Budowa kamery filmowej


Budowa kamery filmowej

      Bez kamery nie ma filmu - to podstawowy środek produkcji (nie licząc eksperymentów z rysowaniem, malowaniem, drapaniem, itp.bezpośrednio na taśmie, lub sklejaniem pojedynczych klatek negatywu naświetlonego w zwykłych aparatach fotograficznych - jednym słowem poza technologiami „non camera”). Film może być niezmontowany, może nie mieć dźwięku lub oświetlenia na planie, aktorów, rekwizytów i kostiumów, itp. ale nie może powstać bez kamery. Reżyser Roman Polański zwykł mawiać że nie można zrobić filmu bez telefonu, ale w tym wypadku kamera jest domyślnym elementem podstawowego wyposażenia.
      Począwszy od pierwszych wynalazków typu kinematograf braci Lumiere, zasadniczy sposób funkcjonowania kamery nie uległ zmianie przez ponad 100 lat. Jest to urządzenie gdzie przesuwająca się skokowo wewnątrz taśma negatywowa zostaje naświetlona w trakcie krótkich „postojów” w kanale optycznym z prędkością standardową 24 klatki na sekundę (tak jest obecnie - w kamerze braci Lumiere było to 16-18 klatek na sekundę). Migawka zasłania okienko kanału filmowego w momencie przesuwu taśmy (aby wstrzymać na ułamek sekundy strumień świetlny, aby obrazy nieruchome, czyli klatki, były oddzielone od siebie). Mechanizm kamery jest napędzany silnikiem elektrycznym z akumulatora (w pierwszych urządzeniach - mechanizmem korbkowym) a taśmę przesuwa bęben transportujący z ząbkami do ciagnięcia perforacji. Z kolei mechanizm chwytakowy, z tzw. pazurkiem, przesuwa poszczególne klatki w kanale filmowym. Taśma negatywowa jest odwijana w obudowie światłoszczelnej z jednej rolki z kasety (maleta podawcza) na drugą rolkę, po przejściu przez kanał filmowy (maleta odbiorcza). Kamera ma wymienne obiektywy; wszystkie jej układy optyczne i inne są ustawiane manualnie (ręcznie) - w przeciwieństwie do kamer telewizyjnych, gdzie królują układy automatyki.
      W historii rozwoju techniki zdjęciowej Polak, Kazimierz Prószyński, ma swoją piękną kartę; w 1894 zbudował „pleograf” - urządzenie które mogło być zarówno kamerą jak i projektorem zdjęć ruchomych. Nowością był mechanizm chwytakowy do równomiernego skokowego przesuwu filmu. W Towarzystwie Udziałowym „Pleograf” powstałym do eksploatacji wynalazku, Prószyński zrealizował szereg filmów krótkometrażowych o charakterze dokumentalnym. Udoskonaleniem pleografu był „biopleograf” (Warszawa, 1899) gdzie w tym aparacie kinematograficznym (zdjęciowym i projekcyjnym) stosowano dwie błony filmowe i dwa obiektywy, z których np. były wyświetlane obrazy przemiennie, aby zmniejszyć drgania obrazu. Niestety brak poparcia finansowego nie pozwolił na dalsze prace nad pleografem. Niezrażony Prószyński wynalazł kolejno „obturator” - rodzaj przesłony usuwającej podczas projekcji drgania obrazu (1909) - a następnie pierwszą ręczną kamerę filmową - „aeroskop”, z której wykonano pierwsze na świecie kroniki z frontu I wojny światowej (1917). Dodatkowym urządzeniem pozwalającym na zdjęcia bez wstrząsów z samolotu był oryginalny wynalazek żyroskopu ze sprężonym powietrzem (daleki prototyp steadycamu?). Niżej podpisany widział aeroskop Prószyńskiego na honorowym miejscu sali historii techniki filmowej w Museum of Science w Londynie - warto było tam zajrzeć, aby stwierdzić jak daleką drogę przeszło wzornictwo przemysłowe w tej dziedzinie - od urządzeń przypominających miniaturowe maszyny do szycia lub pudła aparatów fotograficznych, do obecnych „obłych”modeli skomplikowanych kamer ręcznych, pełnych elektroniki.

      Kamera jest więc skrzynką gdzie panuje ciemnia optyczna - negatyw w jej wnętrzu może być naświetlony tylko w jeden sposób - poprzez soczewki obiektywu w momencie robienia zdjęć. Aby nie doszło do przypadkowego zaświetlenia negatywu w innym miejscu i czasie, taśma w kamerze jest odwijana i zwijana do światłoszczelnego pojemnika - wymiennej kasety, która jest przygotowywana i przeładowywana przed asystenta operatora obrazu, również w podręcznej ciemni. Tą ciemnia może być tzw. boks asystencki, czyli pokoik bez okien w wytwórni, podręczna ciemnia w samochodzie zdjęciowym, lub w ostateczności worek ciemniowy ze ściąganymi rękawami, gdzie asystent na planie wymienia taśmę w kasecie, przygotowując kolejne „ładunki” nienaeksponowanego negatywu oraz pakuje taśmę po zdjęciach do metalowych pudełek, celem ich późniejszej ekspedycji do laboratorium).

      Kamera wcale nie musi mieć zawiłego mechanizmu aby poprawnie funkcjonować. Jedna z popularniejszych kamer ręcznych firmy Arri GmbH (nazwa Arriflex powstała od nazwisk inżynierów niemieckich Arnold i Richter) - model 35 I I C - miała prościutki mechanizm transportu taśmy a silnik elektryczny ukryty był w uchwycie ręcznym. Na tarczy kamery znajdował się zestaw gniazd na wymienne obiektywy, a do wnętrza kamery prowadziły wygodne „drzwiczki” boczne, otwierane wraz ze zintegrowaną lupą wizjera. Całość w zgrabnej metalowej i odpornej obudowie sprawdzała się w najdzikszych plenerach (przez 40 lat firma Arri wyprodukowała kilkanaście tysięcy egzemplarzy tej „kultowej” kamery, którą można było naprawić śrubokrętem).

      W historii kina znajdziemy wiele momentów „przełomowych” dla udoskonalenia lub rozwiązania poszczególnych problemów realizacyjnych. Na przykład wszelkiego typu próby skonstruowania kamery jednocześnie zapisującej dźwięk, dopiero w technologii telewizyjnej dało poprawne rezultaty (jednoczesny zapis magnetyczny obrazu i dźwięku na tym samym nośniku). W technologii filmowej do dziś dźwięk rejestruje się na planie osobno, a dopiero w procesie końcowej postprodukcji laboratoryjnej przepisuje się dźwięk na światłoczuły negatyw tonu i w efekcie w kopii kinowej obraz z dźwiękiem znajduje się na wspólnej taśmie pozytywowej (są też inne rozwiązania).

      Jedną z ciekawostek była konstrukcja amerykańskich kamer Technicolor. W początkach XX wieku, gdy zorientowano się że filmy barwne przyciągają większą ilość widzów, próbowano różnych metod zabarwienia taśm czarno-białych, włącznie z ręcznym malowaniem każdej klatki pod mikroskopem lub przy pomocy specjalnych matryc. Pierwsza projekcja filmu barwnego według patentu Technicolor odbyła się w Nowym Jorku w 1917 r. W 1932 opracowano nowatorską kamerę Technicolor w której przesuwały się jednocześnie trzy taśmy negatywowe; pryzmat w obiektywie tej kamery rozszczepiał światło na trzy strumienie świetlne, które osobno rzutowały czerwone, zielone i niebieskie elementy obrazu na poszczególne czarno-białe negatywy. Proces kopiowania kolejnego odbijania negatywów na jedną kopię pozytywową do kin był tak zawiły i kosztowny, że filmy realizowane tą metodą były niewspółmiernie droższe od pozostałych. Poza tym kamery Technicolor były duże i ciężkie, więc praktycznie nieruchome. Jazda taką kamerą wymagała żeliwnego wózka dolly, nieporęcznego w plenerze, toteż większość realizowanych filmów barwnych kręcono wówczas w dekoracjach atelierowych (w filmie „Czarnoksiężnik z krainy Oz” z 1939 roku ani jedno ujęcie nie zostało nakręcone poza studiem; niemniej w 1936 r. zrealizowano w całości w plenerze dramat „Szlakiem samotnej sosny”).

      Prace nad wdrożeniem koloru do filmu prowadzono także w Europie. Firma Agfa opracowała taśmę wielowarstwową barwną w latach 30-tych a w 1940 miały miejsce pierwsze projekcje filmów fabularnych w technice Agfacolor. W 1949 wprowadzono w USA trójwarstwową jedną taśmę światłoczułą (Eastmancolor) co ułatwiło masową produkcję filmów barwnych. Niemniej do 1954 roku ponad połowa produkowanych filmów była jeszcze czarno-biała.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kamery filmowe i projektory
Budowa i charakterystyka kamery lotniczej
nagrywanie filmow za pomoca kamery internetowej
10 budowa i rozwój OUN
Budowa Układu Okresowego Pierwiastków
Budowa i dzialanie komputera
Budowa skóry (2)
Cząsteczkowa budowa materii
budowa strategii firmy
mozg, budowa a diagnoza
Budowa, wystepowanie i znaczenie biologiczne disacharydow
Budowa
budowa ustawy
wZ 2 Budowa wiedzy społecznej teoria schematów
Przepukliny budowa, objawy i uwięźnięcie
pptnr 1 budowa komputera
układ pokarmowy budowa i funkcja

więcej podobnych podstron