Stanisław Staszic,
Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego
do dzisiejszego stanu Rzeczypospolitej Polski przystosowane,
oprac. Stefan Czarnowski, BN I 90, 1951.
(Edukacja, Polska)
WSTĘP
Charakter ogólny dzieła.
najmniej w „Uwagach” mowy o czynach i zasługach wielkiego męża stanu z okresu 3 pierw-szych królów elekcyjnych - Jana Zamoyskiego.
książka ta to przede wszystkim program wszechstronny działania praktycznego w zamierzo-nym celu: ratunku Rzeczypospolitej.
zagadnieniem naczelnym jest samodzielność Polski. Jak ją odzyskać / utrzymać? Polska jest bezbronna, machina państwowa działa powoli - skazana jest na zagładę. Sąsiaduje z trzema najpotężniejszymi mocarstwami - swą sprawność zawdzięczają rządom absolutnych monar-chów dziedzicznych, na których jedno skinienie cała machina wchodzi w ruch. Jeśli Polacy nie chcą / nie mogą zdobyć się sami na wysiłek, by państwu nadać siłę i sprawność - niech dobrowolnie przywołają na tron potężnego jedynowładcę i zapewnią mu dziedzictwo tronu + faktyczną władzę w państwie.
Niech przeto szlachta albo ustanowi u siebie rzeczpospolita prawdziwą, w której wszyscy mieliby równe prawa, i broni jej całości; albo niech poświęci część swych mniemanych wolno-ści na rzecz wzmocnienia Ojczyzny.
trzeba usunąć przyczyny tarć wewnętrznych:
uczynić władzę wykonawczą wypływem prawodawczej;
znieść obieralność królów, która stała się źródłem zawichrzeń.
uniemożliwić zbytni wzrost potęgi rodów magnackich, których waśnie wtrąciły Polskę w otchłań nędzy: niech nie władają starostwami, biskupstwa niech zostaną zrównane w do-chodach.
trzeba licznego, stałego wojska, co jest możliwe, gdy będą pieniądze; pełnia praw obywatel-skich należy się temu, który na wojsko płaci.
obieg wewnętrzny pieniędzy (możność uiszczania podatków) zależy od rozwoju handlu. Na-leży przyznać miastom udział w prawodawstwie, dać głos w sejmie + otoczyć przemysł i han-del opieką państwową.
nadanie praw obywatelskich niewolnym poddanym (chłopom) niemożliwe: tylko człowiek oso-biście wolny może być obywatelem. Niemniej chłopom trzeba ulżyć: rozciągnąć nad nimi opiekę prawa + ustanowić sąd w sprawach toczących się między nimi a dziedzicami, dać im obrońców z urzędu + zamienić pańszczyzny dzienne na wymiar roboty + nadać dzieciom chłopskim prawo zmiany miejsca pobytu i poszukiwania zarobku bez zgody pana + związki małżeńskie zawierać według własnej skłonności.
w programie tym znalazło się wiele przeciwko tradycjom i nałogom myślowym ogółu polskie-go.
dobrobyt Polski wzrósł znacznie - od czasu zwłaszcza ustanowienia Rady Nieustającej (choć zależna politycznie od rosyjskiego ambasadora Stackelberga) - w administracji kraju zapro-wadziła dużo ładu i spokój.
nie uległy zniszczeniu siły moralne społeczeństwa (Andrzej Zamoyski, Chreptowicz, Wybicki wodzowie bez armii). Do nich przyłączają się młodsi - jak Ignacy Potocki.
Staszic jako wolny duch (choć ciałem niewolnik pruskiego króla) przemawia do wolnych ludzi, chcących wolnymi pozostać: „Stanowi rycerskiemu te <<Uwagi>> ofiaruję”.
Franciszek Bohomolec ogłosił życiorys Jana Zamoyskiego.
Staszic dodaje na końcu „Pochwałę Jana Zamoyskiego” - ma niejako usprawiedliwić tytuł „Uwag”: są one programem, którego trzymałby się Zamoyski, gdyby wypadło mu działać w warunkach współczesnych.
na wstępie przywołana jest książeczka Bohomolca.
styl - często wznosi się do wyżyn najpiękniejszego patosu.
Staszic porwał opinię publiczną; „Uwagi” stały się sentencją dnia (wpisywano do silva rerum). Literatura bez pisma za / przeciw.
1788 r. wybory wprowadzają do sejmu grupę, która chce urzeczywistnić program „Uwag”, spełnia się stronnictwo patriotyczne owłada sejmem, ogłasza konfederację, uchwala się:
powiększenie liczby wojska do 100 000.
zrównanie dochodów biskupów.
nowy podatek „ofiary”.
zmiany w ustroju władz.
sejm jest nieustanny, co 2 lata odnawia się skład. Udział we władzy prawodawczej dla miesz-czan, Rola chłopa częściowo poprawiona. dziedziczenie tronu w panującym domu saskim.
„Uwagi” = zapowiedź ustawy majowej.
1816 r. nowe wydanie „Uwag”; Staszic zmienia to, co tyczyło się okoliczności przemijających. Nie wywołało odzewu.
Geneza dzieła.
część zasługi - Andrzej Zamoyski.
od 1781 r. Staszic był wychowawcą dzieci Zamoyskiego i jego powiernikiem. Pisał „Uwagi” w jego domu, w codziennej z nim styczności. Wcześnieł Staszic nie mieszał się w sprawy krajo-we.
ur. się w 1755 r., w Pile, syn drobnego mieszczanina. Wstąpił do seminarium w Poznaniu; niższe święcenia w 1774 r., kapłańskie przed 1779 r. Mówi po łacinie, grecku, niemiecku i francusku; interesuje go poezja dydaktyczno-filozoficzna. W 1779 r. wyjeżdża za granicę w podróż naukową (do 1981 r., m.in. Paryż).
w 1779 r. tłumaczy „Religię” Louis'a Racine'a oraz „O zapadnieniu Lizbony” Woltera.
Staszic przez całe życie był geologiem.
Paryż - spotkanie z Buffonem („Historia naturalna”, „Epoki natury”) - dzieje ziemi jako rozwój nieustanny ku formom bytu coraz doskonalszym, zgodnie z planem Bozym (od ognia do czło-wieka); następcy: katastrofizm Cuviera, transformizm Lamarcka, ewolucjonizm Darwina.
Gatunek jest wszystkim, osobnik niczym - Buffon.
Społeczeństwo wszystkim, jednostka niczym - Staszic.
Zamoyski został sam. Brak poparcia szlachty i króla.
Zamoyski nadawał chłopom wolność; obniżał czynsze, gdy nie mogli zapłacić, popierał rozwój przemysłu akcjonariusz, prezes Kompanii Manufaktur Wełnianych. Zamoyski to mąż stanu pracujący nad naprawą Rzeczypospolitej. Przerabia prawo na nowe; gromadzi bibliotekę prawniczą, ekonomiczną, filozoficzną dla użytku komisji (Wybicki, Węgrzecki, Rogalski), pro-jekt „Zbioru praw” (1778 r., przedstawione w sejmie w 1780 r.).
Staszic podejmuje z Zamościu studia historyczne.
duch Zamoyskiego wydaje się poznawalny w całości „Uwag”. Rysy programu zgodne z zasa-dami programu Zamoyskiego w wielkiej mowie - na sejmie konwokacyjnym w 1764 r.
„Uwagi” mają cechy dzieła, które nie zostało od razu pomyślane w całości (rozdziały powsta-wały w rozmaitym czasie, potem połączone w jedność), np. prawo oszczędnicze - 2 rozdziały + wzmianki w innych dziełach - było ulubioną przez Zamoyskiego sprawą.
„Uwagi” są przesiąknięte filozofią Buffona i wytrawnością polityczną Zamoyskiego, ale są dziełem tylko i wyłącznie Staszica.
Zamoyski spowodował ogłoszenie „Uwag”.
Staszic starał się ukryć fakt, że książkę pisał w Zamościu - datował ją z Heilsberga.
Doniosłość naukowa „Uwag”.
nie tyle Staszicowi chodzi o oświetlenie całokształtu poruszonych zagadnień z punktu widze-nia jednolitej doktryny, ile poparcie każdego poszczególnego rozwiązania, nie tylko argumen-tem korzyści doraźnej, ale także dowodami wysnutymi z założeń ogólnych.
wnioski teoretyczne wynikają nie tylko z analizy natury człowieka, rozpatrywanej poza cza-sem i przestrzenią, z dociekań nad natura państwa jako wytworu rozumu praktycznego, ale z badanie przedmiotowego rzeczywistości społecznej samej w sobie.
„Uwagi” to nie traktat naukowy, ale książka agitacyjna.
Montesquieu - interesowała go kwestia państwa jako organizacji prawnej życie narodów, nie kwestia społeczna.
jeden Russo postawił zagadnienie, czym jest społeczeństwo (zajmuje go ono tyle, o ile wpły-wa na swobodę jednostki).
Staszic - pierwszy w Polsce, jeden z pierwszych w Europie przystąpił do zagadnienia jak so-cjolog.
„Społeczność jest jedną moralną istnością, której członkami są obywatele”. Staszic widzi w społeczeństwie jedność natury duchowej, która ma istnienie własne.
człowiek = nie ma wyobrażeń, pojęć wrodzonych, ale wyrobione przez doświadczenie życio-we (wychowanie przez przyrodę i społeczeństwo). Wolą człowieka kieruje pragnienie szczęś-cia. Osobnik nie istnieje poza społecznością.
Staszic czerpie z Russo, zmienia charakter konstrukcji myślowej Russo. Dla Russa więź spo-łeczna jest natury formalnej.
Staszic czerpie z Buffona - podstawą stosunków społecznych są prawa rządzące przyrodą, ustanowione przez Boga. Motywacja uznawania woli większość za wolę ogólną.
z Buffona - sposób ujmowania zagadnień powstania i rozwoju społeczeństw ludzkich. Staszic maluje obraz powstawania społeczeństwa ze zrzeszania się poszczególnych rodzin jako re-konstrukcję rzeczywistości dziejowej. Wiedzione chęcią korzystania z darów natury, wymiany tych darów oraz potrzebą obrony skupiały się gromady ludzi handel i wojna.
w „Uwagach” społeczeństwo rozpatrywane jest głównie jako zjawisko psychologiczne i mate-rialne - jest rzeczywistością konkretną, która w stosunku do świadomości jednostkowej wys-tępuje jako rzecz bezwzględna i uzależnia od siebie wszelkie pojęcia moralne. Staszic chce, by wychowanie moralne poprzedzało wszelkie inne, bo „trza”* od początku wpajać dziecku przejęcie się tymi nakazami konkretnymi, które wynikają ze związku społecznego, istniejące-go każe wychowawcy podać uczniowi maksymę o nieczynieniu bliźniemu tego, co czyniące-mu niemiłe.
środkiem głównego wychowania moralnego jednostki jest wyjaśnienie jej koniecznego związ-ku między każdym postępkiem a jego skutkiem społecznym, który musi w końcu odbić się na autorce uczynku.
państwo winno być jedynym zwierzchnikiem, kierownikiem wychowania (zakaz wysyłania dzieci do szkół zagranicznych; guwernerów, nauczycieli domowych - zbadać kwalifikacje), cel wychowawczy: użyteczność mieszkańców. Program wzorowany na Komisji edukacji Na-rodowej; usunąć trzeba to, co umysł rozwija i kształci, czyni zdolnym do odczuwania wyż-szych rozkoszy estetycznych. Brak wzmianki o językach starożytnych. Literatura - zapomnia-na historia innych krajów - zbyteczna. Mitologia = bajarstwo. Nauki przyrodnicze - wiele miej-sce możliwość zastosowania praktycznego. Matematyka - przy gatunkach budowni-czych… Dużo miejsca dla ćwiczeń cielesnych przygotowanie wojskowe. Zakony (próżnia-ctwo) - podwójnie szkodliwe, zjawisko niemoralne: w nich kwitnie jedynie teologia; człowieka nie pracuje, czyli żyje na koszt społeczeństwa).
ekonomia - wraz z fizjokratami Staszic uznaje rolnictwo za jedyne źródło bogactwa, rolnicy = jedyna klasa wytwórcza. Wolność handlu - teoretycznie wskazana, ale potrzeby Polski wy-magają powiększenia podatków (= powiększenie ilości pieniędzy). Staszic = etatysta i mer-kantylista. Trzeba wzmocnić handel wewnętrzny. Pieniądz = środek wymiany. płynna postać kapitału, która szybciej obiegając staje się tańsza. Państwo ma poprzeć przemysł.
konstrukcja teoretyczna ogólna „Uwag” = mniej harmonijna niż zachodnie systemy filozoficz-no-moralne. Jej wyższość = teoria oparta na konkretnej rzeczywistości społeczności obser-wowanej przez patriotę.
To, co Staszic czuł i widział, sformułował jako zasadę ogólną: „Społeczność jest jedną istno-ścią moralną”.
TEKST
EDUKACJA
Jan Zamoyski w diploma swej Akademii napisał: takie rzeczypospolite będą, jak młodzieży chwowanie oraz tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywatelów.
dlatego dał cząstkę majątku na ustanowienie Akademii. Rozłożenie nauk:
klasa - początki nauki moralnej, język polski, początek gramatyki łacińskiej i greckiej.
klasa - moralna nauka, składnia i nauka form poetyckich rzeczonych języków.
klasa - początki retoryki, tłumaczenie, rozbiór dzieła; kosmografia (nauka o wszechświecie), arytmetyka, geometria i logika.
klasa - historia naturalna, fizyka, nauka lekarska.
klasa - historia powszechna, wymowa.
klasa - obowiązki człowieka i powinności obywatela.
klasa - tłumaczenie praw w powszechności.
klasa - prawa ojczyste, zbiór postanowień, uchwały sejmów, wykłady praw ustalone przez urzędy kanclerskie i podkanclerskie, gatunek sądów, sposób sądzenia.
niżej Staszic dodaje, że gdy używa słów: Rzeczypospolita, wolność, naród, należy je rozu-mieć nie dosłownie, ale jak ludzie wówczas odbierali te słowa (np. Polska).
lepiej powiększyć wolności innych współmieszkańców dla powiększenia mocy całego kraju, niż lękać się noc i dzień, kiedy mocniejszy powie, że wszyscy są niewolnikami jego. Polska miałaby już te prawa. Obywatel niegodziwy pracuje dla nieprzyjaciół, złoczyńca wprowadza obce wojska.
chcąc szukać światła, obraliśmy sposoby, które nie pozwalały na krok z ciemnoty wystąpić.
w akademiach teologia górowała, brała nagrody. Urodzenie się innych nauk w pogardzie - oto pierwszy błąd. Wszystkie nauki powinny być sobie równe.
druga wada: w akademiach duch systematyczny - przez 2 tysiące lat ludzie nie myśleli. Doś-wiadczenie było czarnoksięstwem. Wszystko oparte na słowie.
chcąc być bakałarzem, trza było przez 5 lat przepisywać (wykładów dyktowanych i pisanych - nauczyć się na pamięć) filozofią i teologią.
by zostać wyzwoleńcem - przez 2 lata wadzić się przymuszało.
doktorski biret ten, kto obronił 3 tezy (maiorem ordinariam/ minorem ordinariam/ sorbonicam thesim), dobrze zapłacił, dał jeść, pić.
doktor - 6 lat chodzić na rozprawy.
największy błąd: edukacja nie do jednego celu z ustrojem kraju dążyła: dzieci 8/9 lat uczono słów języka łacińskiego, 13 lat ćwiczenia w mowie po łacinie, mając 30 lat umiał tylko gadać, nie pracował i nie umiał się bronić.
XI wiek - powstanie akademii, rozszerzenie się zakonów, będąc duchowi systematycznemu przychylni, naukom być użyteczne nie mogły. Akademie wydały ludzi słabych, upartych, leni-wych, gadatliwych. Najstarsza Akademia Paryska. Polska - najpierwsza zniszczyła układ dawnych akademii, publiczną edukację (1773 r. Komisję Edukacji Narodowej) ustanowiła.
człowiek rodząc się, nic nie zna / nie myśli. Jest czuły na ból, dogodzenia - ma pamięć. ciało myśli wykonuje, człowiek do edukacji ma duszę i ciało. Nie jest z natury ani dobry, ani zły. Uczucia odbierane są przez zmysły - tak myślą. Jak myślą - tak czynią. Człowiek chce być szczęśliwym - mieć życia pierwsze potrzeby, zdrowie i pokój. człowiek chcąc być szczęśli-wym stał się nieszczęśliwy. Szczęścia szukał obok, a ono jest w nim. Im więcej poznawał, tym więcej pragnął.
szczęśliwość człowieka jest nierozdzielna od szczęścia całego towarzystwa; szczęście towa-rzystwa wynika z użyteczności obywateli końcem edukacji krajowej powinna być użytecz-ność obywatela.
nauka moralna - poznanie ludzi, z którymi żyć musi - jest najpierwsza. Pierwszym obowiąz-kiem człowieka jest pracować, przez to staje się obywatelem użytecznym, próżnowanie w każdym stanie czyni człowieka szkodliwym sobie i innym. Drugi obowiązek człowieka - pra-cować według praw kraju. Powiększyć dobro współobywateli jest cnotą największą.
społeczność - jedna moralne istność, której członkami są obywatele.
powszechne prawidło: co tobie nie miło, tego nie czyń drugiemu, bo to samo stanie się tobie samemu.
człowiek traci wolność, gdy przestaje być posłusznym.
skrytość - grzech. Tylko sekret krajowy chować trzeba.
natura człowieka ostrzega, iż w jego edukacji wszystkich umiejętności teorie z doświadcze-niem mają być łączone.
moralnej nauki poręką - historyja krajowa. Każdy powinien ją znać; od małego książki o oj-czyźnie, pradziadach. Młodzi będą tęsknić do tego, co znają, a własny kraj będzie niewolą: znamy doskonale historię Francji; historia narodowa - pierwszą powinna być nauką; potem historia sąsiadów; niekoniecznie państw odległych.
w nauce moralnej zasadą najgruntowniejszą - religia.
przy moralnej nauce uczyć trzeba krajowej geografii, krajowego dziejopisma, historii natural-nej swojego powiatu, arytmetyki, geometrii z doświadczenia.
w drugim gatunku szkół krajowych uczyć: historii krajów sąsiedzkich, praw narodowych, wy-mowy, skarbowej nauki, naturalnej historii kraju, chemii, fizyki doświadczonej, chirurgii, mate-matyki z przygotowaniem do architektury militarnej / cywilnej + mechaniki.
w trzecim gatunku szkół: historia / prawo powszechne, polityka, wierszopismo, astronomia, historia naturalna, chemia, fizyka, lekarska nauka = Szkoła Główna główna teoria (tylko lekarze - poprzez doświadczenie, bo inaczej nic nie wiedzą, zabijają). Tu mają dowodzić wy-brani; nie podaje logiki i metafizyki.
teologia (speculativa - spekultywna, dociekająca istatoty Boga) - odłączona od edukacji pub-licznej, wszystko wiadomo, doświadczenie wprowadza w błąd - ma wrócić do seminarium.
trzeba rozeznać prawdę od domysłu.
zło - mamki nic nie wiedzące pierwsze uczą dzieci. Ma ona mało mówić, dawać zabawy tru-dzące ciało dziecka; 6 lat - jedna osoba ma z dzieckiem mówić prawdę, dużo bawić się. Dziecko ma odpowiadać własnymi słowami. Fałsz - nawracać.
historii bogów pogańskich nie trzeba uczyć. Przydatne w wierszopismach.
ta edukacja wydoskonaliłaby duszę, osłabiłaby ciało. Edukacja ma być nie tylko edukacją cia-ła albo edukacją duszy, ale edukacją człowieka. Ma umieć zwyciężać, bić, gnębić nieprzyja-ciół kraju.
sztuka wojenna - ma być jedynym zamiarem ćwiczenia ciała; w pierwszym gatunku szkół: musztra, wojskowe obroty; w drugim gatunku szkół: konna jazda, taktyka, budowanie, bronie-nie, dobywanie fortec; szkoła = szkoła rycerska, obywatel = rycerz, żołnierz.
każda edukacja krajowa tylko się pod strażą rządu utrzymuje Komisja Edukacji Narodowej. Do niej powinna należeć edukacja publiczna + dam. Nauczyciel - zaświadczenie Komisji. Edukacja francuska - gorsza. Lepsi zostają we Francji, gorsi uczą w Polsce, Moskwie, Ame-ryce. Komisja Edukacji Narodowej ma mieć władzę bronienia, by nie wysyłać dzieci za grani-cę na naukę. Wyjechać mogą dzieci (nie mogące uczyć się w kraju) + filozofowie (wszystko wiedzą). Wyjazdy - zgubne skutki - cudze stroje, obyczaje.
Jan Zamoyski w testamencie zakazał synowi wyjazdów przed odbyciem służby wojskowej.
po edukacji szkolnej (17/18 lat) - nowicjat obywatelski otworzy drogę do urzędów.
edukacja kobiet - brak, nie myślano o jej edukacji; trzeba napisać prawo, by kobieta nie mo-gła wyjeżdżać za granicę, dopóki nie wyda dobrych obywateli swojej ojczyźnie, dopóki eduka-cja jej dzieci się nie skończy/
POLSKA
Czemu daremna myśl przerywa użyteczniejsze prace? Czemu mało miłości ojczyzny, której już nie ma, przychodzi rano kłócić duszy spokój? Na cóż ma troszczyć się o losy kraju, który stracił? On nic nie poradzi losom ojczyzny. Każdy szuka zysku / pychy patrzy, swej familii zbogacenia.
święta miłości ojczyzny! Na cóż ma jej bronić, zachęcać Polaków do czci - wszędzie obłuda. Wszystko samodzierstwu sprzyja, na rzeczypospolitą się sprzysięgło. Jednowładztwo góruje. Już stało się 4 samodzierżców jak stado bydła spędza, zamienia, rozmnaża, wybija. Nie-myślący lud nie poznaje, że monarchów bogactwo to jego bogactwo, / ich moc - jest jego mo-cą / staje się 4 ludzi igrzyskiem. Głupiego ludu utwierdzi niewolę.
te słowa wypowiadał do siebie, gdy pewnego dnia nagle obudzonemu niespokojność umysłu zaczęła wystawiać różne (przeszłe / przyszłe) obrazy Rzeczypospolitej. Opisuje ranną zorzę, blask słońca, skowronka budzącego ospałe ptaszęta, śliczny kwiat zrzucający nocne zmarsz-czki, rolnika idącego w pole z wołami, by orać. Była to godzina, o której i on do pracy w pole wychodzić zwykł. Kilkaset kroków od domu - granica Rzeczypospolitej. Dalej - góra, na którą wbiegł. Spuścił oczy, w pokorze ducha rzekł - modlił się, by człowiek był dla drugiego bratem, naród - jedno towarzystwo, a wcześniej - promień światła niebios na oświecenie królów. Podniósł oczy, poczuł wewnętrzną radość.
Oddech polskiego powietrza zdawał się mu wolniejszy / wiatr niósł coś miłego. Niebo - czyste / jaśniejsze; drzewa / łąki - zieleńsze; pasterze / pasterki weselsze. Ptastwo wesoło krzyczy.
gdzie nie Polska - każdy sie lęka, nikomu nie ufa; w milczeniu się zbroi. Wojsko czeka rozka-zu porwać / zniszczyć. Jak jastrząb przegania, tak tam jeden człowiek trzyma resztę w bojaź-ni, rozkazuje.
takie trzy sztuki ziemi Rzeczpospolita zgubiła. Trwałość państwa, nie ilość mil, ale mieszkań-ców szczęśliwość, moc, trwałość oznacza dla Rzeczypospolitej dużo ziemi, mało ludu. Głów-nie - czarne lasy pełne żmij, węży, jaszczurów. Nie mogą lasy zmniejszyć się, bo szlachcico-wi brak poddaństwa (do nowych kolonii), a nikt prócz niego dziedzictwem tej ziemi nabyć nie może. Stoją od 100 lat nieużyteczne lasy. Gdyby nie zasłaniały - ujrzałby pastwiska zarosłe, odłogi rodzące oset i chwast; drogi niedostępne, stawy rozległe i pełne trzcin, błocka.
gdyby ziemi te uprawione i zaludnione były - nagrodziłyby Rzeczpospolitą kraje stracone. Polska ma 10 tysięcy mil2 i 6 milionów mieszkańców. Polsce nie ziemi, ale ludzi brakuje. Spo-strzegł gromadę bydła, koni, wozów, kobiet, dzieci i mężczyzn. Pobiegł ku nim z radością (myślał, że to nowa osada), chciał życzyć im szczęśliwego początku.
krótka radość. Ludzie ci - uciekają z Polski: mieli złych panów, brak sprawiedliwości, chłop polski - płacił większy podatek niż zagraniczny. Spytał, co będzie, jeśli nie dotrzymają obiet-nic (sprawiedliwość, obrona, bezpieczeństwo majątku, brak podatków - 10 lat, dzieci - nie do wojska). Chłopi mu odpowiedzieli, że za granicą tylko jeden monarcha, tu monarchą jest każ-dy szlachcic. Nie umiał im odpowiedzieć, tylko „Szczęść Wam, Boże”.
idąc w przeciwna drogę myślał: nierozumny prawodawca - mając niedostateczną liczbę ludzi do obsadzenia ziemi czyni trudności do małżeństwa, zakazuje nabycia własności innym poza swoimi dziećmi. Głupi łakomiec, czego sam posieść / obronić nie może, utraci. Bojaźń moc-niejszego skupiła pierwsze towarzystwa; o co miałby się starać? o jak największą wszystkich szczęśliwość.
gdy w Europie każdy kraj będzie miał zapewnienie swej ziemi, wtedy będzie starać się o szczęśliwość swych mieszkańców. Lecz dopokąd słabość będzie winą, przemoc sprawiedli-wością, dopokąd towarzystwa mocniejszego gwałtu lękając się muszą, pierwszym ich rządów zamiarem będzie towarzystwa utrzymanie. wszelka obywatelów szczęśliwość, która do utrzy-mania towarzystwa nie dąży = kraju nieszczęściem. Rzeczpospolita, całość kraju, dobro pow-szechne nic innego nie znaczą, tylko towarzystwa utrzymanie. Od czego utrzymanie zawisło? od trzechkroć 100 tysięcy wojska. Państwo wielkie ma ludność wielką, wielki podatek.
własność i równą dla wszystkich osobistą wolność.
konfederacyja powszechna ma uprzątnąć przeszkody: ustanowić tron dziedziczny, sejm - nieustannym uczyni, prawodawczym czynnościom wyznacza większość głosów. Przykład obywatelów pierwszych + publiczna egzekucja - zwalczać będzie przesądy i złe zwyczaje. Wszystkich wezwie do sadowienia się, objęcia gruntu własności i obywatelstwa w Polszcze. Sejm nieustanny nada wszystkim równą wolność, zniszczy szczególne przywileje jednych, szkodzące drugim, zamieni dzienne pańszczyzny w wymiar roboty, określi powinności chłop - dziedzic, uwolni od poddaństwa chłopskie dzieci, pierwszy syn - służba wojskowa, przymu-si Żydów do rolnictwa / rzemiosł, zamknie zakonów nowicyjaty, urzędy cywilne - tylko stan szlachecki, urzędy wojskowe - także inne stany. Próżniak będzie prześladowany. Ustanowi prawo oszczędnicze zakaz cudzoziemskich towarów, zwiększy domowe fabryki, ułatwi wy-wóz krajowych towarów. Miasta - strzec mają policje. Sąd grodzki - ma sądzić złoczyństwa.
Woda nie pozwoliła mu iść dalej. Zaszedł w las nie spostrzegłszy się. Opisuje okolicę, śpiew ptaków, drzewa, stada bydląt pasące się, pasterki, pastuchy tańczą przy głosie fujary. W środku tej krainy cudnej, nad brzegiem większego strumienia - niepospolitej wielkości lipa. Siadł w jej cieniu.
pasterze się skłócili, a między owcami pojawił się wilk. Rybki zbiegły się do promieni słonecz-nych - zjadły je szczupaki. Zasnął (szum liści nad głową, mruczenie strumyków). Śniło mu się: jest w obszernej sali pełnej ludzi. Wspaniała osoba (domyślił się, że to król) mówi, że z wolnego wybierania królów - niezgoda; proponuje tron dziedziczny. wszyscy zgodzili się, ale szaleniec krzyknął „Nie pozwalam” i uciekł, a reszta - unieruchomiona, ledwie wyszli z Izby.
Bąki go przebudziły., ale ponownie zasnął: widział zgromadzenie ludzi w otwartym polu, jakby po śmierci króla dla obrania nowego. Bogacze przekupują. Przybył wspaniały młodzieniec z północy z wojskiem i nakazem wielkiej pani, by on był królem. Ze strachu poszaleli, krzyczeli: „Vivat król z wolnością i zgodnymi głosy obrany!” (wolność = przemoc). Przemówił do niego mężczyzna. Zobaczył miasta, wsie, króla, który dobre zmiany wprowadzał, ale uskutecznić - trudno, wszystko szło mu z oporem. Ludzie chcieli wydrzeć mu koronę, utrudniali na zgroma-dzeniach zamiast poruszać ważne sprawy (rolnictwo, ludność, handel, podatki, wojsko) - to o bałamuctwie. Na zachodzie zobaczył bardzo małą osobę, ale bardzo czynną - z oczu zapad-łych - zło zamyśla. Król za wcześnie oświadczył wolność obywateli dla ludzi różnej wiary obraziła lub nieoświecony. „Gwałt wolności!” krzyknęli. Kilku obcych zbrojnych porwało 4 za-służonych. Tron otaczała ciemność. Im dalej od zgromadzenia - ludzie wzruszeni gwałtowno-ścią, czuli na honor, mężni. człowiek stojący obok tronu wyrywa się, zabija współobywateli.
jedno ciało rozerwało się na części (brak głowy). chudy sąsiad z zachodu ostrzegł drugich najlepszy moment do zagrabienia, podziału tej ziemi. Kraj otoczony wojskiem, lud wewnętrz-nie rozdwojony, bez wodza / związku / obrony, wniósł się krzyk: „Zginęliśmy - już król podpi-sał naszą niewolę”.
obudził się. Boi się, by sen nie stał się prawdą.
akcie nadania.
założona w 1595 r. w Zamościu.
8