LEGENDA NA DZIEŃ SW. FILIPA APOSTOŁA
1 maja
Legenda o św. Filipie nie była zbyt rozwinięta ani rozpowszechniona w łacińskim kościele. Występowała jednak u Pseudo-Abdiasa [BHL nr 6814] i stamtąd zaczerpnął ją Jakub de Voragine, być może zresztą za pośrednictwem Jana z Mailly [Dondaine, s. 178-179]. Nieco więcej pisano o tym apostole po grecku; mamy zachowane jego obszerne Dzieje [BHG nr 1516-26] oraz kilka drobniejszych zabytków hagiografii jemu poświęconych [ib. nr 1527-30]. Przytaczamy tu tę legendę ze względu na zawartą w niej wzmiankę o pobycie św. Filipa w Scytii, a więc na ziemiach później słowiańskich. Filip apostoł nauczał przez lat 20 w Scytii [1]. W końcu poganie pochwycili go i przyciągnęli przed posąg bożka Marsa [2], aby złożył mu ofiarę. Nagle spod cokołu wysunął się ogromny wąż [3] i zabił syna kapłana, który podawał ogień przy ofierze, oraz dwóch trybunów [4], których słudzy trzymali związanego Filipa, innych zaś tak poraził swym smrodliwym parsknięciem, że wszyscy zachorowali. Wtedy Filip rzekł: Uwierzcie mi, zniszczcie ten posąg i zamiast jemu oddajcie cześć krzyżowi Pańskiemu, a wtedy wasi chorzy wyzdrowieją, a zmarli powstaną. Ci zaś, którzy bardzo cierpieli, wołali głośno: Uczyń tylko tak, abyśmy wyzdrowieli, a natychmiast zniszczymy tego Marsa! Filip tedy rozkazał wężowi odejść w jakieś puste miejsce, gdzie nikomu już nie będzie mógł szkodzić, a wąż natychmiast odszedł i nigdy więcej się nie pokazał. Filip zaś uzdrowił wszystkich chorych i przywrócił życie owym trzem zmarłym. Wszyscy tedy nawrócili się, a Filip jeszcze przez rok pozostał u nich, nauczał i ustanowił wśród nich kapłanów i diakonów.
Następnie udał się do Azji, do miasta Hierapolis [5], i tam położył kres herezji ebionitów, którzy nauczali, że Chrystus tylko pozornie przybrał ciało ludzkie. Były tam zaś dwie bardzo bogobojne dziewice, za przyczyną których Pan wielu ludzi nawrócił. Na 7 dni przed swoją śmiercią Filip zwołał biskupów i kapłanów i rzekł im: Pan użycza mi jeszcze 7 dni, abym was pouczył. Miał zaś wtedy lat 87. Wkrótce potem poganie pochwycili go i przybili do krzyża, tak jak jego Mistrza, o którym nauczał. Tak tedy dokonawszy szczęśliwie życia odszedł do Pana. Dwie zaś córki jego pochowano obok niego, jedną z prawej, drugą z lewej strony.
Izydor w swoim dziele o życiu, pochodzeniu i śmierci świętych tak mówi o owym Filipie: Filip nauczał Gallów o Chrystusie, a ludom barbarzyńskim mieszkającym na granicy ciemności nad burzliwym oceanem [6] niósł światło wiedzy i prowadził je do portu wiary. Wreszcie zginął ukrzyżowany i ukamienowany w Hierapolis, mieście prowincji Frygii, i spoczywa tam wraz z dwiema swymi córkami. Tyle Izydor. O Filipie zaś, który był jednym z siedmiu diakonów [7], opowiada Hieronim w martyrologium, że zmarł w Cezarei 6 czerwca wsławiwszy się wieloma znakami i cudami; obok niego pochowane są trzy jego córki, czwarta bowiem zmarła w Efezie. Pierwszy więc Filip jest osobą różną od drugiego, ponieważ był apostołem, zmarł w Hierapolis i miał dwie córki prorokinie, podczas gdy drugi był diakonem, umarł w Cezarei i miał cztery córki. Wprawdzie Historia kościelna zdaje się twierdzić, że był Filip apostoł, który miał 4 córki prorokinie, ale w tym wypadku raczej należy wierzyć Hieronimowi.