Kazimierz Wierzyński Wybór poezji
I. NOTA BIOGRAFICZNA
- jego poezja była bardzo zróżnicowana i obfita, często przyjmowana z entuzjazmem
- zachwycała się nią Maria Dąbrowska oraz Roman Jacobson
- ur. 27 sierpnia 1894 r. w Drohobyczu
- w 1914 debiutował w drohobyckiej jednodniówce pod tytułem 1863 wierszem Hej, kiedyż, kiedyż
-prawdziwą karierę poetycką rozpoczął w Warszawie, poznał tam Staffia, Tuwima, Lechonia, występował w kawiarni Pod Picadorem, drukował w Pro Arte, a w 1919 r. debiutował zbiorem wierszy Wiosna i wino
-szybko stał się jednym z czołowych twórców Skamandra, najbardziej wpływowej gr poetyckiej okresy międzywojennego. Obok niego wielką 5 stanowili: Iwaszkiewicz, Lechoń, Słonimski i Tuwim, organami prasowymi były tygodni Wiadomości Literackie, Cyrulik Warszawski oraz miesięcznik Skamander
-nie stworzyli oni wspólnego programu literackiego, ale postulowali związanie poezji ze współczesnością, zerwanie z dydaktyką i patosem, tzw. poetykę codzienności, wyrażanie bujności biologicznego życia (witalizm)
-1926-1931 redagował Przegląd sportowy, a w l. 1931-1931 tygodnik Kultura, który sam założył
- w 1923 r. ożenił się z Bronisławą Kojałłowicz
- w 1928 przyznano mu złoty medal na Konkursie Literackim IX Igrzysk Olimpijskich w Amsterdamie za tom poezji Laur olimpijski, nagroda ta przyniosła mu popularność na całym świecie, jego wiersze zostały przetłumaczone na wiele języków
-jego debiutem prozatorskim był zbiór opowiadań Granice świata, wydane w 1939 r.
- jego pierwsze małżeństwo rozpadło się, 1938 r. ożenił się ponownie z Haliną Pfefferów
- był członkiem Polskiej Akademii Literatury
-w 1936 r otrzymał Państwową Nagrodę Literacką za całokształt twórczości
-po wybuchu wojny zdecydował się emigrować, mieszkał od 1941 w Stanach Zjednoczonych, dużo publikował, wiersze z tego okresy wypełniły 5 tomów
-od 1943 r, redagował Tygodnik Polski wychodzący w Nowym Jorku
-szczególne uznanie uzyskały jego wiersze patriotyczne
-wojna przyniosła mu wiele osobistych klęsk
-w 1949 kazało się ang tłumaczenie Życia Chopina z przedmową Artura Rubinsteina, w 1951 ukazał się zbiór wierszy Korzec smaku, który inicjował jego twórczość powojenną
-Cygańskim wozem. Miasta, ludzie, książki to zbiór esejów o charakterze autobiograficznym
-w 1966 ukazał się drugi tom prozy zatytułowany Moja prywatna Ameryka
- w okresie powojennym współpracował z Radiem Wolna Europa
- w poł l. 60 na stale przeniósł się do Europy, krążąc między Londynem, a Włochami
-umiera 13 lutego 1969 r.
II. OKRES MIĘDZYWOJENNY
-w jego wierszach pojawia się ekstatyczna radość, alogiczność i fantastyka, zabawa i gra, pojawia się autoironia
-pod. lir. występuje jako beztroski i radosny inscenizator oryginalnych widowisk, zdarzeń i gier, jest człowiekiem zabawy
-pojawia się motyw dziecięcości, który ma 2 funkcje:
1.próba powrotu do pierwotności, czystości, poszukiwania czasu spontaniczności i najpełniejszego zjednoczenia z naturą
2. rodzaj zabawy, stwarzanie nowego świata iluzji, granie kogoś innego w sposób doskonały, aby maska wydała się widzowi bardziej rzeczywista niż rzeczywistość
-poczucie spontanicznej swobody i nieograniczonych możliwości idzie chwilami w parze z usiłowaniami niszczycielskim ( wiersz Pandora)
- w wielu wierszach znika indywiduum, osobowość rozpływa się w żywiole życia
-świat kreowany jest ze swobodą podporządkowana jedynie regułom gry
-główne elementy zabawy występują w płaszczyźnie świata przedstawionego w utworze: dobór demonstracyjnie błahych tematów, humorystyczne i uniezwyklające traktowanie motywów oraz kombinowanie ich w fanatyczne całości, poprzez te zabiegi Wierzyński chciał wyartykułować postawę i światopogląd ludyczny
-gra i zabawa istnieje poza kategoriami prawdy i fałszu, dobra i zła, oderwana jest od procesów ekonomicznych, niczego nie produkuje, nie służy celom zewnętrznym
-w następnych zbiorach Wielka niedźwiedzica i Pamiętnik miłości Wierzyński odszedł od poezji ludycznej, wiersze zawarte w tych tomach były bardziej melancholijne, poważne i smutne
-tomy Rozmowa z puszczą oraz Pieśni fantastyczne poświęcone są miastu, w Pieśniach pesymistycznie określał nowożytne cywilizacje, bohaterami utworów są najnieszczęśliwsi członkowie wielkomiejskiej społeczności
-w r. 1933 ukazał się Gorzki urodzaj, najobszerniejszy i najróżnorodniejszy z między wojennych tomów, trudno znaleźć wspólny mianownik dla zamieszczonych tam utworów, być może głównym elementem jest motyw podróży, jeśli chodzi o to wydawnictwo krytycy zwracali szczególną uwagę na formotwórczą sprawność autora
- w r1963 ukazał się tom Wolność tragiczna, który stanowi całość nie tylko dzięki jednolitości poetyki i postawy autora, ale też dzięki tematyce oraz konstrukcji i tożsamości bohatera wszystkich zgromadzonych tu utworów, którym jest Józef Piłsudski; jest to i jednostki z przeciętnością i biernością społeczeństwa; Wierzyński w Wolności tragicznej wzór osobowy, człowieka czynu historycznego, łączącego idealizm z realizmem, etykę ze skutecznością historyczną, samodoskonalenie z równie zaciekłą pracą nad metodą realizowania wartości w życiu politycznym, przedmiotem krytyki jest polski sentymentalizm, poeta jest rzecznikiem istotnych interesów narodowych, bardem wielkich czynów i wielkich jednostek wyprzedzających przeciętny tłum, staje się aktywnym uczestnikiem historycznych wydarzeń, działa poprzez słowo i wierzy, iż ma ono siłę zdolną wywoływać fakty społeczne
-ostatni z wydanych przed wojną tomów to Kurhany, tam bohaterami są artyści, w wielką pracę przemiany psychiki narodowej wykonują arcydzieła sztuki, autor kilkakrotnie przywołuje dzieła Szekspira, Chopina, Wyspiańskiego czy Mickiewicza, podkreśla związki kultury narodu z jego teraźniejszym życiem oraz o konieczności świadomej kontynuacji ciągów naszej tradycji
-przed wybuchem II wojny światowej opublikował jeszcze kilka wierszy, naznaczonych wyraźnie piętnem zbliżającej się wojny ( Wstążka z Warszawianki)
III. DRUGA WIELKA WOJNA
- Współczesna literatura polska na emigracji, w tej broszurze dał wyraz temu, iż rozumie, że piśmiennictwu będą stawiane nowe zadania
- Wierzyński stał się jednym z najbardziej popularnych pisarzy na uchodźstwie
- w jego poezji można dostrzec uczucia wtedy powszechnie odczuwane, najczęściej podmiotem lir jest zbiorowość, najczęstszymi tematami jest nawoływanie do walki, opłakiwanie strat, wspominanie szczęśliwej przeszłości, potępianie zbrodni
-tomy wierszy drukowane w końcowych latach wojny, pełne są mrocznych tonów wyrażających nastroje bliskie rozpaczy
- w ciemnej wizji okrutnego losu zmieniają się hierarchie i znaczenia, życie przypomina śmierć, a śmierć staje się czymś niemal upragnionym
-Bóg jest nie tylko solidarnym towarzyszem ciężkiej doli człowieka, jest także znakiem nadziei wskazującym jakiś ukryty sens bolesnych wydarzeń, a może przede wszystkim jest Stwórcą natury, która zawsze była schronieniem dla człowieka
- innym źródłem nadziei może być sztuka i poezja
IV. TWÓRCZOŚĆ POWOJENNA
-zmieniła się jakość i struktura nowej liryki Wierzyńskiego, język stał się zbliżony do potocznej komunikacji, zmieniła się także problematyka: zamiast polityki-sztuka, sprawy społeczne ustąpiły miejsca osobistym, większe zainteresowanie indywidualnym losem ludzkim, niż losem zbiorowości
-pojawia się w tym czasie najwięcej utworów związanych z oddaleniem od ojczyzny. Powodującym tęsknotę oraz stany depresyjne, ale zrazem powodującym zapisywanie wspaniałych obrazów łączących precyzyjną dokładność z wizyjnością i symboliczną wieloznacznością
Motto - analiza i interpretacja
Wiersz Motto to tekst refleksyjny, często zestawiany pod względem interpretacyjnym z tekstem Antoniego Słonimskiego Lamus czy konfrontowany z biblijnym cytatem Na początku było słowo.
Liryk dotyczy roli i sytuacji słowa, funkcji poety oraz poezji, ale ma także wydźwięk patriotyczny. Można w nim dostrzec elementy katastroficzne, tak bardzo widoczne w powojennej twórczości Wierzyńskiego: (…) wyraźnie zaznacza się obecność refleksji etycznej. W niektórych utworach moralistyka ta dotyczy aktualnej sytuacji politycznej w Polsce (poświęcony jest jej cały zbiór Czarny polonez), w innych - czego dowodzi wiersz Nekrolog z emigracyjnego tomu Tkanka ziemi - moralistyczny niepokój poety ogarnia sytuację ówczesnej Europy czy nawet świata. Określa ją przede wszystkim okrutne doświadczenie II wojny światowej i różnych odmian totalitaryzmu. Te typowo XX-wieczne zjawiska ujawniły Kazimierza Wierzyńskiego całą grozę polityki i okrucieństwo historii, niszczące działanie procesu historycznego, unicestwiającego i skazującego na zagładę jednostkowe istnienia ludzkie
(T. Wójcik, Poeci polscy XX wieku. Biogramy. Wiersze. Komentarze, Warszawa 2000, s. 48).
Interpretacja
Jak podaje Słownik wyrazów obcych Władysława Kopalińskiego, „motto” to cytat, sentencja, aforyzm umieszczane na początku utworu literackiego (…) jako myśl przewodnia; epigraf; maksyma; dewiza; godło.
Jak więc wynika z powyższej definicji, tytuł wiersza wskazuje na jego tematykę, eksponuje w nim najistotniejsze części, czyli oddanie pierwszeństwa sile i znaczeniu słowa. Autor jest zdania, że tylko ono jest w stanie pomóc człowiekowi w najtrudniejszych chwilach, jest jego ostatnią deską ratunku.
Według Wierzyńskiego słowo ma nadal niesłabnącą władzę i potęgę, wypełnia życie człowieka, jest stale obecne w jego historii, decyduje o jego losie. Dzięki słowu wszystko na świecie zostało nazwane, uporządkowane, zhierarchizowane. Słowo zaprowadziło porządek.
Ostatnie wersy utworu świadczą o patriotycznej interpretacji dzieła Wierzyńskiego:
Jak polskie motto zapisać nad światem
I czytać w nocy na niebie dalekim.
Ten dwuwers świadczy o miłości poety do ojczyzny. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w okresie odbudowywania kultury i stabilizacji, stale bał się, że nieroztropni i mało przedsiębiorczy rodacy nie są przygotowani do wykorzystania szansy, jaką daje im historia, że zmarnują okazję, jaka może się już więcej nie powtórzyć. Stąd właśnie słowa o polskim motcie zapisanym nad światem, czyli twórczości narodowej - pojmowanej jako literaturę w języku polskim, przybliżającą ludziom historię, kulturę i tradycję ojczyzny - umożliwiającej Polakom łączenie się w myśli bez względu na ograniczające ich terytoria, dodającej siły do walki i nadziei na zwycięstwo oraz będącej drogowskazem dla wygnanych, powracających do domu. Tytułowe motto jest zatem nieśmiertelnym słowem polskim, które będzie dla rodaków Wierzyńskiego pocieszycielem oraz ukojeniem.
Analiza
Motto jest podzielone jest na trzy strofy, z których każda ma cztery wersy.
Język dzieła jest bardzo prosty, stylizowany na mowę potoczną, codzienną, żywą, dzięki czemu czytelnik ma wrażenie, że przysłuchuje się czyjemu monologowi lub rozmowie.
Wierzyński zastosował rymy naprzemianległe (ABAB). Starannie dobrał interpunkcję, nie ograniczając się jedynie do przecinków na końcach wersów, lecz wzmacniając wyraz tekstu o dwukropki, nawiasy oraz częste cudzysłowy, a nawet - co rzadkie w poezji międzywojennej, gdyż zbliża do prozy poetyckiej - pełne zdania zakończone kropkami. Taki zabieg bardzo ułatwia recytację utworu, ponieważ zawiera wskazówki odnoście pauzowania czy zmieniania tonu głosu, na przykład z oznajmującego na pytający.
W utworze występuje wiele zwrotów odwołujących się do religii, na przykład apostrofa mój Boże.
KUFER
Wiersz Kufer odnajdziemy w tomiku - Kufer na plecach z 1964 roku. Poeta, podobnie jak w swoich tomach Korzec maku czy Tkanka ziemi, jawi się w nim jako wygnaniec. Wiersz został zadedykowany Marii Dąbrowskiej.
Zbiór traktuje o tułaczu, który cierpi z powodu tęsknoty za ojczyzną i wiedzie wędrowny żywot. Taki motyw, nazywany „homo viator”, był i jest do tej pory często podejmowany przez autorów polskich, jak i światowych. W tym drugim przypadku wystarczy chociażby wspomnieć wędrowca Odyseusza z utworu Homera czy biblijnego Mojżesza, jeśli zaś chodzi o naszą rodzimą literaturę - topos wędrowca pierwszy raz został podjęty w romantyzmie, gdy sytuacja w kraju po upadku powstania listopadowego zmusiła Polaków do emigracji do Francji czy Anglii. Najgorsze było to, że mało który z nich wracał. Zostali zmuszeni spędzić resztę życia poza granicami własnego kraju, wśród obcych ludzi, z dala od rodziny i przyjaciół.
Liryk często jest zestawiany z sonetem Adama Mickiewicza Pielgrzym, zamieszczonym w zbiorze Sonety krymskie. Podobnie jak Wierzyński, który po II wojnie światowej zdecydował się na los emigranta, tak i autor Pana Tadeusza został zmuszony przez sytuację polityczną do tego dramatycznego wyboru. Wieszcz opuścił Polskę, gdy po procesie w 1824 roku (rok wcześniej wykryto nielegalne działanie Filomatów oraz Filaretów) został skazany na osiedlenie się w głębi Rosji.
Interpretacja wiersza
Kazimierz Wierzyński był nie tylko członkiem grupy poetyckiej Skamander, pisarzem dwudziestolecia międzywojennego, czy współtwórcą klasyki literatury polskiej XX wieku, ale także - jeśli nie przede wszystkim w odniesieniu do jego utworów - był emigrantem. Na ten los zdecydował się dlatego, że nie chciał przystać na obserwowaną w kraju potulność, przemoc, terror, nietolerancję, zakłamanie i obłudę. Będąc Żydem, nie chciał wyprzeć się swego pochodzenia, a panujące w Polsce przed i w czasie II wojny światowej antysemickie nastroje spowodowały, że - chcąc zachować niezależność i pozostać wiernym sobie - dokonał wyboru. Od chwili wyjazdu do Francji, a potem do Stanów Zjednoczonych, w jego życie wkradła się samotność, zapukało nieproszone poczucie wyobcowania, izolacji i emigracyjna nostalgia.
W Kufrze poeta wyraził swoją tęsknotę za ojczyzną oraz opisał tułaczkę z jednego kontynentu na drugi. O podróżach opowiada beznamiętnie i bezbarwnie:
I przeprowadzka za przeprowadzką,
Z Ameryki do Europy,
Z Europy do Ameryki (…)
Nie podziwia uroków nowych miejsc, nie zachwyca się egzotyką odmiennej kultury czy faktem poznawania nowych ludzi.
W utworze dominuje nostalgiczny nastrój, uczucie smutku wywołane ujrzeniem na strychu tytułowego kufra blachą okutego, pełnego niezdatnych na nic rupieci, który towarzyszył podmiotowi lirycznemu podczas jego długiej wędrówki:
I śród niezdatnych na nic rupieci
Samotność dzika, gorycz nostalgii,
Najrozpaczliwszy rupieć.
Utwór ma wydźwięk pesymistyczny, smutny, jest przepełniony goryczą, mimo iż nie ma patetycznego tonu. Choć Wierzyński - utożsamiony ze względu na biografię z kreacją „ja” lirycznego - chciał wrócić do kraju, nie mógł zrealizować swojego marzenia, musiał żyć w przytłaczającym poczuciu oddalenia od tego, co najdroższe, znane, bezpieczne:
Taki mój rozkład jazdy:
Wszystkie strony świata otwarte
A wyjścia z żadnej.
Taki jest potrzask. Ani co wziąć stąd,
Ani z czym dobiec na koniec:
Strych mój i powrót,
Zguba i miłość,
Której zabić nie umiem
Ani obronić.
Swoje tułacze życie postrzega przez pryzmat rozkładu jazdy. Koleje jego losu wyznaczają Paszporty, obywatelstwa, / Emigracyjne wizy. Choć może jechać w każde miejsce na świecie, to jednak nie jest mu pisany powrót do domu. Jest jak w potrzasku. Nie czuje się nigdzie jak u siebie, poczucie bezpieczeństwa jest mu całkowicie obce. Cały czas rozpacza z miłości i tęsknoty za Polską. Nie może ani zdusić, ani obronić tych uczuć. Są one niczym drzazga tkwiąca zbyt głęboko.
Los podmiotu jest tragiczny, ponieważ Wierzyński sformułował bolesną refleksję nad bytem człowieka, który nie jest już postrzegany przez pryzmat witalizmu czy afirmacji życia. Wiersz porusza nas jeszcze bardziej, gdy uświadomimy sobie, że podmiot liryczny pogodził się z losem tułacza, że nie chce już walczyć z przystosowaniem się do nowego miejsca czy podjąć próby powrotu do domu. W pewnym momencie zrezygnowany mówi:
Przełyka gorzką pigułkę, która od początku emigracji stała mu w gardle.
Na uwagę zasługuje fakt, iż podmiot liryczny nie rozczula się nad swoim losem. Aby to zauważyć, potrzebna jest bardziej wnikliwa lektura wiersza. Gdy podmiot za bardzo rozpacza nad swoim emigracyjnym żywotem, zaraz pojawiają się w tym kontekście takie wyrażenia, jak psie wycie, spazmy, do których wstyd (...) się przyznać. Nadają one zdystansowany charakter refleksji autora, który zdaje sobie sprawę, że żyjąc od wielu lat na przymusowej emigracji, czasami ulega pokusie zbytniej tęsknoty i swoistego cieszenia się ze swojego smutku czy potęgowania nostalgii, nazywanej najrozpaczliwszym rupieciem.
Analiza
Tytułowy Kufer jest symbolem tak zwanej małej ojczyzny, znakiem tułaczki, włóczykija, wieloletniej pielgrzymki człowieka przymusowo pozbawionego domu i ojczyzny. Nie jest jednak synonimem szczęścia, ponieważ podmiot cierpi. Było mu bardzo ciężko zamknąć całe dotychczasowe życie w jednej walizce i zostawić wszystko, co zbudował do tej pory, za sobą.
Język Kufra jest prosty, wypełniony potocznymi wyrazami oraz kolokwializmami (na przykład: psie wycie, spazm, najrozpaczliwszy rupieć), wpisując się tym samym w międzywojenną stylistykę, która zaniechała używania zbyt skomplikowanych, mało przystępnych dla „zwykłego” odbiorcy środków poetyckich czy niezrozumiałego słownictwa. Przypomnijmy, że Skamandryci postulowali uproszczenia jeżyka poezji: Nie chcemy wielkich słów, chcemy wielkiej poezji; wówczas każde słowo stanie się wielkie.
Mimo iż w wierszu występują liczne środki stylistyczne, to i tak są one bardzo łatwe w zdekodowaniu. Mamy tam między innymi metafory (na przykład Na strychu śpi mój powrót, / Kufer blachą okuty, walizy), wyliczenia (na przykład Paszporty, obywatelstwa,/ Emigracyjne wizy), ekspresyjne epitety (najrozpaczliwszy rupieć, samotność dzika, obłąkany koniec) oraz anaforę (Taki jest bagaż. Taki wojaż, / Taki mój rozkład jazdy).
Utwór należy zaliczyć do liryki bezpośredniej. Jest monologiem zbliżonym poprzez swobodną wersyfikację do wiersza wolnego. Podmiot liryczny wypowiada się w trzydziestu dwóch wersach w pierwszej osobie liczby pojedynczej, czego dowodzą zakończenia czasowników czy zaimki, na przykład mój powrót; Cała moja ojczyzna; Kufer, mój wielki majątek, / Którego tutaj mam bronić.
Wierzyński zastosował rymy nieregularne. Prócz rymów dokładnych:
…walizy;
…wizy;
…majątek;
…początek;
…dzieci;
…rupieci;
zastosował także przybliżone: bronić - koniec
ZIELONO MI
Kazimierz Wierzyński jest autorem tomiku Wiosna i wino z 1919 roku. W tym zbiorze, zamykającym wczesny etap jego twórczości, odnajdziemy wiersz Zielono i w głowie.
Stroficzny, ośmiowersowy utwór jest poetycką pochwałą wiosny, młodości, witalności oraz beztroski.
W dwóch czterowersowych, rymowanych (rymy ABAB, CDCD) zwrotkach napisanych dwunastozgłoskowcem (średniówka po szóstej sylabie) Kazimierz Wierzyński zawarł swoją filozofię oraz ogłosił swój pogląd na sztukę. Wiersz jest zatem swoistym programem artystycznym, manifestem poetyckim Wierzyńskiego.
Pierwszoosobowy podmiot liryczny, świadczący o zaklasyfikowaniu utworu do liryki bezpośredniej, rozpoczyna swój wywód od radosnego zachwytu nad własną młodością i niedojrzałością:
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
na klombach mych myśli sadzone za młodu
Udowadnia tym samym, że w jego umyśle cały czas rodzą się nowe pomysły, pielęgnowane przez sprzyjające środowisko. Porównuje swoją duszę do ogrodu, w którym bez pomocy ogrodnika zakwitają najpiękniejsze i najrzadsze kwiaty:
Pod słońcem co dało mi duszę błękitną
i które mi świeci bez trosk i zachodu.
Żywot podmiotu lirycznego - jak sam stwierdza - jest beztroskie i pozbawione problemów.
Druga zwrotka jest wyznaniem. Podmiot przyznaje się, że chce rozprzestrzeniać swoją radość na innych, rozdaję wokoło swój uśmiech, wręcza wszystkim swoje bukiety, czyli pozytywne myśli. W końcu nazywa się radosną wichurą zachwytu i szczęścia, dochodząc do wniosku, że każdy poeta - zamiast człowiekiem - powinien być wiosną!
Wymowa liryku jest optymistyczna, wiosenna, radosna. Widać w nim wszystkie najważniejsze cechy poezji Skamandrytów: prosty język, zerwanie z użalaniem się nad swoim nieszczęsnym życiem. Zamiast tego Wierzyński, portretujący się jako zwykły człowiek, afirmuje życie, wychwala pozytywne myślenie. Pisze o pięknie kwiatów i blasku słońca tak, że czytelnik-adresat wiersza, czuje zapach fiołków i promienie światła na twarzy.
W wierszu są obecne epitety (duszę błękitną, radosną wichurą), afirmujące życie i młodość oraz metafory (wichura zachwytu, klomby mych myśli), podkreślające radość, która kieruje życiem beztroskiego podmiotu lirycznego.
OGRODNICY
-podstawową antytezę wiersz tworzą dwa pojęcia: ziemia i historia, między nimi sytuuje się centralny zespół znaczeniowy wiersza, którego hasłem wywoławczym jest neologizm neohumaniści
- w wierszu ziemia i historia są bytami, na które są skierowane działania ludzi
-łączy je to, że są przedmiotem ludzkiej aktywności, jednak istotniejsze są różnice
-charakter działań ogrodników-geohumnistów określa szereg czasowników: rzeźbić, upiększać, uleczyć, są to nazwy aktów twórczych
-relację łączące pracowników z tworzywem oparte są na uczuciach fascynacji, nawet szacunku
-wielokrotnie powtórzony zaimek „moja” odsłania więź mówiącego z ziemią
-natomiast między historią a ludźmi istnieje dystans nie do przezwyciężenia
-Historia pisana z dużej litery i wyposażona w atrybuty potęgi i wszechwiedzy musi być obca odległa budowniczym „marmurowych pałaców”, którzy nie są nawet nazwani
- anonimowej i pozbawionej sensu działalności poddanych historii przeciwstawiono w 3 strofie akcję ogrodników, cierpliwa krzątanina rolników, usensowniająca ich środowisko życiowe, automatycznie wywołuje konflikt z racjami historii
-ta najzwyklejsza praca zyskuje teraz, w kontekście ogromu dziejów, wymiar heroiczny
-sukces wysiłku cierpliwych ogrodników nie jest niczym zagwarantowany, a jeśli się spełni, to będzie nieefektowny, znikomy, podlegający zniszczeniu, ciągle ponawiany trud neohumanistów zapełnia ludzkim ciepłem piwnice i „koncerty” historii
-geohumnista to człowiek, który dzięki jednoczącemu go z bliźnimi codziennemu trudowi znalazł swe miejsce w rytmie kosmosu i globalnej wspólnocie ludzkiej, nie kusi go zrodzone z pychy dążenie do stwarzania sztucznych światów, żyje on w świecie uprzednio stworzonym i teraz musi ten świat ratować i upiększać, jego jedynym w istocie zadaniem jest umacnianie i rozmnażanie życia