Historia Polski 960 1492


MIESZKO I

Mieszko rozpoczął swe panowanie ok. 960 r. Już wtedy w skład jego państwa wchodziła Wielkopolska, Mazowsze oraz Kujawy, a także być może Pomorze Gdańskie. Jego państwo było jednak otoczone przez kraje chrześcijańskie i jasne musiało być dla Mieszka, że w końcu jego ziemie ugną się pod naporem wyznawców Chrystusa. Największe zagrożenie płynęło ze strony Niemiec i władca Polan zdecydował się w końcu na przyjęcie chrztu, ażeby zabezpieczyć granice swego państwa przed najazdami chrześcijan. Sam chrzest przyjął jednak z rąk czeskich (966), wcześniej żeniąc się z córką księcia czeskiego Bolesława I Srogiego Dobrawą (965). Było to mądre posunięcie gdyż organizacja kościelna, która wkrótce miała być tworzona, była tym samym niezależna od kościoła niemieckiego. Samo przyjęcie chrztu dawało Polsce i Mieszkowi duże korzyści: stawał się on władcą chrześcijańskim równym innym władcom europejskim, tym samym Niemcy utracili pretekst do najazdów na pogańskie ziemie Polan, kościół przynosił również ze sobą gotowe wzorce organizacyjne zarządzania państwem. Pierwsze biskupstwo zostało utworzone w 968 r. w Poznaniu (bp. misyjne) a na jego czele stanął bp. Jordan.

Mimo przyjęcia chrztu Mieszko nie zakończył walk z Niemcami. Jeszcze przed rokiem 966 walczył on o uzyskanie terenów Pomorza Zachodniego. Udało mu się to dopiero w 972 r. odnosząc zwycięstwo w bitwie pod Cedynią, gdzie pokonał wojska margrabiego Hodona. Uzyskał tym samym ujście Odry ale musiał uznać on zwierzchność cesarską, która jednak nie trwała długo. Po śmierci Ottona I (973) Mieszko nie poparł jego syna Ottona II przez co wszedł z nim w konflikt, który w 979 r. doprowadził do zbrojnej wyprawy Ottona II na Polskę. Na szczęście dla Mieszka nie przyniosła ona cesarzowi spodziewanych rezultatów - Mieszko obronił swą niezależność, a gwarancją poprawnych stosunków z Niemcami miało być małżeństwo Mieszka z Odą (Dobrawa zmarła w 977 r.). 981 r. przyniósł utratę na rzecz Rusi Kijowskiej Grodów Czerwieńskich. Po śmierci Ottona II w 983 r. Mieszko znów poparł rywala dynastii saskiej, lecz ten nie osiągnął korony niemieckiej i dlatego tez Mieszko, aby uniknąć konfliktu zbrojnego, uznał Ottona III swoim zwierzchnikiem. W ostatnich latach swego panowania Mieszko zdołał przyłączyć (990) do państwa Śląsk i Kraków, zdobyte na Czechach (od śmierci Dobrawy stosunki między dwoma państwami znacznie się pogorszyły), prawdopodobnie przy pomocy Niemiec.

Również w tym czasie doszło do wystawienie dokumentu tzw. Dagome Iudex, w którym zostały opisane ziemie polskie będące pod panowaniem Mieszka I, które zostały oddane pod opiekę papiestwa. Państwo na północy opierało się o Morze Bałtyckie, na wschodzie graniczyło z plemionami Pruskimi i państwem ruskim, na południu granica prawdopodobnie nie obejmowała już Krakowa (albo nie został on jeszcze przyłączony albo był wydzielony dla najstarszego syna Bolesława), na zachodzie zaś granica opierała się na Odrze. Umierając w 992 r. Mieszko podzielił swe państwo między Bolesława (syn Dobrawy), który otrzymał Kraków, oraz synów z drugiego małżeństwa, którzy objęli pozostałą część władztwa.

BOLSŁAW I CHROBRY

Po śmierci Mieszka I władzę w całym kraju objął jego syn Bolesław, wyganiając z Polski Odę i jej dwóch synów. Posiadał on dobre stosunki z cesarstwem, państwami skandynawskimi (poprzez małżeństwa swej siostry Świętosławy z władcami Szwecji i Danii) oraz z Węgrami. Gorzej było na granicy z Rusią i Czechami. W trakcie pierwszych lat panowania skupił się na utworzeniu w Polsce oddzielnej prowincji kościelnej. W 996 r. do Polski przybył przyjaciel Bolesława i cesarza Ottona III bp. praski Wojciech. Władca polski dopomógł mu w jego planach misyjnych kierowanych ku pogańskim plemionom pruskim. Bolesław liczył że w ten sposób obejmie swoimi wpływami ziemie na północ od swego państwa. Niestety zaraz na początku swej misji (997) Wojciech został zamordowany, a Bolesław wykupił jego zwłoki. Męczeńska śmierć Wojciecha spowodowała że Rzym uznał go szybko za świętego, a co za tym szło Polska uzyskała swego pierwszego świętego, co było wielce pomocne w staraniach o niezależną prowincję kościelną. W 999 r. papież Sylwester II zgodził się na utworzenie arcybiskupstwa w Gnieźnie, a na jego czele postawił brata Wojciecha Radzima Gaudentego. W następnym zaś roku do grobu swojego przyjaciela ruszył Otton III.

Sama pielgrzymka cesarza była tylko pretekstem do złożenia wizyty Bolesławowi i wprzężenia go w cesarskie plany państwa uniwersalnego. Bolesław przyjął Ottona w Gnieźnie gdzie olśnił swego gościa i jego świtę bogactwem. Korzyści wyniesione przez Polskę ze zjazdu gnieźnieńskiego były nieocenione - Otton III potwierdził decyzję papieską co do oddzielnej prowincji kościelnej a ponad to zgodził się na utworzenie 3 biskupstw (Kraków, Wrocław, Kołobrzeg). Cesarz na głowę Bolesława nałożył swój diadem co współcześni odczytali jako zgodę na jego koronację oraz nazwał swym przyjacielem i współpracownikiem. Otton chciał bowiem by Bolesław został, wg jego śmiałych, władcą ziem słowiańskich. Na razie z planów korony dla Bolesława nic nie wyszło, a koronę przeznaczoną dla niego otrzymał władca Węgier Stefan. Widoki na koronę oddaliła również rychła śmierć Ottona w 1002 r., a jego następca - Henryk II - nie miał już tak ambitnych planów jak poprzednik i dążył do zmiany polityki cesarstwa.

Dla Bolesława stało się jasne że wraz ze zmianą władcy w Niemczech zmieni się ich polityka wobec Polski i dlatego chcą jak najbardziej zabezpieczyć swą zachodnią granicę jeszcze w roku 1002 przyłączył do swego państwa Milsko i Łużyce, które Henryk II, na razie nie mogąc o te tereny walczyć z Bolesławem, nadał mu je w lenno. Zaraz potem Bolesław wmieszał się w sprawy czeskie gdzie w wykorzystał niezadowolenie wobec Bolesława Rudego i sam objął tam w 1003 r. władzę. Widząc rosnącą potęgę władcy polskiego Henryk II zażądał od Chrobrego złożenia trybutu lennego z Czech na co ten ostatni się nie zgodził, co było bezpośrednią przyczyną wybuchu wojen polsko-niemieckich, które z przerwami trwały do 1018 r. Pierwszy etap (1003-1005) przyniósł zwycięstwo cesarzowi, gdyż to jemu przypadło sporne Milsko i Łużyce (pokój został zawarty w poznaniu). Również w tym czasie Bolesław utracił Czechy - 1004 (ale zostały przy nim prawdopodobnie Morawy i Słowacja), oraz w niewyjaśnionych okolicznościach od Polski odłączyło się Pomorze Zachodnie (1005). Pokój między Polską i Niemcami nie trwał jednak długo i już w 1007 r. znów wznowiono działania wojenne, które tym razem zakończyły się zwycięsko dla Bolesława - w 1013 r. mocą pokoju w Merseburgu otrzymał on Milsko i Łużyce jako lenno. W tym też roku Bolesław wyprawił się zbrojnie na Ruś Kijowską w celu osadzenia tam swojego kandydata na tronie. W trakcie tej wyprawy otrzymał on zbrojne wsparcie cesarza, lecz już rok później Bolesław nie wsparł włoskiej wyprawy Henryka II co było bezpośrednim powodem wybuchu ostatniego już etapu wojen Bolesława z Henrykiem (1015-1018). Henryk mimo dwóch wypraw na ziemie polskie (1015 i 1017) nie zdołał pokonać wojsk polskich (obrona grodu Niemcza 1017) i w końcu zmuszony został do zawarcia niekorzystnego dla niego pokoju w Budziszynie (1018) mocą którego Chrobry otrzymał Milsko i Łużyce. Po zwycięstwie nad Niemcami Chrobry ponownie wyruszył na Kijów (1018) gdzie sprawy znów przybrały niekorzystny dla Niego obrót - jego kandydat Świętopełk został odsunięty od władzy przez swego brata Jarosława Mądrego. Bolesław zdobył Kijów, zdobył wielkie łupy i jeńców, osadził Świętopełka na tronie (na krótki czas), a wracając do Polski przyłączył grody czerwieńskie.

Ostatnie lata rządów Bolesława są okryte mgłą tajemnicy. Niektórzy historycy uważają że na te lata przypadł bunt ludności polskiej wyczerpanej licznymi wojnami władcy i powinnościami które z nich wynikały. Są również hipotezy mówiące o utracie Moraw (1021) i wojnie z Rusią (1020-1022). Pewne natomiast jest to że Chrobry wykorzystał śmierć niechętnego mu Henryka II i papieża Benedykta VIII i już w 1024 r. rozpoczął starania o koronę królewską, którą uzyskał w 1025 r. Niestety również w tym samym roku zmarł.

MIESZKO II

Po śmierci Bolesława Chrobrego władzę w państwie objął jego syn Mieszko II Lambert. Posiadał on jednak dwóch innych przyrodnich braci, którzy mogli stanowić poważne zagrożenie dla jego rządów, tym bardziej że tron z racji starszeństwa powinien należeć do Bezpryma (przebywał on w klasztorze za granica). Młodszy brat Otto nie stanowił na razie problemu. Mieszko postanowił prowadzić, tak jak ojciec, mocarstwową politykę (również koronował się na króla jeszcze w 1025 r.). Związał się z opozycją antycesarską w Niemczech skierowaną przeciwko nowemu władcy Niemiec Konradowi II. Dwukrotnie (1028 i 1030) wyprawił się do Saksonii, którą doszczętnie złupił. Nieszczęśliwie podczas drugiej wyprawy skorzystał z pomocy pogan, co doprowadził do odwrócenia się przeciwko niemu opinii władców Europy. Wprawdzie Konrad II jeszcze w 1029 r. podjął odwetową wyprawę do Łużyc, ale ta nie przyniosła mu żadnych korzyści.

Bardzo niekorzystne dla rządów Mieszka II okazało się pojawienie się jego brata Bezpryma na dworze Jarosława Mądrego i wysunięcie przez niego roszczeń do tronu polskiego. Roszczenia te poparł najmłodszy brat Otto, a także Jarosław Mądry i Konrad II, którzy w roku 1031 uderzyli na Polskę z dwóch stron. Wprawdzie Mieszkowi udało powstrzymać się cesarza za cenę utraty Milska i Łużyc, ale nie udało się już zatrzymać zastępów ruskich (utracono grody czerwieńskie), przy pomocy których Bezprym przejął władzę w kraju. Mieszko uciekł do Czech, gdzie został uwięziony przez tamtejszego władcę Uldaryka (i wykastrowany). Prawdopodobnie również wtedy Czesi zajęli Morawy a Węgrzy Słowację. Tymczasem stosunki w kraju dawały Mieszkowi szansę na powrót, albowiem między Bezprymem i Ottonem, który nie otrzymał żadnej dzielnicy, zaczęło dochodzić do niesnasek. Już w roku 1032 Bezprym został zamordowany (prawdopodobnie w jego śmierci palce maczał Mieszko), co otworzyło Mieszkowi drogę do Polski (cesarz obawiał się że w Polsce bez silnej władzy dojdzie do reakcji pogańskiej). Konrad II zgodził się na powrót Mieszka II, lecz ten jednak musiał podzielić się z bratem Ottonem i bratankiem Chrobrego Dytrykiem (wnuk Mieszka I z drugiego małżeństwa) Polską. Niestety Mieszkowi nie udało się odzyskać korony królewskiej, którą jeszcze Bezprym albo Rycheza (żona Mieszka II) odesłali do Niemiec. Mimo tych wszystkich przeciwności już w 1033 r. Mieszko ponownie zjednoczył Polskę doprowadzając do zejścia Ottona ze świata oraz usunięcia Dytryka, który nie posiadał tu żadnego poparcia, z kraju. Niestety jego nagła śmierć w 1034 r. wystawiła państwo Piastów na kolejną próbę wytrzymałości.

KAZIMIERZ I ODNOWICIEL

Okres bezpośrednio po śmierci Mieszka II, aż do roku 1038, tj. do najazdu Brzetysława czeskiego, charakteryzuje się skąpym materiałem źródłowym. Przede wszystkim historycy nie wiedzą kto w tym czasie władał Polską. W „Kronice Wielkopolskiej” (spisanej w XIII w.) została zamieszczona informacja o rządach syna Mieszka II - Bolesława Zapomnianego, lecz niestety jego osoba nie figuruje w innych źródłach, dlatego też nie można być pewnym czy rzeczywiście sprawował on władzę. Pewne natomiast jest że po 1034 r. doszło w Polsce do wybuchu powstania ludowego (niezadowolenie z coraz większych obciążeń feudalnych i licznych wojen prowadzonych jeszcze za Chrobrego) i nawrotu do pogaństwa (bogactwo kościoła rosło wraz z uciskiem feudalnym). Ruch ten nie objął wszystkich ziem polskich (np. Mazowsze), ale w poszczególnych prowincjach władzę przejęli udzielni władcy. Złą sytuację wewnętrzną Polski postanowił wykorzystać książę czeski Brzetysław, który w 1038 r. najechał na ziemie Piastów. Przyłączył do swego państwa Śląsk oraz prawdopodobnie Kraków, a także doszczętnie złupił Wielkopolskę, przy okazji wywożąc z Gniezna szczątki św. Wojciecha.

Powrót do pogaństwa w Polsce oraz nagłe umocnienie się pozycji księcia Czech, spowodowało że nowy władca Niemiec Henryk III (Konrad II zmarł w 1039 r.) udzielił pomocy zbrojnej synowi Mieszka II - Kazimierzowi, który przebywał na wygnaniu w Niemczech. Wraz z pomocą niemieckich rycerzy Kazimierz opanował zniszczoną Wielkopolskę, Małopolskę oraz ziemię łęczycko-sieradzką. Z uwagi na zniszczenia dokonane w Gnieźnie przez wojska czeskie Kazimierz postanowił przenieść swą stolicę do Krakowa. Po spacyfikowaniu sytuacji na ziemiach, które odzyskał zwrócił on swą uwagę na Mazowsze, gdzie rządził niejaki Macław, oraz na Śląsk. Na razie jednak będąc jeszcze zbyt słabym aby przyłączyć owe tereny skupił się na pozyskaniu sojuszników. Na pewno mógł liczyć na Henryka III, który popierał Kazimierza przeciwko Czechom, a także udało mu się zawrzeć sojusz (1041) z Jarosławem Mądrym (ożenił się z jego siostrą Marią Dobronegą), który z kolei był zagrożony ciągłymi najazdami wojsk Macława. Po kilkuletnich zmaganiach Kazimierz przy pomocy wojsk ruskich w 1047 r. pokonał Macława i zajął Mazowsze. Prawdopodobnie również wtedy udało mu się odzyskać Pomorze Wschodnie. W 1050 r. Kazimierz uderzył na Śląsk, który zajął. Wprawdzie tym posunięciem naraził się Henrykowi III, ale ten w 1054 r. na zjeździe w Kwedlinburgu rozstrzygnął spór o Śląsk - miał on zostać przy Polsce, która miała płacić z niego co roku trybut Czechom w wysokości 500 grzywien srebra i 30 grzywien złota.

Działalność Kazimierza nie obejmowała tylko i wyłącznie odzyskiwania utraconych ziem. To za jego panowania upowszechnił się zwyczaj nadawania ziemi na prawie rycerskim. Do tej pory każdy władca Polski posiadał własną drużynę zbrojną gotową na każde wezwanie, która jednak generowała bardzo duże koszta (oprócz utrzymania wojów książę łożył także na ich rodziny). Teraz zaś rycerz otrzymywał ziemię, która była podstawą jego utrzymania, w zamian za co musiał stawać zbrojnie na wezwanie władcy. Kazimierz również przyczynił się do odbudowy zniszczonej organizacji kościelnej. Głównym ośrodkiem kościoła stał się Kraków, gdyż nie udało się wznowić działalności arcybiskupstwa w Gnieźnie. Umierając w roku 1058 Kazimierz pozostawił państwo zjednoczone i scalone, słusznie zasługując w pamięci ludzkiej na przydomek Odnowiciela.

BOLESŁAW ŚMIAŁY

Umierając Kazimierz pozostawił po sobie trzech synów: Bolesława Śmiałego, Władysława Hermana i Mieszka. Władzę zwierzchnia objął jednak ten pierwszy, przy czym śmierć Mieszka (1065) i fakt że Władysław Herman nie mieszał się do polityki, pozwoliły uniknąć bratobójczych walk o schedę po ojcu. Panowanie Bolesława było zupełnie odmienne od roztropnej polityki ojca, który unikał wojen z sąsiadami. Bolesław przeszedł do obozu antycesarskiego, wykorzystując fakt zmiany na tronie niemieckim gdzie władcą został małoletni Henryk IV, którego rządy były zagrożone przez niezadowoloną opozycję. Przestał płacić trybut Czechom ze Śląska, co szybko doprowadziło do starć z tym państwem. Aktywnie mieszał się w politykę Węgier, gdzie trzykrotnie popierał swych kandydatów (1060 - Bela, 1063 - Gejza, Władysław - 1077), przeciwko kandydatom niemieckim; oraz często interweniował na Rusi (udało mu się odzyskać grody czerwieńskie), gdzie dwukrotnie osadzał Izjasława (1069 i 1077). W sporze o inwestyturę między Henrykiem IV a papieżem Grzegorzem VII, poparł tego ostatniego, co w efekcie przyniosło mu upragniona koronę w 1076 r. Mimo dość aktywnie prowadzonej polityki nie udało się Bolesławowi odzyskać Pomorza Wschodniego. Walcząc nie zapominał o odbudowie organizacji kościelnej w kraju - przywrócono arcybiskupstwo w Gnieźnie, utworzono biskupstwo w Płocku (1076), oraz ufundował on kilka klasztorów (Mogilno, Lubin), które miały dopomóc w chrystianizacji ziem polskich i sąsiadujących z nimi.

Wraz z sukcesami wzrastała w kraju opozycja, na czele której miał stanąć biskup krakowski Stanisław. Bolesław oskarżył duchownego o zdradę a sąd kościelny skazał go na śmierć, która jednak bardzo szybko doprowadziła do skonsolidowania się opozycji przeciwko królowi, który musiał ratować się ucieczką z kraju (1079). Schronienie znalazł na Węgrzech, gdzie też zmarł jeszcze w tym samym roku, choć można też spotkać się z datą 1081r. Pozostawił syna Mieszka, lecz ten został otruty po powrocie do kraju w 1089 r.

WŁADYSŁAW HERMAN

Po wygnaniu z Polski Bolesława Śmiałego opozycja wysunęła na tron Władysława Hermana, człowieka który nie posiadał żadnych ambicji politycznych, a cała władza spoczywała w rękach jego palatyna dworskiego Śieciecha. Polityka zagraniczna Władysława w żaden sposób nie nawiązywała do energicznych działań jego brata. Związał się on z cesarzem (poprzez małżeństwo z jego siostrą - Judytą), znów rozpoczął uiszczać trybut ze Śląska Czechom. Powoli w kraju zawiązywała się przeciwko jego palatynowi opozycja, niezadowolona z wszechwładności Sieciecha, który otaczał się swoimi ludźmi. Jako kandydata do tronu wysuwano Zbigniewa, syna Władysława z nieprawego łoża, który został przez ojca wysłany za granicę do klasztoru. W 1093 r. Zbigniew został sprowadzony na Śląsk, gdzie znajdowało się wielu przeciwników Sieciecha. Władysław nie mając innego wyjścia oddał Śląsk synowi, lecz nie na długo, gdyż wojska palatyna szybko pokonały Zbigniewa, który został uwięziony. Jednak już w 1097 r. odzyskał on wolność i w przymierzu ze swoim przyrodnim bratem Bolesławem (syn Władysława Hermana z pierwszego małżeństwa z Judytą czeską) wymusili na ojcu w 1098 r. wygnanie Sieciecha z kraju oraz podział Polski. Zbigniew otrzymał Wielkopolskę, Kujawy i ziemię łęczycko-sieradzką; Bolesław zaś Śląsk i Małopolskę. Sam Władysław pozostawił sobie Mazowsze. Taki stan rzeczy utrzymał się do 1102 r. kiedy to Władysław Herman zmarł.

BOLESŁAW KRZYWOUSTY

Po śmierci Władysława Hermana jego dzielnicę przejął Zbigniew, który z racji starszeństwa stał się księciem zwierzchnim, choć tak naprawdę Polska została podzielona na dwa odrębne państwa. Zbigniew znalazł sojusznika przeciw bratu w Czechach i w Niemczech, ale jego władza w kraju była co raz słabsza, czego wyrazem mogło być podzielenie się z Bolesławem kompetencji dotyczących decyzji w sprawach zagranicznych Polski. Bolesław, podobnie jak Zbigniew, znalazł sojuszników - na Rusi, skąd pojął żonę Zbysławę oraz na Węgrzech. Kością niezgody pomiędzy braćmi był stosunek do Pomorza. O ile Zbigniew posiadał przyjacielskie stosunki z byłymi terenami państwa piastowskiego, to Bolesław niejednokrotnie najeżdżał te ziemie. I to właśnie na tym tle doszło do konfliktu w łonie rodziny. W 1106 r. wojska Bolesława wyparły Zbigniewa z Wielkopolski i zmusiły do wycofania się na Mazowsze, które przez następny rok Zbigniew dzierżył jako lenno nadane mu przez Bolesława. Jednakże już w 1107 r. Zbigniew został usunięty i z tej prowincji, po czym udał się do Niemiec by prosić Henryka V o pomoc w odzyskaniu swego władztwa. Wyprawa niemiecka ruszyła na Polskę w roku 1109 i zakończyła się zupełną klęską wojsk Henryka. Szczególnie zapisała się w historii obrona Głogowa na Śląsku. Bolesław nie mając odpowiednio dużych sił męczył wojska przeciwnika wojną podjazdową. Wprawdzie Henryk uparcie kierował się ku Krakowowi, jednak pod Wrocławiem zakończyła się jego wyprawa (prawdopodobnie doszło tam do bitwy na tzw. Psim Polu, gdzie wojska niemieckie miały być pokonane, lecz nie ma na to potwierdzeń w źródłach). Sprawa Zbigniewa zakończyła się w trzy lata później, kiedy to Bolesław pozwolił bratu wrócić do kraju, po czym kazał go oślepić, co doprowadziło do śmierci Zbigniewa.

Po zakończeniu spraw związanych z bratem Bolesław zwrócił swój wzrok ku ziemiom Pomorza, które zawsze chciał przyłączyć do Polski. Już jego ojciec próbował zdobyć te tereny, ale jego starania nie przyniosły żadnego rezultatu. Pierwsze wyprawy Krzywoustego z lat 1103 - 1105 miały charakter typowo łupieżczy. Do roku 1113 udało mu się zdobyć pas pograniczny z Nakłem i Wyszogrodem. Od roku 1116 rozpoczął serię wypraw na Pomorze Gdańskie, które zakończyły się przyłączeniem tej prowincji w 1119 r. następnie działania wojenne były prowadzone na terenie Pomorza Zachodniego, które ostatecznie zostało zdobyte do 1123 r. Krzywousty opanował tereny aż na zachód od Odry. W 1124 r. Pomorze Zachodnie stało się lennem polskim. Opanowanie ziem na północy nie równało się jednak z automatyczną rechrystianizacją tych terenów. Jeszcze w 1123 r. Krzywousty wyprawił na Pomorze biednego biskupa hiszpańskiego Bernarda, który jednak nie wywarł wrażenia na bogatych mieszkańcach Pomorza. To zadecydowało o wysłaniu następnej, bogatej, misji, którą przewodził biskup niemiecki Otton. Oprócz działań misyjnych Krzywousty zdecydował się na założenie biskupstwa kruszwickiego z siedzibą we Włocławku (miało oddziałowywać na tereny Pomorza Gdańskiego) i biskupstwa lubuskiego. Po śmierci Krzywoustego zostało założone biskupstwo w Wolinie.

Ostatnie lata panowania Krzywoustego nie były już tak szczęśliwe jak minione. W latach 1131 i 1133 kościół niemiecki uzyskał zwierzchność nad polską organizacją kościelną, co stwarzało niebezpieczeństwo ingerencji niemieckiej w sprawy polskie. Oprócz tego Bolesław, podobnie jak jego wuj, zaangażował się w spór wewnętrzny na Węgrzech, gdzie poparł Borysa, jednego z kandydatów do tronu węgierskiego. Tym samym wszedł w konflikt z Czechami, którzy popierali drugiego kandydata Belę II. Wojska polskie poniosły porażkę w Czechach, a spór musiał rozstrzygnąć cesarz Lotar. Na zjeździe w Merseburgu (1135) Bolesław zrezygnował z popierania Borysa, a także uznał się za lennika cesarza. Nie jest tylko do końca jasne czy Bolesław złożył hołd tylko z Pomorza Zachodniego (tą wersję się przyjmuje) czy też być może i z całej Polski. W zamian Bolesław uzyskał niezależną organizację kościelną.

Istotą kwestią dla Bolesława było zabezpieczenie jedności państwa po jego śmierci. Obawiał się on, że jego synowie, rozpoczną boje o Polskę, co szybko doprowadzi do jej osłabienia. Pamiętał doskonale jak on sam walczył z bratem, a podobnych przykładów w łonie jego rodu było bardzo wiele. Dlatego też zdecydował się podzielić państwo między synów tak aby każdy miał swą własną dzielnicę i każdy mógł sprawować władzę zwierzchnią. Niestety nie znamy dokładnej treści owego testamentu Bolesława Krzywoustego. Historycy najczęściej przyjmują następujący podział Polski: najstarszy syn Władysław (syn z małżeństwa ze Zbysławą) otrzymał dziedzicznie Śląsk, Bolesław (syn z drugiej żony Salomei) Mazowsze i Kujawy, Mieszko (również z Salomei) zachodnią Wielkopolskę, Henryk (także z Salomei) ziemię Sandomierską. W testamencie nie był uwzględniony piąty syn Bolesława Kazimierz, gdyż prawdopodobnie urodził się już po śmierci ojca. Również wdowa po Bolesławie Salomea otrzymała, jako oprawę wdowią ziemię łęczycko-sieradzką. Pozostała część państwa, tj. Małopolska z Krakowem, ziemia łęczycko-sieradzka (jako oprawa wdowia), wschodnia Wielkopolska, Pomorze Gdańskie, tworzyły tzw. dzielnicę senioralną, którą miał władać najstarszy z rodu Piastów. Po śmierci władzy w dzielnicy nie przejmował jego potomek, lecz znów najstarszy w rodzie. Do kompetencji pryncepsa lub seniora należały: prowadzenie polityki zagranicznej, osadzanie najważniejszych dostojników w państwie, zwierzchność sądowa nad całym państwem. Do tego dochodziła jeszcze zwierzchność nad Pomorzem Zachodnim. Bolesław Krzywousty zmarł w roku 1138 i jest to również data rozpoczynająca rozbicie dzielnicowe w Polsce, zapoczątkowane owym testamentem Krzywoustego.

WŁADYSŁAW WYGNANIEC

Pierwszy władzę senioralną objął Władysław. Bardzo szybko między nim a przyrodnimi braćmi doszło do konfliktu. Władysław mógł liczyć na brak doświadczenia swych młodszych braci oraz na sojusz z Rusią, Czechami i Niemcami. Jego ambicje podsycała także żona Agnieszka (wnuczka cesarza Henryka IV). Wprawdzie nie znamy dokładnej przyczyny i daty wybuchu konfliktu, ale prawdopodobnie wszystko zaczęło się od momentu gdy młodsi braci Władysława zadecydowali o zamążpójściu ich siostry bez wiedzy seniora. Władysław uznał to za naruszenie jego kompetencji i w roku 1142 doszło do pierwszych starć. Do otwartej wojny doszło w 1144 r. po śmierci Salomei, gdy trzeba było podjąć decyzję co do oprawy wdowiej. Władysław, którego od klęski nad Pilicą uratowały wojska Ruskie, wygrał pierwszy etap wojny, zajął ziemię wizką i zaczął oblegać braci w Poznaniu. Jednakże surowe potraktowanie przez niego swojego współpracownika Piotra Włostowica, który zaczął sprzyjać juniorom, doprowadziło do tego że od Władysława osunęli się wszyscy jego potężni sojusznicy w kraju, co z kolei bardzo szybko doprowadziło do jego klęski. Władysław w 1146 r. został zmuszony do ucieczki z kraju. Schronienie znalazł w Niemczech na dworze króla Konrada III, który obiecał mu pomoc w odzyskaniu tronu. W tym też czasie zmarł ruski sojusznik Władysława, co w znaczny sposób odsuwało możliwość szybkiego powrotu do kraju. Wprawdzie Konrad ruszył z wojskiem na Polskę, jednakże obietnica braci Władysława rozwiązania sporu spowodowała wycofanie się Niemców, a Konrad zadowolił się obietnicą stawienia się młodych Piastów u niego na dworze, gdzie miał być rozwiązany konflikt. Do tej wizyty nigdy nie doszło, gdyż Konrad zajął się organizowaniem II krucjaty (1147-49). Kwestię ponownego osadzenia na tronie podjął również następny władca Niemiec cesarz Fryderyk I Barbarossa, lecz wyprawa jego wojsk w roku 1157 nie przyniosła Władysławowi tronu (sam cesarz uzyskał zwierzchność nad Polską). Władysław Wygnaniec zmarł w 1159 r. i dopiero jego dzieciom zwrócono Śląsk.

BOLESŁAW KĘDZIERZAWY

Po wygnaniu Władysława władzę w Polsce przejął najstarszy w rodzie Bolesław, który zajął przy okazji Śląsk. W przeciwieństwie do Władysława nie doprowadził do sporów z braćmi, a wręcz przeciwnie, współpracował z nimi (szczególnie z Mieszkiem Starym). Udało mu się zażegnać najazd niemiecki, który miał na celu restaurację rządów Władysława. Istotny również był fakt, że papież stanął po stronie braci, co juniorzy uzyskali dzięki wyprawom przeciw poganom na północy - w 1147 r. Mieszko wyprawił się na Słowian nadłabskich, a Bolesław w 1148 r. złupił Prusy. Niestety w obronie wygnanego Władysława stanął Barbarossa, którego wojska w 1157 r. uderzyły na Polskę. Bolesławowi i Mieszkowi zabrakło odwagi ojca. W Krzyszkowie Bolesław złożył hołd lenny cesarzowi z całej Polski, daninę pieniężną, oraz zobowiązał się do stawienie się w Niemczech, gdzie Fryderyk miał rozstrzygnąć spór między Piastami. Wprawdzie do takiej wizyty nigdy nie doszło, ale po śmierci Władysława Bolesław zwrócił jego synom, Bolesławowi Wysokiemu i Mieszkowi Plątonogiemu, Śląsk (1163), ale sam zatrzymał najważniejsze grody tej dzielnicy. Wcześniej, bo ok. 1148 r., wydzielił również Bolesław dzielnicę młodszemu bratu Henrykowi, który otrzymał ziemię sandomierską. Wprawdzie Henryk zginął na wyprawie przeciw pogańskim Prusom w 1166 r., ale wtedy jego dzielnicę objął najmłodszy z synów Krzywoustego Kazimierz. Również w 1166 r. bratankowie Bolesława, korzystając z jego zaangażowania w wojnie z Prusami, opanowali najważniejsze grody Śląska, które dotychczas były w rękach seniora dynastii. W konsekwencji zostali oni wygnani przez Bolesława ze Śląska, ale już w 1173 r. Fryderyk Barbarossa ponownie interweniował w sprawy dynastyczne Polski, z tym że tym razem nawet nie doszło do wyprawy zbrojnej. Bolesław złożył cesarzowi hołd lenny oraz wysoki okup, a synowie Władysława Wygnańca powrócili na ojcowiznę, która została podzielona na trzy części między Bolesława Wysokiego, Mieszka Plątonogiego (otrzymał ziemię raciborską) oraz syna Bolesława Jarosława, który zajął ziemię opolską. W tym samym roku zmarł Bolesław Kędzierzawy, a tytuł seniora przeszedł w ręce Mieszka III Starego.

MIESZKO STARY

Po śmierci Bolesława Kędzierzawego władza w Polsce przeszła w ręce najstarszego Piasta Mieszka Starego. Jego rządy nie spotkały się jednak w Krakowie z zadowoleniem. Zaczął on faworyzować Wielkopolan na urzędach centralnych, sprawował autokratyczną władzę, dążył również do jej wzmocnienia. Nie podobała się również jego polityka fiskalna. W polityce zagranicznej odnowił zwierzchnictwo nad Pomorzem Zachodnim (utracone w czasie rządów Bolesława Kędzierzawego na rzecz Niemiec) - małżeństwo jego córki z tamtejszym władcą Bogusławem I. Jego zięciami byli książę czeski, saski i lotaryński, miał również powiązania z władcami kijowskimi. Wszystkie te działania mające na celu wzmocnienie władzy doprowadziły jednak do buntu. Na jego czele stanął bp krakowski Gedko. Mieszko w 1177 r. został siłą usunięty z Krakowa, a opozycja wysunęła na tron najmłodszego z synów Krzywoustego - Kazimierza Sprawiedliwego. Jednocześnie w Wielkopolsce przeciwko Mieszkowi wystąpił jego syn Odon, co zmusiło samego Mieszka do ucieczki z Polski. Wprawdzie dość szybko udało mu się powrócić do Wielkopolski (1181), ale tron krakowski uzyskał on jeszcze na krótko ok. 1198 r. skąd został znów wygnany w 1201 r. Zmarł w 1202 r.

KAZIMIERZ SPRAWIEDLIWY

Po usunięciu w 1177 r. z Krakowa Mieszka Starego opozycja wysunęła na tron Kazimierza Sprawiedliwego. W swym ręku skupił Małopolskę, Gniezno, Kalisz, podporządkował sobie książąt śląskich, a także sprawował opiekę nad Leszkiem, nieletnim synem Bolesława Kędzierzawego, który po ojcu objął Mazowsze. Jednakże jego władza była uzurpatorska, gdyż usuwając z dzielnicy senioralnej najstarszego z rodu Piastów, złamano zasadę senioratu. Dlatego też Kazimierz musiał doprowadzić do uznania jego władzy przez możnowładców i kościół. Aby uzyskać poparcie kościoła polskiego w 1180 r. w Łęczycy za cenę ustępstw na jego rzecz, Kazimierz zdecydował się na zniesienia ius spolii (tj. prawa władcy do ruchomości po zmarłym biskupie) oraz prawa stancji władcy w dobrach kościelnych. W zamian za to otrzymał zgodę kościoła na swe rządy w Polsce. Był to koniec zasady senioratu.

W 1184 r. uznał zwierzchność cesarską (prawdopodobnie by uchronić się przed interwencją niemiecką, która miała przywrócić tron Mieszkowi Staremu). Straty poniesione na kierunku północnym (Pomorze Zachodnie było lennem niemieckim) Kazimierz zwrócił swą uwagę na Ruś, która podobnie jak Polska była podzielona na dzielnice. Już wcześniej jego bracia (podobnie jak on) brali za żony Rusinki, ale dopiero teraz polska polityka została aktywnie skierowana w tamtym kierunku. Wpływy polskie ograniczały się jedynie do księstwa halicko-włodzimierskiego, o które toczono boje z Węgrami. Kazimierzowi udało się wejść również w posiadanie Mazowsza po śmierci swego bratanka Leszka (1186). W trakcie jednej z wypraw na Ruś Mieszko Stary opanował na krótko Karków (1191), ale szybko został stamtąd usunięty. W 1192 r. udało się Kazimierzowi pokonać Jaćwingów, którzy swymi łupieżczymi najazdami nękali Mazowsze. Kazimierz zmarł nagle w 1194 r. w trakcie uczty prawdopodobnie otruty. Pozostawił po sobie dwóch małoletnich synów: Leszka Białego i Konrada Mazowieckiego.

LESZEK BIAŁY

Po śmierci Kazimierza panowie krakowscy postanowili oddać tron Leszkowi Białemu, ale że nie był on jeszcze pełnoletni władzę miała sprawować jego matka Helena, wojewoda krakowski Mikołaj oraz bp krakowski Pełka. Jednakże znów swe pretensje do Krakowa wysunął Mieszko Stary, który w 1195 r. wraz ze swymi wojskami ruszył na Kraków. Został on zatrzymany w bitwie pod Mozgawą, po której wrócił pobity do Wielkopolski. Jednak rządy regencyjne Mikołaja i Pełki wywołały niezadowolenie, co spowodowało że Helena weszła w porozumienie z Mieszkiem Starym i w 1198 r. to on objął rządy w Krakowie za cenę uznania Leszka swym następcą. Wygnany został w 1201 r., by jeszcze raz objąć rządy w Krakowie na krótko przed śmiercią w 1202 r. Po śmierci Mieszka Starego, panowie krakowscy zdecydowali się oddać tron tego miasta Leszkowi Białemu, który przebywał w Sandomierzu, lecz jako warunek oddania władzy w Krakowie, zażądali aby Leszek oddalił swych współpracowników, na co ten z kolei się nie zgodził, dlatego też tron powierzono synowi Mieszka Starego, Władysławowi Laskonogiemu. Jego rządy były identyczne jak jego ojca - dążył do władzy autokratycznej i dlatego też został on usunięty ze stolicy jeszcze w 1202 r. lub, jak przyjmuje część historyków, dopiero w 1206 r. Po wygnaniu Laskonogiego tron ponownie zaproponowano Leszkowi, lecz tym razem nie stawiano już warunków. W celu uprawomocnienia swej władzy Leszek w 1207 r. uzyskał od papieża Innocentego III bullę, w której papież konfirmował jego rządy. W zamian za to Leszek zgodził się by urząd biskupa krakowskiego był dokonywany kanonicznie (do tej pory to władca osadzał ten urząd). W 1210 r. papież ponownie jednak przywrócił zasadę senioratu, mocą której tron w Krakowie przeszedł w ręce najstarszego z dynastii Mieszka Plątonogiego. Na szczęście dla Leszka Mieszko po kilku miesiącach zmarł i Leszek znów objął władzę w Krakowie.

Leszek, podobnie jak ojciec, kontynuował politykę ruską, początkowo sprzymierzając się z władcą księstwa halicko-włodzimierskiego Romanem. Niewiadomo z jakich przyczyn w 1205 r. doszło do wybuchu konfliktu między państwami, a wojska ruskie ruszyły na Polskę. Zostały one pokonane przez Leszka w bitwie pod Zawichostem, a Roman poległ. Wobec małoletniości jego synów rozpoczął się w jego władztwie okres walk o władzę i wpływy. Z pretensjami, obok Polski, wystąpił również władca Węgier Andrzej II. Wprawdzie obie strony doszły szybko do kompromisu (domeną Polski została włodzimierska część księstwa), lecz po kilkunastu latach Andrzej II doprowadził do sojuszu z innym władcą ruskim Mścisławem, który miał objąć te tereny, a plany Leszka co do tych terenów rozwiały się.

W tym samym czasie do walk wewnętrznych doszło w Wielkopolsce. Po Mieszko Starym rządy w dzielnicy objął jego syn Władysław Laskonogi, który nie chciał uszczuplać swych prerogatyw książęcych. Na tym tle doszło do konfliktu między nim a kościołem, gdyż Laskonogi dążył do obsadzania urzędów kościelnych, co było sprzeczne z reformą papieża Innocentego III (dążył on do tego aby urzędy kościelne były obsadzane przez sam kościół). Wykorzystał to bratanek Laskonogiego Władysław Odonic (syn Odona, który z kolei był synem Mieszka Starego), który wysunął żądania wydzielenia dla niego osobnej dzielnicy. Laskonogi wygnał bratanka i arcybiskupa gnieźnieńskiego Kietlicza (zwolennika reform w kościele). Znaleźli oni jednak potężnego protektora w osobie władcy Śląska Henryka Brodatego, który pomógł powrócić im do Wielkopolski, a sam Odonic otrzymał udzielne władztwo w Kaliszu. Już w 1216 r. Odonic zaatakował stryja i wygnał go z Poznania. Brodaty, który nie chciał wzmocnienia władzy Odonica, wysunął wtedy pretensje do Kalisza, co ułatwiło powrót do Wielkopolski Laskonogiemu, który w 1217 r. wygnał z kolei Odonica. Między Laskonogim a Brodatym został podpisany układ w Sądowlu, mocą którego pierwszy otrzymał ziemię lubuską, a drugi Kalisz. Odonic zaś uzyskał pomoc ze strony władcy Pomorza Gdańskiego Świętopełka, przy pomocy którego w 1223 r. zdobył na Laskonogim pas ziem nad Notecią. W 1227 r. doszło do kolejnej wojny między Władysławami, która zakończyła się w 1229 r. wygraną Odonica, a przegrany Laskonogi znalazł schronienie na Śląsku (gdzie niedługo potem zginął).

W planach Leszka Białego dość istotną rolę odgrywały pogańskie Prusy. Już na początku XIII w. została podjęta próba chrystianizacji tych terenów. W 1216 r. zostało założone biskupstwo pruskie, na czele którego stał bp Chrystian, niosący od dłuższego czasu słowo boże na te tereny. Wobec dość nikłych poczynań Chrystiana papiestwo zdecydowało się zakazać wywozu do Prus niezbędnych tam artykułów takich jak sól, żelazo i broń. Wtedy z bardzo śmiałym, jak na średniowiecze, pomysłem wystąpił Leszek Biały. Chciał on bowiem zorganizować faktorię handlową, w której miał się odbywać handel z Prusami a jednocześnie głoszono by wiarę Chrystusa. Niestety ten reformatorski pomysł Leszka Białego nie przyniósł spodziewanych rezultatów i dlatego też wrócono do sprawdzonej taktyki tj. do zbrojnych wypraw na tereny Prus. W latach 1222 i 1223 Leszek Biały wraz z bratem Konradem (który władał Mazowszem) oraz z Świętopełkiem podejmowali krucjaty na te tereny. W 1223 r. bp Chrystian w porozumieniu z Konradem Mazowieckim powołali do życia Zakon Braci Dobrzyńskich, który miał walczyć z poganami. Jednakże stałe niebezpieczeństwo płynące ze strony Prus zagrażało szczególnie Mazowszu i dlatego też Konrad Mazowiecki nie mogąc się uporać z tym uciążliwym sąsiedztwem postanowił wezwać na pomoc w walce z poganami Zakon Niemiecki Najświętszej Marii Panny tzw. Krzyżaków. Zakon ten powstał ok. 1190 r. w Ziemi Świętej, ale z racji że w Królestwie Jerozolimskim były już dwa inne zakony, i właściwie dla Krzyżaków nie było tam miejsca, postanowili oni gdzie indziej założyć swe państwo. Próbowali oni szczęścia w Siedmiogrodzie, gdzie król Węgier Andrzej II umieścił ich do walki z pogańskimi Kumanami, ale gdy Krzyżacy zaczęli organizować swe państwo, Andrzej II wygnał ich stamtąd. I właśnie w tym momencie do walki z Prusami poprosił ich Konrad Mazowiecki. Krzyżacy widząc nadarzająca się szansę przyjęli jego propozycje i w 1226 r. przybyli do Polski. Konrad nadał im w posiadanie Ziemię Chełmińską, lecz Krzyżacy sfałszowali ten dokument w taki sposób, że dawał on im prawo do władania tą ziemią. Oprócz tego od cesarza Fryderyka II otrzymali przywilej umożliwiający włączanie podbitych terenów do swego państwa. Dopiero od 1230 r. zaczęli systematyczny podbój Prus, przy wydatnej pomocy władców Polski. Ich szlak bojowy wiódł w dół Wisły, a następnie wzdłuż Bałtyku do granicy z Litwa. Później zaatakowali w głąb Prus. Podbój tych terenów zakończyli dopiero w 1283 r. Wcześniej zaś widząc zagrożenie płynące ze strony Zakonu Braci Dobrzyńskich i bp Chrystiana, wykorzystali uwiezienie biskupa przez Prusów i doprowadzili do wchłonięcia Zakonu w 1235 r., a w dwa lata później podobnie podporządkowali sobie Zakon Kawalerów Mieczowych w Inflantach.

Leszek Biały w 1217 r. związał się z Henrykiem Brodatym, z którym spotkał się w Dankowie. Prawdopodobnie również przyłączył się do układu zawartego między Brodatym a Laskonogim w tym samym roku. To właśnie ten układ zobowiązał Leszka do ruszenia z pomocą w 1227 r. dla Laskonogiego przeciwko Odońcowi. Leszek przy okazji chciał odzyskać kontrolę nad Pomorzem Gdańskim, którego władca Świętopełk wydatnie wspierał działania Odonica. Ten ostatni doskonale orientował się że zbliżenie między Brodatym, Laskonogim i Leszkiem Białym może pozbawić go praw do sukcesji w Wielkopolsce i dlatego też postanowił przeciwdziałać. Wraz z Świętopełkiem zaatakował obradujących w Gąsawie Leszka i Henryka. Władca Śląska zdążył uciec, ale Leszek Biały nie miał już tyle szczęścia i został zabity pod Gąsawą w Marcinkowie. Jego śmierć wywoła szereg wojen o panowanie nad Krakowem, gdyż syn Bolesław Wstydliwy był jeszcze niepełnoletni. Władza nad stolica, wg układu między Leszkiem Białym a Laskonogim (nie wiemy kiedy tak naprawdę ten układ został zawarty), miała należeć do tego ostatniego. Laskonogi jednak ze względu na walki ze swym bratankiem o Wielkopolskę nie mógł przybyć do Krakowa i dlatego też Konrad Mazowiecki wystąpił z pretensjami do tych ziem. Dopiero ten fakt zmusił Laskonogiego do przybycia w 1228 r. do Krakowa, gdzie adoptował Bolesława. Dla pozyskania rycerstwa małopolskiego wydał przywilej w Cieni konfirmujący ich dotychczasowe uprawnienia. Jednak jego sytuacja była wyjątkowo niekorzystna w Wielkopolsce, w której przegrywał, dlatego też opuścił on Kraków, ale wcześniej oddał Małopolskę Henrykowi Brodatemu, którego wojska wkroczyły do Krakowa (1229). Pociągnęło to za sobą wojnę z Konradem Mazowieckim, który zajął ziemię łęczycko-sieradzką oraz Sandomierz. Jeszcze przed śmiercią Laskonogi (zm. w 1231) uczynił swym sukcesorem w Wielkopolsce i Małopolsce właśnie Henryka Brodatego. Ten zaś chcąc zakończyć wojnę z Konradem w 1232 r. oddał mu ziemię łęczycko-sieradzką.

MONARCHIA HENRYKÓW ŚLĄSKICH

Henryk Brodaty był wnukiem Władysława Wygnańca. Władze na Śląsku objął w 1201 r. W czasie jego panowania doszło do rozwoju tej dzielnicy. Władca popierał zasiedlanie nowych terenów - sprowadzał do swojego władztwa osadników. Zasiedlali oni tereny gdzie wprowadzali nieznane w Polsce metody uprawy czy nowe narzędzia. Na Śląsku lokowano pierwsze miasta w Polsce (np.: Złotoryja), gdzie sprowadzał głównie ludność niemiecką, co powodowało lokalne konflikty. Wydobywano złoto w okolicach Złotoryi i Lwówka Śląskiego (górnicy z Niemiec). Śląsk pokryty był gęstą siecią stacji celnych. Dochody przeznaczano dla rycerzy walczących dla Henryka, sporą część przeznaczano na fundację kościołów i klasztorów. Henryk wraz z objęciem rządów w Krakowie rozciągnął również swą władzę na ziemię sandomierską, jako opiekun syna Leszka, który tam przebywał. Wcześniej również objął on władzę opiekuńczą nad dzielnica opolsko-raciborską, która stanowiła pomost miedzy Śląskiem i Krakowem. Wykorzystując prawo do sukcesji Wielkopolski po zmarłym Laskonogim w 1233 r., gdy rycerstwo wielkopolskie podniosło bunt przeciw Odonicowi (uprzywilejował on nadmiernie kościół), ruszył on na tą dzielnicę. Wprawdzie w tym roku został odparty, ale rok później opanował Wielkopolskę aż po linię rzeki Warty. Namiestnikiem w podbitej dzielnicy ustanowił swego syna Henryka Pobożnego, dla którego rozpoczął starania o koronę. Sam Pobożny już w 1238 r., po śmierci ojca, objął rządy nad tym rozległym obszarem ziem polskich. Mimo że Bolesław Wstydliwy doszedł już do lat sprawnych, uprawnienia Pobożnego do opieki nad Bolesławem nie zostały uszczuplone. Już w 1239 r. udało mu się powiększyć swe władztwo przyłączając resztę Wielkopolski (Odonic wycofał się do Ujścia, gdzie zmarł w rok później). Tym samym stał się on najpotężniejszym z Piastów i prawdopodobnie rozpoczął starania o koronę. Niestety jego zamiary przerwał niespodzianie w 1241 r. najazd tatarski.

Plemiona mongolskie na przełomie XII i XIII w. zjednoczył Temudżyn, który z czasem przyjął tytuł Czyngis-chana. W bardzo szybkim czasie opanowano Chiny, Indie, Chorozem zbliżając się w szybkim tempie do Europy. W l. 1237-1240 podbili oni Ruś, a następnie swe kroki skierowali przeciwko Węgrom. W 1241 r. jedna z armii mongolskich uderzyła na Polskę, by ta nie udzieliła pomocy atakowanym również w tym czasie Węgrom. Rycerstwo małopolskie zostało rozbite w bitwach pod Chmielnikiem i Turskiem. Drogę na Śląsk zagrodził im Henryk Pobożny pod Legnicą. Wspomagali go również inni władcy dzielnicowi, a także dysponował on posiłkami joannitów, templariuszy i Krzyżaków. Niestety jego wojska zostały rozbite a on sam padł na polu bitwy, Tatarzy zaś skierowali się ku Węgrom. Skutki tego najazdu dla Polski były wyjątkowo niekorzystne. Wraz ze śmiercią Henryka rozpadowi uległa jego monarchia, co na długie lata osunęło możliwość zjednoczenie Polski w jednym ręku. Co gorsza ów rozpad doprowadził z czasem do jeszcze większego rozbicia dzielnicowego. Już po wycofaniu się Tatarów Kraków został zajęty przez Konrada Mazowieckiego, w Sandomierzu usamodzielnił się Bolesław Wstydliwy, do Wielkopolski powrócili synowie Władysława Odonica Przemysł I i Bolesław Pobożny, na Śląsku zaś władzę przejął syn Henryka Bolesław Rogatka.

BOLESŁAW WSTYDLIWY

Rządy Konrada Mazowieckiego w Krakowie trwały zaledwie dwa lata. Został on stamtąd wygnany przez panów krakowskich i pokonany w bitwie pod Suchodołem. Władzę w stolicy objął Bolesław Wstydliwy. Wprawdzie Konrad jeszcze próbował odzyskać Kraków, ale jego śmierć w 1247 r. przyniosła Małopolsce spokój z jego strony. Okres rządów Bolesława był dla samego Krakowa bardzo pomyślny. W niedalekiej Wieliczce odkryto sól kamienną. Reforma władcy doprowadziła do tego że jej wydobywanie zaczęło przynosić skarbowi pokaźne dochody. Doszło również do poważnej emancypacji kościoła. Sam Bolesław niepotrzebnie angażował się w spór między węgierskimi Arpadami a czeskimi Przemyślidami o schedę po austriackich Babenbergach. Stanął on po stronie Węgier wraz z Leszkiem Czarnym i Bolesławem Pobożnym. Niestety po stronie Czech opowiedzieli się władcy Śląska, co tylko doprowadziło do wyniszczających się walk między Piastami, które tak naprawdę powodowały tylko dalsze osłabianie państwa. Za jego panowanie miał również miejsce drugi najazd tatarski (1259) który już nie przyniósł tak dużych zniszczeń jak pierwszy. Na długo przed śmiercią swym sukcesorem mianował Leszka Czarnego. Bolesław zmarł w 1279 r.

Niestety lata panowania Bolesława Wstydliwego w Krakowie przyniosły dalszy podział ziem polskich. Na Śląsku władze po śmierci Henryka Pobożnego przejął jego syn Bolesław Rogatka, który w bardzo krótkim czasie rozpoczął walki o ojcowiznę z braćmi Henrykiem III i Władysławem. W trakcie tych walk Rogatka zastawił Marchii Brandenburskiej ziemię lubuską (1249), która była tzw. kluczem do Polski. Jedną z nielicznych dzielnic, która uniknęła walk wewnętrznych była Wielkopolska, gdzie po śmierci Henryka Pobożnego powrócili synowie Odonica. Wprawdzie doszło między nimi do podziału ziem, ale dziali oni wspólnie. Po śmierci Przemysła I władzę nad całą dzielnica objął Bolesław Pobożny, a gdy syn Przemysła, Przemysł II, osiągnął pełnoletność, Pobożny dopuścił go do rządów. Wielkopolanom udało się odzyskać część ziem utraconych przez Polskę na rzecz Marchii Brandenburskiej, a ponad to udało im się zhołdować władcę Pomorza Gdańskiego Mszczuja II. Po śmierci Konrada Mazowieckiego podzielone zostało również na kilka księstw Mazowsze, które borykało się również z najazdami pogańskich Jaćwingów (plemię pochodzenia bałtyckiego, pokonane po 1280 r. przez Leszka Czarnego).

PRÓBY ZJEDNOCZENIA ZIEM POLSKICH 1279-1306

Przyczyny zjednoczenia ziem polskich

W drugiej połowie XIII w. można zauważyć tendencje władców dzielnicowych oraz poszczególnych grup społeczeństwa do zjednoczenia ziem polskich. Dużą rolę odgrywał fakt, że podzielona Polska była łatwym łupem dla sąsiadów, którzy korzystając z jej słabości najeżdżali poszczególne dzielnice, łupiąc bądź zajmując je (Brandenburgia najeżdżała Pomorze Gdańskie, Polska nie mogła powstrzymać najazdów tatarskich, litewskich i jaćwińskich, istniało realne niebezpieczeństwo ze strony Czech i Zakonu Krzyżackiego). Również częste wojny między Piastami doprowadzały nie tylko do ich osłabienia, ale także do strat gospodarczych. Istotną rolę w zjednoczeniu Polski odegrał kościół, którego podział na diecezje nie pokrywał się z podziałem dzielnicowym, co znacznie utrudniało pracę duszpasterską. Równie ważny był dla kościoła fakt, że jego dobra często znajdowały się w granicach różnych, często wrogich, księstw, co tylko przynosiło straty. Z podobnych względów zjednoczeniem ziem polskich było zainteresowane możnowładztwo i rycerstwo. Integracją Polski byli również zainteresowani kupcy, dla których liczna sieć granic była szczególnie uciążliwa, w momencie gdy za przekroczenie z towarem każdej z nich musieli oni uiszczać opłaty.

Leszek Czarny

W 1279 r. władzę w Krakowie objął Leszek Czarny, jedne z książąt mazowieckich. Szczególnie dał się poznać jako dobry wódz (pobił w 1282 r. Jaćwingów, na przełomie 1287/88 odparł trzeci najazd tatarski). Swą władze oparł na rycerstwie, nie był lubiany przez dostojników kościelnych, gdyż kwestionował liczne nadania i przywileje wydane dla kościoła przez swego poprzednika. W 1284 r. zawarł sojusz z Przemysłem II. Historycy przypuszczają, że ok.. 1287 r. doszło do porozumienia między czterema władcami dzielnicowymi: Leszkiem Czarnym, Henrykiem IV Probusem (władca Wrocławia, najpotężniejszy z książąt na Śląsku), Przemysłem II i Henrykiem Głogowskim. Przedmiotem porozumienia miała być sukcesja ich ziem oraz Krakowa. Po Leszku Czarnym Kraków miał objąć Henryk IV, po nim Przemysł II, a na samym końcu stolica miała przejść w ręce Henryka Głogowskiego. Myślą przewodnią sygnatariuszy owego układu miała być chęć wyeliminowania walk o Kraków. W 1288 r. zmarł bezpotomnie Leszek Czarny.

Henryk IV Probus

Po śmierci Leszka Czarnego rycerstwo ziemi krakowskiej powołało na tron Bolesława Płockiego, jednak tron w 1289 r. objął Henryk IV Probus. Niespodziewanie do walki o Kraków włączył się jeszcze przyrodni brat Leszka Czarnego, ks. brzesko-kujawski Władysław Łokietek, który zajął ziemię sandomierską. Henryk posiadając Kraków rozpoczął starania o koronę królewską (wysłał nawet swego człowieka do Rzymu, lecz ten zdefraudował jego pieniądze) w trakcie których został otruty (1290). W sporządzonym przez siebie testamencie oddawał ziemię krakowską Przemysłowi II, a Wrocław Henrykowi Głogowskiemu.

Przemysł II

Po śmierci Probusa władzę w Krakowie, bez trudu, przejął Przemysł II władca Wielkopolski. Jednakże bardzo szybko pojawił się nowy pretendent do Krakowa w osobie króla Czech Wacława II, którego ciotka Gryfina była żoną Leszka Czarnego. Na tej bardzo kruchej podstawie Wacław zaczął zgłaszać pretensje do tronu krakowskiego. Już wcześniej zhołdował kilka księstw na Śląsku, a teraz rozpoczął walkę o Kraków, gdzie przychylni mu możni umożliwili objęcie tego tronu w 1291 r., po tym jak Przemysł II zrzekł się na jego korzyść Krakowa. Sam Przemysł wrócił do Wielkopolski. Już w 1294 r. udało mu się przejąć Pomorze Gdańskie po bezpotomnej śmierci Mszczuja II, z którym jeszcze w 1282 r. zawarł tzw. układ na przeżycie. Posiadał tym samym dwie duże dzielnice Polski i rozpoczął starania o uzyskanie korony królewskiej. W 1295 r. arcybiskup Jakub Świnka koronował go na króla Polski, mimo iż posiadał jej część. Nie cieszył się nią jednak długo, gdyż został zamordowany w 1296 r. podczas zapustów w Rogoźnie, prawdopodobnie z podpuszczenia władców Marchii Brandenburskiej dążących do zajęcia Pomorza Gdańskiego. Po jego śmierci Władysław Łokietek zajął Pomorze Gdańskie, a z Henrykiem Głogowskim podzielił się Wielkopolska.

Wacław II

Po objęciu Krakowa w 1291 r. Wacław II zwrócił swój oręż przeciwko Łokietkowi, który zajmował Sandomierz. Po krótkiej walce wyparł go stamtąd (1292), a następnie zmusił go do złożenia hołdu lennego i zrzeczenia się praw do Małopolski. Łokietek, który wszedł w posiadanie części Wielkopolski, nie potrafił zapanować nad tą dzielnicą, jego rządy budziły tam ogólna niechęć. W 1299 r. rycerstwo wielkopolskie wypowiedziało mu posłuszeństwo i poprosiło na swój tron Wacława II, który w 1300 r. został koronowany na króla Polski. W tym czasie władał Małopolską, Wielkopolską, Pomorzem Gdańskim, Kujawami i ziemią łęczycko-sieradzką (opuszczone one zostały przez Łokietka), był zwierzchnikiem księstwa opolsko-raciborskiego, Kujaw Inowrocławskich i być może Mazowsza. Wacław rządził w Polsce silną ręką. Ukrócił wprawdzie anarchię, ale towarzyszyły również jego rządom grabieże wojskowe, konfiskaty majątków, co bardzo szybko zniechęciło do niego część Polaków. Wprowadził on urząd starosty, który był jego bezpośrednim przedstawicielem w danej prowincji. Jego sytuacja znacznie się pogorszyła, gdy w 1301 r. zaangażował się w walkę o tron węgierski, gdzie wymarła miejscowa dynastia Arpadów. Na przełomie 1304/05 roku na ziemiach polskich pojawił się Łokietek, a w niektórych częściach kraju wybuchły powstania antyczeskie. Na szczęście dla Łokietka już w 1305 r. zmarł Wacław II, a jego syn Wacław III, który w 1306 r. ruszył na czele zbrojnej wyprawy do Polski, został po drodze zamordowany w Ołomuńcu.

WŁADYSŁAW ŁOKIETEK

Ze wszystkich władców, którzy próbowali zjednoczyć ziemie polskie pod swoim berłem, to właśnie Władysławowi Łokietkowi udał się ten zamiar. Jego droga do tronu krakowskiego była długa, często usuwany z niego, wracał ponownie by znów go utracić. Po tym jak w 1300 r. został usunięty ze swych ziem nie do końca wiadomo co się z nim działo. Na pewno udał się na Węgry, by prosić o pomoc przeciw Wacławowi II prosić Karola Roberta, który z mocy papieża został nowym władcą tego państwa, po wygaśnięciu rodu Arpadów. Być może udał się również do Wiednia, by prosić o pomoc ze strony Habsburgów przeciwko Przmyślidom. Nie jest do końca pewne czy gościł również w Rzymie, gdzie miał otrzymać poparcie papieża. Na pewno Łokietek pojawił się na czele wojsk węgierskich w momencie gdy Wacław II zaczął tracić w Polsce grunt pod nogami. Śmierć Wacława II i jego syna umożliwiła Łokietkowi zajęcie dość dużej części ziem polskich. W 1306 r. władał on Małopolską, ziemią łęczycko-sieradzka, Pomorzem Gdańskim i rodzinną dzielnica brzesko-kujawską. Wielkopolska została opanowana przez Henryka Głogowskiego.

W utworzonym przez siebie państwie Łokietek napotkał na szereg trudności. Przede wszystkim miał wielu wrogów, którym nie podobało się to że to właśnie on objął rządy. W Krakowie na czele opozycji stał zniemczony bp Jan Muskata, który dążył do osadzenia Czecha na tronie polskim. Dużym problemem była również ekspansja Brandenburgii w kierunku Gdańska. W stolicy Muskata zaczął występować przeciwko Łokietkowi, co zmuszało go do pozostawania na miejscu. Wprawdzie w sporze z biskupem pomógł mu arcybiskup Jakub Świnka, który wyklął Muskatę i zawiesił w czynnościach, ale to nie zakończyło sprawy. Dlatego też gdy w 1308 r. Brandenburczycy uderzyli na Gdańsk (swoje pretensje do tych terenów motywowali tym, że Przemyślidzi obiecali im te ziemie), Łokietek nie mogąc ruszyć się z Krakowa, poprosił o pomoc Krzyżaków, którzy doprowadzili do odepchnięcia wojsk brandenburskich, ale korzystając ze słabości sił Łokietka jeszcze w 1308 r. zajęli Gdańsk, dokonując przy tym rzezi wśród jego mieszkańców. Do roku 1309 zajęli oni całe Pomorze Gdańskie, a Łokietek był zbyt słaby żeby im się przeciwstawić. W latach 1311/12 doszło w Krakowie do groźnego buntu mieszczan pod wodza wójta Alberta. Buntownicy chcieli na tronie krakowskim osadzić nowego króla Czech Jana Luksemburczyka. Na szczęście Łokietkowi, mimo dużych trudności, udało się stłumić tę rebelię.

W roku 1314 udało się Łokietkowi odzyskać Wielkopolskę, gdzie wybuch bunt przeciwko rządom synom Henryka Głogowskiego (zm. w 1309). Łokietek mając w swym ręku dwie duże dzielnice Polski rozpoczął starania o koronę królewską. Na zjeździe w Sulejowie (1318) dostojnicy świeccy i kościelni poparli te działania i zdecydowano się wysłać poselstwo do papieża w celu uzyskania korony. W 1320 r. Władysław Łokietek został koronowany w katedrze na Wawelu na króla Polski. Tą datę uważa się za konie rozbicia dzielnicowego w Polsce. W tym też roku Łokietek zawarł sojusz z królem Węgier Karolem Robertem, wydając za niego swoją córkę Elżbietę. W kilka lat później został zawarty sojusz z pogańską Litwą, która była nękana najazdami krzyżackimi. W 1325 r. Łokietek ożenił swego syna Kazimierza Wielkiego z córką księcia litewskiego Giedymina - Aldoną.

Mimo słabości swych sił Łokietek nie tracił nadziei na odzyskanie Pomorza Gdańskiego. Już w 1320 r. doprowadził do sądu papieskiego w Inowrocławiu, który wyrokiem z 1321 r. przyznał Polsce Pomorze oraz nakazał Krzyżakom wypłacenie odszkodowania, czego jednak oni nie zrobili. Jedynym wyjściem było zbrojne odzyskanie Pomorza. W 1326 r. Łokietek uderzył na Brandenburgię (wraz z Litwinami) co wykorzystali Krzyżacy i zaatakowali Wielkopolskę. Sytuacja była o tyle groźna że u boku Zakonu wystąpili władcy Mazowsza. W 1327 r. Łokietek uderzył na mazowieckich sprzymierzeńców Krzyżaków, co wywołało tylko kontratak z ich strony. By uzyskać swobodę działania na swych kresowych terenach przeniósł z ziemi dobrzyńskiej i inowrocławskiej na ziemię łęczycką i sieradzka swych bratanków. Krzyżacy jednak pozyskali potężnego sojusznika w osobie Jana Luksemburga, który rościł, po Przymyślidach, pretensje do korony polskiej. Luksemburg w 1328 r. (jego wojska przeszły bez żadnych przeszkód przez ziemie polskie) poprowadził wyprawę przeciw Litwie, w trakcie której ów sojusz został zawarty. W 1329 r. Zakon zajął ziemię dobrzyńską, a Jan Luksemburg zhołdował Księstwo Płockie. Ten rok przyniósł Łokietkowi uspokojenie na granicy z Brandenburgią, z którą zawarł pokój. Mógł teraz skierować cały swój wysiłek przeciw Krzyżakom i Czechom, których władca zhołdował również większą część Śląska (oparli mu się tylko Bolko Świdnicki i Przemko Głogowski). W 1330 r. Krzyżacy ponownie najechali na Polskę tym razem atakując Kujawy. Najgorszy dla Łokietka był rok 1331, gdy Czesi i Krzyżacy planowali przeprowadzić zsynchronizowany atak. Na szczęście Jan Luksemburg spóźnił się na miejsce koncentracji wojsk pod Kaliszem, co zmusiło Krzyżaków do wycofania się na ziemie Zakonu. W trakcie powrotu, Łokietek zaatakował jedną z ich kolumn wojsk pod Płowcami. Doszło do krwawego starcia, które Łokietek wygrał, ale gdy na polu bitwy pojawiły się główne siły krzyżackie Łokietek wycofał się. W 1332 r. Krzyżacy zajęli Kujawy. Wprawdzie Łokietek szykował się do odbicia ojcowizny, ale zawarty rozejm wstrzymał działania wojenne. Łokietek nie doczekał się końca rozejmu umierając w 1333 r. Pozostawił po sobie Polskę wprawdzie zjednoczoną, ale wyczerpaną wieloletnimi wojnami.

KAZIMIERZ WIELKI

Po śmierci Władysława Łokietka władzę w państwie objął jego syn Kazimierz Wielki, który koronował się jeszcze na króla w tym samym roku. Wprawdzie ojciec zostawił mu Polskę zjednoczoną, ale strasznie wyniszczoną i śmiertelnie zagrożoną z zewnątrz. Jego państwo właściwie ograniczało się do dwóch dzielnic tj. Małopolski i Wielkopolski, gdyż ziemie łęczycka i sieradzka formalnie należały do bratanków Łokietka, którzy jednak uznawali zwierzchnictwo Kazimierza. Ówcześni żywili poważne obawy pod adresem młodego władcy, czy aby uda mu się podźwignąć brzemię pozostawione przez ojca. Pamiętano doskonale jego ucieczkę się z pola bitwy pod Płowcami (prawdopodobnie to sam Łokietek kazał mu się oddalić pragnąc uchronić swego jedynego następcę). W dodatku wykazywał on nadmierne zainteresowanie kobietami. Prawdopodobnie nikt nie zdawał sobie sprawy, że swymi czynami Kazimierz prześcignie swego ojca, czym u potomnych zyskał sobie przydomek Wielkiego.

Polityka zagraniczna Kazimierza Wielkiego

Kazimierz doskonale zdawał sobie sprawę, że Polsce potrzebny jest pokój, który pomorze jej odbudować się ze zniszczeń i umożliwi konsolidację kraju. Już w 1335 r. udało mu się, przy pomocy szwagra Karola Roberta, wykupić na zjeździe w Wyszechradzie pretensje Jana Luksemburga do korony polskiej za 20 tys. kóp groszy praskich, nie rezygnując przy tym z praw do Śląska i Mazowsza. Również wtedy władca czeski i węgierski zdecydowali się rozstrzygnąć spór Polski z Krzyżakami, którzy mieli wprawdzie zatrzymać Pomorze Gdańskie, ale Polska miała odzyskać ziemię dobrzyńską i Kujawy. Taki wyrok nie spodobał się jednak Kazimierzowi, który chciał również odebrać Gdańsk. Udało mu się unieważnić ów wyrok i doprowadzić do sądu papieskiego, który w 1339 r. w Warszawie przyznał Polsce sporne ziemie oraz nakazał Zakonowi oddanie ziemi chełmińskiej i michałowskiej a także spłatę ogromnego odszkodowania w wysokości 200 tys. grzywien. W trakcie procesu Kazimierz, w celu pozyskania Luksemburga, zrzekł się praw do Śląska i Mazowsza. Werdykt nie spotkał się z uznaniem Krzyżaków i było dla Kazimierza jasne że spór musiał rozwiązać w innym sposób. W 1343 r. zawarł on w Kaliszu z Krzyżakami wieczysty pokój. Jego mocą Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską a Pomorze Gdańskie zostało przy Zakonie, ale jako „jałmużna” króla polskiego. Owe stwierdzenie powodowało że formalnym właścicielem Pomorza nadał był król Polski, co w przyszłości dawało możliwość odebrania tych terenów.

Innym teatrem działań polityki zagranicznej Kazimierza była Ruś Halicko-Włodzimierska. Tereny te już od końca XII w. były areną ścierania się wpływów m.in. polskich i węgierskich. Jeszcze w 1323 r. wymarła tam rodzima dynastia Rurykowiczów, a Łokietkowi udało się osadzić na tamtym tronie jednego z Piastów mazowieckich Bolesława (był spokrewniony z Rurykowiczami przez matkę), który przyjął imię Jerzego II. W 1340 r. Jerzy zginął otruty, a o jego władztwo rozpoczęły się walki. Kazimierz jeszcze w tym samym roku zajął halicką część księstwa, włodzimierską zajęli Litwini. Jednakże sukces Kazimierza nie był trwały, gdyż o ziemie Rusi Halickiej przyszło mu jeszcze walczyć aż do roku 1349. Również w tym roku Kazimierzowi udało się opanować włodzimierską część byłego władztwa Jerzego II. Już w 1350 r. Kazimierz porozumiał się z Ludwikiem Węgierskim (syn Karola Roberta) co do przyszłości zdobytych przez Polskę ziem. Ludwik zrzekł się pretensji do Rusi, ale w wypadku gdyby Kazimierz miał potomstwo męskie, Węgry miały prawo wykupu tych terenów. Ludwik chętnie zgodził się na taki układ, gdyż było wielce prawdopodobne że Kazimierz nie doczeka się męskiego dziedzica, a w myśl układu polsko-wegierskiego jeszcze z 1338 r. w razie bezpotomnej śmierci Piasta, tron polski miał przypaść Andegawenom węgierskim. W latach 50-tych doszło do starć Polski z Litwą o sporne tereny. Zawarty rozejm przyznawał Litwie ziemie włodzimierską, łucką, bełską, chełmską i brzeską. Dopiero w l. 1365-66 udało się Kazimierzowi przyłączyć do Polski ziemię włodzimierską, bełską i chełmską.

Mimo, iż w 1339 r. Kazimierz zrzekł się praw do Śląska, to utrzymywał z władcami tej prowincji przyjazne kontakty, licząc, że uda mu się przyłączyć do swego państwa te ziemie. W 1343 r. przyłączył do Polski ziemię wschowską, a w 1345 r. uderzył, wraz z ostatnim niepodległym władcą Śląska Bolkiem świdnickim, na Luksemburgów. Zawarł również przymierze z cesarzem Ludwikiem, którego władzy zagrażała właśnie czeska dynastia. Jednakże uzyskanie przez Karola Luksemburczyka korony niemieckiej oraz śmierć Ludwika, skłoniły Kazimierza do zawarcia pokoju. Został on zawarty w 1348 r. w Namysłowie i nie przyniósł Polsce ani żadnych strat ani korzyści. Dużym sukcesem króla polskiego był fakt że udało mu się nie dopuścić do włączenia Śląska do praskiej prowincji kościelnej. W 1356 r. Kazimierz ratyfikował układ, który został zawarty między Ludwikiem Węgierskim a Karolem IV Luksemburgiem, który dotyczył ziem polskich: Mazowsza i Śląska. Obydwie prowincje były od dłuższego czasu lennami czeskimi. Jednakże Kazimierzowi już w 1351 r., po śmierci władcy ziemi płockiej, udało się włączyć Płock do Polski, a resztę Mazowsza zhołdować. W 1353 r. Bolko Świdnicki wydał swą córkę Annę (która była jego jedyną sukcesorką) za Karola IV co przybliżało moment włączenia całego Śląska do Czech. Tymczasem Ludwik w imieniu Kazimierza (miał być przecież jego sukcesorem) zrzekł się praw do Śląska, w zamian za co Karol zrzekł się praw do Mazowsza. Wprawdzie w latach 60-tych Kazimierz podjął skuteczną próbę unieważnienia owego układu, lecz śmierć przerwała jego działania, które nie były już kontynuowane przez jego następców.

Kazimierz nie tracił również z oczu innej prowincji, która swego czasu należała do Polski. Już w 1337 r. zawarł przymierze z władcami Pomorza Zachodniego, który umocnił w 1343 r. wydając swą córkę Elżbietę za mąż za księcia Bogusława V wołogoskiego. Rok później zawarł sojusz z Danią, który szachował poczynania Karola Luksemburga oraz Krzyżaków. Ów sojusz pomógł mu wykorzystać trudności wewnętrzne Brandenburgii, by w 1365 r. uzależnić ziemie Drezdenka i Santoku (które oddzielały Polskę od Pomorza Zachodniego) oraz przyłączyć w 1368 r. ziemie z Drahimiem i Czaplinkiem.

Polityka wewnętrzna Kazimierza Wielkiego

Uspokojenie sytuacji na granicach Polski dało Kazimierzowi możliwość odbudowy i scalenia kraju. W trakcie jego panowania cały czas trwała intensywna akcja kolonizacyjna na ziemiach polskich. Zostało założonych ok. 500 wsi. Szczególnie dotyczyło to Małopolski, rejonu Podhala, Beskidów. Dokonywano komasacji gruntów, tworząc duże gospodarstwa, które posiadały spory potencjał gospodarczy. Kazimierz osadników wspierał materialnie, wyposażając ich w potrzebne narzędzia. Za jego panowania chłopi cieszyli się jeszcze dość znacznymi prawami (mogli opuścić wieś, ale tylko gdy pan dopuścił poważnego przestępstwa, bądź gdy wywiązali się z umowy). Lokowano także ok. 65 nowych miast, które stawały się ośrodkami handlu i rzemiosła, a także w przypadku gdy posiadały mury miejskie, służyć mogły jako punkty obrony państwa przed ewentualnymi najeźdźcami. Oprócz miast, które wchodziły w skład systemu obronnego Polski, Kazimierz zbudował wiele zamków (53) na granicach, które strzegły granic państwa. Aby wzmocnić siłę militarną królestwa, rozciągnął obowiązek służby rycerskiej na sołtysów i wójtów, a także na kler, który posiadał majątek ziemski. Wprowadził podział wojska na chorągwie. W przypadku zagrożenia kraju pod broń mieli stawać wszyscy jego mieszkańcy (mieszczanie mieli bronić miast, chłopi tworzyli piechotę).

Duże dochody Kazimierz czerpał z żup solnych w Bochni i Wieliczce (które zreformował) i z wydobywania ołowiu w okolicach Bytomia, Olkusza i Chrzanowa. Eksportował je do Czech i Węgier, przy czym stosował w przypadku soli wysyłanej na Węgry dumping. Z Węgier sprowadzał do Polski miedź, którą polscy kupcy rozprowadzali po innych państwach Europy. Po zdobyciu Rusi Czerwonej ożywił się handel ze wschodem. Sprowadzano głównie jedwabne tkaniny, korzenie, przyprawy i bawełnę, wysyłając na wschód przedmioty codziennego użytku. Kazimierz starał się chronić polskich kupców stosując prawo przymusu drogowego (które zmuszało obcych kupców do poruszania się konkretnymi drogami do konkretnych miast) i prawo składu (które oznaczało że w konkretnym mieście kupcy musieli sprzedać swój towar). Dawało to kupcom z Polski możliwość w pośredniczeniu w tym handlu, a co za tym szło w bogaceniu się państwa.

Kazimierz doprowadził również do unifikacji kraju. W trakcie rozbicia dzielnicowego każde księstwo posiadało oddzielne prawa, monetę, sądy czy urzędy, co w momencie zjednoczenia kraju wywołało zamęt. Król utrzymał urząd starosty, ograniczając przy tym kompetencje urzędów dzielnicowych, które od tej pory stały się urzędami ziemskimi. Została powołana do życia rada królewska, a także nowe urzędy ogólnopaństwowe podskarbiego i podkanclerzego. Zjednoczenie państwa umożliwiło również wprowadzenie jednej monety - grosza. Kazimierz wprowadził stały podatek poradlne wynoszący w dobrach szlacheckich 12 groszy od łana chłopskiego, a w dobrach duchownych 24 grosze. Nie małe zyski przynosiły mu kopalnie soli, a także cła, które były pobierane za przekroczenie granic, nie tylko państwowych, gdyż również w obrębie kraju ustanowił król komory celne. Skodyfikował prawo, oddzielnie dla Wielkopolski (statuty piotrkowskie) i dla Małopolski (statuty wiślickie). Wprowadził również pojęcie „Korony Królestwa Polskiego”, które obejmowało wszystkie ziemie polskie, również te leżące po za granicami państwa Kazimierza.

Za jego panowania wzrosło również znaczenie międzynarodowe Polski. Na szczególną uwagę zasługuje zjazd w Krakowie z 1364 r., w którym uczestniczyli cesarz Karol IV, Ludwik Węgierski, Waldemar IV król Danii, władca Cypru Piotr oraz książęta Bolko Świdnicki, Ziemowit III Mazowiecki, Bogusław V Pomorski. W trakcie zjazdu utwierdzono pokój w środkowej części Europy, a król Piotr szukał zwolenników dla idei nowej krucjaty. Znaczenie Polski podniosło również utworzenie w 1364 r. uniwersytetu w Krakowie, gdzie nacisk położono głównie na prawo, które w przyszłości miało dać państwu wykształconych ludzi zdolnych do zarządzania krajem.

Sprawa sukcesji po Kazimierzu

Istotną sprawą dla Kazimierza, przez całe jego panowanie, było zapewnienie Polsce swego następcy. Już w 1338 r. na zjeździe w Wyszechradzie wyznaczył na swym sukcesorem Andegawena, lecz wtedy Kazimierz traktował ten układ jako typowo polityczny, który miał przynieść Polsce poparcie potężnych wówczas Węgier. Wprawdzie z pierwszego małżeństwa z Aldoną miał dwie córki, ale był wszakże młodym człowiekiem (miał 28 lat) i z pewnością oczekiwał na męskiego potomka. W 1339 r. Aldona zmarła, a Kazimierz ponownie ożenił się w 1341 r. z Adelajdą heską (podsunęli mu ja Habsburgowie, licząc że jej wątpliwa uroda zniechęci do niej króla), ale pożycie między małżonkami nie układało się i Kazimierz oddalił swą żonę. Później jeszcze dwukrotnie wchodził w związki małżeńskie (były one nielegalne gdyż aż do lat 60-tych nie otrzymał rozwodu z Adelajdą) z Rokiczaną (córka mieszczanina praskiego) i z Jadwigą żagańską. Niestety i te związki nie przyniosły upragnionego dziedzica. To nieszczęście Kazimierza otwierało z kolei drogę do tronu polskiego Andegawenom, a Ludwik robił wszystko aby zjednać sobie polskie rycerstwo. Już w 1351 r., w trakcie poważnej choroby Kazimierza, rycerstwo polskie złożyło mu w Lublinie przysięgę wierności pod warunkiem że obejmie rządy w Polsce osobiście, urząd starosty będzie w rękach polskich oraz że pokrywać będzie koszty wypraw wojennych za granicę. W 1355 r. z kolei delegacja polska udała się do Budy, gdzie Ludwik w zamian za prawo do tronu polskiego w linii męskiej, zgodził się do zniesienia wszystkich podatków oprócz starych usankcjonowanych zwyczajem oraz do skasowania obowiązku stancji, tj. obowiązku żywienie władcy i jego dworu w trakcie podróży po kraju.

Kazimierz jednak nie pogodził się z tym, że Andegawenowie mieli objąć tron polski. Dlatego też przelał w 1368 r. prawa synowskie na swego wnuka Kaźka Słupskiego (z córki Elżbiety), mimo iż ten nie był najlepszym kandydatem do tronu. Przed samą śmiercią uczynił na jego rzecz zapis, w którym nadał mu ziemię dobrzyńską, sieradzką, łęczycką, Kujawy z Kruszwicą i Bydgoszczą. Tereny te stanowiły ojcowiznę Kazimierza i przez ten zapis niewątpliwie związał on Kaźka z dynastia. Dwa dni potem w 1370 r. Kazimierz zmarł.

RZĄDY ANDEGAWENÓW

W kilka dni po śmierci Kazimierza Wielkiego do Polski pospiesznie przybył Ludwik Węgierski by koronować się nam króla Polski. Ludwik obawiał się jednak postawy Kaźka i dlatego też szybko doprowadził do unieważnienia zapisu Kazimierza na rzecz Kaźka, powołując się na nienaruszalność terytorialną państwa polskiego. Mimo tego nadał ziemię wieluńską Władysławowi opolskiemu (wasal Luksemburgów), a później w 1372 r. powierzył mu rządy na Rusi, co praktycznie doprowadziło do odłączenia tej prowincji od Polski. Władzę namiestniczą, mimo wcześniejszych obietnic, oddał swej matce Elżbiecie córce Władysława Łokietka. Wprawdzie Ludwikowi udało się stworzyć wokół swej osoby stronnictwo popierające jego rządy, ale także doszło do zawiązania się przeciw niemu silnej opozycji (jednym z przywódców był podkanclerzy Kazimierza Janko z Czarnkowa), szczególnie w Wielkopolsce, która chciała obalić jego rządy i wprowadzić na tron początkowo Kaźka, a później Władysława Białego władcę na Kujawach. Innym kandydatem opozycji był w czasach późniejszych Ziemowit IV Mazowiecki.

Podobnie jak Kazimierz Ludwik nie posiadał męskiego potomka i o ile na Węgrzech nie sprawiało to kłopotu, to rycerstwu polskiemu obiecał przecież że tron będzie dziedziczony jedynie w linii męskiej. Dlatego też, ażeby uzyskać tron dla jednej ze swych córek, w 1374 r. w Koszycach wydał przywilej dla rycerstwa całej Polski. Zwolniona ona została z podatków prócz poradlnego, które teraz wynosiło 2 grosze z łana chłopskiego; urzędy miały być obsadzane Polakami; król miał ponosić koszta wypraw wojennych poza granice państwa; a także Ludwik konfirmował dotychczasowe przywileje szlachty. W 1381 r. godząc się na obniżenie podatków z dóbr kościelnych (4 grosze z łana) uzyskał również zgodę duchownych na sukcesje tronu polskiego przez którąś z córek.

Rządy andegaweńskie nie cieszyły się w Polsce popularnością. Elżbieta otaczała się Węgrami. Doszło nawet do wymordowania kilkudziesięciu jej dworzan, co skłoniło ją do opuszczenia Polski. Namiestnikiem został wtedy Władysław opolski, co również wywołało falę niezadowolenia. Elżbieta musiała wrócić do Polski, gdyż jej osoba była bardziej akceptowana niż Władysław. Po jej śmierci w 1380 r. władza przeszła w ręce możnowładców polskich z biskupem krakowskim Zawiszą z Kurozwęk na czele. Kiedy w 1382 r. zmarł Ludwik panowie krakowscy stanęli przed poważnym problemem której z córek powierzyć tron, gdyż przewidziana przez ojca Katarzyna zmarła jeszcze przed 1382 r. Ludwik wprawdzie chciał z kolei oddać tron polski kolejnej córce Marii (ta ostatecznie została królową Węgier), ale ta była zaręczona z Zygmuntem Luksemburgiem, którego osoba w Polsce nie była zbyt chętnie widziana na tronie. Dlatego też zdecydowano się powierzyć tron najmłodszej córce Ludwika Jadwidze. Matka Jadwigi ociągała się jednak z wysłaniem córki do Polski i dopiero gdy rycerstwo zagroziło że powoła na tron innego kandydata Jadwiga w 1384 r. przybyła do Polski, gdzie została koronowana na króla Polski. Jako że miała dopiero ok. 10 lat faktyczną władzę sprawowali możni małopolscy. Bardzo istotną sprawą dla Polaków było zerwanie zaręczyn młodej królowej z Wilhelmem Habsburgiem. Za wysoką sumę 200 tys. florenów Habsburgowie zgodzili zerwać zaręczyny, a Polacy rozpoczęli szukać odpowiedniego kandydata na męża dla Jadwigi. Swoją uwagę skierowali na władcę pogańskiej Litwy Jagiełłę.

WŁADYSŁAW JAGIEŁŁO

Pod koniec XIV w. Litwa była ostatnim państwem pogańskim w Europie. Litwini należeli do tej samej grupy etnicznej co Prusowie czy Łotysze. Już w XII w. zaczęli oni tworzyć organizacje plemienne, ale za właściwego założyciela ich państwa uważa się Mendoga, który w 1253 r. w porozumieniu z Krzyżakami przyjął chrzest i koronował się na króla. Mendog pod koniec swego życia powrócił jednak do starej religii i odstąpił od sojuszu z Zakonem (1263). Jeszcze w czasach jego panowania Litwa rozpoczęła swą ekspansję na tereny ruskie, przy czym władcy Litwy nie niszczyli ruskich instytucji i obyczajów, a na zdobytych terenach osadzali oddanych sobie książąt. Z czasem przyjmowali ich obyczaje, kulturę a bywało także że i wiarę. Po wzmocnieniu wewnętrznie Litwy jej władcy rozpoczęli dalszą ekspansję na rozdrobnione tereny ruskie. Bardzo duże zdobycze terytorialne miały miejsce za panowania Giedymina (1316-1341) oraz za panowania jego następców Olgierda (1345-1377) i Kiejstuta (1345-1382). Opanowano wtedy Podlasie, Polesie, Wołyń, Witebsk, Kijów, Siewierz, Czernihów, Podole oraz Smoleńsk. Wspomniani wyżej bracia rządzili Litwą razem z tym że Olgierd koncentrował się na rozszerzaniu władztwa litewskiego, a do zadań Kiejstuta należała obrona przed Zakonem Krzyżackim. Krzyżacy bowiem, w imię nawracania pogan, dążyli do zajęcia litewskiej Żmudzi, która oddzielała posiadłości Zakonu w Prusach od ziem w Inflantach. Co roku urządzano tzw. rejzy, w których niszczono ziemie litewskie. W owych wyprawach Krzyżacy wykorzystywali rycerzy z zachodniej Europy, którzy traktowali je jako swoiste krucjaty. Po śmierci Olgierda władza wielkoksiążęca przeszła w ręce jego syna Jagiełły, który początkowo został uznany przez stryja. Jednak bardzo szybko doszło do rozdźwięków gdyż Jagiełło w 1380 r. zawarł pokój z Krzyżakami. Kiejstutowi udało się nawet pokonać Jagiełłę, ale ten doprowadził w 1382 r. do zabójstwa stryja, co nie uspokoiło sytuacji na Litwie, gdyż do walki stanął syn zamordowanego Witold, który przyjął chrzest z rąk krzyżackich. Inne niebezpieczeństwo dla Jagiełły wyrosło na wschód od jego państwa. W 1380 r. władca moskiewski Dymitr pokonał siły tatarskie w bitwie na Kulikowym Polu, a Litwie wyrósł nowy konkurent w walce o ziemie ruskie. Dlatego też Jagiełło rozpoczął poszukiwania sojusznika, który posiadł tych samych wrogów. Również w tym czasie panowie małopolscy rozpoczęli szukać męża dla Jadwigi. Litwa dla Polski była idealnym partnerem: posiadała wroga w Zakonie Krzyżackim.

W 1385 r. przeprowadzono rozmowy, które zaowocowały wystawieniem przez Jagiełłę w Krewie aktu, mocą którego po ślubie z Jadwigą do Litwa miała być połączona z Polska. Do dziś toczą się spory między historykami czy w myśl unii Litwa została włączona do Polski czy też przyłączona na równych prawach. W każdym razie obydwie strony rozumiały to inaczej. W 1386 r. Jagiełło przybył do Polski, gdzie obrano go na króla, ochrzczono (na chrzcie otrzymał imię Władysław), zaślubiono z Jadwigą i koronowano (od tej pory Polska miała dwóch królów). Jednocześnie podjęto chrystianizację Litwy. Unia polsko-litewska spotkała się od samego początku z dużymi trudnościami natury administracyjnej, a także z niezadowoleniem Krzyżaków, dla których chrzest Litwy był równy z końcem ich misji w Europie. Dlatego też przedstawiali oni Jagiełłę jako schizmatyka, a chrzest na Litwie jako pozorny. Podjęli akcję dyplomatyczną na Mazowszu, Pomorzu Zachodnim, która zakończyła się podpisaniem sojuszy z tymi terenami. Poważnym sojusznikiem Zakonu okazali się Luksemburgowie. Udało im się także pozyskać na Litwie Witolda, którego wsparli militarnie w trakcie wojny domowej w l. 1389-92.

Jeszcze w 1387 r. Jadwidze i Jagielle udało się przyłączyć do Polski Ruś, wykorzystując trudności wewnętrzne Węgier. Jagielle udało się także zniweczyć plany krzyżackie. W 1392 r. porozumiał się on z Witoldem, który został jego namiestnikiem na Litwie. W l. 1394-97 rozerwał sojusz Krzyżaków z Luksemburgami, porozumiał się z władcami Pomorza Zachodniego. Wcześniej, bo w 1388 r., pozyskał Ziemowita IV nadając mu ziemię bełską. W 1398 r. został zawarty pokój z Zakonem na Wyspie Salin. Litwa oddała Krzyżakom Żmudź, a Witold uzyskał tym samym wolną rękę na wschodzie, gdzie planował podjąć walkę z Tatarami. Zakon zobowiązał się przysłać posiłki na planowana wyprawę, która w 1399 r. zakończyła się klęską Witolda w bitwie nad Worsklą. Wraz z tą przegraną Witold porzucił swą politykę, w której chciał się uniezależnić od Jagiełły, do którego teraz zbliżył się. Również w tym czasie hołd lenny złożył Władysławowi hospodar mołdawski. Po śmierci Jadwigi (zm. w 1399) w 1401 r. uregulowano, w tzw. unii radomsko-wileńskiej, sprawy między Polską a Litwą. Witold otrzymał dożywotni tytuł wielkiego księcia litewskiego, ale zwierzchnictwo nad Litwą cały czas należało do Jagiełły, co zostało poręczone przez bojarów litewskich i panów polskich. Jednocześnie Witold poparł powstanie, które wybuchło na Żmudzi przeciwko panowaniu krzyżackiemu, co doprowadziło do wybuchu wojny między Litwą a Zakonem. Została ona zakończona w 1404 r. pokojem podpisanym w Raciążu, który zostawiał Żmudź przy Zakonie, ale za to Polska uzyskała możliwość wykupienia ziemi dobrzyńskiej od Krzyżaków (jeszcze za panowania Ludwika osadzony na niej został Władysław opolski, który później zastawił ją Krzyżakom).

Jednakże pokój z 1404 r. nie rozwiązał konfliktu z Zakonem, gdyż cały czas nie odzyskano Żmudzi. Konflikt zaostrzył się gdy Krzyżacy zajęli Nową Marchię (wykupiona od Brandenburgii w 1402) wraz z Drezdenkiem. Ziemie te oddzielały Polskę od Pomorza Zachodniego a Zakonowi dawały łączność z Europą Zachodnią. W 1409 r. wybuchło powstanie na Żmudzi, które z miejsca poparł Witold. Wobec zdecydowanej postawy Polski popierającej działania Litwy, Zakon jeszcze w tym samym roku wypowiedział wojnę (tzw. wielka wojna z Zakonem Krzyżackim) Polsce i wkroczył ze swymi wojskami na ziemię dobrzyńską, którą zajął. Krzyżacy pozyskali sojuszników w Zygmuncie Luksemburskim (który zobowiązał się do zaatakowania Polski) jego bracie Wacławie, który władał Czechami, władcach Pomorza Zachodniego, Śląska oraz Płocka. Wobec braku przygotowania do walnej rozprawy i z faktu zbliżania się zimy obie strony zdecydowały się na rozejm zawarty do czerwca 1410 r. Zdecydowano się także na arbitraż Wacława Luksemburga, ale ten wziąwszy od Zakonu spore pieniądze wydał wyrok, który nie mógł podobać się Polsce. W czerwcu 1410 r. doszło do wznowienia działań zbrojnych. Jagiełło skoncentrował swe siły (Polaków, Litwinów, Rusinów, Mołdawian oraz niewielką ilość Tatarów) pod Czerwińskiem, skąd wkroczył w granice państwa zakonnego. Dążąc ku Malborkowi jego siły spotkały się z armią krzyżacką pod Grunwaldem, gdzie 15 VII 1410 r. doszło do rozstrzygającej bitwy, w której wojska Zakonu zostały rozgromione, a na polu bitwy padła cała starszyzna zakonna wraz z wielkim mistrzem Ulrykiem von Jungingenem. Wojska polskie kontynuowały marsz w kierunku stolicy krzyżackiej, zajmując poddające się zamki i miasta. Samego Malborka nie udało się jednak zdobyć, ale do końca roku opanowano praktycznie teren państwa zakonnego w Prusach. W październiku jeszcze raz pokonano siły krzyżackie w bitwie pod Koronowem. Jednakże na brak dostatecznego do prowadzenia dalszej wojny (istniało duże niebezpieczeństwo włączenia się do konfliktu cesarstwa) a także wycofanie się oddziałów litewskich i mazowieckich spowodowały, że strona polska zaczęła skłaniać się ku zakończeniu konfliktu. Pokój który został zawarty w 1411 r. w Toruniu (tzw. I pokój toruński) był niewspółmierny do zwycięstwa grunwaldzkiego. Wprawdzie Litwa odzyskała Żmudź, ale tylko na czas życia Witolda i Jagiełły, a Polsce zwrócono tylko ziemię dobrzyńską. Udało się za to rozbić sojusz Zakonu z Węgrami (Luksemburg zaatakował Polskę w 1410 r., ale został odparty), gdy w 1412 r. w Lubowli podpisano układ, gdzie oprócz podziału wpływów w Mołdawii (Polska) i Wołoszczyźnie (Węgry), zawarto również sojusz. Uzyskano również od Zygmunta w zastaw ziemię spiską, która w granicach Polski przetrwała aż do rozbiorów.

Zacieśniono także związek z Litwą. W 1413 r. w Horodle podpisano unię, w myśl której, Litwa w przyszłości miała pozostać osobnym państwem z własnym wielkim księciem, w stosunku do którego Jagiełło był jednak władcą zwierzchnim. Ustalono również, że władca Litwy będzie wspólnie wybierany przez możnych polskich i litewskich. Rycerstwo polskie przyjęło do swych herbów niektóre rody bojarskie.

Wprawdzie z wojny z Zakonem Polska i Litwa wyszły zwycięskie, ale postanowienia pokoju nie były zadowalające ani dla Jagiełły (wysuwał żądania zwrotu Pomorza Gdańskiego i oddania ziemi chełmińskiej), ani też dla Krzyżaków, którzy nie pogodzili się ze stratą ziem. W 1414 r. doszło do wybuchu kolejnej wojny między państwami (tzw. wojna głodowa). Jednakże wojska zakonne, pamiętając klęskę z 1410 r., nie odważyły się zmierzyć z armią polską w polu, i dlatego też zamknęły się w zamkach, których z kolei Polacy nie mogli zdobyć. Walki przeciągnęły się do 1418 r., ale jako że żadna ze stron nie mogła odnieść zwycięstwa zdecydowano się oddać rozstrzygnięcie sporu pod obrady soboru zebranego w Konstancji (1414-1418). Stronę polska reprezentowali arcybiskup Mikołaj Trąba i rektor uniwersytetu w Krakowie Paweł Włodkowic, który wystąpił ze śmiałym pomysłem zakładającym pokojowe współżycie z poganami a nie ich nawracanie siłą. Krzyżaków bronił Jan Falkenberg, który w swych paszkwilach atakował Polskę i jej władcę. Sobór nie przyniósł jednak rozstrzygnięcia sporu. Jagiełło zdecydował się zbrojnie zakończyć konflikt. W 1421 r. znów doszło do walk (które miały podobny przebieg jak te z lat 1414-1418), ale tym razem Polska uzyskała sojusznika w postaci Brandenburgii, ale za to Zakon znów miał po swojej stronie Węgry. Na szczęście Zygmunt, który chciał przejąć Czechy po zmarłym w 1419 r. bracie Wacławie, nie mógł wydatnie pomóc Krzyżakom, którzy zdecydowali się zawrzeć pokój. Został on podpisany w 1422 r. na jeziorze Melno. Litwa bezwarunkowo odzyskała Żmudź, Polska zaś otrzymała niewielki obszar z Nieszawą.

W 1420 r. husyci czescy, prowadzący od roku walki z Zygmuntem Luksemburgiem, zwrócili się do Jagiełły z propozycją objęcia ich tronu. Sam Jagiełło był nawet skłonny przyjąć ową ofertę, ale pod wpływem kościoła zrezygnował z korony czeskiej. Zaproponował jednak osobę Witolda, który bardzo chętnie zgodził się na to. Wysłał on nawet do Czech swoje wojska, które jednak nie odniosły zwycięstw. Sam Jagiełło w 1424 r. wydał w Wieluniu edykt potępiający naukę Husa.

Istotną kwestią dla Jagiełły była sprawa jego sukcesji w Polsce. Małżeństwa z Jadwigą, Anną cyllejską i Elżbietą Granowską nie przyniosły męskiego potomka. Panowie polscy rozpoczęli poszukiwania męża dla jednej z córek króla. Jednakże następne małżeństwo władcy z Sońką, księżniczką holszańską, z 1422 r. przyniosło królowi upragnionych synów: Władysława Warneńczyka (ur.1424) i Kazimierza Jagiellończyka (ur.1427). Jeszcze przed ich narodzinami Jagiełło wydał w 1422 r., w obozie pod Czerwińskiem, przywilej dla szlachty, aby ta uznała jego ewentualnych synów jako przyszłych władców Polski. Szlachta uzyskała nietykalność dóbr bez wyroku sądowego; zakazano również łączenia stanowisk starosty i sędziego ziemskiego. W 1423 r. król wydał następny przywilej w Warcie (tzw. statut warcki) mocą, którego szlachta mogła usuwać sołtysów z ziemi, powiększając tym samym ziemię folwarczną. Szlachta chciała w następnych latach rozszerzenia swych uprawnień, w zamian zapewniając sukcesję tronu polskiego dla synów Jagiełły, ten jednak nie godził się na przedstawione propozycje i dlatego też doszło do zerwania rozmów w 1426 r. Jednakże kiedy król poparł starania Witolda o koronę dla niego (po Witoldzie, który nie miał męskich potomków, korona Litwy przeszłaby na synów Jagiełły), wtedy szlachta skutecznie uniemożliwiła owe zabiegi, a król zgodził się na następne przywileje dla szlachty. W 1430 r. wydał w Jedlni przywilej, który zakazywał uwięzienia szlachcica bez wyroku sądowego, w zamian za co otrzymał gwarancją sukcesji dla swoich synów. Później jeszcze raz potwierdził ten przywilej w Krakowie w 1433 r. (tzw. przywilej jedlneńsko-krakowski). Zmarł rok później, a nowym władcą został Władysław Warneńczyk, ale uwagi na jego niepełnoletność rządy sprawował faktycznie biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki.

Na długo przed śmiercią Jagiełły zmarł w 1430 r. Witold. Jagiełło wyznaczył wtedy na wielkiego księcia Litwy swojego brata Świrygiełłę, człowieka o wielkich ambicjach, który już we wcześniejszych latach domagał się osadzeniu go na Litwie, lecz jego powiązania z Krzyżakami (liczyli że doprowadzi to do rozłamu unii między Polską a Litwą) zniechęcały do niego zarówno króla jak i jego doradców. Tak samo było i tym razem. Świdrygiełło dążył do separacji Litwy, chciał również królewskiej korony. W 1431 r. doprowadził do wybuchu wojny Litwy z Polską o Podole. Do swych planów bez problemu skłonił Krzyżaków, którzy od kilkudziesięciu lat czekali na rozpad unii. Wojska zakonne zaatakowały Wielkopolskę, zostali jednak pokonani w bitwie pod Dąbkami. Jeszcze w tym roku zawarto rozejm i podjęto rozmowy z Świdrygiełłą, któremu zaproponowano taki sam status na Litwie jaki posiadał jego poprzednik. Ten jednak nie zgodził się na te warunki i dlatego też na nowego wielkiego księcia litewskiego wybrano brata Witolda - Zygmunta Kiejstutowicza (1432), z którym odnowiono unię między dwoma państwami. W efekcie Litwa podzieliła się na dwa zwalczające się obozy. Zygmunt miał poparcie Polski, Świdrygiełło Zakonu Krzyżackiego i Inflanckiego oraz Tatarów. Do decydującego starcia doszło w 1435 r. pod Wiłkomierzem, które zakończyło się klęską Świdrygiełły. Jeszcze w tym roku podpisano pokój w Brześciu Kujawskim mocą którego Zakon zobowiązał się do tego, że w sporach z Polska nie będzie szukał poparcia w cesarstwie i papiestwie.

WŁADYSŁAW WARNEŃCZYK

Po śmierci Władysława Jagiełły tron w Polsce objął jego syn Władysław Warneńczyk, który wówczas miał dopiero 10 lat. Za jego panowania Jagiellonowie podjęli pierwszą próbę uzyskania dla swej dynastii tronów czeskiego i węgierskiego. W 1437 r. zmarł bowiem władca tych państw Zygmunt Luksemburski. Wprawdzie sukcesorem miał być Albrecht Habsburg, ale szlachta czeska zaproponowała swój tron Kazimierzowi Jagiellończykowi. Jednak Albrecht szybciej pojawił się w Czechach, gdzie koronował się na króla (wcześniej bez żadnego problemu zajął tron węgierski), natomiast Kazimierz został przez Litwinów obrany w 1440 r., po zamordowaniu Zygmunta Kiejstutowicza, na wielkiego księcia litewskiego, co faktycznie równało się zerwaniu unii, gdyż w elekcji nie brali udziału panowie polscy. W międzyczasie swą pozycje w Polsce umocnił Oleśnicki pokonując siły opozycji w bitwie pod Grotnikami w 1439 r., co pozwoliło mu skupić w swych rękach władzę. Umożliwiło mu to skierowanie polskiej polityki zagranicznej znów w kierunku południowym.

Również w 1439 r. zmarł Albrecht, co umożliwiło ponowne ubieganie się o koronę czeską i węgierską, tym razem jednak dla Władysława. W 1440 r. Władysławowi została zaoferowana korona Arpadów. Węgrzy szukali sojusznika, który pomorze im w walce z Turcją podbijającą kolejne państwo w Europie. Władysław zgodził się i jeszcze w tym samym roku został koronowany na władcę Węgier (tym samym opuścił Polskę, gdzie swą władzę mógł umacniać Oleśnicki). Sytuację komplikował fakt pojawienie się pretendenta do tej samej korony w osobie Władysława Pogrobowca, syna Albrechta. Konflikt zakończył się dopiero w 1442 r. zwycięstwem Władysława Warneńczyka, który miał pojąć za żonę siostrę Pogrobowca Annę, a tron węgierski w przyszłości mógł przejść w ręce Habsburga. Po zakończeniu wojny domowej na Węgrzech dyplomacja papieska zaczęła naciskać na Władysława by ten rozpoczął wojnę z Turcją. Wojna wybuchła w 1443 r. w momencie gdy niebezpieczeństwo tureckie zostało zażegnane przez wodza węgierskiego Jana Hunyadyego. Mimo to młody król dał się wciągnąć w konflikt i początkowo odniósł spore sukcesy. W 1444 r. został zawarty pokój, ale papiestwo doprowadziło do jego zerwania i armia Władysława znów ruszyła na Turków. Królowi obiecano pomoc ze strony papiestwa i Wenecji, która jednak zawiodła. Do decydującego starcia doszło pod Warną, gdzie w 1444 r. wojska węgierskie zostały rozgromione przez Turków a młody król poległ na polu bitwy.

KAZIMIERZ JAGIELLOŃCZYK

Po śmierci Władysława tron polski został zaproponowany w 1445 r. jego bratu Kazimierzowi, który jednak początkowo odmówił przyjęcia go, gdyż nie chciał zgodzić się na unię między Polską i Litwą na warunkach jakie miały miejsce za panowania jego ojca. Dopiero w momencie gdy zdecydowano się na ofiarowanie tronu innym kandydatom, Kazimierz w 1447 r. przybył do Polski i koronował się na króla, co odnowiło unię między dwoma państwami. Kazimierz doprowadził również do zmniejszenia wpływów Oleśnickiego, wprowadzając na państwowe urzędy swoich ludzi związanych z Wielkopolską.

Mimo zwycięstw odniesionych nad Zakonem w ostatnich kilkudziesięciu latach, nie udało się Polsce odzyskać utraconych wcześniej ziem. Jednak za panowania Kazimierza sytuacja która zaistniała w państwie zakonnym dawał szansę na zrealizowanie tych zamierzeń. Krzyżacy bowiem, od czasu wojny z l. 1409-1411, borykali się z poważnymi problemami finansowymi, tym samym zwiększając ucisk fiskalny ludności. W 1440 r. w ich państwie powstał Związek Pruski, skupiający w swych szeregach rycerstwo i mieszczan. Jego zadaniem miała być obrona praw owych grup społecznych. Jego działalność była poważnym zagrożeniem dla Krzyżaków i dlatego też doprowadzili oni do ekskomuniki Związku przez papieża oraz do wyroku cesarskiego, który delegalizował Związek. Jego działacze nie ugięli się i co więcej w 1454 r. wywołali w Prusach powstanie, które bardzo szybko objęło większą część państwa krzyżackiego. Następnie zaś zwrócono się do Kazimierza, by przejął władzę w Prusach. Jeszcze w tym samym roku król wypowiedział Zakonowi wojnę (tzw. wojna trzynastoletnia) i inkorporował tereny Prus do państwa Polskiego.

Król postanowił zbrojnie ruszyć na pomoc powstańcom. Zwołał wielkopolskie pospolite ruszenie do Cerkwicy, ale szlachta uznała to za dobry moment na wymuszenie na władcy kolejnych ustępstw. Kazimierz zagwarantował szlachcie wielkopolskiej następujące przywileje: miał nie podejmować żadnej decyzji państwowej ani zwoływać pospolitego ruszenia bez zgody szlachty, przyrzekł nie pomijać Wielkopolan przy obsadzania urzędów państwowych. Dopiero wtedy usatysfakcjonowana szlachta przystąpiła do walki. Do bitwy doszło pod Chojnicami, którą strona polska przegrała. Zwycięstwo Krzyżacy zawdzięczali wojskom zaciężnym, natomiast Polska cały czas wykorzystywała przestarzałe pospolite ruszenie. Było jasne dla Kazimierza że jeśli chce wygrać wojnę będzie musiał również skorzystać z wojsk najemnych. Na razie nie mając funduszy król zwołał pospolite ruszenie z całego kraju, które jednak, podobnie jak pod Cerkwicą, domagało się przywilejów zagwarantowanych Wielkopolanom. Kazimierz nie mając innego wyjścia wydał w Nieszawie przywilej dla szlachty całej Polski: król zobowiązał się do tego że nie będzie zwoływał pospolitego ruszenia ani nakładał nowych podatków bez zgody sejmików ziemskich. Tym samym pozwolił on szlachcie na przejęcie z czasem decyzji w istotnych kwestiach dla państwa, co w znacznym stopniu uzależniło go od szlachty. Wydanie tego przywileju nie wpłynęło jednak na wojnę. Dopiero finansowe poświęcenie miast pruskich (Gdańsk, Toruń), a także Polski, dało potrzebne do prowadzenia działań wojennych fundusze.

Mimo to cały czas żadna ze stron nie mogła osiągnąć zdecydowanej przewagi. Wprawdzie udało się zając Malbork w 1457 r. (przez przekupienie jego czeskiej załogi) ale wnet go utracono. Punktem zwrotnym była zwycięska dla strony polskiej bitwa stoczona w 1462 r. pod Świecinem, gdzie wojskami polskimi dowodził Piotr Dunin. W 1463 r. udało się pokonać połączonej flocie Gdańska i Elbląga flotę krzyżacką na Zalewie Wiślanym. W 1464 r. rozpoczęto rokowania, które zakończyły się dopiero w 1466 r. podpisaniem pokoju w Toruniu (drugi pokój toruński). Polska otrzymała Pomorze Gdańskie (odtąd zwane Prusami Królewskimi), ziemię chełmińską i michałowską oraz uzyskała tereny Warmii, Malborka i Elbląga; Zakon Krzyżacki od tej pory stał się lennem polskim. Pokój toruński miał również duże znaczenie dla polskiej gospodarki, gdyż uzyskano ujście Wisły oraz port gdański, co umożliwiało masowy eksport zboża na zachód Europy. Oprócz tych nabytków terytorialnych za panowania Kazimierza przyłączono do Polski także kosztem Litwy Podole, udało się pozyskać księstwo oświęcimskie i zatorskie na Śląsku, a także przyłączyć dużą część Mazowsza i zhołdować pozostałą z Płockiem i Warszawą.

Rok 1466 nie zakończył jednak kłopotów z Zakonem Krzyżackim. Do nowego konfliktu doszło w momencie gdy król chciał obsadzić pod koniec lat 60-tych biskupstwo warmińskie. Jego kandydat, Wincenty Kiełbasa, nie spotkał się z aprobatą kapituły, która przeforsowała swego kandydata Mikołaja Tunegena, który w 1474 r. objął władzę w Warmii. Pozyskał on sojuszników w postaci Zakonu, zamierzającego przekreślić postanowienia pokoju toruńskiego, oraz Węgier (które w tym czasie toczyły wojnę z Jagiellonami). W 1478 r. król wkroczył z wojskiem na teren Warmii i w krótkim czasie zmusił Tungena do uległości (tzw. wojna popia 1478-79).

W 1457 r. zmarł Władysław Pogrobowiec, syn Albrechta Habsburga, król czeski i węgierski, co umożliwiało Kazimierzowi podjęcie działań w celu uzyskania tych krajów (jego żona Elżbieta była siostrą Władysława, jego brat Władysław był w latach 1440-44 królem Węgier, a on sam był jednym z kandydatów do tronu czeskiego w 1437 r.). Niestety zmagania z Zakonem w wojnie trzynastoletniej nie pozwoliły Kazimierzowi zająć się sprawami na południu, gdzie wybrano narodowych królów. W Czechach władcą został Jerzy z Podiebradu, związany z obozem husytów; na Węgrzech królem został Maciej Korwin, syn Jana Hunyadyego, obrońcy Węgier z 1456 r. (w bitwie pod Belgradem pobił Turków, co zatrzymało ich ekspansję w tym kierunku na 70 lat). Jednakże osoba Jerzego nie podobała się papiestwu, które namawiało Kazimierza do walki z władcą Czech. Król zaangażowany w wojnie z Krzyżakami unikał nowego konfliktu a co więcej wszedł w 1468 r. w układ z Jerzym, którym tron czeski został zagwarantowany synowi Kazimierza Władysławowi, co w następnym roku zostało uznane przez sejm czeski. Sytuację komplikowały roszczenia Macieja Korwina do Czech, ale w 1471 po śmierci Jerzego królem Czech został Władysław Jagiellończyk, ale Śląskiem, Morawami i Łużycami zawładnął Maciej. W tym też roku Jagiellonowie bezskutecznie próbowali osadzić na tronie węgierskim jednego z synów Kazimierza - Kazimierza (późniejszy święty). Walki z Korwinem przeciągnęły się aż do 1479 r., i zakończyły się zwycięstwem tego ostatniego, który utrzymał zajęte wcześniej ziemie. Mniej więcej również w tym czasie Polska utraciła zwierzchność nad Mołdawią, która przeszła pod zwierzchnictwo Turcji (1487). Po śmierci Korwina w 1490 r. szlachta węgierska na swego króla wybrała kolejnego syna Kazimierza Jagiellończyka Jana Olbrachta, ale niespodziewanie pretensje do korony Arpadów wysunął jego brat Władysław, co doprowadziło do wojny w łonie dynastii. Wprawdzie w 1491 r. Kazimierz Jagiellończyk doprowadził do przerwania wojny między synami, ale już w roku następnym znów doszło do walk. Dopiero przegrana Jana Olbrachta w bitwie pod Preszowem zakończyła walkę. Na mocy porozumienia Władysław zajął Węgry, a Olbracht objął tron polski po śmierci ojca, który zmarł w 1492 r.

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
4 Historia Polski (1386 1492)
Historia Polski (1386 1492)
1 Historia Polski (od 960 do 1138)
Historia Polski 1492 1795
Historia Polski (1492 1572)
5 Historia Polski (1492 1572) 2
Historia Polski Lata PRL u
zydzi Polscy na aryjskich papierach zdegenerowaqni mordercy i zdrajcy, ZYDZI W HISTORII POLSKI
historia polski 1764 1864gierowski 5FQ46Z7FKRU3AQSLKDG4LKSDUAYBM22KAXKEXVI
Historia Polski Lata 1921 26
Historia Polski XX wieku Materiały do egzaminu historia polski XXw wykład! 11 12
Animowana historia Polski
Skrypt z XX wieku Historia Polski
Opracowanie tomu 9 wielkiej historii Polski by ChudY 2, Politologia, 1 rok UJ
zydowskie plany przejecia Polski Kryzys tozsamosci Izraela, ZYDZI W HISTORII POLSKI

więcej podobnych podstron