August Strindberg
Panna Julia
Osoby:
Panna Julia - 25 lat
Jean, służący - 30 lat
Krystyna, kucharka - 35 lat
Akcja toczy się w kuchni zamku hrabiego, w noc świętojańską
Panna Julia tańczy z gajowym, porywa do tańca Jeana; Krystyna mówi, że ona zawsze była zwariowana; wstydzi się skandalu z narzeczonym panny Julii (kazała mu skakać przez szpicrutę, tak, jak się każe psu)
Wszyscy traktują Krystynę i Jeana jako narzeczonych
Jean tańczy z Julią, obawia się o swoją opinię (ludzie będą gadać); Panna Julia kokietuje go cały czas: każe mu podać coś do picia, narwać bzu dla niej, wypłynąć łódką na jezioro, by oglądać wschód słońca; Jean mówi, że ma pewne obowiązki wobec Krystyny
Julia opowiada sen: jest na szczycie kolumny i choć bardzo chce, nie może zejść; sen Jeana: leży pod wysokim drzewem w ciemnym lesie i nie może się wspiąć na górę
Jean wyznaje, że kiedyś był bardzo zakochany w Julii, ale ona nie zwracała na niego uwagi (był biedny); obserwował ją tylko w pałacu
Julia igra z nim; Jean chce ją pocałować, ale Julia uderza go w policzek
Są sami; ktoś szuka Jeana; aby nie zostać przyłapanym i aby nie dać ludziom powodu do plotek, Jean i Julia uciekają do domu Jeana
Balet
Ludzie wystrojeni śpiewają piosenkę (wg Jeana wyszydzają ich oboje)
Jean mówi, że najlepiej byłoby stąd uciec; mówi, że kocha Julię, ale w tym domu są jeszcze między nimi bariery; (`bylebym tylko złapał pierwsza gałąź - wespnę się na szczyt”), nie chce już służyć, mówi, że będzie bogaty
Julia ulega mu, jest gotowa z nim uciec; Jean widząc to zmienia ton, nazywa ją dziwką lokaja; Julia widzi swoje poniżenie, płacze (Jean planował wcześniej, że założy wspaniały hotel, a ona będzie jego „wizytówką”)
Jean znowu zmienia ton, budzi się w nim znów namiętność; Julia chce opowiedzieć historię swojego życia: jej matka była niskiego pochodzenia, nienawidziła mężczyzn, Julia była uczona tego, co powinien umieć chłopiec - by dorównać mężczyźnie, stracili dom, który podpaliła matka z tego powodu, iż ojciec wziął władzę nad rodziną (matka miała kochanka)
Julia mówi, że zerwała swoje zaręczyny z jakimś hrabią, bo znudził się jej (wcześniej chciała tylko zrobić go swoim niewolnikiem)
Jean mówi, że nie miał w rodzinie podpalaczek, i że jego ród jest lepszy (a tak dążył do tego, co wysoko)
Jean każe Julii wyjechać samej, napisać ojcu wszystko w liście, z wyjątkiem tego, że sprawa dotyczy również jego (Jeana)
Julia mówi mu, że nie może wyjechać, ani zostać; mówi ,żeby jej rozkazał, co ma robić; Jean mówi, że Julia jest zerem ; Julia widzi, że rozkazywanie nie jest przyjemne
Krystyna budzi się, jest zła, że Jean pił z Julią piwo; uważa, że nie jest on wart Julii, bo ona jest z lepszego rodu
Krystyna i Jean wybierają się do kościoła
Krystyna mówi, żeby Jean pomyślał o obowiązkach męża; Jean odpowiada, że na to jeszcze jest czas, i że on ma wyższe aspiracje
Wchodzi Julia gotowa do drogi, z czyżykiem w klatce; prosi Jeana, by z nią jechał, ma na to pieniądze; Jean się zgadza (ale chce wyjechać zaraz, bez bagażu)
Julia chce jechać z ptaszkiem; Jean nie zgadza się; Julia mówi, że ptak jej nie zawiódł a pies tak, bo uganiał się za innym psem, mówi, że woli zabić ptaszka niż oddać go w inne, obce ręce; Jean decyduje się sam zabić ptaszka (skręca mu kark)
Julia mówi, że nienawidzi Jeana, że jest między nimi krew; mówi, że doniesie na policję, że Jean jest złodziejem
Wchodzi Krystyna; Julia szuka u niej ratunku
Krystyna widzi, że Jean chciał uciec z Julią; Julia sama nie wie, co robić; każe sobie rozkazywać, wpada na pomysł, że uciekną w trójkę, założą hotel; później sama w to nie wierzy
Wraca hrabia; Jean usługuje mu jak „spłaszczony koń” - odzywa się w nim wciąż parobek; Jean mówi, że gdyby hrabia kazał mu poderżnąć sobie gardło, to zrobiłby to bez wahania
Julia proponuje Jeanowi, by udawali, że Jean jest hrabią, a ona Jeanem
Jean szepce coś Julii do ucha; ona bierze brzytwę i wychodzi; Jean boi się policji, mówi, że nie ma innego wyjścia