1) Zmartwiony Jasio wrócił do domu z podwórka.Mama pyta gp:
- Co się, synku, stało?
- Niechcący wybiłem piłką szybę w domu sąsiadów.
- I co Ci sąsiad powiedział?
- Czy brzydkie słowa też powtórzyć?
- Nie.
- To nic nie mówił.
2) - Moja starsza siostra ma szczęście!- mówi Jaś do kolegi.
- Dlaczego?
-Była na imprezie, na której urządzono konkurs. Każdy chłopak musiał pocałować dziewczynę albo dać jej czekoladę.
- No i co?
- Przyniosła, aż 20 czekolad!
3) Tatko, czym różni się mężczyzna od kobiety?-pyta jasiu
- Synku, u mnie, mężczyzny rozmiar nogi 45, u mamy 36. Tak więc, widzisz...między nogami różnica
4) Nauczycielka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:
Co porabiasz, Jasiu?
Wykładam chemię.
Niemożliwe. Gdzie?
W Biedronce.
5) Dryń!Dryń
Jasiu otwórz wujostwu drzwi
Jasiu otwiera, a tam dziadek i babcia
Mamo!Mamo! Dziadostwo przyjechało!
6) Jasiu przychodzi do domu z torbą pełną jabłek. Mama pyta:
- skąd te jabłka?
- Od sąsiada.
- A on wie o tym?
- No pewnie, przecież mnie gonił.