Kawaly o jasiu

Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."

Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.

- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!

- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna

- Gosiu 5 siadaj!

W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko

Jasiu.

- Jasiu przeczytaj co napisałeś!

- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni

- Matka jest tylko jedna!!


Nauczycielka pyta dzieci:

- Jakie znacie kolory jaj?

Zosia:

- Ja widziałam białe.

Zgłasza się Jasiu:

- A ja widziałem brązowe.

Nauczycielka:

- Gdzie takie jaja widziałeś?

Jasiu:

- Na plaży u murzyna.

Nauczycielka:

- Jasiu!! Dwója!!

Jasiu:

- Wiem były dwa.

Nauczycielka:

-Jasiu!! Pała!!

Jasiu:

- Pała też była.


Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:

- Mamo, a mi się chce sikać!

- To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.

Przychodzi później:

- Mamo, mi się chce gwizdać!

- To idź sobie pogwizdać.

W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:

- Dziadku, mi się chce gwizdać!

- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.

- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!

- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.

- Ale ja już nie mogę!

- To zagwiżdż mi tak po cichutku i do ucha.


Pani od historii prosi Jasia i pyta:

- W którym roku wybuchła druga wojna światowa?

- W 1939.

- Kto wywołał wojnę?

- Adolf Hitler.

- Ile ludzi zginęło?

- Naukowcy tego nie stwierdzili.

Jaś podchodzi do Krzysia i podpowiada mu:

- Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie Naukowcy tego nie stwierdzili.

I teraz pani prosi Krzysia.

- W którym roku się urodziłeś ?

- W 1939.

- Jak nazywa się twój tata?

- Adolf Hitler.

- Czy ty masz mózg ???

- Naukowcy tego nie stwierdzili. Łu..........


W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.

Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.

Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:

- "Ala ma kota."

Nawrót i pytanie do klasy:

- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu?

Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.

- Ale ma dupę! - mówi Jaś.

- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.

Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:

- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.


Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:

- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.

Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:

- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują

Pani:

- dziewczynki wychodzimy.

Jasiu:

- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają


Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój

problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:

- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.


Przyszła nauczycielka do domu Jasia i skarży się jego ojcu:

- Pański syn w odpowiedzi na moją uwagę pod jego adresem przy całej klasie powiedział, że mnie przeleci.

- Zaraz się z nim rozprawię - powiedział ojciec i podszedł do otwartego okna.

-Jaaasiu! Pokłóciłeś się dziś z panią nauczycielką?

- Nooo zdarzyło się.

- I obiecałeś, że ją przelecisz?

- Nooo tak.

- To co się szwędasz po ulicy? Chodź do domu! Ona już przyszła.


Jasiu jest strażakiem. I jedzie gasić blok. Mówi:

- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.

- Dobra

Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo. W końcu rzucają murzyna. Jasiu go nie złapał i krzyczy:

- spalonych nie rzucajcie!!!!!!


Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Zgłasza się Jaś i mówi:

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.

- Dobrze, a z dwoma?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.

- Z trzema...?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.

- Z czterema...?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły.

- Z pięcioma...?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa.


Wchodzi Jasiu do pokoju i widzi jak ojciec posuwa od tyłu mamę..

Ojciec:

- Czego chcesz czego chcesz!!!?

Mama:

- dziewczynkę, dziewczynkę

Jasiu speszony wychodzi. Po 5 minutach wchodzi ojciec do niego do pokoju, a Jasiu podniecony podbiega wypina się ściąga spodnie i mówi:

- Tato, a ja chce klocki Lego


Małgosia napisała jak robią kury- cip cip cip cip. Pani mówi do Jasia:

- wytrzyj tablice.

Na to Jasiu:

- ścierki nie ma.

I zaczął lizać. Kiedy wrócił do domu mama zapytała:

- dlaczego masz taki biały język?

Jasiu na to:

- Mamo, wiesz ile cip się nalizałem!


- Nauczycielka prosi Jasia:

- Jasiu wytrzyj tablicę.

- Nie.

- Jasiu wytrzyj!

- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?

- Poszukaj gdzieś w szafce.

- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:

- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?

A Jasiu znalazł szmatę i mówi:

- Tu leży ta szmata!


Jasiu bawi się swoją kolejką.

- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać

tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju

-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.

-5 minut nic

-10 minut nic

-20 minut nic

-40 minut nic

-60 minut nic

-60 minut i sekunda

Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.


Jedzie Jasio rowerem:

- Lowelku jedź !

- Lowelku stój !

Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:

- Taki duży chłopczyk a nie potrafi poprawnie wymówić 'r'

A Jasio na to :

Spierrrdalaj starrra kurrrwo !!!

A ty Lowelku jedź .


Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:

- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.

Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:

- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.

Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.

Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:

Jasiu: - Kup pan misia.

Facet : - Spadaj chłopcze.

Jasiu: - Bo będę krzyczał.

Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.

Jasiu: - Oddaj misia.

Facet: - Nie oddam.

Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.


Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:

- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!

Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:

- Ja w sprawie Misia...

- Spier..... już nie mam kasy!


Przychodzi 4 letni Jasiu do taty i pyta:

- jak ja się znalazłem na świecie?

Tata tak myśli co mu powiedzieć.

- Jasiu, bocian cię przyniósł.

Jasiu:

- tato, czemu ty jesteś taki głupi?

Tata:

- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?

Jasiu:

- bo my mamy taką fajną mamę a ty pierdolisz bociany?


Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:

- Jasiu jak było w szkole?

- A dobrze- odpowiada Jasio.

Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kawały o Jasiu 2
kawały o jasiu 2
Kawały o Jasiu cz 1
Kawały O Jasiu
Kawały o Jasiu
Kawały o Jasiu
Kawały o Jasiu
Kawały o Jasiu 2
Kawały o Jasiu 1
Jasiu, legalizujesz
Dowody na to, Kawały
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
kawały, dokumenty
Dekalog pracownika Mikrotechu, Śmieszne, Kawały
Powiedzenia i Przesądy, Śmieszne, Kawały
Tata jak przyszedłem na swiat - Kawał, Śmieszne, Kawały
kawaly
jasiu rachunk
Kawały