Kwintus Horacjusz Flakkus, Dzieła wszystkie, t. 1, oprac. O. Jurewicz, Wrocław 1988 - Ody: I 1, 5, 9, 11, oprac. Agata Wełpa
I
H. zwraca się do swojego opiekuna Mecenasa, wychwalając jego świetny królewski ród
Zdarza się, że człowiek mając „nie jedno pragnienie” chce zdobyć sławę; jeśli dotrze do mety mniema, że już zwyciężył
Inny zaś wspina się po szczeblach kariery do wysokich zaszczytów, zabiegając o głos obywateli; własne spichlerze zaopatruje w zboże w nadziei na łatwy zysk - dba o swoją rolę i nie pomyśli, by to zostawić dla poszukiwania skarbów
Kupiec, którego spotka burza na morzu chwali swoje włości i życie na roli - po czym traci towar i z niewielkim zarobkiem wraca do domu
Hulaka i biesiadnik, niestroniący od wina, przepędzi tak swoje życie na łąkach i przy rzekach (bezowocnie)
Wielu zaciąga się do wojska, ku trwodze ich matek
Myśliwy, który siedzi w lesie po nocach, w chwili, gdy zobaczy dzika lub psy wyczują obecność jelonka, zapomina o tęskniącej i płaczącej żonie
H. gdy będzie ozdobiony wieńcem laurowym „Bogom czuje się bratem” i nie dba o ludzkie względy
W chłodnym gaju, w towarzystwie Nimf i Satyrów, a także dwóch muz poezji: Polihymnii i Euterpe (1. - stroi się; 2. - gra na piszczałce) „A ja sobie i Muzom pieśń tę eolska kształcę”
Jeśli M. ocenia go jako wieszcza, wie, że sława jego „uderzy w nieboskłony”
V
Jaki smukły chłopiec w różanym wieńcu traci głowę dla ustroni uroczej i „wonnym zroszon kadzidłem” <dla Pyrry>
Dla kogo ona rozpuszcza płowy włos warkoczy, będzie bardzo opłakiwał zmianę zdania i przysiąg wiarołomnych, zdumiony rozhukaniem owego żywiołu
Doznając z nią rozkoszy młodzieniec mniema, że w jej sercu naprawdę nie ma innego mężczyzny; ufa jej (choć źle się to dla niego może skończyć)
Biedny, kto skusi się na jej zwodnicze wdzięki
Pod. lir. cieszy się i składa ofiarę wotywną, że w porę wycofał się z tego związku
IX
Do Taliarcha
Niech t. spojrzy na ośnieżony szczyt górski, rzeki skute lodem, las uginający się pod ciężarem śniegu
Przed mrozem T. może uchronić tylko ognisko i duża ilość wina - tzn. 4 razy pite z sabina (amfora na wino)
„reszta - to bogów rzecz”; zaleca pokładanie ufności w ich działanie, gdyż tylko oni maja władzę przepędzić złe wiatry
„Troskę o jutro rzuć”; ze spokojem należy przyjmować każdy dar losu, jako dobro
Twórz („baw się z Kameną [Muzą]”) i tańcz, póki jesteś młody korzystaj z życia; zaznaj uciech cielesnych i szepczących spacerów
Chętna dziewczyna będzie się śmiać/uśmiechać, gdy będzie się jej zdejmować klejnot naramienny; „Niby się wzbrania, lecz opór daremny”
XI
Do Leukonoi - Carpe diem
Nie ma co pytać na próżno, jaki człowieka może spotkać los w przyszłości, a tym bardziej nie sprawdzać tego u babilońskich wróżbiarzy
„Lepiej tak przyjąć wszystko jak się zdarzy”
Czy Jowisz sprawi, że zima będzie ostatnia czy po niej nastąpi jeszcze kilka następnych [w domyśle: lat]; nie ma co się o to troszczyć - lepiej „klarować wino”
Carpe diem - łap każdy dzień i nie wierz ani trochę w marne obietnice złudnej przyszłości