Tytoń w dawnej Polsce
źródło: Janusz Cartyniuk, "Mówią wieki", nr 7, 1958
W cztery lata po odkryciu Ameryki sprowadzono do Europy nasiona tytoniu. Nawyk palenia bardzo szybko rozprzestrzenił się po wszystkich krajach Starego Świata. I nie tylko. Pierwsze nasiona tej rośliny przywiózł do Polski z Konstantynopola Zygmunt Uchański. Słowa takie jak kapcioch, lulka, cybuc świadczą o tym, że stamtąd też przyszedł zwyczaj palenia tytoniu w fajce. Z kolei zażywanie go w postaci tabaki spopularyzowali przybysze z Zachodu, szczególnie Szkoci.
W 1670 roku Ludwik van Werdum zanotował, że w Rzeczypospolitej palenie było domeną warstw niższych, zaś zażywanie - wyższych. W drugiej połowie XVIII wieku tabakierka stała się istotnym rekwizytem w życiu mężczyzny, a widniejący na niej emblemat często wyrażał zapatrywania polityczne właściciela. Mimo, że już w połowie XVII wieku istniały na Podhalu i Ukrainie rozległe plantacje tytoniu, pierwsza rodzima fabryka tabaki powstała dopiero kilkadziesiąt lat później w Sandomierzu. W 1776 roku wprowadzono monopol państwowy na produkty tytoniowe. Przynosił on rocznie 4,5 mln zł.
Pod koniec wieku fajka wyparła tabakę, np. książę Józef Poniatowski i król Stanisław Leszczyński palili z wielkim zamiłowaniem. Wiek XIX należał już jednak do cygar: modę na nie przywieźli żołnierze wracający z kampanii hiszpańskiej Napoleona. Od początku kariery tytoniu w Polsce był on tematem dla literatów i uczonych rozważających dobre bądź złe skutki palenia. Wydana w 1896 roku Hygiena palenia zawierała opinię, że ....palenie zapełnia samotność.