Spojnosc wewnetrzna i zewnetrzna


Spojnosc wewnetrzna i zewnetrzna

To jest taki wazny temat

ktory jak wiekszosc, wyplywa z Praktyki i obserwacji tego, co wychodzi. A rozchodzi sie o dwie rodzaje spojnosci: wewnetrzna i zewnetrzna.

Wewnetrzna to taka, ze caly system danej osoby jest poorganizowany wedlug samouzupelniajacych sie schematow. Zgadza sie ich przekaz werbalny z niewerbalnym. Nie ma rywalizujacych ze soba czesci, ale wszystkie sie wspomagaja i ida w kierunku wspolnej zmiany. Reakcje fizjologiczne sa spojne z przewidywanymi procesami wewnetrznymi, a te wspolgraja z kontekstem, w jakim wystepuja. Jestes uczciwy. Jestes prawdziwy. Jestes szczesliwy.

I samo ukladanie, wobec zmieniajacych sie ciagle warunkow zyciowych, brzmi jak misja na zawsze, ktora codziennie polega na zawaniu sobie pytania: co dzis zmieniam w sobie? I wimplementowywaniu na nie odpowiedzi. Ty sie zmieniasz, zmienia sie swiat i wobec tego jestescie w ciaglym raporcie, jesli Twoje wnetrze jest co najmniej partnerem w tym spacerze.

Zewnetrzna spojnosc to odpowiedz na to, czy przekonania osoby na jej wlasny temat odpowiadaja dokladnie takim samym rezultatom w swiecie zewnetrznym. Miara jest namacalny wynik, ktory stanowi przedluzenie w zbiorowa rzeczywistosc Twojej wlasnej, indywidualnej rzeczywistosci. Np ktos uwaza ze jest bogaty, w zwiazku z czym zarabia pieniadze.

Teraz, kazdy z nas zyje w wyimaginowanej rzeczywistosci swego wlasnego swiata i opiniowania, jacy jestesmy. Czesc zyje jedynie w swoim wlasnym i nie zwraca w ogole uwagi na feedback z zewnatrz. Inna czesc ekstremalistow z kolei jedynie ocenia siebie poprzez swiat zewnetrzny. Niektorzy zaczynaja od srodka i potem weryfikuja to ze swiatem warunkow zewnetrznych, inni z kolei odwrotnie, buduja siebie z zewnatrz a decyzje pozostawiaja potem sobie. Roznie. Czasem tworzymy swiaty, do ktorych bardzo chcemy pasowac. Swiat zasad i regul, ze nalezy byc kulturalnym. Tak bardzo staje sie to naszym przewodnikiem, ze zapominamy o sobie wobec swietnie wyklutej rzeczywistosci. Ojciec odmawia sobie przeklinania przy dziecku, bo nie powinno ono sie tego uczyc. Nie wierzy w to - po prostu bierze zasade spoleczna i zaczyna nia zyc, choc sie z nia wcale nie zgadza. I nie przekazuje dziecku spojnego ojca, ale jego lepszy obrazek, z jakim po prostu sie zgadza wieksza ilosc ludzi. Im wiecej sie zgadza, tym obrazek bardziej pasuje do zasady, a wiec wzrasta liczbowa akceptacja. Zobacz, jaki dobry tatus, nie przeklina przy dziecku. I tatus sie cieszy, ale to nie jest jego.

W komunikacji indywidualnej zawsze zwracam uwage na spojnosc wewnetrzna - jak dana osoba reaguje wobec siebie samej i czy jej pzrekazy po pierwsze dzialaja dla niej samej. Poniewaz z zasady nie beda dzialac, wiec znajde ich intencje i to wyprostuje. Jednoczesnie bede obserwowal ich kontakt z rzeczywistoscia - czy ich wlasna mapa ma raport z mapa innych i czy ktos, kto zajmuje sie dawaniem jakiejs wiedzy faktycznie ma wyniki potwierdzajace jego umiejetnosci.

To jest metoda weryfikacyjna, ktora przypomina o podwojnym ostrzu miecza przekonan. Mozesz sobie wkrecic ze swietnie pilotujesz helikopter, pytanie tylko, czy wsiadziesz ze soba do maszyny.

1) Czy uznajesz, że tylko ktoś, kto wykorzystuje daną wiedzę we własnym życiu może jej skutecznie uczyć? Np. świetny informatyk który ma zerowe umiejętności trenerskie wynajmuje trenera, aby ten przedstawił nowe programy stworzone przez informatyka. Trener nie wykorzystuje tych programów sam (poza pewnym poziomem własnej nauki wymaganym do zrozumienia o co w nich chodzi) - czy może mimo tego ich skutecznie uczyć?

Przypomina mi się tutaj tekst Johna la Valle, który zapytany o to, czy ktoś kto pali może innych uczyć rzucania palenia odpowiedział (mam nadzieję, że trafnie przytaczam cytat) "Jasne. Ludzi nie obchodzi to, czy ty sam robisz, ich interesuje to, czy możesz im pomóc w pozbyciu się ich problemu." Co sądzisz o takim podejściu?

2) Na jakim poziomie sprawdzasz spójność?

Np. inteligencja finansowa jakiej Ty uczyłeś na szkoleniach na których byłem różni się od inteligencji finansowej uczonej przez Tima Ferrissa - m.in. na poziomie ilości pracy wkładanej w uzyskanie zasobów i kreatywności w wykorzystaniu tych zasobów. Ferriss pracuje mniej, zarabia zapewne mniej, jednocześnie wykorzystuje w inny sposób i w efekcie uzyskuje podobny lifestyle. I teraz zależnie od tego jaka wizja życia bardziej pasuje danej osobie, taki rodzaj inteligencji finansowej będzie z nim bardziej zgodny - więc czy trener uczący po prostu inteligencji finansowej, ale opartej o inny styl, niż pasujący osobie, jest spójny w swoich wynikach? Z jednej strony tak - bo zarabia. Z drugiej strony nie - bo nie zarabia tyle ile by mógł lub bo poświęca na to nieproporcjonalną ilość czasu, zależności od podejścia. W tym momencie spójność wydaje się być zależna od tego, na jakim poziomie spojrzymy na zachowanie, czy bardziej uogólnimy, czy będziemy bardziej szczegółowi. Czy masz jakiś jeden określony poziom na którym Ty patrzysz na spójność?

1) Czy uznajesz, że tylko ktoś, kto wykorzystuje daną wiedzę we własnym życiu może jej skutecznie uczyć? Np. świetny informatyk który ma zerowe umiejętności trenerskie wynajmuje trenera, aby ten przedstawił nowe programy stworzone przez informatyka. Trener nie wykorzystuje tych programów sam (poza pewnym poziomem własnej nauki wymaganym do zrozumienia o co w nich chodzi) - czy może mimo tego ich skutecznie uczyć?

1. Piszesz o dwoch roznych osobach, a ja o jednej, robiacej te sama rzecz. Trener nie jest informatykiem i decyzja informatyka o swoim braku kompetencji = w swiecie zewnetrznym wynajeciu specjalisty. To jest zewnetrznie spojne. Trener bedzie ewentualnie dobry w refleksji i teorii, ale nie da sobie rady z pragmatyka i doswiadczaniem. Krotko mowiac nauczyciel informatyki z niego jak z koziej dupy traba.

Cytat

Przypomina mi się tutaj tekst Johna la Valle, który zapytany o to, czy ktoś kto pali może innych uczyć rzucania palenia odpowiedział (mam nadzieję, że trafnie przytaczam cytat) Jasne. Ludzi nie obchodzi to, czy ty sam robisz, ich interesuje to, czy możesz im pomóc w pozbyciu się ich problemu. Co sądzisz o takim podejściu?

Dam Ci dodatkowosc - czy lekarz jaki nie mial amputowanej nogi moze ja amputowac pacjentowi? Gdyby nie, bedzie mial gora dwoch pacjentow, hehe.

Mysle ze ktos palacy moze byc bardziej spojny w zdejmowaniu nalogow (majac umiejetnosci, a odwolujemy sie do JLV) niz ten, co nigdy nie palil, bo nie zna uzaleznienia, a wiec brak mu doswiadczania. Nie slyszalem o tym cytacie JLV (moze nietrafnie przytoczyles), uwazam ze ludzi zajebiscie interesuje, czy soba zaswiadczasz o gloszonych prawdach. Wiesz, z jakiegos wzgledu wszyscy swiatowi specjalisci maja swiatowe osiagniecia. I z jakiegos powodu to im daje sie najwiekszy autorytet i uznanie. Uczenie odchudzania sie nie polega jedynie na wylozeniu teorii - polega na prawdziwosci dawanych przykladow, na odczuwaniu raportu z grubasami, do jakich sie nalezalo i tworzeniu spojnych systemow motywacyjnych. Uczenie to znacznie szerszy i glebszy proces niz Twoja propozycja uczenia jedynie teorii.

Cytat

2) Na jakim poziomie sprawdzasz spójność?

Np. inteligencja finansowa jakiej Ty uczyłeś na szkoleniach na których byłem różni się od inteligencji finansowej uczonej przez Tima Ferrissa - m.in. na poziomie ilości pracy wkładanej w uzyskanie zasobów i kreatywności w wykorzystaniu tych zasobów. Ferriss pracuje mniej, zarabia zapewne mniej, jednocześnie wykorzystuje w inny sposób i w efekcie uzyskuje podobny lifestyle. I teraz zależnie od tego jaka wizja życia bardziej pasuje danej osobie, taki rodzaj inteligencji finansowej będzie z nim bardziej zgodny - więc czy trener uczący po prostu inteligencji finansowej, ale opartej o inny styl, niż pasujący osobie, jest spójny w swoich wynikach? Z jednej strony tak - bo zarabia. Z drugiej strony nie - bo nie zarabia tyle ile by mógł lub bo poświęca na to nieproporcjonalną ilość czasu, zależności od podejścia. W tym momencie spójność wydaje się być zależna od tego, na jakim poziomie spojrzymy na zachowanie, czy bardziej uogólnimy, czy będziemy bardziej szczegółowi. Czy masz jakiś jeden określony poziom na którym Ty patrzysz na spójność?

Halt:) Pierwsza rzecz, przedefiniowales inaczej moja wersje FQ - ja uwazam, ze jest to umiejetnosc robienia szmalu, Ferries, ze dojscie do pewnego podobajacego sie lifestylu. To sa dwa zupelnie rozne swiaty. Ja nie mowie o czynniku czasu, ale o czynniku efektywnosci i pewnej inteligencji, aim`owanej w specyficzny kontekst. Uczenie lifestyle a uczenie umiejetnosci zarabiania forsy to rozne rzeczy.

Zalozmy, ze poznaje kogos, kto nie ma kinestetycznego pojecia, o czym mowi. Ale teorie, jakie np gdzies zaslyszal, podobaja mi sie i wtedy je biore, dodajac do cyklu Kolba trzy brakujace ogniwa. To nie znaczy, ze oni sa dobrymi nauczycielami, tzn ze Ty jestes dobrym uczniem, a kazdy uczen to nauczyciel samego siebie. Na poziomie odpowiedzialnosci wlasnej to od ucznia zalezy, co wyniesie, ale by to umial, musi byc bardzo dobrym uczniem.

Spojnosc wiec, idac rozwojowym torem, pokazuje sie w calym cyklu Kolba na poziomie refleksji, teorii, praktyki i doswiadczania. Czy moga byc jedynie dobrzy w jednej dziedzinie? Tak. Czy straca przez to efektywnosc? Tak. Zmierzam do idealu i standarady spojnosci rosna. Ale jej jakosc pozostaje - czy sam stosujesz to, co robisz. Jesli czegos nie X nie stosuje na sobie mimo potrzeby, nie umie tego.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Doskonalenie umiejętności uderzenia pilki wewnętrznym i zewnętrznym podbiciem, Piłka nożna, Materiał
Ważne wydarzenia historyczne, Polityka wewnętrzna i zewnętrzna Kazimierza Wielkiego
Opis - instrukcja, Opis, Po pierwsze musimy odłączyc wszystkie wewnetrzne i zewnętrzne napędy HDD, n
Opis - instrukcja, Opis, Po pierwsze musimy odłączyc wszystkie wewnetrzne i zewnętrzne napędy HDD, n
AUDYT WEWNĘTRZNY I ZEWNĘTRZNY PORÓWNANIE
Motywacja wewnętrzna i zewnętrzna, Rynek Pracy,Doradztwo Zawodowe,Poradnictwo Zawodowe,Praca,Reklama
Rola auditów wewnętrznych i zewnętrznych w doskonaleniu systemu zarządzania jakością
100 Rola komorek zmyslowych wewnetrznych i zewnetrznych w analizie dzwieku
Polityka wewnętrzna i zewnętrzna Kazimierza Wielkiego, ważne wydarzenia historyczne
Polityka wewnętrzna i zewnętrzna Kazimierza Wielkiego, ważne wydarzenia historyczne
Wewnętrzne i Zewnętrzne Relacje- w poszukiwaniu mocy związki, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Przyczyny upadku państwa polskiego w XVIII w. (wewnętrzne i zewnętrzne), Studia
Procesy wewnętrzne i zewnętrzne oraz ich wpływ na kształtowanie powierzchni Ziemi, szkola, Geografia
a08pozytywne myslenie i spójność wewnętrzna
6 polaczenie sciany wewnetrznej i zewnetrznej
polecenia wewnętrzne i zewnętrzne

więcej podobnych podstron