Etapy germanizacji polskich dzieci oraz sytuacja dziecka polskiego podczas II wojny światowej oprac Magdalena Januszka


Etapy germanizacji polskich dzieci

Już od samego początku wojny metodycznie realizowano wytyczne Heinricha Himmlera komisarza Rzeszy do spraw umacniania niemieckich wartości narodowych. - dotyczące polityki germanizacyjnej, który podczas przemówienia do generałów SS wygłoszonym w Poznaniu pod koniec 1943 roku stwierdził: "Weźmy od innych narodów to, co dla naszej krwi przedstawia pewną wartość, porywając, o ile to będzie konieczne, dzieci i wychowując je tu wśród nas"[34]. Sposób realizacji tego przedsięwzięcia został sprecyzowany w programie narodowościowym Urzędu do Spraw Rasowo-Politycznych NSDAP z 25 listopada 1939 r., autorstwa dr. E. Wetzla i dr. G. Hechta, oraz w memoriale Himmlera z 1940 r. W celu określenia czy dziecko polskie nadaje się do germanizacji poddawano dzieci badaniom psychologicznym, rasowym i lekarsk., Nakazywano w nim coroczne obowiązkowe badania dzieci polskich z Generalnej Guberni w przedziale wiekowym od 6 do 10 lat. Wszystkie, które odpowiadały wymogom rasowym, w świetle tego dokumentu miano wysiedlić do Rzeszy i zgermanizować. Dużą liczbę dzieci Niemcy wywieźli z Zamojszczyzny podczas przymusowych wysiedleń ludności polskiej w ramach Generalplan Ost. Część dzieci polskich, u których niemieccy lekarze-antropolodzy stwierdzili obecność odpowiednich cech rasowych, przeznaczono do germanizacji w niemieckich rodzinach i domach dziecka.

Główny Urząd Rasy i Osadnictwa (GURiO) stworzył 11 typów rasowych. W granicach 11 typów rasowych , były 2 nieokreślonych. Wyniki badań wpisywano do formularza, który zawierał aż 62 punkty. Zwracano uwagę na kształt i wielkość poszczególnych części ciała, kolor oczu, włosów, kości policzkowych, nosa. Im bardzie uroda zbliżona do nordyckiej tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko nadawało się do germanizacji. Cechy psychologiczne i sposoby patrzenia dzieci były istotne. Robiono fotografię w 3 pozach i dołączano do formularza. Na podstawie wstępnej selekcji kategoryzowano dzieci na: dzieci pożądane i dzieci możliwe do przyjęcia - obie te kategorie nadawały się do dalszej germanizacji oraz dzieci niepożądane (kierowane do eksterminacji w obozach koncentracyjnych, zastrzyki z fenolu, pseudonaukowe eksperymenty). Zakwalifikowane do germanizacji wykradano, towarzyszyła rabunkowi dzieci przemoc a rodziców więziono lub zabijano.

Drugi etap g. odbywał się w obozach przesiedleńczych, zwłaszcza na ścianie wschodniej (Zmość, Lublin, Zwierzyniec, Budzyń k. Kraśnika k. Lublina) ale także obóz przesiedleńczy był także w Łodzi. Zaczęsto niszczyć osobowość polską. Z obozów przesiedleńczych dzieci były wysyłane w głąb III Rzeszy i tam odbywała się właściwa germanizacja (połączona z rygorem i surową dyscypliną). Obowiązywał zakaz mówienia w języku polskim. Dzieci nie mogły kontaktować się z rodzicami, rodziną, Polakami (małym dzieciom z terenu Śląska wmawiano, że ich rodzice są Niemcami, starszym wpajano hitlerowski system wychowania skupiony na rasizmie, ideologii militaryzmu, wodzostwa - stąd też mundury, śpiewanie po niemiecku, apele, marsze, ćwiczenia. Wszystko to miało doprowadzić do germanizacji.. Dzieci zapisywano do Hitelowskiej Organizacji Mlodzieżowych (Hitler Jugend). Zmieniano imiona i nazwiska (zmiana tożsamości dziecka) na brzmiące nordycko. Jesionek - Jeschonek (ten sam źródłosów, zachowywano pewną ilość liter początkowych i polskiemu nazwisku nadawano nordyckie brzmienie, Piątek - Piontecki, Ogrodowczyk- Gartner). Dzieci małe do 6 r. ż. Były wysyłane do rodzin niemieckich SSmanów, Niemców wyznających hitlerowski system wychowania. Starsze wysyłane były do rodzin wiejskich niem. Nie chodziły do szkoły a ich życie polegało na pracy w gospodarstwie wiejskim u tych rodzin.

Bezwrtościowe rasowo ginęły w obozach koncentracyjnych (Oświęcim, Treblinka, Majdenek, Chełm, Bełżec, Sztutowo), były więzione (warszawki Pawiak, więzienie w Lublinie w zamku, w Krakowie.

Narzędziem do likwidacji Polaków było przesiedlanie. Dekret na podstawie którego Niemcy zamieszkujący III Rzeszę mieli wprowadzić się do kraju Warty (Zamojszczyzna do powiatu warszawskiego).

Rabunek dzieci[1] - niemiecki nazistowski plan uprowadzania i germanizowania dzieci, uznanych przez pseudonaukowe założenia niemieckiej eugeniki za "wartościowe rasowo", realizowany praktycznie w sposób zinstytucjonalizowany na okupowanych w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę terytoriach Polski, ZSRR Czech oraz innych krajów.Rabunek dzieci był częścią szerszego założenia przesiedleńczo-germanizacyjnego, Generalnego Planu Wschodniego. Dzieci uprowadzane były przemocą, często z użyciem podstępu i zamordowaniu rodziców[1], kierowano je do specjalnych ośrodków i wydziałów odpowiednich instytucji lub do eufemistycznie nazwanych przez nazistowską propagandę tzw. wiosek dziecięcych - w istocie były to obozy selekcji rasowej (tzw. selekcji wartościującej) dla dzieci , gdzie niszczono oryginalne metryki urodzenia zastępując je nowymi, zmieniano nazwiska dzieci na niemieckie i dokonywano wstępnej germanizacji. Z obozów germanizacyjnych dzieci przekazywane były rodzinom niemieckim[1]. Dzieci uznane za "małowartościowe" odsyłano do obozu koncentracyjnego w Auschwitz w celu eksterminacji lub do osiedlenia w Generalnym Gubernatorstwie. Jednym z najbardziej znanych przypadków rabunku i germanizacji polskich dzieci jest historia Alojzego Twardeckiego. na terytorium Ukrainy i Polski akcja specjalna Heu-Aktion, podczas której pochwycono 40 000-50 000 dzieci. najwięcej pochodziło z terytorium Polski - ocenia się iż Niemcy przymusowo wywieźli ogółem 200 000[1][2][3] dzieci polskich, z tej liczby udało się odnaleźć po wojnie zaledwie 30 000.Rabunek dzieci został uznany przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za zbrodnię ludobójstwa[1]. Konferencja UNESCO z 1948, mająca miejsce w Trogen w Szwajcarii, uznała proceder rabunku i eksterminacji dzieci za zbrodnię przeciwko ludzkości[

Lebensborn Stowarzyszenie Lebensborn było głównym wykonawcą zbrodniczego programu rabunku dzieci. Lebensborn 1935 z inicjatywy Heinricha Himmlera, a jego członkami mogli zostać tylko członkowie SS. W założeniach miało za zadanie nadzorowanie zasad tzw. czystości rasowej, drogą popierania rodzin niemieckich "rasowo wartościowych", opiekę nad dziećmi tych rodzin (zarówno ślubnymi jak i nieślubnymi) i matkami, oraz tzw. opiekuństwo ustawowe.Zadanie germanizacji polskich dzieci zostało wydane Lebensborn zarządzeniem komisarza Rzeszy do spraw umocnienia niemczyzny (RKFDV) z dnia 19 lutego 1942. Zgodnie z tą instrukcją stowarzyszenie zajmowało się umieszczaniem dzieci w zakładach specjalnych lub niemieckich rodzinach zastępczych, przeprowadzał adopcje, fałszował metryki urodzeń i różne zaświadczenia, zmieniał dzieciom imiona i nazwiska na niemieckie (np. Alina Antczak na Hilde Anzinger, Barbara Mikołajczyk na Barbara Micker), rozmieszczał "dzieci ze wschodu" (niem. Ostkinder) na terenie Niemiec i innych krajów Europy m.in. za pomocą własnego biura meldunkowego oraz pokrywał wszystkie koszty utrzymania dzieci, ich wychowania i ubezpieczenia. Po wojnie w wyniku dochodzenia odnajdywano dzieci w Niemczech, Austrii a nawet w Hiszpanii, jednak poszukiwania utrudniał fakt zniszczenia przez pracowników Lebensborn większości akt i dokumentacji.

Selekcja wartościująca Dzieci umieszczone w specjalnych ośrodkach tymczasowych, wydziałów zdrowia towarzystwa Lebensborn lub obozach dla dzieci przechodziły tzw. selekcję wartościującą lub selekcję rasową - były to drobiazgowe badania rasowe (oparte w różnym stopniu na założeniach pseudonaukowych), psychologiczne i lekarskie, przeprowadzane zwykle przez ekspertów lub lekarzy z urzędów Tzw. ocena rasowa określała przynależność dziecka do jednego z 11 typów rasowych (np. typ N-F-ob, nordycko-falijsko-wschodnio-bałtycki), dokumentacja z opisem wyników badań rasowych zawierała 62 punkty, w których zawarte były informacje o proporcjach i wielkości ciała, kolorze oczu, włosów a także kształcie czaszki - definiowanych za pomocą badań antropometrycznych, w tym kraniometrycznych.

Podczas badań selekcyjnych dzieci dzielono na następujące grupy[3]

Grupa stanowiąca "pożądany przyrost ludności"

Grupa będąca "możliwym do przyjęcia przyrostem ludności"

Grupa określana jako "niepożądany przyrost ludności"

Z uwagi na fakt iż badania rasowe decydowały w większości wypadków o dalszym losie badanych dzieci, a ich niekorzystny wynik mógł się zakończyć wywiezieniem do obozu i śmiercią lub innymi konsekwencjami np. przymusowym odebraniem dziecka rodzicom, polecono aby dokonywano ich potajemnie pod pozorem "badań lekarskich". Określała to instrukcja Głównego Urzędu Sztabowego komisarza Rzeszy z 24 maja 1943, przeznaczona do wyższych oficerów SS i policji na terytoriach okupowanych

Część dzieci nie spełniających nazistowskich kryteriów rasowych i zdrowotnych, np. uznane za upośledzone lub chore psychicznie wyselekcjonowanych w ramach programu rabunku dzieci, przeznaczana była do celów eksperymentalnych na terenie Polski znane są przynajmniej dwa zakłady specjalne w których stosowano doświadczenia medyczne na dzieciach w wieku od 8 miesięcy do 18 lat. Jeden z ośrodkówznajdował się w Lublińcu w tym ośrodku dokonywano w stosunku do niepełnosprawnych dzieci także tzw. eutanazji[8] (wówczas naziści, dla ukrycia zbrodniczego charakteru swoich działań, określali tym terminem proces uśmiercania niepełnosprawnych[10]), natomiast drugi zlokalizowany był w Cieszynie Dzieciom podawano duże ilości substancji psychoaktywnych, zwykle były to barbiturany, a zwłaszcza luminal lub weronal (pierwszy barbituran stosowany od 1903 w lecznictwie psychiatrycznym) - badano w ten sposób odporność na leki psychotropowe oraz wywołane przez nie efekty psychiczne i psychiatryczne, głównym celem tych eksperymentów była jednak zinstytucjonalizowana eksterminacja osób niepełnosprawnych[8].

Słabsze dzieci poddane tym eksperymentom zwykle umierały w stosunkowo krótkim czasie od podania dużej dawki leków, dzieci które nie umierały wzbudzały szczególne zainteresowanie - rejestrowano w dokumentacji medycznej efekty uboczne i sposób ich zachowania. Większość dzieci umierała, a dokumentację fałszowano w celu zatarcia śladów, podając za przyczynę zgonu np. zapalenie płuc lub osłabienie serca - na podstawie statystyk umieralności zakładu specjalnego w Lublińcu, stwierdzono iż na 235 dzieci w wieku od 10 do 14 lat, które otrzymały zastrzyki z luminalu, zmarło aż 221[8]. Od sierpnia 1942 do listopada 1944 zmarło w tym zakładzie 94% poddanych zbrodniczym doświadczeniom medycznym dzieci.

Sytuacja dziecka polskiego w czasie okupacji hitlerowskiej (niemiecka polityka wysiedleńcza, praca przymusowa, sytuacja szkolna).

Polityka III Rzeszy miała doprowadzić do likwidacji polskości. 39 dekret wydał Hitler, w którym odpowiedzialnym za polityke personalną uczynił Heinricha Himmlera (b.db i oddany ojciec i mąż, zginął śmiercią samobójczą). Zostal on Komisarzem do spraw umacniania niemczyzny została na mocy dekretu Hitlera z 1939 r.

Germanizacja dzieci polskich w czasie II wojny światowej była elementem celowej polityki okupanta niemieckiego. Dla systemu hitlerowskiego dzieci polskie były źródłem taniej siły roboczej. Nazywano je również "wyselekcjonowaną grupą", która przysposobiona do życia w społeczeństwie nazistowskim miała stać się jego integralną częścią.
Liczba dzieci polskich wywiezionych do Niemiec jest trudna do dokładnego oszacowania. Większość dokumentów Niemcy wywieźli lub zniszczyli przed wkroczeniem Armii Czerwonej. Wiadomo, że wysiedlenia były prowadzone od początku wojny, a ich ofiarą padło kilkanaście tysięcy dorosłych i prawie 200 tys. dzieci zamieszkujących Kraj Warty i Generalne Gubernatorstwo. Do zniemczenia wybierano przede wszystkim dzieci będące sierotami albo takie, których rodzice albo opiekunowie znajdowali się w więzieniu lub obozie koncentracyjnym.
Wysiedleni Polacy trafiali często do prowizorycznych obozów przejściowych i przesiedleńczych w Łodzi, które stały się następnie ośrodkami rozdziału taniej siły roboczej. Władze nazistowskie utworzyły także w Łodzi specjalny obóz rasowy dla dzieci. W nim oddzielone od rodziców dzieci poddawano dalszej segregacji i pseudomedycznym badaniom. Dzieci spełniające nazistowskie kryteria rasowe przeznaczano do zniemczenia.
W Łodzi w okresie okupacji wytypowano ok. 10 tys. dzieci, które w zależności od wieku przydzielano osobom prywatnym lub placówkom państwowym. Często trafiały one do niemieckich rodzin zastępczych, nazistowskich szkół ojczyźnianych, placówek Hitlerjugend (chłopcy) i Bund Deutscher Maudel (dziewczęta) oraz "ludowych ośrodków wychowawczych" w Niemczech. Nierzadko pierwszym etapem wynaradawiania były ośrodki germanizacyjne na terenie Kraju Warty, usytuowane w klasztorach lub uzdrowiskach.
Po wojnie polskie władze zabiegały o powrót zgermanizowanych dzieci z obszaru Niemiec. Do 1947 roku do Polski powróciło blisko 30 tys. małych Polaków spośród 200 tys., jakie według szacunków wywieziono z Polski w czasie II wojny światowej.

Opracowała Magdalena Januszka www.PolishHotel.eu



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Polskie ofiary II wojny światowej na 1000 Polaków zabito 220
IPN oszacował liczbę polskich ofiar II wojny światowej
sprawa polski w czasie ii wojny swiatowej 7DNDM4FPXLY2IMSFT4FFJX37YZPUVNPFHRCJKII
Los polskich arystokratów podczas II wojny światowej i w PRL, Polska
Polskie ofiary II wojny światowej na 1000 Polaków zabito 220
Służba medyczna kobiet w wojsku polskim w czasie II wojny światowej
Ruch oporu na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej
Polskie formacje zbrojne podczas II wojny światowej tabela
Polskie władze i ośrodki polityczne podczas II wojny światowej tabela
ZMIANY TERYTORIUM POLSKI PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ
15 Los ludności Zydowskiej w okresie II Wojny Światowej na terenie Polski
język polski- wypracowania, Obraz II wojny światowej w literaturze i filmie. Omów zagadnienie ilustr
ustalenie granic polski po ii wojnie światowej
matura ustna polski - Różne postawy ludzi wobec okrucieństw II Wojny Światowej, !!!prace matura, Pre

więcej podobnych podstron