OD ORATURY DO REIFIKACJI SŁOWA: ALFABET I KULTURA PISMA (GRAFEMICZNOŚĆ) PODSTAWĄ KSZTAŁTOWANIA SIĘ TEORII POEZJI I REFLEKSJI METAJĘZYKOWEJ.
Grafemiczność
Grafem: najmniejsza jednostka pisma odpowiadająca fonemowi (to tak na marginesie).
Oralność
W kulturze oralnej słowa to dźwięki, które są zdarzeniami. Nie można ich zatrzymać. Wg Malinowskiego dla społeczności oralnych język to sposób działania, a nie odpowiednik myśli, a słowa mają dla nich wielką, wręcz magiczną, moc. Nazwy dają ludziom władzę nad rzeczami nazwanymi. „Człowiek oralny” nie ma koncepcji nazwy jako czegoś, co można zobaczyć. Człowiek żyjący w kręgu kultury pisma ma. Podtrzymywanie myśli wiąże się w kulturze oralnej z komunikowaniem. Dłuższy wywód posiada silny rytm. Formuły organizują zrytmizowanie, pomagają zapamiętać (nastawienie na zapamiętywanie i w związku z tym też mnemotechnikę jest w komunikacji oralnej bardzo ważne). Myślenie bez formuł byłoby w kulturze oralnej stratą czasu.
Najważniejsze różnice między kulturą oralną a piśmienną (wg Waltera Onga):
oralna |
piśmienna |
Nastawione na pragmatykę |
Nastawione na składnię |
Obfitość |
Redundancja |
Brak abstrakcji, lub „minimalna abstrakcja”
|
Wprowadzanie zaawansowanych pojęć abstrakcyjnych |
Nastawienie na zapamiętywanie (dotyczy zarówno nadawcy, jak odbiorcy) |
Tekst pisany uwalnia umysł od zapamiętywania |
bliżej ludzkiego świata i działania |
oddalenie od konkretnych działań i sytuacji |
empatia i zaangażowanie |
dystans, obiektywizm |
homeostaza - oralne społeczeństwa pozbywają się wspomnień, które nie mają znaczenia dla teraźniejszości. |
nie pozbywają się, wręcz przeciwnie, dbają by jak najwięcej utrwalić. |
Piśmienność
Wynalezienie i rozpowszechnienie się wynalazku pisma było przełomowe dla historii ludzkości, w tym teorii sztuki (czyli też poezji). Zalążek idei tekstu pisanego można znaleźć dopiero u Herodota, w jego dziele zatytułowanym Dzieje (powstałym w latach ok. 445-428 p.n.e.). Ten historiograf mówi tam o tym, że chce ocalić od zapomnienia i przeinaczenia ważne czyny różnych bohaterów i fakty historyczne (to terminologia współczesna, on używał innych słów, np. „wyblaknięcie”). Jest to fundament dla topiki, która dopiero kilkadziesiąt lat po Herodocie przekształci się w myśli greckiej w wyraźnie wypowiedzianą ideę uobecnienia.
Rywalizacja tekstów pisanych z przekazami ustnymi dokonywała się w Grecji w V w.p.n.e. (ale etap przechodzenia jednego w drugie miał miejsce już od VIII w p.n.e. - od momentu pojawienia się alfabetu greckiego). Ostatecznie zwyciężyły przekazy pisane. Ważna jest (dla nas - uczących się na ten zasrany przedmiot) kwestia samego alfabetu - bez niego abstrakcyjne pojęcia nie mogłyby być utrwalone materialnie. Wszyscy presokratycy byli oralistami. Właściwie Sokrates też, bo to Platon „skodyfikował” jego filozofię w swoich dialogach.
(Platon jest bardzo ważny w tym zagadnieniu. Wszystko, co było przed nim, było ujęte w innym systemie pojęć - właśnie ze względu na wyżej wskazaną abstrakcję. Myślę, że istotne są też w tym kontekście poglądy Platona na poezję o czym pisze kto inny).
Dla refleksji metajęzykowej i metaliterackiej najważniejsze są 2 kwestie:
tekst pisany podlegał modyfikacjom - np. poprzez sparafrazowanie go. Oralność nie zakładała takiej możliwości.
Za doskonalszą formę utrwalenia wiedzy/treści przestano uważać przekazy ustne. Dostrzeżono większą trwałość materialnie utrwalonych tekstów pisanych.
3 „obozy” w V w p.n.e. w sprawie tekstów pisanych:
zwolennicy potęgi słowa mówionego, gloryfikatorzy przekazów mówionych
gloryfikatorzy przekazów pisemnych
postulowanie aktywności nadawcy i odbiorcy przekazu - w konsekwencji degradowanie pisma i literatury, przy jednoczesnym sprzeciwianiu się ustnym metodom i skutkom przekazu ustnego.
Do pierwszej grupy zaliczali się sofiści, najbardziej znanym był chyba Gorgiasz, który chwalił się, że umie improwizować na każdy temat. Dostrzegali w słowie potęgę, którą uczyli wykorzystywać i sami wykorzystywali do osiągania celów, niezależnie od tego czy były moralne czy nie.
Do drugiej grupy można zaliczyć logografów - zapisywali mowy do wygłoszenia dla kogoś (taki starożytny ghost-writing ;P). Takie praktyki potępił Alkidamas, uczeń Gorgiasza. Twierdził, że jeśli mowa zostanie napisana, nie będzie miała nawet podobieństwa do naśladowanego przez nią życia. Logografem był np. Izokrates.
Izokrates napisał Euagorasa - panegiryk, w którym bardzo mocno widać dojrzałą już ideę uobecnienia, o której była mowa przy Herodocie. W Euagorasie wyraźnie widać świadomość zalet pisma i książki. Panegiryk ten stanowi też dyskretną polemikę z degradacją pisma (prawdopodobnie Platon jakiś czas wcześniej pojechał po piśmie i Izokratesie - tak twierdzi autor książki).
Do ostatniej grupy zalicza się Platon. Paradoks jego dialogów polega na tym, że poprzez formę dialogową próbują naśladować oralność, a przecież są jej zapisem. Platonowi nie udało się zrealizować utopijnej wizji, by tekst jednocześnie miał znamiona żywej mowy, a przy tym był utrwalony materialnie. Platon potępiał w piśmie to, że „osłabia pamięć i petryfikuje wiedzę” (w Fajdrosie).
Nie był jednak przeciwny tylko pismu, chociażby dlatego, że sofistów też krytykował, a przecież to byli mówcy. Poza tym w Państwie stwierdzał, że poezja „paraliżuje umysł słuchaczy” - a więc nie musi być zapisana, by była czymś złym i niemoralnym. Znane jest stwierdzenie, że Platon wykluczył poetów z państwa.
Po prostu z jednej strony Platon nie popierał pisma, a z drugiej żył w czasach, kiedy wyrażanie idei na piśmie w sposób staranny i kunsztowny stało się normą. Chyba facet czuł się trochę zagubiony:P
Eric Alfred Havelock (1903-1988)
To autor Przedmowy do Platona. Pisał w niej m. in. o wpływie filozofii Platona na całą myśl cywilizacji europejskiej i jej formę. Warto przytoczyć tu krótki cytat:
Spotykamy się tutaj z poważnymi zmianami w języku greckim, w składni używanych w nim wyrażeń i w podtekstach pewnych ważnych słów. Zmiany te stanowią część większej intelektualnej rewolucji, która zmieniła greckie doświadczenie kulturowe.(...) Naszym obecnym celem jest połączenie go z kryzysem kultury greckiej, który miał miejsce wówczas, gdy kultura oralna zaczęła ustępować zupełnie innemu systemowi wzorców i edukacji, czyli, innymi słowy, gdy homerowy stan umysłu zaniknął i został zastąpiony przez stan platoński.
Najważniejsze zmiany, będące konsekwencją rozwoju piśmienności, to według Havelocka powstanie przeciwstawienia: refleksyjny podmiot, a poznawany przedmiot, a w konsekwencji umożliwienie systematycznej refleksji filozoficznej.
Twórcy tzw. tybegińskiej szkoły historycznofilozoficznej
Wyróżnili u Platona 2 doktryny:
egzoteryczną - przekazana przez dialogi i posługująca się konwencjami literackimi, a nie ścisłymi metodami dyskursu,
ezoteryczną - stosująca tylko i wyłącznie dyskurs ustny: wspólny dialog mistrza i uczniów, ich wspólne dociekanie prawdy.
Trochę ważnych nazwisk [Nie wiem, czy to ważne w moim zagadnieniu, ale co tam.]
Samo zwrócenie uwagi na fakt, że język pisany i mówiony różnią się, dało podstawy do sporów, refleksji i stylistycznych zabiegów wielu badaczom i twórcom. Oto najważniejsi:
Erazm (1466 - 1536) - wplatał w teksty powiedzenia pochodzenia oralnego.
Vicesimus Knox (1757 - 1821) - robił to samo.
Romantyzm - nastąpiło duże zainteresowanie odległą przeszłością i kulturą ludową
(od ok. 1736 - 1859) - rozległe prace nad tradycją oralną, quasi-oralną lub bliską-oralnej: Thomas McPherson - Szkocja, Thomas Percy - Anglia, bracia Grimm: Jacob i Wilhelm - Niemcy
Początek wieku XX - Andrew Lang podważa pogląd, że „folklor oralny to pozostałości po wyższej mitologii literackiej, który był naturalny dla kultury cyrograficzno-typograficznej” (czyli związanej z pismem i z drukiem); nastąpiło postawienie tezy, że kultury oralne są w stanie wytworzyć wyrafinowane formy sztuki werbalnej.
Pogląd de Sasussur'a dotyczący języka mówionego i pisanego - „Pismo prezentuje język w formie widzialnej”; podobnie uważają: Edward Sapir, C. Hockett, Leonard Bloomfield; nie ma wyraźnego rozróżnienia między językiem pisanym i mówionym;
Pewne różnice między j. pisanym i mówionym odnotowali J. Vachek i Ernst Pulgram (Praskie Koło Językoznawcze).
Przez stulecia spierano się też o pierwotny charakter tekstów Homera - piśmienny czy też nie? Dzisiaj uznajemy, że pierwotnie był ustny.
Gorgiasza uznaje się za patrona wymowy i oratorstwa oraz twórcę retoryki.
4