MEMENTO DLA ŻONATYCH I TYCH CO CHCĄ SIĘ ŻENIĆ ……
ORAZ DLA INNYCH ….. A ZRESZTĄ SAMI SPRAWDŹCIE
Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele.
Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się
ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze.
Zaczął się więc ubierać i mówi do żony :
- Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku ? - zapytała żona.
- Idę do baru ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo mój ukochany ? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi
i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 różnych krajów.
Mąż stanął zaskoczony i wydusił z siebie :
- Tak, tak cukiereczku … ale w barze … no wiesz … te schłodzone kufle …
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała :
- Chcesz do piwa schłodzony kufel ? Nie ma problemu - i wyjęła z zamrażarki
wielki oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną :
- No tak skarbie, ale w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne
przystawki … Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki niedźwiadku ? Żona otworzyła drzwi szafki,
a tam : słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane
grzybki i wiele innych smakołyków.
- Ale kochanie … w barze … no wiesz … te męskie gadki, przeklinanie,
Niewyszukany język …
- Chcesz przekleństw moje ciasteczko ? Zatem pij te kurewskie piwo
z jebanego zamrożonego kufla i żryj te pierdolone przystawki !!!
Jesteś teraz, do chuja ciężkiego żonaty i nigdzie kurwa nie wyjdziesz !!!
Pojąłeś skurwysynu ?