EKSPERT RADZI


EKSPERT RADZI

0x08 graphic
Scenariusz rozwoju zdarzeń w czasie pożaru

w praktyce projektowo-wykonawczej |

■ Norbert Bartkowlak, Adam Biczycki, Zdzisław Kiedio

Obowiązek sporządzania scenariusza rozwoju zdarzeń w czasie pożaru, zwanego potocznie scenariuszem pożarowym, został wprowadzony

w 2003 r. - można by powiedzieć: tylnymi drzwiami. Pojęcie to pojawiło się mianowicie w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i ad-

ministracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej [1]. Zapisy zawar-

te w § 5 tego aktu prawnego mówią o konieczności doboru urządzeń przeciwpożarowych dostosowanego do wymagań wynikających z przy-

jętego scenariusza rozwoju zdarzeń w czasie pożaru.


Sformułowanie przyjętego scenariusza rozwoju zdarzeń w czasie pożaru" wydaje się zawierać głębszą treść niż tylko obowiązek uzależnienia doboru urządzeń przeciwpożarowych od scenariusza pożarowego. Pra­wodawca połączył bowiem pożar z jego przewidywany­mi skutkami z przeciwdziałaniem: w formie obowiązku doboru właściwych urządzeń przeciwpożarowych.

Krok pierwszy: rozpoznanie zagrożeń

Jeśli więc chcemy oprzeć proces projektowania na scenariuszu, należy rozpocząć od sporządzenia scenariusza pożarowego w rozumieniu: możliwości powstania pożaru w obiekcie, jego rozwoju i dróg roz­przestrzeniania się, w dalszej kolejności jego skutków, w tym zagrożeń dla ludzi i warunków ewakuacji. Pod uwagę powinny być przy tym brane najbardziej nieko­rzystne przypadki pożarów - ich zaistnienie w obiekcie będzie czynnikiem decydującym o zastosowaniu, bądź nie, środków technicznej ochrony przeciwpożrowej niezbędnych do eliminacji zagrożeń i ich skut­ków. Wskazane jest także (przynajmniej na tym eta­pie) niezaniżanie wielkości parametrów opisujących potencjalny pożar od strony fizykochemicznej.

Krok drugi: środki techniczne

Kolejnym krokiem powinny być propozycje zasto­sowania technicznych środków ochrony przeciwpoża­rowej wymaganych przepisami i ewentualnie środków dodatkowych, ograniczających i eliminujących zagro­żenia pożarowe wynikające wprost lub pośrednio z wi­zji/zamysłu inwestora i architekta chcącego sprostać postawionym mu warunkom. Propozycje te mogą mieć w tym wypadku charakter wariantowy. Powinny one jednak być z jednej strony możliwe do wprowa­dzenia w obiekcie na etapie projektu koncepcyjnego, z drugiej zaś wyznaczać architektowi granice w swo­bodzie projektowania oraz dostarczać informacji o ko­nieczności lokalizacji w obiekcie m.in. niezbędnych wydzieleń pożarowych, szachtów, pomieszczeń tech­nicznych, wielkogabarytowych instalacji itp.

Ważne jest także, aby sterowanie zaproponowa­nymi urządzeniami i instalacjami nie utrudniało w przyszłości - po ostatecznym doborze systemów zabezpieczających - ich zintegrowanego działania w ramach systemu ochrony przeciwpożarowej obiek­tu. W istocie dopiero połączenie przewidywanych za­grożeń pożarowych w projektowanym obiekcie (na razie na etapie koncepcji) z proponowanymi rozwią­zaniami technicznymi ograniczającymi lub eliminują­cymi te zagrożenia pozwala na praktyczne wdrożenie pojęcia przyjęty scenariusz rozwoju zdarzeń w czasie pożaru". W sumie możemy już mówić także o wstęnej koncepcji ochrony przeciwpożarowej dla nowo projektowanego obiektu.

Odpowiedzialność

Na początku w cytowanym już § 5 rozporządzenia [1] zapisano:

Podstawę uzgodnienia stanowią dane określone przez projektanta, dotyczące warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu budowlanego, obejmujące w szczególności:..."

Czy oznacza to, że sporządzenie scenariusza..." (a praktycznie - wstępnej koncepcji ochrony przeciw­pożarowej) to obowiązek projektanta?

Jego zadania określa przecież dość szczegółowo Prawo budowlane [2] i rozporządzenie ministra infra­struktury z 3 lipca 2003 r w sprawie szczegółowego zakresu f formy projektu budowlanego [3]. A tam nie wspomina się bezpośrednio o scenariuszu zdarzeń podczas pożaru. W § 11 ust. 11 tego przepisu usta­la się jednak konieczność zawarcia w opisie technicz­nym projektu budowlanego warunków ochrony prze­ciwpożarowej, określonych w odrębnych przepisach. Co więcej, w § 12 pkt 5, omawiającym wymagania w zakresie części rysunkowej projektu budowlanego, znajduje się zapis o konieczności zawarcia w nim za­sadniczych elementów wyposażenia technicznego ogólnobudowlanego umożliwiającego użytkowanie obiektu budowlanego zgodnie z jego przeznacze-

niem, w tym m.in. instalacji i urządzeń budowlanych ochrony przeciwpożarowej określonych w przepisach odrębnych.

Kto w takim razie powinien sporządzić taki doku­ment?

Odpowiedź nie jest łatwa, a z pewnością nie znaj­dziemy jej w przepisach. Prześledźmy w takim razie proces projektowania od strony praktycznej.

Rozwój projektu

Zamysł inwestora przekształca w koncepcję pro­jektową uprawniony projektant - architekt. Nastęnie, w zależności od stopnia skomplikowania obiek­tu, a i od zakresu wiedzy, zespół projektowy sporzą­dza na tej podstawie projekt budowlany; często bez specjalistycznych konsultacji. Niestety zdarza się, że dopiero tuż przed przekazaniem projektu do włściwego organu wraz z wnioskiem o wydanie pozwo­lenia na budowę do świadomości autora projektu dociera informacja, że potrzebne jest jeszcze uzgodnienie dokumentacji pod względem ochrony przeciwpożarowej.

Pomińmy w tym miejscu projekty typowych obiektów, o nieskomplikowanym układzie architekto­nicznym i niewielu funkcjach. Dopiero w pozostałych przypadkach, kiedy mamy do czynienia z obiektami wielofunkcyjnymi, o dużych powierzchniach i kubatu­rach, zaczynają się niejednokrotnie poważne proble­my. Spełnienie wymagań ochrony przeciwpożarowej w tego rodzaju obiektach musi być efektem wspónej - od samego początku (a więc od etapu koncep­cji projektowej) - pracy architekta i rzeczoznawcy ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. Do tego duetu, w zależności od potrzeb, powinien jak najszybciej do­łączyć specjalista od automatyki i integracji syste­mów wykrywania pożaru, automatyki wentylacji pożrowej, automatycznych wydzieleń pożarowych, dźwię­kowych systemów ostrzegawczych oraz wielu innych, niezwiązanych bezpośredni z ochroną przeciwpożaro-


0x08 graphic
wrzesień 2006 OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA


EKSPERT RADZI


0x08 graphic
wą, uwzględnianych w scenariuszu, jak np.: win­dy, schody ruchome, system kontroli dostępu itp.

Koncepcja

Aby zapewnić wybór optymalnych rozwiązań, pro­jektowanie powinno być poprzedzone w takim wypad­ku opracowaniem koncepcji ochrony przeciwpożaro­wej obiektu (autorstwa rzeczoznawcy), która stanowić będzie dla architekta wyjściową, specjalistyczną bazę danych. Niestety w polskim systemie prawnym w za­kresie dotyczącym procesu projektowania, wbrew utartej praktyce, nie występuje ani koncepcja projek­towa, ani projekt wykonawczy, a jedynie projekt bu­dowlany. Na szczęście coraz częściej życie w tym wy­padku toczy się innym torem niż prawo. Jednak nie wszędzie, a o negatywnych skutkach niefrasobliwej twórczości projektowej inwestorzy i projektanci prze­konują się dopiero w końcowej fazie budowy, albo -co gorsza - z chwilą przekazywania obiektu do użytku, kiedy pole do jakiegokolwiek manewru jest bliskie ze­ru, i to nie tylko ze względów finansowych, chociaż w większości przypadków, to one są decydujące.

To właśnie koncepcja ochrony przeciwpożarowej powinna już zawierać kluczowe elementy scenariu­sza. Z uwagi na charakter opracowania (mający po­stać wielowariantowych wytycznych) może się w niej znaleźć kilka różnych scenariuszy rozwoju zdarzeń podczas pożaru, uwzględniających wariantowe roz­wiązania zabezpieczające. Koncepcja stanowi dla ar­chitekta odpowiednią podstawę, pozwalającą doko­nać wyboru najwłaściwszych rozwiązań projektowych, oczywiście przy założeniu dalszej - i to bardzo ścisłej - współpracy z rzeczoznawcą ds. zabezpieczeń prze­ciwpożarowych. W miarę postępu prac koncepcja powinna zmierzać do archiwum, a rozwijane być po­winny zagadnienia ochrony przeciwpożarowej uwzględnione w dokumentacji projektowej.

Dygresja

Nie sposób jednak nie wspomnieć o przypad­kach, kiedy optymistyczny początek, prognozujący dobry końcowy wynik, ulega na tym etapie załama­niu. Bywa tak wówczas, kiedy projektant przyjmuje koncepcję jako tzw. operat pożarowy, czyli nic innego, jak opis warunków ochrony przeciwpożarowej, który powinien znaleźć s/ę w części opisowej projektu. Jest to wielkie nieporozumienie, którego skutki można oszacować dopiero w fazie przekazywania obiektu do użytku, podczas kontroli zgodności stanu istniejącego z założeniami projektu budowlanego, stanowiącego podstawę do wydania decyzji zezwalającej na budo­wę. Wówczas można wprawdzie wyczytać z takiego

opracowania, ile różnych wariantów rozwiązań można byto zastosować, projektując dany obiekt, jednak bar­dzo trudno jest ustalić jednoznacznie, które z nich ar­chitekt przyjął jako ostateczne. Zdana się też niekie­dy, że dla usprawnienia prac projektowych koncepcja taka udostępniana jest we wstępnej fazie projektowa­nia współautorom odpowiedzialnym za rozwiązania branżowe. Jeżeli opisywała ona różne możliwe do za­stosowania warianty rozwiązań, to nie można wyklu­czyć, iż każda branża wybierze inny wariant, skoro nie wskazano jednoznacznie wariantu przyjętego osta­tecznie przez architekta. Finałem takiej sytuacji bę­dzie projekt obarczony licznymi niespójnościami, a nawet rozwiązaniami wzajemnie s/ę wykluczający­mi, Znajdzie to odbicie w wykonanym obiekcie i pod­sumowanie w postaci negatywnego stanowisko orga­nu PSP wobec zamiaru inwestora, aby przekazać obiekt do eksploatacji (w trybie art. 56 Prawa budow­lanego). Zapobieżenie takiej sytuacji będzie możliwe tylko wówczas, gdy po wyborze ostatecznych rozwią­zań architektonicznych koncepcja zostanie prze­kształcona w jednoznaczny opis warunków ochrony przeciwpożarowej i dopiero w tej postaci udostępnio­na współpracującym projektantom, a jej pierwotna wersja zostanie całkowicie wycofana z obiegu.

Warianty ostateczne

W dalszym etapie prac projektowych muszą już zo­stać skonkretyzowane i przyjęte ostatecznie warianty rozwiązań funkcjonalnych i techniczno-konstrukcyj-nych, co z kolei powinno pozwolić na precyzyjne okre­ślenie możliwych zdarzeń podczas pożaru w powiąza­niu z technicznymi przeciwpożarowymi urządzeniami zabezpieczającymi. Tutaj jest pole do popisu rzeczo­znawcy, który może już jednoznacznie wskazać wszyst­kie urządzenia przeciwpożarowe niezbędne do wdrożnia założonego systemu bezpieczeństwa pożarowego, a także stawiane tym urządzeniom warunki.

Do współpracy powinni też zostać zaproszeni pro­jektanci z poszczególnych branż: sanitarnej, elektrycz­nej, wentylacyjnej itd. Jedno z najważniejszych miejsc w tym zespole powinien zająć automatyk i specjalista w dziedzinie integracji wymienionych wcześniej syste­mów. To oni powinni zweryfikować wypracowane do­tychczas rozwiązania i w razie potrzeby odpowiednio je zmodyfikować tak, aby później możliwe było ich praktyczne wykonanie. Rozwiązania te powinny zna­leźć jednoznaczne odzwierciedlenie w części opisowej projektu budowlanego (w warunkach ochrony prze­ciwpożarowej, zawierających w treści (lub w załączni­ku) przyjęty scenariusz rozwoju zdarzeń w czasie pożaru) oraz w części rysunkowej projektu. Wydaje się zrozumiałe, że dopiero taki projekt budowlany,

a więc zawierający m.in. skonkretyzowane rozwiąza­nia systemu zabezpieczenia przeciwpożarowego, mo­że zostać zatwierdzony przez właściwy organ admini­stracji architektoniczno-budowlanej i stanowić pod­stawę do wydania pozwolenia na budowę.

Projekt budowlany jest w praktyce podstawą do sporządzenia projektu przetargowego, a ten z kolei rzutuje już bezpośrednio na ogólny koszt inwestycji, czyli stanowi podstawę do zawarcia umowy na budo­wę. W kolejnym etapie (wykonawstwa) bezboleśnie można już tylko zmniejszać koszty, natomiast doda­nie nawet symbolicznej złotówki (nie mówiąc o euro) w przypadku zdecydowanej większości inwestorów może okazać się niewykonalne.

Konsekwencje

Nieuwzględnienie odpowiednio wcześnie korelacji pomiędzy urządzeniami i instalacjami składającymi się na szeroko rozumiany system bezpieczeństwa, a co za tym idzie - brak elementów pozwalających na sterowa­nie urządzeniami technicznymi stosownie do przyjętego scenariusza może zniweczyć nawet najbardziej finezyjną koncepcję bezpieczeństwa. Efekt: środki finansowe zmarnowane na wykonanie urządzeń, które nie będą mogły być w pełni wykorzystane. Przykłady obiektów, w których dopiero w końcowej fazie budowy zaczęto my­śleć nad integracją już zabudowanych, skomplikowanych systemów, można podać bez dłuższego namysłu.

Rodzi się kolejne pytanie: czy wystarczy opraco­wać scenariusz rozwoju zdarzeń podczas pożaru i wprowadzić wynikające z niego elementy do projek­tu budowlanego?

W opinii autorów tego artykułu - nie wystarczy.

By ułatwić, a może i zapewnić odpowiednią we­ryfikację scenariusza przez specjalistów, konieczny jest jeszcze inny dokument - założenia do algorytmu sterowań. To też powinna być praca zespołowa (skład zespołu jak wyżej), wykonana jednak na bazie dokumentu przygotowanego wstępnie przez autorów scenariusza (rzeczoznawcę, architekta).

Co powinien zawierać taki dokument?

Po pierwsze listę wszystkich urządzeń objętych sterowaniem, z uwzględnieniem wszystkich stanów, jakie dane urządzenie może przyjmować. Ustalone muszą zostać priorytety sterowań. Wiele urządzeń będzie bowiem pracować podczas normalnej eksplo­atacji budynku, a w razie pożaru przyjmie odpowied­ni stan, wynikający z założonego scenariusza.


0x08 graphic
OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA | wrzesień 2006


EKSPERT RADZI =


0x08 graphic
Potem pozostanie już etap wykonawstwa, wyma­gający doprecyzowania rozwiązań i sporządzenia naj­pierw ostatecznego algorytmu sterowań, a na jego podstawie matrycy sterowań, którą powinien zweryfi­kować rzeczoznawca wraz z branżystami.

Jeżeli inwestor podczas budowy zmienia pierwot­ne koncepcje, co często ma miejsce, wtedy powsta­je zupełnie nowa sytuacja i nie zawsze ma ona pozy-tywny finał, niestety... Ale to już inna historia.

Na zakończenie jeszcze kilka istotnych informacji porządkujących.

Podsumowanie

Scenariusz rozwoju zdarzeń w czasie pożaru za­warty w projekcie budowlanym stanowi bazę do opracowania algorytmu sterowań urządzeniami od­powiedzialnymi za bezpieczeństwo. Algorytm obrazo­wany jest najczęściej w postaci matrycy sterowań opracowanej przez projektanta. Poszczególne rubryki matrycy przekładane są na konfiguracje i ustawienia poszczególnych urządzeń. Te operacje wykonują naj­częściej realizatorzy poszczególnych systemów. Kiedy w projekcie uwzględniony jest zintegrowany system zarządzający, wtedy istnieje szansa kontroli i weryfi-

kacji matrycy sterowań w ramach scentralizowanego system.

Scenariuszowi muszą być podporządkowane wszystkie projekty tzw. niskich prądów w taki sposób, aby można było zrealizować przewidywane sterowa­nia. Należy szczególnie pamiętać, że jeżeli oczekuje­my konkretnego zadziałania urządzeń w danej strefie (pożarowej albo w strefie sterowania), musimy tę strefę wyposażyć w czujki systemu wykrywania poża­ru. Jakiekolwiek zmiany zwycięzcy przetargu na reali­zację inwestycji wprowadzane w projekcie, na pod­stawie którego organizowano przetarg (potocznie zwanym projektem przetargowym), nie powinny na­ruszać opracowanego scenariusza.

W ramach podsumowania jeszcze jedno pytanie: czy rzeczoznawca ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych pracując samodzielnie, jest w stanie podołać wyzwa­niom współczesnej - wielkokubaturowej i wielofunkcyj­nej architektury na etapie projektowania i realizacji, kiedy przychodzi mu współpracować z projektantami: architektami, wieloma branżystami i automatykami -często we wszystkich znanych nam dziedzinach z za­kresu zabezpieczenia przeciwpożarowego obiektów?

Zdaniem autorów tego artykułu - nie. Obsługa pożarowa" na etapie projektowania i wykonawstwa

takich obiektów wymaga bowiem współpracy rzeczo­znawców mających dużą specjalistyczną wiedzę w poszczególnych branżach (dziedzinach) z zakresu zabezpieczeń przeciwpożarowych.

Autorzy zachęcają Czytelników do podzielenia się własnymi doświadczeniami. Najciekawsze z nich zo­staną opublikowane na łamach Ochrony Przeciwpo­żarowej".

Mgr inż. Norbert Bartkowiakjest specjalistą ds. inte­gracji systemów.

St. bryg. mgr inż. Adam Biczycki jest głównym spe­cjalistą w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Katowi­cach.

St. bryg. w st. sp. inż. Zdzisław Kiediojest sekreta­rzem generalnym SffP, byłym wieloletnim naczelni­kiem Wydziału Kontrolno-Rozpoznawczego Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie.

Przepisy

[11 Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie uzgadniania projektu budow­lanego pod względem ochrony przeciwpożarowej (Dz. U. nr 121, poz. 1137).

[2] Ustawa z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. nr 207 z 2003 r., poz. 2016 z późn. zm.).

[3] Rozporządzenie ministra infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w spra­wie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz. U. nr 120, poz. 1133).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ekspert radzi ciszej w mieszkaniu
Ekspert Woof radzi
Diagnoza i ekspertyza psychologiczna Stemplewska Żakowicz wykład 3 Diagnoza zaburzeń poznaw
Access 2002 Projektowanie baz danych Ksiega eksperta ac22ke
uzyskiwanie barw eksperyment(1), Doświadczenia(1)
EKSPERTYZA KRYMINALISTYCZNO - PSYCHIATRYCZNA, Edukacja, Kryminologia, HOŁYST
tranda, na studia, systemy ekspertowe
Eksperyment Rosenthala
EKSPERYMENTY Z POMIARAMI DYSTANSOWYMI WARTOŚCIAMI ZMIENNEJ ZALEŻNEJ
Eksperyment pedagogiczny
Badania eksperyment (2)
C 3 0 dla NET 3 5 Ksiega eksperta csh3ke
ekspertyza
Deindywiduacja i jej konsekwencje Eksperymenty Zimbardo
EKSPERYMENTY ASTROFIZYCZNE
43, ciekawostki, Linux - Ksiega Eksperta, Linux - ksiega eksperta, Linux - księga eksperta
34, ciekawostki, Linux - Ksiega Eksperta, Linux - ksiega eksperta, Linux - księga eksperta

więcej podobnych podstron