Aparat głosowy to zespół narządów, które współdziałają w procesie wytwarzania głosu-w mowie
i w śpiewie. Narządy te podlegają kontroli ze strony układu nerwowego, który koordynuje
i harmonizuje ich działania.
Ze względu na pełnione funkcje wyróżniamy takie części narządu głosowego jak: część motoryczna, część głosotwórcza i część rezonacyjno- artykulacyjna.
CZĘŚĆ MOTORYCZNA
Obejmuje narządy i mięśnie oddechowe biorące udział w oddychaniu.
Jej funkcje związane są z zapewnieniem odpowiedniego strumienia powietrza, który jest konieczny do wytworzenia głosu.
CZĘŚĆ GŁOSOTWÓRCZA
To tzw. aparat fonacyjny. W jego skład wchodzi krtań ze znajdującymi się w niej strunami głosowymi, mięśniami głosowymi oraz system nerwów krtaniowych.
Część głosotwórcza odpowiada za fonację, czyli wytworzenie fali dźwiękowej.
Jej działanie powoduje powstanie tonu podstawowego, który przy pomocy artykulatorów i rezonatorów jest przekształcany w dźwięk artykułowany.
CZĘŚĆ REZONACYJNO- ARTYKULACYJNA
Obejmuje przestrzenie rezonacyjne oraz narządy biorące udział w procesie artykulacji.
Jej rola polega na wzmocnieniu dźwięku wytworzonego w krtani i przekształceniu go w dźwięk mowy, dźwięk artykułowany, zrozumiały dla otoczenia.
Oprócz tego, że odpowiada za formowanie głosek, kształtuje również- poprzez system rezonatorów - barwę wytwarzanego głosu.
Częścią tego układu, która jest jednocześnie samodzielnym narządem, jest narząd słuchu.
Jest on organem nadzorczym. Kontroluje słuchowo mowę i śpiew. Odpowiada za odbiór i doprowadzanie do kory mózgowej odpowiednich sygnałów dźwiękowych, dzięki czemu możemy kontrolować i wpływać na wydawane dźwięki.
Według innego podziału, narząd głosu tworzą powiązane w całość: część obwodowa i część centralna.
CZĘŚĆ OBWODOWA (efektory obwodowe)
Elementy tworzące część obwodową pełnią funkcje wykonawcze, tzn. że wykonują czynności zgodnie z sygnałami przesłanymi przez centralny układ nerwowy i są przez nie sterowane.
Część ta składa się z:
krtani, czyli generatora dźwięku
klatki piersiowej, płuc, oskrzeli i tchawicy- narządów odpowiedzialnych za dostarczanie powietrza (w szerszym ujęciu to również układ mięśniowy klatki piersiowej, jamy brzusznej, szyi i grzbietu mający znaczenie dla oddychania)
rezonatorów i narządów artykulacyjnych wzmacniających i kształtujących dźwięk krtaniowy- tj. przedsionka krtani, gardła, jamy ustnej, jamy nosowej i zatok, język, wargi, żuchwa, szczęka górna, podniebienie twarde i miękkie, języczek podniebienny, policzki
CZĘŚĆ CENTRALNA (analizator ośrodkowy)
To ośrodki mózgowe umiejscowione w różnych częściach kory mózgowej.
Są one powiązane z narządem słuchu i pełnią funkcję nadzorczą, sterującą w odniesieniu do efektorów.
Odbierają one bodźce z obwodu głównie za pomocą czucia głębokiego i powierzchniowego przez zakończenia nerwowe znajdujące się w mięśniach i błonach śluzowych narządu głosowego. Istotne są zwłaszcza pola czuciowe znajdujące się w śluzówce w okolicy poniżej głośni oraz w różnych miejscach skóry i błony śluzowej.
Analizator korowy głosu znajduje sie w korze mózgowej płatów czołowych.
Ośrodki korowe głosu za pomocą połączeń nerwowych, łączą się z:
ośrodkami czuciowymi mowy
ośrodkami ruchowymi mowy
ośrodkami słuchu
ośrodkami oddychania
Połączenie to umożliwia ścisłe współdziałanie głosu, słuchu i oddychania. Ośrodki mózgowe związane z różnymi narządami współdziałają w wytwarzaniu głosu i mowy pod kontrolą analizatora kinestetycznego i słuchowego.
Emisja głosu jest bardzo ciekawym i złożonym zagadniemiem. Obejmuje wiele kwestii i problemów, które w tej części serwisu będą stopniowo wyjaśniane. A o tym, co kryje się za hasłem emisja głosu dowiesz się w tym artykule, który jest wprowadzeniem do całego działu poświęconego temu zagadnieniu w Czytelni .
Sposoby pojmowania zagadnienia.
W najprostszych słowach emisja głosu to proces jego wytwarzania i wyprowadzania na zewnątrz w mowie i w śpiewie. Kiedy się bliżej temu zagadnieniu przyjrzymy, dostrzeżemy jak wiele skomplikowanych czynności zachodzących niemal jednocześnie składa się na ten proces. Do czynności tych należą: oddychanie, fonacja, rezonans i artykulacja.
Naukowo zagadnienie to definiowane jest przez różnych autorów w następujący sposób- emisja głosu:
to proces tworzenia i osadzania głosu w mowie i w śpiewie;
to skoordynowana czynność oddychania, fonacji, rezonansu i artykulacji,
to wydobywanie głosu przy udziale drgań strun głosowych, pracy mięśni wdechowo- wydechowych, artykulacji głosek i rezonansu przestrzeni rezonacyjnych- klatki piersiowej, krtani, gardła, jamy ustnej i jam czaszki;
jest zespoleniem czynności fonacyjnych, artykulacyjnych i oddechowych w połączeniu z funkcją rezonansową komór rezonansowych części twarzoczaszki, krtani, klatki piersiowej;
to właściwe kształtowanie, ustawianie, wydobywanie, emitowanie głosu mówionego lub śpiewanego;
to nauka wydobywania głosu polegająca na skoordynowanej pracy aparatu głosowego i mięśni oddechowych w celu uzyskania rezonansu;
to nauka, w zakres której wchodzą wszystkie problemy związane z procesem wydobywanie głosu zgodnie z prawami fizjologii oraz wymogami estetycznymi: sprawność mięśni wdechowo- wydechowych, praca mięśni krtani, praca narządu artykulacyjnego, zdolność wysyłania impulsów ruchowych z odpowiednich pól kory mózgowej do mięśni krtani (głównie do strun głosowych);
to sztuka oddziaływania na ucznia, na jego psychikę, wyobraźnię muzyczną, na wszystko co jest związane z procesem wydobycia głosu.
Ruch, intelekt i psychika.
Emisja głosu, co należy podkreślić, jest czynnością intelektualną i ruchową. To znaczy, że tworzenie dźwięku nie polega tylko na mechanicznym działaniu poszczególnych narządów i mięśni. Intelektualny charakter emisji głosu oznacza, że jest ona świadomą i celową czynnością uzależnioną od naszego układu nerwowego. Układ nerwowy stanowi jej źródło i umożliwia świadomą koordynację pracy mięśni oraz ruchów wykonywanych w czasie tworzenia dźwięków.
Emisja głosu opiera się na pracy poszczególnych mięśni. Ucząc się emisji głosu poznajemy i przyswajamy sobie nowe odruchy. Tworzymy nowe nawyki głosowe. Uczymy się nowych sposobów pracy mięśni oraz ich koordynacji, a także utrzymania i regulacji odpowiedniego stanu ich napięcia i rozluźnienia. Regularne i świadome oraz zgodne z fizjologią ćwiczenia mięśni pozwalają opanować tę sztukę, a przede wszystkim umiejętność koordynacji wszystkich czynności składajacych się na emisję głosu.
Świadomą i systematyczną pracą dochodzimy do automatyzmu w wykonywaniu czynności wchodzących w zakres tworzenie głosu. Koordynacja dokonuje się w centralnym układzie nerwowym, dlatego świadomość wykonywanych ćwiczeń jest tak istotna. Mechaniczne wykonywanie ćwiczeń głosowych bez udziału świadomości i bez konkretnego celu prowadzi do błędów emisyjnych oraz utrwalania złych nawyków.
Trudnością, którą należy przede wszystkim pokonać jest nadmierne napięcie towarzyszące tworzeniu głosu. Może być ono skutkiem złej techniki głosowej lub wynikać ze stanów spastycznych (skurczowych) u osób łatwo pobudliwych albo powstać jako efekt lęku przed mówieniem, tremy przed występem i innych czynników o podłożu psychicznym. Jest to dowód na to, że emisja głosu, zależy od czynników psychologicznych, od emocji i doświadczeń. Głos powstaje także zgodnie z naszym zamiarem, intencją czy nastawieniem. Nasz głos i jego jakość zależy w dużej mierze od naszego podejścia do siebie samego i do otoczenia oraz od tego czy chcemy się z otoczeniem komunikować. Na tworzenie głosu wpływa także między innymi nasz nastrój czy przekonania o nas samych i naszych głosach (więcej informacji na ten temat znajdziesz w dziale Psychologia głosu).
Elementy kształcenia emisji głosu.
Ponieważ emisja głosu jest wypadkową czynności oddychania, fonacji, rezonansu i artykulacji, to oczywiste, że to właśnie one (zespolone ostatecznie w całość) są przedmiotem naszego zainteresowania w czasie nauki prawidłowego tworzenia głosu. Do nich należy dodać bardzo istotny element, o którym często zapominamy lub z różnych powodów ignorujemy. Tym elementem jest prawidłowa postawa, która stanowi podstawę prawidłowej emisji głosu. W jaki sposób nasza postawa może być bazą do tworzenia dźwięku? W tym miejscu ograniczę się tylko do krótkiego, najważniejszego stwierdzenia, że od niej uzależniony jest prawidłowy oddech. Oddech zaś jest źródłem wydobywanych przez nas dźwięków.
Dlaczego warto uczyć się prawidłowej emisji głosu?
Umiejętność prawidłowego posługiwania się głosem jest szczególnie ważna dla osób, których praca opiera się na zdrowym funkcjonowaniu narządu głosu. Nie mam tu na myśli tylko aktorów, wokalistów, śpiewaków czy nauczycieli. Istnieje wiele zawodów, w które wpisany jest wysiłek głosowy. Dla tych osób szczególnie ważna jest znajomość zasad pracy głosem. Warto się uczyć emisji głosu, bo efekty tej nauki pozwolą zachować narząd głosowy w zdrowiu i aktywności przez wiele lat; pomogą pracować bez zbędnych obciążeń i uniknąć poważnych schorzeń krtani spowodowanych przeciążeniem głosu.Praca nad właściwym sposobem operowania głosem nie musi ograniczać się jedynie do poznania i opanowania technik emisji głosu.
Warto uczyć się emisji, ponieważ poznając swój głos, poznajemy siebie. Pracując z dźwiękiem możemy otworzyć się na jego terapeutyczne działanie, odkrywać swój potencjał, wyzwalać kreatywność oraz pozwalać sobie na osobisty rozwój. Nauka emisji głosu może stać się dla nas rodzajem radosnej zabawy, środkiem antystresowym i przynieść nam o wiele więcej korzyści niż tylko umiejętne wydobywanie głosu.
Za ćwiczeniem głosu przemawia również szereg korzyści zdrowotnych jakie z nich wynikają. W wyniku ćwiczeń (zwłaszcza oddechowych) poprawia się jakość oddychania, regulacji ulega akcja serca i przemiana materii. Oddychanie- głębsze niż za zazwyczaj- wpływa rozwojowo na klatkę piersiową i jej muskulaturę, pobudza do pracy także czynność mięśni pleców. Głębsze oddychanie powoduje, że organizm jest bardziej dotleniony i rozluźniony. Łatwiej jest utrzymać prawidłową postawę ciała, gdy dbamy o prawidłowy oddech. Poza tym ćwiczenia oddechowe wpływają korzystnie na mózg, układ nerwowy oraz funkcjonowanie całego ciała.
Każdy głos może być szkolony, emisji głosu może nauczyć się każdy przy systematycznej i wytrwałej pracy, o ile nie ma przeciwwskazań medycznych i anatomicznych.
Narząd głosu to najstarszy i najbardziej naturalny instrument. Dźwięki jakie wydaje są esencją jego właściciela, jego emocji i myśli; angażują jednocześnie fizjologiczne procesy organizmu i złożone zjawiska akustyczne.
GŁOS W MUZYCE
Narząd głosu postrzegany jest jako najstarszy i najbardziej naturalny instrument muzyczny jakim posługuje się człowiek. Od najdawniejszych czasów śpiew towarzyszył ludziom w różnych sytuacjach życia codziennego (ceremonie, obrzędy, rytuały plemienne, praca w polu ) i był czynnikiem wiążącym społeczność.Ten bardzo delikatny instrument umożliwia przekazywanie całej gamy uczuć.
Ludzie szybko dostrzegli możliwości swojego głosu i zaczęli stosować go nie tylko do porozumiewania się ze sobą, ale także, by wyrazić swoje uczuć i emocje.Na przestrzeni wieków sposób wykorzystywania głosu jako instrumentu przez śpiewaka, funkcje głosu oraz jego definiowanie podlegały zmianom, ale nie zmieniło się postrzeganie go w kategoriach najdoskonalszego instrumentu o wielkiej sile ekspresji.
W muzyce głos to zakres, siła, tembr (barwa) dźwięków, jakimi rozporządza określony typ wokalisty.
Ogólny podział głosów:
MĘSKIE: bas, baryton, tenor
ŻEŃSKIE: alt/kontralt, mezzosopran, sopran
DZIECIĘCE: alt, mezzosopran, sopran
Więcej na temat rodzajów głosów przeczytasz w dziale WOKALISTYKA
GŁOS W UJĘCIU PSYCHO-FIZJOLOGICZNYM
Głos to dźwięk (zespół dźwięków) wydawany przez narząd głosu człowieka określany jako mowa lub śpiew.
Głos powstaje w krtani dzięki drganiom fałdów głosowych pod wpływem wydychanego powietrza.Powstały wówczas ton krtaniowy zostaje przekształcony w dźwięk artykułowany, zrozumiały dla odbiorcy, w jamach nasady (jama gardłowa, nosowa, ustna) przy współudziale artykulatorów. Proces ten odbywa się pod kontrolą wyższych ośrodków nerwowych- ośrodków zlokalizowanych w korze mózgowej (tzw. analizatorów ośrodkowych).
Jak mówi H. Sobierajska ("Uczymy się śpiewać"): „za pomocą krtani człowiek wdaje dźwięki, ale mówi i śpiewa świadomie przy współudziale mózgu”.Ponadto powiązanie narządu głosowego z narządem słuchu sprawia, że proces tworzenia, wydobywania dźwięków w mowie i śpiewie jest procesem świadomym i podlegającym naszej kontroli.
GŁOS JAKO ZJAWISKO AKUSTYCZNE
Pod względem akustycznym głos jest złożony zjawiskiem fizycznym; do jego wytworzenia niezbędna jest możliwość tworzenia podstawowego składnika jakim jest dźwięk.
Dźwięk to drganie akustyczne rozchodzące się w ośrodku sprężystym (ciecz, gaz, ciało stałe), które jest zdolne wytworzyć wrażenie słuchowe. Fale powodujące wrażenia słuchowe u człowieka mieszczą się w zakresie od 16 Hz do 20 000 Hz.
Wytwarzany dźwięk jest falą akustyczną, wywołaną drganiem ciała sprężystego. Fala głosowa to kolejne zagęszczenia i rozchodzenia cząsteczek środowiska sprężystego, które powstają na skutek zakłóceń równowagi cząsteczek tego środowiska. Cząsteczki drgają wokół stałego punktu i po ustaniu drgań pozostają na dawnym miejscu.Fala głosowa jest falą podłużną tzn., że cząsteczki drgają równolegle do kierunku przesuwania się fali.
W kategoriach fizycznych głos stanowi więc drgania akustyczne. Drgania te mogą być proste lub złożone- głos jest wynikiem tych drugich.
Każdy pojedynczy dźwięk głosu pod względem akustycznym jest więc wynikiem współbrzmienia kilku - kilkudziesięciu tonów składowych. Tony te tworzą szereg harmoniczny. Każdy ton ma w tym szeregu swój numer.Ton powstający w krtani (krtaniowy, podstawowy) to tzw. I harmoniczna. Jest tonem prostym, chociaż juz w krtani, a później w jamach nasady zostają do niego dodane pewne składowe dźwięku (kolejne harmoniczne). To dzięki tym składowym dźwięku- ich intensywności i rozmieszczeniu- każdy człowiek posiada indywidualną barwę głosu.
Fala głosowa przechodząc przez narządy artykulacyjne zostaje przekształcona ostatecznie w dźwięki mowy. Narząd głosu posiada ogromne zdolność emitowania różnorodnych zjawisk dźwiękowych- obok samogłosek i spółgłosek są to również między innymi zjawiska szumowe (szept), świsty, warkoty, gwizdy.
Głos jako zjawisko akustyczne, efekt skoordynowanych czynności psychofizjologicznych, posiada kilka specyficznych właściwości.
Są to: wysokość, głośność, natężęnie, barwa i czas trwania.
WYSOKOŚĆ GŁOSU
To wrażenie słuchowe, które wiąże się z częstotliwością wydobywanego dźwięku.
Wysokość dźwięku zależy od:
najniższego tonu składowego, czyli tonu podstawowego
ilości drgań na sekundę (częstotliwości drgań)
Im większe wychylenie fali głosowej z położenia spoczynkowego (na skutek drgań wiązadeł głosowych), tym wyższy dźwięk.Oznacza to, że wyższe dźwięki cechuje większa częstotliwość drgań, dźwięki niższe zaś posiadają niższe częstotliwości. Wrażenie wysokości zależy również od natężenia dźwięku.
budowy krtani
Budowa krtani decyduje o długości wiązadeł głosowych. Długość ta z kolei determinuje podstawowe możliwości głosowe (dłuższe więzadła głosowe są charakterystyczne dla głosów niskich, krótsze- dla głosów wysokich). To właśnie dlatego inne wysokości głosu są charakterystyczne dla kobiet, inne dla mężczyzn.
Obrazują to wartości przytoczone przez Zygmunta Pawłowskiego (Foniatryczna diagnostyka wykonawstwa emisji głosu śpiewaczego i mówionego), który podaje, że:
zakres częstotliwości podstawowej w fonacji, to jest zakres skali głosu, wynosi przeciętnie:
-u kobiet: od 130 do 1000 Hz (c-c3)
-u mężczyzn: od 65 do 500 Hz (C-c2)
Natomiast częstość wibracji więzadeł głosowych w czasie mowy, określająca średnie położenie głosu wynosi:
-u kobiet: od 200 do 260 Hz (g-c1)
-u mężczyzn: od 100 do 130 Hz (G-c)
kształtu więzadeł głosowych w czasie tworzenia dźwięku i ich napięcia
Wzrost częstotliwości drgań (dźwięk wyższy) powoduje, że więzadła głosowe wydłużają się, stają się wąskie i cienkie, tworzą ostre brzegi na krawędziach. Jednoczenie zmniejsza się ich masa i wzrasta ich napięcie.
Gdy częstotliwość drgań obniża się, więzadła głosowe skracają się, zwiększa się ich masa, stają się grube,a co za tym idzie spada ich napięcie.
Wysokość głosu jest cechą, która dotyczy samogłosek i spółgłosek dźwięcznych. Spółgłoski bezdźwięczne tej właściwości nie posiadają, ponieważ w proces ich tworzenia nie są zaangażowane więzadła głosowe.
Według H. Sobierajskiej ("Uczymy się śpiewać") granice drgań dla głosu ludzkiego wynoszą od ok. 66 do ok. 2300 drgań/sekundę (Hz).
GŁOŚNOŚĆ
Głośność to siła dźwięku jaka odpowiada wrażeniom odbieranym przez narząd słuchu człowieka. Zależy ona od amplitudy drgań i umiejętności wykorzystania rezonatorów.
Fon jest jednostką określająca głośność.
Nie wszystkie dźwięki o tym samym poziomie głośności są jednakowo dobrze słyszane. Człowiek o zdrowym narządzie słuchu odbiera dźwięki o natężeniu od 0 do 120 dB, w zakresie częstotliwości od 16Hz do 20 000 Hz. Wartości te wyznaczają tzw. obszar słyszalności. Dźwięki poniżej tego obszaru są zbyt ciche, aby mogły być usłyszane. Natomiast dźwięki powyżej niego są tak głośne, że powodują ból narządu słuchu.
Najlepiej słyszalne są dla ludzkiego ucha dźwięki znajdujące się w zakresie mowy ludzkiej (ok. 500- 2500 Hz, to zakres największej wrażliwości słuchu).
NATĘŻENIE GŁOSU
To siła lub dynamika dźwięku, a więc moc fali, jaka przypada na jednostkę powierzchni. Inaczej- ilość energii akustycznej przepływającej w jednostce czasu przez jednostkę powierzchni. Im większa powierzchnia tym mniejsze będzie natężenie głosu.
Natężenie głosu mierzone jest w decybelach i uzależnione jest od amplitudy drgań strun głosowych oraz związanej z tym amplitudy fali głosowej.Jest to uwarunkowane ciśnieniem powietrza pod zwartymi strunami głosowymi .Im większa siła parcia powietrza pod zwartymi strunami głosowymi, tym większa siła wydobytego dźwięku.
Wrażliwość ucha ludzkiego na częstotliwość drgań nie jest jednakowa. Im niższy dźwięk , tym jego natężenie musi być większe, by został usłyszany.
BARWA GŁOSU
Jest właściwością dzięki której możemy odróżniać głosy poszczególnych osób. Barwa decyduje o indywidualnym brzmieniu głosu każdego człowieka.
Zależy od wysokości oraz ilości i natężenia słyszalnych tonów składowych tworzących dźwięk. Narząd słuchu nie rejestruje wszystkich tonów składowych- tylko te, które mieszczą się w granicach słyszalności.
O zabarwieniu głosu decyduje również kształt i wielkość komór rezonacyjnych, które mają zdolność wzmacniania i osłabiania tonów składowych tworzących dźwięk.
CZAS TRWANIA
To cecha określająca czas trwania fali wydechowej i drgań strun głosowych.
Właściwość ta mierzona jest w sekundach.
Szybkość rozchodzenia się dźwięku w powietrzu o temperaturze O stopni Celcujsza wynosi ok. 330 m/s.
Mówienie czy śpiewanie, choć może się tak wydawać, nie jest jedynie efektem czynności fizjologicznych i zjawisk akustycznych. Tworzenie głosu to także czynność o charakterze psychicznym. Głos to nie tylko narzędzie słownej komunikacji czy artystycznego wyrazu. Głos odzwierciedla uczucia, emocje, siły witalne, myśli i doświadczenia człowieka. Nasz głos to parabola naszej duszy.
Co zobaczymy gdy spojrzymy na własny głos z innej perspektywy- z perspektywy osoby, która posługuje się głosem?
Dźwięk tworzymy, wydobywamy, wydajemy.
Tworzymy. Oznacza to, że dajemy mu życie, gdyby nie my- nie istniałby.
Wydobywamy. Sugeruje to, że sięgamy do wnętrza, do miejsca, z którego wyniesiemy go na światło dzienne.
Wydajemy, czyli oddajemy innym.
To bardzo proste porównanie wskazuje, jak wielka jest nasz rola, rola naszej osobowości, uczuć, przeżyć w tworzeniu głosu.
Nasz głos jest odbiciem nas samych. Jest przedłużeniem naszej osoby. Jest jej obrazem.
Gdybyśmy ograniczyli pojmowanie głosu jedynie do współdziałania mięśni i narządów, to otrzymalibyśmy bardzo ubogi obraz. Bo to nasza osobowość, charakter, temperament i nasze emocje nadają mu szczególny koloryt. Ten koloryt decyduje o tym, że każdy z nas posiada niepowtarzalny dar. To właśnie te elementy są twórczym pierwiastkiem w naszych głosach. Dają naszym głosom życiową energię. A więc to my dajemy życie naszym głosom. My decydujemy, świadomie lub nie, o tym, jak brzmi nasz głos.
Wydobywanie głosu łączy się z sięganiem do wnętrza- do centrum naszej energii, uczuć i emocji. Jest to element nieodłączny, obecny w tym procesie głównie poprzez oddech.
Dlatego jeśli wsłuchamy się w czyjś głos możemy intuicyjne wyczuć jego nastrój, napięcie, ocenić jego stan psychofizyczny czy odczytać szereg informacji, które przekazuje poza słowami.
Głos jest nośnikiem naszych emocji. Nie da się tego wykluczyć. To one poruszają dusze innych ludzi i sprawiają, że słuchając kogoś/ czyjegoś głosu, przechodzą nas przysłowiowe ciarki lub reagujemy w określony sposób. Nawet jeśli udajemy kogoś, kim nie jesteśmy, kiedy chowamy się za maską, to emocje są w głosie obecne.
Wydając z siebie głos, ubieramy powstającą falę dźwiękową w szatę, na którą składają się emocje, doświadczenia, myśli, przeżycia. Jednocześnie oznacza to, że oddajemy go pod ocenę innych. I to może budzić nasze obawy i lęki, bo za każdym razem ujawniamy i oddajemy innym część prawdy o nas samych. Wydajemy na świat prawdę, którą ocenią inni. Sami również oceniamy głosy innych, a poprzez nie oceniamy osoby. Te dwa elementy są jak papużki nierozłączki. Jest to nasze codzienne doświadczenie, które ma miejsce zawsze, gdy komunikujemy się z ludźmi.
Głos opowiada historię o nas. Jest dla innych zwierciadłem, w którym odbija się nasza natura.
Nasz głos to nasz znak szczególny, linia papilarna naszej duszy. Jest wyjątkowy i unikalny. Nie do podrobienia. Tak jak każdy z nas. Potrzeba jedynie odrobiny dobrej woli, by ta parabola była jasna i czytelna dla innych.
Zadanie praktyczne:
Na kartce narysuj duże koło. W tym kole za pomocą kredek lub farb wykonaj rysunek, który będzie przedstawiał Twój głos.Kiedy skończysz przyjrzyj się mu uważnie i odpowiedz sobie na pytanie co w ten rysunek wyraża. Możesz na drugiej stronie opisać odczucia, które towarzyszyły malowaniu lub analizowaniu tego rysunku.
Zachowaj ten rysunek i powróc do niego po jakimś czasie. Możesz też rysować odbicie Twojego głosu systematycznie np. raz w miesiącu lub częściej.
Zastanów się również nad poniższymi pytaniami:
Co myślisz o swoim głosie? Jak go odbierasz?
Co myślisz o sobie, gdy mówisz lub śpiewasz?? Co czujesz?
Lubisz swój głos? Podoba Ci się, czy wręcz przeciwnie?
Czy chętnie zabierasz głos na forum? Czy sprawia Ci to przyjemności? A może wiąże się to ze strachem lub panicznym lękiem?
Co zmieniłbyś/zmieniłabyś w swoim głosie i dlaczego?
Czy Twój głos wyraża Ciebie?
Co według Ciebie inni myślą o Twoim głosie i o Tobie?
Co sam(a) myślisz o sobie?
Nasz głos to fascynujący instrument, który towarzyszy nam od dnia narodzin. Oznajmia wówczas całemu światu- oto jestem. Rozwija się w miarę upływu czasu i dojrzewa razem z nami. Czasami szwankuje, niestety. Ale większość negatywnych zjawisk tak naprawdę wcale nie zaczyna się w narządzie głosowym, ale w tym, w jaki sposób używamy całego naszego ciała. Nasze ciało jest lustrem, w którym odbijają się nasze myśli i emocje, a skoro narząd głosu jest częścią tego ciała, to również w nim się odzwierciedlają się nasze wewnętrzne stany.
Głos dziecka.
Przyjrzyjmy się małemu dziecku. Każdy z nas takim dzieckiem był. Używaliśmy wówczas głosu, by spontanicznie wyrażać uczucia i manifestować swoją obecność, a nawet domagać się własnych, dziecięcych praw. Mogliśmy godzinami krzyczeć i koncentrować na sobie uwagę otoczenia, bez większej szkody dla naszego głosu. Dlaczego? Bo nie uczyliśmy się jeszcze jak funkcjonować, jak krzyczeć, jak się komunikować, ale korzystaliśmy z tego, co dała nam natura. Wykorzystywaliśmy w najbardziej podstawowy sposób nasz głos i możliwości naszego ciała. Reagowało ono bez skrępowania na pojawiające się bodźce. Do pewnego okresu otoczeni pozwalało nam na takie swobodne zachowanie. Jednak nastała chwila, z którą my, dzieci, musieliśmy zacząć stopniowo uczyć się żyć w społeczeństwie, a co za tym idzie- przystosować się do jego wymagań, praw i zwyczajów.
Rozwój i nowy sposób komunikowania się.
Wszelkie wpływy ze strony rodziców, rodzeństwa, rówieśników, nauczycieli i innych członków grup społecznych prowadzą w założeniu do tego, że stajemy się mniej lub dojrzałymi członkami społeczeństwa. W okresie rozwoju i dojrzewania do życia w społeczeństwie musieliśmy dokonywać wyborów, które miały na celu pomóc nam zaadaptować się do obowiązujących wzorów. Co więcej musieliśmy nauczyć się radzić sobie z tą całą sytuacją.
Te środowiskowe wpływy ukształtowały w pewnym stopniu nasze myślenie, postrzeganie rzeczywistości i samego siebie. Ilość tych wpływów pojawiających się w ciągu całego życia może dla niektórych okazać się zbyt obciążająca. Zewsząd jesteśmy bombardowani przez kolejne slogany i rady, które pokazują jak powinno się żyć.
Pod wpływem zdobywanych doświadczeń wytworzyliśmy również mechanizmy obronne i sposoby radzenia sobie z napięciem, stresem, wymaganiami, które towarzyszyły społecznym oddziaływaniom. Te wszystkie czynniki poszerzone o nasze obserwacje sposobów porozumiewania się i używania głosu do realizowania własnych celów, uformowały nowe sposoby komunikowania się z otoczeniem, przekazywania swoich potrzeb czy emocji. Te nowe sposoby u większości z nas bardzo odbiegają od tego, z czym w dniu narodzin wchodziliśmy w życie.
Wolność i spontaniczność, swoboda wyrażania emocji w tzw. dorosłym życiu podporządkowują się obowiązującym schematom. W schematach tych nie ma na ogół miejsca na otwartość, szczerość i bezpośredniość w 100% . Odkrywamy, że w niektórych środowiskach są to zachowania w jakiś sposób piętnowane lub powodują, że często za nie od życia „obrywamy”. Zakładamy więc sobie na takie zachowania blokady, pozbawiamy się dostępu do prawdziwych emocji i możliwości ich wyrażania. Chowamy za maską własną osobowość, emocje i głos w obawie nie zostaniemy zaakceptowani tacy, jacy jesteśmy.
Świadomie lub nie, kontrolujemy swoje zachowanie. Tracimy równowagę między kontrolą a reagowaniem na wrodzone impulsy wywołujące spontaniczne działania. Takie postępowanie jako wyuczone zachowanie powoduje, że nie obchodzimy się z głosem w sposób zgodny z naturą.
Najgorsze jest jednak to, że wszelkie wpływy i naciski z zewnątrz pozbawiają nas w dużej mierze umiejętności wsłuchiwania się w siebie i koncentrowania się na sobie. Jesteśmy raczej uczeni, by skupiać uwagę na innych ludziach, na miejscach, rzeczach, na tym co jest na zewnątrz jako źródłach prawdy, swobody czy mądrości. W ten sposób przestajemy się liczyć z naszym wewnętrznym głosem i tracimy kontakt z samym sobą, z naszym ciałem.
Nawyki i blokady.
Dorastając i ucząc się, tworzymy szereg nawyków, które mają mają ułatwić nam życie. Są to nawyki związane z używaniem ciała oraz nawyki pojawiające się jako stałe przekonania, tkwiące w naszych myślach czy sposoby emocjonalnego reagowania. Większość z nich jest pomocna, ale nawyki myślowe i emocjonalne, które powstały pod wpływem osób dla nas ważnych, często odbijają się w naszej postawie, zachowaniu, myśleniu, a co za tym idzie w brzmieniu i funkcjonowaniu głosu. Taki nawyk emocjonalny, który blokuje nasz głosowy potencjał może powstać w każdym wieku, a zwłaszcza w dzieciństwie, kiedy słyszymy od rodziców, nauczycieli, kolegów stwierdzenia dotyczące naszej osoby czy naszego głosu. Zdania podobne do tych :
Nie rycz, chłopcy nie płaczą !
Zamknij się, boli mnie głowa od Twoich ciągłych pytań !
Siedź cicho, nie mam teraz czasu, żeby się Tobą zajmować !
Kowalski jak ty strasznie fałszujesz !
Nie znoszę jak ciągle coś nucisz pod nosem!
Grzeczne dziewczynki nie krzyczą !
Przestań w końcu zadawać te idiotyczne pytania !
mają prawo wytworzyć w nas wątpliwości co do naszego głosu i wartości naszej osoby. Nie tylko nasze umysł utrwala w pamięci te mniej lub bardziej brutalne zdania. Również nasze ciało zapisuje emocje, które się wówczas pojawiały.
Pomyśl, jak wiele wysiłku trzeba włożyć w to, aby się nie rozpłakać, ile siły włożyć trzeba w mięśnie, by zablokować ruchy ust i krtani, aby nie wybuchnąć płaczem, ile wysiłku, by zacisnąć oczy i nie dopuścić do łez. To tylko jeden z wielu przykładów zachowań, które są obecne w naszym codziennym życiu. Nieświadomie, te pełne wysiłku działania i napięcia stają się nowym sposobem reagowania na impulsy, dlatego tracimy tę wrodzoną naturalność naszego głosu.
Blokady fizyczne i emocjonalne powodują, że nie potrafimy na impulsy reagować w sposób pierwotny, zgodny z fizjologią, a reagujemy w sposób wyuczony (najczęściej błędny). Nawyki, które przyswajamy mogą zatem wstrzymywać nas przez skutecznym reagowaniem na zwykłe bodźce wywołujące werbalną komunikację. Mogą one w długofalowym działaniu stanowić poważną przeszkodę w efektywnym funkcjonowaniu naszego ciała i głosu. A jednak ciężko nam ten nawyki rozpoznać i zmienić. Jest to związane z tym, że to co nam znane, wypróbowane jest postrzegane jako prawidłowe i daje nam poczucie stałości i bezpieczeństwa. Nawyk jest również sposobem zachowania, który daje nam gwarancje stałości i pozwala nam twierdzić, że znamy siebie. To właśnie powstrzymuje nas przed zmianami i stanowi formę obrony przed zmianą obrazu własnej osoby, jaka ma miejsce, gdy świadomie pracujemy nad naszym ciałem i głosem. Dlatego między innymi, ze względu na te wszystkie czynniki, o których była do tej pory mowa, nasz głos odmawia nam posłuszeństwa. Nie tylko z powodu błędnej techniki, czy jej braków.
Nasz głos to fascynujący instrument, który towarzyszy nam od dnia narodzin. Oznajmia wówczas całemu światu- oto jestem. Rozwija się w miarę upływu czasu i dojrzewa razem z nami. Czasami szwankuje, niestety. Ale większość negatywnych zjawisk tak naprawdę wcale nie zaczyna się w narządzie głosowym, ale w tym, w jaki sposób używamy całego naszego ciała. Nasze ciało jest lustrem, w którym odbijają się nasze myśli i emocje, a skoro narząd głosu jest częścią tego ciała, to również w nim się odzwierciedlają się nasze wewnętrzne stany.
Świadomość daje możliwość wyboru.
Większość naszych ruchów ciała wykonujemy w ten sam sposób- wiemy co chcemy zrobić, co robimy, ale nie mamy świadomości, w jaki sposób to robimy. Jeśli chcemy zmienić sposób naszego reagowania na impulsy, musimy użyć do tego świadomości. Świadomość stwarza szansę wyboru. Gdy rozpoznajemy nieprawidłowości w „używaniu” siebie i wiemy, że możemy korzystać z naszego ciała w bardziej ekonomiczny, wymagający mniej wysiłku i jakościowo lepszy sposób, możemy zmienić błędny sposób postępowania z własnym ciałem.
W procesie tworzenia głosu musimy mieć świadomość tego, jak używamy własnego ciała oraz jego związków z intelektem i emocjami. Musimy dotrzeć do korzeni, które tak, a nie inaczej wpływają na nasze ciało i uniemożliwiają nam spontaniczne reagowanie na impulsy oraz używanie głosu w prawidłowy sposób. Jest to zaglądanie wgłąb siebie- pełna uwagi podróż po własnym ciele i umyśle.
Powrót do głosu dziecka.
Kiedy ciało pracuje poprawnie wszelkie mechanizmy tworzenia głosu wspierają się wzajemnie i działają w harmonijny sposób. Głos działa jak u dziecka- zgodnie z prawami natury. Jest swobodny i naturalny, a taki głos ma nieprzeciętne możliwości wyrażania całej skali uczuć, nastrojów oraz bogactwa myśli, zachowując przy tym narząd głosu w nienaruszonym stanie.
Wszelkie napięcia, bloki i zahamowania nabywane w trakcie życia oraz nieumiejętne radzenie sobie z wpływami środowiska powodują, że tracimy tę pierwotną właściwość naszego głosu i być może w znacznym stopniu poprzez nie zahamowaliśmy jego rozwój. Wszystko, co teraz możemy uczynić, to powrócić do głosu, z jakim przyszliśmy na ten świat. Świadomość nawyków, wewnętrznych blokad i umiejętna praca z ciałem mogą nam w tym bez wątpienia pomóc.
Uwolnij swój głos, uwolnij siebie.
Głos jest odbiciem tego, co zachodzi w Twoim ciele i w umyśle. Głos jest wyrazem Ciebie- tego, co robisz, co myślisz, co czujesz. Wyraża Twoje relacje z samym sobą i z otoczeniem. Najważniejsze fizyczne komponenty tworzenia głosu jak oddech, fonacja, artykulacja pojawiają się jako odpowiedź mięśni na pojawiające się bodźce. Nie możesz zatem oddzielić głosu od reszty siebie- od własnego ciała, własnych myśli i emocji. Impuls, który powoduje komunikację za pomocą głosu wykorzystuje całą Twoją osobę i każdy fragment Twojego ciała. Oznacza to, że CAŁY TY, CAŁA TY jesteś zaangażowany(a) w proces tworzenia głosu. Naturalny, wolny, a co za tym zdrowy głos, pozostaje w kontakcie z Twoimi emocjami i impulsami oraz intelektem, ale nie jest jego niewolnikiem. Naturalny wolny głos jest głosem wolnej osoby, która potrafi zachować niezależność w społeczeństwie, szczerze komunikować własne emocje i nie poddaje się negatywnemu myśleniu o sobie i własnym głosie.
Głos jest życiem- jeśli jest wolny i pozwalamy poprzez niego wyrażać siebie- będzie obfitował w piękno. Kiedy w zamierzony lub nieświadomy sposób zaczniemy używać go jako narzędzia manipulacji, kontrolować lub wymuszać, straci swoją życiodajną energię, osłabnie lub zaniknie.
Przyjrzyj się sobie, bo być może jeśli masz problem z głosem, to masz problem z samym sobą. Być może teraz jest najlepszy czas, by to zmienić...
Problem z głośnym, wyraźnym i zrozumiałym dla innych mówieniem, czy odważnym śpiewaniem to nie tylko brak technicznych umiejętności, które pozwalają wykorzystać możliwości naszego głosu. To także uwarunkowania psychologiczne; lęk, brak pewności siebie, niska samoocena, brak akceptacji siebie czy niechęć do własnego głosu. U ich podłoża leży głównie negatywne przekonanie o sobie oraz niedocenianie lub błędne ocenianie własnych możliwości. Dla większości z nas zabranie głosu lub publiczne śpiewanie wiąże się z tremą oraz stresem, które w skrajnej postaci mogą odebrać nam głos. W głowach kłębią się myśli, jak ocenią nas inni, jak ocenią nasz głos, naszą wypowiedź czy wykonanie utworu. Obawiamy się wpadki, poplątania języka, krytyki ze strony innych albo tego, że znowu będziemy mówić zbyt cicho, co być może sprawi, że inni zauważą nasz lęk, nieśmiałość czy niepewność lub zignorują naszą osobę oraz to, co mamy do przekazania.
Jest to kłopotliwe nie tylko na scenie, ale także w różnych sytuacjach życia społecznego, w których nasz głos jest przecież jednym z najbardziej istotnych elementów. Kiedy zdarza się to często, sprawia, że coraz bardziej zamykamy się na dar, jaki nosimy w sobie; na własny głos i jego możliwości; boimy się kolejnej wpadki, która w naszych oczach urasta (niesłusznie) do rangi kompromitacji. Wskutek takiego myślenia ciało napina się i sztywnieje. Napięcia powodują przede wszystkim zaciśnięcie warg, krtani oraz gardła, a także upośledzają swobodne oddychanie, co odczuwamy jako przeszkodę w wydobywaniu głosu lub tworzenie go z dużym wysiłkiem. Co więcej nasze ciało może przybrać postawę ochronną, która jest równoznaczna z zamknięciem się - nie tylko w wymiarze fizycznym , ale to zamknięcie dotyczy również świata naszych uczuć, naszej autentyczności i chęci wyrażania siebie poprzez głos.
Nasz głos staje się głuchy, traci na sile i pewności brzmienia, bo nie pozwalamy mu na brzmienie zgodne z jego możliwościami. Smutne jest to, że bardzo często nie uświadamiamy sobie przyczyn takiego stanu. Raz lub dwa powiedzieliśmy sobie (lub powiedział to ktoś inny, a my przyjęliśmy za pewnik), że mamy słaby głos, że występując publicznie wypadamy tragicznie lub koszmarnie (cokolwiek to znaczy) albo, że nie nadajemy się do śpiewania czy pracy, w której głos gra główną rolę.
Dla naszego głosowego funkcjonowania (szczególnie, jeśli brak nam pewności siebie czy pełnej akceptacji swojego głosu) liczą się właśnie opinie innych; jednak jeszcze ważniejsze jest to, w jaki sposób postrzegamy siebie wobec innych i jaką ocenę sami sobie wystawiamy.
Kiedy już przyjrzymy się sobie i dostrzeżmy to, co hamuje nasz głos przed pełnym, pięknym i pewnym brzmienie, stajemy na pozycji, która umożliwia nam zneutralizowanie tych negatywnych elementów. Pracując nad sobą, nad własną samooceną oraz akceptacją siebie pracujemy również nad naszym głosem i jego brzmieniem. Ponieważ nasze ciało i praca mięśni są powiązane z naszym umysłem i tym, co w nim nosimy na swój temat, opłaca się podjąć wysiłek przełamania negatywnych nawyków myślowych na własny temat. Każda zmiana w sposobie myślenia będzie skutkować zmianą w jakości naszego głosu.
Oczyszczając nasze myśli z negatywnych przekonań uwalniamy nasz głos i pozwalamy mu brzmieć pewniej i bardziej przekonywująco. Gdy ten rodzaj pracy połączymy z rozwijaniem technicznych umiejętności mówienia i śpiewania, możemy być pewni, że nasz głos zabrzmi pewnie i odważnie.
Zmiana sposobu myślenia o sobie i swoim głosie jest ważnym krokiem i ułatwia pracę nad głosem. Ta praca z kolei staje się kolejnym źródłem dającym nam poczucie pewności siebie i pewności w posługiwaniu się głosem.
Przyjrzyjmy się temu, co możemy dla siebie zrobić...dać sobie czas na zmianę ...
Identyfikując i chcąc zmienić te negatywne myśli, które powodują, że brak nam pewności siebie, że zjada nas trema, czy też nie jesteśmy w stanie posługiwać się głosem, jakim chcemy - musimy przygotować się na zmianę i dać sobie czas na to, by mogła zajść. Na pierwszy rzut oka wydaje się to dość proste, jednak, gdy podejmiemy odpowiednie kroki, przekonamy się, że nie zawsze jest to takie łatwe. Zakorzenione w naszych umysłach myśli często nie mają zamiaru się z niego wynieść. A gdy już wydaje się nam, że się udało, wracają. Dlatego trzeba pamiętać o tym, że zamiana jest tworzeniem nowego (pozytywnego) nawyku, co wymaga odrobiny czasu i nie zrażać się tym, że jeszcze nie zawsze się udaje. wykorzystać moc oddechu ... Warto poświęcić kilka - kilkanaście minut dziennie, by oderwać się od rzeczywistości, zamknąć oczy i spokojnie pooddychać (wdech nosem, wydech nosem lub ustami). W ten prosty sposób możemy wyciszyć się oraz pobyć ze sobą. Wówczas naturalnie zwalnia się tempo naszego oddechu oddech pogłębia się, wydech wydłuża się, ciało się odpręża. Praktykując takie oddychanie często i systematycznie, możemy wyrobić sobie nawyk pomagający nam rozluźnić ciało spięte tremą czy znajdujące się pod wpływem stresu. Dzięki temu będziemy mogli pogłębić oddech, który w takich sytuacjach na ogół staje się płytki i nie pozwala na swobodne tworzenie i wydobywanie głosu.
stosować techniki relaksacyjne ... Możemy również wykorzystać techniki relaksacyjne, które, oprócz fizycznego i psychicznego rozluźnienia, pozwalają także na rozpoznawanie negatywnych myśli, którym poddają się nasze ciało i głos oraz umożliwiają przebudowę naszej osobowości np. trening autogenny Schulza wykorzystać afirmacje... Aby zmienić nawyki myślowe, możemy posłużyć się słowami tworzącymi w naszym umyśle nowe przekonania. O tym, w jaki sposób je wykorzystać przeczytasz w artykule pt. „Afirmacje- do czego służą i jak z nimi pracować?” widzieć siebie w innym świetle ...
Prostym i skutecznym sposobem na zmianę tego, czego doświadczamy jest tzw trening mentalny, który jest ćwiczeniem naszego umysłu ułatwiającym osiągać nam określone cele.
Wykorzystuje on w głównej mierze wyobraźnię i jej możliwości oraz potęgę podświadomości. Dzięki takiemu treningowi mobilizujemy wszystkie drzemiące w nas siły dla osiągnięcia tego, co sobie wyznaczyliśmy. Polega on na tym, że w sytuacji odprężenia wyobrażamy sobie to, co chcemy osiągnąć jako stan obecny. Ważne jest by wykonywać trening z takim właśnie przekonaniem i wiarą w to, że tak juz jest (a nie, że kiedyś tak się stanie) oraz by jak najbardziej odczuwać emocje i wyłapywać uczucia, które się pojawiają. W czasie treningu zmieniamy to, co negatywne, na pozytywne. Nigdy nie pracujemy nad tym czego nie chcemy;zawsze pracujemy nad tym, do czego dążymy (a więc nie: nie chcę... ale chcę ...).