Włóż jego sztywny organ do ust, lecz nie zaciskaj dookoła niego warg. Zacznij
wykonywać okrężne ruchy głową. Członek zacznie ślizgać się w Twojej jamie
ustnej. Uważaj, aby go nie pokąsać. Pozycja klęcząca nie jest zła, ale warto
spróbować robić to nad leżącym na plecach partnerem. Ruchy powinny być
wykonywane powoli i uważnie, naprzemiennie raz zgodnie z ruchem wskazówek
zegara, a raz w przeciwnym kierunku. Spotkałem wielu nowojorczyków, którzy
przedkładali tę technikę nad inne. Jeden koleś potrafił obracać w ustach moim
kutasem godzinami, a ja wciąż szczytowałem i szczytowałem, a po żadnym z
wytrysków ani na chwilę nie stawałem się wiotki. Jeżeli sztukę tę opanuje się
do perfekcji, to stanie się ona przepustką do wielogodzinnych seansów
niezmąconej niczym rozkoszy.