Dzikie serca
1. Znowu od wejścia rzucamy się na siebie
Jak dwa wrogie psy
Szczekając jeden na drugiego w złości
Pokazujemy kły
Potem mówisz mi, że kochasz mnie
I jak zaklęciem uspokajasz krew
Uśmiecham się i dobrze jest
Choć wiemy, że to wszystko wisi gdzieś
Refren:
Nawet kiedy jest tak źle
Że powinnam odejść
Ty umiesz zatrzymać mnie
Tylko jednym słowem
Nie wiem, czemu daję ci
Setną dzisiaj szansę
Gdy to nie zmieni nic
To tylko przerwa w walce
2. Nie wiedzieć czemu taka miłość trzyma się
Już wiele trudnych lat
Głupi lub zdolni trwamy w przeciwnościach
Co przyciągają nas
A gdy kolejny raz ranimy się
Przychodzi myśl, po co razem być
Ciągle robimy sobie wbrew
Jakby nienawidząc się, tak nie można żyć
Bridge:
I nigdy w dzikich sercach nie zgaśnie ogień
I tak za każdym razem będę chciała odejść