Stanisław Bortnowski - Warsztat i taktyka
Opracowuje podane zagadnienia przez Panią Profesor w tym punkcie
Planowanie a spontaniczność
Skłonność do żelaznego porządku i do improwizacji znajdzie w sobie każdy uczeń, nauczyciel, wykładowca, ale występują one u każdego w różnym stopniu: od skrupulatnej do takiej lekkiej, uciekającej od rygorów - stąd na planowanie w szkole zawsze będą różne reakcje od wielkiego focha po wielki uśmiech ;)
Krzysztof Kruszewski i Bolesław Niemierko są zwolennikami planowania i jak zaznacza Bortnowski: ich graficzni-piczki są tak skomplikowane, że niezrozumiałe, nieczytelne - są bez sensu! o_O
Ważne jest aby nauczyciel uczył w zgodzie z samym sobą.
Niemierko mówi o planowaniu kierunkowym - planując trzeba najpierw wyznaczyć cele ogólne, wziąć pod uwagę zarówno potrzeby ucznia jak i swoje zainteresowania i możliwości. Można te priorytetowe zadania zapisywać, ale nie trzeba, na pewno jednakowoż trzeba o nich pamiętać… zawsze!
„Lepiej zrobić własny skrótowy plan nauczania, prosty i ogólny, ale pomocny w pracy, niż przepisać cudzy dla samej jego obecności w dzienniku lekcyjnym” - Nagajowa! Drukowane i podane planowania są raczej świadectwem słabości polonistyki.
Rozkłady nauczania
Rozkłady nauczania są dupiaste. Bez sensu, i nie możliwe zresztą, jest komputerowe zaplanowanie każdej jednostki lekcyjnej, każdego hasełka - bez sensu wykorzystanie czasu polonisty na zapisywanie 180 stron planowania ale Bortnowski ma wielki szacuj dla „skrupulatności polonisty zniewolonego przez bezduszną biurokrację” <3
Nawet najskromniejszy, indywidualny plan pracy, uwzględniający potrzeby danej grupy uczniów i zainteresowania nauczyciela, preferencje i idee pedagogiczne, jest lepszy niż doskonale opracowany gotowiec, wydrukowany - są to dokumenty abstrakcyjne!
Przestrzeń dydaktyczną tworzą cele, materiał i wymagania
W dobrze zbudowanym rozkładzie najważniejsza jest pierwsza rubryka, w której muszą znaleźć się kategorie porządkujące np. Chrząstowska dla romantyzmu przewiduje takie kategorie: biografia romantyczna. poezja i poeta, miłość i cierpienie, realność i wyobraźnia, wolność i ojczyzna, polski dom i polskie pejzaże
Pojęcia albo główne problemy |
Materiał: lektura, teksty i konteksty |
Ćwiczenia |
Wymagania |
Biografia romantyczna (wprowadzenie do epoki 5-7 h) |
Teksty źródłowe: opracowania, listy, dokumenty: portrety, ilustracje, przeźrocza; życie Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Fredry |
Notowanie wykładu, konspektowanie, zbieranie materiału, porównywanie życiorysów, opis portretu plastycznego i literackiego, streszczenie artykułu, wygłoszenie referatu |
Dobra znajomość życiorysu Mickiewicza, rozumienie pojęcia „biografia romantyczna”, jej związków z historią, umiejętność konspektowania i wygłoszenia dłuższej wypowiedzi, motywacje pozytywne: zainteresowanie epoką |
Planowanie wynikowe
Stawiane pytań co uczniowie wyniosą z lekcji i co będą umieli na koniec roku
Kwantum wiedzy i sprawności ustalają inne niż plan zapisy: podstawa programowa, konspekty lekcji, kryteria ocen
Plan wynikowy nie powinien dotyczyć każdego problemu lub tematu, gdyż wówczas przestaje pełnić rolę planu a staje się zbiorem konspektów.
Plan to tylko szkielet działań, wyznaczenie kolejności i zakresu
Cykle lekcji
Cykle złożone z kilku miałyby podobnie jak rozdział naukowej książki - hasło wywoławcze. Na początku takiego cyklu można przedstawić owe hasło uczniom i powiedzieć czym będziemy się zajmować dzięki czemu nie będzie Zdziśka u nich na ich niewyparzonych mordeczkach! Należy to zrobić ustnie!!!!! Uczniowie wiedzieliby do czego zmierza polonista i nie gubiliby się w chaosie.
Spełnia to postulat, że nauczanie ma być logicznym spełnieniem i uzasadnionym.
Treść cykli może być współtworzona z młodzieżą - proponuje to Bronisława Dymara
Cykle nie oznaczają łatwego postępowania - jest to ucieczka od suchych rygorów, możliwość reżyserki
Pomysły cykli to dowód na interpretowanie programu nauczania - Bortnowski i Chrząstowska Bożena mówią TAK dla cykli !!!!
Konspekty
Konspekt ma służyć praktycznemu przeprowadzeniu lekcji i niczemu więcej, dlatego nie powinien być popisem retorycznym;
Źródła konspektów należy szukać w międzywojniu !! bez sensu rozdęte, zapisuje się wszystko na papierze co w większości może, powinno (!!) znajdować się w głowie nauczyciela
Przydatność bardzo szczegółowych konspektów jest wątpliwa na nieobliczalnej lekcji
Formułowanie odpowiedzi uczniów śmieszy Bortnowskiego bo jest to sztuczna idealizacja, utopia!
Ważna jest lekcja nie konspekt
Konspekt to forma notatki, która ma pomóc w przeprowadzeniu lekcji, powinien być w miarę staranny, ale daleki od oficjalności. Notatki te są tylko dla studenta
Nagajowa - Plan lekcji na piśmie; rodzaj notatki służącej nauczycielowi jako pomoc w przeprowadzeniu lekcji - forma konspektu musi być czytelna dla autora!!!!
Definicja lekcji
Zenon Klemensiewicz - „lekcję pojmujemy jako swoisty akt nauczania i uczenia się, który stanowi jedność całą i zamkniętą, celowo i porządnie zbudowaną, uwieńczoną określonym i pożądanym wynikiem kształcąco-wychowawczym. […] Żadne ogniwo lekcji nie może być czymś przypadkowym w danym miejscu jej budowy i w danym momencie jej trwania; każda czynność, każde pytania, każda odpowiedź musi mieć swoje uzasadnienie i to właśnie w tym, a nie w innym kontekście, w tej, A nie w innej, sytuacji. Lekcja powinna przynieść wyniki i to właśnie te, dla których nauczyciel ją podjął, które sobie z góry ustalił i określił”
Jan Nowakowski - „Racjonalizm trzeźwo i zimno skomponuje lekcję, czyniąc z niej zwarty sylogizm. A emocjonalizm pozwoli drgać tonom harmonicznym wiodąc ku pełnemu przeżyciu. […] Jeśli <<lekcja>> należy do <<sztuki>>, to do sztuki rozwijającej się w czasie - jak muzyka, poezja, film. Jest w istocie swej czymś niepochwytnym, nieodwracalnym, czymś przemijającym […] przekształca się, oddala i znów przybliża do pierwotnego wyobrażenia w świadomości twórcy, by ostatecznie stać się tym, co może być uznane za dość wierną transpozycję koncepcji pierwotnej - albo też za twór nowy, czasem nieoczekiwany”
Ujęcie tradycyjne - lekcja powinna mieć swoje stopnie formalne, zwane tez ogniwami - autorem jest Reinow XIX wiek - przygotowanie, podanie, powiązanie, zebranie, zastosowanie - dziś jest to niesłusznie poniżane. Na kanwie tego Klemensiewicz buduje swoją definicję lekcji i postępując zgodnie z tym na pewno lekcje będą przeprowadzone dobrze, ale mało innowacyjnie.
Strategie nauczania
problemowa - stworzenie sytuacji problemowej, [postawienie hipotez
operacyjna - oparta na działaniu i rozwiązywaniu zadań
emocjonalna - część wstępna: ustalenie założeń lekcji, część właściwa: czytanie tekstu; część końcowa: dyskusja
Dziś budowa lekcji ma formę otwartą dlatego każde z ogniw może stanowić jedną jednostkę, tak samo jest z metodą problemową - dlatego bez sensu jest usztywniać lekcję
Program Kreator przyniesiony z Anglii w latach dziewięćdziesiątych - twórczy, ale skostniały. Projekty lekcji wydrukowane w Materiałach edukacyjnych sugerują jedyny tok lekcji: zaangażowanie, badanie, przekształcanie, prezentacja, refleksja.
Pedagogika progresywistyczna - ocenianie na końcu lekcji - uczniowie mówią czego się nauczyli i mówią jak można to wykorzystać później - Bortnowski mówi: nie róbmy tego na każdej lekcji!!! Samokontrola jest fajna ale dojdziemy do absurdu - te same wnioski, powtórzenia, nijakość.
Budowa lekcji
trzy bardzo ważne elementy lekcji to: pytanie, utrwalanie, zadawanie pracy domowej
realia szkolne: za dużo pytań od nauczyciela - odpowiadający mówi chaotycznie a reszta się nudzi, zadawanie pracy domowej po dzwonku, harmider wśród uczniów, nie jest to częścią toku lekcji tylko czymś dodatkowym!
Należy więcej czasu poświęcać na podsumowanie lekcji
Na zadawanie pracy domowej więcej czasu - nie można robić tego zawsze ustnie. Każda praca domowa musi być (nawet podyktowana) zapisana przez uczniów <- tego zabiegu wymaga się w szkolnictwie, uczniowie muszą również pracę domową zrozumieć
Temat lekcji
jest twarzą dla lekcji jak tytuł dla książki
zanegowanie tematów niejasnych, ogólnikowych i nieprecyzyjnych
tematy powinny być ciekawe dla uczniów. Nagajowa nie wyklucza krótkich pytań, równoważników zdań, zdań złożonych. Niech są one ciekawe a nie sztywne i stereotypowe.
temat powinien być własny (nie z podręcznika) tradycyjny, skromny ale modny,
powinien uwzględniać cele i formę lekcji
Cele lekcji
Ścisły związek między tematem lekcji, celami i metodą pracy
powinny mieć konkretny charakter
sformułowania typu „kształcenie wrażliwości estetycznej” nic nie mówi na temat lekcji
przykład celu o konkretnym charakterze: „odczytywanie tekstu poetyckiego: wyodrębnienie tematu oraz głównych wątków myślowych wiersza, odkrywanie i formułowanie jego sensu”, „budowanie dłuższych tekstów mówionych w związku z problematyką końca wieku”
podział na cele poznawcze, kształcące i wychowawcze są słuszne, ale trzeba w nich akcentować dominantę lekcji, nie należy zapisywać jako zadania lekcji elementów, które pojawiają się na zajęciach, ale jakby na marginesie.
na ogół zakłada się pisząc i formułując takie cele że coś będzie przyjęte tak jak my sobie to myślimy, ale często jest tak, że ten Słowacki nie zachwyca - choć na ogół powinien, a piękno natury u Pana Tadeusza lata koło… nosa uczniom.
cele operacyjne - te które są formułowane jako osiągnięte np. „dostrzega i ocenia różne zjawiska …”; są UTOPIJNE: lekcja zanim się zaczęła - osiągnęła już swój cel; takie cele nie zakładają celów wychowawczych, przez co polski staje się… taki o! Można się kłócić o formę gramatyczną zamiast „dostrzega” - „dostrzeganie”, ale najważniejsze jest to, że za tym idzie światopogląd nauczyciela
Psychologia lekcji
nie należy lekceważyć psychologii lekcji
lekcja jest jak mecz między nauczycielem i uczniami: na nic wyszkolenie techniczne, jeśli zabraknie bojowego ducha, a i on odchodzi, gdy wpada bramka, nieudany karny, albo - co gorsza! - samobój!
energia i słabość to stałe wyznaczniki pracy nauczyciela, a nasz stan ducha jest nieodłącznym elementem psychologii lekcji
Zeszyty
Przeciw zeszytom! Zeszyt nie pozwala na indywidualne prowadzenie notatek, odbiera uczniom samodzielność, infantylizuje osiemnastolatków, ogranicza intymny kontakt z tym co zostało zapisane, nie ma miejsca na kwiatki, serduszka, dzięki czemu ma uczeń bardzo indywidualny stosunek do tego co zapisał.
Zeszyt nie dzieli wiedzy na cząstki tematyczne, a na cząstki lekcyjne - staje się ważna kolejność, data lekcji - burzy to wszystko ciągłość zagadnień i kwalifikuje wiedzę.
Bortnowski prowadził brulion z uczniami i w szkole podstawowej i w gimnazjum i w liceum i ze studentami. Dzielili to wszystko tematycznie. Pozwalał na komentarze własne gdzieś tam zboczku i na kwiatki. Jednocześnie na marginesach sygnalizował postawienie znaku zapytania, wykrzyknika, ramki - sygnalizując formalny porządek.
Bortnowski pozwala na sprzeciw wobec zeszytów jeżeli zostaną one zastąpione notatki podporządkowane konkretnym zasadom uzgodnionym z uczniami, NIE MA ZGODY NA TO ŻEBY UCZEŃ NIE PROWADZIŁ NOTATEK - jest to niezbędne narzędzie pracy, które uczy myślenia i jest pomocna w dalszym, już dorosłym, życiu.
Notatki
notatka dyktowana to największa krzywda wyrządzona uczniowi, zwalnia go od wysiłku umysłowego, od ćwiczeń w redagowaniu tekstu, od wyciągania samodzielnych wniosków
często zamiast notatek poloniści dyktują wielkie wypracowanie, które mogłoby byś praca domową dla ucznia
dyktuje się notatki w wersji informacyjnej (najczęściej streszczenie, w którym wyszczególnia się czas i miejsce akcji, bohaterów) lub retorycznej (staranna konstrukcja zdań, wyliczenia, paralele)
przez dyktowanie uczeń traci zdolność znajdywania najważniejszych rzeczy, nie stosuje akapitów, notatka jest bezkształtna mazią
rodzaje/propozycje notatek:
tekst ciągły w pełnych zdaniach - gdy chcemy przyswoić sobie czyjś sposób mówienia
cytaty - gdy szukamy argumentów
hasła - gdy w treści wykładu jest jakiś apel a to jest jego główne hasło
luźne zdania - obraz własnej lub cudzej myśli
równoważniki zdań lub pojedyncze wyrazy
pytania
zapis w punktach
plan
tytuły i śródtytuły
tezy
konspekt
wniosek
komentarz
fiszka
karta pracy
przypisy
wykres
drzewko decyzyjne, mapa mentalna
rysunek
znaki graficzne
zeszyty ćwiczeń - możemy potraktować tylko i wyłącznie jako pomoc dydaktyczną i inspiracje do tworzenia własnych notatek nie można zeszytami ćwiczeń zastępować całych lekcji. Ma być to tylko pomoc.
Partnerstwo i jego granice
Współdziałanie: współdziałanie zaczyna się przede wszystkim od cierpliwości nauczyciela. Nie można zadając pytanie i nie otrzymując odp od razu zadawać je drugiemu uczniowi. Trzeba poczekać na odpowiedź. Trzeba słuchać uczniów nawet jeżeli mówią jakieś bzdury. Bortnowski robił tak, że jakieś cenne spostrzeżenia uczniów kazał zapisywać w brulionie na marginesie z podpisem kto to powiedział, dzięki czmu motywowało to uczniów, którzy znajdywali się w zeszytach wszystkich obok nazwisk Kazimierza Wyki czy Marii Janion. Współdziałanie też oparte jest na wierze w to, że młodzież potrafi. Ważne jest planowanie zajęć we wspólnej debacie z uczniami. Nie można wychodzić z założeń autorytarnego, że nauczyciel jest nieomylny; nie można bezrozumnie zakazywać, rozkazywać itd.
Partnerstwo i jego granice: partnerstwo powinno ujawniać się jako zmniejszenie dystansu między nauczycielem a uczniami, budowanie autorytetu nie na przemocy, ale na grzeczności, tolerancji, zgody na wyrażania własnych sądów przez uczniów. W granicach tego partnerstwa mieści się: wspólne uchwalanie praw, regulaminów, kryteriów oceniania sprawowania. Nie może być pełnego unicestwienia dystansu między uczniami a nauczycielem. Nauczyciel musi wyznaczyć granice między swobodą a przymusem, między wolnością a obowiązkiem.
Prawo do własnego zdania: Należy dać się wyżalić uczniom, może to być ciekawe jak zobaczy nauczyciel, że ma inne pojęcie estetyczne niż uczniowie. Jak nie polubią Mickiewicza to nic się nie stanie mu, ani nam w sumie też, bo ja go np. nie lubię ;).
Szczerość: jeżeli zadawał Bortnowski do nauczenia się wiersza (na pamięć) to sam starał się go opanować. Tematy tabu: są tematy drażliwe, które można poruszać ale przecieź nie trzeba. Bortnowski mówi że przy Gombrowiczu np. nie mówiłby o podejrzeniach homoseksualnych, ale gdyby jakiś uczeń o to zapytał - to by odpowiedział. Nie ujawnia się swoich poglądów, nie narzuca się ich. Jak któryś z uczniów wypowie swoje zdanie podczas dyskusji można się z nim swobodnie zgodzić nawet je…żeli będzie to kontrowersyjne i podejmować należy dalszą dyskusję. Aby wypracować szczerość na zajęciach, która jest bardzo ważna, trzeba liczyć się z tym, że poprzedzona jest z obu stron strachem. Wymaga to pracy!
Co na grubiaństwo?: Trzeba świecić przykładem, dzień dobry, do widzenia, itp. nie można być agresywnym nieuprzemnym bo tym samym odpowiedzą.
DEKALOG BORTNOWSKIEGO:
Uczeń to twój partner i przeciwnik zarazem. Mów, że z nim grasz, ale szanuj jego poglądy, nie dziw się jego wątpliwościom.
Wygrasz, jeśli zaczniesz działać wspólnie z uczniami.
W klasie jesteś władzą, jesteś rządem. Jak będziesz rządzić, aby obywatele słuchali Cię, ale zarazem mieli wpływ na Twoje rządy?
Granice demokracji na lekcji i w szkole - to bardzo ważne pytanie. Trzeba postawić je sobie i uczniom.
Trudno: swoboda w wychowaniu musi łączyć się z przymusem.
Każdy z uczniów jest inny. Zgadzaj się na odmienność, nie tęp indywidualistów, dostosuj się do nich, gdyż oni na pewno nie zechcą się dostosować do Ciebie. Potem możesz ich sobie podporządkować, ale tylko częściowo.
Młodzież jest bardzo czuła na punkcie własnej godności, honoru i uczciwości, z jaką się ją tratuje, chociaż sama tych reguł nie przestrzega.
Kaznodziejstwo ośmiesza kaznodzieję, do moralizatorstwa lepiej jest podchodzić z dystansem.
W szkole nie dziw się niczemu. Każde, nawet najgroźniejsze zjawisko, staraj się zrelatywizować, czyli zgłębić je, zestawić z innymi, określić jego zasięg. Są jednak sytuacje, z którymi musisz się stanowczo nie zgodzić.
Nie ma z góry wytyczonych przepisów na ustalenie odpowiedniej taktyki wobec uczniów i studentów także.