Andrzej Kmicic, główny bohater powieści "Potop" Henryka Sienkiewicza, był młodym, lecz znanym i doświadczonym żołnierzem siedemnastowiecznej Polski. Miał płowe włosy i siwe oczy, twarz młodą, orlikowatą, zadziorną i wesołą, nad ustami miał ciemne wąsy. Ubrany był zwykle bogato, stroje zdobywał napadając na kilkunastoosobowe grupy nieprzyjaciół.
Po śmierci Herakliusza Billewicza dostał w spadku Lubicz i rękę wnuczki zmarłego. Pokachał ją, gdy spojrzał na nią po raz pierwszy, a ponieważ był śmiały, i chciał przedstawić się dziewczynie w jak najlepszym świetle, od razu powiedział dziewczynie o swoich zasługach, oddanych Polsce, a były to niemałe zasługi.
Oleńka także zakochała się w tym pewnym siebie młodzieńcu, ale po krótkim czasie Kmicic okazał się porywczy i lekkomyślny. Najpierw prowadził lekkie i swawolne życie w Lubiczu, po czym, gdy obiecał Oleńce poprawę, zaślepiony rządzą zemsty za swych przyjaciół, spalił Butrymów, jedna ze wsi leżących obok Wodoktów, miejsca zamieszkania Billewiczówny.
Później porwał ją, ale Jerzy Michał Wołodyjowski, przebywający akurat w pobliżu, odebrał dziewczynę Kmicicowi.
Po jakimś czasie, z pomocą Michała, Kmicic dostał dowództwo pod wodzą Radziwiłła. Przysięgał mu wierność, a potem, chcąc dotrzymać obietnicy musiał zdradzić Polaków, tak jak zrobił to Radziwiłł. Oleńka znów się na nim zawiodła.
Przez jakiś czas wiernie służył Radziwiłłowi, wycinając wojska polskie. Krzywdził je, dopóki zaślepiony przez księcia, nie dowiedział się prawdy.
Prawda do tej pory była przed nim ukrywana. Kmicic myślał, że zdrada jest tylko pozorna, a łączy się z dobrem i korzyściami dla ukochanej ojczyzny. Niestety było inaczej.
Po odejściu od księcia Janusza, chciał ogłosić swój powrot całej Rzeczypospolitej, ale rozsądek wziął w tym wypadku górę. Wiedział, że jego nazwisko jest przeklęte, że lepiej będzie dla niego, jeśli przez pewien czas będzie się ukywał pod przybranym nazwiskiem - Babinicz, a kim jest, powie dopiero, gdy odpłaci się Polsce za uczynione jej zło.
Trzeba także dodać, że Andrzej, ani na chwilę, nie zapomniał o ukochanej Oleńce. Wiedział, że bez rzadnych zasług nie może do niej pojechać, bo już za dużo razy zawiodła się na nim. Poza tym, przekonany, że najdroższa przebywa w Kiejdanach, na zamku księcia Janusza, bał się zemsty ze strony Radziwiłłów, która i tak dotknęła go już boleśnie. Jedynie sławny ksiądz Kordecki, broniący murów Jasnej Góry, znał prawdziwe imię, Babinicza, poznał on w Kmicicu dzielnego i gotowego na wszystko żołnierza, nie, bojacego się śmierci w walce, bo rzeczywiście Jędrek nie bał się jej. Rozumiał, że zginąć na polu, to nie hańba, jeśli walczyło się o ojczyznę.
Nawet sam król Jan Kazimierz nie zawiódł się na Babiniczu. Jemu właśnie zawdzięcza życie.
Po tym, jak Kmicic wyznał prawdę swojemu władcy, Jan Kazimierz zobaczy go w lepszym, swietle, ponieważ Andrzej, nie tylko był uznawany za zdrajcę,, ale i został oskarżony o próbę morderstwa Jana Kazimierza. Była to oczywiście nieprawda, jedna z zemst Radziwiłłów.
Jeszcze wiele razy Kmicic okazał dowody swej odwagi, męstwa, sprytu, bohaterstwa i fantazji. Został dowódcą oddziału Tatarów, którzy byli bardzo oddani, kochali go i jednocześnie bali się swojego, „bagdyra". Razem z nimi Babinicz wprowadził w błąd wojska Bogusława i zrobił zamieszanie w jego obozie. Walczył pod Czarnieckim i Sapiehą do końca najazdu Szwedów na Polskę.
W tym czasie poznał, że nic nie jest ważniejsze od ojczyzny i że zawsze trzeba stawiać ją na pierwszym miejscu. Tak też postąpił, gdy jednocześnie dowiedziawszy się gdzie znajduje się Oleńka i dostawszy wezwanie na kolejną wojnę wybrał to drugie, bo wiedział, że Polska ważniejsza jest od życia prywatnego.
Postępowanie Kmicica na początku było złe, z czasem poprawiło się. Kiedy Kmicic "przejrzał"na oczy czynnie zaczął brać udział w obronie Rzeczypospolitej.
Kiedy konający powrócił do Lubicza, jedynym ratunkiem dla niego mogło być odzyskanie Oleńki. Kiedy więc Wołodyjowski z Zagłobą przywieźli list od króla, w którym opisane były wszystkie zasługi Babinicza i wytłumaczony powód zmiany nazwiska, Oleńka poznaje prawdziwe oblicze Kmicica. I żyją razem długo i szczęśliwie.
TOM I
Rozdział I
Był mroźny styczeń 1655 roku. Pewnego wieczoru do domu Aleksandry Billewiczówny przybył Kmicic, dziewczyna nie widziała go od dziesięciu lat, ale szybko przypadł jej do gustu. Młodzieniec był gotów od razu poślubić panienkę, ale przeszkodą była jej żałoba po dziadku. Kmicic dowiedział się również, że decydujący głos w kwestii jej zamążpójścia mają opiekunowie panny. Po pożegnaniu wrócił do Lubicza - posiadłości zapisanej mu przez Billewicza.
Rozdział II
W lubickim dworku czekali na Kmicica podpici kompani: Jarosław Kokosiński, Ranicki, Uhlik, Kulawiec-Hippocentrus. W czasie jego nieobecności obejrzeli oni posiadłość i zasiedli do suto zastawionego stołu. Pan Andrzej przyłączył się do przyjaciół. Urządzili oni zawody w strzelaniu z pistoletów do wiszących w sali myśliwskich trofeów. Wiele kul trafiło w portrety Billewiczów, które wisiały na ścianach. Do tego biesiadnicy zaczęli molestować dziewczęta dworskie. Kmicic zdaje sobie sprawę z niegodziwości takiego zachowania i nakazuje służbie milczenie.
Rozdział III
Kolejne dni upłynęły na spotkaniach Kmicica z Oleńką w Wodoktach. Młodzi postanowili zorganizować kulig do posiadłości w Mitrunach. Zostaje on jednak przerwany przez przybycie kmicicowego wachmistrza - Soroki - z wieścią, że Upita, w której przebywali żołnierze Andrzeja, stanęła w ogniu. Kmicic wyruszył, aby zaprowadzić tam porządki Rozdział IV
Podczas pobytu Kmicica w Upicie do Oleńki przyjechali opiekunowie laudańscy: Panosz Gasztowt, oraz Józwa i Kasjan Butrymowie. Donieśli oni o pijatykach, które urządzili sobie kompani Kmicica, nie ominęli także przygody ze strzelaniem do portretów. Następnego dnia przybyli towarzysze Kmicica do Wodoktów i poprosili o proch, strzelby i wparcie zbrojną czeladzią, gdyż niepokoili się o swego przywódcę. Oleńka wyrzuciła ich, przypominając, że Kmicic kazał im czekać w Lubiczu. Porażeni stanowczością panienki oraz lękiem przed Kmicicem wyruszyli w drogę powrotną, zatrzymali się jednak w karczmie szlachcianki, gdzie doszło do bijatyki z Butrymami.
Rozdział V
Wieczorem powrócił Kmicic, który ukarał upickich mieszczan, którzy wystąpili przeciw jego żołnierzom. Dotychczasowe zachowanie Kmicica sprawiło, że Oleńka nakazała szlachcicowi zerwać stosunki ze swoją kompanią. Wzruszony łzami ukochanej Kmicic obiecał zmienić swój styl życia. Kiedy wrócił do dworku, zastał tam zamordowanych towarzyszy. Od umierającego Zakucia dowiedział się, jak przebiegało zajście. Wpadł w gniew i ruszył ze swym oddziałem do Wołmontowicz, czyli siedziby Butrymów. Podpalił wieś. Został jednak pobity i uciekł do Oleńki, która ukryła go przed szlachtą. Potem odrzuciła go jako przyszłego męża i kazała opuścić to miejsce.
Rozdział VI
Szlachta obawiała się powrotu Kmicica, dlatego była wciąż czujna. Z czasem jednak emocje opadły i sześć tygodni później Oleńka otrzymała list, w którym Kmicic wyraził swój żal i skruchę za minione zdarzenia. Oleńka oznajmia mu w odpowiedzi, że wybaczy mu tylko wtedy, gdy i szlachta na której dopuścił się zbrodni to zrobi.
Polska nękana była w tym czasie przez Chowańskiego i Chmielnickiego, dochodziły do tego jeszcze konflikty wewnętrzne między magnackimi rodami - zatarg pomiędzy hetmanem wielkim litewskim, Januszem Radziwiłłem i panem Gosiewskim. Spór ten nabiera charakteru otwartej wojny.
Rozdział VII
Szlachta laudańska po wypędzeniu Kmicica, doszła do przekonania, że należy znaleźć męża Oleńce. Chcieli ją wydać „za małego wzrostem, lecz wielkiego czynami i męstwem” pana Wołodyjowskiego. Kandydat pomysł zaakceptował, ale Oleńka wciąż kochała Kmicica i nie chciała Wołodyjowskiego przyjmować. Pewnego dnia okazało się, że Kmicic porwał ją i uprowadził do Lubicza. Szlachta chwyciła za broń, a na jej czele stanął Wołodyjowski, Kmicic nie wiedział o jego powrocie i czuł pewność, ze nikt nie odbierze mu ukochanej. Pan Michał bez większych przeszkód pokonał ludzi Kmicica. Ten zabarykadował się w domu i groził wysadzeniem. Wołodyjowski zaproponował mu, że jeśli zwycięży z nim w walce to będzie mógł spokojnie odejść. Doszło do walki na szable, w której zwyciężył „mały rycerz”. Podczas walki Kmicic widząc, że przegrywa, poprosił Wołodyjowskiego o zakończenie pojedynku mówiąc „Kończ waść! Wstydu oszczędź!” Kmicic został ciężko zraniony
Rozdział VIII
Kilka dni później Wołodyjowski udał się do Wodoktów, aby oświadczyć się pannie, którą uratował z rąk Kmicica. Oleńka nie zgadza się, nadal kocha Pana Andrzeja. Myśląc o ukochanym doszła do wniosku, że w gruncie rzeczy jest on dobrym człowiekiem, tylko że ma zbyt bujny charakter. Postanowiła mu pomóc w odzyskaniu dobrego imienia. W tym czasie nadchodzą listy adresowane do Kmicica, w których Książę zezwala na czynienie przez niego przygotowań do wojny - jest to szansa na rechabilitację Kmicica.
Rozdział IX
Wołodyjowski zbierał wojsko, odwiedził Kmicica i oddał mu rozkazy od księcia. Namówił też niesfornego młodzieńca, by ten przez służbę ojczyźnie odzyskał honor.
Rozdział X
Wojska szwedzkie zbliżały się do granic Polski na zachodzie, na terenach Wielkopolski. Szlachta ociągała się z przybyciem do obozów wojskowych. Ożywienie nadeszło w czerwcu, kiedy pod Ujście przybyli magnaci z Kszysztofem Opalińskim na czele. Ten próbował obrócić szlachtę przeciw królowi polskiemu, jednak nie udaje mu się to. Zdaje on sobie jednak sprawę, ze w obozie polskim panuje brak dyscypliny. Pierwsze ucieczki szlachty do obozu wroga mają miejsce właśnie pod Ujściem.
Szwedzi wkroczyli do Polski 21 lipca. Dowódca wojsk szwedzkich - Wittenberg jest wspomagany przez zdrajcę Radziejowskiego, który wskazuje na słabe strony Polaków. Wcześniej do polskiego obozu przybył także młody szwedzki oficer, który przekonywał wszystkich o doskonałym przygotowaniu Szwedów. 24 lipca wróg przybył do polskiego obozu. Pierwsze działania wojenne skończyły się klęską Polaków. W obozie panował zamęt, a magnaci ogłosili kapitulację i oddali Wielkopolskę pod panowanie Karola Gustawa. Szlachta, wyłączając nieliczna grupkę patriotów cieszyła się z takiego obrotu sprawy.
Rozdział XI
Zagłoba mieszkał w dworku Jana i Heleny Skrzetuskich. Wszyscy traktowali go jak członka rodziny. Pojawił się tam pewnego dnia Stanisław Skrzetuski i powiadomił o kapitulacji. Wówczas Jan, Stanisław oraz Zagłoba wyruszyli do księcia Radziwiłła, aby walczyć pod jego dowództwem.
Rozdział XII
Wołodyjowski został powitany w Upicie przez trzech rycerzy, z którymi wyruszył następnie do Kiejdan, czyli siedziby Radziwiłła. Spodziewali się oni, że wraz z księciem uderzą na wroga. Po przybyciu okazuje się, ze zamiary księcia są nieznane. Do jego siedziby dotarły wieści o zdobyciu przez Szwedów Warszawy oraz o ucieczce Jana Kazimierza. Rycerze zostali bardzo dobrze przyjęci przez księcia, spotkali tam szlachtę i mieszczan różnych narodowości, oraz licznych gości, a wśród tych m. in. Oleńkę Billewiczównę.
Rozdział XIII
Radziwiłł wezwał do siebie wybranych oficerów i poprzez okazanie im hojności próbował uzyskać ich przychylność. Przed księciem stanął też Kmicic, który przysiągł mu wierność. Wieczorem odbyła się uczta, na której Pan Andrzej siedział obok ukochanej Oleńki, którą poprosił o danie mu nadziei na ich przyszłość. Wśród atmosfery ogólnej radości został odczytany dokument informujący, ze Litwa przechodzi we władanie Szwedów. Szlachta jest zaskoczona i zarazem oburzona. Kmicic zdał sobie sprawę, że popełnił błąd przyrzekając wierność księciu, ale nie chciał złamać danego słowa. Oleńka uznaje Pana Andrzeja za zdrajcę.
Rozdział XIV
Sprzeciw polskich oficerów zaskoczył Radziwiłła. Zrozumiał on, że jedynie Kmicic może utrzymać polskie oddziały po jego stronie. Żeby przekonać do siebie Kmicica, wmówił mu, ze sojusz ze Szwedami jest tylko podstępem, gdyż tak naprawdę chodzi mu jedynie o dobro Litwy. Młodzieniec uwierzył.
Rozdział XV
Zagłoba, Wołodyjowski oraz Skrzetuscy zostali uwięzieni w zamkowej piwnicy. Przez okno Pan Michał widział bitwę, która rozegrała się między oddziałami Radziwiła oraz tymi, którzy chcieli uwolnić uwięzionych. Kmicic zwyciężył w imieniu Radziwiłła.
Rozdział XVI
Kmicic po wygranej bitwie otrzymał nowe rozkazy. Dowiedział się o wyroku śmierci wydanym na więźniów. Wstawił się za przyjaciółmi, Radziwiłł tylko pozornie okazał im łaskę. Kmicic miał zdobyć zamek Billewicza jako zabezpieczenie przed ewentualnym buntem szlachty laudańskiej.
Rozdział XVII
Do polskich oddziałów doszła wieść zdradzie księcia Radziwiłła. W nocy Zagłoba upił eksportującego ich do Birż oficera i wymknął się niepostrzeżenie. Potem przyprowadził chorągiew laudańską, która uwolniła pozostałych uwięzionych. Z listu znalezionego przy Kowalskim oficerowie dowiedzieli się, że z rozkazu Radziwiłła mieli być rozstrzelani w Birży. Wołodyjowski przejął dowodzenie nad chorągwią i zamierzał podbić ziemie Radziwiłła, a następnie udać się do wojewody witebskiego - Sapiehy. Wieczorem żołnierze dostrzegli łunę, postanowili zaatakować wroga, który pustoszył polską wieś
Rozdział XVIII
Doszło do bitwy, w której zwyciężył polski oddział. Zagłoba przekonał Rocha, któremu wcześniej wmówił, że jest jego krewnym, by ten przeszedł na stronę Polaków. Wpadł również na pomysł, by wypuścić szwedzkich więźniów, mówiąc im, ze zostali zaatakowani przez Radziwiłła, który przyszykował na nich podstęp, bo tak naprawdę stoi po stronie Rzeczpospolitej.
Rozdział XIX
Na Litwie rozpoczęła się wojna, przeciw księciu Radziwiłłowi wystąpiła duża część wojsk oraz chłopi i szlachta, w tym samym odziały polskie stawały się coraz silniejsze. Kmicic wciąż stał po stronie Radziwiłła, za co Polacy postrzegali go jako wroga.
Na Podlasie przedarła się laudańska chorągiew, by przyłączyć się do konfederacji. Dochodzi do starcia pod Niewiażą. Wołodyjowski uratował swoich żołnierzy, choć sytuacja wydawała się tragiczna.
Rozdział XX
Kmicic przybył do Billewicz po Oleńkę i jejopiekuna Tomasza, chciał ich zabrać do Kiejdan. W tym samym czasie pojawił się Wołodyjowski, który go uwięził i postanowił wraz z towarzyszami rozstrzelać. Oleńka prawie zemdlała z przerażenia, do egzekucji jednak nie doszło, gdyż zjawił się Zagłoba z listem informującym o tym, że Kmicic wstawił się za oficerami, gdy Radziwiłł chciał ich rozstrzelać. Oficerowie próbowali namówić Andrzeja, by ten przystąpił do walki po ich stronie, ale on pozostał u boku księcia.
Rozdział XXI
Dwie godziny później Radziwiłł aresztował Bilewiczów i zabrał ich do Kiejdan. Kmicic podczas spotkania z księciem zarzuca mu, że kłamie, książę Janusz powołując się na powinności względem ojczyzny przekonał Kmicica po raz kolejny.
Rozdział XXII
Wieczorem odbyła się uczta z udziałem szlachty. Książę okazał zadowolenie, gdy dotarły do niego wiadomości o klęsce Jana Kazimierza pod Widawą. Ucieszyła go również wieść o zajęciu przez Szwedów Warszawy. Szlachta jest obrażona, a pan Szaniecki, jeden z szlachciców, w ramach protestu opuścił salę. Sytuacja zostaje uratowana przez podanie biesiadnikom wina z królewskich piwnic
Rozdział XXIII
Kmicic ma jechać z listami do króla szwedzkiego, ma również spotkać się z Bogusławem Radziwiłłem i przekonać go by przyłączył się do księcia.
Rozdział XXIV
Kmicic wyrusza w drogę, przed wyjazdem żegna się z Oleńką i zapewnia o słuszności swego postępowania.
Rozdział XXV
Następuje spotkanie Kmicica z księciem Bogusławem, który objawił mu prawdziwe plany jego i księcia Janusza. Andrzeja opanowuje złość, która w nim narasta, postanowił porwać Bogusława. Realizuje zamierzony plan, używając podstępu - zaprosił bowiem Bogusława na przejażdżkę.
Rozdział XXVI
Kilka godzin później Książę zranił Kmicica z jego własnej broni i uciekł. Wrócił następnie do Pilwiszek, będąc przekonanym, ze Kmicic nie żyje. Wachmistrz Soroka opatrzył rannego i odjechał w obawie przed pościgiem
TOM II
Rozdział I
Soroka ukrywa się w smolarni w lesie. Kmicic następnego dnia odzyskał przytomność i rozważał swoje położenie. Doszedł do wniosku, że musi się zemścić na księciu. W tym czasie rozległ się huk, który obwieszczał powrót mieszkańców smolarni.
Rozdział II
Właścicielami smolarni byli dawni podwładni Kmicica, którzy przyjęli go z radością. Szlachcic napisał dwa listy. W pierwszym, adresowanym do księcia Janusza wypowiedział mu służbę i zagroził, że jeśli Billewiczów spotka coś złego, to on opublikuje kompromitujące księcia listy. W drugim liście ujawnia zamiary księcia dotyczące zamachu na konfederatów - podpisuje się jako Babinicz.
Rozdział III
Kmicic i Kimlicze przebierają się za grupę wędrowców i ruszają na Śląsk do króla polskiego.
Rozdział IV
W karczmie w okolicach Wąsoszy Kmicic spotyka byłego sługę Skrzetuskiego - Rzędziana, z którym rozmawia o konfederatach. Podczas rozmowy przybywa Butrym, który rozpoznał go, w wyniku czego doszło do bójki i Kmicic rozbił odział konfederatów. Przekazuje Wołodyjowskiemu wieść, by oddziały konfederatów trzymały się razem i przedzierały naprzeciw wojsk wojewody.
Rozdział V
Rzędzian zdał relację Wołodyjowskiemu, z tego, co widział i przekazał wieści od Kmicica. Oficerowie nie wiedzą, czy mogą ufać Kmicicowi, ale po przeczytaniu listu demaskującego zamiary Radziwiłła postanawiają zaryzykować.
Rozdział VI
Konfederaci dowiadują się od Wołodyjowskiego o planach Radziwiłła. Wojska polskie, które stają się coraz mocniejsze, gromadzą się pod Białymstokiem, a dowództwo pod nieobecność Sapiehy przejmuje Zagłoba, który okazuje się być nie tylko świetnym gawędziarzem, ale i znakomitym organizatorem. Docierają wieści o zbliżających się siłach księcia Radziwiłła.
Rozdział VII
Książę Bogusław przybywa do Kiejdan i informuje Księcia Janusza o poczynaniach Kmicica. Bogusław postanawia zemścić się na dawnym oprawcy poprzez uwiedzenie jego ukochanej - Oleńki.
Rozdział VIII
Bolesław realizuje swój plan, próbuje uwieść Oleńkę. Opowiada jej, ze Kmicic zaoferował się porwać króla polskiego i oddać w ręce Szwedów. Odczytany zostaje pismo od Sapiehy nawołujące do walki o ojczyznę, Janusz nie zmienia jednak swych zamiarów.
Rozdział IX
Kmicic dowiaduje się o poczynaniach Szwedów, którzy gwałcą, rabują i wykazują przemoc wobec szlachty i chłopów. Dowiaduje się o bezsilności ciemiężonej szlachty oraz o kapitulacji Krakowa.
Rozdział X
Pod Sochaczewem Kmicic napada na oddział niemiecko-szwedzki, który grabił miejscowego starostę - pana Łuszczewskiego. W podzięce za obronę starosta ugościł szlachcica. U niego dowiedział się Kmicic o kolejnych kapitulacjach. Okazuje się, że Karol Gustaw zdobywa ludzi poprzez obiecywanie im kosztowności. Córka gospodarza prosi Kmicica, by ten zamówił mszę w imieniu grzesznego Andrzeja - jej narzeczonego i zapłacił datek w jej imieniu. Kmicic traktuje to jak dobrą wróżbę.
Rozdział XI
Sytuacja Rzeczpospolitej jest dramatyczna, zostały już tylko nieliczne oddziały, które nie poddały się Szwedom. Kmicic zatrzymuje się w Kruszynie, gdzie słyszy rozmowę o zamierzonym przez szwedzkiego króla zajęciu klasztoru na Jasnej Górze, w celu ograbienia sanktuarium.
Rozdział XII
Kmicic udaje się do przeora klasztoru - księdza Kordeckiego i przekazuje mu niepomyślne wieści. Przeor zwołał naradę, na której Kmicic po raz kolejny powtórzył treść zasłyszanej w Kruszynie rozmowy. Zakonnicy postanowili zwiększyć czujność, nie wierzą jednak zbytnio w najazd, gdyż król obiecał klasztorowi nietykalność.
Rozdział XIII
Klasztor przygotowuje się do obrony - naprawia się mury, gromadzi jedzenie i broń. W działaniach tych pomaga Kmicic, Kimlicze opuszczaja święte miejsce, choć nadal chcę służyć aktualnemu panu. Pierwsze oddziały wroga pojawiają się 8 listopada. Wrzeszczow rabuje Częstochowę i oddala się
Rozdział XIV
Przygotowania trwają nadal. Generał Miller postanawia uderzyć na klasztor, ale już pierwszego dnia jego oddziały ponoszą klęskę. Oblężonych Polaków wspiera ojciec Kordecki. Kmicic od samego początku wyróżnia się wśród walczących, sieje spustoszenie w wrogim obozie (obsługuje działo).
Rozdział XV
Mimo ciągłego ostrzału klasztoru ten nie kapituluje. Obrońcy bowiem nie tylko nie ponoszą strat, ale przede wszystkim sami je zadają. Kmicic w nocy wyprowadza oddział poza mury klasztoru i atakuje Szwedów, czyniąc im ogromne szkody. Miller nie rezygnuje z oblężenia, chociaż docierają do niego wieści, ze Wielkopolska zaczyna walczyć.
Rozdział XVI
Generał Miller chce za wszelką cenę wygrać - ostrzeliwuje cały czas klasztor, wysyła też swoich posłów, którzy przedstawiają warunki kapitulacji obrońcom klasztoru. Próbują oni osłabić Polaków przez opowiadanie fałszywych wieści - rozpowiadają między innymi, że król Jan Kazimierz ustąpił z tronu. Ksiądz Kordecki nie daje się jednak zwieść.
Pewnego razu przybywa szwedzki poseł - Kuklinowski, od niego Kmicic wyciąga informacje o aktualnym stanie walk. Okazuje się, ze wieści są bardzo pozytywne. Kiedy szpieg chce namówić Kmicica, by przeszedł na stronę wroga, ten zrzuca go kopniakiem z nasypu.
Rozdział XVII
Sytuacja Szwedów pogarsza się. Do klasztoru dociera list od Wittenberga zmuszający do kapitulacji, klasztor walczy dalej. W grudniu pod Częstochowę docierają nowe szwedzkie siły - są to działa niszczące, które powodują ogromne straty zarówno wśród zabudowań klasztornych, jak i broniących ich ludzi. Kmicic postanawia zakraść się w nocy do obozu wroga i wysadzić niebezpieczne działo.
Rozdział XVIII
Kmicic robi, co zamierzył - w lufę działa wcisnął worek wypełniony prochem, zapalił lont i uciekł. Wybuch był jednak tak duży, ze stracił przytomność. Został odnaleziony i postawiony przed Millerem, ten skazał szlachcica na śmierć. Kuklinowski uprosił Millera o wydanie mu Kmicica, mszcząc się za niedawno uczynioną mu zniewagę przypalił pochodnią jego bok. Kimlicze w tym momencie wzywają Kuklinowskiego do dowódcy i uwalniają dawnego pana. Kmicic czeka na Kuklinowskiego po czym mści się na nim (opieka mu bok pochodnią). Okazało się, ze Kimlicze nie służyli Szwedom, napadali oni na pojedynczych żołnierzy, zabijali i zabierali kosztowności.
Rozdział XIX
Miller zwołał naradę, wpada na pomysł by roznieść wieść o rzekomym tunelu, którym dostaną się do klasztoru i go wysadzą. Plotki te wywołują panikę. Nadchodzi wigilia, ksiądz Kordecki wyjawia wszystkim prawdę dotyczącą Babinicza, zdradza, że to Kmicic, gdyż jest pewny, że ten już nie żyje. 25 grudnia Szwedzi ostatecznie atakują, liczą się jednak z tym, że klasztor jest nie do zdobycia. Aby uniknąć całkowitej niesławy, proponują, ze odstąpią od oblężenia za jakikolwiek okup - dostaje paczkę płatków.
Rozdział XX
Kmicic dostaje się na Śląsk, w kraju nasilają się walki oddziałów polskich, złożonych z szlachty i chłopów ze Szwedami. Karol Gustaw rozkazał tłumić wszelkie bunty.
Rozdział XXI
Kmicic dociera przed oblicze Jana Kazimierza, przedstawia się jako Babinicz i opowiada o obronie Jasnej Góry. Dowiaduje się, że Książę Bogusław rozpuścił plotkę, że Kmicic ma zamiar porwać polskiego króla. Osłabiony podróżą i licznymi ranami mdleje. Jan Kazimierz każe się nim opiekować, postanawia wyruszyć do Opola, a stamtąd do Polski.
Rozdział XXII
W Opolu Jan Kazimierz chce spotkać się z Lubomirskim. Wraz z Kmicicem zastanawiają się nad środkami ostrożności, które muszą podjąć w drodze. Kmicic proponuje wysłanie dużego oddziału dragonów, którzy mają odciągnąć uwagę Szwedów, za nimi ma wyruszyć zaś niewielka grupka żołnierzy, a wśród nich król.
Rozdział XXIII
Plan zostaje zrealizowany, odział dragonów znajduje się dwa dni drogi przed królem. Pewnego wieczoru łuna pojawiająca się na horyzoncie informuje o napadzie wroga na Żywiec. Król dowiaduje się również o rozbiciu oddziału dragonów. Kmicic z Kiemliczem od Rataja zyskują informacje potwierdzające, że wróg opuścił Żywiec.
Rozdział XXIV
Król przy pomocy miejscowych przewodników postanawia przejść przez góry. W jednym z wąwozów orszak napotyka oddział Szwedów. Kmicic i Kiemlicze walczą w obronie króla, gdy nagle z zaskoczenia na wroga napadają także miejscowi górale i rozbijają szwedzki oddział. Król nakazuje odnaleźć ciało Kmicica, przekonany jest bowiem, ze ten zginął w jego obronie, okazuje się jednak, że jeszcze żyje. Ostatnim tchnieniem zdradza swe prawdziwe nazwisko.
Rozdział XXV
Dalsza droga przebiegła już bez przeszkód. Król dociera do Lubowli, gdzie czeka na niego Lubomirski. Odbywa się uczta.
Rozdział XXVI
Król odwiedza rannego Kmicica, który opowiada mu swoje dzieje. Władca nie tylko wybacza wcześniejsze występki młodzieńca, ale obiecuje pomóc mu w odzyskaniu dobrego imienia. Pod nazwiskiem Babinicza ma sformułować własną chorągiew i oddać się pod komendę Czarnieckiego.
Rozdział XXVII
Powrót króla dodaje otuchy do walki, coraz większe rzesze szlachty przystępują do konfederacji. Większość polskich wojsk opuszcza Szwedów. Z Częstochowy dochodzą wieści o końcu oblężenia
Rozdział XXVIII
Sapieha 25 grudnia opuszcza swe wojska, które oblegają ukrywającego się w Tykocinie Janusza Radziwiłła i udaje się do Tyszowca. Wśród żołnierzy rośnie niezadowolenie - chcą ruszyć z odsieczą do Częstochowy.
Rozdział XXIX
Janusz Radziwiłł wyczerpany głodem i wzmagająca się astmą oczekuje na pomoc Bogusława, ale ta nie nadchodzi. 31 grudniaumiera podczas szturmu oblegających. Tykocin zostaje zdobyty, Szwedzi wysadzają się w powietrze.
Rozdział XXX
Król przybywa do Lwowa, gdzie gromadzą się ci, którzy chcą walczyć przeciw Szwedom. Chan tatarski przysyła poselstwo i ofiarowuje pomoc w wysokości 100 000 ordy. Król oddaje naród pod opiekę Najświętszej Marii Panny.
Rozdział XXXI
Sapieha podąża na południe Polski. Wołodyjowski informuje króla o zdarzeniach mających miejsce na Podlasiu, w efekcie mianuje on Sapiehę wielkim hetmanem litewskim w miejsce Janusza Radziwiłła. „Mały rycerz” radośnie wita Kmicica, którego bardzo chwali władca.
Rozdział XXXII
Kmicic spotyka w kwaterze u Wołodyjowskiego Zagłobę, Skrzetuskiego oraz Rzędziana i Charłampa; opowiadają mu oni o zalotach Bogusława do Oleńki. Kmicic od razu chce się zemścić na rywalu, ale oficerowie namawiają go, by razem z nimi walczył pod wodzą Czarnieckiego. Kmicic wracając do swej kwatery zobaczył czambuł tatarski i postanowił poprosić o dowództwo nad nim.
Rozdział XXXIII
Król zgadza się na prośbe Kmicica. Kmicic wyrusza, aby zasilić wojska Czarnieckiego. W drodze dogania go Wołodyjowski i przekazuje list od króla, który nakazuje mu udać się na Podlasie, gdyż tam ma zaatakować Książę Bolesław Wojewodę witebskiego.
Rozdział XXXIV
Kmicic dociera do Zamościa. Bardzo surowo odnosi się do swych poddanych, ale zarazem pilnuje, by niczego im nie zabrakło. W Zamościu gościnę znajduje u pana Zamojskiego, który prosi go, aby ten odwiózł jego córkę Anusię Borzobohatą-Krasieńską do pana Sapiehy.
Rozdział XXXV
Kmicic chociaż podejrzewa podstęp to jednak zgadza się na odesłanie Tatarów do Krasnegostawu. Pod wieczór wyrusza odwieść Anusię, dostaje wówczas list od Zamojskiego, który prosi, by ten wysłał Anusię z powrotem do Zamościa. Kmicic rozkazuje jechać dalej, na co dowódca eskorty sprzeciwia się, Kmicic jest już pewien, ze starosta chciał porwać Anusię. Na umówiony znak Tatarzy wypadają z krzaków i rozbrajają ratajów i odsyłają ich z powrotem z wiadomością, ze Kmicic dowiezie Anusię na miejsce
Rozdział XXXVI
Sapieha przyjmuje Kmicica, który wyjawia mu prawdę o sobie. Anusia jest odesłana do Grodna.
Rozdział XXXVII
Kmicic zostaje wysłany przodem, by zbadać liczebność wojsk księcia Bogusława, informacje które docierają na ten temat są bardzo skąpe. Po kilu dniach powrócili Tatarzy z listem od Kmicica, który informował, ze przedostał się do wroga i nęka go od środka.
Rozdział XXXVIII
Do obozu przybywa Sakowicz, który chce wywalczyć jak najlepsze warunki ewentualnego rozejmu. Okazuje się, że Bogusław uwięził Sorokę.
Rozdział XXXIX
Kmicic prosi, a nawet błaga na kolanach o uwolnienie przyjaciela. Bogusław nie zgadza się, a nawet na oczach Kmicica chce Sorokę wbić na pal. Szlachcic wygłasza płomienna mowę, nawołuje w niej by ci, którzy zbłądzili, powrócili walczyć za ojczyznę. W efekcie pozyskał on nowych ludzi i uratował życie przyjacielowi.
Rozdział XL
Dochodzi do bitwy. Kmicic atakuje oddział Bogusława, ale zostaje po raz kolejny zraniony przez księcia. Szwedzi ponoszą klęskę, ale Książę ucieka. Po bitwie hetman postanawia połączyć się z Czarnieckim. Kmicic chce uwolnić Oleńkę, ale słuchając słów swych przyjaciół: Wołodyjowskiego i Kordeckiego, postanawia najpierw zawalczyć o ojczyznę, a dopiero potem o sprawy prywatne.
TOM III
Rozdział I
Karol Gustaw podąża ze swą armią na południe kraju. Szczególnie dotkliwe są spotkania z Czarnieckim, który unika większych bitew, ale gromi szwedzkie podjazdy. Pod Gołębiem przegrywa Czarniecki, ale jest to tylko chwilowa porażka, następnego dnia dwa pułki dragonów zostają całkowicie wycięte.
Rozdział II
Chorągwie: laudańska oraz szembekowa przybywają do Zamościa, gdzie organizowane są uczty i zabawy. Król szwedzki w tym czasie umacnia Lublin, by potem udać się do Zamościa.
Rozdział III
Zaczyna się oblężenia Zamościa. Zagłoba ośmiesza przysłane przez Karola Gustawa poselstwo. Król szwedzki obiecuje królowi polskiemu województwo lubelskie w zamian za wpuszczenie wrogich wojsk do miasta, a ten Szwedowi obiecuje Niderlandy. Po kilku dniach oblężenia wygłodzona armia szwedzka ruszyła dalej na południe
Rozdział IV
Szwedzkie wojska dotarły do Jarosławia i zatrzymały się na odpoczynek. Podjazd Karola Gustawa wpada w pułapkę Czarnieckiego, Szwedzi zostają doszczętnie wycięci. Do walki staje także Wołodyjowski; pojedynkuje się z samym Kannebergiem, ten ostatni szybko ginie od ciosów „małego rycerza”.
Rozdział V
W obozie szwedzkim wybuchła panika. Król zarządza odwrót. Czarniecki wysyła Zagłobę i Skrzetuskiego do zbliżającego się Lubomirskiego z prośbą o połączenie wojsk. Zagłoba dzięki swemu dowcipnemu usposobieniu przekonuje Lubomirskiego, w efekcie czego ten dobrowolnie oddał się pod komendę Czarnieckiego.
Rozdział VI
Czarniecki wyrusza na spotkanie z Lubomirskim. Karol Gustaw zatrzymuje się we wsi Rudnik, o tym wydarzeniu Polakom donosi służący proboszcza. Następują atak i wrogowie giną pod polskimi szablami.
Rozdział VII
Szwedzi zakładają obóz warowny w czasie gdy Czarniecki zdobywa Sandomierz. Z jednej strony do szwedzkiego obozu podchodzi Sapieha, a z drugiej Czarniecki. Wodzowie polscy i litewscy spotykają się na jednej uczcie. Ma miejsce tez spotkanie Kmicica, Zagłoby, Wołodyjowskiego, Skrzetuskiego i Rocha Kowalskiego. Ten ostatni w nocy, pod wpływem alkoholu, przeprawia się przez rzekę do obozu nieprzyjaciela i zostaje uwięziony.
Rozdział VIII
Zagłoba jest załamany utratą Rocha, którego zaczął traktować jak prawdziwego krewnego. Czarniecki zgodził się, by ten udał się jako posłaniec do szwedzkiego króla. Okazało się,
ze Roch przypadł Szwedowi do gustu, Roch został wypuszczony na wolność i powrócił do obozu polskiego.
Rozdział IX
20 marca Królowi Gustawowi na ratunek przybyły oddziały pod dowództwem generała Szteinboka oraz wojska margrabiego badeńskiego. Pod Warką ma miejsce spotkanie tego ostatniego z Czarnieckim. Szwedzi ponoszą klęskę.
Rozdział X
Czrniecki dowiaduje się w drodze pod Sandomierz o tym, że Karol Gustaw podąża w kierunku Warszawy. Wołodyjowski otrzymuje rozkaz, aby połączyć się wojskami sapieżyńskimi.
Rozdział XI
Chorągiew laudańska wyrusza pod Lublin wraz z wojskami Sapiehy. Podczas oblężenia miasta Wołodyjowski uczy Kmicica władania szablą. Po kapitulacji Lublina wojska udają się do Warszawy i rozpoczynają oblężenie. Każdego wieczoru Sapieha wydawał uczty, podczas jednej z nich Szwedzi zaatakowali obóz litewski. Atak ten odwrócił uwagę Polaków, dzięki czemu tabor z prowiantem wszedł do stolicy.
Rozdział XII
Karol Gustaw stoi ze swymi wojskami w Prusach, w Warszawie znajduje się wielu szwedzkich oficerów, bowiem stolicą rządzi Wittenberg. Znajdują się tu również liczne bogactwa, które zgrabili Szwedzi podczas stoczonych bitew.
Karol Gustaw nie wierzy, by Polacy mogli choćby próbować zbliżyć się do Warszawy w celu jej odbicia. A jednak 15 czerwca król polski atakuje Warszawę, pierwszy szturm został odparty, ale w rękach Polaków został dobrze umocniony fort ziemny.
Rozdział XIII
Przybywają Zamojski i Czarniecki. Polacy chcą przeprowadzić ostateczny szturm. Kmicic spotyka się z Hasslingiem, który opowiada mu, co się działo w Taurogach. Otóż Bogusław, by zdobyć serce Oleńki organizował liczne uczty i turnieje. Na początku Oleńka myślała, ze to zwykła gościnność, ale dość szybko odkryła, że to ona stoi w centrum zainteresowania księcia. Bogusław oświadczył się Oleńce, ale ona go nie przyjęła. Chciał ją nawet wziąć siłą, ale kiedy zamierzał zrealizować swe niecne plany, wówczas zachorował. Niedługo po tym wyjechał pod Tykocin, tam porwał Anusię, a potem udał się do pruskiego elektora. Obie panny zaprzyjaźniły się ze sobą i rozkochały wszystkich oficerów.
Rozdział XIV
Pierwszego lipca nastąpił szturm, Polacy atakują z kilu stron równocześnie. Wśród polskich żołnierzy męstwem wyróżnił się Zagłoba. Rozjuszona szlachta prawie zasiekała Wittenberga i innych generałów. Dostają się oni pod nadzór Zamojskiemu - mają być więzieni w Zamościu. Kmicic wyrusza na Litwę, gdzie ma prowadzić wojnę podjazdową.
Rozdział XV
Bogusław pożąda Oleńki i chce ją zdobyć poprzez otoczenie jej licznymi kosztownościami. Oleńka przechodzi wewnętrzny kryzys - z jednej strony nienawidzi Kmicica, jest on przecież zdrajcą ojczyzny, ale z drugiej strony wciąż darzy go głębokim uczuciem. Po kilku miesiącach Oleńka dowiaduje się, ze Bogusław jest sprzymierzeńcem Szwedów i postanawia uciec do Puszczy Białowieskiej.
Rozdział XVI
Plan ucieczki pokrzyżował nagły powrót Bogusława, który dowiedział się, ze Billewiczowie mają ukryte kosztowności. Tomasz chce po nie jechać wraz z Oleńką, ale Książę domyśla się, ze to jest podstęp. Dochodzi do sprzeczki między Tomaszem a Bogusławem.
Rozdział XVII
Następnego dnia Bogusław przeprasza Tomasza; prosi o rękę Oleńki, ta jednak przypomina opiekunowi, że nie może mieć męża księcia zgodnie z testamentem swego dziadka. Wiadomość tę przekazuje Tomasz Bogusławowi, za co zostaje uderzony. Książę biegnie do komnaty Oleńki, tam doznaje ataku choroby.
Rozdział XVIII
Dwa dni później Bogusław odzyskuje przytomność, a trzeciego wyrusza na Podlesie. Wykopuje po drodze Billewiczowskie pieniądze, o czym listownie ich powiadamia.
Rozdział XIX
Oleńka nakłania Hesslinga, by pomógł jej w ucieczce. Najwyższą wartością dla żołnierza jest honor, dlatego odmawia pomocy dziewczynie (pilnowanie uwięzionych należało do jego obowiązków).
Rozdział XX
W Taurogach zjawia się Anusia. Zaprzyjaźnia się z Billewiczami i urzeka wszystkich oficerów. Zostaje także powiadomiona o planach ucieczki i choć może pomóc w jej realizacji, wszyscy podejmują decyzję, że należy z nią poczekać przynajmniej do momentu, gdy w pobliżu będzie stacjonował jakiś większy polski oddział. Do Taurog dobiegają wieści o nowym bohaterze - Babiniczu.
Rozdział XXI
Dwa tygodnie później powracają pobite wojska Bogusława. Książę podąża dalej do Prus. W Taurogach zostawia Sakowicza, który chce się starać o rękę Anusi.
Rozdział XXII
Po wyjeździe Bogusława dowodzenie przejmuje Sakowicz, który traci zupełnie głowę dla Anusi. Tomasz wymyka się z Taurogów i wraz z innymi Billewiczami organizuje oddział, który walczy ze Szwedami. Sakowicz zamierza wyjechać do Prus, na prośbę Anusi nie zabiera ze sobą więźniów. Dochodzą wieści o kapitulacji Warszawy. Sekowicz dowiaduje się, że Bogusław chce stoczyć ostateczną bitwę o stolicę polski. Anusia namawia oficera na pomoc w jej ucieczce.
Rozdział XXIII
Książę Bogusław wraz z Radziejowskim i generałem Duglasem polują na Kmicica i jego tatarski oddział. Jest on jednak nieuchwytny.
Rozdział XXIV
Kmicic napada na ziemie pruskie, gdzie jego żołnierze mogą ulżyć, w walce, swej brutalnej naturze. Przyłącza się on do Gosiewskiego, i z nim podąża pod Prostki. Do jego uszu dociera wieść o bohaterskiej śmierci Rocha Kowalskiego, który pod Warszawą starł się z samym królem Szwedów i kiedy miał już go zabić został został zastrzelony przez Bogusława.
Rozdział XXV
Gosiewski postanawia napaść na wroga na otwartym terenie. Jako pierwszy do walki staje Kmicic i jego Tatarzy, za nim dołączają do bitwy pozostałe chorągwie. Wojska szwedzkie zostają rozbite, a Bogusław pojedynkujesię z Kmicicem. Tym razem lepszy okazał się szlachcic, który ciężko ranił księcia. Od śmierci uchronił go szantaż, jaki wystosował wobec Kmicica, otóż zagroził, że Oleńka zginie. Kmicic oddaje Bogusława w ręce Tatarów, którzy z kolei mają go doprowadzić przed trybuna, gdzie odpowie za zdradę
Rozdział XXVI
Oleńka i Anusia uciekają z Taurogów i chronią się pod opieką zmierzającego do Wodoktów Tomasza. Przychodzą wieści o klęsce Bogusława i zwycięstwie Babinicza. Anusia wysyła do niego dwa listy, w których prosi o pomoc. Posłańcy odpowiedzialni za dostarczenie listów jednak giną, a listy zostają przechwycone przez wroga.
Rozdział XXVII
Sakowicz chce się zemścić na Anusi, w tym celu jej poszukuje, w jego ręce dostają się także listy, które dziewczyna pisała do Babinicza. Wymyśla on podstęp, a mianowicie fałszuje odpowiedź, w której mówi, ze przybędzie niedługo do Wodoktów.
Tomasz zaczyna organizować w Wołmontowiczach okoliczną szlachtę. Sakowicz w tym czasie otacza Wołomontowicze i uderza na szlachtę, nad którą zdobywa przewagę. Kiedy szala zwycięstwa znajduje się po stronie Szwedów pojawia się Kmicic i pokonuje wroga. Rzuca się za Szwedami w pogoń.
Rozdział XXVIII
Szwedzi uciekają aż do Androniszek, tam odbywa się ostateczna walka. Wróg zostaje totalnie zwyciężony, wówczas Kmicic znajduje listy, które pisała do niego wcześniej Anusia. Kmicic postanawia wrócić i spotkać się z Oleńką, ale dostaje list od Gosiewskiego wzywający go do bezzwłocznego wyruszenia na południe. Na granicy Polski bowiem pojawił się nowy oddział, który trzeba było pokonać. Mimo wewnętrznego bólu przedkłada dobro ojczyzny nad własne i jedzie stoczyć kolejna bitwę.
Rozdział XXIX
Wróg został zwyciężony, powoli wszystko powraca do normy. Oleńka mieszka z Tomaszem w Wodoktach i zamierza wstąpić do klasztoru. Jadąc pewnego dnia do Mitrynów, spotkała po drodze wóz otoczony przez kilu jeźdźców. Okazało się, ze wewnątrz znajdował się ciężko ranny Kmicic. Oleńka posłała do umierającego szlachcica księdza, a sama odmawiała modlitwy w jego intencji. Po kilku dniach okazuje się, ze Kmicic będzie żył, Oleńka się cieszy, ale nie może wybaczyć ukochanemu grzechów, które popełnił.
Rozdział XXX
Kilka tygodni później Kmicic udał się w niedzielę do Upity na mszę. W tej samej ławce co on, siedziała jego ukochana wraz ze swym opiekunem. Przed nabożeństwem przybyła laudańska chorągiew a z nią Wołodyjowski i Zagłoba. Po mszy zostaje odczytany list Jana Kazimierza przywieziony przez Wołodyjowskiego, w którym Kmicic, służący ojczyźnie pod nazwiskiem Babinicza, zostaje całkowicie zrehabilitowany. Oleńka czuje się niegodna miłości człowieka, który tak wiele wycierpiał, szybko powraca więc do Wodoktów. Kmicic zjawia się jednak u niej, odbywają się huczne podwójne zaręczyny: Kmicica i Oleńki oraz Wołodyjowskiego i Anusi Po ślubie Kmicic ponownie pojechał na wojnę, powraca z niej w świetle nowych zwycięstw. Jan Kazimierz mianuje go starostą upickim, od tej pory wiedzie już spokojny żywot u boku swej ukochanej żony.