bunt; nienawidzi jej i kocha zarazem; czuje, że w więzieniu trzeba się bronić przed pełną świadomością, a książka ją w nim obudziła; nie widzi przerwy między katorgą Dostojewskiego a swoją, wszystko się powtarza (jak przeznaczenie, co odbiera nadzieję); po raz pierwszy pomyślał o wyzwoleniu przez samobójstwo, ale mówił o książce jako o męczarni, zatrutym źródle, koszmarze; poddanie się temu fatum unicestwiłoby wolę życia
Czeczeński góral dochodzi do podobnego wniosku jak Natalia Lwowna, sprawiał wrażenie człowieka martwego za życia. Śmierć i dla niego jest ostatnią nadzieją. Czeczeniec stracił jednak nawet nadzieję w możliwość popełnienia samobójstwa.
Ten motyw pojawia się w opowiadaniu Wieża:
jeden z bohaterów wypisuje z dzieła Kirkegaarda myśl: Gdy śmierć jest największym niebezpieczeństwem, pokłada się nadzieję w życiu; ale gdy się zna jeszcze straszniejsze niebezpieczeństwo, pokłada się nadzieję w śmierci. Kiedy niebezpieczeństwo jest tak wielkie, że śmierć stała się nadzieją, rozpacz jest brakiem nadziei, że można umrzeć
drugi na pytanie, jak może żyć bez nadziei i wiary, odpowiada: bo nie mogę umrzeć
Herling zastanawiał się nad fenomenem bierności Żydów, którzy nie bronili się przed krematoriami i gettami. Rozpatrywał też postawy przyjmowane w getcie, np. chorobliwy optymizm - instynkt życia, do końca wyczekiwali cudu, by nie drażnić śmierci swą rozpaczą.
Moralność getta przeniknęła za zachód Europy. Wszyetkie pasje kłębią się inter muros, a nadzieje spoczywają extra muros - społeczeństwa i narody oczekują wybawienia od swoich grabarzy. Moralność przeżycia zastąpiła moralność życia.
Tytuł
Inny świat to świat odwróconego Dekalogu, świat bez nadziei, bez litości, świat obojętności (według Barbary Skargi).
Inność istnieje nadal, ale jest póki co w uśpieniu, trzeba o tym pamiętać (dodaje Grudziński).
Epilog
Nazwa ta to sygnał, że całość książki ma przemyślaną konstrukcję, że autor kończy ją dodatkową puentą - wyjaśnia sens i cel utworu.
Moment „upadku Paryża” pokrywa się z wydarzeniami opisanymi na początku książki (czerwiec 1940), ale autor pisze o nim na końcu, gdy już wiadomo, że wojna się kończy i Europa się podnosi.
Konstrukcyjnie jest to dyptyk:
czerwiec 1940 - witebskie więzienie
czerwiec 1945 - uwolniony przez aliantów Rzym
Na początku książki Jewriej z Grodna mówi o upadku Paryża - i opowieść się urywa. Autor wraca do niej w epilogu, mówiąc z perspektywy „my, więźniowie” - to wydarzenie to dla nich klęska nadziei.
W drugiej części epilogu tematem są losy anonimowego człowieka, opowiedziane już tylko autorowi, który już opuścił „inny świat”. Mężczyzna prosi o jedno słowo „rozumiem” (jak w chrześcijańskiej liturgii, kiedy słowa zmywają grzechy - powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja). Grudziński go nie potępia, ale milczy.
Narrator dodaje: Rzym był wolny, Bruksela była wolna, Oslo było wolne, Paryż był wolny, PARYŻ, PARYŻ.
„Epilog” to lapidarny skrót najważniejszych problemów książki:
problem donosu (inżynier Machapetian doniósł na Herlinga, książka uratowała Kostylewa przed największą zbrodnią w obozie, czyli donosem)
rozstrzeliwanie więźniów (cztery węgierskie zakonnice zostały rozstrzelane za głodówkę)
ofiarowanie (lub nie) życia za innych (Grudziński zgłosił się do transportu na Kołymę za Kostylewa)
MĘCZEŃSTWO
Traktat moralny
Herling w swoich rozważaniach zawsze dochodzi do pytania o to, kim jest człowiek, jakimi wartościami się kieruje, jakie są granice jego zachowań, zdolność oceny własnych uczynków.
TEMATY INNEGO ŚWIATA
Nadrzednym tematem jest antycywilizacja łagrów sowieckich. We wszystkie jest wpisana refleksja nad naturą człowieka i jego zachowaniem w ekstremalnych warunkach.
Organizacja i funkcje pracy niewolniczej
Zasada: maksymalna eksploatacja przy minimalnych racjach żywności.
Więźniowie byli robotnikami, najtańszą siłą roboczą. Funkcjonowały normy, system brygadowy, zasady finansowe, podział na czas pracy i czas wolny, „lecznictwo”, a nawet „emerytura” (trupiarnia).
Funkcje pracy:
psychiczny i fizyczny terror, tortura
środek eksploatacji sił biologicznych więźnia, zamiana go w istotę bez woli
sposób poniżenia, odebrania więźniom ich godności, solidarności wobec prześladowców
praca bez wartości, bez sensu i nadziei
sposób powolnego mordowania
Podobieństwo do obozów hitlerowskich: „etap na Kołymę” to jakby selekcja do gazu; „przepuścić przez las” = „przepuścić przez komin” (w obu przypadkach chodzi o eksterminację).
Cel ideologiczny obozu: przeobrażanie i wychowanie człowieka, który - gdyby przeżył - musiał być przekonany o beznadziejności oporu i walki. Nawet po wyroku więźniowie woleli pracować w obozie w administracji, bo odwykli od wolności.
Kategorie więźniów
Ludzie wolni zatrudnieni w GUŁagu: lekarze, inżynierowie, urzednicy, technicy.
Więźniowie: bezprizorni, urkowie, nacmeni; otrzymujący nową odzież i łatający starą; trzy rodzaje kotłów z zupą; hierarchia w kolejności wymarszu do pracy.
Ecce homo. Życie codzienne niewolników
Odrębność więźniów kryminalnych i politycznych, status kobiet, polowania na kobiety, spędzanie czasu wolnego (kino, biblioteka, film), samosądy, relacja funkcjonariusz-więzień (pan-niewolnik, kat-ofiara), donosicielstwo, bestialstwo funkcjonariuszy, widzenia z rodziną, wolny dzień (naprawianie ubrań, pisanie listów), choroby (szkorbut, kurza ślepota, pelagra, biegunka), przyjazdy i - rzadsze - odjazdy więźniów, jedzenie (wodnista zupa, gliniasty chleb), zdobywanie dodatkowego pożywienia na śmietniku (obierki ziemniaków, zgniłe warzywa), nagłe śmierci lub powolne konanie.
Instytucje życia obozowego
Trupiarnia, dom swidanij, barak kawecze, szpital. ten ostatni był możliwością ocalenia poczucia własnej godności:
troskliwa siostra i uprzejmy lekarz
więźniowie nie chcą „postępu”, przyszłość jest dla nich powrotem do przeszłości (sprzed łagrów), a wartości absolutne to normalność i zwyczajność
Maskarada
W propagandzie sowieckiej obóz był przedstawiany jako coś innego niż to, czym był rzeczywiście. Wewnątrz obozu taką maskaradą były przepisy w domu swidanij (maskarada komiczna w swej tragiczności).
Herling przedstawiał zło obozu nie w konwencji romantyczno-ekspresjonistycznej, dostrzegał jego „banalność”.
„Książki zbójeckie”
Inny świat jest pisany w konwencji niefikcyjności, ale czytelnik zdaje sobie sprawę z tego, że siła utworu tkwi nie tylko w faktach, ale i w sposobie ich przedstawienia, czyli w jego literackości.
Sformułowanie „książki zbójeckie” dotyczy lektur, które mają decydujący i często druzgocący wpływ na człowieka. Pustelnik w Dziadach cz. IV mówi Gustawowi:
Wszakże lubisz książki świeckie?...
Ach, te to są książki zbójeckie!
Młodości mojej niebo i tortury!
One zwichnęły osadę mych skrzydeł
W literaturze europejskiej motyw książek zbójeckich pojawia się głównie w Don Kichocie Cervantesa i Pani Bovary Flauberta. Pytania: gdzie jest granica między fikcją a realnością, czy literatura pomaga rzeczywistość zrozumieć, czy ją mistyfikuje, gdzie człowiek jest bardziej wolny i pełniejszy, jaką cenę musi zapłacić, wybierając jedną z tych możliwości?
Motyw ten w Innym świecie jest najpełniejszy w opowieści o Kostylewie, ale pojawia się też w opowieści o Natalii Lwownej, o lekturze własnej Herlinga, w opowieści o N., profesorze literatury francuskiej, który w męce głodowej odkrywa kak choroszyj socriealist był Knut Gamsun, w historii Kozaka Pamfiłowa, którego dobija list do syna, w opowieściach o przedstawieniach w baraku kawecze, w historii zakonnic decydujących się na mękę za wiarę. Gdy Herling ofiarowuje się za Kostylewa, słyszy, że obóz to nie sientymientalnyj roman.
Motyw raz ujawnia w więźniach zagasła iskierkę człowieczeństwa, innym razem wskazuje na nią jako na fikcję (sientymientalnyj roman).
Motyw za każdym razem oznacza wykroczenie poza rzeczywistość „innego świata”:
wykroczenie w sferze myśli, emocji, wyborów moralnych i wyobraźni, a więc zupełnie niekontrolowane
łączą więźniów z przeszłością, są nadzieją na realność istnienia rzeczywistości pozałagrowej
są symbolem wartości kultury, które nie zostały zniszczone przez „inny świat”
Herling sam pisze, że jedyną rzeczą, przed którą należy się w więzieniu bronić bardziej uporczywie niż przed głodem i śmiercią fizyczną, jest stan pełnej świadomości - to właśnie niebo i tortury „książek zbójeckich”.
INNOŚĆ INNEGO ŚWIATA
Wspomnieniom o pobycie Polaków w łagrach patronowały zawsze słowa Jana Sobolewskiego z Dziadów cz. III: Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie. Ale ofiarami komunistycznych obozów nie były narody, lecz ludzie.
Herling unika perspektywy polskocentrycznej. Również Rosjanie byli ofiarami obozów. Sarkastycznie komentuje spotkanie z kapitanem K., już po wstąpieniu do 10. dywizji piechoty w Ługowoje. Tego kapitana w obozie taszczył codziennie z barłogu do kibla, bo nie mógł już chodzić o własnych siłach. Teraz potrącił go przypadkiem, a kapitan zagroził mu raportem karnym! Autor pisze: Byłem więc naprawdę w wojsku, wśród rodaków, którzy po wszystkim, co przeżyli w ciągu ostatnich dwóch lat, wracali szybko do siebie.
POLEMIKA Z TADEUSZEM BOROWSKIM
Porównanie autorów było możliwe dopiero po zniesieniu cenzury.
Nie należy porównywać tych dzieł jako dwóch książek, których autorzy wpadli na opisanie podobnego tematu. Utwór Herlinga był pomyślany jako otwarta polemika z konstrukcją narratora-bohatera w opowiadaniach Borowskiego.
w 1948 r. Herling napisał recenzję tomu opowiadań Pożegnanie z Marią, w której krytycznie ocenił wymowę opowiadań oświęcimskich, mimo że uznał talent pisarski autora (nielitościwie spostrzegawczy)
zarzucił Borowskiemu, że ani jedno opowiadanie nie porusza kryzysu moralnego obecnych czasów i że Borowski z naturalnym cynizmem afirmuje spustoszenie moralne, jakie spowodowała wojna (niepotrzebnie demaskuje to, co należało jedynie wiernie opisać)
przez usunięcie analizy motywów postępowania i komentarza autorskiego Borowski pozbawia człowieka człowieczeństwa
u Borowskiego pierwszym przykazaniem obozu jest pogarda dla słabości i kult chytrości, czyli afirmacja inteligencji zwierzęcej - ten sąd jest niebezpiecznie uogólniony...
nihilizm Borowskiego wynika z pasji etycznej, jest zawiedzioną miłością do świata i ludzi
Sam Grudziński stawia tezę, że wbrew sytuacjom, jakie ludziom narzuciły obozy koncentracyjne, istnieją niezmienne zasady moralne świata wolnego i że żadne doświadczenie nie może ich przekreślić.
OD „INNEGO ŚWIATA” DO „INNEJ ROSJI”
Temat Rosji, kultury i literatury rosyjskiej Herling zawarł w esejach zebranych w tomie Upiory rewolucji. Pod skorupą sowieckiego komunizmu istnieją pokłady ludzkiej normalności. Wiara w ich niezniszczalność jest najpotężniejszą siłą chroniącą jednostkę przed poddaniem się sowietyzacji.
„Inna Rosja” to tradycja XIX-wiecznej liberalnej myśli rosyjskiej (Aleksander Hercen, Iwan Razumnik, Osip Mandelsztam, Michaił Bułhakow), oparta na przekonaniu, że wolność, godność i suwerenność jednostki to najwyższe wartości kultury.
Grudziński twierdził, że postawa społeczeństwa sowieckiego ewoluuje (pogląd również Aleksandra Sołżenicyna). Inaczej mówił Aleksander Zinowiew, który twierdził, że podstawowym wytworem władzy sowieckiej jest homo sovieticus. Grudziński zawsze miał nadzieję i wiarę w niezniszczalność człowieczeństwa - i nadał tej nadziei kształt znakomitego dzieła sztuki.
** E.Z.**
11