4 BAROK DOC


BAROK

Jest to epoka literacka między odrodzeniem a oświeceniem, obejmująca w zasadzie wiek XVII, choć także zjawiska z końca XVI i I połowy XVIII wieku. Termin "barok" zapożyczono z historii sztuki, gdzie stosowany był dla określenia dziwactwa i nieregularności w sztuce. Przyjęcie go przez epokę literacką sugeruje, że będzie w niej mowa o twórczości niezwykłej i dziwnej. Owa niezwykłość wyniknie przede wszystkim z ograniczenia treści utworów i rozbudowania form jej wyrazu. Pragnienie olśnienia i zaskoczenia czytelnika widoczne jest w stosowaniu przez poetów wyszukanych porównań, przenośni, omówień, epitetów, gry słów czy mnożeniu określeń na ten sam temat. Nazwa barok pochodzi prawdopodobnie od portugalskiego słowa barocco, oznaczającego rzadką i cenną perłę o nieregularnym kształcie. Miano epoki byłoby więc zarazem metaforą jej samej: niezwykłej i dziwnej. Barok, w najszerszym tego pojęcia znaczeniu, to w historii kultury europejskiej epoka obejmująca zjawiska artystyczne końca XVI, XVII i pierwszej połowy XVIII wieku. W polskiej historii literatury termin "barok" ma co najmniej dwa znaczenia. Określa epokę literacką, trwającą od schyłku lat osiemdziesiątych XVI wieku po lata trzydzieste wieku XVIII oraz jest pojęciem odnoszącym się do głównego w tym wieku prądu literackiego. Wyróżnia się trzy fazy baroku:

Faza pierwsza - wczesny barok - trwa od lat osiemdziesiątych XVI wieku po lata dwudzieste wieku XVII; dochodzi w niej do głosu między innymi twórczość mistyczno-metafizyczna (Mikołaj Sęp-Szarzyński), nawiązująca do średniowiecznej filozofii i starotestamentowych wizji Boga, świata, człowieka.

Faza druga - barok dojrzały - przypada na środkowe lata wieku XVII (do lat siedemdziesiątych). W dojrzałym baroku rozwija się twórczość między innymi Jana Andrzeja Morsztyna - mistrza paradoksu i konceptu.

Faza trzecia (ostatnia) - późny barok, przypada na czas kryzysu kultury i piśmiennictwa. Najwybitniejsi twórcy późnego baroku (Wacław Potocki, Wespazjan Kochowski, Jan Chryzostom Pasek) związani byli z ideologią sarmacką.

Nurty literackie baroku:

marinizm - nazwa ta pochodzi od nazwiska włoskiego pisarza Gimbattista

Marino, marinizm to inaczej kwiecisty barok; odrzucał renesansową harmonię między treścią a formą i kładł nacisk na formę; lubował się w olśniewających konceptach, wymyślnych epitetach i metaforach.

Twórcy:

Daniel Naborowski reprezentował ten nurt poezji barokowej, który podejmował próby rozwiązania zagadki bytu ludzkiego, odnalezienia miejsca człowieka w świecie podlegającym przemijaniu, poszukiwał wartości, które nadają sens ludzkim wysiłkom.

W wierszu "Cnota grunt wszystkiemu" odnajdziemy znaną nam myśl Jana Kochanowskiego z fraszki "O żywocie ludzkim" - "Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława - wszystko to minie jako polna trawa". Naborowski wymienia cały szereg dóbr materialnych i zaszczytów, za którymi goni człowiek, jakby nie zdawał sobie sprawy "iż to wszystko mija, za nic wszystko stanie". Podobnie jak Jan z Czarnolasu, sławi duchowe wartości człowieka, które przynoszą prawdziwe szczęście i dobrą sławę.

Jan Andrzej Morsztyn pochodził z rodziny związanej z arianizmem, ale po przejściu na katolicyzm zachował tylko powierzchowne cechy dawnej ideologii. Dzięki zręczności dworaka i sprzyjającym okolicznościom piął się szybko po szczeblach kariery politycznej. Dwór królewski Jana Kazimierza, z którym był związany, stanowił ośrodek nie tyle życia umysłowego, co towarzyskiego. W atmosferze salonów i flirtów mógł powstać tylko taki styl, który wyrażał błyskotliwość, elegancję i kunszt artystyczny, a pomijał ważne zagadnienia życia. W twórczości Morsztyna przejawiło się to w błahości treści, przy równoczesnym przeroście nagromadzonych przenośni, porównań i innych figur poetyckich (wyliczenia, stopniowania, powtórzenia, kontrasty i paradoksy). Zebrał swe wiersze w zbiorach "Kanikuła albo psia gwiazda" i "Lutnia". Znaczna większość utworów była o tematyce miłosną. Nie chodzi w nich jednakże o proste wypowiedzenie uczuć do ukochanej. Są to wiersze będące wyrazem flirtu, który odznacza się dworską elegancją i salonowym dowcipem.

W "Bierzmowaniu" liczne, coraz ciekawsze wyliczenia wdzięków i czarów pięknej Jagnieszki prowadzą do konkluzji, że jest ona nie tyle dziewczyną, co raczej ogniskiem, które spala swym żarem zakochanego w niej mężczyznę. "Na kwiatki" - to urocze cacko poetyckie, gdzie autor zazdrości zerwanym kwiatom, gdyż wplecione we włosy jego ukochanej będą mogły być bliżej z nią niż on sam. "Do trupa" - najgłośniejszy sonet Morsztyna. Na zasadzie rozwiniętego porównania ukazuje najpierw poeta podobieństwo zakochanego do trupa. Następnie posługując się kontrastem zestawia spokój zmarłego z cierpieniami zakochanego, by ostatecznie wyciągnąć zaskakujący wniosek, że lepiej być trupem niż kochać bez wzajemności.

W "Niedostatku" znajdziemy ironiczną uwagę na temat rozsądku i powagi kobiet. Poeta wylicza szereg zjawisk, które nigdy nie miały miejsca, ale podejrzewa, że prędzej stać się one mogą rzeczywistością "niźli będzie stateczna która białogłowa". Inny charakter ma "Pieśń w obozie pod Żwańcem". Widać w niej pewien przebłysk patriotyzmu, rzadko dochodzący do głosu pod piórem typowego poety dworskiego. Do ogółu szlacheckiego odnosił się poeta raczej z pogardą, wyraźnie dającą się tu odczuć, bo do szlachty silniej przemawia "natocz albo nalej" niż głos wodza wzywającego do walki z wrogiem. Morsztyn tłumaczył także tragedie francuskie Piotra Corneille'a. J. A. Morsztyn, choć nie wniósł wielu wartości ideowych na miarę potrzeb ówczesnej Polski, dbał jednak o piękno form poetyckich, wzbogacał je, podnosił na wysoki poziom artyzmu i stąd jego wiersze są cenną zdobyczą literatury polskiej.

Jan Chryzostom Pasek znany jest z "Pamiętników", przedstawiających fakty w sposób żywy i barwny. Część pierwsza "Pamiętników" dotyczy wojennych

doświadczeń Paska. Ciekawie wypadł tu obraz szlachcica-żołnierza. Walczy on na ogół dzielnie, ale można podejrzewać, że zapału do walki dostarcza mu nie tyle miłość do ojczyzny, ile ambicja osobista i chęć zdobycia łupów. Ciekawość i żądza przygód są też prawdopodobnie przyczyną udziału Paska w wyprawie do Danii. W opisach ważnych wydarzeń historycznych autor skupia uwagę na własnych przygodach, wyolbrzymiając niekiedy swą rolę świadka i uczestnika tych wydarzeń. Zaskakuje też współczesnego czytelnika religijna postawa szlachcica tamtych czasów. Posłuszny nakazanym przez Kościół postom, jałmużnom i odpustom, nie brał ich sobie głęboko do serca, skoro nie zmieniały jego obyczajów i nie łagodziły stosunku do człowieka, nad którym był górą. Głośny opis mszy świętej, do której służył Pasek mając ręce zbroczone krwią wrogów, jest tego dowodem.

"Pamiętniki" zawierają również szeroki obraz pokojowego życia

ziemiańskiego i obyczajów szlacheckich. Autor myśli kategoriami przeciętnego szlachcica, toteż ucisk i niedolę chłopa uważa za naturalny stan rzeczy. Z typowo sarmacką mentalnością odnosi się do własnej klasy i tylko szlachtę uważa z godną przedstawicielkę narodu. Życie prywatne szlachty nacechowane jest troską o dobrobyt i korzyści materialne. Wystarczy przypomnieć znakomity fragment "Pamiętników", w którym Pasek opisuje swe zaloty do Anny Łąckiej. Bardziej przypominają one układy handlowe niż wyznania miłosne. Utwór pisany jest stylem barwnym, potocznym, dosadnym, wskazującym na gawędziarskie talenty autora, nasycony anegdotami i przysłowiami. Szczególnymi wartościami wyróżniają się opisy batalistyczne.

Molier (właśc. Jean Baptiste Poquelin) to najwybitniejszy komediopisarz francuski, także aktor i dyrektor teatru. W 1643 r. założył w stolicy, wspólnie z M. Bejart, teatr, który wkrótce zbankrutował. Po 12 latach wędrówek po prowincji z trupą objazdową osiadł w 1658 r. na stałe w Paryżu, gdzie zdobył sławę, poparcie króla oraz opinię niebezpiecznego libertyna. Molier wierzył w skuteczność nauczania ze sceny. Komedie jego odznaczają się niezwykłą różnorodnością i najwyższymi walorami artystycznymi. Uprawiał tzw. wielką komedię, widowiska farsowe, komedię heroiczną i komediobalet. Połączył w nich tradycję rodzimej farsy ludowej z elementami włoskiej commedia dell'arte i klasycznej sztuki komicznej (Arystofanes i Plaut). Prezentując galerię wiecznych typów ludzkich, dawał zarazem satyryczny obraz francuskiej obyczajowości XVII w. - ośmieszał salonową przesadę ("Pocieszne wykwintnisie", wyst. 1659), niezrozumienie życia rodzinnego ("Szkoła mężów", wyst. 1661, "Szkoła żon", wyst. 1662), hipokryzję i zakłamanie dewotów ("Świętoszek", wyst. 1664), wielkopańską pozę arystokratów ("Don Juan", wyst. 1665), okrutną pogardę światowców wobec uczciwych i prostolinijnych ("Mizantrop", wyst. 1666), manię gromadzenia bezużytecznych bogactw ("Skąpiec", wyst. 1668). Molier przepoił swą twórczość głębokim humanizmem - mimo goryczy i pesymizmu wierzył w rozum ludzki i zdolność przezwyciężania zła oraz opowiadał się za wolnym i godziwym wyborem własnej drogi.

Wacław Potocki pochodził ze średniozamożnej szlachty, wykształcenie zdobył przy zborze ariańskim w Raciborzu. Pod groźbą edyktu z 1658 r., skazującego arian na wygnanie, przeszedł na katolicyzm, lecz mimo to pozostał wierny swej ideologii i skutecznie pomagał swoim współwyznawcom, za co cierpiał (sądy i środowisko szlacheckie). O prześladowaniu arian mówi jego wiersz "Kto mocniejszy, ten lepszy":

"Temu nieborakowi wsi wzięły kaduki. Czemuż to? - Bo źle wierzył". Potocki piętnuje w swojej twórczości wady narodowe. Elementy takie można znaleźć w następujących utworach: "Ogród fraszek" (1800 utworów różnej wielkości i różnorodnej treści). W zebranych tu fraszkach autor porusza tematy polityczne, społeczne, obyczajowe, moralne. Piętnuje wady ustroju politycznego Polski, a więc anarchię, bezprawie, złotą wolność, prywatę, brak ochrony granic, słabość pospolitego ruszenia, zanik ducha rycerskiego. Te ostatnie wady spotkały się z ostrą krytyką poety w wierszu "Pospolite ruszenie", w którym nieszczęsny dobosz usiłuje bez skutku obudzić smacznie śpiącą szlachtę i zmusić ją do podjęcia walki. Nasłuchawszy się wrzasków i obelg mocno niezadowolonej braci "rycerskiej" - "widząc, że go zgoła nikt nie słucha, poszedł i sam spać". W "Zbytkach polskich" z gorzką ironią mówi o przepychu, w jakim żyje szlachta polska, gdy tymczasem ojczyzna potrzebuje materialnej pomocy - "O tym szlachta, panowie, o tym myślą księża, choć się co rok w granicach swych ojczyzna zwęża". Tytuł kolejnego utworu - "Polska nierządem stoi" - jest sam w sobie oskarżeniem. Nikt nie przestrzega

praw, nie szanuje konstytucji, występki możnych uchodzą płazem, człowiek prosty i biedny "z serdecznym dziś płaczem z dziatkami cudze kąty pociera tułaczem". Inne wielkie utwory to: "Wojna chocimska", "Moralia".

William Shakespeare wywodził się z rodziny mieszczańskiej o chłopskim rodowodzie. Wykształcenie wyniesione ze szkoły pogłębił na dworach i przez

samouctwo. Urzekały go widowiska teatralne i właśnie w pogoni za teatralną przygodą opuścił dom i udał się do Londynu. Pracowal tam jako dramaturg, kierownik zespołu, właściciel teatrów, m.in. "Pod Kulą Ziemską". Dorobił się majątku i zdobyl dla swojej rodziny tytuł szlachecki. Pisał na początku wiersze, później sonety i dramaty. Oczarowany ideałem renesansowej afirmacji życia, tworzył optymistyczne komedie, np. "Sen nocy letniej" - to pochwała piekna przyrody i uroków życia. Pisywał także kroniki historyczne, np. "Król Jan", "Ryszard II". Załamanie młodzieńczego optymizmu i osobisty zawód miłosny stały się podłożem zwrócenia się ku tragedii. Z początków XVII w. pochodzą "Hamlet", "Otello", "Makbet", "Król Lear". Sztuki te były przejawem rozczarowania humanisty ideologią renesansu. Dramat Shakespeara to dramat charakterów, a motorem ich postepowania jest silne uczucie, stąd często nazywany jest dramatem psychologicznym. Shakespeare zerwał z zasadą trzech jedności, zrezygnował z chóru, wprowadził sceny zbiorowe

oraz jako tło akcji wykorzystał przyrodę wraz ze zjawiskami atmosferycznymi (spotęgowanie nastroju). Pokazywał na scenie duchy ("Makbet", "Hamlet") i często zmieniał nastroje w kolejnych scenach. Język jego sztuk, zgodnie z ówczesną modą, pełen był ozdób retorycznych, metafor, porównań, krasomówczych tyrad. Ówczesny teatr angielski można nazwać teatrem wielkiej poezji i patosu, Shakespeare'owi udało się jednak zachować właściwy umiar, dzięki m.in. dostosowywaniu języka do charakterystycznych postaci i korzystaniu z bogactwa mowy potocznej oraz przysłów. Dramaty pisane są na wzór włoski - wierszem białym, tj. nie rymowanym.

Sonet "Do trupa" należy do najgłośniejszych wierszy miłosnych Morsztyna. Zaskakuje on czytelnika nie tylko tytułem, lecz i treścią. Na zasadzie rozwiniętego porównania ukazuje najpierw poeta podobieństwo zakochanego do trupa, np.: pierwszego zabiła strzała miłości, drugiego - strzała śmierci, obu ogarnia ciemność, u jednego spowodował ją brak nadziei na odwzajemnienie uczucia, u drugiego - grobowe mroki. Następnie posługując się kontrastem zestawia spokój umarłego z cierpieniami zakochanego, by ostatecznie wyciągnąć zaskakujący wniosek, że lepiej być trupem niż kochać bez wzajemności.

Wacław Potocki

"Wojnę chocimską" autor ukończył w 1670 roku. Po temat sięgnął Potocki do roku 1621, kiedy to wojsko polskie pod wodzą Karola Chodkiewicza w ciągu pięciu tygodni mężnie opierało się dużo liczniejszej armii tureckiej i

mimo śmierci wodza zmusiło Turków do wycofania się z Polski. Tę bohaterską obronę Chocimia i ofiarność patriotyczną naszych żołnierzy stawiał autor za wzór współczesnemu sobie pokoleniu, które jak wiemy, nastręczało wielu

powodów do krytyki. Głównym źródłem wiedzy o wojnie chocimskiej były dla poety pamiętniki Jakuba Sobieskiego, ojca króla Jana III. Nie korzystał z nich jednak w sposób niewolniczy, lecz próbował ożywić ów materiał przez plastykę zarysu sylwetek wodzów i znamienitszych rycerzy, biorących udział w tej wyprawie, oraz przez żywe opisy batalistyczne. Wplata też w tok opowiadania swoje uwagi na temat życia mu współczesnego w postaci tzw. dygresji (odbieganie od tematu dla wypowiedzenia swych poglądów lub dokonania uwag często nawet luźno związanych z tematem). Zestawiał z dawną tężyzną szlachecką zniewieściałość, patriotyzm z obojętnością na losy kraju XVII-wiecznej szlachty. Patriotyzmem właśnie przepoił swój poemat, wkładając w usta bohaterów mowy świadczące o ukochaniu ojczyzny i wielkim poczuciu honoru rycerskiego. Poemat składa się z 10 części, z których dwie pierwsze opowiadają o przygotowaniach wojennych, następne opisują każdy dzień przebiegu wojny, aż do wszczęcia układów i rozejścia się wojsk. Styl "Wojny chocimskiej" odznacza się wielką barwnością i plastyką dzięki przewadze wyrażeń konkretnych nad abstrakcyjnymi oraz sięganiu do mowy potocznej. Tylko w momentach uroczystych, jak np. w inwokacji czy zakończeniu poematu, oraz w przemowach bohaterów (np. mowa Chodkiewicza) podejmuje autor styl podniosły i wówczas popada w charakterystyczną dla epoki przesadę, używając długich i zawikłanych okresów zdaniowych, omówień, przenośni itp.

"Ogród fraszek" tworzy 1800 utworów rozmaitej wielkości i treści (o czym mówi dziwaczny i bardzo rozbudowany tytuł - "Ogród ale nie plewiony, bróg, ale co snop to innego zboża" itd. wypełniający całą stronicę). W zebranych tu fraszkach autor porusza tematy polityczne, społeczne, obyczajowe, moralne. Piętnuje wady ustroju politycznego Polski, a więc anarchię, bezprawie, złą wolność, prywatę, brak obrony granic, słabość pospolitego ruszenia, zanik ducha rycerskiego. Te ostatnie wady spotkały się z ostrą krytyką poety w wierszu "Pospolite ruszenie", w którym nieszczęsny dobosz usiłuje bez skutku obudzić smacznie śpiącą szlachtę i zmusić ją do podjęcia walki. Nasłuchawszy się wrzasków i obelg mocno niezadowolonej braci "rycerskiej" - "widząc, że nikt go zgoła nikt nie słucha, poszedł i sam spać".

W "Zbytkach polskich" z gorzką ironią mówi o przepychu, w jakim żyje szlachta, gdy tymczasem ojczyzna potrzebuje materialnej pomocy - "O tym szlachta, panowie, o tym myślą księża, choć się co rok w granicach swych ojczyzna zwęża". Tytuł kolejnego utworu - "Polska nierządem stoi" - jest sam w sobie oskarżeniem. Nikt nie przestrzega praw, nie szanuje konstytucji, występki możnych uchodzą płazem, człowiek prosty i biedny "z serdecznym dziś płaczem z dziatkami cudze kąty pociera tułaczem".

Jan Chryzostom Pasek "Pamiętniki"

Pamiętniki i diariusze (dzienniki) zajmowały niemało miejsca w literaturze XVII wieku. Dzięki bezpośredniemu stosunkowi autorów do przedstawianych faktów, dzięki żywości i barwności wysławiania się, pamiętniki są doskonałym źródłem poznawania ludzi i obyczajowości tamtego okresu. Tę role spełniają "Pamiętniki" Paska. Zostały wydane drukiem w 1836 roku i od razu zdobyły szerokie rzesze czytelników. Ze względu na zawartość są ważnym źródłem historycznym, którego wiarygodność potwierdzają relacje

ludzi biorących udział w wydarzeniach. Swoje "Pamiętniki" Pasek (1636-1701) najprawdopodobniej spisywał pod

koniec życia, w latach 1690-1695. Stanowią one najwybitniejszy zabytek pamiętnikarstwa staropolskiego i obejmują lata 1656-1688. W pamiętniku można wyodrębnić dwie części: pierwszą poświęconą wojennym losom autora (1656-1666), drugą natomiast opisującą Paska jako gospodarza i obywatela (1667-1688). Walory historyczno-dokumentacyjne utworu są bezsporne, ale przedstawione wydarzenia zostały zarazem poddane poetyce gawędy: autor swobodnie dokonuje wyboru tematów, gromadzi tylko te fakty, których wymagają prezentowane wspomnienia oraz podporządkowuje materiał historyczny przemyślanym konstrukcyjnie i stylistycznie opowieściom autobiograficznym. Historia w "Pamiętnikach" Jana Chryzostoma Paska wynika z doświadczeń autora. Wraz z jego dziejami czytelnik poznaje walki

Czarnieckiego ze Szwedami w Polsce, wojnę Danii, wojny z Moskwą, konfederacje wojskowe Związku Święconego i rokosz Lubomirskiego. W kronikarskim zapisie "Pamiętników" pojawiają się także wypadki historyczne z czasów Michała Korybuta Wiśniowieckiego i Jana III Sobieskiego, między innymi walki z Tatarami w 1672 roku. Pasek powołując się na relacje z drugiej ręki, opisuje również odsiecz wiedeńską. Niektórym wydarzeniom poświęca rozbudowane opisy. Odtwarza batalistyczne epizody wyprawy duńskiej, oblężenia i bitwy morskie, ocenia z głębokim przygnębieniem rokosz Lubomirskiego (1666), wydarzenia pogłębiające nędzę wśród szlachty i chłopów. Druga część "Pamiętników" opisuje ziemiański

żywot Polaka. Polityka niewiele już autora interesuje, a główną treścią wspomnień stają się osobiste i gospodarskie wydarzenia. Przedstawia więc organizowane przez siebie, słynne w okolicy, polowania, opisuje hodowlę ptaków i tresowaną wydrę, którą podarował królowi Janowi III Sobieskiemu. Część pierwsza "Pamiętników" dotyczy wojennych doświadczeń Paska. Opowiada o walce Czarnieckiego ze Szwedami w Polsce i Danii, o wojnie z Moskwą, o rokoszu Lubomirskiego i o odsieczy Wiednia, którą przedstawił w oparciu o relację jej uczestnika. Ciekawie wypadł tu obraz szlachcica-żołnierza. Walczy on na ogół dzielnie, ale można podejrzewać, że zapału do walki dostarcza mu nie tyle miłość do ojczyzny, ile ambicja osobista i chęć zdobycia łupów. Ciekawość i żądza przygód są też prawdopodobnie przyczyną udziału Paska w wyprawie do Danii. W opisach ważnych wydarzeń historycznych autor skupia uwagę na własnych przygodach, wyolbrzymiając niekiedy swą rolę świadka i uczestnika tych wydarzeń. Zaskakuje też współczesnego czytelnika religijna postawa szlachcica tamtych czasów. Posłuszny nakazanym przez Kościół postom, jałmużnom i odpustom, nie brał ich sobie głęboko do serca, skoro nie zmieniały jego obyczajów i nie łagodziły stosunku do człowieka, nad którym był górą. Głośny opis mszy świętej, do której służył Pasek mając ręce zbroczone krwią wrogów, jest tego dowodem. Ksiądz-celebrant uświęca to barbarzyństwo słowami: "nie wadzi to nic, nie brzydzi się Bóg krwią rozlaną dla imienia swego".

"Pamiętniki" zawierają również szeroki obraz pokojowego życia ziemiańskiego i obyczajów szlacheckich. Autor myśli kategoriami przeciętnego szlachcica, toteż ucisk i niewolę chłopów uważa za naturalny stan rzeczy. Z typowo sarmacką mentalnością odnosi się do własnej klasy i tylko szlachtę uważa za godną przedstawicielkę narodu. Życie prywatne szlachty nacechowane jest troską o dobrobyt i korzyści materialne. Wystarczy przypomnieć znakomity fragment "Pamiętników", w których Pasek opisuje swe zaloty do Anny Łąckiej. Bardziej przypominają one układy handlowe niż wyznania miłosne. Utwór pisany jest stylem barwnym, potocznym, dosadnym, wskazującym na gawędziarskie talenty autora, nasycony jest anegdotami i przysłowiami. Szczególnymi wartościami wyróżniają się opisy batalistyczne.

"Pamiętniki" Paska to także wiarygodny dokument mentalności

przeciętnego szlachcica polskiego drugiej połowy XVII wieku. W sposób poniekąd mimowolny, poprzez sam temat i charakter wspomnień, kronikarz ujawnia obyczaje, stan świadomości i poziom etyczny braci szlacheckiej. Wizerunek autora-szlachcica, jak wynika z "Pamiętników", wydaje się szczególnie bogaty i zarazem adekwatny do zjawisk życia społecznego późnej fazy kultury barokowej. Będzie to więc wizerunek osoby fanatycznie przywiązanej do swobód politycznych i herbowych przywilejów, pełnej niechęci wobec cudzoziemszczyzny i pozasarmackich obyczajów, ale zarazem tolerancyjnej i szanującej zwyczaj lokalny. Z wyprawy duńskiej Pasek przywiózł wiele obyczajowych obserwacji; daleki od potępień "pozamorskich" zwyczajów, był jednak zdecydowanie przekonany o wyższości rodzimego, sarmackiego sposobu bycia i życia. "Pamiętniki" prezentują także świadomość religijną szlachty; na ogół płytką, skłonną do dewocji i zabobonną, adekwatną do późnobarokowych, kontrreformacyjnych zjawisk życia duchowego epoki. Pasek zasadniczo pomija te zagadnienia, które mogłyby przedstawić szlachtę w złym, negatywnym świetle. Czasem jednak, opisując rozmaite militarne zwłaszcza wydarzenia, nieświadomie kreśli obrazy pieniactwa, przemocy czy nawet okrucieństwa (np. opis sporu o to, kto osobiście zetnie pojmanego oficera). Z historyczno-dokumentacyjnego punktu widzenia ważny okazuje się również krytycyzm oceny niektórych zjawisk życia społeczno - politycznego Rzeczypospolitej, zwłaszcza zaś realizm w charakterystyce prywaty

i kosmopolityzmu magnaterii. "Pamiętniki" Paska mają także istotne cechy dzieła literackiego. Sama już gatunkowa konwencja utworu sprzyja jego artystycznemu brzmieniu. Osobną artystyczną wartością dzieła Jana Chryzostoma Paska jest język i stylistyka. Rozliczne epizody, w tym przeżycia bądź zdarzenia opisywane są językiem barwnym i potocznym. Pasek z dużą literacką umiejętnością odtwarza między innymi sceny batalistyczne. Talentowi narracyjnemu i gawędziarskiemu towarzyszy również ożywienie akcji licznymi anegdotami i przysłowiami, często o charakterze humorystycznym i ironicznym. Wymienione właściwości "Pamiętników" Paska sytuują dzieło kronikarza na pograniczu prozy narracyjnej, autobiograficznej i historyczno-dokumentacyjnej.

Molier

"Świętoszek" to jeden z najważniejszych utworów barokowych. W XVII- wiecznej Francji ingerencja religii we wszystkie sfery życia była olbrzymia. Katolicyzm, zagrożony świecką ideologią renesansu, bronił zaciekle swoich pozycji. Powstało szereg stowarzyszeń (złożonych z duchownych i świeckich), otoczonych tajemnicą, które rozciągały cenzurę na życie prywatne. Sprawy religijne obchodziły wszystkich bez wyjątku. Obawa przed represjami ze strony Kościoła budzi obłudę religijną, bigoterię, fałszywą pobożność. Często pod płaszczykiem świętych haseł spryciarze dorabiali się niemałych majątków i wysokich zaszczytów. Widział to Molier oczami badacza wszystkich wypaczeń ludzkiej natury. Wyszydzając sprytnych obłudników, których symbolem był Tartuffe, Molier ściągnął na siebie ostre protesty wszelkich cenzorów moralności. Już po drugim spektaklu zakazano wystawiania sztuki. Autor szukał pomocy u wielu znakomitości Paryża, nawet u samego Ludwika XIV, ale i ten, choć życzliwy Molierowi, nie miał odwagi wystąpić w obronie "Świętoszka". Dopiero po dwóch latach (w 1669 roku) sztuka uzyskała trwałe prawo do obecności na scenie, ale jeszcze długi czas po śmierci autora ta znakomita komedia była przedmiotem zaciekłych ataków. Główny bohater utworu Tartuffe, niemałej klasy spryciarz, a jak się w końcu okaże, złoczyńca ścigany przez prawo, zdobywa zaufanie poczciwego i naiwnego Ordona, który zafascynowany jego "pobożnością" przyjmuje Tartuffla pod swój dach. W niedługim czasie Ordon znajduje się pod całkowitym wpływem Tartuffa.

Rodzina patrzy na to z niepokojem tym większym, że Orgon postanawia oddać Tartuffowi rękę swej córki, nie bacząc na to, że ta kocha innego. Znienawidzony przez domowników świętoszek nie czuje się zagrożony, gdyż żadne argumenty nie są w stanie zmienić o nim opini Orgona. Gdy Damis usiłuje przekonać ojca, że Tartuffe uwodzi żonę Orgona, spotyka się z

ostrą odprawą, zostaje wyrzucony z domu, a nawet wydziedziczony z

przynależnej mu części majątku, którym Orgon obdarzył Tartuffa. Powierza mu również na przechowanie tajne papiery, na podstawie których można by go oskarżyć o zdradę stanu. Przygotowana przez domowników scena miłosna między Elmirą i Tartuffem, której świadkiem jest pan domu ukryty pod stołem, przekonuje wreszcie Orgona, kim naprawdę jest ukochany przez niego świętoszek. Zdemaskowany obłudnik nie liczy się już z niczym. Dzięki zapisowi czuje się panem domu i domaga się natychmiastowego opuszczenia go

przez Orgona i jego rodzinę. Ujawnia też powierzone mu w zaufaniu papiery. Gdy sytuacja nieszczęsnego Orgona wydaje się zupełnie beznadziejna, oficer armii aresztuje długo poszukiwanego szalbierza, dom pozostaje w rękach prawowitych właścicieli, a król darowuje Orgonowi jego dawne pomyłki ze względu na późniejsze zasługi dla ojczyzny. Oszukany Orgon niewątpliwie nabierze rozumu i pewno w końcu pojmie słowa Kleanta, którymi ten chciał otworzyć mu oczy:

"Są udane świętoszki, jak zuchy udane

Tak jak na polu walki nie tego człowieka

Mam za najdzielniejszego, co najgłośniej szczeka,

Tak samo i pobożność szczerą w sercu kryje

Nie ten, co leżąc krzyżem, skręca sobie szyję".

Czym różni się barok szlachecki Potockiego od baroku

sarmackiego Paska i baroku dworskiego Morsztyna?

Wacław Potocki (1621-1696) pochodził ze średniozamożnej szlachty, wykształcenie zdobył przy zborze ariańskim w Raciborzu. Pod groźbą edyktu z 1658 r., skazującego arian na wygnanie, przeszedł na katolicyzm, lecz mimo to pozostał wierny swej ideologii i skutecznie pomagał swoim współwyznawcom, za co cierpiał (sądy i środowisko szlacheckie). O prześladowaniu arian mówi jego wiersz "Kto mocniejszy, ten lepszy": "Temu nieborakowi wsi wzięły kaduki Czemuż to? - Bo

źle wierzył". Potocki piętnuje w swojej twórczości wady narodowe. Elementy takie można znaleźć w utworach "Ogród fraszek" (1800 utworów różnej wielkości i różnorodnej treści). W zebranych tu fraszkach autor porusza tematy polityczne, społeczne, obyczajowe, moralne. Piętnuje wady ustroju politycznego Polski, a więc anarchię, bezprawie, złotą wolność, prywatę, brak ochrony granic, słabość pospolitego ruszenia, zanik ducha rycerskiego. Te ostatnie wady spotkały się z ostrą krytyką poety w wierszu "Pospolite ruszenie", w którym nieszczęsny dobosz usiłuje bez skutku obudzić smacznie śpiącą szlachtę i zmusić ją do podjęcia walki. Nasłuchawszy się wrzasków i obelg mocno niezadowolonej braci "rycerskiej" - "widząc, że go zgoła nikt nie słucha, poszedł i sam spać". W "Zbytkach polskich" z gorzką ironią mówi o przepychu, w jakim żyje szlachta polska, gdy tymczasem ojczyzna potrzebuje materialnej pomocy - "O tym szlachta, panowie, o tym myślą księża, choć się co rok w granicach swych ojczyzna zwęża". Tytuł kolejnego utworu - "Polska nierządem stoi" - jest sam w sobie oskarżeniem. Nikt nie przestrzega praw, nie szanuje konstytucji, występki możnych uchodzą płazem, człowiek prosty i biedny "z serdecznym dziś płaczem z dziatkami cudze kąty pociera tułaczem". Inne wielkie utwory to: "Wojna chocimska", "Moralia".

Jan Andrzej Morsztyn (1621-1693) pochodził z rodziny związanej z arianizmem, ale po przejściu na katolicyzm zachował tylko powierzchowne cechy dawnej ideologii. Dzięki zręczności dworaka i sprzyjającym okolicznościom, piął się szybko po

szczeblach kariery politycznej. Dwór królewski Jana Kazimierza, z którym był związany, stanowił ośrodek nie tyle życia umysłowego, co towarzyskiego.

W atmosferze salonów i flirtów mógł powstać tylko taki styl, który wyrażał błyskotliwość, elegancję i kunszt artystyczny, a pomijał ważne zagadnienia życia. W twórczości Morsztyna przejawiło się to w błahości treści przy równoczesnym przeroście nagromadzonych przenośni, porównań i innych figur poetyckich (wyliczenia, stopniowania, powtórzenia, kontrasty i paradoksy). Zebrał swe wiersze w zbiorach "Kanikuła albo psia gwiazda" i "Lutnia". Znaczna większość utworów była o tematyce miłosnej. Nie chodzi w nich jednakże o proste wypowiedzenie uczuć do ukochanej. Są to wiersze będące wyrazem flirtu, który odznacza się dworską elegancją i salonowym dowcipem. W "Bierzmowaniu" liczne, coraz ciekawsze wyliczenia wdzięków i czarów pięknej Jagnieszki prowadzą do konkluzji, że jest ona nie tyle dziewczyną, co raczej ogniskiem, które spala swym żarem zakochanego w niej mężczyznę. "Na kwiatki" - to urocze cacko poetyckie, gdzie autor zazdrości zerwanym kwiatom, gdyż wplecione we włosy jego ukochanej będą mogły być bliżej z nią niż on sam. "Do trupa" to najgłośniejszy sonet Morsztyna. Na zasadzie rozwiniętego porównania ukazuje najpierw poeta podobieństwo zakochanego do trupa. Następnie posługując się kontrastem zestawia

spokój zmarłego z cierpieniami zakochanego, by ostatecznie wyciągnąć zaskakujący wniosek, że lepiej być trupem niż kochać bez wzajemności. W "Niedostatku" znajdziemy ironiczną uwagę na temat rozsądku i powagi kobiet. Poeta wylicza szereg zjawisk, które nigdy nie miały miejsca, ale podejrzewa, że prędzej stać się one mogą rzeczywistością "niźli będzie stateczna która białogłowa". Inny charakter ma "Pieśń w obozie pod Żwańcem". Widać w niej pewien przebłysk patriotyzmu, rzadko dochodzący do głosu pod piórem typowego poety dworskiego. Do ogółu szlacheckiego odnosił się poeta raczej z pogardą, wyraźnie dającą się tu odczuć, bo do szlachty silniej przemawia "natocz albo nalej" niż głos wodza wzywającego do walki z wrogiem. Morsztyn tłumaczył także tragedie francuskie Piotra Corneille'a. J. A. Morsztyn, choć nie wniósł wielu wartości ideowych na miarę potrzeb ówczesnej Polski, dbał jednak o piękno form poetyckich, wzbogacał je, podnosił na wysoki poziom artyzmu i stąd jego wiersze są cenną zdobyczą literatury polskiej.

Jan Chryzostom Pasek (1636-1701) znany jest z "Pamiętników", przedstawiających fakty w sposób żywy i barwny. Część pierwsza "Pamiętników" dotyczy wojennych

doświadczeń Paska. Ciekawie wypadł tu obraz szlachcica-żołnierza. Walczy on na ogół dzielnie, ale można podejrzewać, że zapału do walki dostarcza mu nie tyle miłość do ojczyzny, ile ambicja osobista i chęć zdobycia łupów. Ciekawość i żądza przygód są też prawdopodobnie przyczyną udziału Paska w wyprawie do Danii. W opisach ważnych wydarzeń historycznych autor skupia uwagę na własnych przygodach, wyolbrzymiając niekiedy swą rolę świadka i uczestnika tych wydarzeń. Zaskakuje też współczesnego czytelnika religijna postawa szlachcica tamtych czasów. Posłuszny nakazanym przez Kościół postom, jałmużnom i odpustom, nie brał ich sobie głęboko do serca, skoro nie zmieniały jego obyczajów i nie łagodziły stosunku do człowieka, nad którym był górą. Głośny opis mszy świętej, do której służył Pasek mając ręce zbroczone krwią wrogów, jest tego dowodem. Ksiądz-celebrant uświęca to barbarzyństwo słowami: "nie wadzi to nic, nie brzydzi się Bóg krwią rozlaną dla imienia swego". "Pamiętniki" zawierają również szeroki obraz pokojowego życia ziemiańskiego i obyczajów szlacheckich. Autor myśli kategoriami przeciętnego szlachcica, toteż ucisk i niedolę chłopa uważa za naturalny stan rzeczy. Z typowo sarmacką mentalnością odnosi się do własnej klasy i tylko szlachtę uważa za godną przedstawicielkę narodu. Życie prywatne szlachty nacechowane jest troską o dobrobyt i korzyści materialne. Wystarczy przypomnieć znakomity fragment "Pamiętników", w którym Pasek opisuje swe zaloty do Anny Łąckiej. Bardziej przypominają one układy handlowe niż wyznania miłosne. Utwór pisany jest stylem barwnym, potocznym, dosadnym, wskazującym na gawędziarskie talenty autora, nasycony anegdotami i przysłowiami. Szczególnymi wartościami wyróżniają się opisy batalistyczne.

M. Sęp-Szarzyński i A. Morsztyn - podobieństwa i różnice

M. Sęp-Szarzyński tworzył w okresie późnego renesansu, lecz jego utwory mają już cechy baroku, są świadectwem drastycznego rozdwojenia człowieka między duszą i jej wartościami a ciałem, materią. Jednocześnie widać w nich charakterystyczny dla baroku zwrot ku potędze Boga. Szarzyński pokazuje w nich, że jedynym celem człowieka na ziemi jest zmierzanie ku Bogu, że jest on jedyną nieprzemijającą wartością, w odróżnieniu od dóbr doczesnych.

Zupełnie inna jest tematyka utworów Morsztyna, przedstawiciela nurtu poezji dworskiej. W jego wierszach nie ma mowy o niebezpieczeństwach świata ziemskiego i wszechmocy surowego Boga. Jego poezja jest lekka, dowcipna, naśladująca tzw. manieryzm, polegający głównie na odbieraniu świata zmysłami, a nie rozumem. Ulubionym tematem Morsztyna jest miłość, przedstawiona za pomocą zaskakujących porównań czy wyszukanych środków stylistycznych.

Elementem łączącym twórczość obu poetów są środki stylistyczne, wynikające z założeń epoki. Obaj piszą sonety, stosują zasadę kontrastu, antytezy, peryfrazy, używają wyszukanych epitetów, metafor, wyliczeń, antynomii (sprzeczność - oksymoron). Jest charakterystyczne dla baroku, że przede wszystkim ma on poruszyć, wzruszyć, olśnić, a dopiero potem uczyć. Dlatego w sonecie Morsztyna "Do trupa" można znaleźć tak zaskakujące zestawienie, a w sonetach Sępa-Szarzyńskiego często można znaleźć elipsę (opuszczenie w szyku wyrazów, których można się domyślić) oraz inwersję szyku wyrazów.

Na przykładzie wiersza Morsztyna scharakteryzuj styl barokowy

Barok w Europie: od schyłku XVI w. do połowy XVIII w. Termin pochodzi prawdopodobnie z portugalskiego - oznacza perłę o nieregularnym kształcie. Kultura barokowa różniła się zasadniczo od renesansu pod względem idei i formy artystycznej. W miejsce harmonii i poszukiwania doczesnego szczęścia barok traktuje życie człowieka jako etap przejściowy życia wiecznego. Często występuje tematyka religijna, poezja metafizyczna. Występowało dążenie do bogactwa i niezwykłości, które przeniosło się do literatury ze sztuk plastycznych. Literatura miała olśnić czytelnika, oszołomić go i zaszokować. J. A. Morsztyn - najwybitniejszy polski reprezentant nurtu dworskiego w poezji - pisał wiersze o tematyce towarzyskiej i miłosnej. Sonet "Do trupa" - w kunsztownej i wyszukanej formie wypowiada błahe treści. Już sam tytuł ma szokować czytelnika. Sonet jest zbudowany na zasadzie konceptu, który uwypuklał harmonijne i sprzeczne związki pomiędzy zjawiskami. Tak czyni też Morsztyn. W dwu pierwszych zwrotkach pokazuje analogie między trupem a człowiekiem zakochanym: trup zabity "strzałą śmierci" - zakochany "strzałą miłości", trup ma "związane ręce" - również zakochany pozbawiony jest wolności. Obu ogarnia ciemność, u jednego spowodował ją brak promyka nadziei na odwzajemnioną miłość, u drugiego - grobowe mroki. Dwie następne zwrotki ukazują różnice pomiędzy człowiekiem zakochanym a martwym: trup milczy - zakochany "kwili", trup jest zimny jak lód - zakochany płonie ogniem miłości. Nagromadzone w wierszu porównania i kontrastowe zestawienie trupa i zakochanego prowadzą do wniosku, że lepiej być trupem niż być nieszczęśliwie zakochanym, bo ten ostatni nie może wyzwolić się z "wiecznych ogni miłości". Zestawia tu spokój umarłego z cierpieniem zakochanego. W tym sonecie Morsztyn stosuje typowe dla poetyki barokowej środki wyrazu. W pierwszej zwrotce wprowadza anaforę - powtórzenie tego samego wyrazu w każdym wersie. Kolejne zwrotki rozpoczyna tym samym słowem. Stosuje przestawny szyk wyrazów (inwersję) "rozum łańcuchem powity", liczne epitety, metafory i metonimie (zastąpienie nazwy jakiegoś przedmiotu lub zjawiska nazwą innego będącego z nim w zależności). Pojawia się także typowa dla baroku peryfraza (zastąpienie nazwy zjawiska przez jego opisanie). Używa wyszukanego stylu pełnego ozdobników, wprowadza niecodzienne metafory i oryginalne słownictwo.

Scharakteryzuj i oceń zjawisko sarmatyzmu -

XVII-wieczną postawę życiową polskiej szlachty

Sarmatyzm głosił, że Polacy pochodzą od słowiańskiego plemienia Sarmatów. Ich potomkami miałaby być szlachta. Ideał szlachcica-sarmaty to człowiek prawy, uczciwy, dobroduszny, odważny, patriota. Powinien dbać o równość wewnętrzną stanu, być chrześcijaninem. Nie musi być wszechstronnie wykształcony, ale dbać o wolności szlacheckie, mówić o szkolnictwie. Polska była na pograniczu chrześcijaństwa i religii orientalnych. Polacy byli narodem wybranym do obrony chrześcijaństwa, z tego rodziła się nietolerancja religijna. Hasło obrony przed nawałnicą turecką - skutkiem tego była izolacja kulturowa, pojawia się niechęć do wszystkiego, co nie było rdzennie polskie (przestano wysyłać młodzież na zagraniczne uniwersytety). Z idealnego wzorca sarmacja stała się pojęciem negatywnym, ze szlacheckiego umiłowania wolności rodzi się anarchia, niechęć do pracy. Następnie obniżenie kultury umysłowej i obyczajowej w wyniku przekonania szlachty o jej rzekomej wyższości nad innymi narodami. Miejsce cnót szlacheckich zajmują: obojętność wobec losów ojczyzny, warcholstwo, pijaństwo, rozluźnienie obyczajów, wyzysk chłopa. To w dużym stopniu powoduje, że druga połowa XVII w. jest dla Polski okresem wielkiego kryzysu. Typowym przykładem Sarmaty jest J. Ch. Pasek. Ten wzorzec opisał w "Pamiętnikach". Ich bohater realizuje ten ideał szlachcica, żołnierza, ziemianina. Wykształcenie bohater, narrator i autor jednocześnie zdobył u jezuitów. Nie jest ono więc zbyt gruntowne czy wielostronne. Takie wykształcenie wywierało wpływ na konserwatyzm myślowy, który przejawiał się w niechęci do wszystkiego, co w jakikolwiek sposób mogłoby zmienić istniejący stan rzeczy. Według Paska nie potrzeba żadnych zmian ani reform, jedyne niebezpieczeństwo zagrażające ojczyźnie to najazdy nieprzyjacielskie i przed nimi należy się bronić. Walcząc w obronie kraju nigdy nie zapominał o własnym interesie - wielu ludzi bogaciło się na wojnie. W imię "złotej wolności" potępiał senatorów, którzy domagali się dziedziczności tronu polskiego i ukrócenia szlacheckiej anarchii. Nie dostrzegał nędzy ludu - naród utożsamiał ze szlachtą. Pasek wysoko ceni odwagę, męstwo i dzielność, wyżej niż mądrość i rozwagę. Często mówi o honorze rycerskim, dopuszczając się czynów zupełnie nierycerskich. Bicie czy torturowanie poddanych nie wykraczało jego zdaniem poza ramy honoru. Pasek pochwala ideały ziemiańskie, spokojne życie na wsi, bliskość natury - ale ich nie realizuje. Podobnie ustosunkowuje się do ideałów obywatelskich - dostosowuje je do własnych potrzeb. Wyśmiewa inne narody chwaląc kraj rodzinny. Chwali w nim to, co najmniej zasługuje na poparcie - samowolę szlachecką, słabość władzy królewskiej, bezrząd, pusty skarb, całkowitą zależność poddanych od panów - to, zgodnie z tym co pisze, miałoby świadczyć o przewadze Polski nad innymi państwami. Mówi także o teorii, że Polska jest "przedmurzem chrześcijaństwa". Idee mesjanistyczne głosiły wiarę w opatrzność Boga, który Polaków obdarzył szczególną miłością. Ideały katolickie uległy u Paska spłyceniu i prymitywizacji. Bohater "Pamiętników" często chodzi do kościoła, bierze udział w pielgrzymkach, a przy tym dokonuje najazdów na cudze domy, katuje poddanych. Taki katolicyzm usprawiedliwiał nietolerancję i przesądy, był powierzchowny - jego źródeł można dopatrywać się w jezuickim wychowaniu.

Zjawisko sarmatyzmu - char. na podstawie poznanych dzieł barokowych

Sarmatyzm jest pojęciem złożonym. Określa ono obyczajowość oraz kulturę duchową i umysłową Rzeczpospolitej szlacheckiej od schyłku wieku XVI aż po czasy rozbioru. Z pojęciem tym kojarzy się również swoisty sposób bycia, rubaszność, bujność obyczaju, a także mentalność polskiej szlachty. Sarmatyzm można również opisywać w kategoriach ideologii szlacheckiej, ideologii, która sankcjonowała szczególne miejsce stanu szlacheckiego w społecznej strukturze Rzeczpospolitej. Poprzez odwołania do legendarnej Sarmacji, krainy starożytnych Słowian, szlachta uzasadniała historyczne korzenie własnego rodowodu, czuła się spadkobierczynią rycersko-ziemskich dziejów Polski i Słowiańszczyzny w ogóle. Stopniowo, w trakcie wieku XVII pojęcie Sarmaty utożsamiało się z polskim szlachcicem, ziemianinem, gospodarzem. Podkreślaniu polskości idei sarmackiej towarzyszyła niechęć do cudzoziemszczyzny, do wszelkich elementów obcych rodzinnemu obyczajowi. Niechęć do cudzoziemszczyzny kształtowała także hasła tradycjonalizmu, gloryfikacji dawnych praw, obyczajów, a także wyjątkowości polskiego ustroju państwowego. Szlachcic - rycerz był obrońcą złotej wolności, systemu społeczno-państwowego, który gwarantował mu uprzywilejowane miejsce w Rzeczpospolitej. Już w wieku XVII w ideologii sarmackiej ujawniły się hasła mesjanistyczne, wspomagane i rozwijane przez Kościół. Polska, a więc rycerska szlachta, miała odegrać szczególną rolę w całej wschodniej Europie poprzez krzewienie idei chrześcijańskich. Szlachcic - obrońca wiary, obrońca Najświętszej Marii Panny stawał na straży suwerenności chrześcijańskiej Europy, strzegł przed niebezpieczeństwem pogaństwa i innowierstwa. Polska pełniła w ideologii sarmackiej zaszczytną rolę "przedmurza chrześcijaństwa", najdalej na Wschód wysuniętego bastionu Rzymu. W drugiej połowie XVII wieku życie kulturalne i obyczajowe szlachty ulegało stopniowemu zwyrodnieniu. Pisarze późnego baroku, między innymi Wacław Potocki, Wespazjan Kochowski, podjęli zdecydowaną krytykę wielu przejawów życia szlacheckiego, akcentując zwłaszcza nie realizowane przez nią podstawowych zasad ideologii sarmackiej. Krytyce, podkreślmy to mocno, podlegała nie sama ideologia, ale właśnie odstępstwa od niej. W wielu utworach późnobarokowych pojawia się zagadnienie "przywilejów bez obowiązków". Ideologia sarmacka w ujęciu pisarzy tego okresu daje bowiem szlachcie nie tylko ogromne przywileje w państwie, ale wymaga od niej również wielu obowiązków. Wacław Potocki w "Ogrodzie fraszek" przestrzegał szlachtę zarówno przed fałszywym korzystaniem z sarmackich przywilejów, jak również przed nie respektowaniem zadań, jakie ta ideologia przed nią stawia.

Postawa Potockiego ma charakter reformistyczny, a nie antyszlachecki.

Poeta i zarazem szlachecki ideolog broni założeń sarmackiego wzorca społecznego, a krytyka dotyczy jedynie aktualnej jego realizacji. Poezja autora "Ogrodu fraszek" staje się głosem obywatelskiego ostrzeżenia przed fałszywym, niezgodnym z dobrem ogólnym i powszechnym, wykorzystywaniem

złotej wolności. Problematykę sarmacką podniósł także Wacław Potocki w "Transakcji wojny chocimskiej". Dzieło to nawiązuje do wzorów antycznego eposu: przedstawia przebieg przygotowań do bitwy i samą bitwę polsko-turecką. Chocimska epopeja miała służyć apoteozie męstwa i dzielności polskiego rycerstwa-szlachty, a postać wodza - hetmana Jana Karola Chodkiewicza urasta do rangi Sarmackiego Marsa - Boga Wojny. Jednak i w "Transakcji wojny chocimskiej" poeta analizuje niepokojące przemiany wewnętrzne stanu szlacheckiego, prowadzące do postaw sprzecznych z tradycją rycerską. Oto szlachta powołana do obrony Rzeczpospolitej przestaje być skutecznym ramieniem zbrojnym państwa, korzystająca z licznych przywilejów, nie podejmuje historycznie ją obligujących powinności i obowiązków. Pesymizm obywatelskich refleksji pojawia się także w "Moraliach" Wacława Potockiego - potężnym, bo liczącym ponad 2100 utworów, wzorowanych na "Adagiach" Erazma z Rotterdamu, cyklu poetyckim. "Czuj! Stary pies szczeka" - to poetycka wizja Polski okradanej, rozgrabianej, zubożanej

przez obcych, jak i przez własnych obywateli. Metafora gospodarskiego domu podkopywanego przez złodziei, zbójców wkradających się do jego komór, służy dramatycznemu przedstawieniu niebezpieczeństwa upadku państwa. Zarazem jednak poeta wątpi w skuteczność wszelkich działań ostrzegawczych. Zło staje się zbyt powszechne, aby czyjkolwiek głos mógł ocalić ojczyznę. Pesymizm obywatelskiej i moralnej zarazem refleksji doprowadzi Potockiego do apokaliptycznej wizji Rzeczpospolitej, która opanowana przez szatana zmierza ku samozagładzie. W wierszu "Śpi świat pijany winem" metafora narkotycznego-alkoholowego snu służy wizji zbiorowości biernie poddającej się działaniu sił zniszczenia i upadku. Problematyka sarmatyzmu pojawia się również w bogatej twórczości Wespazjana Kochowskiego. "Psalmodia Polska" pisana u schyłku XVII wieku kontynuowała starotestamentowy wzorzec psalmu, a jednym z centralnych zagadnień cyklu stają się rozważania o sarmackim narodzie i ustroju Rzeczpospolitej. Nie omijając spraw bolesnych i zdecydowanie negatywnych, Kochowski prezentuje zarazem wizję Polski-Sarmacji, jako wartości zbiorowej, tłumaczącej się w planie metaforycznym.

Wskaż podobieństwa i różnice między literaturą baroku i renesansu

Renesans - skupienie uwagi na sprawach doczesnych, społecznych, cywilizacyjnych. Wzrost zainteresowania świeckimi stronami życia, osłabienie dawnego nastawienia teocentrycznego. Dążność do wszechstronnego rozwoju objawiła się wzmożonym poczuciem radości życia. Dwa podstawowe prądy epoki:

humanizm i reformacja. Humanizm to uzmysłowienie sobie wartości własnej, jedynej, ludzkiej osobowości. W ten sposób człowiek nie wchodził w konflikt ze światem ani z samym sobą. Potrzeba studiowania siebie, samych wewnętrznych przeżyć, kształcenia się na wzorach zaczerpniętych z literatury, filozofii i sztuki antyku. Próba zrozumienia i pojęcia starożytności jako całości. Twórcy humanistyczni: Klemens Janicki, Francesco Petrarka, Jan Kochanowski, Erazm z Rotterdamu. Humanizm nawiązywał do poglądów Epikura. Bardzo dużo uwagi poświęcono procesowi twórczemu, ponieważ sława doczesna i pośmiertna była wartością pierwszej rangi. Poeta naśladował niedoścignione wzory antyczne, przestrzeganie ich widoczne jest w gatunkach literackich: lirycznych (ody, pieśni, treny), epickich (epos), dramatycznych (tragedie i komedie

humanistyczne). Istniały także gatunki zaczerpnięte ze średniowiecza (moralitet, misterium, romans-powieść, żywoty świętych, kazania). Rodzi się kultura dworska, wzorce osobowe dworzanina i ziemianina. Rozkwit kultury szlacheckiej, zdobywa ona coraz większe wpływy.

Barok - świadomość istnienia człowieka w nietrwałym świecie, a zarazem poczucie nieskończonej wieczności, ujawniły wewnętrzne rozdarcie człowieka. Człowiek musiał przyjąć określoną postawę - wybierał albo zgodę na świat nietrwały, lecz piękny (przykładem są tu tzw. poeci światowych rozkoszy, np. Hieronim Morsztyn), albo poszukiwanie trwałych wartości, zbawienia (M. Sęp-Szarzyński). Wraz z ideologią sarmatyzmu pojawia się ideał rycerza broniącego wschodnich granic przed Turkami i Tatarami (Polska przedmurzem chrześcijaństwa). Twardy żywot żołnierski przeciwstawiano gnuśnemu życiu dworaka. Ujawniają się dwa wzorce kulturowe: ziemiański (W. Potocki, J. Ch. Pasek) oraz dworski (J. A. Morsztyn, D. Naborowski). Kulturę ziemiańską inspirowała renesansowa tradycja wsi spokojnej (Kochanowski, Rej). Niejednokrotnie zbliżała się do kultury ludu. Na rozwoju kultury barokowej zaciążyła kontrreformacja - wyraźnie określiła zasady sztuki. Stąd wzięła się w literaturze baroku popularność hagiografii. Obawy przed represjami Kościoła obniżają ogólny poziom literatury - pokazuje płytką i powierzchowną pobożność. W baroku głównym zadaniem literatury było zaskoczenie czytelnika oryginalnym konceptem, najważniejsza była forma, a nie treść. Sztuka renesansu przedkładała poważną treść nad formę. Głównym tematem sztuki renesansu był człowiek, jego wewnętrzne przeżycia, a w baroku sztuka jest sztuką samą w sobie. W literaturze obu epok jest mowa o patriotyzmie i trosce o losy ojczyzny (poezje W. Potockiego "Transakcja wojny chocimskiej", "Nierządem Polska stoi", "Czuj stary pies szczeka").



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MP BAROK DOC
barok
europejski system energetyczny doc
34 A 1730 1750 r barok,rokoko
KLASA 1 POZIOM ROZSZERZONY doc Nieznany
5 M1 OsowskiM BalaR ZAD5 doc
Opis zawodu Hostessa, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Messerschmitt Me-262, DOC
Opis zawodu Robotnik gospodarczy, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Opis zawodu Położna, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Opis zawodu Przetwórca ryb, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Blessing in disguise(1), Fanfiction, Blessing in disguise zawieszony na czas nie określony, Doc
Opis zawodu Politolog, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Protokół wprowadzenia na roboty, Pliki DOC PPT

więcej podobnych podstron