Wieprzowe polędwiczki ze śliwkami
Smak mięsa ze śliwkami stwarza całość, która nie wymaga uzupełnień - może jedynie z wyjątkiem dobrego półwytrawnego wina.
polędwiczki wieprzowe 3 szt
suszone śliwki kalifornijskie 25 dag
białe wytrawne wino 40 ml
masło 2 łyżki
mąka 2 łyżki
sól
pieprz
śmietana 22% 150 ml
Śliwki opłukać, włożyć do naczynia i zalać winem, moczyć około je tak około 1 godziny.
Polędwiczki pokroić na poprzeczne plastry grubości ponad 2 cm, rozpłaszczyć je dłońmi po obu stronach i oprószyć mąką.
Rozpuścić masło na patelni, ułożyć mięso i zrumienić z obu stron.
Jeśli to konieczne, smażyć w 2 partiach.
Podsmażone w ten sposób kawałki polędwiczki zebrać na 1 patelnię, dolać 3/4 części wina z namoczonych śliwek i dusić całość pod przykryciem około 20 minut.
Po tym czasie odlać z patelni sos do garnuszka i gotować go tak długo, aż odparuje około 1/4 swojej objętości.
Połowę śliwek zmiażdżyć widelcem i dodać do wywaru, następnie dołożyć śmietanę i rozprowadzić mieszając, dobrze połączyć z całością.
Gdy sos będzie już dość gęsty, dodać resztę śliwek, przyprawić solą i pieprzem do smaku.
Do tak przygotowanego sosu włożyć mięso i zagrzać razem przez chwilę, tak by smaki się połączyły. Potrawa ta najsmaczniejsza jest z odrobiną ryżu. Inne dodatki są zbędne.