Temat: Namaszczenie chorych
Cel dydaktyczny: Ukazanie istoty sakramentu namaszczenia chorych.
Cel wychowawczy: Wypracowanie dyspozycji do przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych.
Materiały: Pismo Święte, Katechizm Kościoła Katolickiego, Kodeks Prawa Kanonicznego, A. KOKOSZKA - „Zobowiązujące znaki łaski I” książki religijne.
Spotkanie rozpoczynamy modlitwą w intencji chorych i cierpiących, by swoje cierpienie odczytywali jako wielki dar Boga.
Materia sakramentu
Idąc za wielowiekową tradycją, Paweł VI zachował olej z oliwek jako dalszą materię sakramentu chorych, ale równocześnie, ze względu na poważne trudności związane ze zdobyciem oleju z oliwek.
W niektórych regionach świata, zwłaszcza na misjach - o czym pisali do stolicy Apostolskiej liczni biskupi - zezwolił na korzystanie z oleju roślinnego, jako najbardziej podobnego do oleju z oliwek. Ta nowa dyscyplina co do korzystania albo z oleju z oliwek, albo z oleju roślinnego, została przejęta do KPK (k. 847).
Tak olej z oliwek jak inny olej roślinny, który ma być materią sakramentu namaszczenia chorych, winien być specjalnie poświęcony.
W zwyczajnych warunkach, to jest poza obrzędami sakramentu namaszczenia chorych, poświęcenia oleju dokonuje w Wielki Czwartek biskup diecezjalny.
Szafarz powinien dokonywać namaszczeń bezpośrednio własną ręką. Gdy przemawia za tym poważna racja, wolno się posługiwać odpowiednim narzędziem (k. 1000 § 2), np. pędzelkiem lub czymś podobnym.
b) Formuła sakramentalna
Namaszczając chorego, szafarz wypowiada formułę sakramentalną:
„Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen.”
Sprawowanie sakramentu w sytuacji zwyczajnej:
W zwyczajnych warunkach, to jest gdy choremu nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo śmierci, obrzęd namaszczenia chorych sprawuje się w jakimkolwiek czasie i miejscu, ale najlepiej w kościele lub w domu chorego, wobec członków jego rodziny i znajomych (kan. 1000)
Wchodząc do mieszkania, w którym znajduje się chory, szafarz pozdrawia tak chorego jak obecnych. Zaraz też kropi święconą wodą chorego oraz jego mieszkanie. wyjaśnia cel przybycia do chorego i poleca go modlitwom obecnych. Jeśli chory spowiadał się wcześniej, szafarz zachęca obecnych do odmówienia aktów pokutnych, po czym recytuje ze wszystkimi spowiedź powszechną. Kolejną czynnością jest czytanie, przez szafarza lub kogoś z obecnych perykopy, Pisma Świętego i ewentualnie wyjaśnienie przeczytanego tekstu. Szafarz odmawia litanijną modlitwę w intencji chorego. W milczeniu wkłada ręce na głowę chorego. Jeśli jest poświęcony olej, następuje dziękczynna modlitwa nad olejem. Następnie szafarz dokonuje dwóch namaszczeń. Namaszcza olejem chorych czoło i ręce chorego. Po namaszczeniu chorego szafarz odmawia modlitwę dostosowaną do stanu i sytuacji chorego. Końcowe czynności obrzędowe to najpierw odmówienie przez szafarza i obecnych Modlitwy Pańskiej, potem udzielenie Wiatyku a wreszcie udzielenie błogosławieństwa choremu i obecnym wiernym.
Sprawowanie sakramentu w sytuacji naglącej
Kanon 1000 § 1 postanawia:
"w przypadku konieczności wystarczy tylko jedno namaszczenie na czole lub nawet na innej części ciała i wymówienie całej formuły sakramentalnej ".
W bliskim niebezpieczeństwie śmierci może nie być czasu na sprawowanie zwykłego obrzędu namaszczenia chorych. Dlatego w Rytuale Rzymskim znajduje się specjalny, nieco krótszy obrzęd, według którego szafarz może udzielić sakramentu namaszczenia choremu bliskiemu śmierci.
Skrócony obrzęd namaszczenia zawiera wszystkie istotne elementy zwykłego obrzędu namaszczenia chorych. Dlatego wyliczamy tu tylko poszczególne czynności liturgiczne skróconego obrzędu namaszczenia chorych. Są to: powitanie chorego, pokropienie mieszkania, rozmowa z chorym, spowiedź chorego lub akt pokuty, odpust zupełny na godzinę śmierci, odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych przez chorego, (bierzmowanie), poświęcenie oleju lub modlitwa dziękczynna nad olejem, namaszczenie z równoczesnym wypowiedzeniem całej formuły sakramentalnej, udzielenie choremu Wiatyku, a innym obecnym - Komunii św., zakończenie modlitwą kapłana i jego błogosławieństwem oraz przekazaniem znaku pokoju choremu, a także obecnym.
Zobowiązania dotyczące szafarza namaszczenia chorych
Kto jest szafarzem namaszczenia?
Właściwymi szafarzami sakramentu namaszczenia są kapłani Kościoła, to jest biskupi lub prezbiterzy wyświęceni przez biskupów włożeniem rąk, nie zaś starsi lub pierwsi z ludu czy jakiejkolwiek wspólnoty wiernych.
Kanon 1003 § 1 stwierdza wyraźnie, że ważnie sprawuje sakrament namaszczenia chorych każdy kapłan, to jest konsekrowany biskup lub wyświęcony prezbiter.
Kapłani zasuspendowani, ukarani interdyktem, ekskomunikowani, także po wyroku deklaratywnym lub wymierzającym karę, dotknięci nieprawidłowością a nawet zredukowani do stanu świeckiego (kan. 290) lub karnie usunięci ze stanu duchownego (kan. 1336 § 1 n.5), a nawet heretycy i schizmatycy, jeśli tylko mają ważnie przyjęte święcenia prezbiteratu lub sakrę biskupią, to nigdy tych święceń nie tracą, i konsekwentnie - ważnie sprawują sakrament namaszczenia chorych.
Każdy, a1e też tylko kapłan ważnie udziela choremu sakramentu namaszczenia.
Prawo udzielania sakramentu namaszczenia
Wszyscy duszpasterze mają prawo sprawowania sakramentu namaszczenia w stosunku do chorych powierzonych ich duszpasterstwu (por. kan. 1003 § 2)
Obowiązek udzielenia sakramentu
Powszechnie przyjmuje się, że duszpasterze są zobowiązani pod grzechem ciężkim do udzielania chorym sakramentu namaszczenia. Wielkość tego zobowiązania w konkretnym przypadku zależy od sytuacji, w jakiej znajduje się chory zagrożony śmiercią.
1) Wierny, który żył w stanie grzechu ciężkiego i nagle znalazł się w niebezpieczeństwie śmierci, a nawet stracił przytomność i nie może wzbudzić sobie aktu żalu doskonałego, jest w ostatecznej czy naglącej konieczności przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych. Takiego wiernego duszpasterz winien wspomóc sakramentem namaszczenia, chociażby wiązałoby się to z narażeniem własnego życia na niebezpieczeństwo, jeśli tylko wie o stanie konieczności wiernego i ma nadzieję, że mu pomoże. Jest bowiem obawa, że chory bez przyjęcia sakramentu namaszczenia może być narażony na utratę zbawienia.
2) Wierny, który, znajdując się w stanie grzechu, ciężko zachorował, ale nie utracił przytomności, jest w stanie zwykłej konieczności przyjęcia sakramentu namaszczenia. Jeśli prosi on o ten sakrament, duszpasterz winien mu go udzielić .
3) Jeśli ciężko chory wyspowiadał się wcześniej, ale prosi o sakrament namaszczenia, duszpasterz winien jego prośbę spełnić.
Powinności moralne odnoszące się do przyjmującego sakrament namaszczenia
Komu należy udzielić namaszczenia? ,
Wymagane są trzy warunki, jakim winien odpowiadać przyjmujący sakrament namaszczenia chorych (por. kan. I 104 § 1 ; KKK 1528).
1) Chrzest. Wiemy z kan. 842 § 1, że przed przyjęciem chrztu nie można przyjąć żadnego sakramentu. Gdyby ktokolwiek przyjął jakiś sakrament przed chrztem, będzie on nieważny. Wymagane jest przyjęcie ważnego chrztu z wody. Katechumeni, chociaż już wierzą i żyją uczciwie, nie mogą jeszcze przyjąć sakramentu namaszczenia.
2) Wiek, z którego można wnioskować o osiągnięciu przez dziecko stanu używania rozumu
Chorzy umysłowo od urodzenia i trwale są w prawie przyrównani dzieciom, które nie osiągnęły stanu używania rozumu.
3) Choroba lub starość. Omówienie poprzednich warunków przyjęcia sakramentu namaszczenia nie nasuwało trudności.
Przede wszystkim niebezpieczeństwo śmierci należy odróżnić od samego umierania, agonii, chwili śmierci (articulus mortis) albo bardzo bliskiego niebezpieczeństwa śmierci, które prawie równa się agonii.
Niebezpieczeństwo śmierci istnieje wtedy, gdy choroba jest poważna, jakkolwiek nie bardzo ciężka i sprowadza prawdopodobieństwo śmierci chorego
Komu nie udziela się sakramentu namaszczenia?
W pierwszych wiekach Kościoła odmawiano udzielenia sakramentu namaszczenia publicznym pokutnikom.
Obecny KPK ustalił jedną normę, według której należy rozwiązywać poszczególne przypadki. Według kan. 1007 sakramentu namaszczenia nie wolno udzielić tym, którzy uporczywie trwają w jawnym grzechu ciężkim.
Zatem, żeby obecnie można było odmówić wiernemu udzielenia sakramentu namaszczenia, muszą zaistnieć dwa warunki równocześnie:
1 ) musi być pewne, że wierny popełnił grzech ciężki
2) wierny nie pokutuje ale uporczywie trwa w grzechu.
Dlatego też nie udzielamy nigdy sakramentu namaszczenia z warunkiem dotyczącym dyspozycji podmiotu, np. o ile jesteś w stanie łaski uświęcającej, uzyskanej nawet przez akt żalu doskonałego. Dlaczego? Ponieważ, jeżeli uczyni się taki warunek a dyspozycji aktualnie nie było, sakrament nie odżyje. Może bowiem człowiek na moment odzyskać świadomość, wzbudzić żal za grzechy i sakrament staje się skuteczny.
Publicznym grzesznikom, np. konkubinariuszom, którzy spełniali pewne praktyki religijne, np. uczęszczali w niedziele i święta na Mszę św., jeśli nagle umierają, można udzielić sakramentu namaszczenia, bo można domniemywać, że mają wolę przyjęcia tego sakramentu, by umrzeć po chrześcijańsku, skoro przynajmniej w części po chrześcijańsku żyli.
Czy można udzielić namaszczenia niekatolikom ochrzczonym?
Na mocy kan. 844 § 3 kapłan katolicki może udzielić sakramentu namaszczenia członkowi Kościoła wschodniego, jeśli dobrowolnie prosi o udzielenie mu sakramentu namaszczenia i jest odpowiednio przygotowany.
To samo dotyczy wiernych innych wspólnot eklezjalnych, które zdaniem Stolicy Apostolskiej są w takiej samej sytuacji, jak Kościoły wschodnie.
Inaczej jest, gdy kapłana katolickiego proszą o udzielenie sakramentu namaszczenia wierni Kościołów protestanckich.
Zgodnie z kan. 844 § 3 kapłan katolicki może udzielić sakramentu namaszczenia protestantowi, ale w zależności od zaistnienia następujących okoliczności:
1) chrześcijanin ten znajduje się w niebezpieczeństwie śmierci,
2) albo naglącej konieczności, uznanej za taką przez biskupa diecezjalnego lub Konferencję Biskupów,
3) nie ma możliwości dostępu do kapłana własnego wyznania,
4) dobrowolnie prosi o sakrament namaszczenia kapłana katolickiego,
5) wyraża katolicką wiarę w sakramenty,
jest należycie przygotowany.
Spotkanie zakończmy modlitwą: o dobrą śmierć dla nas i dla wszystkich cierpiących.
Opracował: Jacek Biel
1
1