Ziemniaki pieczone
1. Obrane i umyte ziemniaki kroję na ćwiartki.
2. Przekładam do garnka, zalewam wodą, dodaję szczyptę soli i gotuję je przez 10 minut.
3. Do małej miseczki wsypuję przyprawy: majeranek, bazylię, miętę, oregano, słodką paprykę, tymianek i granulowany czosnek,dodaję świeżo mielony pieprz i sól. Przyprawy mieszam.
4. Na papier do pieczenia, ułożony na blasze, wylewam oliwę i rozsmarowuję ją. Wykładam obgotowane ziemniaki, które polewam oliwą i posypuje mieszanką przypraw.
5. Ziemniaki wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piekę je ok. 50 - 60 minut.
czas
przygotowania: 20 minut
czas pieczenia: 50 - 60 minut
``````
Pyszne, lekko chrupiące, szybkie, tanie, pachnące, sycące…nie wiem, jak jeszcze zachwalać te ziemniaki:) Pomijając pieczenie, przygotowanie ich zajmuje jakieś 10 minut i co najważniejsze, nie trzeba obierać! Nie cierpię obierania ziemniaków, a tutaj wystarczy je tylko porządnie wyszorować i gotowe. Należy jedynie zwrócić uwagę na to, żeby ziemniaki nie były zbyt duże i w miarę możliwości, równych rozmiarów. Będziemy wtedy mieć pewność, że upieką się równomiernie. W czasie pieczenia wydziela się tak fantastyczny zapach, że ciężko wytrzymać bez zaglądania do piekarnika. Mogą być dodatkiem do mięsa czy sadzonego jajka albo stanowić główne danie obiadowe, wtedy można podawać je np. z kefirem lub jakimś dobrym sosem.
Co nam będzie potrzebne:
-
ziemniaki (tyle, ile chcemy ich zjeść, ale umówmy się, że na
potrzeby tego przepisu bierzemy 1 kg)
-
przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka mielona, papryka ostra
mielona, chilli, tymianek, ewentualnie zioła prowansalskie
-
1-2 łyżki stołowe oleju
-
bułka tarta do posypania ziemniaków
-
papier do pieczenia do wyłożenia blachy
Przygotowanie:
Zanim zaczniemy robić cokolwiek włączamy piekarnik, nastawiamy temperaturę na ok. 200ºC
Ziemniaki porządnie szorujemy pod zimną wodą, najlepiej szczoteczką. Nie obieramy ze skórki. Odkładamy na sitko, albo ręcznik papierowy, żeby obciekły.
Kroimy ziemniaki w łódeczki, tak jak pokazane na zdjęciu. Najpierw kroimy ziemniaka wzdłuż na 2 połowy. Następnie każdą połówkę znowu na połowę. Jeśli ziemniaki są duże, można jeszcze raz przekroić każdą ćwiartkę.
Pokrojone ziemniaki wkładamy do większego naczynia np. miski. Dodajemy olej i przyprawy. Ja lubię pikantne i mocno przyprawione potrawy, więc śmiało mogę powiedzieć, że na taką ilość ziemniaków daję po małej łyżeczce papryki słodkiej i ostrej, pół łyżeczki pieprzu i chilli i około łyżeczki soli (UWAGA! To jest opcja mocno pikantna. Tym z Was o delikatniejszych podniebieniach polecam zmniejszenie ilości chilli, pieprzu i ostrej papryki przynajmniej o połowę). Po 1 łyżce stołowej ziół (zioła najpierw wysypuję na dłoń i rozcieram, wtedy wydobywa się z nich cały aromat i to dzięki nim te ziemniaki tak super pachną).
Mieszamy wszystko razem aż przyprawy równo pokryją ziemniaki i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ważne, żeby ziemniaki były równomiernie rozłożone na całej blasze. Na samym końcu posypujemy rozłożone ziemniaki bułką tartą. Dzięki temu ziemniaki będą lekko chrupiące i ładnie zbrązowieją.
Wkładamy ziemniaki do rozgrzanego piekarnika i pieczemy w 200ºC przez ok. 20 min. Czas pieczenia zależy od piekarnika i wielkości ziemniaków, warto więc od czasu do czasu zajrzeć do piekarnika, czy ziemniaki się nie przypalają. Kiedy już zrobią się ładnie brązowe najlepiej po prostu nabić jednego na widelec i spróbować czy jest już wystarczająco miękki.
Ziemniaki super smakują np. z sosem pomidorowo-jogurtowym – przepis wkrótce;)