2010
zmartwychPOWSTANIE
Jezus wciąż idzie drogą naszego życia.
Kogo spotyka?
Jaki jest współczesny Szymon, Weronika, Piotr? Jaki jest żołnierz prowadzący Jezusa na Golgotę? Kto pragnie by On na niej skonał?
Spektakl zmartwychPOWSTANIE próbuje odnaleźć Misterium Męki Chrystusa dzisiaj, w XXI wieku,
w roku 2010.
Kogo dziś Chrystus spotyka na drodze prowadzącej do powstania z martwych? Kim jesteśmy i czy wierzymy że On naprawdę może sprawić że powstaniemy z tego co nas boli, smuci, uwiera i niszczy?
On idzie przez nasze czarnobiałe życie i daje krew która nadaje „koloru” naszemu życiu…
OSOBY:
JEZUS,
MARYJA,
MAGDALENA,
WERONIKA,
OSOBA,
SZYMON,
ŻONA SZYMONA,
PIŁAT,
ŻONA PIŁATA,
ARCYKAPŁAN,
JAN,
POLICJANT,
OSOBA Z PUBLI.,
PIOTR,
JUDASZ,
DZIENNIKARKA
DEKORACJA: Wszystko w kolorze czarno - białyKostiumy także. Wszystko współczesne. Tylko Maryja i Jezus ubrani są kolorowo i w kostiumach z tamtych czasów. Po prawej stronie sceny biały ekran za którym rozgrywać się będą cienie. Po lewej dom: stół i dwa krzesła, jakiś regał, wieszak. Tu rozgrywają się sceny w domu Jezusa oraz Szymona i jego żony. Przed sceną z boku mały stolik - studio radia Top FPrzed sceną po drugiej stronie na podwyższeniu ławka. Obok ławki grób matki Weroniki.
MUZYKA NR 1
\Wchodzi żona Szymona. Przychodzi Szymon.
Kłócą się. On wychodzi.
Ona dzwoni przez komórkę. Nikt nie odbiera.
Zaczyna chodzić i siada z boku na brzegu sceny zamyślona.
Wchodzi Weronika i zapala znicz na grobie.
Wchodzi osoba. Staje na środku sceny. Czyta gazetę.
Po chwili wchodzi arcykapłan, rozmawiają, następnie arcykapłan daje osobie pieniądze i wychodzą.
Wchodzi spikerka.
Siada w studiu, zakłada słuchawki, wyciąga kartki i daje znak ręką aby ściszyć muzykę. MUZYKA PRZYCICHA ALE JEST W TLE.\
SPIKERKA: \z dużym entuzjazmem\
Hej, hej śpiochy. Pobudka.
Jeśli jeszcze nie wstaliście to pora to zrobić. Właśnie mija 8.15.
Jest czwartek 1 kwietnia 2010 roku i słuchacie porannego programu radia Top f
Zapowiada się ciepły słoneczny dzień. A imieniny obchodzą Grażyna i Teodor.
Przyjmijcie najlepsze życzenia. Piosenka którą gramy jest właśnie specjalnie dla was. \pauza\
Mam jeszcze wiadomość z ostatniej chwili. Dziś w nocy aresztowano groźnego przestępcę Barabasza. Jeszcze dziś rozpocznie się jego proces. Nie wiem jak wy ale ja odetchnęłam z ulgą.
\spikerka daje znak i następuje ZGŁOŚNIENIE MUZYKI.
Akcja dzieje się w domu przy stole i na ulicy. Do stołu przychodzi Jezus. Siada. Po chwili przychodzi Maryja. Ma kubek i co pewien czas pije. Siedzą każdy wpatrzony w inny punkt. Nieobecni. Żona Szymona wyciąga telefon.
KONIEC MUZYKI\
ŻONA SZYMONA: Halo? Szymon? Dlaczego nie odbierasz? Gdzie jesteś?
MUZYKA NR 2 \delikatnie w tle\
MARYJA: \po chwili muzyki\ Nic nie mówisz Synku...
ŻONA SZYMONA: Odezwij się proszę. Przepraszam za to co powiedziałam, słyszysz?
WERONIKA: Cześć mamo! To ja Weronika. Dziś twoja rocznica śmierci. Więc jeste
U mnie wszystko po staremu.
Ciągle siedzę w domu. Nie mam przyjaciół.
Wszystkiego się boję, uciekam przed każdym nowym wyzwanie
W tym miesiącu już trzy razy zmieniałam pracę.
MARYJA: Czuje... że wkrótce coś się stanie.
ŻONA SZYMONA: Wie\pauza\ To ty nas utrzymujesz.
Nie powinnam mieć do ciebie pretensji!
Oddzwoń!
MARYJA: Będziesz cierpiał prawda?
ŻONA SZYMONA: Powiedz! \pauza\ Kiedy wrócisz? Przygotuje dobrą kolację.
MARYJA: Boję się!
ŻONA SZYMONA: Boję się... \pauza\ Boję się o ciebie.
Zadzwoń proszę jak odsłuchasz tę wiadomość!
WERONIKA: To dzięki tobie!
Zniszczyłaś mnie! Zamknęłaś mnie w sobie na zawsze. Ty nigdy nie lubiłaś nikogo.
Nawet mnie. Jestem taka sama. Chciałabym żeby było inaczej.
Ale boję się!
Strach to taki spadek, który mi zostawiłaś. Jestem tu ostatni raz.
Nie zobaczymy się więcej. Żegnaj… mamo!
\Jezus wychodzi. Żona i Weronika też. Wpada Magdalena.
KONIEC MUZYKI
MAGDALENA: Mario, gdzie twój syn?
MARYJA: Właśnie wyszedł. Nie będzie Go dziś na wieczerzy. Ma spotkać się z uczniami.
MAGDALENA: Musi się ukryć! Są ludzie którzy chcą go aresztować.
MARYJA: Wiem!
MAGDALENA: I nic nie zrobisz? Może zginąć!
MARYJA: Wszystko w rękach Boga!
MAGDALENA: Nie rozumiem cię. Czemu jesteś taka spokojna!
MARYJA: Spokojna?
Jak mogłabym być spokojna wiedząc że czeka Go wielkie cierpienie?
Ale ufam Bogu. \pauza\ Pomódlmy się.
MAGDALENA: Co? Mam się teraz modlić? Muszę go ostrzec!
MUZYKA NR 3
Kobieta wychodzi a po chwili Maryja. Wchodzi osoba a po chwili wchodzi Judasz.
KONIEC MUZYKI
OSOBA: Judasz! Dawno cię nie widziałem!
Podobno jesteś teraz uczniem tego Nazarejczyka!
Zarabiasz coś na tym? … Pewnie nic.
JUDASZ: A ty jak zawsze tylko o pieniądzach.
OSOBA: A co może być ważniejszego? Wiesz że odkąd odszedłeś z firmy mają poważne problemy.
Pewnie zbankrutują!
Kryzys proszę pana… Wszędzie kryzys…
A ty byłeś najlepszy i mogłeś dość bardzo daleko ale wolałeś pójść za tym człowiekiem.
Po co?
JUDASZ: I tak tego nie zrozumiesz.
OSOBA: Myślisz że jestem głupi?
JUDASZ: To ja jestem głupi. Wszystko rzuciłem, teraz nie mam nic.
Kiedy za nim poszedłem miałem tyle planów. Chciałem tyle zrobić.
OSOBA: A On cię oszukał. Myślałeś że z nim zbudujesz lepszy świat? Wiesz... chcą go aresztować?
JUDASZ: Po co chciałeś się ze mną zobaczyć.
OSOBA: Ktoś bardzo chce cię poznać.
JUDASZ: W co ty mnie pakujesz!
OSOBA: Zaczekaj tu … \wychodzi\
MUZYKA NR 4
Judasz jest coraz bardziej zdenerwowany. Osoba wraca z arcykapłanem rozmawia z Judaszem Po chwili arcykapłan wyciąga umowę i Judasz ją podpisuje i wychodzą. Ciemność.
Zapalają się cienie.
Widzimy cień stołu i Piotra i Jana. Przychodzi Jezus. Na słowa: „To jest ciało moje” podnosi chleb łamie na pół i daje uczniom. Następnie bokiem nalewa wino do kielicha i podnosi kielich do góry. Podaje uczniom Po słowach: „oto Krew Przymierza”
Jezus wolno cofa się do tyłu. Gasną cienie. Zapala się światło. Do stołu przychodzi Żona Szymona. Przygotowuje kolacje. Kiedy nakryje stół, na sam koniec zapala świecę. Siada przy stole, poprawia makijaż. Wchodzi Szymon.
KONIEC MUZYKI
ŻONA: Jesteś!
SZYMON: Przyszedłem... po rzeczy.
ŻONA: Zrobiłam kolację!
SZYMON: Długo o tym myślałem.
ŻONA: Twoja ulubiona potrawa.
SZYMON: Musimy się rozstać na jakiś czas.
ŻONA: Bałam się że nie przyjdziesz i wszystko wystygnie.
SZYMON: Już od dawna nie możemy się dogadać prawda.
ŻONA: Poczekaj. Zaraz coś puszczę.
MUZYKA NR 5 \delikatnie w tle\
Żona na chwilę znika ze sceny żeby włączyć muzykę i po chwili wraca w nowym ubraniu.
Chwilę siedzą w milczeniu
ŻONA: Kupiłam to dzisiaj. Podoba ci się?
SZYMON: Ty nawet mnie nie słuchasz. To koniec.
ŻONA: Wcale nie było takie drogie.
SZYMON: Mam nadzieję że będziesz szczęśliwa! \chce wyjść\
ŻONA: Słyszysz tę piosenkę! Przy niej się poznaliśmy. To było w operze.
Siedzieliśmy obok siebie. Ja zaczęłam płakać a ty dałeś mi chusteczkę
A potem zaprosiłeś mnie na kolacje. Pierwszy taniec…
Ona podchodzi do niego. On powoli wstaje i zaczynają wolno tańczyć wtuleni. Nagle on się odrywa od niej.
KONIEC MUZYKI
SZYMON: Cześć! \wychodzi\
ŻONA: \siada i mówi do pustego krzesła\
Jedzmy już. Tak się cieszę że jesteś. Kocham cię Szymon.
MUZYKA NR 6
\żona sprząta stół i wychodzi.
Zapalają się cienie. Ogród oliwny. Jezus klęczy przy skale. Modli się. Słychać po chwili: OJCZE JEŚLI MOŻLIWE ODDAL ODE MNIE TEN KIELICH, ALE NIE MOJA WOLA LECZ TWOJA NIECH SIĘ STANIE.
Po tekście wchodzi Judasz i składa pocałunek, wpada policjant i zabiera Jezusa. Gasną cienie. Zapala się światło.
Na scenie pojawia się osoba. Na pierwszej stronie napis: „Nauczyciel aresztowany”. Krąży po scenie czytając. Pojawia się też Jan z gazetą z napisem: „Groźny przestępca za kratkami” i Piotr i żona Piłata z gazetą z napisem: „Proces Jezusa” oraz Weronika z gazetą z napisem: „Jest winien” .
Osoby chwilę krążą po scenie i znikają. Wchodzi spikerka, zakłada słuchawki, wyciąga kartki i daje znak ręką by ściszyć muzykę.
MUZYKA TROCHĘ PRZYCICHA ALE JEST W TLE.\
SPIKERKA: I jak samopoczucie w ten piątkowy poranek?
Tu radio Top Fm …! Słońce wzeszło dziś o 5.15 a zajdzie o 18.18 .
Słuchajcie nas dziś bardzo uważnie. Mamy dla was wiele konkursów i mnóstwo nagród.
Jak się dowiedzieliśmy aresztowano Jezusa z Nazaretu. Człowieka który przez ostatnie miesiące budził wiele kontrowersji.
Ma tyle samo wrogów co zwolenników. Kto zwycięży?
Jeśli uważacie że zasługuje na karę wyślijcie smsa na numer 7232
a jeśli uważacie że jest niewinny wyślijcie smsa na numer 7525.
Miłego dnia.
spikerka daje znak i ZGŁOŚNIENIE MUZYKI.
Pojawia się Arcykapłan. Staje na środku sceny. Po dłuższej chwili wchodzi Judasz.
KONIEC MUZYKI
ARCYKAPŁAN: Spóźniłeś się!
JUDASZ: No i co z tego.
ARCYKAPŁAN: Muszę cię pochwalić. Nareszcie go mamy.
Czytaj gazety! Niedługo napiszą o jego egzekucji.
JUDASZ: Jakiej egzekucji?
ARCYKAPŁAN: A co myślałeś. Musimy go zlikwidować. Jest niebezpieczny.
JUDASZ: Myślałem że chcecie go tylko uciszyć ale nie zbić.
ARCYKAPŁAN: Jesteś naiwny! Masz swoje pieniądze. podaje mu kopertę
JUDASZ: Nie chce ich! oddaje mu kopertę
ARCYKAPŁAN: Zarobiłeś uczciwie. Są twoje.
JUDASZ: Zabieraj je i wynoś się!
ARCYKAPŁAN: Trzymaj się Judaszu! rzuca mu kopertę pod nogi i wychodzi
MUZYKA NR 7
Judasz stoi chwilę, następnie podnosi kopertę i zaczyna ją z wściekłością targać i wychodzi. Wchodzi policjant z drabiną stawia przed sceną. Zaczyna się ustawiać sąd. Następnie wszyscy wchodzą. Na ławce siadają widzowie:
dziennikarka, Magdalena, Maryja, Weronika, kobieta, osoba, Piotr,
Na uderzenie młotka sędziego
KONIEC MUZYKI
PIŁAT: Otwieram sprawę przeciwko Jezusowi z Nazaretu.
Jako pierwsza głos zabierze obrona.
MAGDALENA: Wysoki sądzie. Ten proces to kpina!
Co uczynił ten człowiek? Głosił królestwo miłości.
To zbrodnia ?
Czy ma być skazany za to że chciał, by ludzie byli dla siebie dobrzy i kochali siebie nawzajem? Życie tego człowieka powinno być dla wszystkich przykładem Dziękuje.
ARCYKAPŁAN: Żal mi pani mecenas, że tak łatwo dała się nabrać na rzekomą dobroć oskarżonego.
Naiwnie uwierzyła w jego bajeczki.
A co tak naprawdę chciał zrobić oskarżony?
Chciał zburzyć nasz świat, zniszczyć wszystko co przez tyle lat budowaliśmy.
Mamił innych obietnicą lepszego życia.
A tak naprawdę chciał zrobić zamach na naszą władzę i sam rządzić naszym państwem Czyż on sam nie nazywał siebie królem! To obraza naszej władzy! Ten człowiek to oszust! Zasługuje na śmierć.
\wpada żona Piłata\
ŻONA PIŁATA: Miałam sen! Śnił mi się ten człowiek…
PIŁAT: Co ty tu robisz?
ŻONA PIŁATA: Chcesz go skazać tak? On jest niewinny!
PIŁAT: Wyjdź stąd. \do zgromadzonych\ Przepraszam za moją żonę, źle się czuje.
ŻONA PIŁATA: Nic mi nie jest. Czuje że on zginie. A jest niewinny!
PIŁAT: Przestań. \do policjanta\ Proszę ją wyprowadzić!
\policjant podchodzi do żony Piłata i chce ją wyprowadzić\
ŻONA PIŁATA: Nie dotykaj mnie. \podchodzi do Jezusa\ Jesteś dobry prawda.
\kolejne teksty są mówione równocześnie\
ŻONA PIŁATA: Widziałam cię we śnie! Twoje dobre oczy. Oni cię skażą. Na śmierć
PIŁAT: Natychmiast stąd wyjdź. Słyszysz co do ciebie mówię
ARCYKAPŁAN: Czy możemy kontynuować rozprawę?
Ja wiem ze to pańska żona.
Ale nie możemy tu siedzieć w nieskończoność.
OBROŃCA: Wysoki sądzie zróbmy przerwę. Wszyscy muszą odpocząć.
Czy możemy zrobić przerwę?
\Piłat uderza młotkiem Cisza.\
PIŁAT: Każę go ubiczować!
Ogłaszam przerwę do godziny 10.
MUZYKA NR 8
Policjant wyprowadza Jezusa na biczowanie. Gaśnie światło. Zapalają się cienie. Policjant wprowadza Jezusa i rzuca go na ziemię. Następnie zaczyna uderzać biczem Podnosi Jezusa i nakłada Mu koronę cierniową i czerwoną szatę. Gasną cienie.
KONIEC MUZYKI
DZIENNIKARKA: Witam państwa na żywo z budynku Sądu Najwyższego gdzie właśnie rozpoczął się proces Jezusa z Nazaretu.
\zauważa Piotra i podchodzi do niego\
Przepraszam czy pan przypadkiem nie jest Jego uczniem?
PIOTR: Pani mnie z kimś pomyliła… \odchodzi na bok\
DZIENNIKARKA: Przepraszam Sędzia właśnie ogłosił przerwę. \znowu do Piotra\
Ale to na pewno pan. Widział kiedyś pana z tym nauczycielePiotr tak?
PIOTR: Już powiedziałem nie znam tego człowieka!!
DZIENNIKARKA: Pan się czegoś boi?
Jak pan myśli jaki będzie wyrok? Zostanie skazany?
Pan jako Jego uczeń może być oskarżony o współudział prawda?
PIOTR: Niech mi pani da spokój!!
DZIENNIKARKA: Panie Piotrze spokojnie!
PIOTR: Nie jestem żadnym Piotrem i nie mam nic wspólnego z tą sprawą. \wybiega\
DZIENNIKARKA: No cóż. Jak państwo widzą proces budzi wiele emocji.
Przenieśmy się na salę sądową gdzie za chwile rozpocznie się dalszy ciąg rozprawy.
\Wraca policjant z Jezusem i wraca sąd\
PIŁAT: Czy pan mecenas jest zadowolony z tego widoku, bo zamierzam uniewinnić tego człowieka.
ARCYKAPŁAN: Wysoki sądzie.
Co roku na święto Paschy wysoki sąd wypuszcza jednego z więźniów którego wybiorą obywatele. A obywatele domagają się byś uwolnił Barabasza a ukrzyżował Jezusa.
PIŁAT: \do widowni\ Kogo mam uwolnić? A kogo skazać na śmierć? Barabasza czy Jezusa?
OSOBA Z WIDOWNI: Barabasza! Proszę uwolnić Barabasza. \do widzów\
Proszę państwa o czym tu dyskutować. Myślę, że wszyscy się ze mną zgodzą. \wchodzi na scenę\ Ten człowiek jest niebezpieczny. I nie ma prawa nam mówić jak mamy żyć!
Proszę bardzo \wyciąga papiery\ ja mam tysiące podpisów ludzi którzy uważają że zasługuje na śmierć. Wysoki sąd nie może nas ignorować. On zagraża nam i naszym dzieciom
Żądamy kary śmierci!
PIŁAT: Jezusie z Nazaretu skazuje Cię na śmierć przez ukrzyżowanie.
MUZYKA NR 9
\Sąd znika. Pojawia się Weronika z chustą, zaczyna z nią delikatnie tańczyć.
Rodzi się w niej odwaga…
Policjant przynosi Piłatowi wodę do obmycia.
Pojawia się żona Piłata.
Podchodzi do męża. On próbuje ją przytulić ale ona się wyrywa i wybiega. Piłat wychodzi.
Na scenie zostaje Maryja. Modli się. Przychodzi Jan i zabiera ją.
Pojawia się Judasz. Ma linę. Weronika podchodzi do niego, zaczynają przeciągać linę, tak jakby Weronika chciała go oderwać od tego pomysłu.
W końcu Judasz wyrywa jej linę a ona odchodzi. Wchodzi Maria Magdalena.
KONIEC MUZYKI\
MARIA MAGDALENA: Tu jesteś Judaszu.
JUDASZ: Czego chcesz?
MAGDALENA: Właśnie skazali go na śmierć. Tego chciałeś?
JUDASZ: Możesz rzucić we mnie kamieniem! To twój ulubiony rekwizyt Mario Magdaleno.
MAGDALENA: Chciałbym wybaczyć ci to zrobiłeś tak jak on kiedyś przebaczył mi moje grzechy.
JUDASZ: Spokojnie. Nie jesteś Mesjaszem! Jesteś tylko człowiekiem
Możesz mnie nienawidzić. Pozwalam ci!
Cześć!
MAGDALENA: Bóg z tobą.
JUDASZ: Daruj sobie.
MUZYKA NR 10 \delikatnie w tle\ Judasz wychodzi. Pojawia się żona Szymona\
ŻONA SZYMONA: Co się stało?
MAGDALENA: Ukrzyżują dziś nauczyciela.
ŻONA SZYMONA: Nic nie da się zrobić?
MAGDALENA: Piłat wydał już wyrok.
ŻONA SZYMONA: To jest sprawiedliwość? Co za chory kraj!
MAGDALENA: Wiesz co jest najgorsze?
Jezus uczył żeby miłować każdego, nawet wroga. Nie potrafię. Czuje w sobie tyle nienawiści.
ŻONA SZYMONA: Uspokój się!
MAGDALENA: A gdzie jest Szymon?
ŻONA SZYMONA: Szymon? Szymon.. \żona wybiega\
MAGDALENA: Zaczekaj! Powiedziałam coś nie tak?
ZGŁOŚNIENIE MUZYKI.
Wchodzi Jezus z belką. Prowadzi Go policjant. Krąży po scenie. Po chwili upada.
Pojawiają się prawie wszyscy.
Maryja staje przy Jezusie, patrzą sobie w oczy. Po chwili Maryja upada. Policjant ją wyprowadza.
Jezus krąży dalej po scenie i po chwili upada pod krzyżem Weronika ociera twarz Jezusa. Zauważa odbity wizerunek i wychodzi.
Obrońca klęka przed Jezusem i zaczyna płakać. Policjant go odpycha. Policjant podchodzi do Szymona i popycha go w stronę Jezusa.
Szymon pomaga wstać Jezusowi i wyprowadza Go. Wszyscy znikają. Wchodzi żona Szymona. Żona dzwoni przez komórkę.
KONIEC MUZYKI
ŻONA SZYMONA: Szymon? To ja!
MUZYKA NR 11 \delikatnie w tle\
ŻONA SZYMONA: Właśnie widziałam cię w telewizji. To było piękne co zrobiłeś.
Pomogłeś temu Nauczycielowi! Byłeś taki odważny.
Bardzo chciałbym być teraz z tobą. Brakuje mi cię.
\wchodzi Szymon ale żona go nie widzi\
Wiesz, kiedy zobaczyłam jak niesiesz ten krzyż razem z Jezusem to nagle uświadomiłam sobie że zawsze byłam dla ciebie ciężarem Byłam twoim krzyżem Przepraszam
\KONIEC MUZYKI\
Teraz jesteś wolny. Pewnie będzie ci łatwiej. Tak bym chciała żebyś dał mi jeszcze jedną szansę..
MUZYKA NR 12
\Szymon podchodzi do żony i obejmuje ją i wychodzą. Gaśnie światło. Zapalają się cienie. Jezus na krzyżu. Słychać tekst:
OJCZE PRZEBACZ IM BO NIE WIEDZĄ CO CZYNIĄ, OJCZE W TWE RĘCE SKŁADAM DUCHA MEGO.
Gasną cienie. Zapala się światło. Wchodzi spikerka, zakłada słuchawki, wyciąga kartki i daje znak ręką realizatorowi aby ściszył muzykę.
MUZYKA TROCHĘ PRZYCICHA ALE JEST W TLE\
SPIKERKA: No i nareszcie mamy weekend!
Państwo odpoczywają a ja tu tyram Ale tyrać dla państwa to prawdziwa przyjemność.
Chciałabym byśmy podyskutowali o tym co wydarzyło się wczoraj.
O egzekucji nauczyciela, który podawał się za Mesjasza. Według niektórych stanowił poważne zagrożenie dla naszej cywilizacji. Dla innych był Bogiem
Gdzie leży prawda? Zapraszam do dyskusji.
Dzwońcie lub piszcie na naszym czacie. Www. radiotop. Com .
Czekam na wasze opinie
\spikerka daje znak aby zgłośnić muzyka. ZGŁOŚNIENIE MUZYKI.
Na scenie pojawia się Maryja. Staje na środku. Jest nieruchoma i bardzo bolesna.
A przez scenę przechodzą różne postaci. Pojawia się Magdalena. Tłumaczy Maryi że nic się nie dało zrobić. Maryja nawet na nią nie patrzy i ona wychodzi.
Wchodzą trzymając się za ręce Szymon i Żona, są uśmiechnięci. Żona zauważa Maryję podchodzi składa jej kondolencje. Maryja wciąż nieruchoma.
Małżeństwo odchodzi.
Pojawia się dziennikarka ma w ręku becik, cały czas mówi do dziecka i schodzi ze sceny.
Wchodzi Weronika. Idzie do grobu matki. Zapala znicz i kładzie kwiaty, następnie podchodzi do Maryi podaje chustę z wizerunkiem Maryja ożywa.
Weronika wychodzi. Maryja przytula Chustę. Następnie powoli kładzie wizerunek na swojej twarzy.
Pojawia się policjant. Policjant jest przejęty tym co się stało.
Podchodzi do niego Maryja. On spuszcza głowę. Maryja daje mu chustę, on na początku nie chce przyjąć ale po chwili przyjmuje.
Maryja idzie do stołu, siada i zaczyna się modlić.
Policjant wpatrując się w chustę wychodzi. Po chwili wchodzi Jan.
KONIEC MUZYKI\
JAN: Przyniosłem wody. \kładzie wodę na stole i chce już odejść\
MARYJA: Janie. Zostań!
JAN: Boisz się prawda?
MARYJA: Boje się o ciebie. Wiem że nie rozumiesz tego co się stało…
Ciężko to wszystko przyjąć.
JAN: Nie masz pretensji o to co się stało?
MUZYKA NR 13 \delikatnie w tle\
MARYJA: wyciąga album ze zdjęciami i pokazuje Janowi\
Kiedy był mały wybraliśmy się do Jerozolimy na święto Paschy.
Nie wiem jak to się stało ale wracając dopiero po pewnym czasie zauważyliśmy że nie ma go z nami.
Wróciliśmy do Jerozolimy i trzy dni go szukaliśmy z Józefem.
JAN: Był w świątyni?
MARYJA: Tak. Zapytałam: Synu czemuś nam to uczynił.
Odpowiedział: czy nie wiecie moje miejsce jest w domu Ojca?
KONIEC MUZYKI
JAN: Więc teraz też odszedł do domu Ojca?
MARYJA: Ale wróci. Nie zostawi nas. Zobaczysz.
MUZYKA NR 14
przez chwilę się modlą i wychodzą. Gaśnie światło.
Zmartwychwstanie Jezusa.
Cienie kamieni rozsuwają się.
Z ziemi podnosi się Jezus, ma na sobie prześcieradło.
Powoli zsuwa prześcieradło i wolno podnosi ręce do góry. Wychodzi.
Pojawia się Magdalena. Wolno szuka grobu. Po chwili znajduje prześcieradło. Podnosi je, przytula i zaczyna płakać. Wchodzi Jezus. Maria rozpoznaje Go. Klęka przed nim
On ją błogosławi i wychodzą.
Gaśnie światło.
Wchodzi spikerka. Siada za stołem, zakłada słuchawki, wyciąga kartki i daje znak ręką realizatorowi aby ściszył muzykę.
MUZYKA TROCHĘ PRZYCICHA ALE JEST W TLE
SPIKERKA: Przerywamy nasz niedzielny program by poinformować państwa o niespotykanym zdarzeniu.
Dziś rano odkryto że grób Jezusa jest pusty. Trwają przesłuchiwania strażników, którzy mieli pilnować grobu a znaleziono ich śpiących.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, strażnicy twierdzą, że zatrzęsła się ziemia, kamień przy wejściu sam się odsunął a z grobu zobaczyli ogromne światło.
Co naprawdę się zdarzyło? Miejmy nadzieję że wkrótce się dowiemy. Ja sama nie wieAlbo jego uczniowie ukradli ciało albo ten człowiek rzeczywiście był Synem Bożym...
spikerka daje znak aby zgłośnić muzyka. ZGŁOŚNIENIE MUZYKI. Gaśnie światło. Spikerka idzie i klęka przed ekranem z cieniami. Zapalają się cienie. Widzimy cień stołu a na nim hostia i kielich Pojawia sie ksiądz czyli osoba która grała Piotra i mamy fragment Eucharystii. Ksiądz na odpowiednie słowa podnosi najpierw hostię a potem kielich. Po podniesieniu kielicha światła gasną.
koniec
w związku z przygotowaniami do Misterium Paschalnego
proszę o zwalnianie z lekcji(po uprzednim ustaleniu )
niżej wymienionych uczennic
JEZUS - Kasia Ziomek
MARYJA Monika Migoń
MAGDALENA - Anna Rybarska
SPIKERKA - Sandra Kuczyńska
WERONIKA - Honorata Waligóra
OSOBA arcy - Karolina Senk
SZYMON - Julia Bieńkowska
ŻONA SZYMONA - Aneta Domagała
PIŁAT - Kornelia Czubajewska
ŻONA PIŁAT - Ola Sobieraj
ARCYKAPŁN - Anna Padula
JAN - Viola Kowalska
POLICJANT - Karolina Czuba
OSOBA Z PUBLI. - Białkowska
PIOTR - Monika Lefek
JUDASZ - Aneta Folga
2