SYSTEM ETYCZNY
NIETZSCHE`GO
„Moralność była zawsze nieporozumieniem: w rzeczy samej pewien gatunek człowieka, który miał w sobie fatum takiego a takiego postępowania, pragnął siebie usprawiedliwić przez to, iż swoją normę chciał zadekretować jaką formę uniwersalną”. Ten cytat należy do Fryderyka Nietzschego niemieckiego filozofa, ale za nim przedstawię ogólnie jego system, najpierw krótko wspomnę o samym twórcy.
Fryderyk Nietzsche urodził się 15 października 1844r. w Röcken, a zmarł 25 sierpnia 1900 w Weimarze. Wcześnie stracił ojca, więc wszystkim w jego domu zajmowały się kobiety. W1864 podjął studia na Uniwersytecie w Bonn, a później przeniósł się do Lipska, gdzie stał się uznanym filologiem klasycznym. W1867 zapoznał się z filozofią Schopenhauera, dzięki niemu zbliżył się do Richarda Wagnera. W 1882 zostały odrzucone jego oświadczyny przez finkę Lou von Salome. Była ona później znana jako autorka jednej z pierwszych książek o Nietzschem. Jest autorem wielu książek, napisał m.in.: „Tako rzecz Zaratustra”- w której Nietzsche jako Zaratustra naucza o wielkim powrocie czy nadczłowieku, a także „Ecce homo”- zawierająca autobiografię. Nietzsche ciężko chorował. Zwykłe bóle głowy przerodziły się w kilkudniowe migreny, wymioty i bóle oczu, co pod koniec przybrało postać obłędu. Ostatnie 3 lata przeżył w całkowitym oderwaniu od świata. Przez wiele lat uważano, że chorował na syfilisa, ale najprawdopodobniej był to guz mózgu, na którego również chorował jego ojciec. Istnieją teorie, że to choroba miała największy wpływ na filozofię Nietzschego.
W przytoczonym przeze mnie na początku cytacie można wyczytać, że moralność według Nietzschego to coś subiektywnego, że człowiek przez to chce usprawiedliwić swoje postępowanie. Uważa, że każdy człowiek tworzy swoją moralność, taką, która mu będzie pasowała i ułatwiała życie.
Dzięki Nietzschemu zostało wprowadzone pojęcie „wartości”, które zastąpiły takie terminy jak „dobro” czy „zło”. To przez niego doszło do przewartościowania wartości i nowym okiem spojrzano na moralność. Jest głosicielem immoralizmu, który polega na tym, że niektórzy sławni ludzie z przeszłości których tak gloryfikujemy, tak naprawdę zasługują na potępienie.
Jednakże tak naprawdę tym, co przyniosło Nietzschemu sławę była teoria nadludzi. Dokonał on podziału moralności na moralność panów i moralność niewolników. Twierdził, że panem, nadczłowiekiem jest asceta, czyli osoba twórcza, odpowiedzialna, wolna, odważna, szlachetna, wręcz ideał człowieka. Dlatego panowie powinni mieć swoją moralność, która polegałaby na tym, że „dobrem” byłoby wszystko to, co zwiększa wolę mocy człowieka, „złem” to, co zmniejsza tą wole. Dobry może być, dlatego że można go znieść, czy wróg z którym się walczy.
Natomiast niewolnicy to ludzie bierni, dla których „dobrem” jest podporządkowanie się panom, żeby uniknąć wszelkich konfliktów i by móc łatwo przejść przez życie. „Złem” zaś jest wszystko co zmusza do jakiegokolwiek wysiłku i zadaje cierpienie. Elementem charakteryzującym niewolników jest resentyment, czyli oskarżanie panów o egoizm, jest wyrazem zazdrości. Według niewolników resentyment nakazuje im całkowite poddanie się, zawiera w sobie żal do życia.
Zaś moralność nadludzi charakteryzuje patos dystansu, czyli pogląd, że ludzie nie są równi, są „lepsi” i „gorsi”, a obowiązującym porządkiem jest istnienie hierarchii rozkazujący- wykonawca polecenia.
Jeszcze jedną cechą charakteryzującą panów jest geniusz. Są oni w stanie przekroczyć wszelkie granice. Są w stanie stworzyć nowy kodeks moralny.
Niewolnicy uznali, że jedynym ratunkiem dla nich jest wzbudzenie w panach uczucie współczucia i litości. Jednakże dla panów litość to coś bzdurnego, to marnowanie energii na niewartych współczucia, uznanie innych za gorszych, dlatego Nietzsche mówił, by nie litować się nad swymi przyjaciółmi, gdyż byłoby to nic innego jak zadanie ciosu w policzek.
Niemniej jednak tym jednostkom wybitnym grozi pewne niebezpieczeństwo ze strony „mniej udanych” (tak Nietzsche nazwał ludzi słabych, pasywnych): niewolników jest zdecydowanie więcej i mogą w silnych zabić całą ich siłę, zakłócić ich rozwój przez co pozbawiają sens istnienia społeczeństwa.
Jak już wcześniej wspomniałam Nietzsche kwestionuje zasadę równości, według której nie ma ludzi gorszych czy lepszych, że wszyscy są sobie równi oraz wolni (i nie nastaje na wolność drugiego). Nietzsche twierdził, iż ludzie różnią się od siebie pod każdym względem jak choćby inteligencją czy siłą.
Ten niemiecki filozof potępiał również zasadę sprawiedliwości. Wychodził z założenia, iż sprawiedliwość należy się tylko panom, a nie ludziom słabym, nieudanym.
Fryderyk Nietzsche niestety (lub „stety”?) nie miał następców, ale znalazły się osoby, które nawiązywały do jego filozofii. Można by w tym miejscu wspomnieć o braciach Mann czy Gabriele d`Annunzio. Wśród Polaków na których Nietzsche w pewien sposób oddziaływał byli Przybyszewski i Brzozowski.
Filozofia Nietzschego jest posądzana o rasizm oraz że miała ona duży wpływ na poglądy z okresu II wojny światowej. Ja sama nie potępiam jego filozofii, ona raczej mnie zadziwia. Z filozofią Nietzschego jest podobnie jak z teorią Marksa: powyrywane z kontekstu dają nowy obraz i są przyczyną wielu nie porozumień, w tym przypadku poglądy Hitlera na istnienie ras ludzi. Jestem pod wrażeniem jak trafnie Nietzsche opisuje różne zjawiska, jednakże nie ze wszystkimi się do końca zgadzam, jak choćby z zakazem okazywania ludziom litości. Część ludzi pragnie wybić się z życiowego dołka, lecz to nie jest ich wina, że nie urodzili się z taką odwagą, jaką mają niektórzy ludzie. A poza tym na ich działania mają także wpływ „panowie”, którzy ograniczają ich działanie. Zaś Nietzsche uważał, że to „panowie” są zagłuszani przez „niewolników”. Zgadzam się co do kwestii braku równości wśród ludzi, jednakże to nie powód, by pozbawiać niektórych ludzi sprawiedliwości tylko dlatego, że są gorsi. Według mnie jeszcze z jednym trafnym spostrzeżeniem tego niemieckiego filozofa jestem w stanie się zgodzić mianowicie, że ludzie tworzą moralność uwzględniającą nie dobro innych, ale dobro własne i to jest w tym wszystkim najbardziej przykre…
BIBLIOGRAFIA
Krukow Paweł, Nietzsche: Aksjologia, W: www.racjonalista.pl
Nietzsche F., Z genealogii moralności, Kraków, 2011
Szyszkowska M., Spotkania w salonie, wyd. 3, Warszawa, 2002