Manifesty i programy epoki
Zenon Przesmycki-Miriam w artykule „Maurycy Maeterlinck i jego stanowisko we współ-czesnej poezji belgijskiej" zarzucał filozofii pozytywistycznej minimalizm poznawczy i rezy-gnację z określania miejsca człowieka w naturze. Sztuka „wielka", nieśmiertelna powinna być symboliczna i odkrywać świat poprzez intuicję - być „sztuką dla sztuki", „wyzwoloną".
Stanisław Przybyszewski w wyznaniu wiary „Confiteor" uważał, iż sztuka nie ma celu, po-nieważ jest celem sama w sobie. Sztuka „wyzwolona" jest odbiciem absolutu - dążeń człowie-ka. Ma ona być „religią ubogich", artysta zaś - jej kapłanem.
„Młoda Polska" Artura Górskiego mówił o potrzebie sięgnięcia do ideałów romantyzmu. Literatura winna kontynuować ideę irredenty. Sztuka narodu nie mogła być „wyzwolona", gdyż musiała służyć Polakom.
Ludwik Krzywicki w artykule „O sztuce i nie-sztuce" podkreślał zależności sztuki od życia społecznego, procesów ekonomicznych. Był zwolennikiem ukazywania problemów egzysten-cjonalnych w realiach życia. Krytykował estetyzm modernistyczny, który prowadził do efek-ciarstwa oraz tendencyjność.
„Najnowsze prądy w poezji naszej" Piotra Chmielowskiego wykazywały zainteresowanie oświeceniem, filozofią Hipolita Taine'a. Sztuka powinna przeciwstawiać się idealizmowi, ukazywać obserwacje psychologiczne.
Artykuł „Forpoczty" („straż przednia") autorstwa Wacława Nałkowskiego, Marii Komor-nickiej i Cezarego Jellenty dzieli jednostki na typy: nerwowy, zdolny do ewolucji oraz zwie-rzęcy, oporny na nowe idee. Nerwowców charakteryzuje walka z zastojem społecznym.