buraki po burgundzku
Genialny przepis na buraki ugotowane na modłę klasycznego przepisu znalazłam w pięknej książce The Green Kitchen Davida Frenkiel'a i Luise Vindahl. Oczywiście nie byłabym sobą jakbym czegoś nie zmieniła. Dodałam polskiego pora i polskie leśne grzyby. To idealne danie na świąteczna kolację. Odważni mogą podać go zamiast wigilijnego barszczu. Warto pomyśleć o dodatkach
2 łyżki oleju
czerwona cebula
nieduży por
3-4 ząbki czosnku
3 marchewki
500g buraków
parę małych ziemniaków
parę suszonych grzybów
2 łyżki przecieru pomidorowego
500ml bulionu warzywnego
200ml czerwonego wytrawnego wina
4-5 listków laurowych
łyżeczka tymianku
sól
pieprz czarny świeżo mielony
łyżką mąki ryżowej / kukurydzianej
Cebule i pora posiekaj. Zgnieć i drobno posiekaj czosnek. Wrzuć na patelnie z rozgrzanym olejem. Dodaj liście laurowe i tymianek. Smaż ciągle mieszając około 3minuty. Przełóż do wolnowaru.
Bulion podgrzej na kuchence. Buraki, marchewkę i ziemniaki obierz. Buraki pokrój na pół, a potem na kolejne 8 części. Marchewki pokrój wg uznania, a ziemniaki przekrój na połówki.
Wolnowar włącz i nagrzej na 2 programie. Przełóż do naczynia usmażoną cebulę z czosnkiem. Dodaj pokrojone warzywa. Całość zalej bulionem. Dodaj suszone grzyby. Przykryj. Po godzinie dodaj wino i wymieszaj. Mieszaj buraki od czasu do czasu. Całość gotuj ja 2 programie około 4h, aż warzywa nie zmiękną i przejdą aromatycznym sosem. Zagęść łyżką mąki ryżowej, lub po 3 godzinie odkryj naczynie, niech płyn paruje.