Wiara Słowian doc


Wiara Słowian

Z kultury i wierzeń dawnych Słowian (w porównaniu do Skandynawów), ze względu na tępicielskie popędy kościoła katolickiego, przetrwało niestety niewiele. Pewna ilość elementów starych wierzeń została wchłonięta przez chrześcijaństwo, które tym sposobem starało się łatwiej sobie pozyskać "uparte" pogańskie umysły, sporo przetrwało w demonologii ludowej i folklorze.
Wiarę naszych przodków można określić jako henoteizm. Czcili Słońce, Siły Przyrody i Wszechświat. Dawni Słowianie mieli jednego wspólnego boga, który był bogiem bogów, najpotężniejszą postacią panteonu. Na imię mu Świętowit. W VI w. bizantyjski historyk Prokopiusz z Cezarei pisał, że: "(...)uważają oni, że jeden tylko bóg, twórca błyskawicy, jest panem całego świata (...)". Mowa tu właśnie o Świętowicie/ Perunie.
Inni bogowie byli rodziną / aspektami Świętowita, jego częściami składowymi lub, zależnie od określenia, potomstwem - im bliżej krwi ojca tym potężniejszym. Więc gdy np. chodziło o powodzenie w bitwie, Słowianie Zachodni składali ofiary dla Jarowita. Jeden bóg lub aspekt boga mógł mieć kilka imion w zależności od terenu, na którym był czczony.
Jeżeli ktoś twierdzi, że poganie nazywali siły przyrody bogami ze strachu przed nimi, jest zwykłym idiotą. Sławska wiara świadczy o rozumieniu odwiecznych, niezaprzeczalnych praw natury i jest kultem siły, a nie strachu. Siły przyrody są przejawem mocy i możliwości bogów, a nie nimi samymi. Dumne usposobienie naszych przodków sprawiło, że w przeciwieństwie do niewolniczych narodów nie wierzyli w boga jako w swojego pana. Wierzący poganin traktował bogów raczej jako potężniejszych od siebie ewentualnych sprzymierzeńców, niż uznawał siebie dobrowolnie za pokornego niewolnika (jak to ma miejsce w żydo chrześcijaństwie). Oczywiście zawsze byli słabi ludzie obawiający się kary boskiej.
Wierzono w świat pozagrobowy - Nawię, która równa się niebu chrześcijańskiemu tylko o tyle, że jest światem pozagrobowym. Jej władcą jest Weles (więcej poniżej). Najczęstszymi miejscami kultu były początkowo place z posągiem boga pod gołym niebem, położone na świętych górach, w gajach i nad wodą. W czasach późniejszych po części z powodu groźby chrześcijaństwa miejsca kultu musiały stać się bardziej warowne i posągi stawiano w świątyniach zwanych gontynami lub kącinami. Posąg był pojmowany jako wyobrażenie, a nie sam Bóg, lecz uważano, że jest święty. Symbole Bogów na proporcach wojennych przechowywano w czasie pokoju w świątyniach, a zwano je stanicami. Lokalną formą kapłanów byli żercy i wołchwowie. Żerca znaczy ten, kto umie odprawiać żertwy, czyli w należyty sposób składać ofiary i poprzez obrzędy komunikować się z bogami.

Wyobrażenie wszechświata
Słowianie wyobrażali sobie, że wszechświat jest ogromnym dębem, Drzewem Świata. W jego koronie mieści się gniazdo wielkiego ognistego ptaka Zhar-ptitsa, który jest pośrednikiem między światem ludzkim a boskim i posłańcem bogów. W korzeniach drzewa żyje Wąż Wszechswiata, podróżujący między światami żywych i martwych ludzi. Na pionowej linii Drzewa Świata znajdują się 3 rzeczywistości: Prawia, Jawia i Nawia.
Prawia jest umiejscowiona w koronie Drzewa. Jest to wyższy, niebiański świat, zamieszkany przez bogów. Nazwa Prawii jest powiązana z prawdą, czy prawem. Jedyne czemu podporządkowują się bogowie, to prawa kosmosu i ich własna boska hierarchia - ustanowiona przez kosmicznego przodka - boga Roda. Pomiędzy bogami nieba pierwszy jest Swaróg - niebiański mistrz, ojciec bogów. On jest władcą Prawii i Ognia - jednego z 4 podstawowych elementów Natury. Swaróg nie troszczy się zbytnio ludźmi i ich widzialnym światem, Jawią.
Jawia (Jawa) mieści się w środku wysokości Drzewa Świata i stanowi materialną rzeczywistość, w której żyjemy. Tu uwidacznia się typowy dla Słowian sposób myślenia, wyraźny dualizm życia i śmierci, szlachetności i plugawstwa, światła i ciemności, szczęścia i cierpienia, nocy i dnia, zdrowia i choroby, ciepła i zimna. Te przeciwieństwa charakteryzują Jawę jako świat pośredni między ekstremalnymi Prawią i Nawią. Ludzkim światem włada bóg Perun - pan burzy i zniszczenia. On zaprowadza boskie prawa między ludźmi i karze tych, którzy ich nie przestrzegają. Natomiast tym, którzy szanują bogów i podążają ścieżką ich mądrości, Perun niesie nagrodę.
W korzeniach Dębu Świata leży Nawia, podziemny świat zła i śmierci. Żyją tam duchy zmarłych, Żmij i inne okropne bestie, a wszystkim włada bóg zła i ciemności Czarnobóg, w towarzystwie swej małżonki, bogini zimy i śmierci Mory. Nawia jest przeciwieństwem Prawii, ale znajduje się w niej też wiecznie zielony, ciepły i jasny ogród Raj, w ktorym żyją po śmierci szlachetni i prawi ludzie. Rajem włada Weles - bóg wiedzy, magii, przysiąg i handlu. Dusze zamieszkujące Raj mają magiczną zdolność niesienia pomocy swym żywym krewnym w ciężkich czasach.
Na troje kosmicznych światów patrzy oko boga Trojana (lokalne imiona: Trzygłów, Świętowit), zwanego Wszechwiedzącym. Dzięki swoim trzem głowom widzi i wie o wszystkim co ma miejsce w którymś z trzech kosmicznych światów. Przestrzega On Naturalnej Kosmicznej Równowagi i jeśli zostaje ona naruszona, Trojan natychmiast przywraca harmonię. Pilnowanie, by panowała absolutna równowaga jest podstawowym zajęciem Trojana. Nie dobro, nie zło, tylko harmonia między energiami i mocami, bowiem dobro i zło jest względne i jedno nie istnieje bez drugiego.

Stworzenie ludzkiego świata
Poniższa wizja może budzić pewne podejrzenia, ale przetrwała w świadomości ludów Sławskich bardzo długi czas, więc jest warta przytoczenia. Oto wersja mitu spisana w 1898 r. Nie powinno się go odczytywać dosłownie. Łatwo się domyślić pewnych modyfikacji powstałych z nad podziw długim czasem, który musiał minąć od powstania pierwowzoru.
Na początku było tylko niebo i morze oraz Białobóg (Bóg) płynący łodzią, do którego, wyskoczywszy z piany morskiej, dosiadł się Czarnobóg (Diabeł). Ten drugi wpadł na pomysł stworzenia świata, jednak sam nie mógł tego dokonać. Zanurzył się i wydobył z dna garść piasku, a Białobóg rzucił ją na wodę. Powstał zaczątek Ziemi tak niewielki, że ledwo mogli się na nim obaj pomieścić. Mimo to zamieszkali swe dzieło. Czarnobóg próbował zepchnąć śpiącego Białoboga do wody, lecz w ten sposób sprawił, że ląd się powiększył. Obaj wszczęli spór. Wtedy reszta piasku tworzenia, którą Zły zachował pod językiem, zaczęła rosnąć. Czarnobóg musiał ją wypluć i tak powstały góry, bagna i pustkowia.

BOGOWIE

ŚWIĘTOWIT I TRAJAN (Trzygłów)
Bóg Bogów o najwyższej mocy, stojący na czele panteonu Bóg wszystkich Słowian, czczony także pod innymi imionami. Świętowit znaczy "silny pan" lub "pan władający magią". Możliwe jest także pochodzenie imienia od "sjenovit", gdzie "sjen" - cień. Wśród plemienia Ranów czczony pod tym imieniem jako Bóg mający władzę nad wojną i plonami. Utożsamiany jest przede wszystkim z Perunem i Rugiewitem, ale prawdopodobnie, jako że wszyscy bogowie byli ze sobą powiązani, każdy jest z nim mniej lub bardziej tożsamy.
Potwierdza to fakt, że nazywano go bogiem: wojny, urodzaju, lasu, słońca, ognia, losu i wróżby. Dwie pierwsze cechy są najbardziej charakterystyczne dla Świętowita, słońce i ogień może natomiast przywodzić skojarzenia ze Swarogiem i Swarożycem. Sława jego mocy sięgała tak daleko, że nawet i nie-Słowiańscy wodzowie składali dla niego ofiary i obdarzali świątynię.
Najważniejszymi wyznawcami byli Rugianie zaliczający się do Słowian połabskich. Centrum kultu mieściło się na skraju północnego cypla wyspy Rugii. Tam, przy stromym brzegu morza był gród zwany Arkoną, ostatni i najsłynniejszy bastion wiary Prasłowian. Na środku placu, otoczona podwójnym rzędem ścian, stała gontyna wielkości ok. 30m kw., której zewnętrzne strony ścian pokryte były misternymi rzeźbami i malowidłami, przykryta zaś była czerwonym dachem. W środku znajdował się ogromny posąg Świętowita o czterech twarzach zwróconych w 4 kierunki świata. W prawej ręce trzymał drogocenny róg używany do wróżb, lewa swobodnie opadała wzdłuż boku. Podstawa posągu była wkopana w ziemię, a u jego stóp złożono uzdę, siodło i świetnej roboty miecz. Obok świątyni był trzymany biały koń poświęcony Bogowi. Mógł go dosiadać tylko kapłan. Jako, że czasem nad ranem był pokryty błotem i spieniony, wierzono że w nocy Świętowit pokonuje na nim swych wrogów. Za jego pomocą rozwiązywano kwestię podjęcia się lub nie wyprawy: jeśli przez potrójny rząd skrzyżowanych, wbitych w ziemię ostrzami włóczni przekroczył wpierw prawą nogą przepowiadało to powodzenie. W skarbcu składano liczne łupy i drogocenne dary. Miał drużynę 13 wojów. Na jednym z wyobrażeń trzyma gęślę - wierzono, że gdy gra na niej, trzęsie się ziemia.
Arkona została zdobyta dopiero po 200 latach 15 czerwca 1168 r. przez duńskiego króla dzięki wynikającemu z przypadku podstępowi... Aby zobaczyć rozwinięcie rysunkowe czterech stron posągu Świętowita ze Zbrucza, kliknij >TU<. Trajan zwany też Trzygłowem jest bogiem pokrewym Świętowitowi, a nawet w gruncie rzeczy tym samym tylko w pojęciu innego luudu (rodu, plemienia). To On obesrwuje wszystkie 3 kosmiczne sfery i pilnuje, by panowała w nich kosmiczna równowaga. Głowy Trzygłowa symbolizowały władzę nad niebem, ziemią i światem podziemnym. Główny ośrodek kultu Trzygłowa miał miejsce w Szczecinie, gdzie w pokrytej rzeźbami opiewającymi piękno natury świątyni stał jego posąg, pozłacany i posrebrzany. Był mu poświęcony piękny kary koń, jak w innych przypadkach używany do wróżb. W jednym z trzech budynków obok czczono także Dębowca. W miejscu, gdzie było jego sanktuarium chrześcijanie swym zwyczajem kazali wybudować burdel krzyża, nazywający się teraz kościołem św. Wojciecha. Trzygłów jest tym samym bogiem, co Świętowit. Na Rusi znany były także pod imieniem Trajana jako car ludzi. Jego symbolem jak mniemam jest trygwers - trójramienny krzyż.

PERUN
Władca niebios, gromów i ognia czczony przez plemiona słowiańskie i bałtyckie. Jest to także Bóg wojny i męskiej płodności. Imię można przetłumaczyć jako "bijący piorunami" lub prościej - piorun. Korzenie jego kultu sięgają czasów wspólnoty indoeuropejskiej. Wierzono, że mieszka w starych dębach i we wzgórzach. Z racji pierwszego zwano go także Dębowcem, a najstarszy dąb w lesie był mu poświęcony jako jego dom. Dąb ten miał znaczenie obrzędowe, lecz nie czczono samego drzewa, tylko zamieszkujące go moce. Miejsce gdzie rósł nazywano perynią, a u stóp drzewa palił się wieczny ogień. Kapłan, który dopuścił do jego wygaśnięcia musiał umrzeć, a jeśli czuł, że niedługo umrze ze starości, kazał się żywcem spalić.
Miejsca ugodzone przez błyskawicę uważano za święte, a trafionemu człowiekowi, jeśli przeżył, wróżono długi żywot.
Mocami Peruna są pogoda, burza, błyskawica. Słowianie pałali sympatią do piorunów nie gasząc nawet ognia które wywoływały, twierdząc, że w ten sposób Perun toczy walkę ze Żmijem, smokiem więżącym wodę w skale i żyjącym pod ziemią.
Podłużnym kamieniom, tak zwanym strzałkom piorunowym przypisywano dobrodziejską moc. Za bronie Peruna można uznać młot i topór. Słowianie wierzyli, że jeździ po niebie w srebrnym rydwanie i rzuca młotem - kamiennymi piorunami wykutymi przez Swaroga. Podobieństwo do germańsko- nordyckiego Thora jest w tej kwestii bardzo wyraźne i wielce prawdobodobne, że w zamierzchłych czasach gdy Germanie i Słowianie stanowili jedno, już wtedy ich bogiem był gromowładny pan niebios. A więc Perun i Thor mają wspólne korzenie.
Towarzyszką Peruna podług starych wierzeń jest bóstwo żeńskie zwane Perperuną, Dodolą lub Perkuną. W przypadku suszy wybierano nie gotową do zamążpójścia, najlepiej ostatnią córką matki przed utratą rodności, dziewczynę i nazywano ją właśnie w ten sposób. W czasie tańców przez wieś, przybrana tylko w rośliny, była polewana wodą.
Najważniejsze znane sanktuarium Dębowca znajdowało się w Nowogrodzie Wielkim. W Szczecinie czczono go na równi z Trzygławem. Na wzgórzu naddnieprzańskim w Kijowie niedoszły chrześcijanin Włodzimierz wystawił jego posąg jako pierwszy spośród reszty, opatrzony w srebro i złoto. W 988 r. po przyjęciu chrztu kazał posąg zaciągnąć i wrzucić do Dniepru, a po drodze chlastać prętami . Inne formy imienia: Perkun, Perkon, Peron, Perkunas. "Perkunu yra dang" - Perun jest mnogi.

SWARÓG, DADŹBÓG i SWAROŻYC
Bóg słońca, ognia, nieba i spraw ludzi. Swarog, doskonały kowal wykuł słońce - swego syna Swarożyca, a także obdarzył ludzi metalem i umiejętnością kowalstwa. Jego symbolem jest wirujący krzyż o wygiętych ramionach - swastyka (po lewej). Swaróg jest utożsamiany ze Świętowitem, Radogostem, Trzygławem i Dadźbogiem, i znów, niektórzy sądzą, że jego byt ogarnia wszystkich bogów. Był naczelnym bogiem plemion Luciców, Wieletów i Redarów, a jego główna świątynia znajdowała się w trójkątnym grodzie Radogoszczy. W środku znakomicie zdobionej świątyni stały uzbrojone posągi bogów, a pierwszym z nich był Swaróg. W świątyni przechowywano wydobywane na czas wojny stanice, poświęcony był mu też czarny koń. Wierzono, że gdy kończy się czas zimy, to on piorunami rozpala słońce (a może Perun?). Swaróg to wojownik, pan materii i dawca życia.
Mocą Swarożyca był ogień, ofiarny i domowy - podobnie jak Dadźboga, który jest innym jego imieniem, a wiązał się też z pomyślnością i dostatkiem. Jest tożsamy ze Swarogiem, ponieważ dla Słowian źródłem dostatku było właśnie słońce.
Radogost to połabski przydomek Swarożyca - oprócz Lutyków był głównym bogiem innego plemienia, Obodrytów, zaś jego symbolem była rogata głowa czarnego woła.

WELES
Weles to ogólnosłowiański bóg magii i przysiąg, a także pan Raju w Nawii - królestwie zmarłych. Czczony był pod postacią rogatych zwierząt, z racji czego kojarzony z szatanem. Opiekuje się duszami zmarłych prawych ludzi (nawiami), a wśród żywych - wieszczami. W niektórych podaniach twierdzi się, że Weles to bóg bydła. Nie jest to prawdą - w czasie składania ważnych przysiąg w ofierze często zabijano byka lub pokrewne mu zwierzę, stąd cała pomyłka.

ROD
Pan losu, przeznaczenia i powstającego życia. Wzywano go by niósl pomoc przy porodach i wytyczał dziecku los. Pierwotnie to jeden z najważniejszych Słowiańskich Bogów. Jego pomocnicami były Rodzanice.

JAROWIT
Bóg wojny, siły i wiosny czczony przez Słowian połabskich m.in. w grodach Wołogoszczy i Oble. 10 maja odbywało się jego święto, a w świątyni miał wspaniałą, złotą tarczę - znak zwycięstwa. Przedstawiano go także jako Jaryłę, bóstwo wiosny i płodności - młodzieniec trzymający w jednej ręce kłosy ziarna, a w drugiej ludzką głowę. Za jego nasienie uważano deszcz i rosę. Blisko spokrewniony z Perunem.

STRZYBÓG
Bóg wiatru, zimna i być może sztormów. Ojciec żywiołu powietrza, symbolizuje aktywność życia, to on niesie suszę lub deszcz. Zwierzęta mu poświęcone to ptaki.

CHORS
Pan księżyca i magii księżycowej. Słowianie rozumieli znaczenie księżyca i nazywali go "wszechwiedzącym", bogiem Chorsem. Jego sferą działania jest niebo, ale ma też powiązania ze zmarłymi, jest panem demonów wodnych. Wyobrażany jako pies ze skrzydlatą głową.

RUGIEWIT, POREWIT i PORENUT
Ci Bogowie czczeni w 3 świątyniach w Gardźcu na wyspie Rugii przed dominacją kultu Świętowita przedstawiali trzy aspekty Peruna. Pierwszy, pan Rugii miał władzę nad wojną i miłością fizyczną. Jego posąg miał głowę o siedmiu twarzach i przy pasie 7 prawdziwych mieczy, ósmy zaś trzymał w ręce. Porewit zwany inaczej Borowitem i Borzywitem był bogiem siły i naporu. Jego posąg miał pięć twarzy. W Porenucie uczeni widzą najstarszą z form Peruna. Jego posąg miał 4 twarze, a piątą na piersi przytrzymywał rękoma.

MOKOSZ / MAKOSZ
Bogini płodności czczona na Rusi, żeński pierwiastek kosmosu, Matka Ziemia. Jej sfery działania to dom, kobiece prace i seksualność.

PERPERUNA, DOLA
Pani Sławii, Towarzyszka Peruna, bogini ognia domowego, symbolizuje wieczność i cykliczność, obdarowuje człowieka pomyślnością.

PEREPŁUT
Demon wodny, który wikłał wodę, bieg rzek i ludzkie losy.

BIAŁOBÓG i CZERNOBÓG
Przeciwni sobie panowie sił reprezentujących dobro i zło. Gdy Niemce zaczęli najeżdżać ziemie Słowia pod pretekstem nawracania, chrystusa nazywano Czarnobogiem.

SIWA lub ŻYWIA
Bogini Połabian, której domeną były siły życia.

PROWE
Bóg ziemi starogardzkiej i być może prawa kojarzony z Perunem.

SIEM
Bóg opiekujący się rodziną.

RGIEŁ
Bóg opiekujący się uprawą rolną. (Pojawiają się wzmianki, że Siemargł to bóg - stróż mitycznego drzewa życia, które odpowiadałoby skandynawskiemu Yggdrasilowi - niestety szczególówa wiedza na ten tenat nie przetrwała.)

NYJA
Żeńskie bóstwo śmierci i powtórnych narodzin, podległa Księżycowi - Chorsowi, przyjmuje prochy zmarłego na swoje łono, towarzyszka Welesa.

POCHWIST
Bóg niepogody.

ŚWIĘTA


21 marzec - święto 1 dnia wiosny, a więc narodzin nowego życia. Inna nazwa to święto Wielkiego Dnia i Wielkiej Nocy. Było poświęcone Matce Ziemi. Nasi przodkowie 21 marca przepędzali zimę topiąc lub paląc słomianą kukłę - Marzannę, czyli wyobrażenie Mory - bogini zimy i śmierci. Następnie przez kilka dni przygotowywano się do właściwego przyjęcia wiosny. Sprzątano domy, prano odzienie, pieczono ciasta, malowano pisanki (jajko symbolizuje życie i siły witalne), młodzi budowali palmy z witek bazi. Po zakończeniu przygotowań, wieczorem okadzano ziołami gospodarstwo, a nazajutrz obchodzono Śmigus. Tego dnia stukano się baziowymi palmami, urządzano barwne i huczne pochody, czarnym i białym wołem orano zarys wioski, a na koniec na Świętym Wzgórzu urządzano igrzyska i ucztę. Kolejnego dnia świąt, który się zwał Dyngus, rano obmywano się w rzece lub polewano wodą (miało to przysporzyć siły życiowej), a wieczorem trwały "dziady" na grobach przodków.

2 maj - święto Świętego Gaju z okazji pojawienia się zieleni

21-22 czerwiec - święto Kupały (Kresu, Kupalnocka, Sobótka), odbywające się w najdłuższy dzień roku święto ognia i wody, miłości, radości, urodzaju, płodności, słońca i księżyca - w jego czasie młodzi łączyli się w pary, tańczono, skakano przez ogniska, a dziewczęta puszczały wianki na wodę. Chłopcy natomiast próbowali je wyłapać z wody, a kto jaki złapał, szukał następnie jego właścicielki. Zabawa trwała do rana. Wróżno ze zrywanych w milczeniu polnych kwiatów i wody ze studni.

20 lipiec - święto Mocy Twórczej, biesiadowanie

23 wrzesień - święto Plonów, podziękowania bogom za plony, prośby o jeszcze lepszy rok, plecenie wianków, wróżenie, składanie ofiar, rytuały, biesiady.

21-22 grudzień - święto Godów (Korczun, Zimowe Staniasłońce), obchodzone w czasie przesilenia zimowego jako triumf światła nad ciemnością (od tej pory dni zaczynają robić się dłuższe), w domach stawiano choinkę - drzewo życia, oddawano cześć zmarłym, wróżono o pogodzie na przyszły rok.

Dziady - święto zmarłych obchodzone raz na każdą porę roku, palenie ognia i uczty na grobach

INNE POSTACI Z WIERZEŃ

Leszy, satyr, borowy, boruta, wilczy pasterz, dziad - zrodzony w mroku leśny car, dziki mąż, przybiera postać wichru, wilka bądź puchacza. Nieprzyjazny dla ludzi, lubi wikłać im ścieżki w lesie. Opikun dzikiego zwierza. Ofiarami zabiegano o jego przychylność.
Czarownice i wiedźmy - złośliwe kobiety ze zdolnościami leczniczymi i wieszczbiarskimi, rzucają czary i klątwy. Po śmierci jako półcielsene wieszczyce sprowadzają nieszczęście.
Ubożę- duch domowy dbający o pomyślność jego sprawom. Wierzono w wiele podobnych istot i zostawiano im nieraz resztki pożywienia.
Rodzanice - asystentki Roda pomagające przy porodach i związane z ludzkim losem/przeznaczeniem.
Jaskółki - symbolizowały wiosnę, ponadto wierzono, że mieszkają w nich duchy zmarłych.
Topielce lub utopce - błąkające się duchy ludzi zmarłych poprzez utopienie się, zwykli wciągać i przyzywać innych do wody
Upir, wąpierz - okrutna istota żyjąca w nocy, żywi się krwią i ciałem ludzkim
Welowie - duchy zmarłych przebywające w Nawii. Słowianie szanowali pamięć ojców i wierzyli, że mogą np. w wietrze nawiedzać ziemię, więc nieraz wywoływali ich i urządzali im uczty.
Strzyga, strzyżeń - czarownica / sowa wysysająca krew
Lamia, leśna, boginka - odrażające demonice, napastują ciężarne kobiety i kradną niemowlęta
Latawiec, poroniec - Wrogi człowiekowi duch osoby zmarłej, w postaci podobnej ptakom, leci i wrzeszczy, a za nim gonią pioruny
Perepłut - opisany wcześniej
Rusałki, wiły - Dusze zmarłych wcześnie dziewczyn, urodziwe i nagie, tańczą przy nowiu księżyca. Składano im ofiary. Mają ogniste oczy, niekiedy kozie nogi, mogą przybierać postaci koni, sokołów i łabędzi. We chmurach i pośród gór, zimą w wodzie, od wiosny na polach i w lasach wabią ludzi, bawią i zadają zagadki, aż ofiara umrze we śmiechu. Czasem jednak nawet walczą i pomagają.
Niedźwiedź - darzony szacunkiem ze względu na jego mądrość i moce. Jak się przyjęło później "mocniejszy od czarta"
Wilkołak, vlkodlak - obawiany i podziwiany demon półludzki - półzwierzęcy
Chmurnik, płanetnik - życzliwy duch powietrzny w postaci półludzkiej zwany czasem żmijem (nie tym, w którego bije Perun) lub ałem. Ich rozmowy słychać w górach i burzowym powietrzu.
Kikimora - zły duch w formie minaturowej kobiety, wrogiej mężczyznom. W nocy niepokoi dzieci i zwierzęta domowe, a odgłosy jej przędzenia zwiastują nieszczęście.
Wodnik - długobrody starzec, król wody i rusałek. Potrafi przybierać formy ryb. Składano mu ofiary, aby dał dobre połowy lub nie zatopił łodzi / statku.

Niektóre miejsca istnienia świątyń
Arkona (N/E półwysep Rugii), Radogoszcz, Wołogoszcz (Wolgast), Szczecin (na 3 wzgórzach), Obla (Havelberg), Nowogród Wielki, Gardziec, góra Ślęża, Wolin, Palenica, Oldenburg, Kijów (naddnieprzańskie wzgórza, na którym dziś stoi kościół św. Wasyla), Brenna (Brandenburg), Trzebiatów, Święty Bór (dziś Schkeitbar pod Lutzem), góra Cornoboh koło Budziszyna, góra Chełmno, Chocków, Psków, góra Grodowa na północ od Kielc, Wszczyż nad Desną, Płock, Międzygórz nad Saretem, Lepiesiówka nad Horyniem, Iwankowce na Ukrainie...

Ciężko jest dziś dojść do tego, jak naprawdę wyglądała wiara zabijana od ponad 1200 lat przez obcą antykulturę, jednak wciąż płonąca wiecznym płomieniem. Żaden lud nie opierał się chrześcijaństwu tak zaciekle i wytrwale jak Słowianie. Długi pas ziemi na zachód od Odry to ziemie niegdyś zamieszkane przez potężne plemiona Słowian zachodnich, dziś nieistniejące. Niejednej klęski zaznali ci, którzy do tego doprowadzili. Chrześcijaństwo jednak głębiej zakorzeniło się w umysłach Polskich niż Niemieckich, wchłaniając i przekształcając (czyli często karykaturując) to, czego nie mogło zniszczyć...



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wiara słowian(1)
RODZIMA WIARA SŁOWIAN I JEJ PRAWA
Mit słowiański Jan Stachniuk doc
SŁOWIAŃSTWO Rodzima Wiara Ukraińska
europejski system energetyczny doc
Krucjata na Słowian
KLASA 1 POZIOM ROZSZERZONY doc Nieznany
5 M1 OsowskiM BalaR ZAD5 doc
Opis zawodu Hostessa, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Messerschmitt Me-262, DOC
niesamowita słowiańszczyzna2[1], Romantyzm
Opis zawodu Robotnik gospodarczy, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Opis zawodu Położna, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Opis zawodu Przetwórca ryb, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Blessing in disguise(1), Fanfiction, Blessing in disguise zawieszony na czas nie określony, Doc
Opis zawodu Politolog, Opis-stanowiska-pracy-DOC

więcej podobnych podstron